Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Miasto - problemy i pytania - Straż Miejska na Piłsudskiego i absudarny przepis !!

Araim - 2007-08-13, 13:59
Temat postu: Straż Miejska na Piłsudskiego i absudarny przepis !!
Prosze zobaczcie co mozna znalesc na Piłsudskiego na szybce :)



W/g mnie jest to jakis absurd !!!! przeciez dzieki takiemu ustawieniu miesci sie 3 razy wiecej samochodow !!!!!

Dla nie zorientowanych zdjecie A przedstawia jak teraz ustawiane sa samochody a zdjecie B jak maja byc prawidłowo.......

A


B

Kalderon - 2007-08-13, 14:03

Ale prawo to prawo, do każdej ulicy nie będą przecież inne przepisy że tu może tak być a gdzieś nie. Są i powinno sie ich przestrzegać, chociaż i tak i tak dalej będą tak parkować jak parkowali.
Pan_Pasztet - 2007-08-13, 14:04

Araim napisał/a:
W/g mnie jest to jakis absurd !!!! przeciez dzieki takiemu ustawieniu miesci sie 3 razy wiecej samochodow !!!!!
miesci 3 razy wiecej ale jak jedziesz moze ktos ci w bok wyskoczyc ;) tez uwazam ze pomysł chyba nie ten tego... i mamy kolejny przyklad ze zamiast lapac pijanych pisza papierki :D ale ok :) juz nie dlugo ;) bedzie wiecej straznikow to bedzie wieksze pilnowanie zle zaparkowanych aut.....

ABSURD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tymcio - 2007-08-13, 14:29

zastanawia mnie po co na tej ulicy ma być więcej miejsca z powodu innego parkowania skoro
to jest ulica jednokierunkowa i nie musi być bardzo szeroka, a dzięki takiemu parkowaniu zamiast 20 aut mieści się 70 (to jest tylko przykład) :/

blaster - 2007-08-13, 14:34

ale z 2 strony jeśli wjezdzasz w ta ulice wiekszym busem to powodzenia z przejechaniem :/ a przecież każdy posiadacz obojetnie jakiego auta ma prawo tamtędy przejechac
draq - 2007-08-13, 14:39

blaster napisał/a:
ale z 2 strony jeśli wjezdzasz w ta ulice wiekszym busem to powodzenia z przejechaniem :/
spokojnie da rade
blaster - 2007-08-13, 14:44

ta bankowo nie raz widzialem auto wycofujące do krzyżówki bo jakis pacan tak wystawił "dup.." ze za chiny się nie dało chyba ze po krzakach
draq - 2007-08-13, 14:47

To przez żadną ulice nie przejedziesz jak Ci jakis pacan wystawił dupe, jak wszyskite autka są dobrze zaparkowane, bus powinien spokojnie przejechać
Araim - 2007-08-13, 14:58

blaster napisał/a:
ta bankowo nie raz widzialem auto wycofujące do krzyżówki bo jakis pacan tak wystawił "dup.." ze za chiny się nie dało chyba ze po krzakach



Spokojnie da rade nawet busy czasami tu parkuja i ulica jest przejezdna teraz tylko pytanie brzmi gdzie te auta beda parkowac ? na podworkach gdzie i tak jest juz duzo samochodow ??

Kalderon napisał/a:
Ale prawo to prawo, do każdej ulicy nie będą przecież inne przepisy że tu może tak być a gdzieś nie. Są i powinno sie ich przestrzegać, chociaż i tak i tak dalej będą tak parkować jak parkowali.


Spokojnie mozesz zostac politykiem... :lol:

yasiu - 2007-08-13, 16:53

A wystarczyło by postawić znak oznaczający Parking d-18:





Oraz tabliczkę t-30g wskazującą sposób ustawienia pojazdu względem krawędzi jezdni. Oznacza postój całego pojazdu na jezdni, skośnie do krawężnika.




Wtedy znak ten niweluje przepis podany przez straż miejską, niestety aby postawić znak zarządca drogi musi się zgłosić z tym do policji o opinię, ale może warto spróbować?

Faktycznie pojazdy tam parkujące nie przeszkadzają w większości ( znajdą się wyjątki ale na takich nie ma sposobu tylko karać ) nie przeszkadzają w przejeździe autom dostawczym ( sam tak owym tamtędy przejeżdżałem wiele razy ).

Kathia - 2007-08-13, 18:33

Kalderon napisał/a:
Ale prawo to prawo

Tjaaa.... Szkoda tylko, że czasami to nasze prawo jest "nie dla ludzi". Ulica jest szeroka, więc spokojnie każdy przejedzie. Mieszkań jest zapewne dużo, to i dużo samochodów, a każdy przecież chciałby się zmieścić i mieć swoje auto pod domem. Więc zastanawiam się komu jeszcze to może przeszkadzać? Bo na pewno nie mieszkańcom, ani przejeżdżającym tamtędy.

BRANDMAN - 2007-08-13, 18:44

Tak tylko po łepkach przeczytałem wasze posty ...... i chciałbym odnieś się do waszej wyobraźni .....
Gdzieś tam w tamtych ulicach pali się mieszkanie i zagrożone jest poddasze lub cały bydynek ...... , więc Straz pożarna powinna dojechać tam swoimi wozami ... i małymi i dużymi i drabiną itd...... macie wyobrażenie co się dzieje wtedy jak samochody są poustawiane na poboczu ... "po staremu" ?

Jakiś czas temu była tam mała zadymka z dojechaniem do palącego się auta wewnątrz osiedla........

To narka

Pan_Pasztet - 2007-08-13, 19:52

wez pod uwage jezeli auto stoi po staremu i jest ustawione "przodem do samego konca " to nie ma problemu...... bylem tak kilkakrotnie busem (iveco) i nie bylo problemu ale jezeli zapatrzone w siebie bufony stana polowa autem na srodku bo boja sie o lakier czy przedni zderzak bo ma za niski to co sie dziwisz??

i teraz odnies sie do swojej wyobrazni Iveco jest troszke wezsze od steyera strazy nie wiem dokladnie ile ale spokojnie sie zmiesci jezeli ludzie stana porzadnie.......

BRANDMAN - 2007-08-13, 20:09

pasztet007 napisał/a:
wez pod uwage jezeli auto stoi po staremu i jest ustawione "przodem do samego konca " to nie ma problemu...... bylem tak kilkakrotnie busem (iveco) i nie bylo problemu ale jezeli zapatrzone w siebie bufony stana polowa autem na srodku bo boja sie o lakier czy przedni zderzak bo ma za niski to co sie dziwisz??

i teraz odnies sie do swojej wyobrazni Iveco jest troszke wezsze od steyera strazy nie wiem dokladnie ile ale spokojnie sie zmiesci jezeli ludzie stana porzadnie.......



No moja odp.może być jedna ...HA HA HA.....
Czy ty kiedykolwiek widziałeś jakie kombinacje trzeba uskuteczniać aby wjechać w boczną uliczkę od ul.PIŁSUDSKIEGO najmniejszym autem strażackim jakim jest Mitsubishi...... paranoja.
Paszteciku nie ma się co sadzić tylko należy przyznać rację

Przepraszam że mój post troszke zajechał jak PW ale nie lubię takich komentarzy
Pozdrowionka
P.S.
Czekam z niecierpliwością kiedy weźmie się straż miejska za osiedle Wersteplatte
hey

yasiu - 2007-08-13, 20:09

pasztet007,


Wymiary ster-a
dł./szer./wys.: 6930 x 2350 x 3200 mm


Wymiary Iveco Daily ( największego busa z tej serii )
dł./szer./wys.: 7012 x 1996 x 2745 mm


Czyli różnica w szerokości wynosi 354 mm i Ster jest szerszy właśnie o tyle.

Faktycznie nie wziąłem pod uwagę ciężkiego sprzętu straży pożarnej, co zmienia mój punkt widzenia. Najlepiej przejść się tam i pomierzyć ile pozostaje na przejazd.

alferx - 2007-08-13, 21:49

Sam mieszkam na Piłsudskiego wiele lat i od kiedy pamiętam auta ZAWSZE były parkowane pod ukosem.

Dziś wracając z pracy zauważyłem jedno stojące równolegle do krawężnika i pomyslałem "Co za patafian zaparkował zajmując miejsca innym" - teraz wiadomo przepisy.

Oczywiście przepis wejdzie i zacznie sie bitwa o miejsce. Większość aut będzie tak zaparkowana, że uniemożliwi to wyjazd innym (z oszczędności miejsca), a Ci którzy się nie zmieszczą zaczną szukac od strony podwórek gdzie i tam już miejsca brak.

Co do akcji strażackich to jak połowa parkujących obecnie przeniesie swe auta na podwórka, to w przypadku pożaru mieszkania od strony podwórka straż na akcje nie będzie miała żadnych szans. Niech teraz straż spróbuje wjechać chociażby na Piłsudskiego 19 od strony podwórka, a o numerach 11 i 13 gdy poustawiane są auta to może zapomnieć. :?

Moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem było by proponowane przez Yasia, a mianowicie wywieszenie znaku określającego sposób parkowania - pod skosem, oraz namalowanie linii parkingowej, zza której zaparkowane auto nie powinno wystawać (aby nie utrudniało przejazdu dużym pojazdom - straży).

Przepis przepisem, życie życiem. To rozwiązanie zamiast ułatwić utrudni życie i mieszkańcom i straży, chyba że zaraz wejdzie w życie nowy zakazujący mieszkańcom ul. Piłsudskiego parkowanie na ulicy i podwórkach. :x

yasiu - 2007-08-13, 21:54

A czy na terenie czerwonych koszar nie ma możliwości zrobienia parkingu dla mieszkańców, tam jest trochę wolnego placu i można by go wykorzystać. Podobnie ma się sytuacja z podwórkiem na Robotniczej gdzie znajduje się jeden zakład mechaniki samochodowej ( otoczony murem ) tam też można by zrobić miejsca parkingowe. Oby tylko nie doszło do sytuacji aby mieszkańcy musieli zostawiać swoje pojazdy na parkingu Intermarche. Nie wiem kto jest właścicielem tych terenów dlatego są to moje pytania kto jest właścicielem tych terenów które wymieniłem wcześniej i czy nie można by ich zagospodarować na parking gdyż tego w Brzegu bardzo brakuje.
Kathia - 2007-08-13, 22:05

yasiu napisał/a:
Nie wiem kto jest właścicielem tych terenów
z tego co wiem plac jest własnością miasta, ale wydzierżawia ten teren. (chodzi mi tu o ul. Robotniczą) Mój szwagier wynajmuje część, część mechanik, a resztę to nie wiem. Ale wątpię, żeby komuś chciało dryłować się codziennie z Piłsudskiego na Robotniczą, tylko dlatego, że nasze przepisy bywają absurdalne :x
yasiu - 2007-08-13, 22:08

Ale ad_kaska, przecież to tylko kilka kroków, ja wolałbym tam parkować niżeli musiałbym jeździć w kółko i szukać miejsca.

A to że 2 warsztaty są wydzierżawione chyba nie przeszkadza w zagospodarowaniu reszty terenu? Chodzi mi głównie o plac który się tam znajduje.

Araim - 2007-08-13, 22:11

yasiu napisał/a:
przecież to tylko kilka kroków, ja wolałbym tam parkować niżeli musiałbym jeździć w kółko i szukać miejsca.


Nie stety mi to tez sie nie widzi ... po co mam lezc po samochod skoro moge go miec pod oknem.... ?

Kathia - 2007-08-13, 22:19

yasiu napisał/a:
A to że 2 warsztaty są wydzierżawione chyba nie przeszkadza w zagospodarowaniu reszty terenu? Chodzi mi głównie o plac który się tam znajduje.

Ale warsztaty są dzierżawione razem z placem :mrgreen: Nie mówię, że są wydzierżawione dwa. Mówię, że wiem komu są dzierżawione dwa, a reszta to nie wiem, czytaj uważniej. Teraz tak mówisz, bo masz swój samochód zawsze pod domem, ale ciekawa jestem jakbyś był w takiej sytuacji i za każdym razem musiał przejść kilkaset metrów, to pewnie nie byłoby już tak wesoło. Przynajmniej mnie to śmieszy.

alferx - 2007-08-13, 22:23

Musze sie trochę poprawić.

Auta były parkowanie wzdłuż gdy była to ulica dwukierunkowa. Z powodu pojawiania się coraz większej ilości parkowanych aut i problemy z mijaniem zmieniono organizację ruchu na Piłsudskiego i Słowiańskiej, zmieniając te ulice na jednokierunkowe.
Od tamtej pory własciciele aut niejako automatycznie i odruchowo zaczęli parkowac pod ukosem dając miejce innym, tak by więcej aut mogło się zmieścić.

Teraz w świetle przepisów co drugi właściciel pojazdu będzie bez miejsca dla swego auta, a Staż Miejska zaczęła egzekwować przepisy nie dając żadnej alternatywy.

Teoria spiskowa w takim przypadku mówi : "Jeśli nie wiesz o co chodzi - to zawsze chodzi o kasę".
A idąc dalej tym tropem skorzystają na tym właściciele parkingów strzeżonych oraz właściciele garaży, które jak sądzę za jakąś chwilę powstaną w okolicy (Czerwone Koszary, Robotnicza ??).

yasiu - 2007-08-13, 22:25

ad_kaska napisał/a:
Teraz tak mówisz, bo masz swój samochód zawsze pod domem, ale ciekawa jestem jakbyś był w takiej sytuacji i za każdym razem musiał przejść kilkaset metrów, to pewnie nie byłoby już tak wesoło. Przynajmniej mnie to śmieszy.


Jeżeli miałbym zostawiać auto tak że nie wiem czy jak rano wyjdę to wyjadę to uwierz mi że zostawiał bym na parkingu. Auto to nie zabawka którą może się wyciągnie z kosza bądź nie bo inna ją przykryła. Dla mnie auto jest potrzebne do często pilnych wyjazdów i wolałbym się przejść niż szukać właściciela który mnie zastawił.

Może inaczej rozumuję i chciałem pomóc w rozwiązaniu tematu, ale pewnie nie trzeba będzie tylko zobaczymy jak aut nadal będzie przybywać.

Kathia - 2007-08-13, 22:41

yasiu napisał/a:
potrzebne do często pilnych wyjazdów

to nie wiem czy tak szybko wyjedziesz, skoro najpierw będziesz musiał dojść na parking. Poza tym po to się ma samochód, żeby bezpiecznie dotrzeć do domu, nie dźwigać zakupów itp. Więc można sprzedać samochody, bo i tak będziemy chodzić na piechotę. A staruszki, które poruszają się samochodem z braku innej możliwości skazane będą na dożywocie siedzenia w domu :x
alferx napisał/a:
Staż Miejska zaczęła egzekwować przepisy nie dając żadnej alternatywy.
o właśnie! Skoro Straży Miejskiej się to nie podoba, to niech zaoferuje mieszkańcom ul. Piłsudskiego jakieś alternatywne wyjście, bo przecież najprościej jest zostawić biednych i zdesperowanych brakiem miejsc parkingowych, mieszkańców samym sobie.
yasiu - 2007-08-13, 22:49

ad_kaska napisał/a:
to nie wiem czy tak szybko wyjedziesz, skoro najpierw będziesz musiał dojść na parking.


Gwarantuję że szybciej dojdę te 200 metrów na parking, niżeli zajmie czas na znalezienie auta które nas zastawiło.

ad_kaska napisał/a:
Więc można sprzedać samochody


Konstruktywna myśl :shock:

ad_kaska napisał/a:
o właśnie! Skoro Straży Miejskiej się to nie podoba, to niech zaoferuje mieszkańcom ul. Piłsudskiego jakieś alternatywne wyjście, bo przecież najprościej jest zostawić biednych i zdesperowanych brakiem miejsc parkingowych, mieszkańców samym sobie.


A jeżeli straż miejska zaproponuje ci takie rozwiązanie jak moje? To powiesz nie dziękuję ale nie chcę chodzić 200 metrów dalej, ja muszę mieć auto pod oknem i nikt go nie może zastawić. Jakoś ludzie mają garaże znacznie dalej od domu niż 200 metrów i nie narzekają, wiedzą że mają auto bezpieczne i że nim wyjedzie ( no chyba że ktoś zablokuje garaż :D ale to mało prawdopodobne ).

Niestety ale jeżeli komuś co się nauczył tak zaproponujesz inne rozwiązanie to będzie lament bo za daleko na parking :wink:


Zapytam ciebie a co byś zrobiła jak by paliło się mieszkanie w twoim bloku a straż nie mogła by dojechać ze względy na brak przejazdu i spowodowało by to też straty u ciebie? Wtedy powiesz przez tych kierowców straż nie mogła dojechać, albo krzyczałabyś usuńcie te samochody bo straż nie przejedzie ( oczywiście metodą taranu ).


Mi się wydaje że lepiej próbować rozwiązać problem niż ciągle narzekać. Swoją drogą zastanawiam się gdzie mieszkańcy parkowali zanim nie zmieniono organizacji ruchu?Przecież aut nie przybyło w dniu kiedy zmieniono ruch tylko wcześniej.

Jeszcze dodam że nie zawsze znajdę miejsce u siebie pod blokiem i wtedy szukam innego bezpiecznego miejsca ( często jadę 400 metrów dalej na parking na reja ) ;)

Kathia - 2007-08-13, 23:06

yasiu napisał/a:
A jeżeli straż miejska zaproponuje ci takie rozwiązanie jak moje?

To piersze pytanie jakie zadam, to: kto będzie mi otwierał bramę o każdej porze na robotniczej (bo być może pan strażnik miejski).

yasiu napisał/a:
co byś zrobiła jak by paliło się mieszkanie w twoim bloku a straż nie mogła by dojechać ze względy na brak przejazdu
myślę, że większość mieszkańców będzie szukając miejsca najbliżej domu próbowała "wcisnąć" się w podwórko, więc straż i tak nie dojedzie, jeśli pożar będzie w mieszkaniu od strony podwórka. Zresztą do mojego domu też straż nie dojedzie, bo sąsiedzi sobie szlaban założyli, a z drugiej strony umieścili słupki (to tak na marginesie).

yasiu napisał/a:
nie zawsze znajdę miejsce u siebie pod blokiem

to dziwne, bo ja je zawsze znajduje pod Twoim blokiem, a bywam często :lol: :oops:

yasiu - 2007-08-13, 23:16

ad_kaska napisał/a:
To piersze pytanie jakie zadam, to: kto będzie mi otwierał bramę o każdej porze na robotniczej (bo być może pan strażnik miejski).


A może nie będzie tam tej bramy i wyburzy się niewykorzystywane i stare wiaty.

ad_kaska napisał/a:
myślę, że większość mieszkańców będzie szukając miejsca najbliżej domu próbowała "wcisnąć" się w podwórko, więc straż i tak nie dojedzie, jeśli pożar będzie w mieszkaniu od strony podwórka.


Z takim podejściem to gratuluję wyobraźni, człowiek myśli po stracie?


Dobra nie ważne, ja bynajmniej podałem kilka argumentów aby pomóc w sytuacji.

ad_kaska napisał/a:
to dziwne, bo ja je zawsze znajduje pod Twoim blokiem, a bywam często


To często życzę ci powodzenia jak przyjedziesz późnym wieczorem. Uwierz mi parkuję tu znacznie częściej niż ty i to często kilka razy dziennie.

To może ty podaj jakiś rozsądny argument a nie straż i tak nie dojedzie ;)

Kathia - 2007-08-13, 23:26

yasiu napisał/a:
Z takim podejściem to gratuluję wyobraźni
No widzisz a większość na pewno tak zrobi. Bo co będą losować kto dziś staje na parkingu, a kto pod domem, czy będą równi i równiejsi?

yasiu napisał/a:
To może ty podaj jakiś rozsądny argument a nie straż i tak nie dojedzie ;)

A czy to nie jest wystarczającym argumentem, że to nic nie da? Bo większość aut będzie stawiana na podwórkach (które z czasem będą wyglądały tak koszmarnie jak moje, zwłaszcza podczas deszczu). Poza tym na ulicy będą dalej stawiane samochody, tyle, że będą zajmowały kilkanaście centymetrów mniej szerokości ulicy, więc czy to naprawdę jest taka różnica dla wozów strażackich, które jak możesz przeczytać wyżej i tak się zmieszczą :?:

yasiu - 2007-08-13, 23:39

ad_kaska napisał/a:
które jak możesz przeczytać wyżej i tak się zmieszczą :?:


Strażak Brandman się wypowiedział że jest z tym problem.

Cytat:
A czy to nie jest wystarczającym argumentem, że to nic nie da?


Dla mnie nie, bo zawsze można znaleźć wyjście z sytuacji.

ad_kaska napisał/a:
No widzisz a większość na pewno tak zrobi. Bo co będą losować kto dziś staje na parkingu, a kto pod domem, czy będą równi i równiejsi?


Kto pierwszy ten lepszy, w ruchu samochodowym nie ma równych i równiejszych, właśnie po za pojazdami uprzywilejowanymi. Zresztą wszędzie tak jest, ten co nie znajdzie dzisiaj miejsca przy bloku jedzie na parking.

ad_kaska napisał/a:
Poza tym na ulicy będą dalej stawiane samochody, tyle, że będą zajmowały kilkanaście centymetrów mniej szerokości ulicy



Z tym trochę przesadziłaś nie jest to kilkanaście centymetrów lecz znacznie więcej.

Pan_Pasztet - 2007-08-13, 23:41

czasem trudno jest sie przyznać do błędu ale Yasiu i inni mają racje...
Byłem tam dzisiaj i jezeli inaczej beda stawac to nie bedzie wiecej miejsca o te


ad_kaska napisał/a:
Poza tym na ulicy będą dalej stawiane samochody, tyle, że będą zajmowały kilkanaście centymetrów mniej szerokości ulicy


tylko wiecej...

Przepraszam wszystkich za mojego wczesniejszego posta

Araim - 2007-08-16, 22:36

http://www.nto.pl/apps/pb...WIAT05/70816021

Jestem sławny :D :D :D

KS - 2007-08-16, 22:43

Ano Tomaszu :)

Dziś własnie zauważyłam sama te parkowanie aut, już tylko nielicze parkują pod skosem... Fakt faktem ze rzeczywiście ładniej to przejrzyściej wygląda ulica gdy parkowane są samochody jeden za drugim, aniżeli pod skosem, ale mniej aut zdecydowanie - ma wówczas miejsce do postoju.

Bartek T. - 2007-08-18, 01:06

Po pierwsze życzę wszystkim kierowcą niestosującym się do obowiązujących przepisów, którzy zostaną na tym fakcie złapani apelu odpowiednich służb. Przypominam, że Straż Miejska od 17 lipca br. ma uprawnienia niemal policyjne w stosunku do kierujących. Tak więc na miejscu zbulwersowanych faktem apelu SM zastanowiłbym się co by znaleźli za szybą gdyby tym problemem zajęła się brzeska drogówka...

Myślę sobie tak: po pierwsze nie ma się co unosić, bulwersować itp. Wystarczy się zastanowić: Strażnik Miejski musi egzekwować przepisy jakie by one nie były. Ani do niego, ani do nas nie należy ich ocena. Od tego są sądy. Jeśli ktoś uważa, że lepiej jak stoi "ukosem" to niech po niedzieli tak auto stawia i nie przyjmie mandatu. Przypominam jednak, że sąd też będzie się kierował obowiązującymi przepisami a nie tym co komu się wydaje że było by lepiej.
Poza tym pamiętajmy w jakim kraju żyjemy: jeśli znajdzie się kilkudziesięciu powiedzmy kierowców-mieszkańców danej ulicy i wystąpią oni do administratora danej drogi to jeśli nie ma przeszkód (a przecież to "absurd" więc rozumiem, że nie ma) administrator (w tym przypadku miasto) wystąpi do Starostwa o postawienie znaku jak pisał administrator wraz z tabliczką i po wszystkim.
więc zamiast wieszać psy na Strażnikach, którzy tylko i wyłącznie zajmują się tym co do nich należy wystarczy ruszyć głowa, zebrać kilka osób i napisać do Urzędu Miasta w tej sprawie. Jak napiszą, że tak musi być i nie podadzą przyczyny to wtedy będzie absurd. Póki co cieszyłbym się że mandatu nie dostałem a nie podskakiwał na forum publicznym ;) Bo "następną razą" może się nie udać :shock:

Baran - 2007-08-18, 11:14

dwie wersje zdrowo - rozsadkowo czyli za duzo aut a za malo miejsc i druga nasze kochane pl czesto absurdalne przepisy :) i wyzej ---- nikt nie podskoczy niestety
alferx - 2007-08-18, 14:03

Bartek T. napisał/a:
jeśli znajdzie się kilkudziesięciu powiedzmy kierowców-mieszkańców danej ulicy i wystąpią oni do administratora danej drogi to jeśli nie ma przeszkód (a przecież to "absurd" więc rozumiem, że nie ma) administrator (w tym przypadku miasto) wystąpi do Starostwa o postawienie znaku jak pisał administrator wraz z tabliczką i po wszystkim.


Pomysł jest dobry - teraz tylko trzeba znaleźć chętnego, który by się tego podjął poprowadzić całą sprawę.

Bartek T. - 2007-08-19, 03:45

Powiem więcej - pomysł jest nie tylko dobry, ale i skuteczny. Wiem, bo sprawdziłem osobiście na przykładzie jednego przejścia dla pieszych które udało mi się wskórać. Przykład jest na mojej stronie. Poza tym tak na zdrowy rozsądek - skąd urzędnicy mają wiedzieć o potrzebach czy pomysłach mieszkańców jakiejś ulicy? No, w tym przypadku z NTO, ale nie każdy leci z jakimś problemem zaraz do gazety. Poza tym to nadal niczego nie rozwiązuje.

alferx napisał/a:
Pomysł jest dobry - teraz tylko trzeba znaleźć chętnego, który by się tego podjął poprowadzić całą sprawę.


Nie wiem czy to jakaś sugestia ale zróbmy tak - napiszę gdzie trzeba w tej sprawie (jeśli nikt się tego jeszcze nie podjął) i złożę odpowiednie zapytanie czy rozwiązanie "parkowania pod ukosem" jest możliwe i co za tym idzie ustawienie odpowiedniego znaku z tabliczką. Złoże zapytanie pisemnie w trybie określonym przepisami w ciągu 30 dni uzyskam odpowiedź, którą umieszczę w tym temacie. tylko zaznaczam, że nie jestem wcale a wcale przekonany do tego pomysłu więc będzie to zapytanie a nie prośba. Póki co proponuję temat zamknąć.

Bartek T. - 2007-08-31, 20:37

Pozwolę sobie na nie łączenie postów żeby był widoczny mój wpis. A to dlatego, że jak obiecałem, wystąpiłem do Burmistrza z zapytaniem w tej sprawie i ją otrzymałem. Odpowiedź dostałem na piśmie więc ją opublikowałem w postaci pliku pdf. Mam nadzieję, że przerwie to dyskusje i domysły :)

Odpowiedź znajduje się tutaj

alferx - 2007-08-31, 23:08

W zeszłą sobote wracają z piwka ze Smoothem rozmawialiśmy o parkowaniu na Piłsudskiego. Do naszej rozmowy dołączyła się mieszkanka , która już zdążyła zadrzeć ze Strażą Miejską, ponieważ z uporem maniaka parkuje dalej po ukosie.

Co więcej jakoś kar żadnych nie przyjmuje i wyhaczyc jej nie mogą, ponieważ zasłania się Art. 47 tej samej ustawy, którą przytacza w swym piśmie Burmistrz
Prawo o ruchu drogowym napisał/a:
Art. 47.

1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego* o dopuszczalnej masie nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im
ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3) pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na
jezdni.
Dz.U. 2003 nr 58 poz. 515 - Prawo o ruchu drogowym

* - interpretacja jej prawnika jest następująca (z tego co zapamiętałem) : "skoro można wjechać przednimi kołami na chodnik, to również można zaparkować jednym kołem (skos) byle by nie złamać pkt.3. Na ulicy Piłsudskiego nie ma zakazu parkowania, nie ma określonego sposobu parkowania i nie jest to Droga pożarowa. Nie ma uregulowań prawnych jaką odległość w cm należy zachować by nie tamować ruchu." Zatem skoro dopuszcza się parkowanie inne niż równoległe - korzysta z tego przywileju i nie łamie żadnych przepisów. :D

Opowiedziała również o pożarze samochodu osobowego, że to było podstawą do rozpoczęcia działań aby Piłsudskiego była bardziej przejezdna.
Wiem że wszystkiemu winny był mercedes, który parkując praktycznie blokując połowę wjazdu na uliczkę osiedlową/podwórkową (tę pomiędzy Apteką a skwerem zieleni) uniemożliwił akcję strażaków. Sam wjeżdżając w nią samochodem osobowym miałam problemy ze zmieszczeniem się a co dopieru samochód dostawczy czy wóz strażacki.

Po rozmowie z ową właścicielką jedynego auta parkującego pod ukosem na Piłsudskiego oraz po przeczytaniu wyjaśnienia pisma Burmistrza rodza się następne pytania :
- Dlaczego działania nie objęłu ulicy Legionistów? To ten sam rejon, szerokość ulic jednakowa, a i możliwość pożaru na tej ulicy jest taki sam jak na pozostałych.
- Przy wjeździe na uliczkę osiedlową (pomiędzy budynkami SM Zgoda - wjazd od Słowiańskiej) jest postawiony znak droga pożarowa. Samochody osobowe parkują na poszerzonej części drogi zawężając ją z ok. 4,5m do ok 2,5m - zatem pomimo znaków jednostka straży tam się nie zmieści choć jest to droga dla nich (gdyby ponownie doszło do pożaru w miejscu o którym pisze Burmistrz)
- Kto postawił głazy kamienne przy wjeździe na drogę osiedlową pomiędzy PSS Oława z PZU i czy jest na to zezwolenie/zgoda odpowiedniej instytucji?

Rozumiem, że poszedł z dymem samochód i bezsilność straży spowodowała konieczność nacisku na Burmistrza by coś z tym zrobił. Ale .... gdyby Droga Pożarowa (ta od Słowiańskiej) nią byłą Straż by dojechała, gdyby nie było głazów (oraz zaparkowanych przy nich samochodów - bo zrobiły się tam 2 nowe, dzikie miejsca parkingowe ) Straż by dojechała, gdyby właściciel/ka srebrnego Mercedesa nie parkowała blokując wjazd w uliczkę osiedlową (zresztą od dłuższego czasu nie widzę tego auta) Straż również by dojechała.

Wiem "Gdyby ciotka miała wąsy była by wujaszkiem", ale do miejsca pożaru prowadziły 3 drogi, okazało się że wszystkie 3 były nieprzejezdne, tylko dlaczego to ukarani zostali mieszkańcy ul. Piłsudskiego ?

Zatem wycofuję się z teorii spiskowej ;)
Mam nadzieję, że moje pytania nie zostaną bez odpowiedzi. ;)

Bartek T. - 2007-08-31, 23:27

alferx napisał/a:
- Dlaczego działania nie objęłu ulicy Legionistów? To ten sam rejon, szerokość ulic jednakowa, a i możliwość pożaru na tej ulicy jest taki sam jak na pozostałych.


Dość wyraźnie chyba się zeskanowało: "...komendant PSP wystąpił z wnioskiem o przeanalizowanie organizacji parkowania w ciągu ulic: Marszałka Piłsudskiego, Krótkiej, Hetmana Tarnowskiego i dokonanie zmian stanu istniejącego w sposób zapewniający wymaganą szerokość drogi pożarowej, która w świetle przepisów p. poż. powinna wynosić nie mniej niż 4 m.

To, nawet nie całe zdanie wyjaśnia dwie kwestie: dlaczego te ulice a inne nie i dlaczego nie wolno tam parkować "pod skosem". Na drogach publicznych obowiązują także inne przepisy poza Prawem o ruchu drogowym. To że w tej ustawie nie ma zapisu, że na drodze nie można zastrzelić człowieka nie znaczy wcale że można to uczynić.
alferx napisał/a:
- Przy wjeździe na uliczkę osiedlową (pomiędzy budynkami SM Zgoda - wjazd od Słowiańskiej) jest postawiony znak droga pożarowa. Samochody osobowe parkują na poszerzonej części drogi zawężając ją z ok. 4,5m do ok 2,5m - zatem pomimo znaków jednostka straży tam się nie zmieści choć jest to droga dla nich (gdyby ponownie doszło do pożaru w miejscu o którym pisze Burmistrz)

to jest droga Spółdzielni więc nie zmartwienie miasta.
alferx napisał/a:
- Kto postawił głazy kamienne przy wjeździe na drogę osiedlową pomiędzy PSS Oława z PZU i czy jest na to zezwolenie/zgoda odpowiedniej instytucji?

Zapewne zarządca drogi vide wyżej.

Mówiąc inaczej: tak już jest, że Polak mądry po szkodzie. dlatego - jak się domyślam po tym zdarzeniu PSP wystąpiła do zarządców wszystkich dróg które są w pobliżu o poczynienie pewnych reorganizacji. Sprawa dotyczyła Piłsudskiego, Piłsudskiego jest drogą miejską dlatego podjąłem się "łącznikowania" tej sprawy między forumbrzeg a Burmistrzem. Pojęcia nie mam zielonego czy i co Spółdzielnia zamierza zrobić w tej sprawie. Może także wystąpiono do powiatu - nie wiem. Nie to było przedmiotem dyskusji.

Poza tym wspomniana Pani podejrzewam niedługo zostanie jednak ukarana. Poza tym, że co napisałem zabronione jest także niszczenie terenów zielonych a zdaje mi się, że między jezdnią a chodnikiem takowy występuję. Acz mogę się mylić.

alferx - 2007-08-31, 23:34

Bartek T. napisał/a:
to jest droga Spółdzielni więc nie zmartwienie miasta.


Faktycznie, to wszystko wyjaśnia. Zatem jedynym możliwym wjazdem jest ten od strony Piłsudskiego i łatwiej staży naciskać na Burmistrza niż na SM Zgoda.

Dzięki Bartku za wyjaśnienie i zajęcie się tematem. Masz ode mnie piwo.

Aczkolwiek jak kto chce i ma dobrego papugę to parkowac pod ukosem będzie ;)

Bartek T. - 2007-08-31, 23:41

alferx napisał/a:
łatwiej staży naciskać na Burmistrza niż na SM Zgoda.


Tego nie wiem - wiem tyle co napisał burmistrz. Ale coś w tym jest ;)

alferx napisał/a:
Aczkolwiek jak kto chce i ma dobrego papugę to parkowac pod ukosem będzie ;)


Myślę, że po pierwsze gra nie warta świeczki a po drugie... hmmm... Urząd też ma "niezłego papugje" :)

alferx napisał/a:
Dzięki Bartku za wyjaśnienie i zajęcie się tematem. Masz ode mnie piwo.


Bardzo chętnie - powiedz tylko gdzie i kiedy :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group