Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Wybory Samorządowe - Nowy rok, nowe plany dla Brzegu!!

steve - 2007-01-03, 21:59
Temat postu: Nowy rok, nowe plany dla Brzegu!!
Mamy Nowy Rok, a wybory byly juz dawno, więc liczę, że już coś nowego zostalo zaplanowane dla Brzegu?? Slyszalem dzisiaj, że Brzeg dostal dużą kase, i że są już jakieś plany aby zrobić dużo dobrego dla nas? Moze jakiś z randnych przedstawi nam co i jak? No może się mylę, to proszę mnie poprawić.
Baran - 2007-01-03, 22:57

Mnie osobiście bardzo ciekawi co będzie z brzeskimi drogami ? Zima narazie nie jest sroga , więc pewnie troche pieniędzy zostanie zaoszczędzonych , a nawet sporo ( odśniezanie + mniej dziur do łatania) , moze radni pogonią drogowców i pomyśla co zrobic z ulcia jagiełły i brzeską obwodnicą ?
KtOŚ - 2007-01-03, 23:25

Baran napisał/a:
moze radni pogonią drogowców i pomyśla co zrobic z ulcia jagiełły i brzeską obwodnicą ?


wiesz w ogóle o czym mówisz??...

1) Nie ta kasa.....za mało jej, by zrobić porządny remont, a co dopiero przebudowę :)
2) Plany.....to nie jest jak w domu.....masz kasę, to sobie przebudowujesz podjazd na własnym podwórku....tutaj potrzeba trochę papierkowej roboty....przetargów itp....a to trwa...

Franco Zarrazzo - 2007-01-03, 23:25

Stare władze, stary syf na ulicach... w tym względzie nic nie uległo zmianie....

[ Dodano: 2007-01-03, 23:29 ]
KtOŚ napisał/a:


1) Nie ta kasa.....za mało jej, by zrobić porządny remont, a co dopiero przebudowę :)
.


Sorry, ale ta kasa jest. Trzeba tylko po nią umiejętnie rękę wyciągnąć. I nie wolno tak myśleć, że jej nie ma. W tym względzie odpowiedni aparat nacisku może zmusić radnych do działania. Chociaż po przeczytaniu kilku wypowiedzi radnego Bartka faktycznie ręce opadają...

Baran - 2007-01-03, 23:30

KtOŚ napisał/a:
wiesz w ogóle o czym mówisz??...

1) Nie ta kasa.....za mało jej, by zrobić porządny remont, a co dopiero przebudowę :)
2) Plany.....to nie jest jak w domu.....masz kasę, to sobie przebudowujesz podjazd na własnym podwórku....tutaj potrzeba trochę papierkowej roboty....przetargów itp....a to trwa...


Ale kase samorządy czy drogowcy mogliby odłozyc ! Czy będą czekac aż zginą następni ludzie ?
Ktoś ja to rozumiem / Ale gdyby teraz ruszyli z machiną to w tym roku by sie coś zmieniło.

KtOŚ - 2007-01-03, 23:39

Franco Zarrazzo napisał/a:
Sorry, ale ta kasa jest. Trzeba tylko po nią umiejętnie rękę wyciągnąć. I nie wolno tak myśleć, że jej nie ma.


ja nie pisałem ogólnie o kasie do wzięcia :) ......a tylko tej "zaoszczędzonej na zimie" :)

Baran napisał/a:
Ale kase samorządy czy drogowcy mogliby odłozyc !


No nie :) .......bo mają ją w rocznym budżecie :) ......jeśli się nie wyrobią to przepada :)

Baran napisał/a:
Ale gdyby teraz ruszyli z machiną to w tym roku by sie coś zmieniło.


to już co innego :) ......próbować zdobyć kasę z innych źródeł + porządne projekty :)

steve - 2007-01-03, 23:45

KtOŚ napisał/a:
Baran napisał/a:
Ale kase samorządy czy drogowcy mogliby odłozyc !


No nie :) .......bo mają ją w rocznym budżecie :) ......jeśli się nie wyrobią to przepada :)


no i ja slyszalem, że ten budżet jest wysoki i chyba dostaliśmy najwięcej kasy w calym województwie... :)

Baran - 2007-01-03, 23:48

Racja Ktoś budżet / ale w zeszłorocznym była kasa na zime , a jak została zaoszczędzona to powinna byc , ale z tych pieniędzy pewnie załatają dziure w budżecie i nic nie będzie ;]
KtOŚ - 2007-01-03, 23:51

steve napisał/a:
no i ja slyszalem, że ten budżet jest wysoki i chyba dostaliśmy najwięcej kasy w calym województwie... :)


ja słyszałem, ze połowę z budżetu zabiera UM :P

steve - 2007-01-04, 00:04

KtOŚ napisał/a:
steve napisał/a:
no i ja slyszalem, że ten budżet jest wysoki i chyba dostaliśmy najwięcej kasy w calym województwie... :)


ja słyszałem, ze połowę z budżetu zabiera UM :P


szkoda, że nie my... :)

No, ale teraz czas na radnych i ich odpowiedzi :> :>

Bartek T. - 2007-01-04, 21:14

Franco Zarrazzo napisał/a:
Sorry, ale ta kasa jest. Trzeba tylko po nią umiejętnie rękę wyciągnąć. I nie wolno tak myśleć, że jej nie ma.

Dość enigmatycznie to brzmi i niemal złowieszczo (sugestia że ktoś coś ukrywa). Projekt budżetu wisi w internecie, a w nim wykaz wpływów i wydatków - więc "kasa" jaka jest każdy widzi i na co zostanie przeznaczone również. Mylę się?

Franco Zarrazzo napisał/a:
W tym względzie odpowiedni aparat nacisku może zmusić radnych do działania.

Na szczęście dla radnych, a szczególnie dla mieszkańców miasta nie ma żadnego "aparatu nacisku", który miałby wpływ na radnych i ich poczynania. Poza oczywiście wyborcami. Epoki się Panu raczyły pomylić?

Franco Zarrazzo napisał/a:
Chociaż po przeczytaniu kilku wypowiedzi radnego Bartka faktycznie ręce opadają...
To albo ja przestanę pisać, albo Pan przestanie mnie czytać (co jest chyba łatwiejsze i dla innych użytkowników forum wygodniejsze) bo nie chcielibyśmy żeby opadło Panu coś jeszcze...

Nie wiem jak inni, ale ja traktuję forum jako luźną rozmowę tyle że wirtualną. Nie mam w zwyczaju przytakiwać wszystkim forumowiczom, nie zależnie czy jest przed czy po wyborach. Po prostu to nie w moim stylu. Jak piszę że bardziej podoba mi się gdzieś skrzyżowanie ze światłami a nie rondo to moja opinia i tyle. A że większość forumowiczów ma inne zdanie to nie powód żeby się zgadzać. Powodem będzie wysłuchanie argumentów fachowców, kierowców, policjantów, itd. a to dopiero jak pomysł nabierze kształtów projektu przebudowy. Ale to już na inną bajkę...

Trochę chociaż na temat:
Plan dla Miasta to dość szeroki temat. Jeśli planami są inwestycje to zapraszam do czytania projektu budżetu na 2007 rok z załącznikami. Nic tu nie dodam poza tym, że dopóki (gdzieś do marca) jest to projekt mile widziane są poprawki, zmiany, pomysły, przesunięcia, etc. etc.
Pisanie, że "Brzeg dostał dużą kasę" (rozumiem, ze nie wiadomo na co) to błąd. Zanim Brzeg "dostanie" cokolwiek, skądkolwiek musi mieć już gotowy plan wydatkowania tej kasy. Czy to z Urzędu Marszałkowskiego na tory, czy z Unii Europejskiej na chodniki przy byłych koszarach, czy z budżetu centralnego na programy dla szkół najpierw musi być plan. Przeważnie najpierw trzeba wyłożyć własną kasę, a później czekać czy się dostanie dofinansowanie (polecam ostatnie zmiany w budżecie na oku ubiegły).

Brzeskie drogi to też nie jest temat prosty. W Brzegu są 3 rodzaje dróg (pod różnymi zarządcami). Na wszystkich trwają inwestycje. Dorywcze prace (najpilniejsze) wykonywane są na każdej drodze, a inwestycje planowane są w budżecie.

Ja nie wiem kogo i gdzie wszyscy słuchają! Ja słyszałem swojego czasu że w Klewkach lądują Talibowie, ale to jeszcze nie powód, żeby o tym pisać na forum ;) Przecież zamiast pitolić za przeproszeniem, że UM zabiera połowę budżetu wystarczy kliknąć kilka razy na BIP'ie i poczytać nt budżetu.
Dochody budżetu na rok 2007 proponowane są w wysokości: 101.324.929 zł
Wydatki (wg zał. nr 3) budżetu na 2007 rok w punkcie 75023 Urząd miasta wynoszą: 8.514.281 zł. Krótkie wyliczenie i mamy, że UM "zabiera" nie połowę a 1/12 budżetu. I wierzcie mi - tu będzie długa i gorąca dyskusja (żeby nie powiedzieć dobitniej) na Komisjach i na sesji.

Franco Zarrazzo - 2007-01-05, 02:38

Bartek T. napisał/a:


Franco Zarrazzo napisał/a:
Chociaż po przeczytaniu kilku wypowiedzi radnego Bartka faktycznie ręce opadają...
To albo ja przestanę pisać, albo Pan przestanie mnie czytać (co jest chyba łatwiejsze i dla innych użytkowników forum wygodniejsze) bo nie chcielibyśmy żeby opadło Panu coś jeszcze...


Cierpisz na jakieś rozdwojenie? Ilu Ciebie (Was?) tam jest? Wszystko z Toba ok? Jesteś radnym i opłacanym także z moich podatków. I będę pisał i wyrażał OD TEJ PORY przede wszystkim na Twój temat zdanie takie a nie inne. To Twoje słowa świadczą o Tobie, bo jak Cię widzą, tak Cię piszą.

Nie podoba mi się Twój ton i Twoje zachowanie. Osobiście uważam, że taki ktoś nie powiniene być radnym i w moich oczach takim nie jest. Nie jesteś moim radnym - nie wybierałem Cię i nie podoba mi się sposób w jaki się wypowiadasz. I nie dyktuj mi tu, ani nikomu innemu warunków czegoś tam...

[ Dodano: 2007-01-05, 02:40 ]
Bartek T. napisał/a:

Na szczęście dla radnych, a szczególnie dla mieszkańców miasta nie ma żadnego "aparatu nacisku", który miałby wpływ na radnych i ich poczynania. Poza oczywiście wyborcami. Epoki się Panu raczyły pomylić?



Oczywiście - jesteście bezkarni. Albo tak się Tobie wydaje, panie pożalsięboże radny... a rczej bezradny....

Jamps - 2007-01-05, 09:04

Franco Zarrazzo napisał/a:
Sorry, ale ta kasa jest. Trzeba tylko po nią umiejętnie rękę wyciągnąć. I nie wolno tak myśleć, że jej nie ma. W tym względzie odpowiedni aparat nacisku może zmusić radnych do działania.


Franco Zarrazzo napisał/a:
Osobiście uważam, że taki ktoś nie powiniene być radnym i w moich oczach takim nie jest. Nie jesteś moim radnym - nie wybierałem Cię i nie podoba mi się sposób w jaki się wypowiadasz.


to ilu Franco radnych jest "twoich?" :) i za pomocą jakiego aparatu nacisku masz zamiar zmusić swoich radnych do działania?
bo jakby dosłownie odczytywać twoje wypowiedzi, to przecież mogłeś zagłosować tylko na jednego kandydata i nawet jak wszedł i potrafisz go do czegoś zmusić, to i tak on sam biedak niewiele zdziała
dlatego radziłbym trochę spokojniej dyskutować: - mnie też czasem ponosi (kiedyś nakrzyczałem na forum na ciebie i potem przepraszałem za ton), ale taki poziom dyskusji nie tylko niczego nie rozwiązuje, ale przede wszystkim zniechęca do czytania

a teraz co do meritum: moim zdaniem wypowiedzi typu - nowi radni, a syf dalej w mieście panuje nie mają żadnego sensu; przecież to nie radni sprzątają, a ich rola faktycznie ogranicza się do naciskania (jeżeli chcą i potrafią) na burmistrza; praktycznie tylko on ma szansę wpłynąć na ludzi (spółdzielnie, zarządców wspólnot, firmy sprzątające itd.), żeby wzięli się za robotę; i jeżeli można mieć pretensje do radnych (np. do Bartka T.) to tylko o to, że nie próbują wpływać na burmistrza; co na to Bartek? Bo że syf panuje, jak pisał Franco, to chyba nie ma wątpliwości?

Franco Zarrazzo - 2007-01-05, 11:02

Jamps napisał/a:


a teraz co do meritum: moim zdaniem wypowiedzi typu - nowi radni, a syf dalej w mieście panuje nie mają żadnego sensu; przecież to nie radni sprzątają, a ich rola faktycznie ogranicza się do naciskania (jeżeli chcą i potrafią) na burmistrza; praktycznie tylko on ma szansę wpłynąć na ludzi (spółdzielnie, zarządców wspólnot, firmy sprzątające itd.), żeby wzięli się za robotę; i jeżeli można mieć pretensje do radnych (np. do Bartka T.) to tylko o to, że nie próbują wpływać na burmistrza; co na to Bartek? Bo że syf panuje, jak pisał Franco, to chyba nie ma wątpliwości?


Jam prosty facet - proste słowa mają dla mnie magiczne znaczenie. "Nowi radni - stary syf" imho jest bardziej dobitne i powinno wywołać skuteczniejszą reakcję, "to tylko o to, że nie próbują wpływać na burmistrza; co na to Bartek? Bo że syf panuje, jak pisał Franco, to chyba nie ma wątpliwości?".

Ale dokładnie to mam na myśli pisząc "aparat nacisku" - musi istnieć większa siła potrafiąca wytknąć niedociągnięcia radnym i dysydentom. Posprzątanie miasta to najprostsza rzecz ze wszystkich możliwych. NAJPROSTSZA ! Do tego nie potrzeba pisać poematów do unijnych komisji, nie potrzaba komisji i zebrań. Najprawdopodobniej wystarczy po prostu wyegzekwować od właśnie zarządców isteniejące prawo. Zresztą budżet miasta jest regularnie zubożany o jakieś kwoty np. na utrzymanie porządku w Parku Wolności (terenów zielonych). Czy uważasz, drogi Jamps, że Park Wolności jest "utrzymany" w jakikolwiek sposób? Bo ja śmiem twierdzić, że powoli przeradza się on w wysypisko śmieci i centrum wyładowania złej energii przez sfrustrowaną młodzież.
Powoli ubywa ławek, a te które jeszcze stoją, są w pożalsięboże stanie.


Co do Ja/Wy, czyli cudownego rozmożenia się osobowości Bartka T. Jeśli masz na myśli, że Bartek T. chciał się wypowiedzieć w imienu całęj rady miejskiej, to zripostuję, że nie sądzę, aby miał takie upoważnienie. Na dobrą sprawę nie wiem, czy na tym forum istnieje jakieś uwiarygodnienie nicku Bartek T jako pełnoprawnego radnego miejskiego. Równie dobrze pod tym nickiem może kryć się jakiś psychopata albo nimfomanka napastująca biednych Zarazków i innych użytkowników forum. Prosze bardzo - zdjęcie do Avatara, jakies uwiarygodnienie w postaci skanu mandatu czy czego tam i wtedy mogę z nim rozmawiać nieco poważniej. Ukryć się za biurkiem, ścianami ratusza, gąszczem przepisów. Anonimowość. Bezkarność.

A co do bezradności - nie wierzę, żeby tak charyzmatyczni radni, jak Bartek T byli w stanie sięgnąć dalej, niż ŚCISŁY PODZIAŁ BUDŻETU. Nie wierzę, że potrafią tak jak Opole kilka miesięcy temu sprzeciwić sie przepuszczeniu przez ich miasto ruchu tranzytowego i skierowaniu go na Brzeg /śledziłem tę sprawę on-line na portalu GW/. Nie wierzę że będą w stanie uruchomić procedury zmierzające do odciążenia miasta z ruchu, do perspektywicznego myślenia, do planowania poza ich kadencję. Są światła na ul.... Jagiełly (:P) i to powinno rozwiązać sprawę.
Takie mam wrażenie po przeczytaniu TYLKO wypowiedzi na tym wątku.

Dlatego wybacz Jamps, że czasami się unoszę - 40 lat żywota i wszystko po staremu. Nowe imiona dla starych twarzy, nowe twarze, ten sam syf... czasami puszczają nerwy, tym bardziej, gdy osoba podająca się za radnego próbuje kpić i stosuje jakieś niewybredne aluzje.

A teraz do moderatorów - nie wiem czy to off topic - czy nie. Wypadków się namnożyło, myślę, że konsekwentnie należy różnymi głosami dążyć do usprawnienia ruchu samochodowego w naszym mieście. Niezadowolenie, głosy krytyki, w tym bardzo ostrej są tutaj imho potrzebne. Nie można pozwolić spokojnie spać osobom odpowiedzialnym za ten stan rzeczy. Radni są jednymi z nich. Dlatego panie Bartku T - od dziś rzucam na pana klątwę Zarazy - będę się panu śnił co noc i będą się śnić ofiary wszystkich wypadków spowodowanych przez nieprzystosowanie naszego miasta do wymogów komunikacyjnych XXI wieku. Liczę, że weźmie pan tę sprawę sobie do serca i stanie sie ona jednym z meritów pana kadencji.

Życze udanej i OWOCNEJ pracy w 2007 panu Bartkowi i przepraszam za gwałtowny wybuch spowodowany niewątpliwie porą dnia (nocy), w której pisałem posta.

Bartek T. - 2007-01-05, 23:39

To może tak, żeby nie było całkiem offtopicowo.

W nowym roku:
Nie zamierzam się uwierzytelniać w żaden sposób ponad to co już jest. Nie zamierzam tez polemizować i odpowiadać na pytania typu:. "Czy cierpię na rozdwojenie jaźni", ani inne przypadłości. Nie jestem niczyim radnym poza Gminą Miasto Brzeg. Jeśli komukolwiek nie podoba się mój ton, sposób pisania czy interpunkcja to radze jw. Ja, póki co się stąd nie wybieram ku uciesze zapewne moich innych adwersarzy :)
Jeśli komuś wydaje się, że problem koszy na śmieci w mieście czy zwiększenia bezpieczeństwa na ulicy można załatwić jednym postem/telefonem do Burmistrza/w miesiąc to pozostaje mi współczuć i poradzić startowania w najbliższych wyborach z tymi właśnie hasłami. Polecam dopisać sobie jeszcze coś w stylu "Balcerowicz musi odejść" - to hasła z tej samej półki.

P.S. Panie Franco Zarrazzo - przypominam, że to ja tu występuję nie pod pseudonimem a imieniem (prawdziwym). Poza tym jest link do mojej strony, a tam cała galeria moich zdjęć. Poza tym o ile pamięć mnie nie myli nie przeszliśmy na "Ty". Proszę więc "TYkać" "swojego radnego", który zapewne na tym forum jest, bo przecież taki ideał nie omieszkał by. Może Pan pisać od tej pory na mój temat ile się Panu podoba. A ponieważ ma Pan o mnie zdanie jakie ma, może Pan rzucać na mnie uroki, klątwy czy robić lalki woodoo - nie zamierzam wdawać się więcej w dyskusje z Panem.
Pozdrawiam.

smooth - 2007-01-06, 01:51

Na początek - Bartek T. cieszę się, że masz zamiar walczyć tu na forum z konkretnym podejściem do problemu, bo z aktywniejszych tu jakoś nam Pani Baba Riba zamilkła, no i Pani Naczelna.

Tak mi się parę drobnostek nasunęło.
1. Jest sobie takie pole, takie "błotowisko" przy Intermarche, przez, które codziennie przechodzi mnóstwo ludzi. Czy zatem w zasięgu działań rady miejskiej może być próba doprowadzenia do pojawienia się tam jakiegoś przyzwoitego przejścia ?
2. Czy wspominane przejście parkowe (tak jakbyśmy szli zdaje się z ul. Platanowej do miasta wychodząc, zdaje się przy domu Araba - mam nadzieję, że nie mylę domów :) , może zostać oświetlone ?
3. Czy oświetlenie plus jakieś namiastki chodników na dwóch prostych (Sportowa i ....:)) otaczających Stadion, wchodzi w grę ?

Ok. to na razie te trzy błahostki. Byłbym wdzięczny, jeśli mógłbyś określić jaki priorytet mogą mieć (jeśli mogą) te problemy dla rady miejskiej i jakie możliwości rozwiązania, oraz orientacyjnie, w jakim czasie podjęto by kroki zmierzające do konkretnych działań.

PK - 2007-01-06, 13:06

Bartek T. napisał/a:
To może tak, żeby nie było całkiem offtopicowo.

W nowym roku:
Nie zamierzam się uwierzytelniać w żaden sposób ponad to co już jest. Nie zamierzam tez polemizować i odpowiadać na pytania typu:. "Czy cierpię na rozdwojenie jaźni", ani inne przypadłości. Nie jestem niczyim radnym poza Gminą Miasto Brzeg. Jeśli komukolwiek nie podoba się mój ton, sposób pisania czy interpunkcja to radze jw. Ja, póki co się stąd nie wybieram ku uciesze zapewne moich innych adwersarzy :)


Się nam Pan Radny obraził.
Może się zamknąć "we w sobie" i ....
No właśnie.
Jeden taki Marian juz był i odszedł. Błagam Franco nie unicestwiajmy i tego !!!!
czuwaj :evil:

Franco Zarrazzo - 2007-01-06, 13:09

Hurra ! PK żyw!!!! Welcome BACK !!! No przecież przeprosiłem jego wysokośc radnego :) .
PK - 2007-01-06, 13:23

Franco Zarrazzo napisał/a:
Hurra ! PK żyw!!!! Welcome BACK !!! No przecież przeprosiłem jego wysokośc radnego :) .

Słusznie żeś uczynił.
Proponuję złożyć teraz wspólnie przysięgę na wierność poglądów Pana Radnego wraz z obietnicą że jakakolwiek nasza krytyka będzie konsultowana z nim tak aby była KONSTRUKTYWNA.
I żeby ON, Radny nie poczuł tego no ... dyskomfortu.
amen
:evil:

Bartek T. - 2007-01-06, 15:51

smooth napisał/a:
1. Jest sobie takie pole, takie "błotowisko" przy Intermarche, przez, które codziennie przechodzi mnóstwo ludzi. Czy zatem w zasięgu działań rady miejskiej może być próba doprowadzenia do pojawienia się tam jakiegoś przyzwoitego przejścia ?

Szczerze mówiąc ne wiem o jakie "błotowisko" chodzi. Ponieważ mieszam na drugim końcu miasta niż Intermarche zawsze jeżdżę tam autem. Nie potrafię więc odpowiedzieć bo może ty być np. teren prywatny. Musisz mi to jakoś nie wiem... obrazkowo wyjaśnić :P Dodam jeszcze, że w projekcie budżetu na 2007 r. jest punkt 60016 w dziele "wydatki majątkowe": "Budowa układu komunikacyjnego wraz z kompleksowym uzbrojeniem terenu wokół ul. Wrocławska-Partyzantów-Robotnicza-Wileńska-Kwiatowa-Liliowa - remont chodników ul. Partyzantów. Zrobimy tak: wytłumaczysz mi o jakie błoto chodzi. Pojadę zobaczyć to błoto, 25 bm. na sesji albo wcześniej na Komisji Budżetu zapytam czy w tym remoncie zawarty jest też usunięcie tego błota, jeśli tak to ok, jeśli nie to złożę wniosek o dopisanie tego do planu.

smooth napisał/a:
2. Czy wspominane przejście parkowe (tak jakbyśmy szli zdaje się z ul. Platanowej do miasta wychodząc, zdaje się przy domu Araba - mam nadzieję, że nie mylę domów :) , może zostać oświetlone ?

Nie wiem gdzie było wspomniane, ale chodzi ci zapewne o ul. Planty (Platanowa jest w diabły gdzie indziej). Też nie znam tego terenu, to zdaje mi się ta alejka obok amfiteatru. Amfiteatr ma być w perspektywie 2~3 lat remontowany - może przy tej okazji? Osobiście moje zdanie nt oświetlenia w parkach jest takie że powinno się je zrobić na nowo + w miejscach gdzie go nie ma. Jak się oświetli jedną alejkę to zaraz będzie gadanie, że jakiś radny tamtędy do pracy chodzi albo tam mieszka. Jak remontowano chodzik na A. Krajowej to oczywiście wszyscy gadali, że "ktoś tam musi mieszkać". To oczywiście nie jest argument żeby nić nie robić. Chodzi mi o to dlaczego akurat tam miały by się pojawić światła skoro jest takich alejek więcej. Moim zdaniem lepiej jest zatem zrobić plan oświetlenia większej ilości. Ale odpowiedź brzmi tak - może i powinno.

smooth napisał/a:
3. Czy oświetlenie plus jakieś namiastki chodników na dwóch prostych (Sportowa i ....:)) otaczających Stadion, wchodzi w grę ?

Sportowa i.. Kusocińskiego - mam nadzieję że tak! problem jest taki, że chodnik może być na Sportowej tylko po jednej stronie, a tam są drzewa, więc będzie zadrzewiony chodnik. Nie wiem - może taki być nie może dlatego go nie ma. Ale ciemno tam rzeczywiście. W wieloletnim planie inwestycyjnym na lata 2007-09 nie ma ujętych ani alejek w parku ani w/w ulic. O alejki i o okolice stadiony mogę zapytać na sesji a wcześniej przygotuję się jakie pytania zadać (związane z planami, kosztami, możliwościami, przeszkodami, etc.).

Do "wielbicieli" mam tylko jedno: "psy szczekają, karawana jedzie dalej".

PK - 2007-01-06, 15:57

Bartek T. napisał/a:

Do "wielbicieli" mam tylko jedno: "psy szczekają, karawana jedzie dalej".

Co za smak!
Co za styl!
I jaka lotność umysłu!
Rozwój Radnego przebiega chyba prawidłowo.
chałchałchał
8)

smooth - 2007-01-06, 19:43

PK napisał/a:
Co za smak!
Co za styl!
I jaka lotność umysłu!
Rozwój Radnego przebiega chyba prawidłowo.
chałchałchał



Zaraz mnie coś tu trafi.. człowiek się produkuję, a tu tak porywające i prowokujące komentarze.. nie może Pan sobie osobnego wątku założyć ?


Bartek T. napisał/a:
Musisz mi to jakoś nie wiem... obrazkowo wyjaśnić


Jedziesz Robotniczą od Urzędu Miasta tak jakbyś chciał jechać do Inter... przy końcówce robotniczej, patrzysz w prawo i oto widzisz teren, o który mi chodzi.. i teraz albo jest to teren prywatny.. i mogą być problemy, albo jeszcze jakaś inna opcja...
Bartek T. napisał/a:
Osobiście moje zdanie nt oświetlenia w parkach jest takie że powinno się je zrobić na nowo + w miejscach gdzie go nie ma

No tak, zgadzam się.. podałem tylko przykład, bo tamtędy chodzę ... więc jak coś to możesz na Radzie rzec "smooth tamtędy chodzi" i zobaczysz, że to przyśpieszy sprawę :)

Bartek T. napisał/a:
problem jest taki, że chodnik może być na Sportowej tylko po jednej stronie, a tam są drzewa, więc będzie zadrzewiony chodnik


Wiem o tym, dlatego napisałem "namiastka" :wink:

Roztropek - 2007-01-07, 19:23

Panowie, nie tędy droga do zmiany naszej siermiężnej miejskiej rzeczywistości. My mieszkańcy nie jesteśmy komisją do przeprowadzenie wizji lokalnych i wyciągania tego, co w mieście trzeba zrobić. W Urzędzie Miasta są odpowiednie wydziały, które już za pierwszej kadencji pana Burmistrza powinny mieć szczegółowo wszystko spisane i wciągnięte do planów. Rolą radnych jest sprawdzenie tego, czy tak jest rzeczywiście. W drugiej kadencji nastał czas realizacji tego, co spisano. Taki był sens ponownego wyboru.
Część dyskutantów uważa, że za przepełnione pojemniki na śmieci (delikatnie mówiąc) odpowiadają zarządcy nieruchomości. Nic bardziej błędnego. Oni mają podpisane umowy z ZHK. Częstotliwość opróżniania pojemników przez ZHK powinna być taka, aby odpadki mieściły się wewnątrz. Zarządca nie może rozwiązać umowy z ZHK, bo nikt inny śmieci nie wywozi. Podobnie ma się rzecz z gruzem. Co z tego, że jest odpowiednia uchwała Rady Miasta jak w ZHK nie ma pojemników mniejszych jak 3,5 tony. A jak ktoś ma gruz po jednym piecu? Komu ZHK podlega ogólnie wiadomo. Co z tego, że jest uchwała, iż pieski mają się nie załatwiać na trawnikach. Pieskom to …. Nastał najwyższy czas w naszym mieście, aby określić kompetencje i zadania poszczególnych organów samorządowych. Inaczej będziemy podobnie jak Franko oczekiwać, że jakaś siła wywrze nacisk na organy samorządowe w celu realizacji ich zadań. Tylko, że osobiście nie widzę takiej siły. No może jakieś referendum, ale przecież wybory dopiero były.

kapki99 - 2007-01-07, 19:36

Bartek T. napisał "Nie jestem niczyim radnym poza Gminą Miasto Brzeg". Nie ładnie, nie ładnie, ktoś oddał na Pana głosy, ale napewno nie Gmina Miasto Brzeg!! Ludzie Panu zaufali, a Pan teraz wypina sie na nich!! Gratuluje postawy " dostałem mandat radnego a was mam juz w nosie"!
smooth - 2007-01-07, 19:47

kapki99 a Pan to kolejny do prowokowania zbędnej dyskusji ? Troszkę luzu.. Bartek T. jako jedyny się tu udziela.. oczywiście nie oznacza to, że należy mu bić nie wiadomo jakie pokłony, no ale chyba jest to wystarczający powód, żeby nie sugerować jakiś wypinanek.. bo zaraz się znajdzie taki co tu element mydła do dyskusji i będzie "rozmowa na poziomie"
Roztropek - 2007-01-07, 20:40

Pozwoliłem sobie prześledzić Statut Brzegu, z którego wynika jednoznacznie, że Radny może bardzo niewiele, lub prawie nic, a Burmistrz nie ma obowiązku stosować się do uchwał Rady, a jedynie powinien realizować kierunki przez nią wytyczone. Pojęcie „kierunku” nie zostało określone.
§ 53
1. Radny ma prawo zgłaszania wniosków do Burmistrza w sprawach należących do zadań własnych gminy.
2. Wniosek może być zgłoszony w każdym czasie ustnie lub pisemnie.
3. Adresat wniosku obowiązany jest udzielić radnemu odpowiedzi na wniosek, nie później niż w ciągu 30 dni od dnia otrzymania, w przypadku, gdy adresat nie podziela wniosku, odpowiedź wymaga uzasadnienia.
4. Radny może żądać rozpatrzenia odpowiedzi na wniosek przez Radę na sesji.
§ 81
Burmistrz realizuje kierunki działania ustalone przez Radę i przedstawia sprawozdanie z tej działalności.
§ 83
Burmistrz przedstawia informację z realizacji uchwał Rady na żądanie i w terminie ustalonym przez Radę.

smooth - 2007-01-07, 22:37

Roztropek napisał/a:
4. Radny może żądać rozpatrzenia odpowiedzi na wniosek przez Radę na sesji.
§ 81
Burmistrz realizuje kierunki działania ustalone przez Radę i przedstawia sprawozdanie z tej działalności.


No w moim mniemaniu to już jest dużo, albo co najmniej coś :wink: . W wolnym tłumaczeniu my wytaczamy kierunek radnemu (w sensie zwrócenia uwagi na potrzeby miasta / mieszkańców itp), a radny (rada) wytacza kierunek działania Burmistrzowi.

Bartek T. - 2007-01-07, 23:31

kapki99 napisał/a:
Bartek T. napisał "Nie jestem niczyim radnym poza Gminą Miasto Brzeg". Nie ładnie, nie ładnie, ktoś oddał na Pana głosy, ale napewno nie Gmina Miasto Brzeg!! Ludzie Panu zaufali, a Pan teraz wypina sie na nich!! Gratuluje postawy " dostałem mandat radnego a was mam juz w nosie"!

Czasami zdumiewa mnie w jak przeróżny sposób można sobie zinterpretować jakieś proste zdanie! No ale, żyjemy w wolnym kraju, każdy ma do tego prawo :)
Jestem Radnym Gminy Miasto Brzeg bo na taką funkcję mnie wyborcy wybrali i tak się ona nazywa. Nic więcej. Nijak nie rozumiem jakim cudem z tego wyszło Panu że mam taki a nie inny stosunek do wyborców - pogratulować analizy!

Roztropek napisał/a:
Panowie, nie tędy droga do zmiany naszej siermiężnej miejskiej rzeczywistości.

A dlaczegoż by nie?! Proponuję zapoznać się ze scenogramem każdej jednej Sesji RM - radni właśnie do tego wykorzystują punkt każdej Sesji "wolne wnioski i interpelacje radnych". Pewnie, że są to bardziej doraźne metody ale można uzyskać odpowiedź czy stanowisko burmistrza w takiej czy innej sprawie.
Z jednej strony pisze Pan że Radny nic właściwie nie może, z drugiej cytuje Statut Miasta z którego wynika część tego co mogę. Co będę mógł jako radny wiedziałem przed wyborami i wtedy i teraz uważam że radny nie musi być bezradny. Niestety, faktycznie nie może tyle co czasem by chciał. Ale spróbujmy skorzystać na początek wyczerpująco z dostęponych narzędzi.

PK - 2007-01-08, 08:41

smooth napisał/a:

Zaraz mnie coś tu trafi.. człowiek się produkuję, a tu tak porywające i prowokujące komentarze.. nie może Pan sobie osobnego wątku założyć ?

Drogi smooth'ie
Tobie chyba potrzeba luzu nie kapki'emu!
Nie chcę by coś lub ktoś cię trafił. Oczywiście twoje "produkcje" pewnie są istotne. Jednak czemu chcesz zabronic mi komentarza. Dla mnie jest on (ten komentarz) adekwatny do "treści" jakie wyrzuca/produkuje z siebie Pan Radny. Odpowiada i prostuje to co jest mu w danej chwili wygodne, albo na co jest w stanie odpowiedzieć. Na ważne, moim zdaniem, pytania franca nie odpowiedział. Oczywiście ma prawo, tak jak i pewnie ty do określania co w tym "temacie jest na temat" oraz do odsyłania do innych wątków. Takie samo prawo chyba mam ja do komentarza. Tak samo jak ty do definiowania co jest na poziomie a co nie. Aczkolwiek ja nie pokusiłbym się do wartościowania kogokolwiek postów i ich klasyfikowania. Skoro tak lubisz ... Tylko po co sie przy tym tak nadymać?
Co do twoich "produkcji" - uważam jak Roztropek - powinniśmy pytać Pana Radnego o kierunki (co kolwiek to znaczy) i wizje rozwoju miasta, a nie o konkretne ścieżki czy ulice. Przynajmniej na początku kadencji. Tym bardziej, że jak widać, tzw. młodzi radni dopiero się uczą.
pozdrawima
:evil:

Jamps - 2007-01-08, 08:41

PK napisał/a:
Jeden taki Marian juz był i odszedł. Błagam Franco nie unicestwiajmy i tego


już raz apelowałem na PW do admina, to teraz apeluję publicznie do admina i moderatorów: zlikwidujcie, albo przenieście do archiwum dział wybory samorządowe, bo osoby typu PK czy kapki99 nie zauważyły, że już po wyborach i ciągle toczą walkę polityczną polegającą głównie na jechaniu po innych forumowiczach,

styl ich działania skutecznie zniechęcił niejednego użytkownika forum do jakiejkolwiek aktywności, a do forum przylgnęła niejedna nieprzyjmena łatka

miałem nadzieję, że głowy im ostygną po wyborach, ale widać odsapnęli i wrócili do swojego procederu (chociaż w mniejszej liczbie); może jeżeli będziemy poruszali takie sprawy jak Steve (autor pierwszego postu w tym temacie - jakby ktoś nie zauważył) w dziale pod inną nazwą, to będzie on przyciągał trochę mniejszą liczbę użytkowników typu PK

i jeszcze jedno: ten dział jest chyba nadal nie moderowany!?

sorry za off topic, ale to było chyba najlepsze miejsce na poruszenie tego tematu

PK - 2007-01-08, 09:00

Drogi Jamps'ie
Gdzie widzisz walkę polityczną?
Jechanie po forumowiczach? Może mamy zagłaskać Pana Radnego za to, że jest radnym?
Cytujesz steva, to może wytłumaczysz mi jak się maja odpowiedzi Pana Radnego do planów na rok następny?
Gdzie widzisz pomysł Pana Radnego na zadania jakie miasto ma do zrealizowania w kontekście dyskusji jaka ma się odbyć 25-01-07 na temat budżetu? Ja niestety nie widzę jak na razie takich pomysłów.
Piszesz o łatkach jakie przylgnęły do forum. Oświeć mnie proszę jakie to łatki.
na razie tyle
czuwaj :evil:

Bochen - 2007-01-08, 12:05

Gdyby ode mnie coś zależało,
to zainwestował bym jednak w media np. porządne lokalne radio.

Bo chcąc nie chcąc media w dzisiejszym świecie są najpotężniejszą siłą, a Brzeg jest ubogi w coś takiego, a szkoda bo mogło by być ciekawie. Po za tym "śledząc" ine radiowe forum, uzyskałem informacje ,że na taki cel można pozyskać trochę środków z Unii Europejskiej, ale myślę ,że to my powinniśmy wyciągnąć rękę i zgłaszać nasze pomysły tam gdzie trzeba, bo być może akurat się spodobają i zostaną zrealizowane.

Naczelna PP-B - 2007-01-08, 12:52

Mam pewną propozycję (do ciebie również -PK).
Potraktujmy Bartka T. - jako naszego "forumowego" radnego.
Dajmy mu szansę i czas.
Bo jak widzę - chcemy, aby pewne sprawy toczyły się szybko i od razu. (Nie ukrywam, że ja sama też chciałabym dużo, szybko i natychmiast)
Ale być może (oprócz dyżurów radnych w ratuszu) - jest to jedyna możliwość bezpośrednich rozmów z radnymi... właśnie tu... na forum...

Spróbujmy wyznaczyć mu pewne sensowne propozycje, dajmy mu czas na zebranie argumentów, na próbę wdrożenia w życie i poczekajmy na informację o efekcie (należy sobie jeszcze zdać sprawę, że nie wszystko można ot tak "załatwić")

Bo w tej chwili to jest tak, że każdy coś chce od Bartka T. (lub wydaje mu się, że coś chce). Bartek T. albo omija niewygodne kwestie, albo brnie w jakieś pokrętne odpowiedzi, albo próbuje się odgryźć....
Może zatem poczekajmy, co ze sprawami przedstawionymi Bartkowi przez smootha, a kolejne, konkretne sprawy i propozycje dla radnych przedstawiajmy po prostu jasno i zwięźle.
Być może inni radni, za przykładem Bartka T. spróbują włączyć się z czasem do rzeczowych dyskusji....

Ot.. takie moje luźne uwagi na ten temat

lipek - 2007-01-08, 12:53

zróbmy ściepe powiatową i kupmy bombe atomową :oops: poniosło Mnie :lol: heheh

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group