Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Off topic - Hyde Park - Jak zbudować kostkę z zapałek bez użycia kleju?

Yvvone - 2008-11-13, 16:16
Temat postu: Jak zbudować kostkę z zapałek bez użycia kleju?
Do każdego punktu dołączone są obrazki, co powinno ułatwić Wam pracę.
Ja osobiście męczyłam się z tym jakieś 3 godziny, lecz nie poddałam się i po 3cim podejściu się udało.

Do zbudowania kostki potrzebne są około 3 paczki zapałek. Mogą być to te dłuższe zapałki, wtedy efekt jest jeszcze lepszy, gdyż kostka jest większa. :)
Przygotujcie się psychicznie do ewentualnej przegranej z zapałkami, puśćcie spokojną muzykę, odprężcie się, zróbcie parę ruchów nadgarstkiem oraz palcami i... do dzieła!


Zaczynamy...

1 ) Układamy równolegle około 8 zapałek na mało śliskiej powierzchni [!!], gdyby nam się wydawało, iż 8 zapałek leży zbyt ciasno, można ułożyć 7.




2 ) Następnie na ułożonych wcześniej zapałkach układamy kolejny rządek, tym razem prostopadle do dolnych, tak jak widoczne jest to na obrazku (ich liczbę również możemy ograniczyć do 7).




3 ) Kolejnym etapem jest układanie zapałek równolegle na przemian po obu stronach. Budujemy coś na kształt kartonu (pozdro Pasztet :D )





Wysokość „kartonu” nie powinna być większa niż wysokość zapałki (ja układałam o 1 rząd mniej niż na obrazku).




4 ) Teraz układamy na samej górze budowli rząd zapałek tak, jak postępowaliśmy na początku. Ważne jest to, aby ilość zapałek była równa tej, która jest na dole.




5 ) Teraz układamy zapałki prostopadle do wcześniejszych, podobnie jak w kroku 2 (pamiętajcie o takiej samej ilości zapałek, to bardzo ważne!).



6 ) Teraz coś trudniejszego, aczkolwiek wykonalnego. Na pierwszy rzut oka może się to wydać dość trudne, jednak uwierzcie mi – nie jest aż tak źle (będzie gorzej :evil: )
Mianowicie musimy wkładać zapałki pionowo z góry na dół tak, aby stworzyły kwadrat (prostokąt). Co jest ważne – zapałka włożona od góry powinna wychodzić równolegle w tym samym miejscu na dole.
Nie przejmujcie się tym, że zapałki się przesuwają. Gdy już wszystkie będą na swoich miejscach konstrukcja będzie o wiele stabilniejsza i wszystko powinno wrócić do właściwego „pionu”. Uważajcie jednak, żeby zapałki nie powypadały, szczególnie te z niższych rzędów.
Po wykonaniu tej czynności zdejmujemy 2 „luźne” zapałki po obu stronach konstrukcji.
Spójrzcie jak to wygląda na obrazku:






7 ) Teraz chyba najtrudniejsze, choć zależy jak się do tego zabierzemy (mi udało się za 3-cim razem :D ). Naszym zadaniem jest delikatne ściśnięcie powstałej konstrukcji (delikatnie!) poprzez dociśnięcie zapałek do siebie (możecie sobie pomóc innymi zapałkami), ściśnięcie ich z każdej strony (bez podnoszenia i przesuwania) jednak uważajcie, żeby się wszystko nie rozsypało.
Teraz łapiemy zdecydowanie (ale delikatnie) z dwóch stron jedną ręką i odwracamy tak, jak jest to widoczne na obrazku.

Moja mała rada: gdy podnosicie „kartonik” trzymajcie go w ręce (nie przejmujcie się, bo prawdopodobnie ze 2 zapałki Wam wylecą, ale jak będzie to większa liczba to niestety, przykro mi... :P ) a drugą ręką wysuwajcie górne główki w dół, tak, aby konstrukcja była stabilniejsza. Po podniesieniu zapałki z dołu są płasko ułożone i po przewróceniu (jak na obrazku) się prawdopodobnie rozwalą (próbowałam).
Jeśli to Wam się udało, to teraz będzie już tylko lepiej. ;)
Obrazek:




8 ) Teraz między wystające zapałki wkładamy nowe. Gdy ułożymy cały nowy rząd – pamiętajmy o porządnym dociśnięciu zapałek!(tworzą się wtedy 2 rzędy główek obok siebie) - należy wyciągnąć poprzednie zapałki, jednocześnie uzupełniając brakującą zapałkę „poprzeczną”. Dążymy do tego, aby wystające końcówki zapałek były jak najkrótsze, a co za tym idzie - powiększamy kostkę. I tak z trzech stron, aż będzie ona miała pożądany kształt. Pamiętajcie, aby zapałki zaparły się na główkach.

Miejscami zapałki jednak mogą `chcieć` wypadać, gdyż wiadomo – nie wszystkie są równe i idealne, wtedy zamieniamy je na odrobinę grubsze, powinno pomóc, jednak to nic nie da, gdy odpowiednio nie ściśniemy kostki.











8) No i efekt naszej cierpliwej pracy :)



Życzę anielskiej cierpliwości i powodzenia. :P
W razie pytań – pisać.


PS. Przy okazji życzę sobie kolejnego tysiąca postów (przynajmniej!) – mój tysięczny post. :mrgreen:

Petroniusz - 2008-11-13, 19:03

Gratuluję tysięcznego posta :) i życzę następnych tysięcy trafnych postów :)
Ta kostka jest dobra dla ludzi o "stalowych "nerwach. Zrobiłem ją do punktu 6-go (2 razy) i czekam na wolną sobotę może mi się uda ją skończyć :)

Agnes - 2008-11-13, 19:15

aż mnie zaintrygowało to czy dam sobie rade :D

jutro kupie zapałki i bede działać ;)


no i też

Cytat:
Gratuluję tysięcznego posta i życzę następnych tysięcy trafnych postów


a i stawiasz piwo :evil:

OlaMania - 2008-11-13, 20:03

Mi udało się zrobić tą kostkę już jakiś czas temu :D Do tego na prawdę trzeba bardzo dużo cierpliwości :)
butter - 2008-11-16, 11:33

Yvvone, nie strasz ludzi :D nie 3 godziny tylko 1(jedna), i nie za 3cim razem a za pierwszym :P

A oto efekt:

Yvvone - 2008-11-16, 11:51

butter, wszystko fajnie, ale Ty skończyłeś robić ją na punkcie 6. Ona nie jest dokończona mój drogi, a najgorsze było przed Tobą! :P
butter - 2008-11-16, 12:13

mylisz sie :P robiłem wszystko tak jak jest napisane... łącznie z obróceniem kostki do góry nogami, wsadzeniem 1 rzedu i wyjęcie tego wewnętrznego itp ;) moze na foto źle to widać, ale wszystkie punkty po kolei zrobiłem kostka sie tzrymała idealnie niec nie wypadało nie chwiało ;)
Sawka - 2008-11-16, 12:13

Już dawno się na to natknęłam i mimo, że postanowiłam, że ją skończę, cały czas coś gdzieś nie pasowało i szlag mnie trafiał :x .
Trzeba to oznaczyć : UWAGA! Nie dla osób o słabych nerwach

Yvvone - 2008-11-16, 12:24

butter, czyli powinieneś jeszcze ze 2 rzędy zapałek dodać, aby te odstające końcówki były krótsze. :P
Później wrzucę foto mojej kostki. :)

Sawka, próbuj, próbuj. :>

slawq - 2008-11-16, 12:30

ok, no to moje "nocne dłubanie" :)
Czas pracy 00:15 - 01:10 , czyli 55 minut.
Wady - bardzo zróżnicowane zapałki z Żabki, na drugi raz trzeba kupić lepsze .

EDIT: nie robiłem gołymi rękami, pomagała pęseta

OlaMania - 2008-11-16, 13:02

Yvvone napisał/a:
butter, wszystko fajnie, ale Ty skończyłeś robić ją na punkcie 6. Ona nie jest dokończona mój drogi, a najgorsze było przed Tobą! :P

Kostki robiliśmy razem i mogę potwierdzić, że jest dokończona :D
Ja wymiękłam przy 7. punkcie :D

Lukasz10_2004 - 2008-11-16, 13:10

Po wielogodzinnej udręce z zapałkami udało mi się :D Najgorszy jest chyba 7 punkt :wink:
slawq - 2008-11-16, 13:11

OlaMania, co najmniej jedna warstwa za mało, a może i dwie. Od siarki do zapałki nie może być tyle miejsca
OlaMania - 2008-11-16, 13:16

slawq napisał/a:
OlaMania, co najmniej jedna warstwa za mało, a może i dwie. Od siarki do zapałki nie może być tyle miejsca

Hmmm... możliwe :) Jutro będę to robić jeszcze raz :D W końcu jak kiedyś to zrobiłam to drugi raz musi się udać :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group