qiero - 2008-03-22, 09:45 Temat postu: 2007/08 - 17. BTP Piast Brzeg - LZS Grodziec (22.03; 14.00) W pierwszym wiosennym meczu u siebie BTP podejmie LZS Grodziec. W I rundzie brzescy piłkarze na boisku rywala wygrali 5:0. Piotro - 2008-03-22, 19:01 BTP wygrało 3:2 qiero - 2008-03-24, 08:11 XVII kolejka LZS Mechnice - Odra II Opole 2:1 Orzeł Źlinice - Hetman Byczyna 4:0 Śląsk Łubniany - MKS II Kluczbork 5:0 LZS Gronowice - Polonia Domaszowice 1:0 Olimpia Lewin Brzeski - Unia Kolonowskie 4:0 BTP Piast Brzeg - LZS Grodziec 3:2 Piast Strzelce Op. - Pogoń Łosiów 6:1 Małapanew Ozimek - Piomar Przywory 2:1 1. Olimpia Lewin Brzeski 17 41 46:13 2. Śląsk Łubniany 17 39 65:18 3. BTP Piast Brzeg 17 36 40:14 4. Orzeł Źlinice 17 31 36:20 5. Piomar Przywory 17 27 35:24 6. Odra II Opole 17 26 26:28 7. LZS Mechnice 17 25 28:21 8. Pogoń Łosiów 17 25 29:31 9. Piast Strzelce Op. 17 22 24:22 10. MKS II Kluczbork 17 22 22:25 11. Polonia Domaszowice 17 20 26:26 12. Małapanew Ozimek 17 20 15:23 13. LZS Gronowice 17 16 20:47 14. LZS Grodziec 17 15 21:49 15. Unia Kolonowskie 17 12 18:43 16. Hetman Byczyna 17 7 10:57 qiero - 2008-03-24, 12:18 Brzescy piłkarze odnieśli drugie zwycięstwo w rundzie wiosennej. Pokonali 3:2 LZS Grodziec, choć wygrana powinna być znacznie wyższa. Podopieczni Janusza Korcali od pierwszych minut ruszyli do frontalnego ataku i juz po kilkudziesięciu sekundach mogli prowadzić. Tuż przed bramką rywala przeszkodzili sobie jednak Jacek Tyszkiewicz i Bartosz Kruk, którzy ruszyli do piłki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Tomasza Raczyńskiego. Tym razem się nie udało, ale juz chwilę później Tomasz Raczyński mógł się cieszyć udana asystą. Po jego podaniu Tomasz Rabanda znalazł się sam przed bramkarzem z Grodźca i nie zmarnował szansy. Na tym brzeżanie nie zamierzali poprzestać. W ciągu kolejnych 20 minut BTP mogło zdobyć conajmniej cztery bramki, ale swoich sytuacji nie wykorzystali Łukasz Strząbała, Mateusz Posyniak i Tomasz Rabanda. W 22. minucie na połowie gości faulowany był Tomasz Raczyński, brzescy piłkarze czekali na gwizdek sędziego, ale ten nie zareagował. Przyjezdni wykorzystali ten fakt i przeprowadzili kontratak, po którym zdobyli wyrównującego gola. Tak więc zamiast kilkubramkowego prowadzenia BTP był remis. Przed końcem pierwszej części gospodarze wrócili jednak na prowadzenie. Po wrzucie z autu Mariusza Świtonia Bartosz Kruk podał do Tomasza Rabandy, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Po przerwie brzeski zespół nie miał już tak dużej przewagi jak wcześniej, ale i tak częściej zagrażał bramce rywala, niż ten zapędzał się pod pole karne BTP. Niewiele jednak brakowało, by goście znów wyrównali. Po rzucie wolnym piłka trafiła w rękę zasłaniającego się w murze zawodnika i ku zdumieniu wszystkich sędzia wskazał na „wapno”. Decyzja arbitra była niezrozumiała dla wszystkich, jak się później okazało – nie po raz pierwszy i nie ostatni. Na szczęście sprawiedliwości stało się zadość, a postarał się o to we wspaniałym stylu bramkarz brzeskiego zespołu – Kamil Smuga. Najpierw obronił strzał z rzutu karnego, a później nie dał się pokonać z dobitki. Od tego momentu goście rzucili się do ataku, chcąc za wszelką cenę wyrównać. Gra zrobiła się bardzo nerwowa, a sędzia nie radził sobie z zapanowanie sytuacji na boisku, w wyniku czego posypały się żółte kartki.. W 85. minucie 20 metrów od bramki gości faulowany był Tomasz Rabanda. Do wykonania rzutu wolnego przymierzył się Tomasz Raczyński i silnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 3:1. Kilkadziesiąt sekund później schodzący na zmianę Mateusz Posyniak zdjął koszulkę, co sędzia uznał za niesportowe zachowanie i pokazał mu żółty kartonik. Jako, że była to jego druga kara sięgnął też po czerwoną kartkę i BTP musiało kończyć mecz w osłabieniu. Już w doliczonym czasie gry na polu karnym brzeskiego zespołu przewrócił się zawodnik z Grodźca, co sędzia uznał za przewinienie bramkarza BTP i po raz drugi podyktował „jedenastkę”. Tym razem Kamil Smuga nie oszukał egzekutora i mecz zakończył się wynikiem 3:2. W najbliższą sobotę BTP Piast zagra w Łosiowie z Pogonią. BTP Piast Brzeg – LZS Grodziec 3:2 (2:1) 1:0 – Tomasz Rabanda (3); 1:1 (22); 2:1 – Tomasz Rabanda (38); 3:1 – Tomasz Raczyński (85); 3:2 (90, karny) BTP Piast: Kamil Smuga – Piotr Grzyb, Zenon Białek, Łukasz Strząbała, Jacek Tyszkiewicz (81, Damian Adamczak), Bartosz Kruk, Mariusz Świtoń, Krzysztof Tarnowski (59, Łukasz Żurad, 90, Tomasz Drobniak), Tomasz Raczyński, Mateusz Posyniak, Tomasz Rabanda; trener Janusz Korcala qiero - 2008-03-25, 08:39 Najlepsi strzelcy 19 - Bojar (śląsk) 16 - Rabanda (BTP Piast) 13 - Schichta (Mechnice) 10 - D.Kukuczka (Piast S.O.), Oblicki (Grodziec) qiero - 2008-03-25, 16:56 Olimpia Lewin Brzeski - Unia Kolonowskie 4:0 (2:0) 1:0 - Artur Tomaszewski (24); 2:0 - Maciej Moczko (27); 3:0 - Daniel Wolny (62); 4:0 - Marek Kita (72) Olimpia: Tomasz Pachniowski - Mateusz Solan, Wojciech Węgliński (72, Michał Żagiel), Adam Oliwa, Maciej Moczko, Rafał Tomaszewski, Grzegorz Krzyżanowski (72, Rafał Poziemski), Kamil Tramsz, Kamil Koziarski, Artur Tomaszewski (55, Marek Kita), Daniel Wolny (80, Adrian Janeczek); trener Rafał Tomaszewski Piast Strzelce Op. - Pogoń Łosiów 6:1 (5:0) 1:0 (3); 2:0 (10); 3:0 (14); 4:0 (20); 5:0 (40); 6:0 (55); 6:1 - Roman Krawczyk (85, karny) Pogoń: Krystian Wietrzyński - Marcin Bielski (65, Łukasz Szymański), Sylwester Mączyński, Mariusz Kompanicki, Gabriel baranowski (28, Robert Mączyński), Krzysztof Chłopek, Bartosz Sierakowski, Mateusz Hołyński (55, Grzegorz Obiegły), Patryk Bojko (28, Rafał Bernacki), Roman Krawczyk, Paweł Chłopek; trener Dariusz Hołyński kazik.m - 2008-03-26, 21:51 BTP Piast Brzeg – LZS Grodziec 3:2 (2:1) Mój komenatarz odnośnie meczu: Mecz pod żadnym względem nie był ciekawy dla kibica, tyle niewykorzystanych sytucji, które szybko się zemściły (mowa o bramce na 1:1), duże brawa dla bramkarza za obroniony rzut karny, gdyby nie to wcale nie wiadomo czy mecz zakonczyłby sie pozytywnie dla brzeżan; co prawda decyzje sędziowskie może i nie zawsze były w pełni poprawne, ale taki jest sport, a zawodnicy nie grali przecież pierwszego meczu w swoim życiu, mam na mysli zachowanie M. Posyniaka, który niejednokrotnie pod wpływem emocji pokazuje na meczach kim to on nie jest, przez co drużyna zostaje ukarana, ponieważ jego wyjścia na murawe często kończą się czerwonymi kartkami, a drużyna gra w osłabieniu. Najśmieszniejsze jest to, że ten oto zawodnik na poczatku meczu uspokajał wszytskich: kolegów na boisku, trenera (którego zachowania również burzą we mnie odrazę, jaki to autorytet, skoro brak mu kultury, ciagłe wyzwiska, przekleństwa pod kątem sędziów, co również przekłada się na atmosferę panującą na boisku). Poza tym, gdzie szacunek dla kibiców (nie mam na mysli całej drużyny lecz postawę M. Posyniaka), skoro zawodnik schodząc z boiska wyrzuca koszulkę do kosza, a piłkę wykopuje w strone zebranej publiki i z przekleństwami powraca do szatni ( a na trybunach obecne rodziny, dzieci ). Żenujące. ursus - 2008-03-26, 23:33 Popieram komentarz Kazika.Z takim zachowaniem zawodnika to daleka nam 4 liga.Trener również mógłby odpuścić sędziom,bo to ich tylko napedza do złośliwości,których w tym meczu trochę było.3 żółte kartki naszych graczy to były na własne życzenie.Panowie więcej gry,a mniej gadania,a obraz będzie pozytywny.Patrzą na Was dzieci,kobiety i prawdziwi kibice.Mateusz popraw się,bo nie wyglądało to dobrze. |
