|
Forum Brzeg Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X) |
|
Polska i Świat - Pomoc publiczna w UE - zakazana, a jednak stosowana...
Eurorealiści - 2017-10-18, 18:17 Temat postu: Pomoc publiczna w UE - zakazana, a jednak stosowana...
Cytat: | W myśl prawodawstwa unijnego "pomoc publiczna jest zakazana z zasady", a dopuszczana tylko w wyjątkowych sytuacjach, według specjalnych procedur.
Między rokiem 2010 a 2014 państwa Unii Europejskiej przekazały 392 mld euro w ramach pomocy publicznej - poinformował we wtorek na posiedzeniu senackich komisji Janusz Wojciechowski, prezentując raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.
"To jest mniej więcej tyle, co cała polityka spójności w okresie siedmiu lat". | - pisze portal wnp.pl w materiale o znamiennym tytule "Pomoc publiczna w UE. Zakazana a nagminnie stosowana".
Cytat: | [...]według ustaleń ETO, np. w Niemczech pomoc publiczna w ciągu pięciu lat (2010-14) wyniosła 97 mld euro, we Francji 75 mld euro. Duża też była pomoc publiczna w krajach skandynawskich. |
Tymczasem w Polsce za pomoc publiczną dla małych i średnich firm eurokraci uznali próbę wprowadzenia podatku od handlu wielkopowierzchniowego. Ze spraw dawniejszych - stocznie zlikwidowano m.in. po decyzjach uznających działania pomocowe, adresowane bezpośrednio w polski przemysł stoczniowy, za niedozwoloną pomoc publiczną. W tym samym czasie, taką samą pomoc stosowano w Niemczech i Francji. Ich stocznie przetrwały. Nasze dostały "kataru".
Cytaty za: http://www.wnp.pl/wiadomosci/308597.html
Dziedzic_Pruski - 2017-10-18, 19:13
W tych niemieckich stoczniach to pewnie same pedały się staczają, rybeńku.
yoorek - 2017-10-18, 20:23
A ty jak zwykle znasz się na wszystkim i na niczym,czyli jak zwykle pieprzysz.Co wiesz o polskich stoczniach i dlaczego splajtowały?Co wiesz o stoczniach koreańskich:Samsunga i Hyundaya,zatrudniających odpowiednio ok.60 tys. i ok 100tys.niezwykle zdyscyplinowanych i niewymagających pracowników.Z racji zawodu pracowałem i w cukrowniach (Opalenica),stoczniach polskich(SMW) i koreańskich w-w również.W niemieckich na Kanale Kilońskim także.Szukasz politycznych podtekstów,a prawda jest taka,że konkurencji z Koreańczykami nie wytrzyma nikt.Chcieliśta wolnego rynku ,to mata.Nie waż się pisać o gazie i ropie.W tej branży pracuję od lat 10-ciu.Aktualnie Shell. A swoją wiedzę Eurorealisto rozpowszechniaj pod Żabką wśród gimnazjalistów i licealistów pijących piwko.Może cię nie wyśmieją.Na FB udzielają się poważni ludzie ,a nie propagandyści.,,Po pierwsze,durniu,gospodarka".To był cytat,oczywiście nie o tobie.
Eurorealiści - 2017-10-19, 14:37
yoorek napisał/a: | W niemieckich na Kanale Kilońskim także. |
BINGO! Widzisz? O to właśnie chodzi. "Gospodarka, głupcze!". Jak twierdzisz, sam byłeś beneficjentem pomocy publicznej udzielanej w takim państwie, jak Niemcy. W Polsce się nie dało.
yoorek napisał/a: | prawda jest taka,że konkurencji z Koreańczykami nie wytrzyma nikt. |
Niemieckie stocznie nie wytrzymują? Poza tym nie mam pojęcia, czy akurat koreańskie korzystają czy też nie korzystają z jakiejś formy pomocy publicznej. Rozumiem, że jesteś guru w temacie - możesz wrzucić parę słów.
yoorek napisał/a: | A swoją wiedzę Eurorealisto rozpowszechniaj pod Żabką wśród gimnazjalistów i licealistów pijących piwko.Może cię nie wyśmieją.Na FB udzielają się poważni ludzie ,a nie propagandyści.,,Po pierwsze,durniu,gospodarka". |
Twoja historia jest urzekająca. Nie rozumiemy tylko, skąd w tobie tyle agresji, frustracji i nienawiści. Po tych wszystkich doświadczeniach czujesz się niespełniony? Może z pała-cykiem cuś nie tak? Pokój z tobą! Jakżesz ci on potrzebny.
yoorek - 2017-10-19, 15:28
Cóż ci chłopie mogę powiedzieć ....Cienki bolek jesteś,nie znający się na niczym.Idż pod Żabkę.
Eurorealiści - 2017-10-19, 15:35
yoorek napisał/a: | Cienki bolek jesteś,nie znający się na niczym.Idż pod Żabkę. |
Jeszcze raz: pokój z tobą .
Dziedzic_Pruski - 2017-10-19, 19:09
A dlaczego, rybeńku, piszesz w liczbie mnogiej? Jakieś zaburzenie osobowości? Jest was tam więcej? Jeśli tak, to jeden z was jest na bank pedałem, który tylko czeka, żeby się w końcu wybić na niepodległość. No, przepraszam, "wybić" to może nie jest właściwe słowo.
|
|