Bartosz - 2006-09-15, 12:45 Temat postu: Nowa gra- rozmowa telefoniczna A wiec, zabawa polega na ułożeniu jak najdłuższej rozmowy telefonicznej między kobietą i mężczyzną... Musi być ona logiczna i nie mówiąca wkółko o tym samym. Aby wszytsko było wyraźniejsze przed dostawieniem czegoś nowego piszcie: M (jeśli to będzie mężczyzna) i K (gdy będzie to kobieta) W rozmowie nie mogą sie powtarzać te same wyrazy.. (Takie oto małe utrudnienie ) Zasada tak jak w grze 3 słowa (MIEDZY DWOMA POSTAMI TEJ SAMEJ OSOBY MUSZĄ ZNALEŹĆ SIĘ CONAJMNIEJ 3 POSTY INNYCH OSÓB) A więc zaczynamy: Dzwoni telefon kobiety, podnosi sluchawke...: K: Halo? steve - 2006-09-15, 12:58 M: Czy zastalem Justyne?? bzyku - 2006-09-15, 14:00 K: Nie. To pomyłka. Do widzenia. Brodacz - 2006-09-15, 14:11 M: Ale w takim razie może zastałem Krystyne? Pecik - 2006-09-15, 14:32 K: Krystyna niestety wyszla pod latarnie 
Bartosz - 2006-09-15, 14:34 M:A o której godzinie wyszła ? Sawka - 2006-09-15, 15:01 K : Z tego co wiem to przed północą. Ale możesz porozmawiać ze mną  Z kim rozmawiam?
KtOŚ - 2006-09-15, 15:05 M: komornik......mam nakaz eksmisji steve - 2006-09-15, 16:29 K: hmmm... a można by to jakoś zalatwić inaczej ze mną lub z Krystyną?? Sawka - 2006-09-15, 16:36 M: Dałoby się nad tym zastanowić Czy mogę prosić więcej szczegółów dotyczących pracy Krystyny?
Bartosz - 2006-09-15, 16:58 K: Jak pana interesuje moja Krystnka to niech pan pojedzie na autostrade A4 kierunek Opole-Wrocław.Ona jest na tym główny zjeździe do Brzegu pierwsza latarnia z prawej strony mostu. warlike - 2006-09-15, 18:07 M: A co ona tam robi  jakie usługi oferuje
steve - 2006-09-15, 18:50 K: Jeśli jest Pan tak ciekawy Krystyną, to może ja pomoge jakoś? Wydaje mi się, że jestem wstanie 
Pecik - 2006-09-15, 19:12 M: a co pani moze mi zaoferowac? Krystyna nalega niezla sumke pewnemu panu... 
Bartosz - 2006-09-16, 10:01 K: No wie Pan...różne takie żeczy hardcorowe.Jak jest pan zainteresowany to zapraszam do domu towarzyskiego"Rozpalona Zuzanna" w miejscowości Opole. warlike - 2006-09-16, 18:09 M: No nie wiem czy bedzie warto.Może się pani jakoś opisać wygląd itp..... steve - 2006-09-16, 19:21 K: Duze cycuszki i piękna szyszunia... może być ?
Pecik - 2006-09-16, 19:48 M:Pani mnie zle zrozumiala ,chcialbym o troche bardziej dokladny opis...hmmm naprzyklad w czym pani jest dobra 
yasiu - 2006-09-16, 23:27 K: Jak to w czym ( obużona ) , bardzo dobrze potrafię gotować 
Bartosz - 2006-09-17, 08:46 M: Acha.Chodziło mi o coś innego ,ale w porządku.Czy pani ma jakąś rodzine (męża,dzieci) ?? steve - 2006-09-17, 09:11 K: Niestety już nie mam, ale to jest dla mnie bardzo straszne, aby o tym rozmawiać... warlike - 2006-09-17, 09:44 M: W takim razie w jaki sposób lubi Pani spędzać swój wolny czas
draq - 2006-09-17, 10:45 K: uwielbiam, a wręcz ubustwiam dłubać w nosie a pan ? czy ma pan podobne hobby ? Pecik - 2006-09-17, 11:07 M: moje hobby bedzie dla panie niestety niezrozumiale, skupmy sie bardziej na naleznosciach pani kolezanki ...w jaki sposob moze pani jej pomuc splacic...ma pani jakies propozycje? steve - 2006-09-17, 11:08 K: Niech Pan coś zaproponuje, a ja spróbuje zrobić to doskonale jak moge . Moja kolezanka na pewno niedlugo wróci wiec może i w 3 da się coś zrobić?
warlike - 2006-09-17, 11:31 M: Ostatnimi czasy nie mam czasu posprzątać swojego domu więc to może być jakaś zaliczka na poczet długu....... Bartosz - 2006-09-17, 17:21 K: To jest dobry pomysł.Tylko Krystynka musi o tym wiedziec.Nie wiem czy ona się zgodzi.To jest troche leniwa dziewczyna.
xpikolox - 2006-09-17, 18:39 M: No to mamy problem... Bo sprzątania jest baaaaaaardzo dużo.... 
steve - 2006-09-17, 21:34 K: Bardzo, bardzo?? 
draq - 2006-09-17, 22:12 M: sporo butelek i puszek po piwie i śmierdzących skarpet
xpikolox - 2006-09-17, 23:40 K: O Boże!! to co tam sie działo ??? Pecik - 2006-09-17, 23:48 M: wie pani jestem jeszcze mlody i czasem musze sie wyszalec...a pani nie jest leniwa? Bartosz - 2006-09-18, 14:37 K: Ja jestem bardzo pracowita kobieta !! HS-R - 2006-09-18, 19:59 M: To może Pani by posprzątała? Tylko ostrzegam, oprócz tego co wymieniłem, może Pani jeszcze coś napotkać. Bo ja mam takie szczgólne hobby... steve - 2006-09-18, 22:30 K: Niech Pan nic nie mówi najlepiej!! Zgadne??
warlike - 2006-09-19, 12:37 M: To prosze spróbować...... Bartosz - 2006-09-19, 14:06 K: Pewnie gdzieś pod łóżkiem jest jakaś dmuchana lala,butelki po spirytusie albo gazetki kolorowe CKM
xpikolox - 2006-09-19, 15:08 M: Ależ nie!!! Interesuje mnie hodowla rosomaków... No i czasem potrafią nabrudzić... draq - 2006-09-19, 15:32 K: Nie jestem tępa ale co to są rosomaki ? cruelPAT - 2006-09-19, 16:46 M: Jak mozna nie wiedziec co to rosomaki!? No wiec droga Pani, Rosomaki to takie kołowe transportery opancerzone. Bartosz - 2006-09-19, 17:15 K:Nie rozumiem..Jak można hodować kołowe transportery opancerzone 
Kaspersky - 2006-09-19, 17:36 M: Wsadza się takiego małego resoraka do doniczki, podlewa, a po jakimś czasie wychodzi śliczny transporter
steve - 2006-09-19, 17:47 K: A jak to wygląda dokladnie ?
warlike - 2006-09-20, 13:02 M: No normalnie 4 koła 2 drzwi...małe działo bliskiego zasięgu, wygodna kanapa i ogólnie taki fajniutki jest kiedyś się możemy takim jednym przejechać.... Brodacz - 2006-09-20, 13:33 K: A ta kanapa to naprawde taka wygodna jest? (z rozmarzeniem w głosie) Ja z chęcią bym ją przetestowa. To można tez zaliczy na poczet długu! HS-R - 2006-09-20, 13:39 M: Wygodna, wygodna, tylko, że ja nie mogę na niej... Ona mi przypomina moją ś.p. babcię, która kiedyś się w niej bujała z moim ś.p. dziadkiem. To takie traumatyczne wspomnienie...... Bartosz - 2006-09-20, 14:07 K: A może się pan skusi...proszę pana...to będzie niezapomniana noc steve - 2006-09-20, 14:39 M: No nie wiem... ale to będzie tylko 1 % Twojego i Krystyny dlugu, jak coś? warlike - 2006-09-20, 23:09 K: To o której Pan,hmmm zapomniałam imienia..........po nas przyjedzie: Pecik - 2006-09-20, 23:09 K: Jak cos to dlugu Krystyny!A gdzie pozostale 99% ? cruelPAT - 2006-09-20, 23:36 M: Jedna noc jeden procent roga pani...
steve - 2006-09-21, 08:16 ...a nazywam się Kowalski, Jasiu Kowalski!! HS-R - 2006-09-21, 10:21 K: No, dobrze, może być 1%, czego się nie robi, dla wypróbowania kanapy To jak się umawiamy?
warlike - 2006-09-21, 13:07 M: musicie podejść bo benzyna droga Pecik - 2006-09-21, 13:40 K: W takim razie to musi byc conajmiej 5%, i to w zaleznoscie gdzie pan mieszka... Kaspersky - 2006-09-21, 16:05 M: Mieszkam na skrzyżowaniu ulic Długaśnej i Rubasznej, trzeci akarton po prawe stronie Bartosz - 2006-09-21, 16:19 K: dobrze w porządku....to o której godzinie się umawiamy
HS-R - 2006-09-27, 01:22 M: No to umówmy się na 22.00, jest już ciemno więc w razie jakby była Pani brzydka to mnie nikt nie rozpozna... Pecik - 2006-09-27, 05:08 K:Po 22 wychodzi ze mnie drugie wcielenie i moglo by sie cos panu stac, wiec ja proponuj wczesniej dla pana bezpieczenstwa
warlike - 2006-09-27, 05:21 M: Spokojnie jestem odporny na ukąszenia i ugryzienia. sedzia DRED - 2006-09-27, 09:35 K: A niezbędne szczepania Pan ma Panie JANIE??? HS-R - 2006-09-27, 10:18 M: Oczywiście, że mam, w moim zawodzie to niezbędne. Wczoraj akurat zaszczepiłem się przeciwko wilkołakom i wampirom... Bartosz - 2006-09-27, 15:05 K: ooo....to bardzo dobrze.A czy pan posaida jakieś zabezpieczenia....No wie pan o co mi chodzi... KtOŚ - 2006-09-27, 16:50 M: No tak......zawsze mam przy sobie gaz pieprzowy.......a w bagażniku bejsbola
|
