Barton Fink - 2009-07-30, 02:41 Temat postu: Wypadek na Oławskiej Dziś.. tzn już wczoraj w okolicy godz 18-20 miał miejsce wypadek na ul. Oławskiej, podobno to było dość mocne potrącenie pieszego, widziałem tam policje jak robiła pomiary juz po zdarzeniu, czy wie ktos cos na ten temat ? R002 - 2009-08-01, 12:28 Wina pieszego, wtargnął na ulicę smooth - 2009-08-01, 12:51
Czy wtargnięcie było z dala od pasów.. i jak wygląda sprawa częstotliwości i widoczności pasów na oławskiej..? R002 - 2009-08-01, 15:50
Potrącenie było z dala od psów. Na ulicy Oławskiej przejście dla pieszych jest na wysokości gimnazjum, dalej w stronę Brzeźiny i Lipek przejscia nie ma. Pan_Pasztet - 2009-08-02, 12:55
wiec teoretycznie nie ma tu winy pieszego ?? bo jezeli przejscie jest dalej niz 100 metrow to mozna chyba przechodzic ?? nie wiem ty tu mój DROGI R002 jestes ten 'dobry, zły, brzydki' ino Ci odznake szeryfa tudzież strażnika teksasu zabrano... wyjasniej mi ta sprawe bo czekam z niecierpliwoscia 
R002 - 2009-08-02, 13:16
tak można
Wina jest bo wtargnął na jezdnię.
Nie wiem czy to do tematu się odnosi. Ale Paszteciku żyj w niepewności 
Pan_Pasztet - 2009-08-02, 13:21
jak wszystko jasne możnaby rzec i tak powstał chocapic... swoją droga popracowaliby nad przejsciami na oławskiej R002 - 2009-08-02, 13:24
Przejście na drugą stronę jezdni, a wtargnięcie to dwa różne pojęcia. Jeśli w twoim ubogim słowniku ich nie ma to polecam gooole
yasiu - 2009-08-02, 18:21 Ja proponuję pavulonik na rozluźnienie. Pasztet nie prowokuj bo się znowu 2 pojawi. Temat wyczerpany więc zamykam. |
