Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Apel: Chcemy pociągów BRZEG - GRODKÓW - NYSA!

gurdol1 - 2008-02-14, 05:49
Temat postu: Apel: Chcemy pociągów BRZEG - GRODKÓW - NYSA!
Nasz Apel

CHCEMY POCIĄGÓW BRZEG - NYSA

Pojawia się kolejna szansa potrzebnej społecznie reaktywacji przewozów pasażerskich na linii kolejowej Brzeg – Grodków - Nysa (zamkniętej po raz drugi przez PKP w grudniu 2006 roku, na co zgodę wydał zarząd Urzędu Marszałkowskiego Woj. Opolskiego).

W okresie od marca do czerwca 2008 roku Urząd Marszałkowski Woj. Opolskiego będzie wraz z PKP Przewozami Regionalnymi konstruował i uzgadniał nowy rozkład jazdy pociągów na liniach Opolszczyzny. Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie w grudniu 2008 i będzie obowiązywał do grudnia 2009 roku. Wiemy, że reaktywacja linii Brzeg – Nysa w dużej mierze zależy od nas – OBYWATELI oraz od przedstawicieli naszych lokalnych władz. Aby linia Brzeg – Nysa ożyła, bardzo prosimy wszystkich zainteresowanych – a w szczególności Czytelników - o sformułowanie wniosków w sprawie reaktywacji linii Brzeg – Grodków – Nysa oraz wysłanie ich mailem lub pismem do Marszałka i Urzędu Marszałkowskiego (który jest organizatorem przewozów regionalnych w Woj. Opolskim).

Jest to bardzo proste – wystarczy wysłać zwykłego e-maila na podane niżej adresy mailowe. Wystarczy napisać kilka zdań, motywując swój postulat/wniosek wznowienia tej linii.
Obecnie wszystkie e-maile są w Urzędzie Marszałkowskim rejestrowane i traktowane tak samo jak pisma papierowe. Każdy więc nasz wniosek (list) zostanie rozpatrzony i każdy korespondent dostanie stosowną odpowiedź (do miesiąca czasu, ale czasem odpowiedź przychodzi w ciągu tygodnia). Jeśli chcemy dostać odpowiedź listem poleconym (papierowym w kopercie), to trzeba podać w mailu swój adres zwrotny. W innym przypadku nie trzeba.

Poprosiliśmy o to samo Burmistrzów: Brzegu, Grodkowa i Nysy, Starostów Powiatu Brzeskiego i Powiatu Nyskiego oraz zainteresowanych Wójtów Gmin: Olszanki, Skarbimierza, Skoroszyc i Pakosławic. Poprosiliśmy ich o sformułowanie wniosków w sprawie reaktywacji linii Brzeg – Nysa oraz wysłanie ich mailem lub pismem do Marszałka i Urzędu Marszałkowskiego. Jak wiemy - jest to bardzo potrzebne i w dużej mierze od Państwa odzewu (ilości wniosków/ listów/ głosów) zależy reaktywacja linii Brzeg – Nysa. To jest naprawdę realne – nie szybciej niż w grudniu 2008 roku (kiedy wchodzi nowy rozkład jazdy PKP), ale jest!

Jako działający od ponad dwóch lat Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie próbowaliśmy wprowadzić na tory Brzeg – Nysa konkurencyjnego prywatnego przewoźnika (w celu obniżenia kosztów dotacji do tych przewozów). Nie udało się to z różnych względów, ale to szeroki temat i nie będziemy go teraz omawiać. Generalnie opór „materii” zarządu Urzędu Marszałkowskiego okazał się zbyt duży – mimo wielokrotnych usilnych starań oraz organizowanych przez nas spotkań z prywatnym przewoźnikiem. Dlatego – nie mając obecnie wyboru – proponujemy reaktywację przy pomocy „starego” przewoźnika, czyli PKP.

Nie jesteśmy kolejarzami – płaciliśmy i płacimy pełną cenę za bilety kolejowe – jesteśmy klientami zamkniętej linii i zależy nam na ożywieniu zrównoważonego transportu na ciągu Brzeg – Grodków – Nysa (w obliczu zwiększającego się ruchu kołowego na drogach pomiędzy Brzegiem a Nysą – a szczególnie na odcinkach Brzeg – Przylesie - Grodków oraz Grodków/Pakosławice – Nysa, który przez policję jest uważany za najbardziej niebezpieczny na Opolszczyźnie).

Ponadto informujemy, że zarząd UMWO w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego zamierza w latach 2008 – 2010 zakupić aż pięć nowych dwuczłonowych szynobusów do obsługi lokalnych linii kolejowych. Jak na razie szynobusy te - według oficjalnego komunikatu UMWO – są przeznaczone na obsługę linii: Opole – Kluczbork, Opole - Nysa, Nysa – Kędzierzyn Koźle oraz Nysa – Kamieniec Ząbkowicki. Linii Brzeg – Nysa brak.
W takim wypadku pominięcie obsługi tym nowym taborem linii Brzeg – Nysa byłoby dalszym dowodem lekceważenia naszego zachodniego regionu Opolszczyzny. Naszym zdaniem bezwzględnie nie możemy do tego dopuścić!

Działajmy wspólnie, razem i jednym głosem. W interesie rozwoju naszego regionu.

Podajemy kontakty do UM Województwa Opolskiego

Adres UMWO (Marszałka) dla pism papierowych:
Marszałek UMWO, ul. Piastowska 14, 45-082 Opole

Adresy mailowe w UM Województwa Opolskiego (na które należy nadsyłać wnioski i propozycje reaktywacji linii Brzeg – Grodków - Nysa):

Zarząd UMWO
marszalek@umwo.opole.pl (marszałek Józef Sebesta)
j.kotys@umwo.opole.pl (wicemarszałek Józef Kotyś)
t.karol@umwo.opole.pl (wicemarszałek Teresa Karol)
a.kasiura@umwo.opole.pl (członek zarządu Andrzej Kasiura - m.in. zajmuje się sprawami transportu, w tym kolei)

Departament Infrastruktury i Gospodarki (zajmujący się m.in. sprawami kolejowymi)
dig@umwo.opole.pl

Biuro Sejmiku
sejmik@umwo.opole.pl (koniecznie z dopiskiem: „Proszę o przekazanie mojej korespondencji drogą elektroniczną wszystkich radnym Sejmiku Woj. Opolskiego” - biuro wtedy dostarcza pismo radnym).

Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie
Nasza strona: http://www.okoko.go.pl/
Robert Wyszyński (Brzeg - koordynator komitetu)
Anna Ostrowska (redakcja strony internetowej komitetu)
Szymon Godecki
Waldemar Matkowski

Grzech - 2008-02-14, 09:47

Popieram Waszą ideę, choc nie jestem (nie byłbym - właściwsze określenie) stałym pasażerem na tej trasie, ale kiedyś był taki pociąg (odjazd - 6.17 - w tych okolicach przez kilka lat w połowie lat 90.) do Bytomia przez Nysę, Prudnik, Kędzierzyn i z niego kilka razy korzystałem.
Do Pana Roberta Wyszyńskiego - a co z trasą Brzeg-Łagiewniki Dzierżoniowskie? W Brzegu uczy się w szkołach średnich i gimnazjach sporo młodziezy z miejscowości, przez które przechodzi ta trasa, więc może można by ją reaktywywoać? Choć tu będzie trudniej, bo ona jest już w dużej części rozebrana, prawda?

gurdol1 - 2008-02-14, 17:35

Niestety, o linii z Brzegu do Strzelina przez Wiązów (i dalej) możemy zapomnieć.

Tylko do Małujowic linia jest w stanie używalnym (kursują towarowe składy cystern do przetwórni i hurtowni paliw w Skarbimierzu). Dalej jest juz masakra: miejscami rozkradzione szyny, a nawet podkłady, kilkumetrowe krzaki i drzewa rosnące na torach, albo po prostu... niczego już nie ma (stacja Wiązów, gdzie po przejęciu terenu przez gminę rozebrano wszystkie tory i rozjazdy).

Trzeba ratować co się da, a da się uratować linię Brzeg - Nysa. Ona jest w całości przejezdna i relatywnie dobrze utrzymana - jeżdżą po niej pociągi towarowe.

W przypadku odpowiedniej ilości naszych wniosków (listów, postulatów, głosów obywateli, czyli maili od nas - myśmy już swoje wysłali) jest możliwa reaktywacja tej linii (jak w tekście wyżej). Wtedy z Brzegu do Grodkowa jechałoby się szynobusem TYLKO 25 min (PKS jedzie od 40 do 50 min w zależności od trasy), a do NYSY tylko 1 godzinę (autobus PKS jedzie od 1 h 20 min do 1 h 40 min. Poza tym pociąg miałby tańsze zarówno bilety normalne (jednorazowe) jak i miesięcze pracownicze oraz szkole.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński

Radek W. - 2008-02-15, 00:03

Popieram, popieram, trzeba postawić tamę dewastacyjnej, bezdusznej polityce pkp! Kolej to unerwienie, kurcze to coś więcej niż środek zarabiania!

Szanowny Panie Marszałku,
jestem mieszkańcem Brzegu i chciałem wyrazić nadzieję na reaktywowanie sieci stałych połączeń kolejowych na linii Brzeg - Grodków - Nysa.
Dotychczas prowadzona polityka PKP w tym rejonie może byc nazwana dewastacyjną, tymczasem kolej ta jest nie tylko istotnym łącznikiem zamieszkujących ten teren społeczności
co jest funkcja daleko ważniejsza niż zysk jednej ze spółek Skarbu Państwa, ale także jest zabytkiem techniki. Nieużywane linie kolejowe ulegają zaś w naszym kraju stopniowej dewastacji,
do czego chyba pana Marszałka nie trzeba przekonywać. Wystarczy zobaczyc co się stało z linią Jedlina - Świdnica w woj. dolnośląskim.
Mam nadzieję, że mój głos, a także głosy innych mieszkańców przekonają Pana Marszałka do podjęcia właściwych decyzji, służących rozwojowi naszego regionu.

Łączę wyrazy Szacunku

Radosław Wiśniewski

Zostawiam do łatwego użycia:)

Bartek T. - 2008-02-15, 01:06

Słuchajcie, dwie kwestie. Ale zanim to z całą mocą popieram intencję reaktywacji tego połączenia!
Po pierwsze ja bym tak nie gnębił PKP bo to leży bardziej w gestii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego niż PKP. Nie tak całkiem dawno, kiedy nie było protestów, nikt nie pisał listów, a jedynie miłośnicy kolei na Opolszczyźnie i nieliczni mieszkańcy szlaku Brzeg - Grodków - Nysa czasami protestowali, Urząd Marszałkowski (pod kompletnie innym kierownictwem) nie dość, że przywrócił po wielu latach kursy na tej linii (za niemałe pieniądze) to jeszcze za kolejne niemałe wyremontował linię kolejową. Za pieniądze publiczne ma się rozumieć. Jeśli pamięć mnie nie myli był to koszt (remontu) rzędu 100 mln. zł. Następnie, ten sam Zarząd wynegocjował z PKP Przewozy Regionalne stawkę za wznowienie kursów i pociągi kursowały. Wcale nie przypadkiem znam osobiście byłego Marszałka Województwa Opolskiego Pana Grzegorza Kubata. Zapytałem go jakiś rok temu dlaczego pociągi przestały kursować. Odpowiedź była taka jak można było się domyśleć - nowy Zarząd Województwa z nowym Marszałkiem na czele nie podołał negocjacjom z PKP i pociągi przestały jeździć. Z perspektywy czasu mam wrażenie, że Zarząd Województwa z jakiś sobie tylko znanych powodów "ukarał" powiaty Brzeski i Nyski nie dając pieniędzy na połączenie kolejowe. Przypomnę - istniejące! Żeby nie było wątpliwości: ówcześni Członkowie Zarządu Województwa nie pochodzili z powiatu brzeskiego.

A po drugie... cóż, do wyborów daleko, wcześniejsze się nie zapowiadają więc mam spore wątpliwości czy pociąg pojedzie pod naciskiem opinii publicznej. "Nie chcem, ale muszem" wprowadzić w ten temat politykę bo ściśle się z polityką łączy. Co zrobić - świat na głowie stoi skoro przez nieudolność polityków raz że trudno jest dojechać a dwa że niszczeje to co zostało za publiczne pieniądze odremontowane. Może być też tak, że przed wyborami w cudowny sposób pieniądze się znajdą - wszak Marszałek jest z partii cudów. Tyle, że im dłużej z tym cudem zwlekamy tym większy będzie musiał być bo zniszczenia dokonane przez czas będą większe.
Szkoda, szkoda, ale w końcu cały Zarząd Województwa ma mandat społeczny na takie czy inne działania. W końcu wybrał go demokratycznie wybrany Sejmik Województwa.

Jamps - 2008-02-15, 09:27

Bartek T. napisał/a:
to jeszcze za kolejne niemałe wyremontował linię kolejową. Za pieniądze publiczne ma się rozumieć. Jeśli pamięć mnie nie myli był to koszt (remontu) rzędu 100 mln. zł.


:shock:
chyba jednak rząd pomyliłeś (rząd wielkości ma się rozumieć)
ale fakt, coś tam na linii zrobili, a gdzieniegdzie postawiono wiaty na przystankach kolejowych

kwm - 2008-02-15, 17:48

Jednym z postulatow Komitetu jest uruchomienie polaczenia Jesenik-Glucholazy-Nysa-Grodkow-Brzeg-Olawa-Wroclaw. To byloby dopiero cos. Gdyby z Brzegu mozna bylo dojechac bezposrednio do Czech. Jestem jak najbardziej za utrzymaniem tego polaczenia. W tym samym czasie przywrocono ruch na liniach Bg-Nysa i Opole Kluczbork, tylko ze pasazerowie linii Op-Kl mieli latwiej, zachecono ich tanszymi biletami, znizkami zaoferowano szynobus i kursy w lepszych godzinach.
Ja swoje pismo pod podane adresy uzasadnilem m.in. tym, ze jest to linia laczaca jedne z najwiekszych miast woj. opolskiego, a najwieke miasta w zachodniej czesci wojewodztwa. Te polaczenie kolejowe zapewniloby swietny dojazd do szkol i miejsc pracy do Brzegu i okolic.
Pamietajmy, ze linia zostala zawieszona przez pomylke PKP, linia byla rentowna a PKPowcy zle policzyli frekwencje, do czego sie potem przyznali, a z czego nic nie wyniklo.

Grzech - 2008-02-15, 18:13

z Jesenikiem na razie jest połączenie z Opola przez Nysę, a pomysł połączenia Brzegu z Jesenikiem (i z rewelacyjnymi Głuchołazami) to chyba wishful thinking
gurdol1 - 2008-02-15, 19:27

Grzech - to nie jest niemożliwe. Kwestia tylko pory kursowania tego pociągu do Czech. Może być jedynie tak - to wynika z tzw. obiegu lokomotywy spółki PKP Cargo - że pociąg będzie jechał rano z Jesenika do Wrocławia, a wracał po południu.

Koledzy!

Bardzo się cieszę z podjęcia tematu i żałuję nieco, że dopiero teraz tu wpadłem (jak dotychczas pisma do UM i apele zamieszczaliśmy jedynie na tzw. grupach i forach miłośników/zwolenników transportu szynowego.

Radek W.
Bardzo fajnie to napisałeś. Krótko, jasno i zwięźle. Wysłałeś? To bardzo proszę - wyślij :-)
Bardzo również proszę wszystkich, którym choć trochę zależy. Serio - wystarczy zwykły krótki mail na podane wyżej adresy. A czy podacie swój adres czy nie, to już Wasza wola. Najwyżej Wam odpowiedzą mailem.

Nie mogę (na razie) wszystkiego pisać publicznie. Powiem tak: jest naprawdę duża szansa na wznowienie przewozów od grudnia 2008. Może na razie byłyby to tylko dwie ranne i popołudniowe pary (w sumie 4 pociągi), ale - gdyby się udało - to od grudnia 2009 roku mogłyby być już 4 pary (8 pociągów), bo za dwa lata będą już trzy nowe dwuczłonowe nowoczesne szynobusy. Z półmiękkimi siedzeniami i wysokimi oparciami, naprawdę czadowe, bo widziałem i jechałem w innym województwie (takich 5 sztuk ma kupić nasz UM do roku 2010). I takie też mogą tu jeździć.

Może uchylę rabka tajemnicy: w UM powiedzieli tak (pamiętajcie: nieoficjalnie): "Od ilości wniosków od pasażerów oraz pism od władz zależy, czy ponownie dofinansujemy tą linię i ją otworzymy".

Oczywiście apel/wniosek w tej sprawie do Starostów Powiatów Brzeskiego i Nyskiego, Burmistrzów Brzegu, Grodkowa i Nysy oraz Wójtów Olszanki, Skarbimierza, Pakosławic, Skoroszyc wystosowaliśmy i cierpliwie czekamy na odpowiedzi.

Daliśmy także nasz Apel do gazet powiatowych, ale gwarancji nie ma czy wszystkie wydrukują (na razie potwierdziły Nowiny Nyskie).

Więc proszę bierzcie przykład z kwm i piszcie te maile. I chwalcie się nimi na forum:-) Instrukcję macie u góry w pierwszym poście (apelu). Jakaż będzie satysfakcja każdego kto napisał, kiedy linia realnie ruszy!

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg
PS. A cała dotychczasowa historia starań o reanimację tej linii to zupełnie inna bajka. Chcieliśmy prywatnego przewoźnika tu wprowadzić, ale... nie udało się (UM bał się zaryzykować przetarg).

kompnet - 2008-02-15, 20:08

No BA ! Potrzebne jest połończenie Brzeg - Grd - Nysa - Głuchołazy a nie tak jak jest Brzeg - Opole - Nysa - Głuchołazy i 2.30 min w jedną stronę z przesiadkami i 2 pociągi dziennie !
Grzech - 2008-02-15, 20:17

ale ja jestem za tym, by Brzeg połączyć z Czechami przez Głuchołazy-Mikulovice, tylko stwierdzam, że orędzej Twardowski poleci na planety odkryte niedawno przez Polaków w Chile, niż tak się stanie
gurdol1 - 2008-02-15, 22:07

Taki wzór pierwszy z brzegu (lub z Brzegu):

18 tutego 2008
(imię i nazwisko) Brzeg

Szanowny Panie Marszałku!

Jako mieszkaniec miasta Brzeg (Skarbimerza itp.) wnioskuję oraz domagam się uruchomienia kumunikacji kolejowej Brzeg - Grodków - Nysa oraz Wrocław - Brzeg - Nysa - Głuchołazy - Jesenik.

Dotychczasowe pociągi Opole - Nysa - Ostrużna (duży ośrodek narciarski i turystyczny) oraz Opole - Nysa - Jesenik (atrakcyjne uzdrowisko) nie pozwalają nam - mieszkańcom Brzegu - korzystać z tego połączenia, ponieważ nie można dojechać pociągiem do Nysy. Podróż autubusem PKS do Nysy wymaga zakupu zupełnie osobnego i drogiego biletu, przy czym nie pozwala na zakup promocyjnego biletu kolejowego (jak to ma miejsce w przypadku Opole - Jesenik: 40 procent zniżki)

Postuluję, aby po uruchomieniu pociągów Brzeg - Nysa można było się w Nysie przesiąść do rannego pociągu Opole - Nysa - Jesenik/Ostrużna lub też aby z Wrocławia (700 tys. mieszkańców) i Brzegu można było dojechać do Jesenika/ Ostrużnej pociągiem bezpośrednim, a z przesiadką w Głuchołazach - do Krnova i Ostravy.

Pociągi z Brzegu do Nysy (tam i z powrotem) powinny być w Nysie skomunikowane z pociągami Opole - Jesenik/Ostrużna.
Poza tym Brzeg powinien mieć bezpośrednie połączenia z Czechami, podobnie jak Opole.
Bardzo proszę o szybką odpowiedź na mój wniosek.

Z poważaniem
(podpis)

Wystarczy skopiować, uzupełnić i wysłać. Samo się nie zrobi. SAMI musimy to zrobić :-)
Adresy mailowe Marszałka i Urzędu Marszałkowskiego u góry wątku.
Ktoś - prócz kwm - wysłał?

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg
PS. Bartek T. Dla Pana Grzegorza Kubata szacunek! On już raz (w marcu 2006) uratował tą linię i sam publicznie podkreślał w NTO, że nie tylko ważny jest "rachunek ekonomiczny", ale także interes społeczny. I nie ma znaczenia dla mnie kto jest z jakiej partii, ale co i jak robi.

alfix - 2008-02-15, 22:08

Jestem bardzo ciekaw czy to coś da, sam wysłałem pismo do Marszałka, ale ciut w innej formie... :)
gurdol1 - 2008-02-15, 22:21

Dzięki w imieniu... :D

To nasza wspólna sprawa. Wiecie co oni kiedyś tam w UM powiedzieli??? (po zamknięciu linii w grudniu 2006 roku). Że z Brzegu prawie nikt nie pisał, to niby nikt tych pociągów nie chce. To pokażmy Panom Urzędnikom w Opolu że

nie tylko CHCEMY, ale także potrafimy to WYRAZIĆ!

Jak ich zaleje trochę maili (oni wszystkie maile - nawet najkrótsze - obecnie drukują, archiwizują, rozpatrują oraz odpowiadają na nie), to naprawdę będzie większa szansa. Wiem co mówię, bo znamy procedury w urzędzie, a niektórych ludzi też tam znamy.
Więc będziemy mieli argument w postaci Waszych maili i pism, aby naciskać dalej.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg

derdy - 2008-02-15, 22:36

pamiętam tę linię bardzo dobrze, często kilka lat temu dojeżdżałem nim do pracy.... Ci sami ludzie...... konduktorzy na dzień dobry do dziś..... poza tym sam pociąg był fajny >>> lokomotywa w parze :) coż za widok....no a widok za oknem.... pola


może warto połączyć protest z forum.nysa.pl ??

dopisano:

wiele osób z Brzegu studiuje w Nysie, i na odwrót wiele osób z Nysy studiuje w Brzegu.....

gurdol1 - 2008-02-15, 22:44

Oczywiście zaraz umieszczę nasz wspólny apel na forum nyskim. Na razie jest na grodkowskiej stronie:

http://www.grodkow.com/in...id=199&Itemid=1

Największa nyska gazeta powiatowa "Nowiny Nyskie" potwierdziła, że wydrukują nasz apel na swoich łamach. Oczekujemy jeszcze potwierdzenia z prasy brzeskiej. Szkoda że w Grodkowie nie ma choćby miesięcznika - takiego papierowego.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg

alfix - 2008-02-15, 22:52

Mylisz się jest..
Panorama Powiatu Brzeskiego- wychodzi w całym powiecie brzeskim

tel. 77 416 10 77
e-mail: idb@idb.com.pl

Pink Floyd - 2008-02-15, 22:59

No dobrze, a czy Pan gurdol ma może jakieś rzetelne (udokumentowane) statystyki odnośnie pasażerów korzystających z tej linii kolejowej? Osobiście mam trochę krytyczny stosunek do ponownego otwierania trasy Brzeg - Nysa. Szkoda pieniędzy na wożenie powietrza tą trasą! Swego czasu jeździłem codziennie do Opola pociągiem o godzinie 7:35, na drugim peronie stał zawsze pociąg do Nysy (bodajże odjazd miał 7:43), a w nim siedziął pan konduktor/kierownik pociągu i góra 3-5 pasażerów! Wieżcie mi, nie był to incydent. Tak było codziennie. Popołudniowe pociągi miały podobną frekwencję. Aż żal było patrzeć. W zamian wolałbym (i nie tylko pewnie ja), aby za te pięniądze dołozyć połączenia na trasie Opole - Wrocław, która jest 1000 razy częściej uczęszczana. Brakuje takich pociągów szczególnie w godzinach wieczornych i późno wieczornych. Tu rzeczywiście jest zapotrzebowanie, a nie otwierać linie dla grupki pasjonatów (Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie ). Szukacie problemów tam gdzie ich nie ma. A wydaję mi się, że patrzycie w ten sposób: Opole ma lokalne połaczenia z Nysą, Kluczborkiem, Zawadzkiem to dlaczego nasz biedny Brzeg nie! Tylko, że pociągi do/z tych stacji są pełne.
Trzeba racjonalizować koszty, a nie propagować peerelowskie myślenie! Rachunek jest prosty: NIEOPŁACALNE!
Zresztą ludzie mieszkający na trasie Nysa - Brzeg jakoś radzili sobie przez około 10 lat, gdy linia ta była zamknięta. Już odwykli od kolei, mają samochody, tudzież inaczej organizują sobie transport.

derdy - 2008-02-15, 23:12

w odniesieniu do poprzedniej wypowiedzi.....
może jakiś inny pociąg widziałeś ??

zazwyczaj jeżdziły dwa wagony, a ludzi było różnie.... od 3-5 do całego pociągu... w piątki zazwyczaj więcej <studenci>

jeśli się nie uda uruchomić PKP, może warto namówić władze lokalne by poparły prywatnego przewożnika

gdyby takowy się znalazł PKP szybko uruchomiłoby połączenie :evil:

gurdol1 - 2008-02-15, 23:39

Pink Floyd (nawiasem lubię :D )

Żadna linia kolejowa (w taryfie osobowej) nie jest rentowna - do każdej trzeba dopłacać. W Niemczech i Czechach też.

Dane (według badań wielokrotnie przeprowadzanych przez PKP Przewozy Regionalne wraz z Biurem Koordynacji Komunikacji Kolejowej pracującym dla UMWO):

Średnia na pociąg (liczone wsiadł/wysiadł na całej trasie, bo taką metodologią się liczy) 29- 30 osób.

W piątki po południu i niedzielę wieczorem 45 - 50 osób (ok. połowa to studenci dojeżdżający z Grodkowa/Nysy do Wrocławia). Były też kursy mniej frekwencyjne, jak południowe i np. w soboty - wtedy na trasie jechało kilkanaście osób.

Proszę nie patrz tylko w ten sposób, że widziałeś pociąg ranny na wyjeździe z Brzegu. Bo do tego pociągu sporo osób dosiadało się po drodze (np. w Grodkowie) i do Nysy dojeżdżało ok. 30 - 40 ludzi.

To wcale nie są takie złe wyniki jak na linie lokalną i tamtą dość marną ofertę rozkładową. My chcemy wdrożyć SZYBSZY szynobus (o 20 minut w jedną stronę), i tzw. cenę relacyjną (promocyjną, podobną jak na Kluczbork - Opole). Wtedy jest realna szansa na średnią 40 - 50 osób na kurs, co już zupełnie uzasadniałoby kursowanie pociągów na tej linii. Opieramy się przy tym na badaniach wszystkich reaktywowanych linii w Polsce (powstał na ten temat specjalny profesjonalny raport).

Dla przykładu na reaktywowanej linii Rzeszów - Kolbuszowa jeździ średnio (według badań) 4 - 5 osób i to rzeczywiscie jest bezsens.
Na reaktywowanej ponad dwa lata temu linii Kluczbork - Opole jeździ średnio na kurs 65 osób i jest to NAJLEPSZY wynik wśród 12 reaktywowanych linii w Polsce w ciągu 3 ostatnich lat. Dziennie dla 4 par (8 pociągów) w okresie badań - listopad 2007 - jeździło tam 520 osób.

Powszechnie uważa się że dla 200 osób dziennie warto już uruchomić oszczędny i ekologiczny szynobus na 2 albo 3 pary pociągów dziennie. Dzienna frekwencja na linii Brzeg - Nysa wynosiła średnio 180 osób (przypominam: przy marnej prędkości i braku ceny promocyjnej).

Szynobus byłby szybszy i tańszy. Więc oferta dla pasażera lepsza. Do pociągu możesz wziąc narty, wózek ,duży bagaż - w autobusie jest tym problem. W szynobusie masz toaletę, miejsca dla rowerów oraz dla wózków niepłenosprawnych i masz monitoring, co doprowadziło do całkowitego bezpieczeństwa w tego typu pojazdach.

Takie pojazdy jeżdżą z powodzeniem na trasach Kluczbork - Opole, Kędzierzyn - Nysa - Kamieniec Ząbkowicki i Nysa - Opole. Nie widzę powodów dlaczego miałby nie jeździć na linii Brzeg - Nysa z potencjałem miast ok. 100 tys. mieszkańców (z Grodkowem).

Gorsi jesteśmy czy co? Też chcemy mieć tańsze kolejowe połączenia z Grodkowem, Nysą, Prudnikiem, Głuchołazami, Jesenikiem. Ostatnio jechaliśmy do Ostravy: do Głuchołaz musieliśmy drałować autem, a z Głuchołaz eleganckim czeskim pociągiem. Przecież to nonsens.

Alleceno

Z prywatnym przeowoźnikiem próbowaliśmy na różne sposoby - zbyt duży opór w UM (nie chcą zrobić przetargu). Nawet dwa spotkania zarządu UM z prywatnym przewoźnikiem organizowaliśmy w styczniu i kwietniu 2007 roku. O historii naszych działań można nowelkę napisać - jak się komuś chce, może poszperać na naszej stronie np. w dziale "opolskie".

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg

Roztropek - 2008-02-16, 09:10

Szynobus przegubowy kosztuje około 8 mln zł.. Szynobus jednoczęściowy mały kosztuje około 5,6 mln zł. Wymieniając trasy, po których będą kursowały powinien być minimum jeden zapasowy. Może Pan wnioskodawca biorąc pod uwagę koszt zakupu, eksploatacji, utrzymania infrastruktury i przewidywaną ilość pasażerów określi po jakim czasie ta inwestycja się zwróci? Moim skromnym zdaniem nigdy. Taniej wyjdzie dopłata tym kilkunastu osobom z funduszu Urzędu Marszałkowskiego do taxi, lub zapewnienie im bezpłatnego biletu na PKS. Obserwowałem na przestrzeni kilku tygodni ile osób wsiada do pociągu do Nysy, ponieważ dojeżdżam do pracy - przeważnie na palcach jednej ręki można było policzyć. Druga sprawa, weźmy pod uwagę województwo podkarpackie. Duże odległości między malutkimi mieścinami i PKS znakomicie daje sobie z tym radę.
gurdol1 - 2008-02-16, 17:43

Panie Roztropek

Z szacunkiem, bo częściowo racja, ale nie będę się wdawał w tego typu teoretyczne dysputy.
Pociągi mają służyć społecznie, a nie "się zwracać". Do metra warszawskiego, nie mówiąc o tramwajach, autobusach, dopłaca się gigantyczne sumy, mimo że jeżdża nimi tłumy, co widziałem naocznie.

Francuskie linia TGV Paryż Lyon (koszt budowy) po której obecnie kursuje ok. 200 superekspresów dziennie z v 300 km/h zwróciła się po 25 latach, ale bez liczenia kosztów zakupu składów. W Polsce nie dopłaca się jedynie do sieci Intercity, podobnie jak ICE w Niemczech czy Pendoliono w Czechach.

System jest jaki jest i - co już podkreślałem - Urząd Marszałkowski NIE CHCE zakontraktować prywatnego przewoźnika (jak w Woj. Kujawsko Pomorskim, gdzie jeździ na liniach loklanych Arriva PCC). Taka ich wola - oni mają władzę. Myśmy w tej sprawie monitowali ze sto razy. Poza tym rząd PO wymusza na samorządach tzw. usamorządowienie kolei regionalnej (czytaj: umocnienie monopolu PKP bez szans dla prywatnej konkurencji).

Więc albo chcemy Państwowe pociągi, albo żadne. Efekt może być taki: 5 nowych szynobusów będzie jeździło wszędzie (bo i tak je kupią - program RPO - 40 mln zł.) czyli z Kluczborka do Opola, z Nysy do Opola, z Nysy do Kędzierzyna Koźla i z Nysy Kamieńca Ząbkowickiego. A z Brzegu do Nysy NIE.

Nie narzekajmy zatem potem - jak to czytam od lat na forach i w gazetach - że nasze zachodnie powiaty są lekceważone przez opolskie władze, olewane itp. Bo tam jest "Hanysowo", a u nas ludność napływowa. Jeśli "Hanysowo" potrafi pisać maile i wnioski (a potrafi!), a my nie, to później mamy obraz sytuacji jaki mamy. I biadolić możemy na samych siebie.

kwm - 2008-02-16, 18:11

Do osob, ktore pisaly o niskiej frekwencji po reaktywacji linii, mam dwa argumenty: po pierwsze Pink Floyd wspominal o pociagu bodajze 7:43. Przypomnijmy ze rozklad jazdy po reaktywacji linii byl krotko mowiac beznadziejny. Kto mial jechac o tej porze? Do tego nie zaoferowano m.in. szynobusow oraz znizek dla pasazerow (jak w przypadku Op-Kluczb).
Nie wiem kto z Was pamieta ruch na linii przed zamknieciem (2000), wtedy gwarantuje, ze nikt nie bylby w stanie policzyc pasazerow (chyba ze wychodziliby pojedynczo). Wystarczy zachecic pasazerow, ktorzy na pewno odeszli od PKP.
Gdyby rozklad jazdy byl dopasowany do potrzeb pasazerow (uczniow, studentow, pracownikow, turystow czy "zakupowiczow") to wydaje mi sie, ze linia mialaby ogromna szanse powodzenia.

JSSgirl - 2008-02-16, 21:34

Mieszkam na trasie Brzeg/Przylesie/Grodków więc jeżdże Nyskimi autobusami. Wiem, że pociąg jeśli już by jechał to nie moją trasą ale tu nie chodzi o mnie. Widzę codziennie ile osób jeździ do Nysy, Grodkowa i innych miejscowości na tych trasach. Nie bardzo orientuje się jakie ceny biletów mogły by być w PKP np na trasie Brzeg- Grodków ale teraz bilet jednorazowy PKS z Brzegu do Grodkowa kosztuje chyba około 7- 8zł (i oczywiście nie ma czegoś takiego jak bilet jednorazowy PKS z ulgą dla uczniów/studentów itp.- nieraz słyszałam śmiech kierowcy jak się ktoś spytał). Popatrzcie sobie nawet tylko na autobusy na trasie Brzeg - Przylesie - Grodków - Nysa. Prawie zawsze jest ścisk! Tak samo jest na trasach przez Wierzbnik (nawet bym powiedziała, że gorzej- większość ludzi z Grodkowa jeździ tymi autobusami). Ponadto wiele osób (przeważnie studenci) jeżdzą w weekendy autobusami i busami- brat jeździ do Wrocławia- nigdy nie ma gdzie siąść a już pomijam, że każdy wiezie tak zwaną "wałówę". Jest niesamowity ścisk- pociągi by ułatwiły wielu pasażerom życie.
Jeśli tylko rozkład jazdy byłby dostosowany do potrzeb- miałby frekwencję i to wg mnie dużą. Za chwilkę wysyłam maila na podane przez Was adresy. Jak można wywalczyć cos co ułatwi nam życie- zróbmy to. Jakoś mało mnie interesuje skąd oni na to kasę wytrzasną. Może mało wiem o życiu ale sama jakbym miała wybierać PKS a PKP, wybrałabym pociągi.

O właśnie! Zapomniałam o wszystkich udających się co czwartek na słynny Grodkowski targ ;) Hehe ;)

hajtek - 2008-02-16, 21:51

Jest ścisk, a jakie graty jeżdżą z tego nyskiego pks'u... A jak jeździły pociągi to można było się wyspać :) Na szczęście kończę tą szkołę i wyrwę się w końcu z tej dziury :) Ale życzę powodzenia może się uda... ;)
gurdol1 - 2008-02-16, 23:33

JSSgirl:

Cytat:
Za chwilkę wysyłam maila na podane przez Was adresy


I niech młodość (której się CHCE) da przykład innym (którym nie zawsze...) :)

Oczywiście, że PKS-y w dni szkolne i robocze przewożą masę pasażerów. Kiedyś pół tej masy albo nawet więcej przewoziły pociągi.

Bilet PKP na pewno będzie tańszy - co oczywiste z wszystkimi zniżkami dla uczniów i studentów.

eliasztp - 2008-02-17, 12:03

Ale po co reaktywowac linię kolejową którą nikt nie jezdzi??? Jak jeszcze ta linia istniała to często z niej korzystałem. Cztery osoby w pociągu to max, a pociagi kursowały w takich godzinach że ani dojechac do pracy, ani do szkoły. Natomiast sama jazda pociągiem to około 20 km/h nie szybciej - zły stan szyn kolejowych.

I powstrzymał bym się z pisaniem nowego rozkładu do Czech i innych miejscowosci z racji tego, że nawet ciężko jest utrzymac linię Brzeg - Nysa, a wy już planujecie tak jakby na tych połączeniach jezdziło więcej ludzi, niż na linii Opole - Wrocław.

majavip - 2008-02-17, 13:48

gurdol1 napisał/a:
Niestety, o linii z Brzegu do Strzelina przez Wiązów (i dalej) możemy zapomnieć.
:x :x :x

szkoda :( :cry:

gurdol1 - 2008-02-17, 19:59

eliasztp

Proszę, nie siej defetyzmu, a tym bardziej dezinformacji. Jak już pisałem - według wielokrotnych badań - tzw. ŚREDNIA na pociąg (wsiadł/wysiadł na całej trasie - taka jest metodologia liczenia na wszystkich liniach) wynosiła 29 - 30 osób.

Prędkość szlakowa nie wynosiła 20 km/h (tak to sobie możesz twierdzić "na wyczucie", ale w tym wypadku wyczucie masz słabe), tylko 40 km/h z Brzegu do Starego Grodkowa, a potem 50 km/h ze Starego Grodkowa do Nysy. Wyjątkiem był 2 kilometrowy wjazd do Nysy i tam rzeczywiście było 20 km/h.

Czas jazdy z Brzegu do Nysy wynosił 1 h 22 min.

Teraz - przy zastosowaniu lekkiego taboru (mniejszy nacisk na oś), czyli szynobusu - byłoby tak:

Brzeg - Olszanka - Czeska Wieś - 70 km/h
Czeska Wieś - Grodków - 60 km/h
Grodków - Nysa - 70 km/h, na wjeździe 40 km/h.

Czas jazdy: 1 godzina!!! (z wszystkimi przystankami) - PKS jedzie od 80 do 100 minut.

Rozkład byłby dopasowany pod dojazd do Brzegu (głównie do pracy od 7 do 15) oraz do szkół w Nysie: 8 - 14. Cena promocyjna (jak na Opole - Kluczbork), relatywnie szybka jazda - o wiele szybsza od autobusu - z pewnością przyciagnęłyby pasażerów.

A narzekać to każdy potrafi - ja też. "SZTUKĄ" jest za to wysłać krótkich kilka zdań, aby POPRAWIĆ sytuację. My np. dzisiaj wysyłamy do UM kolejne (obszerne!) pismo z wieloma argumentami na ten temat.

kwm - 2008-02-17, 20:28

A moze by tak stworzyc stronke o tej trasie? Podobie jak to ma linia Opole-Kluczbork. Naprawde swietna stronka (przebieg trasy, zjdecia., informacje, rozklad jazdy itd.). To bylby takze przejaw jakiegos zainteresowania? Pewnie z materialami nie byloby problemow, bo jak sie domyslam pewnie Robert posiada i przedwojenne stare rozklady jazdy, i zjdecia wszystkich stacji i przystankow z kazdej strony, pewnie i zdjecia z reaktywowania linii itd.
PRzeciez wtedy jak reaktywowali te linie to byl ewenement na skale kraju ( w telewizji o tym mowili). Na stronce moznaby umiescic pisma oficjalne, stworzyc forum, podac argumenty za linia, zrobic porownanie " pociag - PKS...

Robert a co z ta nastawnia w Grodkowie, ktora umozliwialaby puszczenie jednoczesnie 2 pociagow na trase, ktore mijaly by sie w Grodkowie. To niesamowicie usprawni polaczenia.

gurdol1 - 2008-02-18, 01:16

Stronkę o linii Brzeg - Nysa mamy w planie, ale będzie zrobiona dopiero wtedy, kiedy zaistnieje 90 procent szansy na reaktywację tej linii. Byłaby to równocześnie strona promująca linię, podobnie jak to jest w przypadku Kluczbork - Opole.

Co do nastawni, to trzebaby reanimować mijankę, ale to kwestia na pewno nie tego roku. Musiałby ktoś ją sfinansować, a jak PLK wyceni to wyjdzie ze 1,5 - 2 mln zł. Więc na razie marne szanse. Lepiej dofinansować pociągi, niż robić mijankę. A cóż ja poradzę, że żyjemy w kraju o mentalności (i możliwościach) trzeciego świata i remont głupiej dwutorowej mijanki jest - w sensie realizacji - porównywalny do lotu załogowego na Marsa.

kwm - 2008-02-18, 16:00

Wg mnie nie ma co czekac, bo co jesli nie uruchomia linii?
Promocja linii moim skromnym zdaniem powinna sie zaczac juz teraz. Niech ludzie z miejscowosci lezacych na trasie linii juz sie dowiaduja, o staraniach, planach, ew. terminie uruchomienia lini, o znizkach, cenach i rozkladzie jazdy. Ba, moznaby zorganizowac cos takiego (np. ankiete, lub forum), w ktorej ludzie mogliby wysuwac swoje propozycje do rozkladu jazdy.

Co do nastawni, to naprawde porazka. Przeciez 2 sklady w przeciwleglych kierunkach, to podstawa, zwlaszcza w godzinach szczytu. W jakim stanie jest grodkowska nastawnia? Co sie z nia stalo przez 8 lat nieuzywania? Pewnie zostala w polowie rozkradziona. Czego mialyby dot. prace remontowe przynastawni?

eliasztp - 2008-02-18, 17:15

Ale muszę ci Gurdol1 przyznac, że jest jedna bardzo dobra strona powstania tej linii. Otóż konkurencja dla brzeskiego PKS. Jakiś czas temu kiedy kursował jeszcze pociąg relacji Brzeg - Nysa to np mieszkańcy wiosek Czeska Wieś i Jankowice Wielkie miały znacznie tańsze bilety w porównaniu z wsiami które nie miały połączenia kolejowego z Brzegiem.
gurdol1 - 2008-02-18, 19:46

Bo po wprowadzeniu pociągów PKS obniżył ceny biletów miesięcznych do poziomu cen kolejowych (o wiele tańszych). Po to jest konkurencja - jak jest monopol to jest uwiąd i wysokie ceny. Na swoim osiedlu mam 4 markety spożywcze i jeszcze kilka zwykłych sklepów. Towar kupuję tam gdzie jest dobry i relatywnie tani. Proste!

Co do strony - wymaga czasu, pracy, zebrania materiałów, ich obróbki itp. Obecna akcja plus redakcja obu stron zajmuje Ani sporo czasu, a co dopiero kolejna strona. Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Powstanie, jeśli będą takie możliwości i Wasze oraz nasze wnioski spowodują, że rozkład na linii zostanie wpisany w plan dofinansowania UM. Będzie to wiadome nie wcześniej niż w czerwcu/lipcu. A linia może ruszyć nie wcześniej niż z nowym rozkładem PKP, czy w grudniu 2008.

Jeszcze raz powtarzam i uprzejmie proszę o poparcie: reaktywacja linii zależy głównie od nas samych - od ilości naszych listów, maili i wniosków (to samo dotyczy pism od władz samorządowych: burmistrzów, starostów, wójtów).

przem - 2008-02-19, 09:38

Też jestem za reaktywacją tej trasy, ponieważ jest ona bardzo potrzebna.
kwm - 2008-02-21, 19:55

Rozumiem Grzecha. Tez czuje ogromny sentyment do linii Brzeg-Strzelin. Pamietam jeszcze dymiace parowozy gnajace wzdluz Parku Wolnosci w kierunku Strzelina.
Grzech, a czy nie uwazasz, ze linia (Jesenik-GLucholazy-)- Nysa-Grodkow-Brzeg moglaby zostac przedluzona do Osiedla Skarbimierz? Tam i tak dojezdzaja pociagi towarowe, co prawda Robert pisal ze z bardzo mala predkoscia, ale gdyby mozna bylo stworzyc "przystanek" gdzies na Osiedlu Skarbimierz, to podejrzewam, ze pasazerow by nie brakowalo. Biorac pod uwage, ze w przyslosci ma byc ogromna ilosc poteznych inwestorow, to pewnie ludzie wsiadaliby nawet w Brzegu by dojechac do Skarbimierza i na odwrot (pod warunkiem ze cena bylaby przystepna). Dalej ponoc trasa jest rozgrabiona, porosnieta lub rozebrana, wiec raczje pociag nie dojechalby juz do Lukowic.
Robert, tory prowadza, az pod sam pas startowy, ale czy omijaja stacje paliw? czy prowadza przez nia?


Grzech - 2008-02-21, 20:13

Swoje stanowisko w sprawie popracia starań reaktywacji linii Brzeg-Nysa warunkuję przedłużeniem jej do moich ukochanych Głuchołaz, sądzę, że znajdzie się sporo argumentów, by było troszkę więcej pociągów na odcinku Nysa-Głuchołazy, nie tylko tych z Opola do Mikulovic i Jesenika. Gdy jechałem do Głuchołaz w czerwcu 2007, musiałem do Opola Zachodniego, stamtąd szynobusem do Nysy, a do Głuchołaz znienawidzonym buskiem. Trochę karkołomnie, jak na 70km w linii prostej, no nie?! Także oferuję Robertowi Wyszyńskiemu zafrajerowe przełożenie najważniejszych fragmentów ewentualnej strony internetowej dot. linii B-N na język angielski, jeśli zapewni mnie, że będziemy walczyć o Głuchołazy.
Pozdr

gurdol1 - 2008-02-22, 00:07

Pierwsza sprawa: Skarbimierz.

Nie ma sensu. Nie tylko sensu, ale nawet możliwości. Stacja w Małujowicach leży na odludziu - sama wioska nie wygeneruje żadnego potoku (zabudowania daleko od stacji, bliżej do autobusu). Tor od stacji do bazy - przez bazę paliw - a potem do lotniska ma tak ostre łuki, że nawet w wagonach towarowych trzeba rozluźniać sprzęgi, aby te cysterny w tych łukach się zmieściły. Typowa bocznica zakładowa. Szynobus musiałby jechac do Małujowic, stamtąd zawracać przez bazę do lotniska z v maks 5 - 10 km/h (głównie przez te łuki, ale też przez stan torów). Z Brzegu jechałby ok. pół godziny. Więc bezsens!

Poza tym baza się nie zgodzi - nie ma żadnych szans. Przejedźcie się tam autem albo rowerem - zobaczycie jak to wygląda.

Druga sprawa: Nysa - Głuchołazy.
Na razie jeżdżą po dwie pary pociągów w weekendy, ferie i wakacje (Opole - Jesenik - Ostrużna rano z Opola/ wieczorem powrót oraz Jesenik - Opole rano z Jesenika i po południu powrót), to chyba wiesz. Więc pociągi Nysa - Głuchołazy od ponad roku są.

Na razie - mówię otwarcie, bośmy robili różne podchody do tego - nie ma szans na dodanie pociągów z Nysy do Głuchołaz. Długo tłumaczyć dlaczego (m.in. trzeba się zmieścić w "ramowych" kosztach, brak taboru szynobusowego, mała frekawa - BARDZO mała wtedy kiedy jeszcze jeździło tam 5 par pociagów, mnóstwo autobusów bezpośrednich z Nysy do Głuchołaz na równoległej drodze). Ale jest szansa na coś innego.
Myślę, że mnie nie powieszą, ale zdradzę...

Są przymiarki do tego (musi zgodzić się Min. Infry), aby pociągi do Czech na odcinku Nysa - Głuchołazy i dalej jeździły CODZIENNIE od grudnia 2008. To jest koncepcja - nie wiem czy tak będzie. Ten ranny pociąg z Opola do Jesenika/Ostrużnej miałby odjeżdżać ok. 7 z Opola, bo obecna pora to bezsens.

Więc ranny pociag z Brzegu byłby skomunikowany w Nysie z tym do Czech.

Poza tym jeśli uda się zamienić drugi międzynarodowy pociąg Jesenik - Opole na Jesenik - Nysa - Brzeg - Wrocław, to... Brzeg będzie miał w wszystkie weekendy połączenie BEZPOŚREDNIE z Głuchołazami i Czechami. Wprawdzie po południu, ale od czegoś trzeba zacząć. Zawsze można pojechać np. na nocleg.

I jeszcze... Potencjalna frekwencja na Nysa - Głuchołazy nie uzasadnia wprowadzenia tam ruchu, podobnie jak obecnie nie uzasadnia na odcinku Nysa - Kamieniec. Natomiast UZASADNIA na odcinku Nysa - Brzeg i to UM zaczyna już rozumieć.

Nie wyczarujemy więcej pieniędzy na dopłaty dla PKP - jeśli więc na początek na linii Brzeg - Nysa będą te dwie pary w dni robocze (4 pociągi) to i tak będzie dobrze. A przetargu - o co staraliśmy się usilnie całe dwa lata - nie będzie, bo nasz rząd wymusza na UM-ach tzw. usamorządowienie kolei regionalnej, co jest znakomitym wytłumaczeniem dla UM-ów (nie tylko w Opolu), aby przetargów nie robić.

Grzech - 2008-02-22, 06:17

jako miłośnik Głuchołaz oczywiście, że wiem, iż jeżdżą pociągi do Jesenika z Opola, wszak sam niejeden widziałem siedząć w świetnej knajpce "Amorek" w części zdrojowej Głuchołaz, czyli tam, gdzie u podnóża Góry Parkowej czeska linia przecina terytorium Polski. Fakt - pociąg ranny z Opola wyrusza około 5.30, więc troszkę bez sesnu, w czerwcu musiałbym godzinę czekać na dworcu w Opolu, więc niechętnie, ale zrezygnowałem.
Twoja opinia nt. skomunikowania Brzegu z głuchołazami mnie zadowala. Obiecanie przetłumaczenia fragmentów lobbystycznej strony internetowej podtrzymuję.

Franco Zarrazzo - 2008-02-22, 08:43

Grzech napisał/a:
wszak sam niejeden widziałem siedząć w świetnej knajpce "Amorek


Oj mam bardzo podobne wspomnienia ;) . Od tej knajpki prowadzi kilka szlaków turystycznych po okolicznym terenie, górki łagodne (z wyjątkiem dość ostrego podejścia na szczyt góry), cisza, spokój i niedaleko. Kilka miesięcy temu rozmawiałem telefonicznie z Biurem Informacji Turystycznje przy UM Głuchołaz (kompetencja, serce i baaaardzo kompleksowe udzielenie infomacji) - hotel LEŚNA przy basenie idzie chyba do likwidacji - jest bodajże jakiś nowy inwestor. Na marginesie - ostatnie kilkanaście lat historii tego legendarnego basenu, to historia killu tzw afer związanych z utopieniem potężnych kwot w remonty, które ostatecznie niedoszły do skutku. Smutna sprawa. Spędziłem kiedyś miesiąć w hotelu Leśna i na własne oczy (i taśmę MiniDC) widziałem, jak te remonty wyglądły. Gościowi z UM, gdy zeszliśmy na ten temat, głos wyraźnie zadrżał, i chociaż rozmowa była tylko telefoniczna, normalnie tak jakbym ujrzał łzy w jego oczach.

Myślę sobie, że takie Gluchołazy mogą być znakomitym atutem przetargowym dla Nowego Brzegu - zawszeć to o rzut beretem.

Franco mówi TAK dla połączenia kolejowego z Głuchołazami.

Grzech - 2008-02-22, 09:09
Temat postu: osobiście w offtopie
Franco, cieszę się, że już miło między nami, keep it up this way.
W rzeczonym basenie kapałem się wielokrotnie w latach 1986-91, wówczas był on jednym z najładniejszych basenó w Europie, a w którymś roku wygrał nawet rywalizację na "najpiękniej połozony basen w Europie." Wyobrażacie sobie - w późnym Jaruzelskim w Polsce najlepszy basen na Starym Kontynencie? Powódź 1997 roku zniszczyła go, gdyz przepływał przez niego strumień, którego nie udało się opanowac w pamiętnych, lipcowych dniach. Dlatego też własnie w tym basenie wody była zawsze bardzo rześka (nie zdążyła się nagrzać w lecie) i wielku wypoczywających bardzo to chwaliło.
A dla mnie osobiście ważne jest takie oto odkrycie - spotykam coraz więcej brzeżan, którzy byli w Głuchołazach i chwalą sobie ich "dzielnicę" zdrojową. A do niedawna sądziłęm, że tylko ja się zachwycam miastem z niemiecka zwanym Ziegenhals;-)

Devon - 2008-02-22, 13:58



alejka obok remontowanego basenu w
Głuchołazach, niestety, przerwy w opłotowaniu były zbyt małe, by zrobić
sensowne zdjęcie.


czerwiec 2007
fot. Grzech


na prośbę grzecha zamieszczam foto miał problemy z wysłaniem !

Krakonoš - 2008-02-22, 20:52

Inicjatywa bardzo słuszna, czy możliwa wobec oporu materii (betonu) to już inna sprawa. Wszak w "naszym pieknym" województwie dąży się do oszczędności na wszystkim. Ostatni przykład: poranne pociągi do Wrocławia (np. 6:30). Z dwóch jednostek EZT ostała się jedna. W Brzegu pociąg jest już przepełniony, a w Oławie pasażerowie mają tylko miejsca stojące. Że Wrocław daje się tak robić w bambuko :shock: .
gurdol1 - 2008-02-23, 01:07

Pojedyncze jednostki to nie skąpstwo województw (choć PKP tak to właśnie widzi), ale przymus relatywnie wysokich dopłat do przewozów regionalnych (poc. osobowe). Opolskie w 2008 roku dopłaci ponad 25 mln zł, a Dolnośląskie 50 mln złotych. Za pociągi kursujace z Brzegu do Wrocławia dopłaca Dolnośląskie.

Przy braku konkurencji (niejako na własne życzenie samorządów), przeroście administracji PKP (mega przeroście) monopolista dyktuje ceny i po tzw. usamorządowieniu wymuszanym przez polityków, posłów i rząd - wbrew pozorom - będzie dyktował nadal. Walka z owym monopolem przypomina nieco walkę z wiatrakami. Jak na razie wielkim precedensem jest Woj. Kujawsko Pomorskie, które zrobiło przetarg i na linie spalinowe na 3 lata wprowadziło tańszego przewoźnika Arrivę PCC. Ten radzi sobie coraz lepiej, mimo pewnego falstartu, tak "lansowanego" w mediach.

Opolskie bało się i nie chciało zrobić przetargu, mimo wielu argumentów "za" i - jak już pisałem - usilnych naszych starań. Gdyby zrobiło jako pierwsze - być może Arriva jeździłaby u nas - także na Brzeg - Nysa.

Między innymi dlatego niemal w całej Polsce jest tak, że samorządy muszą dzielić pieniądze na poszczególne linie i pociągokilometry (na każdej linii kosztują inaczej w zależności od wielu czynników: długość odcinka, ilość wagonów, ilość pociągów, klasa linii, prędkość na linii itp.). Przez to składy są krótsze - co daje tyle, że tych pociągów jest więcej i np. na linii Brzeg - Opole jeżdżą naprawdę często (szczególnie w dni szkolne i robocze - aż 18 par osobowych, czyli 36 pociągów dziennie). Częstotliwość kursowania jest bowiem podstawowym kluczem do pozyskania klienta.
Drugim kluczem jest takt: w szczycie co pół godziny i poza szczytem co godzinę. Taki standard jest na magistrali Brzeg - Opole - Kedzierzyn i jest to pod tym względem standard europejski. Dodam, że pomiędzy Brzegiem a Opolem już dwa pociągi Intercity (IC "Odra" oraz IC "Górnik" realcji Wrocław - Warszawa) jeżdżą z prędkością 160 km/h. Jeden z nich -"IC Górnik" zatrzymuje się nawet w Brzegu.

To dlatego tak trudno dofinansować choćby na początek te 4 pociągi (2 pary -ok. 800 tys. zł) na linii Brzeg - Nysa, bo... trzeba gdzieś odwołać inne cztery pociągi - mówiąc w pewnym uproszczeniu.
Jak to zrobić bez bólu, bo przecież nie chodzi o likwidowanie pociągów - oto jest pytanie.

Krakonoš - 2008-02-23, 12:18

gurdol1 napisał/a:
Za pociągi kursujace z Brzegu do Wrocławia dopłaca Dolnośląskie..

Można wiedzieć ile dopłaca do tego połączenia? Potoki podróżnych są przecież spore. Większe widziałem chyba jedynie w relacji Warszawa-Skierniewice-Łódź.
Mam nadzieje, że pasażerowie z Oławy nie zostawią tak tej sprawy. Płacą wszak za przejazd pełną kwotę i mają prawo do zajęcia miejsca siedzącego tak jak inni (z Opola czy Brzegu).

Co do linii spalinowych i prywatnych przewoźników to jest to rzecz oczywistą. Beton będzie walczył do samego końca, wszak stołek stał się integralną częścią każdego decydenta. A usamorządowienie "zakonserwuje ten układ na długie lata.

Cytat:
Przez to składy są krótsze - co daje tyle, że tych pociągów jest więcej i np. na linii Brzeg - Opole jeżdżą naprawdę często (szczególnie w dni szkolne i robocze - aż 18 par osobowych, czyli 36 pociągów dziennie). Częstotliwość kursowania jest bowiem podstawowym kluczem do pozyskania klienta.

Żartując można by napisać, iż puszczając na trasą szynobusy (wszak krótsze) można uruchomić 72 pociągi dziennie :wink: . Ale czy częstotliwość musi być lepsza kosztem konfortu. Ja np lubię poczytać w pociągu a nie stać w dusznym przedsionku EZTa razem z ośmiorgiem innych ludzi.

Cytat:
Drugim kluczem jest takt: w szczycie co pół godziny i poza szczytem co godzinę. Taki standard jest na magistrali Brzeg - Opole - Kedzierzyn i jest to pod tym względem standard europejski.
W na odcinku Brzeg-Wrocław "zieje" dziura w tym takcie między pociągami o 6:29 i 7:29 nie ma nawet pociągu pośpiesznego. Na ósmą trzeba więc jeździć po szóstej i "kwitnąć" przez pół godziny we Wro.

Cytat:
Dodam, że pomiędzy Brzegiem a Opolem już dwa pociągi Intercity (IC "Odra" oraz IC "Górnik" realcji Wrocław - Warszawa) jeżdżą z prędkością 160 km/h.
A na ilu kilometrach pomiędzy Brzegiem a Opolem osiągają tą mityczną prędkość?

Cytat:
To dlatego tak trudno dofinansować choćby na początek te 4 pociągi (2 pary -ok. 800 tys. zł) na linii Brzeg - Nysa, bo... trzeba gdzieś odwołać inne cztery pociągi - mówiąc w pewnym uproszczeniu.
Jak to zrobić bez bólu, bo przecież nie chodzi o likwidowanie pociągów - oto jest pytanie.
Pytanie bez odpowiedzi, bo gdzie można przyciąć połączenia. Wszędzie pociągów jest już na styk, no chyba że pomiędzy Nysą a Ząbkowicami :wink:

PS. A już od 1 marca w ramach "dbania" :lol: o stałych klientów bilety miesięczne drożeją (co prawda średnio o 2 zł ale zawsze).

gurdol1 - 2008-02-24, 02:12

Cytat:
W na odcinku Brzeg-Wrocław "zieje" dziura w tym takcie między pociągami o 6:29 i 7:29 nie ma nawet pociągu pośpiesznego


Takt szczytowy osobówek co pół godziny jest tylko na Brzeg - Opole. Jest to m.in. zasługa wieloletniej pracy Biura Koordynacji (Stowarzyszenie Zielone Mazowsze) na Opolszczyźnie, które dla UM układało rozkłady, kostruowało obiegi, badało potoki podróżnych itp.

Na Brzeg - Wrocław jest takt godzinny z wyjątkami dwugodzinnymi poza szczytem. Woj. Dolnośląskie uważa (jest to oficjalne stanowisko m.in. pana Skopca z Departamentu Infry w UMD), że takt godzinny wystarcza. Owszem, może i tak, ale tylko wtedy, kiedy na wszystkich pociągach do Wrocławia jeździłyby podwójne jednostki (6 wagonów). A tak nie jest, bo do tego trzeba dopłacić.

Doprawdy trudno w momencie ZERA pociągów na Brzeg - Nysa zajmować sie problemami Oławy - oni mają swojego Marszałka i swoich mieszkańców, więc mogą apelować, organizować akcje, pisać pisma tak jak my.

W obecnej chwili pociągi Intercity rozwijają 160 km/h na 27 kilometrach pomiędzy Brzegiem a Opolem (czas jazdy z Brzegu do Opola - 20 minut!!!). Po regulacji przechyłek i ramp przechyłkowych na łukach pomiędzy Dąbrową Niemodlińska a Chróściną Opolską, w samej Chróścinie oraz w na wjeździe do Opola Zachodniego będzie to ok. 35 kilometrów. Po modernizacji stacji Brzeg mającej zacząć się w tym roku (a mającej trwać - podobnie jak moderna Oławy - ok. półtora roku) będzie jeszcze lepiej - przelot przez Brzeg 120 km/h ze względu na ograniczenia w geometrii torów (obecnie ograniczenie stałe do 50 km/h na stacji plus po dwa kilometry z obu stron, gdzie tor jest stary).

Za rok 160 km/h ma być na także na odcinkach Brzeg - Oława oraz Oława - Wrocław (dokładniej to kawałek za Świętą Katarzyną). Poza tym na magistrali E 30 będzie 160 km/h na odcinku Legnica - Zgorzelec. Na odcinku Wrocław - Legnica taka prędkość dopiero za dwa - trzy lata, bo tam jest jeszcze wiele stacji, przystanków i szlaków do generalnej modernizacji, co musi potrwać.

Od 2010 roku zaczną się prace na trasie Opole - Kędzierzyn - Gliwice - Zabrze. Tam ma być nawet miejscami 200 km/h (z budową wiaduktów), ale nie pytajcie kiedy będzie... Założenia są takie, aby było już w 2012 roku. Cud byłby, gdyby zdążyć ...

Krakonoš - 2008-02-24, 16:10

gurdol1 napisał/a:
Woj. Dolnośląskie uważa (jest to oficjalne stanowisko m.in. pana Skopca z Departamentu Infry w UMD), że takt godzinny wystarcza.

Więc trzeba będzie wysłać list do władz Oławy, wszak większa liczba jednostek i częstotliwość jest także w interesie mieszkańców Brzegu czy Opola:)
gurdol1 napisał/a:
W obecnej chwili pociągi Intercity rozwijają 160 km/h na 27 kilometrach pomiędzy Brzegiem a Opolem (czas jazdy z Brzegu do Opola - 20 minut!!!).

Tylko przydałoby się żeby także inne jednostki wykorzystały parametry tej trasy. SPOTY powyżej 110-120 nie pojadą (no i ich mała liczba :( ), a o nowych jednostek raczej nie słychać. Hmm, pociągi osobowe na trasie Opole-Wrocław-Opole jeżdżące 140, pięknie marzenie :D

A co do Nysa-Brzeg, bez dosypania pieniędzy się nie obejdzie. W przypadku prywatnego przewoźnika będą to pieniądze mniejsze ale zawsze będą. No chyba że zlikwidujemy jakieś inne pociągi w regionie. Tylko kto powie o tym pasażerom tych trzech relacji (vide list otwarty OKOK) Brzeg-Opole oraz Opole-Kędzierzyn Koźle. Sytuację rozwiązałby chyba tylko Salomon.

gurdol1 - 2008-03-05, 04:39

W innym wątku (dotyczącym przetargu na długo oczekiwaną modernizację stacji Brzeg) "kwm" pisał o jakimś spotkaniu Burmistrza Grodkowa z mieszkańcami, którzy pytali m.in. o sprawę powrotu kolei pasażerskiej.

Jeśli coś więcej ktokolwiek o tym spotkaniu wie, bardzo proszę o informację na ten temat. Niezwykle ważną rzeczą jest aktywność władz Grodkowa w kontekście starań o reaktywację tej linii.

kwm - 2008-03-05, 17:13

na portalu brzeg24.pl byl artykul o spotkaniu burmistrz aGrodkowa z mieszkancami Cytuje jego fragment:"...Pytano też o los kolei pasażerskiej z Grodkowa. Jak stwierdził burmistrz linia jest ciągle tylko zawieszona a trasa jest przez kolej utrzymywana do ruchu. Należy mieć nadzieję, że jak zapewnił Zarząd Województwa jeden z kolejnych szynobusów powinien zostać przypisany na trasę Nysa-Brzeg."
Tylko tyle wiem.

gurdol1 - 2008-03-18, 17:53

Miło mi donieść, że propozycja rozkładu jazdy pociągów na trasie Nysa - Brzeg (od grudnia 2008) zostanie przedstawiona przez Urząd Marszałkowski na pierwszej ogólnopolskiej konferencji rozkładowej PKP (układanie nowego rozkładu ropoczyna się w marcu, a kończy ok. września).

Obecnie jest więc 90 procent szansy, że przewozy kolejowe na linii Nysa - Brzeg (ściśle skomunikowane w Brzegu z pociągami do/ z Wrocławia i Opola) wrócą 14 grudnia 2008 roku.

Na razie byłyby to 3 pary pociągów (6 pociągów na szynobus) o czasie jazdy 25 minut do Grodkowa i 60 minut do Nysy - oraz dalej do Prudnika i Kędzierzyna bez przesiadki. Cena miałaby być promocyjna (tzw. relacyjna) - starania i ustalenia w toku. Od grudnia 2009 roku byłyby 4 pary pociągów (8 pociągów na szynobus), a to już coś.

Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w akcji :-) Będą mieć nieukrywaną satysfakcję, jeśli 14 lub 15 grudnia powitają na brzeskim peronie szynobus z Nysy.

kwm - 2008-03-20, 12:40

No to super, ze apele na cos sie przydaly. Teraz, skoro jak piszesz linia bedzie reaktywowana na 90% moze wartoby bylo pomyslec o stronce? Stronka pomoglaby rozreklamowac uruchomienie linii, atrakcyjne ceny biletow, przewage nad PKSami itd. Naprawde warto byloby pomyslec o tym.

Robert, mam do Ciebie kilka pytan o linie Brzeg- Strzelin -Lagiewniki Dz. Moze warto by bylo poswiecic tej nieczynnej lini osobny temat na forum.
*Czy na jej dlugosci znajdowaly sie jakis mijanki czy nastawnie?
*Czy jest ona uzywana jeszcze na jakims odcinku oprocz (Bg-Malujowice) ? Np. Strzelin -....?
* w miejscowosci Gleboka Slaska znajdowal sie wezel z linia z Grodkowa i Otmuchowa (ktore z kolei wczesniej laczyly sie w Przewornie), wiec moje pytanie brzmi: czy byla jakas mozliwosc dojechania np. z Brzegu do Otmuchowa czy Grodkowa tamta droga? Czy tez ten wezel dzialal tylko "w 1 strone"- Strzelina (i moze bylo to bardziej rozwidelnie linii prowadzacej ze Strzelina)? Tutaj chcialbm zwrocic uwage jak super zageszczone byly linie kolejowe w naszym regionie. Kto by dzis pomyslal o polaczeniu Grodkowa, czy Otmuchowa ze Strzelinem, kiedy to Brzeg i Nysa maja problemy.
* pamietam ze linia posiadala bocznice kolejowa ktora prowadzila na teren jednostki wojskowej Zielonka. Pare lat temu tam bylem i okazalo sie ze zwrotnica zostala rozebrana ale tory na Zielonke dalej leza (tylko zarosniete i niewidoczne :) ). Slyszalem ze Zielonka upatrywana jest jako teren pod inwestycje w Brzegu (chyba jedyny mozliwy). Wiec ew. przesiebiorcy, firmy moglyby zaczac korzystac z tej bocznicy, to umozliwiloby dojazd do stacji i glownej magistrali. Wtedy tez zwiekszylby sie ruch (co prawda towarowy, ale zawsze jakis) na tym odcinku.
pozdrawiam

gurdol1 - 2008-03-20, 18:12

*Czy na jej dlugosci znajdowaly sie jakis mijanki czy nastawnie?

Wiązów - obecnie rozebrane wszystkie tory - ostał się zamieszkały budynej dworca.

*Czy jest ona uzywana jeszcze na jakims odcinku oprocz (Bg-Malujowice) ? Np. Strzelin -....?

Tylko Brzeg - Małujowice (rozjazd wjazdowy będzie modernizowany wraz ze stacją Brzeg)

* w miejscowosci Gleboka Slaska znajdowal sie wezel z linia z Grodkowa i Otmuchowa (ktore z kolei wczesniej laczyly sie w Przewornie), wiec moje pytanie brzmi: czy byla jakas mozliwosc dojechania np. z Brzegu do Otmuchowa czy Grodkowa tamta droga? Czy tez ten wezel dzialal tylko "w 1 strone"- Strzelina (i moze bylo to bardziej rozwidelnie linii prowadzacej ze Strzelina)?

Nie wiem - dawno tam nie byłem. Ale wątpię... Przeworno - Otmuchów? Tam już chyba nawet torów nie ma. Jak ktoś wie wiecej, niech powie.

* pamietam ze linia posiadala bocznice kolejowa ktora prowadzila na teren jednostki wojskowej Zielonka. Pare lat temu tam bylem i okazalo sie ze zwrotnica zostala rozebrana ale tory na Zielonke dalej leza (tylko zarosniete i niewidoczne ).
Dziwne, ale jakoś nic nie wiem o tej bocznicy. W którym miejscu ona się oddzielała od linii strzelińskiej? Może tu dałoby sie pokazać?

http://212.244.179.188/website/Orto/viewer.htm

Co do strony Brzeg - Nysa. Czynimy takie przygotowania, pod koniec marca robimy coś w rodzaju inwentaryzacji tej linii (stan przystanków, peronów, wiat, przejazdów). Czynimy także starania o grant w celu sfinansowania działań dotyczących profesjonalnej promocji tych reaktywowanych przewozów - m.in. plakaty, ulotki, reklama w prasie i radiu.

Jednak czekamy na ostateczną decyzję UMWO. Z naszych kontaktów półoficjanych wynika, że jest dobrze. A oficjalnie może coś więcej będzie na początku kwietnia.

kwm - 2008-03-20, 18:48

Dzieki za odpowiedzi.
Wiec teraz apropos bocznicy przy Zielonce. Pamietam jak dawno temu chodzilem z psem na spacery po torach wzdluz linii strzelinskiej. Nieraz dochodzilem sobie tak az do obwodnicy. Zwrotnica znajdowala sie jakies 200-300m za przejazdem kolejowym, gdzie tory krzyzowaly sie z droga prowadzaca do ogrodkow dzialkowych. Ten przejazd istnieje do teraz (jadac w strone Zielecic na zakrecie przy Zielonce jest skrzyzowanie (na wprost wjazd do Zielonki, na lewo sroga polna prowadzaca na dzialki, jakies 100m ta droga i mamy przejazd). Wracajac do zwrotnicy (bocznicy) zwrotnica byla przesuwana recznie, sami sie nieraz bawilem tym :) . Kiedys po paru latach postanowilem sie wybrac ponownie tamta trasa i bardzo sie zdziwilem kiedy w miejscuy dawnej zwrotnicy byl prosty odcinek torow. Poszedlem w tamte miejsce, zaczelem bladzic w wysokiej trawie i natrafilem na tory bocznicy, ktore po kilkuset metrach zablokowane byly brama (dogradzajaca teren jednostki). Na zalaczanym rysunku widac wyraznie zarosnieta bocznice, nawet nie musialem sie wysilac :) /teren jednostki jest niedostepny, pewnie ze wzgl. strategicznych /


Dolaczam rysunek z linia Bg-Strz z odnogami. Nie wiem, byc moze te tory sa juz rozebrane, tory z Grodkowa do Przeworna zaczeto rozbierac w zeszlym roku. Szkoda :(



aha, do ktorego miejsca ma byc modernizowana linia Bg- Strzelin? Na caym odcinku Bg- Malujowice?

gurdol1 - 2008-03-21, 15:55

Dzięki za info i obrazki - kiedyś muszę się tam wybrać. Co do moderny, to zarówno od strony Małujowic jak i Nysy mają być robione głowice rozjazdowe z pełnymi trapezami na torach głównych (teraz takich nie ma) plus jakieś 200 metrów torów od Nysy (bo niweleta głowicy będzie podniesiona), a od strony Małujowic chyba nawet mniej. Może przy okazji zamknięcia odcinka Brzeg - Małujowice jakieś podkłady wymienią gdzie niegdzie. I to raczej wszystko.

Nie spodziewajmy się rozpoczęcia prac w tym roku, bo już są protesty i to się - jak zwykle -przeciągnie zapewne. Choć wolałbym, aby moderna stacji Brzeg rozpoczęła się w tym roku (1 faza robót dotyczy właśnie wyjazdu na Nysę). Bo jak tu wchodzić w grudniu z przewozami, jeśli w styczniu lub lutym albo w marcu wejdzie na miesiąc albo dwa KKA. Fajna promocja linii - nie ma co...

W obu przypadkach wjazd na stację będzie włączony w system sterowania: do Małujowic za pomocą tarczy manewrowej, a od strony Nysy za pomocą semafora i tarczy (które będą przesunięte o kilkaset metrów w stronę Nysy).

Mnie jednak "gnębi" sprawa tej zakładanej jednoodstępowej blokady półsamoczynnej na linii Nysa - Brzeg. Nikt nie wie, czy będzie jakiś odstęp np. w Grodkowie lub Chrościnie pozwalajacy na puszczenie kolejnego (ewentulanego) pociągu, czyli dwóch pociagów na linii, czy też będzie jeden "odstęp" w sensie po prostu Brzeg - Nysa.

Jak do tej pory na szlaku może być tylko jeden pociąg i chyba tak zostanie. Poza tym w naszych warunkach zrobienie mijanki to jest jakiś kosmos niemożebny (i wedle niektórych: niepotrzebny). Co nie znaczy, że przestaniemy się o to dobijać. Ale aby się o to dobijać - muszą być na tej linii dobre przewozy pasażerskie, uzasadniajace owo "dobijanie się". Jak to zrobić bez mijanki - nie wiem... Obaczymy.

Generalnie linia jest do uratowania i to już na stałe. Jednak trudno będzie zachęcić ludzi (bo przecież nikt ich nie zmusi) do kupowania biletów miesięcznych pracowniczych lub uczniowskich przy ofercie dwóch lub maks. trzech par. Przy czterech parach już możnaby, ale to na pewno nie w grudniu 2008.

Wesołych Świąt :-)

ty2 - 2008-03-21, 21:09

Panowie dobrze że walczycie o przywrócenie połączeń.Ale mnie krew z.. jak widzę że pkp niszczy wszystko .Sam parę lat pracowałem w Lok. Nysa jako mł.maszynista najeżdziłem się tym trasami a teraz wszystko zniszczone .A NP. BRZEG -STRZELIN gdyby była przejezdna można wozić tłuczeń itd.Panowie życzę wam wiele sukcesow iwytwałośći z pkp.
kwm - 2008-03-21, 22:44

Nie ma problemu. Ciesze sie ze chociaz raz moglem Tobie w czyms pomoc i to na dodatek z tematu kolejowego :)
Mam jednak, pytanie: jestem laikiem nie zabardzo rozumiem pojecia trapezy na torach itd. Moglbys prosze to jakos przetlumaczyc najezyk laika?
Czy trasa do Malujowic bedzie remontowana w calosci czy tylko kilkaset metrow od stacji?
pisales ze juz zaczynaja sie prostesty, czego one dot.? remontu dworca czy lini Bg-Nysa?


do ty2,
dziekuje, tez mam sentyment do lini Bg-Strzelin. Fajnie gdyby tam funkcjonowal chociaz ruch pasazerski, albo chociaz jakies drezynki dla fanatykow. ale to chyba tylk osfera marzen zwlaszcze na na terenie gm. Wiazow od zeszlego roku ponoc torow brak :(

pozdrawiam Wesolych Swiat

ty2 - 2008-03-22, 12:57

Mam sentyment nie tylko do tej linii ale do wielu innych tylko tak obserwuję to co pkp wyprawia to jest mi żal ponieważ mam wspomnienia z lat 80-90 jak ml.maszynista i czasami niemoe zrozumieć dlaczego tak wiele lini jest nie tylko zamykane ale niszczone
gurdol1 - 2008-03-23, 01:19

ty2

Mam ogromny szacunek do maszynistów i w ogóle do kolejarzy na dole (na tzw. linii)- natomiast często brak mi tego szacunku dla tzw. "góry", czyli administracji i biurokracji. Z drugiej strony upadkowi linii lokalnych (teraz z wielkim trudem wskrzeszanych jak: Opole- Kluczbork, Brzeg - Nysa czy za dwa lata Racławice - Głubczyce) nie jest winne tylko samo PKP, ale też dotychczasowa olewająca kolej polityka państwa. Teraz to sie powoli zmienia, co jest głównie nie tyle efektem podniesienia świadomości kolejowej wśród polityków, ale wejścia Polski do Unii Europejskiej, co wymusiło podniesienie standardów.

Sam jeździłem jako pomocnik na EU 07 i ET 22 w latach 83 - 86 (MD Wrocław) po niemal wszystkich trasach w Polsce - w tym Lublin, Warszawa, Łódź, Poznań, Szczecin. Więc wiem z czym się ten chlebek je. Nieraz po trzy długie służby - całe nocki - pod rząd. Świątek, piątek i niedzielę. Raz w Sylwestra też.

kwm:
Cytat:
Mam jednak, pytanie: jestem laikiem nie zabardzo rozumiem pojecia trapezy na torach itd. Moglbys prosze to jakos przetlumaczyc najezyk laika?
Czy trasa do Malujowic bedzie remontowana w calosci czy tylko kilkaset metrow od stacji?
pisales ze juz zaczynaja sie prostesty, czego one dot.? remontu dworca czy lini Bg-Nysa?


Trapezy to są w gwarze kolejowej (czy też technicznej) przejścia rozjazdowe z jednego głównego toru magistrali na drugi główny tor: z toru 1 na 2 oraz z toru 2 na 1. Przy modernizacji linii z każdej strony stacji powinien być pełny trapez, aby pociąg jadący po którymkolwiek z torów mógł wjechać na dowolny boczny tor stacji. Nazwa "trapez" pochodzi z kształtu takiego układu rozjazdów. Zobacz sobie na rysunkach w projekcie - trapez od strony Opola będzie miał rozjazdy łukowane (położone w łuku, bo po prostu z tamtej strony stacji wjeżdża się po łuku) a trapez od strony Lipek będzie na torach prostych.
Obecnie z obu stron są jedynie półtrapezy, co ogranicza przepustowość pociągów w razie jakichś zamknięć torowych na stacji.

Wedle projektu będzie remontowany tylko rozjazd na Małujowice oraz ten na Nysę (i oczywiściwe wszystkie inne rozjazdy) plus kawałek torów za tymi rozjazdami. A poza projektem nie wiem - może te niektóre zużyte podkłady. Okaże się.

Protesty dotyczą przetargu - to u nas "normalne", bo tak dupowato skonstruowana jest ustawa o zamówieniach publicznych (przetargach - mają poprawiać) i zazwyczaj takie protesty różnych firm przesuwają rozpoczęcie robót od pół roku do roku (uśredniając).

Jeśli nie masz ściągniętych rysunków nowego układu torowego z SIWZ przetargu dot. stacji Brzeg, to Ci najważniejsze prześlę (bo może masz - nie wiem). Tylko podaj mi na priw swojego maila, abym mógł dodać załącznik.

ty2 - 2008-06-15, 13:22

Drogi Robercie co słychać z przywróceniem ruch na lini Nysa-Brzeg czy wogóle jest szansa czy tylko gra pkp jak zawsze obiecywanie
gurdol1 - 2008-06-22, 19:58

Na razie słychać tak, że UMWO chce wznowić przewozy na Brzeg - Nysa. Jest nawet wstępny projekt rozkładu dla zarezerwowania pociągów w PLK (Polskie Linie Kolejowe), co zostało uczynione (i tak będzie jeszcze zmieniony, więc go nie pokazuję).

Ale... nie wiadomo co z lansowanym przez PKP i rząd usamorządowieniem (czyli sprytnym mega szwindlem - skrótem mówiąc). Raczej do niego nie dojdzie i SUPER! Poza tym - co wiem nieoficjalnie - PKP Przewozy Regionalne naliczyły na rok 2009 taką kwotę dopłat dla Opolszczyzny, że głowa boli. Nie mogę jej publicznie podawać na razie - przyjdzie czas.
W każdym razie jest SZOKUJĄCA (dodam że na rok 2008 było to 25 mln z hakiem).

W każdym razie szykuje się najprawdopodobniej powtórka z lat poprzednich typu SZANTAŻ pekapiarski w stylu: Albo płacicie tyle ile my chcemy, albo tniemy wam pociągi!

Lecz nawet jeśli taka bezczelna powtórka nastąpi, to zapewniam że tym razem skończy się to przetargiem. UMWO nie może sobie pozwolić na postawienie noża na gardle BEZ KONKRETNEJ REAKCJI oraz KONTRAKCJI (jak to miało miejsce w grudniu 2006 roku, kiedy zamknięto nam linię do Grodkowa i Nysy plus ukatrupiono kilkanaście innych pociągów na reszcie linii Opolszczyzny).

Ponieważ departament UMWO zajmujący się kolejami będzie miał od lipca nowego fachowca od kolei - z którym od 2 lat współpracujemy - tym razem tak łatwo płazem rzecz nie przejdzie. Poza tym inni ludzie w UM są już o wiele bardziej uświadomieni. I w wielu kwestiach mają podobne zdanie do naszego.

A ja - oraz my (Komitet) - zapowiadamy publicznie - i o tym wie UMWO - jeśli w grudniu Pekap zrobi podobny numer jak robił już kilka razy, to BEZWZGĘDNIE RZĄDAMY PRZETARGU NA WSZYSTKIE LINIE SPALINOWE!!! I nie odstąpimy od tego!
Tym razem nie będzie żadnego tłumaczenia, że coś tam... UMWO też nie chce podobnej kompromitacji i fali krytyki jak półtora roku temu i później. Bo ktoby chciał...

Inaczej mówiąc: nie wiem jak będzie, ale może być ostro. Jednak - jak zawsze - jestem dobrej myśli :wink:

Ender - 2008-06-25, 07:54

Prawdę mówiąc,nie po raz pierwszy czuję się na tym forum obco,czytając Wasze wypowiedzi.Rozumiem,że dla wielu osób likwidacja lini kolejowych jest kłopotem,chodzi nie tylko o przyjemność jazdy pociagiem,ale i potrzebę dojechania do pracy lub szkoły.Odpowiedz na to jednak jest prosta-kolej jest nierentowna,a dopłacać musi do niech ,oprócz 30% korzystających,pozostałe 70% społeczeństwa.Uważacie,że jest to sprawiedliwe?Nie mam nic przeciwko temu,żeby kolej sprzedała(do czego powinni zostać dawno przymuszeni) pojedyńcze linie prywatnym przewoznikom,wtedy jeśli tylko będzie popyt ,czyli chętni,wyliczy sie koszt biletów aby utrzymać kolej,stawiam że to będzie jakieś 30zł za bilet,i prosze bardzo!Nie ma problemu,kto chce może jeżdzić.
Natomiast mówienie o marnotrawieniu zarobionych cięzko przez nas pieniędzy na dopłaty do kolei z powodu "misji" ,jest dla mnie tylko dowodem,że rząd tego kraju,jak każdy inny rząd na świecie ,trzymając nas w szkole przez te kilka lat(szkolnictwo w Polsce jest obowiązkiem),sprawił to,do czego słuzy szkoła.Sprawił,że straciliśmy swoją indywidualność w ocenianiu spraw,które widzimy własnymi oczami.
Natomiast jeśli chodzi o sentyment do pociagów i dworców,na których czuję się zawsze jak przed najlepszymi podróżami z mojego dzieciństwa,to niestety,nie siega on do mojej kieszeni.

Bartek T. - 2008-06-25, 12:15

Idąc tokiem mojego przedmówcy powinniśmy zlikwidować:
-autobusy komunikacji miejskiej,
-ZUS,
-KRUS,
-zasiłki dla bezrobotnych,
-operacyjne programy unijne (bo dlaczego Niemcy czy Francja mają na nas łożyć?),
-dożywianie dzieci i wiele, wiele innych.

Kilkudziesięciu nierentownych linii kolejowych w skali kraju nie licząc.

Ender - 2008-06-25, 18:23

Tak.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest gwałceniem mojej wypłaty i mnie samej codziennie odkąd pracuję.Widzisz,problem tkwi w tym ,że nowoczesne państwa uważają,że da się zrobić ludzi szczęśliwymi według jednego schematu,co jest nieprawdopodobieństwem samym w sobie.Dorosłość polega na tym,że jeśli wydam całą moją wypłatę pierwszego dnia,to potem zdechnę z głodu.Rozumiemy to wszyscy,prawda?Gdyby nie istniał ZUS,to każdy dorosły człowiek wiedziałby,że musi płacić sobie własną składkę zdowotną i emerytalną,według własnego uznania,i sam wybierałby firmę ,która jest dla niego lepsza.W żadnym cywilizowanym kraju nie ma,nie było i nie będzie takiej sytuacji,że kiedy jest popyt na coś,np.na chleb,to nie ma piekarni,ani osoby,która założyłaby piekarnię,i zapełniła potrzebę społeczeństwa.Gdyby szpitale były prywatne.to nie musielibyśmy stać w kolejkach do specjalistów,ani płakać po tym,kiedy na oddziale potraktowano nas jak zwierze,nie jak człowieka.Po prostu przepisalibyśmy się do innego szpitala,a ten "zły"upadłby po prostu,jak każda zła firma.
Tak mogłoby być z kazdą sprawą o jakiej wcześniej napisano.Ilu znacie bezrobotnych,którzy faktycznie nie mogą znależć pracy,a ilu znacie meneli zarejestrowanych w urzedach,migających się od pracy całe życie,bo przeciez państwo nie da zdechnąć z głodu.To ja na nich zarabiam,odmawiam mojemu dziecku nowej koszulki,ponieważ państwo za moje pieniądze utrzymuje całę stado urzędników,nierentowną kolej,szpitale,i niezasłużonych bezrobotnych.Co ja mam za uczciwą pracę od państwa? Nic.
Uważam ,że kilka wyżej wymienionych instytucji nie powinno istnieć wcale w formie państwowej,jak np.kolej,natomiast część z nich,jak służba zdrowia powinna być w większej części sprywatyzowana,pozostawiając niedużą część utrzymywaną z podatków,ponieważ,oczywiście zdarzają się różne sytuacje zyciowe,i nie moża np.winić dziecka,którego rodzice przepijają wypłaty,zamiast się ubezpieczyć,albo osoby,która wskutek zrządzenia losu została bez pieniędzy.
Zasiłki dla bezrobotnych powinny istnieć,utrzymywane z tego samego żródła,natomiast powinno się odcedzać ludzi pokrzywdzonych przez los od ludzi ,którzy chleją,albo (zwłaszcza) od kobiet,które z rodzenia co rok nowego bachora zrobiły sobie sposób na życie.Żaden normalny,odpowiedzialny człowiek ,który został bez pracy,nie rodzi czwórki dzieci ,nie zastanawiając się,z czego je wykarmi,i utrzyma .
Przepraszam za to,że nie pisałam teraz bezpośrednio na temat,ale pytanie mojego przedmówcy uznałam za prowokację,i cios w twarz dla mojego poczucia odpowiedzialności,dorosłości,i godności.
Dziękuję bardzo.

gurdol1 - 2008-07-07, 17:46

Pomijając wywody dotyczące systemów społecznych oraz politycznych, to żyjemy w systemie jakim żyjemy. Ogólnie uznaje się komunikację regionalną, podmiejską czy miejską jako "służbę publiczną", która jest dofinansowywana w całej Europie.

Bez tego - jak już napisał poprzednik - możnaby zlikwidować np. komunikację miejską w Brzegu. Bo po co ona komu, no nie? Po co staruszce np. dojechać na swoją ulubioną działkę na drugim krańcu Brzegu - wszak to małe miasto - weźmie łopatę i grabie w dłoń i sobie pójdzie. Takie myślenie radykalnie prawicowe (vide UPR) też kiedyś przechodziłem jako "chorobę" wieku nieco młodszego, ale mi przeszło.

Więc dlaczego akurat inne miasta powiatowe (Kluczbork, Kędzierzyn, Prudnik, Nysa) mają obsługę linii lokalnych szynobusami, a Brzeg nie ma? Dlaczego ludzie z Nysy i okolic nie moga mieć wygodnego połączenia kolejowego z Brzegiem, Wrocławiem, a ludzie z Grodkowa - z Brzegiem i Opolem. Dlaczego Brzeg nie może mieć wygodnego połączenia z Nysą, Prudnikiem, Głuchołazami, Czechami, a Opole i Nysa mają? Brzeg też powinien mieć - podobnie zresztą Głubczyce, które czynią starania o reaktywacje linii Racławice - Głubczyce w grudniu 2011 roku (mieliby wtedy połączenie kolejowe do Kędzierzyna, Opola, Prudnika, Nysy, Brzegu i Wrocławia (przez Brzeg).

Inaczej mówiąc - staram się w miarę przystosowywać myślenie (nawet "roszczeniowe") do rzeczywistości takiej jaka ona jest, choć system jest daleki od doskonałości. Problemem są dopłaty na rok 2009 do kolei regionalnej w wys. 40 mln zł., bo jest to absolutne przegięcie pały (15 mln więcej niż w 2008!). O ile wiem - UM ostro się temu sprzeciwiło, ale co z tego wydzie - jeszcze nie wiem.

O tym tu:
http://okoko.wordpress.co...ejowe/#more-626

Brzeski - 2008-07-07, 20:10

Wszelka dyskusja nad dopłacaniem do PKP to jakiś absurd. Nawet komuniści potrafili ustalać rozsądniejsze ceny urzędowe na bułki i ocet itp. ;-)

Przeraża mnie myślenie kilku społeczników i równie nielicznych urzędników, i rzeszy dziennikarzy, którzy łapią się na ładnie brzmiące hasła. Oni niby w "naszym" imieniu próbują reanimować jakieś tradycje. Bo ja rozumiem historyczną wartość obiektów i rozumiem sentyment pana Roberta do wybranych linii i doceniam jego wysiłki, wiedzę. Ale ekonomicznie kolej lokalna jest utopią. Rozumiem też, że przynajmniej do czasu zakończenia transformacji ustrojowej trzeba dotować lokalny transport. Ale skąd utopijny pomysł, by dotować maszynistów a nie taksówkarzy?

Jeśli w interesie mieszkańców powiatu jest utrzymanie komunikacji z Sudetami, to trzeba rozpisać przetarg na utrzymanie takiego transportu. I niech się zgłoszą:
- taksówkarze
- kierowcy minibusów
- PKS
- towarzystwo drezyn
- wrocławskie tramwaje
- w końcu także PKP
- PLL LOT
I niech wygrają konkurs na przewiezienie 200 osób dziennie na trasie Brzeg - Nysa. Dla mnie - potencjalnego pasażera - będzie wszystko jedno czy ktoś mnie zawiezie do Nysy samolotem czy drezyną. Wystarczy, by zdążył w 50 minut. O tym, że dofinansowanie powinno dostać równolegle kilku przewoźników, którzy w dalszym ciągu będą mogli konkurować ze sobą, nie wspominam nawet, bo to urzędnikom w głowie się nie zmieści.

Po takim przetargu okaże się, że za ułamek sumy pompowanej przez UM do PKP można utrzymać regularne połączenia busikowe, a za zaoszczędzone pieniądze Urząd Marszałkowski wybudowałby obwodnice na drogach wojewódzkich.

gurdol1 - 2008-07-08, 01:56

Nie wiem czy wiesz, ale my właśnie "nic" innego nie robimy tylko USILNIE i systematycznie (różnymi sposobami) namawiamy UMWO na rozpisanie przetargu. Jak nie wiesz to poczytaj sobie archiwa naszej strony.

Tylko że po torach mogą - stety, niestety - jeździć jedynie Ci z licencją UTK i różnymi takimi zezwoleniami. Czyli LOT, taksówkarze, tramwajarze, drezyniarze i kierowcy śmieciarek odpadną w przedbiegach...

Ale już PRYWATNY przewoźnik, który weźmie dwa razy mniejsze dotacje, może taki przetarg wygrać, jak wygrał w Kujawsko Pomorskim. Kwestia w tym, że nasz UMWO bardzo ciężko namówić na ten przetarg. Ani kijem, ani pałą, ani prośbą, ani uśmiechem. Uparci są cholernie. Ale co się odlecze to nie uciecze... jak mawiał mój nauczyciel historii (niektórzy wiedzą o kogo chodzi).

Co do moich "setymentów". Otóż informuje kolegę, że kolej LOKALNA w takich Niemczech czy Czechach ma się bardzo dobrze. Jest konkurencja - szczególnie w Niemczech za samiuśką Odrą jest kilku prywatnych przewoźników na liniach typowo lokalnych (nawet bardziej niż Brzeg - Nysa). A ponieważ my żyjemy w kraju czwartego świata (przynajmniej mamy taką mentalność), to uważamy, że kolej lokalna to przeżytek albo historyczny sentyment. Pojedź, proszę, troszkę za granicę, to zobaczysz jak to jest w normalnych krajach, gdzie nie tylko stawia się na ekologię i odciążenie dróg, ale także na WYGODĘ przemieszczania mieszkańców szybkim transportem zbiorowym.

Proszę: mniej haseł przejętych od wzniosłych polityków i wzniosłych ideologii - tylko troszkę bardziej praktycznego podejścia. Ja naprawdę "te" tematy już przerabiałem. Łącznie z etapem szukania w niemal każdym "Masona, Żyda oraz Iluminata". Wystarczy poczytać moje felietony prasowe sprzed kikunastu lat - sam mam z nich niezłą polewę obecnie.

My nie wymyślamy niczego nowego ani przełomowego, tylko chcemy przeskoczyć z poziomu czwartego świata naszej mentalności komunikacyjnej dwóch powiatowych miast(zero pociągów na lokalnej linii) do poziomu trzeciego świata (3 pary pociągów na lokalnej linii) - bo do pierwszego (12 - 16 par pociągów na lokalnej linii), czyli takiego jak w Czechach i Niemczech nam baaaardzo daleko.

W Czechach i Niemczech na takiej linii jak Brzeg - Nysa jeździ tyle samo pociągów osobowych dziennie, co na magistralnej linii Brzeg - Opole (18 par), do której też się dopłaca. Co godzine w każdą stronę, a w szczycie co pół. I nikogo to nie dziwi - wprost przeciwnie wszystkim pasuje.

Kwestia jest to o czym pisałem wyżej:
PKP Przewozy Regionalne przeginają pałę w swych szantażach dopłatowych i trzeba to zmienić. Tu też - jak zawsze - jestem przeciw!

gurdol1 - 2008-07-08, 02:15

A... Bo zapomiałbym. Nie mam nic przeciwko konkurencji - jestem ZAWSZE ZA!

Na ciągu Opole - Kluczbork z powodzeniem śmigają szynobusy PKP (5 par dziennie), mikrobusy prywatnej firmy "Fart" oraz komunikacja PKS. Niech więc każdy sobie wybierze co mu wygodniejsze, bliższe do domku, tańsze, ekologiczniejsze czy wreszcie bardziej "trendy" :mrgreen:

Ale nie może być tak, że na ciągu Brzeg - Nysa MONOPOL ma PKS. Bo tak i już. Również obficie dofinansowywany. Conajmniej kilku starszych ludzi dzwoniło do mnie i tłumaczyło, że ma chorobę lokomocyjną i autobusami jeździć nie mogą (lub się z tym męczą). Inni, że chcieliby przewieźć rower, wózek dziecięcy i autobusem jest problem...

Poza tym bilet kolejowy możesz sobie kupić np. z Grodkowa do Świnoujścia (im dalej tym taryfa relatywnie maleje w stosunku do pokonanych kilometrów). Na PKS czy inne busy kupujesz osobno na każdy odcinek. Wychodzi dwa razy drożej.

Franco Zarrazzo - 2008-07-08, 09:14

A może by pogadać z Czechami, aby rozszerzyli swoje połączenia na teren woj. opolskiego? Pamiętam, że w Jeseniku chyba śmigały szynobusy. Fajnie by było wsiąść w szynobusa i se pojechać do Głuchołaz i dalej...

O ile to w ogole wykonalne w naszej administracji i układach.

Brzeski - 2008-07-08, 14:00

gurdol1 napisał/a:
Tylko że po torach mogą - stety, niestety - jeździć jedynie Ci z licencją UTK i różnymi takimi zezwoleniami. Czyli LOT, taksówkarze, tramwajarze, drezyniarze i kierowcy śmieciarek odpadną w przedbiegach...

No właśnie, tu się pojawia, to - mimo wszystko - ograniczone podejście urzędników.
Po pierwsze mnie - jako potencjalnego pasażera - wcale nie interesuje kto którędy mnie przewiezie. Nie muszę jechać szynami. Ważne dokąd i w jakim czasie. Więc LOT jak najbardziej mnie będzie interesować. I jakie widoki do tego! :)

Po drugie. Tramwaje wrocławskie nie mają licencji UTK a jeżdżą. Co stoi na przeszkodzie, by taką linię Brzeg - Nysa przekształcić formalnie w torowisko tramwajowe? Tramwaje wg kodeksu drogowego mogą zasuwać nawet 70 km/h - wystarczy. A zwrotnice tramwajowe można obsługiwać wajchą. I nie trzeba odbudowywać nastawni w Lipowej, Grodkowie itd. Prawda, że proste? No ale trzeba by zapewne dokonać odpowiednich zapisów w ustawach o ochronie kolejarzy. Ale i tak to by było tańsze niż budowa przerośniętej, niepotrzebnej infrastruktury na takich podupadłych liniach i stacjach.

gurdol1 napisał/a:
Na ciągu Opole - Kluczbork z powodzeniem śmigają szynobusy PKP (5 par dziennie), mikrobusy prywatnej firmy "Fart" oraz komunikacja PKS. Niech więc każdy sobie wybierze co mu wygodniejsze,

No i to jest właśnie trochę chore... dlaczego marszałek nie dokłada do Fart'a tylko do PKP? Czemu Fartowi nie kupili autobusu a PKP szynobus dostała?

gurdol1 napisał/a:
Ale nie może być tak, że na ciągu Brzeg - Nysa MONOPOL ma PKS. Bo tak i już. Również obficie dofinansowywany.

Nie wiedziałem. Napisz proszę dostępne info o dofinansowaniu brzeskiego lub nyskiego PKS - od kogo dostają i na jakie linie?
Poza tym, to już nie jest monopol, jeśli trasę Brzeg - Grodków - Nysa obsługują co najmniej trzy firmy PKS z Brzegu, Nysy i Wrocławia.


gurdol1 napisał/a:
Poza tym bilet kolejowy możesz sobie kupić np. z Grodkowa do Świnoujścia (im dalej tym taryfa relatywnie maleje w stosunku do pokonanych kilometrów). Na PKS czy inne busy kupujesz osobno na każdy odcinek. Wychodzi dwa razy drożej.

Gdyby tak było rzeczywiście, to by miały sens i linie lokalne.
I być może masz rację, że linia Brzeg - Nysa, nie do końca się nadaje do kasacji.

Tylko, że nawet już teraz PKP robi wszystko, by utrudnić życie pasażerom. Jak wypadnie z rozkładu pociąg osobowy, to odmawiają przejazdu pociągiem pospiesznym, a jak wejdziesz do pośpiecha, to grożąc mandatem wyłudzają dopłaty. Jak kupisz bilet na IC a nie będzie Ci pasować przesiadka, to nie pojedziesz na ten bilet pospiesznym lub osobowym. Więc te wszystkie opowiastki, jakby to było cudownie, gdyby się dało z Grodkowa do Świnoujścia dojechać koleją są dla mnie już fajną bajką, albo wspomnieniem z dzieciństwa. Już nie mówiąc o tym, że żałosne jest dla mnie, że wracając w nocy z Katowic da się dojechać do Brzegu, a do Oławy już nie, bo marszałek nie dołożył.
Nawet jak przetarg na linii Brzeg - Nysa wygra dobry prywatny przewoźnik kolejowy to i tak nie zmieni to rozkładu jazdy na linii Brzeg - Wrocław.

Mimo wszystko wolałbym zamiast tych dopłat do PKP jakiś nowy most na Odrze i obwodnice w Grodkowie. Mielibyśmy mniejsze korki w mieście.

Franco Zarrazzo napisał/a:
A może by pogadać z Czechami, aby rozszerzyli swoje połączenia na teren woj. opolskiego? Pamiętam, że w Jeseniku chyba śmigały szynobusy. Fajnie by było wsiąść w szynobusa i se pojechać do Głuchołaz i dalej...

Ale chyba taki szynobus na trasie z Opola do Jesenika już kursuje... co prawda trzeba startować z Brzegu o 5:14 do Opola pociągiem TLK, a w Jeseniku jest na 8:50. Jakieś 2 h szybciej niż rowerem. :)

gurdol1 - 2008-07-24, 16:24

Witam

Przedstawiamy wesołą relację pt.
"Ania w Krainie Prywatnych Ciapągów" (cz. 1 i cz. 2 - w tym sporo fot):

http://okoko.wordpress.co...-cz-1/#more-809
http://okoko.wordpress.co...-cz-2/#more-849

czyli redaktor naczelna strony OKOKO http://www.okoko.go.pl/
na przeszpiegach u prywatnego przewoźnika pasażerskiego w woj. Kujawsko Pomorskim. Mogliśmy mieć takiego jako pierwsi w Poslce, ale UMWO nie chciało i nie chce.

Lord Martin - 2008-07-24, 20:22

Już raz był taki pociąg z jednym wagonem i co, jeździło może z 15 osób, to po co to!
gurdol1 - 2008-08-18, 18:10

Chyba nie czytasz tego wątku.

Już pisałem. To że z Brzegu jedzie np. 15 osób, to nie znaczy, że na trasie np. w Grodkowie nie dosiądzie się 25 osób. Albo odwrotnie; pociąg z Nysy wiezie 25 osób do Grodkowa, a do Brzegu przyjeżdża 15 osób.
To samo w odwrotnych proporcjach. W piątki i niedzielę jeździło do 60 osób - część przesiadało się do pociągów z/do Wrocławia/ Oławy/ Opola/ Lewina. W tym dużo studentów.

Frekwencję liczy się na CAŁEJ trasie lub odcinku trasy (np. Brzeg - Nysa), bo każdy kto wsiada i jedzie chodźby jedną stację - powinien kupić bilet (podobnie jest w autobusie).
Taka jest metodologia badań i słusznie.

Średnia wyliczona była na 29 - 30 osób, co jak na tamtą dość marną ofertę, długi czas jazdy i SAME bilety jednorazowe (tak wynikało z badań struktury przychodów) to i tak było całkiem nieźle.

Przypomnę, że teraz ma być szybciej aż o 22 minuty w JEDNĄ stronę (czas jazdy 1 h!) i taniej, bo będą promocyjne bilety relacyjne.

Oto dzisiejszy artykuł z NTO:

Pociąg z Nysy do Brzegu znów pojedzie?

Urząd Marszałkowski chce od grudnia wznowić połączenie kolejowe pomiędzy Nysą i Brzegiem.


Po raz ostatni pociąg na linii Brzeg - Nysa pojechał w grudniu 2006 roku. (fot. Archiwum) Ostatni raz pociąg pojechał tą trasą w grudniu 2006 roku. Linię zamknięto bo według PKP była nieopłacalna.

- Mieszkańcy i samorządowcy pisali do nas prośby o reaktywowanie tych połączeń, dlatego umieściliśmy je w rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać w grudniu - tłumaczy Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa opolskiego.

W sumie będą to trzy pociągi z Brzegu do Nysy i tyle samo w drugą stronę. Linię ma obsługiwać jeden z nowych szynobusów zakupionych niedawno przez urząd marszałkowski.

- Dzięki szynobusowi wożenie pasażerów będzie znacznie tańsze - tłumaczy Andrzej Kasiura.

Wcześniej na trasie jeździł tradycyjny skład, czyli maszynowóz z jednym wagonem. Rocznie kosztowało to ok. 1,4 mln złotych. Dzięki szynobusowi oszczędności mogą sięgać nawet 50 procent.

O tym czy uda się reaktywować linię Brzeg - Nysa zdecydują negocjacje jakie prowadzi urząd marszałkowski ze spółką PKP Przewozy Regionalne.

Obie strony muszą ustalić wysokość dotacji jaką województwo dopłaci do wszystkich połączeń regionalnych. Kolej chce 40 milionów złotych, a urząd na tę sumę zgodzić się nie zamierza. W tym roku dał 25 milionów złotych. Może się jeszcze okazać, że w poszukiwaniu oszczędności z rozkładu zostanie wyrzucone połączenie Brzeg - Nysa.

Robert Lodziński


Link:
http://www.nto.pl/apps/pb...EGION/582339937

gurdol1 - 2008-08-24, 21:19

Wersja netowa powyższego artykułu jest niekompletna - poniżej link do całości (treści wersji papierowej jaka ukazała się w NTO):

http://okoko.wordpress.co...dzie/#more-1126

A poniżej zupełnie inny artykuł - z sobotniej NTO - bardzo ważny i niosący niezmiernie istotne treści:

http://okoko.wordpress.co...yzne/#more-1261

Reszta nowości o kolei regionalnej na Opolszczyźnie jak również o prywatnej kokurencyjnej kolei w Polsce jest tu:

http://okoko.wordpress.com/

lippek2505 - 2008-09-12, 10:36

jak mnajszybciej powinni wrocic to polaczenie. Wiadomo ze moze setki ludzi tum polaczeniem nie podrozuje, ale znacznailosc tak. Czasem jezdzilem tym pociagiem bardzo przydatny wiec jestem za ttym zeby wrocil. pozdrawiam
gurdol1 - 2008-09-12, 14:12

To muszę Cię pocieszyć, bo jest duża szansa. W rozkładzie są założone 3 pary pociągów dziennie na szynobus (6 kursów - w tym bezpośrednie Brzeg - Grodków - Nysa - Prudnik - Kędzierzyn). Szynobus jest - uśredniając - dwa razy tańszy w kosztach eksploatacji niż lokomotywa plus wagon (jak było kiedyś).

Oczywiście będą jeszcze dość upierdliwe negocjacje zarządu UM z PKP Przewozy Regionalne, ale i tu mam dobre informacje. Jeśli bowiem PKP się uprze jak osioł na kosmiczne dotacje (dla całego województwa - w tym dla linii Brzeg - Nysa), to niemal pewny będzie przetarg na wszystkie linie obsługiwane trakcją spalinową w woj. opolskim. Czyli coś co postulujemy i o co walczymy od ponad 2 lat.

Może być jednak tak, że linia nie ruszy w grudniu 2008 (14 grudnia wchodzi nowy roczny rozkład jazdy PKP), ale w lutym 2009. Dlaczego? Bo najprawdopodobniej około listopada/grudnia ropocznie się 2 letnia wielka modernizacja i rewitalizacja stacji Brzeg, obejmująca generalny remont wszystkich wiaduktów, peronów, wiat, torów i rozjadów oraz sterowania ruchem.

Pierwszym etapem tej dużej inwestycji będą m.in. rozjazdy i tory po których wyjeżdża się w kierunku... Grodkowa i Nysy. Na starcie linii - na czas remontu - trzebaby wprowadzić zastępczą kolejową komunikację autobusową (KKA) na odcinku Brzeg - Olszanka lub Brzeg - Grodków. Moim zdaniem w takim przypadku należałoby poczekać na skończenie I etapu remontu (miałby trwać ok. 2 miesiące), aby nie spalić kolejnego startu linii na "panewce".

Zastępcza komunikacja autobusowa jest bowiem bardzo źle odbierana przez pasażerów - wiemy to z przykrych doświadczeń na linii Kędzierzyn - Nysa. Spóźnia się, co wynika z o wiele dłuższego przebiegu drogi kołowej, czasem omija stacje i przystanki itp.

gurdol1 - 2008-10-20, 16:21

Z radością oznajmiamy, że reaktywacja linii Brzeg - Nysa coraz bliżej.

Oto nasz komunikat:

Reaktywacja linii Brzeg-Nysa!!!

Z uwagi na wielokrotne wnioski pasażerów, samorządów gmin i powiatów, jak również byłego Biura Koordynacji Komunikacji Kolejowej w Opolu oraz Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyźnie (OKOKO), Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego założył w projekcie rozkładu jazdy PKP PR na rj 08/09 reaktywację linii Brzeg-Grodków-Nysa w ruchu pasażerskim.

Ograniczone możliwości taborowe jak i finansowe pozwoliły na założenie uruchomienia 3 par pociągów obsługiwanych szynobusem SA 103/SA 109 - w przyszłości ich liczba ma się zwiększyć do co najmniej 4 par pociągów na dobę.

Z racji braku mijanki technicznej na całej trasie, projekt rozkładu zakłada dojazdy i przyjazdy uczniowskie/szkolne do Nysy (np. z Grodkowa) przed godziną 8.00/powrót po godz. 14.00 oraz dojazdy i przyjazdy do pracy w Brzegu przed godz. 7.00 i powrót po godz. 15.00. Wszystkie pociągi są skomunikowane w Brzegu z pociągami do/z Wrocławia oraz Opola. W Nysie z pociągami do Prudnika i Kędzierzyna Koźla.

Trzecia para - późnopopołudniowa - zapewni między innymi sprawny dojazd/powrót studentów z Nysy i Grodkowa do Wrocławia przez Brzeg.

Jednocześnie UMWO w Opolu informuje że:

“załączona oferta jest w dniu dzisiejszym traktowana jako propozycja bazowa do negocjacji z przewoźnikiem. Mamy nadzieję, że powyższy zakres tej oferty pozostanie bez zmian, jednakże ostateczny jej kształt będzie uzależniony od wyników trwających obecnie negocjacji.”

Pociągi miałyby ruszyć 14 grudnia 2008 roku.

Rozkład jazdy:

Nysa 5.20 - Brzeg 6.21 (kursuje codziennie)
Nysa 14.20 - Brzeg 15.21 (kursuje w D, oprócz 2 I, 12 VI 2009)
Nysa 17.32 - Brzeg 18.32 (kursuje codziennie - z Kędzierzyna Koźla odjazd 16.03)

Brzeg 6.29 - Nysa 7.31 (kursuje codziennie)
Brzeg 15.29 - Nysa 16.31 (kursuje w D, oprócz 2 I; 12 VI 2009)
Brzeg 18.37 - Nysa 19.38 (kursuje codziennie - do Kędzierzyna Koźla; przyjazd 21.00)


Wyjaśnienie:

D - kursuje w dni robocze od poniedziałku do piątku

Franco Zarrazzo - 2008-10-20, 17:03

<tak>
No gratki. I oby nie jeździłe puste. A jakie szynobusy będą ewentualnie jeździły?

SA 103/SA 109


Jakieś obrazki można? :D

gurdol1 - 2008-10-21, 01:53

Jak sobie klikniesz nasz link "okoko" (pod moim podpisem) to zobaczysz obrazki :)

Właśnie takie mają jeździć. Ale jeszcze ciężkie (oj, ciężkie - jak zwykle :evil: ) negocjacje UM z PKP trwają, więc różnie może być...

Franco Zarrazzo - 2008-10-21, 08:56

gurdol1 napisał/a:
Właśnie takie mają jeździć. Ale jeszcze ciężkie (oj, ciężkie - jak zwykle ) negocjacje UM z PKP trwają, więc różnie może być...


Opole podobno jest na pierwszym miejscu w Polsce jeśli chodzi o realizację projektów ze środków unijnych, więc miejmy nadzieję, że coś z tego będzie. A negocjować trzeba. ZWŁASZCZA z PKP ;) .

kwm - 2008-10-21, 18:59

To super, choc jeszcze sprawa nie jest pewna jak czytam. Po za tym przeczytalem na OKOKO, ze tor wylotowy na Nyse ma byc remontowany i to wiazaloby sie z dowozeniem pasazerow autobusami, juz na poczatku. PRzyznam, ze nie jest to zbyt zachecajace, zwlaszcza od pierwszych chwil po reaktywacji. 3mam kciuki. Teraz wartoby rozreklamowac te linie wsrod mieszkancow Brzegu, Nysy, Grodkowa i wszystkich miejscowosci na tej trasie, zeby wiedzieli i sie przygotowali na inna mozliwosc dojazdu.
gurdol1 - 2008-10-21, 23:01

Z tym remontem to jeszcze nie wiadomo kiedy i co - protesty i procedura przetargowa wciąż trwa (podpisania umowy z wykonawcą jak do tej pory nie było).

Czyli... nie wiadomo kiedy się rozpocznie i czy rozpocznie się od fazy I (remont rozjazdów z wyjazdem na Nysę).

Na pewno nie chcemy rozpoczęcia przewozów z KKA - w UM o tym dobrze wiedzą.

Co do promowania, to już rozpuszczamy wici w Grodkowie i Nysie, ale więcej działań medialno - ulotkowych będzie kiedy linia rzeczywiście ruszy.

kwm - 2008-10-22, 15:32

No to superowo. Pamietam, ze byl z tym problem podczas ostatniej reaktywacji (2005). Wtedy mieszkancy wiosek jezdzacych na trasie dowiadywali sie o reakywacji kiedy zobaczyli pociag na swojej stacji lub przystanku kolejowym.

ps fajnie by bylo gdyby Pulit sie zaangazowal i przedluzyl linie z Brzeg - Nysa do Skarbimierza. Moim zdaniem zdaloby to egzamin, zwlaszcza biorac pod uwage rozwoj tamtych terenow inwestcyjnych.

Pabloss - 2008-10-22, 16:35

popieram :) :)
gurdol1 - 2008-10-22, 23:32

Sprawę dojazdu do Skarbimierza już kiedyś na tym forum - zdaje się - tłumaczyłem (proszę o przeglądnięcie całego wątku).

Skrótem - bez sensu. Za długo, bo kompletnie na około (w dodatku zmiana kierunku w Małujowicach), bardzo mała prędkość, ostre łuki, a bocznica prywatna, a nie PLK.

Szybciej dojedzie się autubusem miejskim z dworca. Właśnie... i tu proszę o odpowiedź która mnie bardzo interesuje - a dane są potrzebne w UM

1) Miał kursować z dworca PKP/PKS bezpłatny autobus do fabryki w Skarbimierzu? Kursuje? Jeśli tak to o której, skąd itp.

2) To samo jeśli chodzi o komunikację miejską na trasie dworzec PKP/PKS - fabryka w Skarbimerzu. Przecież ludzie - np. z Grodkowa - będą sobie mogli wygodnie z dworca dojechać. Licząc drogą - ok. 3,5 km, bo kiedyś mierzyłem.

Bardzo proszę o informacje dot. powyższego.

Grzech - 2008-10-23, 07:39

a co z połączeniem z Głuchołazami? Czy trzeba będzie komunikowac się z nielicznymi pociągami opolsko-czeskimi? Cos mi się zdaje, że mam zbyt duze wymagania, a i wyobraźnia doiść bogata, ale cóż - miłośc do Ziegenhals wielka ...
Brzeski - 2008-10-23, 11:46

gurdol1 napisał/a:
1) Miał kursować z dworca PKP/PKS bezpłatny autobus do fabryki w Skarbimierzu? Kursuje? Jeśli tak to o której, skąd itp.


Do której fabryki?? Np. do Cadburry są przewozy pracownicze minibusami.

gurdol1 napisał/a:

2) To samo jeśli chodzi o komunikację miejską na trasie dworzec PKP/PKS - fabryka w Skarbimerzu. Przecież ludzie - np. z Grodkowa - będą sobie mogli wygodnie z dworca dojechać. Licząc drogą - ok. 3,5 km, bo kiedyś mierzyłem.


Może kiedyś było 3,5, teraz to co najmniej 4,5 km. ;-)
Podpisujesz się: RW - Brzeg a pytasz, jakbyś nie był tu od lat. :>
Autobusy miejskie to jedynie "2", która jeździ do Skarbimierza Osiedla, ale tylko do osiedla.

Nawet najwięksi miłośnicy kolei z Grodkowa nie będą do Sarbimierza jeździć przez Brzeg... Po co? By zrobić Ci przyjemność? Pora zejść z obłoków na ziemię.
Z Grodkowa na Lotnisko jedzie się po prostu wygodną szosą 401 a potem przez Przylesie, Pępice i wychodzi ok. 20-21 km i trwa to 10 x krócej niż koleją z przesiadką na odległym dworcu w Brzegu. Jest bliżej, szybciej i taniej.

Franco Zarrazzo - 2008-10-23, 12:37

Brzeski napisał/a:
Nawet najwięksi miłośnicy kolei z Grodkowa nie będą do Sarbimierza jeździć przez Brzeg... Po co? By zrobić Ci przyjemność? Pora zejść z obłoków na ziemię.
Z Grodkowa na Lotnisko jedzie się po prostu wygodną szosą 401 a potem przez Przylesie, Pępice i wychodzi ok. 20-21 km i trwa to 10 x krócej niż koleją z przesiadką na odległym dworcu w Brzegu. Jest bliżej, szybciej i taniej.


Ja bym proponował spojrzeć na sprawę z innej strony. Z tej, z której jakoś ciągle nie mogą spojrzeć nasi tzw włodarze. Na przewidywanie, rozwiązywanie w zarodku, zapogieganie, tworzenie alternatywy na w razie jakby co i tak dalej. Po prostu na tworzenie nawzajem się uzupełniającego organizmu.

Poza tym nie każdy chce krócej i nie każdy się chce przesiadać po kilka razy, zwłaszcza, gdy jedzie np z bagażami. Post Grzecha poniekąd to potwierdza.
Ja też osobiście czasami lubię wsiąść w pociąg i oddać się temu monotonnemu rytmowi, dalekiemu od napięcia panujacego na drogach, klaksonów, wyskakujących z otwieranych szyb paluszków i tak dalej.

Moja ochota na przejazd do Czech wzrosła by gwałtownie o jakieś 400-500%, gdybym wiedział, że wsiądę na stacji w Brzegu, a wysiąde w Jeseniku, na ten prosty przykład.

Tory są, trakcji nie potrzeba. Oszołom Wyszyński robi swoje od lat i oby się udało. Oszołom Franek demonstracyjnie kolejką pojeździ. Bo lubi. Oby tylko usiąść gdzie było i oby czysto było. Zważywszy, że w dzien w Brzegu szum z ulicy że wytrzymać nie można i litery w książkach skaczą jak jakie chłopy hip-hopy na scenie, a nocami hip-hopy jako żywo, z łu-łup-łup z Relaksu nawet nie czytać, ale po prostu spac nie pozwalają, może w poszukiwaniu chwili spokoju częściej wsiądę w kolejkę szynobusową i skoczę na przykład na spacer po Gluchołazach, Drogą Krzyżową po stokach góry, aby potem w Amorku zasiąść

dragon99 - 2008-10-23, 15:02

Jestem za tym pomysłem :)
kwm - 2008-10-23, 17:37

gurdol1 napisał/a:
Sprawę dojazdu do Skarbimierza już kiedyś na tym forum - zdaje się - tłumaczyłem (proszę o przeglądnięcie całego wątku).

Skrótem - bez sensu. Za długo, bo kompletnie na około (w dodatku zmiana kierunku w Małujowicach), bardzo mała prędkość, ostre łuki, a bocznica prywatna, a nie PLK.

Szybciej dojedzie się autubusem miejskim z dworca. Właśnie... i tu proszę o odpowiedź która mnie bardzo interesuje - a dane są potrzebne w UM
Tak juz o tym byl, ito nawet ja wspominalem, na pewno moge sie zidentyfikowac z Grzechem ktory pisal:"
Grzech napisał/a:
Cos mi się zdaje, że mam zbyt duze wymagania, a i wyobraźnia doiść bogata, ale cóż
".
Pozwole sobie nadal pomarzyc :) Nie wiem czy to do konca takie bezsensowne. W powyzyszych postach napisane jest, ze transport publiczny Brzeg-Lotnisko praktycznie nie istnieje. Po za tym zakladajac, ze ten linia kolejowa Brzeg-Nysa zostanie przedluzona do Skarbimierza, na pewno szybciej byloby dojechac szynobusem na lotnisko, niz wysiasc na dworcu w Brzegu, przejsc na przystanek autobusowy i potem Bog wie ile czekac na autobus (w tym czasie szynobus dojezdzalby pewnie juz do lotniska). Nawet gdyby ostateczna stacja byly Malujowice, to stamtad do lotniska jest rzut beretem, a byc moze udaloby sie dogadac z Solo (czy jak ta stacja paliw sie teraz nazywa) i umozliwic przejazd pociagu przez teren tej firmy (bo tak prowadza tory), dalej przez osiedle az do pasa lotniska. Podejrzewam, ze PKP w ogole nie zalezy na nieczynnej linii. Z reszta sam pisales, ze linnia Brzeg- Strzelin to rozdzial zamkniety i koniec.
Podkreslam jeszcze raz, ze jest to raczej w strefie marzen i zyczen, ale dlatego napisalem, ze gdyby Pulit sie tym tematem zainteresowal, pogadal z kim trzeba, uzgodnil, cos sfinansowal (choc czesciowo)... wszystko byloby mozliwe, najlepszym przykladem jest co "wyczynia" wasz OKOKO - rzeczy wrecz nieprawdopodobne w dzisiejszej Polsce- rekatywacja linii Kluczbork - Opole i Brzeg- Nysa po raz 2!!! Dzieje sie cos wbrew powszechnemu porzadkowi jaki obecnie widzimy - ciagle likwidowanie, zamykanie, rozkradanie. A tu prosze: ciezka, bardzo ciezka praca, zmartwieniami, samozaparciem, z odrobina szalenstwa jak to pisal Franco wszystko mozna.:)

gurdol1 - 2008-10-23, 17:56

Brzeski napisał:

Cytat:
Do której fabryki?? Np. do Cadburry są przewozy pracownicze minibusami.

Uprzejmie poproszę o jakieś dane w tej sprawie, jeśli można. Czyli skąd dokąd one jeżdżą i w jakich godzinach. Skąd mam wiedzieć takie rzeczy? Chyba że wskażesz gdzie jest ich rozkład jazdy - pójdę i zobaczę - niedaleko mam.

Do Grzech

Jak już kiedyś pisałem: z pociągu rannego z Brzegu (kursującego cały tydzień, a więc także w weekendy) będzie można przesiąść się w Nysie do pociągu Opole - Głuchołazy - Jesenik - Ostrużna (rozkłady, godziny są w linkach trochę wyżej). Nieco gorzej będzie z powrotem. Mianowicie pociąg z Czech i Głuchołaz nie "łapie" ostatniego pociągu z Nysy do Brzegu. Ubolewam nad tym ale ze zwględów rozkładowych (rozkład międzynarodowy), taktowych, obiegowych i skomunikowaniowych (dla taktu Nysa - Kędzierzyn) nie dało się tego przeskoczyć.

Inaczej mówiąc: powrót z Nysy do Brzegu autobusem (niestety), albo do Opola, potem pociągiem z Opola do Brzegu. Tu również miodu nie będzie bo ok. 50 minut na przesiadkę w pośpiecha.

Wniosek do Ministerstwa Infrastruktury (któremu podlegają pociągi miedzynarodowe) o bezpośredni pociąg Wrocław - Brzeg - Nysa - Jesenik nie odniósł skutku, bo zwyczajnie UM Wrocław... nie chciał takiego pociągu i nie poparł m.in. naszej inicjatywy. Przykro mi, ale cudotwórcami nie jesteśmy. Jeteśmy tylko "oszołomami". :-P

Do Franco

Rzeczywiście od blachosmrodstwa cholery idzie dostać - także w Brzegu w godzinach szczytu. Jeździ się jak w Warszawie, huczy, buczy i śmierdzi jak w centrum Wrocławia.
Pociągami - tymi nieprzepełnionymi i punktualnymi - jeździ się o wiele wygodniej i przyjemniej niż w stalowej puszcze. Jest kibel, jest dużo miejsca na bagaż, można wstać i kości rozprostować. A w szynobusach jest stały monitorig, czyli bezpiecznie.
Mity - często serwowane przez prasę - że niby każdy pociąg jest brudny, spóźniony i wolny to bzdury, którzy piszą ludzie nie jeżdżący w ogóle pociągami. Powyższe zarzuty to raczej wyjątki niż reguła.

I jeszcze do wszystkich innych. Przesiadki nie sa żadną kosmiczną filozofią. W Niemczech pociągi jeżdżą na danych trasach/ciągach i mają co godzinę skomunikowania na węzłach. Także superekspresy ICE, którymi ostatnie jeździliśmy (tu nasza ciekawa relacja):
http://okoko.wordpress.co...m-po-niemczech/

Wszyscy tam są przyzwyczajeni do przesiadek, a nigdzie nie ma i nie będzie tak, aby pociągi jeździły zewsząd dowsząd (od tego są auta), bo to tworzy bajzel bez sensu.

gurdol1 - 2008-10-23, 18:12

kwm
Bardzo dziękuje za ciepłe słowa. One są nagrodą dla wszystkich, którzy sie jakoś przyczynili - nie tylko dla nas - a jeśłi rzeczywisćie linia ruszy, to UMWO też sobie zasłuży na ciepłe podziekowania i oficjalny List Otwarty do mediów.

Jednak mało sprostowanie. OKOKO - jako Komitet, który powstał w marcu 2006 roku (pretekstem była kolejna próba uwalenia Brzeg -Nysa) raczej do reaktywacji linii Kluczbork - Opole się nie przyczynił (reaktywacja 3 października 2005 - bardzo udana - dodam).

Ale nie do końca. Komitetu wprawdzie nie było, ale na polu promocji reaktywacji linii bardzo aktywnie działali dzisiejsi członkowie Komitetu: Ania Ostrowska i Szymon Godecki.
Od wielu lat istnieje strona promująca linie Kluczbork - Opole; bardzo fajna oraz merytoryczna - proszę zobaczcie:
http://kl-op.webpark.pl/

Poza tym do reaktywacji tej linii walnie przyczyniło się byłe Biuro Koordynacji Komunikacji Kolejowej w Opolu (niezależne od PKP, pracujące dla UM), same władze UMWO, Starostwo Kluczborskie i poszczególne gminy na trasie, które dołożyły się do prac porządkowo- odtworzeniowych (m.in. podwójne pasy przeciwpożarowe w lasach). To była BARDZO trudna reaktywacja - intensywne działania trwały ponad rok.

Bo zniszczyć, zamknąć, "zawiesić" jest bardzo łatwo - a odtworzyć mega trudno.

Co do linii do Małujowic i Skarbimierza, bardzo proszę, odpuść sobie. Musimy się trzymać realiów, choć też czasem lubię pobujać w obłokach i pomarzyć o godzinnym takcie z dwoma mijankami na Brzeg - Nysa (czyli o tym co na tego typu liniach jest NORMALNE w Czechach czy Niemczech).

Pabloss - 2008-10-23, 18:18

oby sie udalo...
Trzymamy kciuki:)

kwm - 2008-10-23, 22:23

A wlasnie, co z tymi mijankami? Jedna jest w grodkowie (nieczynna) a druga? A co z ta w grodkowie, bo slyszalem, ze w przyszlosci planowane bylo ponowne jej uruchomienie.
Pabloss - 2008-10-26, 13:32

moze ktos mi podac rozkład jazdy pociagow do Grodkowa???
prosze:)
z gory dziekuje
pozdrawiam...


moje gg: 13070768
lub tutaj na forum

eliasztp - 2008-10-26, 22:25

kwm napisał/a:
A wlasnie, co z tymi mijankami? Jedna jest w grodkowie (nieczynna) a druga? A co z ta w grodkowie, bo slyszalem, ze w przyszlosci planowane bylo ponowne jej uruchomienie.


Nie jestem pewien ale chyba stacja Lipowa

gurdol1 - 2008-10-27, 18:29

O ile pamiętam to mijanki (stacje) były w Lipowej Śląskiej, Grodkowie i Chróścinie Nyskiej. Obecnie jakas szansa na mijanke jest w tej ostatniej, ale w perspektywie 2 lat.

Rozkład szczegółowy:

stacja/przyjazd/odjazd:

Brzeg 06:29
Olszanka 06:36/ 06:36
Czeska Wies 06:42/ 06:42
Lipowa Slaska 06:46/ 06:46
Grodkow Slaski 06:53/ 06:53
Stary Grodkow 07:00/ 07:00
Chroscina Nyska 07:04/ 07:05
Skoroszyce 07:08/ 07:08
Pakoslawice 07:15/ 07:15
Mysliczyn 07:19/ 07:19
Nysa 07:31

(kursuje codziennie; skomunikowany z poc. do Prudnika i Kędzierzyna - Nysa odjazd 7.36)

Brzeg 15:29
Olszanka 15:36/ 15:36
Czeska Wies 15:42/ 15:42
Lipowa Slaska 15:46/ 15:46
Grodkow Slaski 15:53/ 15:53
Stary Grodkow 16:00/ 16:00
Chroscina Nyska 16:04/ 16:05
Skoroszyce 16:08/ 16:08
Pakoslawice 16:15/ 16:15
Mysliczyn 16:19/ 16:19
Nysa 16:31

(kursuje tylko w dni robocze; skomunikowany z poc. do Prudnika i Kędzierzyna; odjazd z Nysy 16.36)

Brzeg 18:37
Olszanka 18:44/ 18:44
Czeska Wies 18:50/ 18:50
Lipowa Slaska 18:54/ 18:54
Grodkow Slaski 19:01/ 19:01
Stary Grodkow 19:08/ 19:08
Chroscina Nyska 19:12/ 19:12
Skoroszyce 19:16/ 19:16
Pakoslawice 19:22/ 19:23
Mysliczyn 19:26/ 19:26
Nysa 19:38/ 19:38
Nowy Swietow 19:49/ 19:50
Nowy Las 19:54/ 19:54
Szybowice 19:59/ 20:00
Prudnik 20:06/ 20:06
Dytmarow 20:13/ 20:13
Raclawice Sl. 20:19/ 20:19
Glogowek 20:28/ 20:28
Twardawa 20:35/ 20:35
Pokrzywnica 20:45/ 20:45
Kedzierzyn Kozle Za. 20:51/ 20:51
Kedzierzyn Kozle Pr. 20:54/ 20:54
Kedzierzyn Kozle 21:00

(kursuje codziennie)

Nysa 05:20
Mysliczyn 05:31/ 05:31
Pakoslawice 05:34/ 05:35
Skoroszyce 05:41/ 05:41
Chroscina Nyska 05:44/ 05:45
Stary Grodkow 05:49/ 05:49
Grodkow Slaski 05:56/ 05:56
Lipowa Slaska 06:03/ 06:03
Czeska Wies 06:08/ 06:08
Olszanka 06:13/ 06:14
Brzeg 06:21

(kursuje codziennie; skomunikowany z poc. do Opola - odjazd 6.24 i Wrocławia - odjazd 6.36)

Nysa 14:20
Mysliczyn 14:31/ 14:31
Pakoslawice 14:34/ 14:35
Skoroszyce 14:41/ 14:41
Chroscina Nyska 14:44/ 14:45
Stary Grodkow 14:49/ 14:49
Grodkow Slaski 14:56/ 14:56
Lipowa Slaska 15:03/ 15:03
Czeska Wies 15:08/ 15:08
Olszanka 15:13/ 15:14
Brzeg 15:21

(kursuje w dni robocze; skomunikowany z poc. do Opola - odjazd 15.24 i Wrocławia - odjazd 15.36)

Kedzierzyn Kozle 16:03
Kedzierzyn Kozle Pr. 16:10/ 16:10
Kedzierzyn Kozle Za. 16:13/ 16:13
Pokrzywnica 16:18/ 16:18
Twardawa 16:28/ 16:28
Glogowek 16:39/ 16:39
Raclawice Sl. 16:49/ 16:49
Dytmarow 16:55/ 16:55
Prudnik 17:02/ 17:02
Szybowice 17:09/ 17:09
Nowy Las 17:15/ 17:16
Nowy Swietow 17:20/ 17:20
Nysa 17:31/ 17:32
Mysliczyn 17:43/ 17:43
Pakoslawice 17:46/ 17:47
Skoroszyce 17:53/ 17:53
Chroscina Nyska 17:56/ 17:56
Stary Grodkow 18:00/ 18:01
Grodkow Slaski 18:07/ 18:08
Lipowa Slaska 18:14/ 18:15
Czeska Wies 18:19/ 18:19
Olszanka 18:24/ 18:25
Brzeg 18:32

(kursuje codziennie; skomunikowany z poc. do Wrocławia - odjazd 18.36 i do Opola -odjazd 19.02/poc. pospieszny)

kwm - 2008-10-27, 21:30

Hmmm, skoro to ma byc "mijanka" to najlepiej zeby znajdowala sie mniej wiecej w polowie trasy. Wtedy mozna z obu stron (Brzeg, Nysa) pusci sklady o tej samej porze, ktore minelyby sie w polowie drogi ktora jak byk jest Grodkow. Szkoda. Chruscina w sumie nie jest az tak daleko za Grodkowem. A jak wyglada syt. w Grodkowie? czy nie ma tam 2 torow na stacji, na ktorych moglyby sie mijac pociagi?
gurdol1 - 2008-10-28, 14:45

Nysa - Chrościna - 18 km
Brzeg - Grodków - 21 km
Czy to jest jakaś duża różnica? Nieco wątpię.

Poza tym gdyby wprowadzać takt godzinny, jak w normalnym kraju i na normalnej kolei, to wtedy nastąpiłby "problem" zsynchronizowania czasów na mijance. W Niemczech robi się to w taki sposób, że jeden pociąg zwyczajnie czeka 5 minut na drugi, czyli jeden kierunek jest uprzywilejowany. Można też zrobić "takt" nierównomierny, ale tego pasażerowie nie lubia - oni chcą mieć te same końcówki minutowe (co godzinę, lub co pół godziny, czyli tak jak mają na Brzeg - Opole).

W pobliżu Chróściny ma być budowana jakaś fabryka z ... bocznicą kolejową. Nie znam szczegółow, nie wiem czy sprawa jest aktualna (jeśli ktoś wie więcej, to poproszę). Poza tym w związku z moderną stacji Brzeg, mają kłaść światłowód wzdłuż linii Brzeg - Nysa; robić taką półblokadę, gdzie zdawka towarowa może sobie stać na boku w Chrościnie, a szynobus może wyjechać na szlak (obecnie w takiej sytuacji nie może). Więc dodatkowo i mijankę dałoby radę.... Ale to na razie wróżenie z fusów jakby...

Najpierw... linia musi ruszyć! To jest najważniejsze na teraz.

maciek16b - 2008-10-28, 15:15

gurdol1 napisał/a:
na normalnej kolei

No właśnie,na normalnej...

gurdol1 napisał/a:
Najpierw... linia musi ruszyć! To jest najważniejsze na teraz.

Masz rację.

kwm - 2008-10-28, 18:44

gurdol1 napisał/a:
Nysa - Chrościna - 18 km
Brzeg - Grodków - 21 km
Czy to jest jakaś duża różnica? Nieco wątpię.

Napisalem wlasnie
kwm napisał/a:
Chruscina w sumie nie jest az tak daleko za Grodkowem.
:)
Oby byla chociaz jedna mijanka, ale jak piszesz, najpierw niech wszystko ruszy, potem sie bedzie mozna martwic o reszte.

maciek16b - 2008-10-29, 15:50

kwm napisał/a:
Oby byla chociaz jedna mijanka


Jeśli linia ruszy,to raczej będzie przynajmniej jedna mijanka,ale nic nie wiadomo (bo nie wiadomo czego można się po nich spodziewać).

kwm - 2008-10-29, 18:50

Temat przygasl, wiec mam taki maly off topic (byc moze powinien to byc nowy temat na forum). Kiedys w pewnej gazetce zobaczylem zdj. faceta podruzujacego po swiecie, ktory akurat zwiedzal b.tereny wojskowe NRD, gdzie przeplataly sie malowniczo usytuowane nitki nieczynnych juz torowisk. U nas takie cos by rozgrabiono , albo lezaloby, zarastalo, az w koncu umarlo smiercia naturalna, tam koles wsiadl na "dezyno-rower" i smigal sobie po okolicy podziwiajac krajobraz. Pomysl naprawde mi sie spodobal. Fajnie byloby pojezdzic sobie po nieuzywanych trasach lub odcinkach tras tsakim czyms. Przyjemne z pozytecznym.
Slyszalem ze na terenie gminy Wiazow zlikwidowano torowisko lini Brzeg-Strzelin. Czy wiecie moze czy to prawda? Czy linia konczy sie wraz z granica wojewodztwa? Podobnie mamy linie od Grodkowa do Przeworna bodajze (ale i ona miala byc rozbierana). Nieuzywany odcinek lini Brzeg-Nysa w okolicach Lukowic pewnie tez zarosniety. Wiadomo, ze trzeba by bylo wiele pracy, ale frajda moglaby byc ogromna. Zobaczcie sami.

Maciej O - 2008-10-31, 21:26

Witam wszystkich forumowiczów!
Na wstępie gratuluję reaktywacji linii Brzeg-Nysa. Bardzo chętnie przejadę się tą trasą :) Jakie moje zdziwienie było kiedy wybrawszy się na wycieczkę rowerową w 2005 roku przez Olszankę przetoczył się pociąg. Byłem bardzo zdziwiony i za razem szczęśliwy ze w niedzielny poranek można był dostrzec ten niecodzienny widok :) Chciałem się później przejechać tym pociągiem, a tu zonk - zlikwidowane połączenie. Mam nadzieję ze uda mi się przejechać tą trasę.
Jednak chciałbym wprowadzić kilka słów na temat trasy Brzeg-Strzelin. Nie wiem czy są tu osoby, które wybrały się tą trasą, jednak ja to częściowo zrobiłem.
Chciałbym przedstawić Wam galerię zdjęciową: http://picasaweb.google.p...Dzierzoniowskie
Na dobry początek relacja z trasy Brzeg-Małujowice (zdjęcia telefonem kom. po trasie Małujowice-Łukowice Brzeskie).
Podsumowując - linia której nie ma szans uratować. Tam gdzie można było ukraść szyny to zrobiono (nawet mostek nie ma szyn). Pocieszające jest to, że ostały się tam betonowe podkłady. Trasa zarośnięta. W Miechowicach Oławskich tory doczekały się zalania asfaltem. Grodków rozebrany.

ty2 - 2008-11-01, 12:42

Przeglądam to forum i cieszę się że wrócą pociągi na tą linie.Koledze Maciejowi O. podziękowania za zdjęcia przypomniałeś mi tą linie a le szkoda że nie wrócą tam pociągi . Piękne czasy kiedy prowadziło się tą linią pociągi to były czasy .Z poważaniem były Mł.Maszynista z Lok.Nysa :(
gurdol1 - 2008-11-02, 16:45

Kolejne materiały medialne:

Radio Opole:
http://okoko.wordpress.co...owe-brzeg-nysa/

Nowa Trybuna Opolska:
http://okoko.wordpress.co...pociag-do-nysy/

Mam prośbę do wszystkich forumowiczów i zainteresowanych przewozami na tej linii, abyście mówili o tym znajomym - niejako reklamowali to połączenie. Bo jeśli rzeczywiście ruszy - na co się coraz bardziej zanosi - to głównie od pasażerów zależy, czy się utrzyma na stałe. Rok pojeździ na próbę, a potem... Trzeciego wskrzeszenia z martwych nie będzie.

My nie mamy funduszy celowych na promocję tej linii, choć oczywiście zrobimy tyle ile można choćby poprzez media lokalne i net (np. będzie strona z info o tej linii: bilety, skomunikowania itp). Ale prosimy o wsparcie. To nasza wspólna linia i nasz wspólny sukces - szczególnie tych którzy pisali maile, listy, wnioski do UM. Również Starostwa Brzeskiego, bo również takie wnioski słało, za co dziękujemy Panu Maciejowi Stefańskiemu.

Urząd Marszałkowski wystąpił do centrali PKP Przewozy Regionalne o zniżki promocyjne dla relacji: Brzeg - Grodków, Grodków - Nysa, Nysa - Brzeg, Nysa - Wrocław, Grodków - Wrocław, ale jeszcze nie wiemy czy coś z tego będzie. Reaktywacja linii wymaga takich zniżek, aby pozyskać pasazerów. Zobaczymy czy w centrali PR to rozumieją.

gurdol1 - 2008-11-06, 15:11

Nie wiem czy już tu pisałem (pisuje na różnych forach o tym temacie - w tym ogólnopolskich), ale UMWO złożyło wniosek (wraz z PKP PR Opole) o zniżki relacyjne, czyli tzw. "Połączenie w dobrej cenie". To jest coś, o co wnioskowaliśmy od dawna. Bez tego reaktywacja linii ma jedynie 50% sensu.

Ceny relacyjne czyli ok. 30% tańsze miałyby być na relacjach:

- Brzeg - Grodków/ Grodków - Brzeg
- Brzeg - Nysa/ Nysa - Brzeg
- Grodków - Nysa/ Nysa - Grodków
- Grodków - Wrocław/ Wrocław - Grodków
- Nysa - Wrocław/ Wrocław - Nysa


Bilety jednorazowe, podobnie jak miesięczne i uczniowskie będą znacznie tańsze niż w autobusach, a przejazd o wiele szybszy (nawet z przesiadką w Brzegu np. w relacji Nysa - Grodków - Wrocław).

Roztropek - 2008-11-07, 20:24

Na stronie Kolei Niemieckich w rozkładzie jazdy widnieje od 15 grudnia połączenie bezpośrednie Brzeg-Nysa. Brzeg odjazd 6.29 i 15.29, przyjazd do Nysy odpowiednio 7.31 i 16.31. W innych godzinach nie szukałem. To po prostu kpina z naszych PKP tam już wiedzą, a u nas jeszcze nie. Na podanym linku klikamy napis "Nowy harmonogram jest tutaj" i wpisujemy datę 18.12.2008 oraz trasę Brzeg Nysa. Oczywiście w ten sposób możemy sprawdzić nowy rozkład jazdy PKP na terenie całej Polski. Wydanie polskie krajowego będzie u nas dostępne na przełomie listopada i grudnia. Gdzie uzyskasz aktualne dane o nowym rozkładzie jazdy PKP? Oczywiście za granicą - i po co nam kabaret? Pewne słowa same cisną się na usta. Przy okazji wszystkie osobowe do Wrocławia mają zmienione końcówki z .29 na .36 min. po pełnej godzinie. http://translate.google.p...%3DR9B%26sa%3DG
gurdol1 - 2008-11-08, 19:25

Jeśli w niemieckim rozkładzie wpiszemy: Brzeg - Nysa przez Grodków (a nie np. przez Opole) to "hafas" pokazuje także trzecią parę..

Jednak przestrzegam przed sugerowniem się tym rozkładem w stu procentach, bo to jest projekt UM (ten sam, który prezentowaliśmy już w tym wątku). Jaki będzie rozkład realny- okaże się chyba dopiero 14 grudnia. Na razie... neogocjacje trwają.

Czemu tak jest? Bo polska to na razie kolejowy 4 świat (szczególnie na liniach lokalnych) i możemy zrobić jedynie tyle, co możemy w danych realnych uwarunkowaniach. O "cudach", czyli np. 12 parach możemy sobie pomarzyć, bo - jak wiadomo - Pekap rozwalił w 2000 roku wszystkie mijanki na trasie i jest fajnie...

Na podobnych liniach lokalnych - tuż za Odrą - jeździ 16 par pociągów (szynobusów) dziennie, a nie 3. W dodatku przetargi wieloletnie powygrywali tam prywatni przewoźnicy i -o zgrozo - częstują jeszcze jakimś ciastkiem w pociągu.

Przejedźcie się: od Bolesławca na magistrali E30 można jechać na bilecie EuroNysa za jedyne 20 zł po wielu liniach przygranicznych w Niemczech i Czechach (bilet taki kupujemy np. we Wrocławiu). I zobaczcie jak to hula na normalnej kolei.

kwm - 2008-11-13, 13:37

Do Macieja O.
Dzieki wielkie za info i fotki. Zrobiles kawal ciezkiej i bardzo dobrej roboty. Naprawde super fotki, z trasy Brzeg-Malujowice. Masz cos moze z dalszego odcinka? Czy tory w gminie Wiazow naprawde zostaly rozebrane? Czy pod autostrada nadal przebiega torowisko?
Aha, a co to za mostek na zdjeciu? Nie kojarze. pozdrawiam serdecznie.

ps Gurdol, kiedy bedzie wiadomo na 100% co z linia Brzeg-Nysa? Jest jakas konkretna data, czy musimy czekac az do 14 grudnia czy w Brzegu zjawi sie szynobus?

Maciej O - 2008-11-13, 14:19

kwm napisał/a:
Dzieki wielkie za info i fotki. Zrobiles kawal ciezkiej i bardzo dobrej roboty. Naprawde super fotki, z trasy Brzeg-Malujowice. Masz cos moze z dalszego odcinka? Czy tory w gminie Wiazow naprawde zostaly rozebrane? Czy pod autostrada nadal przebiega torowisko?
Aha, a co to za mostek na zdjeciu? Nie kojarze. pozdrawiam serdecznie.

Dzięki za słowa uznania. Bardzo mi miło, że mogłem Wam (i sobie) przypomnieć tą zapomnianą trasę. Fakt, trochę było ciężko (4h fotografowania, pieszo) jednak na szczęście pogoda dopisała. Na stronie galerii dodałem zdjęcia z telefonu, które przedstawiają faktyczny stan trasy Małujowice-Łukowice Brzeskie. Niestety aparat mi wysiadł po Małujowicach.

Przedstawiony mostek znajduje się niedaleko za stacją Małujowice (zaznaczyłem za mapką).

W następne wakacje postaram się zrobić kolejne zdjęcia z trasy Małujowice-Strzelin, jednak nie jest to łatwe. Z tego co wiem, to torowisko w Wiązowie zostało rozebrane, wiele razy byłem w tej miejscowości, jednak nigdy nie pomyślałem, żeby zajrzeć na tory. Pod autostradą jest tunel, ale czy są tory - nie wiem... Zbyt zarośnięte jak na szybki widok z pędzącego samochodu. Są chętni na relację Małujowice-Strzelin i inne?
Sam chciałbym, żeby tą trasą ponownie ruszył pociąg, ale wszystko na to wskazuje że tak się nie stanie. Dla przypomnienia - ostatni pociąg osobowy przejechał w 1989, a ruch towarowy na trasie Strzelin-Małujowice ustał w 1991.

gurdol1 - 2008-11-13, 17:25

Maciejowi O za dobrą robotę złożyłem gratulacje na naszej stronie (gdzie też zamieścił linka), ale dziękuję raz jeszcze. I przypomnę: należy - prócz dokumentacji linii historycznych - skupić się na ROZWOJU tego co może jeździć. Linia Brzeg - Nysa nie powinna być dla samej siebie i dla hobbystów, tylko dla ludzi, aby mogli dojechać szybko, tanio i wygodnie plus bezpiecznie.

kwm (i inni :)

Mam dobre wieści - coraz lepsze. Po pierwsze jest duża szansa na zatwierdzenie cen relacyjnych, o których pisałem wyżej (nie wiem czy wszystkich, ale części na pewno). A skąd wiem? Z "Radia Plus" - bardzo PROkolejowego, więc szacun. Info potwierdził sam dyrektor opolskiego ZPR Andrzej Szwed. Jemu podobno zależy na promocji reaktywowanej linii - wysłali wspólnie z UMWO wnioski do centrali, a to konieczne aby takie zniżki uzyskać.
Może w szczegóły wdawać się nie będę, ale - mówiac skrótem - też czuwamy, aby się udało.

Bo sama reatywacja bez tych zniżek ma jedynie 50% sensu. Trzeba bowiem efektywnie pozyskać do przewozów pasażerów, którzy już na tym ciągu stracili zaufanie do kolei.

W dodatku "Radio Plus" - które 3 lata temu bardzo aktywnie uczestniczyło w promocji linii Opole - Kluczbork - chce się włączyć w promocję linii Brzeg - Nysa na zasadzie barteru. Jak już pisałem środków celowych na promocję nie mamy - szkoda. Był pomysł, aby na budynku dworca zamontować 5 metrowy kolorowy baner z czasem przejazdu (Brzeg - Grodków 24 minuty!) i cenami promocyjnymi.

Jeśli znalazłby się sponsor, to możnaby w zaprzyjaźnionej firmie zrobić coś takiego niemal po kosztach, a z kolejarzami byśmy się dogadali, aby powiesić w widocznym miejscu na budynku dworca. I wcale nie musiałoby być mega drogo.

Będą jakieś ulotki wydane przez PKP PR, a może również przez UMWO, będą rozkłady, ale to za mało - bo pasażerów trzeba pozyskać zarówno z PKS-u jak i prywatnych aut. Więc wszelka pomoc wskazana. My i tak robimy (koordynujemy) niektóre działania za darmo.

W tej chwili szansa realnego ruszenia to ok. 80 - 90%, a więc bardzo dużo. Tylko katastrofa (albo... rozpoczęcie remontu stacji Brzeg) mogłoby reaktywację odsunąć.

Maciej O - 2008-11-13, 17:40

Wróćmy do tematu linii Brzeg-Nysa.
Jeśli linia zostanie reaktywowana to będzie bardzo ważne nagłośnienie tej sprawy. Po pierwsze telewizja po drugie radio. Dobrze by było gdyby telewizja Opole włączyła się do tej akcji.
Myślę, że linia ma duże szanse na reaktywacje jeśli będzie ją obsługiwał szynobus (wygodne to :) ) i będą zniżki na dobry początek.
3 pary pociągów po między Brzegiem a Nysą są nadal aktualne? Trochę mało... (tabór). Kiedy dostawa nowych szynobusów?
Jeszcze tak zapytam, czy planowane są remonty trasy Brzeg-Nysa (przy okazji: Opole-Kluczbork, Nysa-Kędzierzyn, Nysa-Opole)?

ty2 - 2008-11-13, 18:22

Życze wam aby udało się przywrócić ruch na lini Nysa- Brzeg. Jednocześnie Maciejowi podziękowania za przypomnienie lini Brzeg- Strzelin.Jeszcze jedno kiedyś pisano że linia zamknięta bo mała szybkość a dzisjaj na wielu liniach są też małe szybkości i chyba wkrótce PKP pozamyka.Można by było tą linią wozić np. kruszywo na budowę dróg.Wiele bym oddał aby zobaczyć nyskiego ty na tej lini były mł maszynista z MD Nysa :cry:
kwm - 2008-11-14, 11:34

Maciej O napisał/a:
Są chętni na relację Małujowice-Strzelin i inne?

Pewnie, ze sa. Jestem przekonany, ze zainteresuja sie tym nie tylko maniacy kolei.
W ogole Twoje "dzielo" i upor jest swiadectwem historii tych ziem. Ten temat powinien znajdowac sie w dziale historia. Jeszcze raz chyle czola. a cha, dzieki za info o mostku. Co do rozebranych torow w gm. Wiazow, pytalem dlatego ,ze jesli to dot. tylko gm. wiazow, to tory na tej trasie musza sie gdzies dalej zaczynac (ciekawe czy na granicy z gm. strzelin).
pozdrawiam.

Co do Brzeg- Nysa, to jestem przekonany ze bilety promocyjne uratowalyby linie. To faktycznie bylaby najlepsza promocja, bo czasy sa takie niestety, ze pieniadz liczy sie najbardziej (przez to m. in. nieslusznie zamkneli linie, i maja jakies watpliwosci z jej otwarciem).

ty2 - 2008-11-16, 17:30

Pod mostem na autostradzie torów chyba już niema tak mi się wydaje .Trudno zobaczyć za dużu ruch na autostradzie .dawniej to kolej była górą a dzisiaj samochody szkoda .Pamiętam jaki był mały ruch samochodów w tedy jeszcze nie autostrada :(
Pabloss - 2008-11-16, 17:51

Wlasnie prosze mi powiedziec co z tymi liniami kolejowymi Brzeg- Grd- Nysa?
Beda one czy juz są


PS:
a zdaje mi sie ze pod austradą sa nadal tory:)

mick86 - 2008-11-16, 23:09

Pabloss napisał/a:
a zdaje mi sie ze pod austradą sa nadal tory:)


Są tory bo jeżdżą czasami pociągi towarowe z Nysy, bodajże 3 dni temu widziałem taki.

Bardzo się ciesze z tego ze jest szansa na ponowne uruchomienie tej trasy. Musze się przyznać, ze mam szczególny sentyment do tej trasy, gdyż 4 osoby z mojej rodziny pracowały w Grodkowie na PKP przy obsłudze ruchu na tej linii (z dziada pradziada jak to się mawia). I szlag mnie czasami trafia jak widzę gdy to wszystko podupada. Jeżeli dobrze to rozplanują to mogą być z tego profity. Smutne jest niestety to, że ludzie stracili zaufanie do PKP i wiele osób znalazło alternatywne sposoby dojazdu, a jak wiadomo mentalność ludzi czasami jest bardzo trudno zmienić :x

Uważam, że priorytetem powinno tutaj być uruchomienie linii Brzeg - Jesenik, albo przynajmniej Brzeg-Głuchołazy, bo w Głuchołazach normalnie kursują pociągi Czeskich Linii Kolejowy. Przecież w sezonie letnim i zimowym bardzo dużo ludzi jeździ do Czech w góry, ponadto z Jesenika możemy się przesiąść i dojechać dużo dalej np. do Ołomuńca, Pragi, Bratysławy, Koszyc, Liptovskiego Mikulasa. Druga kwestia to usprawnienie ruchu między jednymi z ważniejszych miast na Opolszyźnie, Brzegiem i Nysą. Potencjał ludzki, który mógł by korzystać z tej trasy jest naprawdę duży: studenci, uczniowie i osoby które dojeżdżają z Grodkowa np do pracy, turyści jadący do Czech albo nad jeziorko nyskie, Brzeżanie jadący w czwartek na targowisko do Grodkowa, albo Grodkowianie załatwiający sprawy np. urzędowe w Brzegu. Ciekawą opcją byłoby wstawić parowóz na te tory. Bez wątpienia była by to atrakcja turystyczna i to podejrzewam, że nie tylko na skalę powiatu brzeskiego i nyskiego.

Dawnymi czasy, przecież trasy kolejowe na Ziemi Brzeskiej i Nyskiej były znacznie bardziej rozwinięte. Z Brzegu mogliśmy dojechać do Nysy przez Grodków, z Grodkowa tory prowadziły do Strzelina, a ze Strzelina można było dojechać przez Wiązów do Brzegu. Ponadto kiedyś z trasy Brzeg-Grodków odchodził boczny tor w Lipowej, którym jeździły pociągi do Niemodlina. I jakoś wszystko to pięknie funkcjonowało. Nie jestem, aż takim optymistą, żeby wyobrażać sobie, iż dało się to wszystko znów uruchomić, ale żebym chociaż mógł dojechać pociągiem do tych Głuchołaz i byłbym szczęśliwy.

Mądrze rozplanowany rozkład jazdy i rozsądne ceny biletów, a jestem pewien, że pasażerowie się znajda. Sam mam sporo rodziny w Grodkowie, także na pewno bym korzystał z tej trasy :)

Pabloss - 2008-11-20, 14:53

Ja tam dojezdzam do dziewczyny z Brzegu do Grd i zalezy mi na czasie powstania lini Brzeg-Grd-Nysa.
Po pierwsze zmniejszaja sie koszty dojazdow oraz czas. Autobus z Brzegu do Grd jedzie ok 40 min poniewaz sa przystanki i kierowca nie jedzie wiecej niz 40km/h:( :)

kwm - 2008-11-24, 19:06

mick86 napisał/a:
Pabloss napisał/a:
a zdaje mi sie ze pod austradą sa nadal tory:)


Są tory bo jeżdżą czasami pociągi towarowe z Nysy,

Chodzilo mi o trase Brzeg-Strzelin a nie Brzeg-Nysa:)

jasiu4 - 2008-11-24, 19:15

chciałbym wrócić do rozbiórki peronu w Grodkowie, bo jakośto ucichło, a szkoda, bo nie każdy mógłpoznać prawdziwą wersję zdarzeń...
Najbardziej interesująca jest wypowiedź konserwatora zabytków... Ok godz. 11 dzwoniłem tam z zapytaniem, rozmawiałem z panią Elżbietą. Powiedziała, że nic nie wie na ten temat. Kilka godzin pozniej w radiu plus mowila, że wydali zgodę na rozbiórkę wiaty w Grodkowie. Jeśli ktoś zainteresowany wysłuchaniem rozmowy, w której konserwator "dowiaduje się o tym dopiero ode mnie", niech zajrzy na www.grodkownews.info

To nie jest reklama.

gurdol1 - 2008-11-29, 15:24

Chłopakom z Grodkowa szacun za powiadomienie konserwatora zabytków oraz mediów - w tym nas, bośmy to puścili dalej do dziennikarzy radiowych i prasowych. Myślę że współpraca z Grodkowem w ramach promocji i reaktywacji linii będzie równie owocna - albo nawet bardziej :)

W przypadku grodkowskiej wiaty powiem tak: bardzo dobrze że stało się tak jak się stało, bo wiaty mogłoby nie być całkiem, gdyby nie... reaktywacja linii, a którą żeśmy "darli koty" przez dwa lata. Chętnych (firm) na wygrywanie przetargów "rozbiórkowych" jest wiele - przy czym nie mam nic do firmy wiatę remontującą. Wiem tyle, że im większa rozbiórka - tym więcej roboty i większe pieniądze - wiele takich obiektów w Polsce rozbiera się w najlepsze i po cichu (głównie na nieużywanych stacjach).

Grodkowski obiekt nie był w rejestrze zabytków i to mu szkodziło, a czemu nie był? Można się spytać albo PKP, albo władz miasta Grodkowa. Brzeskie wiaty na przykład są w rejestrze zabytków - m.in. dzięki staraniom Waldka Matkowskiego z naszego Komitetu - i nikt nie będzie nic wycinał, tylko w całości restaurował.

Żeby za dużo nie marudzić, to bardzo dobrym pomysłem jest przesunięcie przejścia przez tory bliżej dworca autobusowego. Ludzie będą przychodzić i wchodzić na peron najbliższą drogą w kierunku parkingu i centrum miasta. Przedtem chodzili dookoła, to znaczy przez przejazd drogowy - obok budynku dworca.

Tu macie kilka materiałów medialnych o grodkowskiej wiacie:
http://pl.wordpress.com/tag/brzeg-nysa/
Prócz tego polecam najnowszy numer grodkowskiej nowej gazety prywatnej (miesięcznika): "Opinie Grodkowskie" - tam również jest materiał na ten temat i nie ma go w necie. Poza tym... bardzo fajne pismo, a czytałem bo mam (kupiłem w Grodkowie na dworcu).

A za dwa tygodnie zapraszamy na reaktywację. Szczegóły? Może już za tydzień...

gurdol1 - 2008-12-01, 20:00

Dziś w Radiu PLUS Opole ruszyła akcja promocyjna dotycząca reaktywacji linii Nysa - Grodków - Brzeg od 14 grudnia 2008. Zapraszamy do odsłuchania promocyjnego spotu. Prawdopodobnie będzie on uzupełniony o informacje o cenach relacyjnych (Połączenie w dobrej cenie), ale wszyscy jeszcze czekamy na potwierdzenie decyzji w tej sprawie.

Za udostępnienie spota dziękujemy dziennikarzowi Radia Plus Andrzejowi Szaromecie.

http://okoko.wordpress.co...radiu-plus-mp3/

Ponadto współpracujemy z prasą powiatową i regionalną na polu przygotowania cyklu artykułów z okazji 160 lecia linii Brzeg - Nysa (otwarto ją 26 listopada 1848) oraz promocji reaktywacji przewozów. Po opublicznieniu w prasie (na papierze) wszystkie materiały będą dostępne na naszej stronie "okoko", a taże na forach kolejowych oraz portalach i forach miejskich (Brzeg, Grodków, Nysa).

gurdol1 - 2008-12-04, 15:33

Kolejne artykuły z NTO:

http://okoko.wordpress.co...edzie-kursowac/

http://okoko.wordpress.co...nii-nysa-brzeg/

Linia Brzeg-Nysa na naszej klasie - to pomysł Ani Ostrowskiej, redaktor strony OKOKO:

http://okoko.wordpress.co...-naszej-klasie/

Rozkład jazdy Brzeg-Nysa ogłoszony przez UMWO:

http://okoko.wordpress.co...sie-nysa-brzeg/

http://umwo.opole.pl/docs...zklad_jazdy.pdf

gurdol1 - 2008-12-06, 15:16
Temat postu: Ceny promocyjne
Są już oficjalnie potwierdzone

PROMOCYJNE CENY RELACYJNE dla odcinków:
- Grodków - Nysa i Grodków - Brzeg - 5 zł
- Nysa - Brzeg - 7 zł
- Grodków - Wrocław - 10 zł
- Nysa - Wrocław - 11 zł


Więcej:
http://okoko.wordpress.co...-jeszcze-dalej/

Bardzo dziękujemy pracownikom oraz zarządowi centrali PKP Przewozy Regionalne za bardzo szybkie zatwierdzenie wniosków ze strony UMWO i opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Maciej O - 2008-12-06, 23:48

Cena nie jest wygórowana jeśli chodzi o Nyse-Brzeg. Ale godziny dojazdu do Brzegu są tragiczne. Po co taki potencjalny uczeń ma jechać na godzinę 6:30 do Brzegu i ma czekać do godziny 8? Wybierze PKS.
PS. Dodałem nowe fotki z trasy Brzeg-Strzelin (Łagiewniki Dzierżoniowskie). http://picasaweb.google.p...Dzierzoniowskie

stalowka - 2008-12-07, 11:46

Mam pytanie do Roberta i moze to zainteresuje innych użytkowników forum. Dlaczego nie ma skomunikowanych pociagów w Nysie z Jesenika z tymi co odjeżdżają na Brzeg. Obecnie wg tego rozkładu pociag z Nysy do Brzegu odjeżdża o 17.32 a pociąg z Jesenika przyjeżdża do Nysy 12 min później czyli 17.44. Czy nie mozna tego zmienic? Mieszkancy Brzegu również mogliby korzystać z tego połączenia.
Lukasz10_2004 - 2008-12-07, 13:03

http://www.infobrzeg.pl/w...ysa-brzeg-.html :) :) :) :)
gurdol1 - 2008-12-07, 21:53

Maciej O

Nie ma mijanki technicznej w Grodkowie, którą kolej rozwaliła ochoczo i radośnie w 2000 roku. Teraz chce za odbudowę urządzeń technicznych sterujących mijanką 1,5 mln zł, albo więcej. Na to na razie pieniędzy nie ma, bo samo dofinansowanie 6 pociągów kosztuje UM ok. 1 mln rocznie.

Wskutek braku mijanki, na trasie (szlaku) może znajdować się wedle przepisów tylko jeden pociąg (szynobus). A nie dwa. Pociąg musi więc jeździć wahadłowo bo inaczej nie może - mówiąc wprost: nie rozdwoi się i nie przyjedzie w dwa miejsca przed godziną ósmą.

Dlatego rozkład jest ułożony na dojazd/ przyjazd do szkół w Nysie przed godz. 8 i po godz. 14 oraz dojazd/ przyjazd do pracy w Brzegu przed godz. 7 i po godz 15. Plus dobre skomunikowania na ciągu Nysa - Wrocław.
Na początek musi wystarczeć.

Stalowka

Skomunikowanie w Nysie z pociągiem wracającym z Czech nie jest w tej chwili priorytetem, bo stanowiłoby ofertę zupełnie niszową dla rozruchu tej trasy. Wprawdzie skomunikowanie w jedną stronę jest (ranne), ale w drugą strone trzeba jechać przez Opole i jeszcze z Opola do Brzegu pospiesznym. Niestety uwarunkowanie techniczno-ruchowe uniemożliwiły wytrasowanie pociągu Nysa - Brzeg przed przyjazdem pociągu z Czech i Głuchołaz. Gdyby opóźnić jego odjazd, to szynobus nie zdążyłby wrócić do Nysy i wpisac się bepośreednim połączeniem w cykl rozkładu Nysa - Kędzierzyn (19.36). Gdybyśmy opoźnili ten pociąg ok. 20 minut (a tyle by trzeba) to znowuż tracimy skomunikowania na węźle w Kędzierzynie w stronę Gliwic itp.

Trzeba było coś wybrać dla korzyści większości i dlatego jest jak jest. Co nie znaczy że w przyszłości nie moze być inaczej. Może i będziemy o to zabiegać. Nie wszystko jednak na raz. Najpierw niech rozrusza się ta linia, bo to jest priorytetem - w obecnej chwili.

kwm - 2008-12-08, 13:03

Macieju O. kolejne slowa uznania i podziekowania za dokumentacje zdjeciowa. Cos pieknego. Szczerze, bardzo dziekuje. Widac z Twojej dokumentacji, ze linia rozgrabiona jak mozna. Az trudno uwierzyc, ze jeszcze 20 lat temu smigaly sobie pociagi. Ile bym teraz dal zeby sie przejechac ta trasa. Jak Ty to robisz tak na marginesie? Idziesz po prostu wzdluz torow? czy moze pordrozujesz jakims srodkiem lokomocji i zatrzymujesz sie co jakis kawalek (ale w niektorych miejscach to byloby niemozliwe).

Zgadzam sie, ze poranny dojazd pociagu z Nysy do Brzegu nie jest trafiony dla uczniow brzeskich szkol. Duuuuzo czekania. Ale za to pracownicy zakladow (ktorzy zaczynaja o 7) i studenci z Wroclawia, maja eleganckie polaczenie.
Gudrdol1, a co z ta mijanka? Bo wspominano tutaj cos o innej mijance za grodkowem, nie pamietam dokladnie gdzie. Na planach sie skonczylo?
Zgadzam sie z Toba ze najwazniejsze jest najpierw aby szynobusy ruszyly, to jest priorytet. W sumie udalo sie osiagnac (glownie dzieki Tobie) wiele: wznowienie ruchu, dogone polaczenia, szynobus a takze promocyjne ceny i znizki uznawane na tej trasie.!!
Poczekajmy jeszcze 4 dni!!! :) Bedzie jakas relacja zdjeciowa z pierwszego kursu?

gurdol1 - 2008-12-09, 08:51

kwm

Proszę, nie rób mi "pomnika" za życia, bo żeśmy sie wszyscy przyczynili do reaktywacji tej linii - szczególnie Ci co słali wnioski do UM i byli aktywni na forach itp. Starostwa i gminy też pisały.

UMWO również ma tu niemało zasługi - szczególnie ostatnio - serio. PKP PR też się postarało - mówię serio. Ale na podsumowania wstępne i podziękowania oficjalne przyjdzie jeszcze czas. Ten czas jest teraz zajęty m.in. działaniami promocyjnymi w necie i prasie (kupcie sobie w czwartek nowy numer "Brzeskiej Powiatowej" to zobaczycie - warto! W aktualnym numerze, tym co jest do jutra w kioskach, jest artykuł "160 lat linii Brzeg - Nysa", który polecam).

Choć zapewne pojęcia nie macie, jaki wkład włożyła w to wszystko moja wspaniała i przecudowna Przyjaciółka Ania Ostrowska - red. strony OKOKO. Bez niej nie byłoby nic.
Jej można postawić pomnik, ale i na to przyjdzie odpowiedni czas :)

Niech to w końcu wreszcie ruszy!!!

Potem będziemy się zajmować mijanką - na dziś to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest ROZRUSZANIE linii, aby było DLA KOGO robić kiedys tą mijankę. Mówcie więc wszystkim o tych nowych pociągach - niech z nich korzystają!!!

Mamy plakaty do rozwieszenia w Brzegu - są chętni?!

rzepik - 2008-12-09, 10:45

Odliczanie czas zacząć ... :D
alfix - 2008-12-09, 11:51

gurdol1, a gdzie chcesz je wywiesić? Nielegalnie na słupach?
gurdol1 - 2008-12-09, 18:00

Nie - nie działamy nielegalnie w żadnym wypadku. Poprosimy o pomoc pana Adama Bubiłka, dyrektora BCK - problem w tym że my nie mamy funduszy na promocję: poświęcamy swój czas społecznie itp.

To ma być dla informacji, dla potencjalnych pasażerów, nie zarabiamy na tym.

alfix - 2008-12-09, 18:52

PKP Przewozy Regionalne zarabiają.... ;)

Spróbować można...

gurdol1 - 2008-12-11, 02:47

Wszystkie informacje o cenach, taryfach, biletach, skomunikowaniach znajdziecie na specjalnej stronie o linii Brzeg - Nysa, której premiera chyba w przyszłym tygodniu.
Prosimy o Wasze uwagi o tym, co chcielibyście - jako potencjalni pasażerowie - znaleźć na stronie o tej linii: może info turystyczne, może mapki terenu?

Kilka nowych artykułów o reaktywacji, promocjach biletowych i linii Nysa - Brzeg:

Gazeta Opolska:
http://okoko.wordpress.co...e-rozklad-jest/

Nowa Trybuna Opolska:
http://okoko.wordpress.co...u-za-7-zlotych/

Gazeta Opolska:
http://okoko.wordpress.co...cu-po-swietach/

Tygodnik "Brzeska Powiatowa":
160 lat linii Brzeg - Nysa:
http://okoko.wordpress.co...nii-brzeg-nysa/

eliasztp - 2008-12-11, 14:06

A ja będę miał przyjemność skorzystania z nowo otwartej linii już w pierwszy dzień jej działania. Wreszcie nie będę musiał włóczyć się PKSami do Nysy. A pociągiem taniej i szybciej :)
gurdol1 - 2008-12-12, 01:11

Fajnie :D Dla rozruchu tej linii każdy zadowolony pasażer jest ważny.

Którym jedziesz? Zresztą w dni wolne nie ma zbytniego wyboru, bo kursują tylko dwie pary.
My jedziemy rano do Nysy, a wracamy przez Opole.

Przypomnę, że rannym pociagiem można dotrzeć do Nysy, gdzie po 40 minutach mamy pociąg z Opola do Czech (Jesenik, Ramzova, Ostrużna). Mamy również powrót, tyle że przez Opole - pociągiem Ostrużna - Opole, a z Opola pospiesznym TLK do Brzegu (niestety - osobny bilet). Na razie tak musi być, ale może za rok będzie lepiej.

Wrocław (UMWD) zwyczajnie nie chciał bezpośredniego pociągu do Czech przez Brzeg, Nysę. Dlatego takiego nie ma, choć postulowaliśmy i zachęcaliśmy.

W najnowszym numerze "Brzeskiej Powiatowej" nie tylko nowy roczny rozkład stacji Brzeg (ważny od 14 grudnia 2008), ale także rozkład Brzeg - Nysa - Brzeg (tabelka) i trochę info plus skomunikowania do Wrocławia w dwie strony..

Maciej O - 2008-12-12, 11:58

Ja również skorzystam z tej linii dwukrotnie w tym miesiącu, zabierając współpasażera. Spróbuję zrobić jakieś ładne fotki ;) Mam pytanie, co z wiatą w Grodkowie? Została wycięta, czy zostanie wstawiona nowa odrestaurowana?
gurdol1 - 2008-12-12, 15:41

Podobno została ładnie zabezpieczona, odnowiona i nawet odmalowana - rynny, dach, słupy - jeszcze nie widziałem. Przejście przez tory zostało przeniesione bliżej (będzie wygodniej) i zamontowano oświetlenie.
gurdol1 - 2008-12-15, 02:15

W każdym razie ogłaszamy radośnie że pociągi na linii Brzeg - Nysa wreszcie pojechały!!! :D :D :D

Niżej link do pierwszej krótkiej prasowej relacji NTO (w drukowanej szerszej wersji będzie w poniedziałek):

http://okoko.wordpress.co...ursuja-pociagi/

A niżej macie nie tylko rozkład jazdy, ale wszystkie skomunikowania w Brzegu (na kierunek Wrocław i Opole) i w Nysie (na kierunek Prudnik, Kędzięrzyn oraz Głuchołazy, Jesenik). Poza tym tabelka cen promocyjnych ze zniżkami studenckimi, uczniowskimi itp. Ta tabelka także znajdzie się na stronie o linii Nysa - Brzeg, ktorą niedługo zaprezentuje Ania Ostrowska z naszego komitetu:

http://okoko.wordpress.co...i-ceny-biletow/

eliasztp - 2008-12-15, 11:02

Jechałem pociągiem do Nysy godz. 18.37. Pociąg wjechał na peron z 30 minutowym opóznieniem ale w polskim PKP to normalka :) . Pózniej już tylko pozytywne odczucia. Szynobus jedzie o wiele szybciej niż było to w poprzednich latach gdy linia była aktywna. W szynobusie jest o wiele więcej miejsca niż w szynobusach na linii Nysa - Opole, które są bardzo ciasne i nie wygodne. Tak więc jak ktoś jest załadowany bagażami to spokojnie się zmieści, a jak usiądzie to jest gdzie nawet nogi rozłożyć. W samym Brzegu wsiadło około 20 osób. A jak wysiadałem w Nysie to już czekała spora grupka ludzi w stronę Kędzierzyna. Za bilet studencki zapłaciłem 4 zł i 41 gr, gdzie PKS kosztował mnie około 11 zł! Tak więc zachęcam wszystkich do korzystania z tej linii, bo jest szybciej taniej i wygodniej. I myślę, że szkoda było by ją znowu stracić za rok....
gurdol1 - 2008-12-15, 16:48

W niedzielę rano trzech turystów z Brzegu jechało do Jesenika lub w kierunku Czech - są na zdjęciu w dzisiejszej NTO - brawo za wybór środka lokomocji :D

Myśmy jechali we czwórkę (Ania, Andrzej i ja) do Głuchołaz, a potem wróciliśmy do Nysy, po czym dalej: do Brzegu przez Opole. Waldek wysiadł w Grodkowie i wrócił z Jarkiem do Brzegu.

Czy może ktoś z nich pisuje lub czytuje to forum?

kwm - 2008-12-15, 18:15

Gratulacje! Teraz oby tylko pasazerowie ktorych jezdzila cala masa przed zamknieciem w 2000roku, dali sie przekonac do transportu szynowego. Warunki ku temu sa, jak czytamy.
Gurdol1 macie moze jakas dokumentacje zdjeciowa z tego wydarzenia? (pamietam ze po uruchomieniu w 2005 ogladalem gdzies djecia, z historycznego pierwszego pociagu po likwidacji linii(przyozdrobionego w tablice informacyjna oraz polskie flagi, a jechali nim takze wlodarze powiatowi). JAkby nie bylo, to takze wynik wspolpracy powiatow.
A co ze strona internetowa linii Brzeg-Nysa?

Kalderon - 2008-12-15, 19:57

No już w poniedziałek szykuje sie prawdziwa nawałnica na pociąg ;]
Wszyscy będą wracać ze szkół na święta studenci i inni tak wiec powinno być chyba dość ciasnawo :D
Eh, czyli w piątek przetestuje nasze polskie linie kolejowe.
A już od nowego semestru 2x w tygodniu JA + brat do szkoły Brzeg ----> Nysa, Nysa----Brzeg... wiec nie będzie tak źle

eliasztp - 2008-12-17, 23:08

http://www.infobrzeg.pl/w...nysa-brzeg.html
gurdol1 - 2008-12-19, 01:43

Docierają do nas sygnały, że kasy (Wrocław, Brzeg) nie zawsze sprzedają bilety w cenach promocyjnych. Jechaliśmy i nie ma problemu, ale trzeba przypilnować.

Otóż jest tak: pasażer powinien ZAŻĄDAĆ biletu promocyjnego na daną relację (np. Brzeg - Nysa, Brzeg - Grodków, Nysa - Wrocław itp), bo inaczej może dostac bilet droższy. To bardzo ważne i proszę o tym pamiętać. W przypadku kas wrocławskich należy mówić: "do stacji Grodków Śląski", a nie "Grodków", bo tak sie ta stacja nazywa w nazewnictwie kolejowym (w Brzegu o tym wiedzą, we Wrocławiu niekoniecznie).

O wszelkich takich nieprawidłowościach - lub "niemożnościach" - proszę mnie informować na priw.

kwm - 2008-12-19, 19:07

A wiadomo jak mniej wiecej przedstawiala sie frekwencja na przelomie calego tygodnia? Czy liczba pasazerow rosla, czy utrzymywala sie na stalym poziomie?
Wg mnie Grodkow bardzo zawala sprawe. Bo to przeciez, przede wszystkim im powinno zalezec na kontakcie ze swiatem. Maja fajna stacje, wystarczajaca ilosc mieszkancow, kiedys byl Grodkow stacja wezlowa. Kolej powinna tam smigac. Z tego co czytam (a czytam prawie wszystko co dot. reaktywacji tej linii) odnosze wrazenie, ze Brzegowi i Nysie (choc o promocji w Nysie takze jest niezbyt glosno) bardziej zalezy na tym niz Grodkowianom. Nie winie tu mieszkancow, ale wydaje mi sie ze wladze Grodkowa powinne sie jakos bardziej przylozyc do promocji i rozreklamowania polaczenia. Warunki ku temu sa: niskie ceny, dogodny i wygodny dojazd, dogodne polaczenia. Zastanawiam sie jaki procent Grodkowian wie o reaktywacji przewozow pasazerskich w ich miescie.
Pozdrawiam

gurdol1 - 2008-12-19, 19:54

Frekwa na całej trasie (bo tak się to liczy, czyli wsiadł/wysiadł - gdziekolwiek, nawet jak jedzie jeden przystanek) obecnie wynosi od kilkunastu do dwudziestu kilku osób. I to nie jest źle jak dla raczkującej pierwszy tydzień linii. Tym bardziej że jeżdzą ludzie także z niektórych wiosek i np. uczniowie ze Skorszyc i Chróściny do Nysy. Znam linie reaktywowane w dolnośląskim, gdzie jeździ po 2 - 4 pasażerów na kurs.

W poprzednią niedzielę z Nysy wyjechało ok. 40 osób - to na razie rekord w który nie chce mi się wierzyć, ale podobno tak było. Do Brzegu dojechało ok. 25 osób.

Moim zdaniem - na tej poszarpanej przez 8 lat ustawicznym wygaszaniem popytu lub zamykaniem - linii, osiągnięcie w ciągu roku czasu - średniej frekwy rzędu 25 - 30 osób na skład (powtarzam: na całej trasie) byłoby umiarkowanym sukcesem. I do tego trzeba dążyć - reklamując te tanie i relatywnie szybkie przewozy komu się da.

Nie możemy porównywać tej linii do linii Kluczbork - Opole, bo to dojazdówka do stolicy województwa i np. 30% dojeżdżających to kolejarze jeżdżący do swoich biur w Opolu (a sporo ich). Tu kolejarzy jest zdecydowanie mniej w skali procentowej i ogólnej. Oczywiście - fajnie że są i jeżdzą, ale z kolejarzy nie ma przychodu dla UM.

Za to pociągi obsługują fajni kierownicy (konduktorzy) - z Nysy i Grodkowa - wszyscy mają podręczne kasy fiskalne do wydawania i drukowania biletów (jak w Niemczech czy Czechach na liniach lokalnych!).

gurdol1 - 2008-12-22, 00:36

Oto komunikat jaki zamieściliśmy na forach miejskich i kolejowych - być może komuś się przyda.

Uprzejmie prosimy przy zakupie biletów relacyjnych (promocyjnych) Wrocław - Nysa w ofercie "Połącznie w dobrej cenie" o podawanie w kasach wrocławskich kodu 506 - być może pomoże to nabyć właściwy bilet w cenie 11 zł (normalny) lub 6.93 zł dla studentów i uczniów - zamiast biletu w cenie 14 zł. To samo dotyczy relacji Wrocław - Grodków - 10 zł (6.30 zł), a nie 11 zł .

Link do cen, rozkładu jazdy i skomunikowań na ciągu Wrocław - Brzeg - Nysa:

http://okoko.wordpress.co...i-ceny-biletow/

Otrzymujemy sygnały, że kasy we Wrocławiu nie wydają biletów relacyjnych, tylko normalne - za 14 zł. Tym samym pasażer zostaje oszukany albo idzie na pobliski PKS, gdzie bilet kosztuje 13.10 zł. Równolegle z tym komunikatem wysyłamy pisma w tej sprawie do zakładów PR: opolskiego i wrocławskiego oraz do obu UM-ów. Jeśli czytają ten komunikat władze zakładu PR Wrocław - uprzejmie prosimy o natychmiastową interwencję w tej sprawie.

Pozdrawiamy
Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie

gurdol1 - 2008-12-23, 16:25

Dziś o 14.20 w pociągu Nysa - Brzeg na całej trasie 30 osób, czyli nieźle jak na zaledwie rozpoczęty drugi tydzień po reaktywacji. Trzeba zaznaczyć: bez dojeżdżających uczniów, którzy mają ferie (a w dni szkolne dojeżdżają do Nysy z Grodkowa, Skoroszyc, Chróściny). Coraz więcej wsiada w Grodkowie i po wsiach - wysiada również, co cieszy. Niektórzy jeżdżą na "test" np. facet z Olszanki, który pytał o skomunikowania w Brzegu (wytłumaczyłem, poleciłem).

Linia powoli się rozkręca - ludzie widzą że jest szybko, tanio, fajnie i przestrzennie. Bilety wydawane są z przenośnej kasy fiskalnej, czyli tak jak w cywilizowanym świecie :)

W najnowszym numerze "Brzeskiej Powiatowej", który wyszedł dzisiaj (numer świąteczny) na stronie 26 cały rozkład jazdy, wszystkie skomunikowania oraz ceny promocyjne (w tym ze zniżkami).

Wesołych Świąt!

Maciej O - 2008-12-23, 19:49

19 grudnia o godzinie 15:29 w kierunku Nysy wyruszył szynobus na pokładzie z ~20 pasażerami. Było kilku studentów wracających z Wrocławia (w tym ja), kilka uczniów, oraz mieszkańcy poszczególnych wiosek i miast na trasie. W Grodkowie wysiadły 4 osoby, natomiast wsiadły 6. Na poszczególnych stacjach dosiadało się kilka osób. W Nysie wysiadło ok. 25 osób. Szynobusem (tym samym) dalej pojechałem do Opola.
Konduktor bardzo ciekawy człowiek, opowiadał trochę o linii Nysa-Brzeg, pomagał pasażerom wysiadać i zachęcał do ponownej podróży. Bardzo udana wycieczka.

Mały filmik z wycieczki :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=2-7XOp89Chc

Kalderon - 2009-01-05, 17:30

Ja w piątek przed świętami wracałem z Nysy do Brzegu, przez pociąg przewinęło się spokojnie z 40 osób. I aż dziw brał mnie wczoraj wieczorem kiedy pociąg 18.37 podjechał na peron w Brzegu wysiadało tyle osób ze w szynobusie musieli stac^^, szok i magia;]
Az ktoś powiedział ze przy takiej frekwencji to się linia musi utrzymać.
Tak więc wielki + dla lini, choc znajduje jeden duży -
w sob i niedziele nie kursuje ten wcześniejszy pociąg który cholernie by sie przydał... ;/ szczególnie uczniom którzy w niedziele koło 15 chcą sie dostac do Nysy

eliasztp - 2009-01-05, 21:13

Jest na pewno o wiele lepiej jak podczas działania linii 2 lata temu, kiedy to jezdziła garstka osób. Teraz w Brzegu wsiada średnio 25 osób, 2 lata temu jak 10 wsiadło to było dobrze. Nie wiem jak z Nysy do Brzegu bo jeszcze nie miałem okazji wracać o porze popołudniowej. Wracałem raz przed świętami tym po 5 rano. Było około 10 osób, jak na taka porę to nie jest zle. Nawet znalazł się pasażer który jechał na miesięcznym :)
gurdol1 - 2009-01-13, 17:50

Niestety... mrozy kancerują nam pociągi. Czyli szynobusy. Te pojazdy są słabo odporne na temperatury poniżej minus 5-10 stopni (świruje wtedy elektronika i komputery). Zresztą nie tylko szynobusy zimą nawalają.

Rezerw taborowych nie ma - bywają opóźnienia, albo nawet odwołania, jak dziś rano. Nie piszę tego, aby straszyć - piszę uczciwie jak jest. Bardzo przepraszamy za chwilowe zakłócenia i choć nie jesteśmy przewoźnikiem - bardzo nam przykro z tego powodu. Kolej jeździ na rezerwach, a my czy UM nie jesteśmy w stanie "wyczarować" nowego sprawnego taboru.

Za kilka dni - mamy nadzieję - mróz zelżeje (szczególnie w nocy) i sytuacja się znacznie poprawi. Na co z utęsknieniem czekamy.

Maciej O - 2009-01-24, 21:16

Trasa się nam ładnie rozkręca, oby mrozy nie nadeszły już więcej... Choć to pobożne życzenia. Zastanawia mnie czy można pomęczyć PLK o wyeliminowanie tych stuków na tej trasie. Dzisiaj jechałem z Grodkowa (razem 7 osób wsiadało), w Lipowej 5, w Czeskiej Wsi 0, a Olszance 2. Konduktor bardzo miły człowiek każdego pasażera powitał :) Na pochwalę zasługuje punktualność pociągu :) Szacuję, że jechało 30 osób. Jestem dobrej nadziei, że w niedługim czasie zostaną wprowadzone kolejne pary pociągów. 3 to na razie za mało (weekend to tylko 2 :/ )
Na pamiątkę bilecik:

Pabloss - 2009-01-24, 23:50

8.15zł. ma się rozumieć w dwie strony?
Yvvone - 2009-01-24, 23:53

Pabloss, z tego co umiem czytać z biletów - jest napisane "PRZEJAZD TAM" co sugeruje, iż jest to bilet w jedną stronę. Jeśli byłoby w obie, napisane byłoby "TAM/POWRÓT" ;)
Jonathan - 2009-01-25, 06:36

Jakiś drogi ten bilet. Nie żebym marudził, ale bilecik na trasę Brzeg - Nysa kosztuje w jedną stronę 9 złoty. Tutaj mamy 8,15 do Grodkowa. Ale suma summarum bardzo się cieszę, że to połączenie istnieje. Nic tylko brac rowerek do pociągu i jechac w góry :-)
KtOŚ - 2009-01-25, 10:05

Jonathan napisał/a:
Jakiś drogi ten bilet. Nie żebym marudził, ale bilecik na trasę Brzeg - Nysa kosztuje w jedną stronę 9 złoty. Tutaj mamy 8,15 do Grodkowa.


jeśli dobrze widzę, to jest to półtora biletu ;) ....tzn. jeden zwykły i jeden ze zniżką ;)

Maciej O - 2009-01-25, 11:44

1,5 biletu (5+3,15)
Jonathan - 2009-01-25, 17:35

Faktycznie. Nie zauważyłem :-)
gurdol1 - 2009-01-26, 01:32

Maciej O:
Cytat:
Zastanawia mnie czy można pomęczyć PLK o wyeliminowanie tych stuków na tej trasie


A czemu? "Stuki" - domyślam się że te na szynowych stykach - są fajne i klimatyczne. :-P

Z Brzegu do Opola nie ma już "stuków"... Zresztą np. z Brzegu do Olszanki też ich mało, bo tor bezstykowy...

Nie wiem czy widzieliście ten nowy dwuczłonowy szynobus (SA 134) - czasem do Brzegu zajeżdża, choć rzadko bo on obsługuje duże potoki na linii Nysa - Opole. Cudeńko, czadowy, czerwone półmiękie foteliki z profilowanymi zagłówkami! Tylko że... za duży pojemnościowo na naszą linię.

Maciej O - 2009-01-26, 15:53

Tak ja widziałem nowy SA 134. Ładne cacko, aż chciało się wsiąść. Ostatnio widziałem go w środę 21 stycznia. Nawet filmik telefonem nagrałem, ale słabo wyszedł ;) Wysiadła garstka osób. Zdecydowanie za duży jak na młodziutką linie.
BTW. Oryginalny dźwięk ostrzegawczy ma szynobus z Kolzamu :)

kwm - 2009-01-26, 18:19

Wroce do sprawy frekwencji. Wg mnie to rewelacja. Biorac pod uwage fakt, ze linia dop., co ruszyla, ze w ciagu miesiaca zdarzyl sie okres swiateczny (kiedy ludzie pozostawali raczej w domach). Przeciez na pewno nie do wszystkich dotarla wiadomosc o uruchomieniu linii metoda "jedna baba drugiej babie...":) Naprtawde bym sie tego nie spodziewal.
ogladalem filmiki na OKOKO z przyjazdow szynobusu i bylem zachwycony. Super.

gurdol1 - 2009-01-27, 16:44

Z danych UMWO (które można zobaczyć na naszej stronie: wkrótce dodamy nowe) wynika, że rannym pociągiem do Nysy w niektóre dni dojeżdża nawet 70 - 80 osób - głównie uczniów z Grodkowa, Chróściny, Skoroszyc, Pakosławic. Oczywiście dotyczy dni szkolnych i roboczych - teraz do 30 stycznia są ferie zimowe.

Jeśli ta tendencja utrzyma się od lutego, to rzeczywiscie rzecz można będzie nazwać sukcesem. Ale... spokojnie - jest za wcześnie na jakiekolwiek podsumowania. Podsumowanie można będzie robić najwcześniej po minimum roku kursowania linii. No i za niecały rok być może dojdzie czwarta para - w dużej mierze zależy to właśnie od zadowolonych z tej usługi pasażerów oraz ich ilości.

A sygnał SA 109 rzeczywiście boski jest - mam go na filmie :D

op-ony - 2009-01-30, 20:01

gurdol1 napisał/a:
Niestety... mrozy kancerują nam pociągi. Czyli szynobusy. Te pojazdy są słabo odporne na temperatury poniżej minus 5-10 stopni (świruje wtedy elektronika i komputery). Zresztą nie tylko szynobusy zimą nawalają.

Rezerw taborowych nie ma - bywają opóźnienia, albo nawet odwołania[...]

Może lepiej by było gdyby zamiast pod chmurką stały w hangarze. W Nysie stoją puste i PKP już jedne rozebrało. Może by tak UMWOp zainteresował się tymi hangarami dla swojej floty. W końcu Nysa stała się punktem węzłowym dla szynobusów (Opole, Brzeg, Kędzierzyn).

gurdol1 - 2009-02-01, 04:37

Ogłaszam konkurs!!!

Kto upoluje na brzeskim dworcu podwójnego SA 134 - mnie się jeszcze nie udało; Waldkowi - owszem dwa razy, ale akurat nie miał aparatu.

Kto pierwszy wstawi (albo prześle) fotę tego pojazdu na dworcu brzeskim, ten zyska wiekopomne miejsce na naszej stronie OKOKO wraz z info o fotografii i autorze :-P

Oczywiście tego "gada" nie jest łatwo złapać. Podpowiem że jeździ tylko w wyjątkowych okolicznościach (kiedy inne mają awarię, przegląd albo jakaś inna chwilowa przyczyna). I nie tylko dla fotografi warto go upolować - to bardzo ładna maszynka; z zewnątrz i wewnątrz tym bardziej.

Roztropek - 2009-02-01, 07:21

gurdol1 napisał/a:
Niestety... mrozy kancerują nam pociągi. Czyli szynobusy. Te pojazdy są słabo odporne na temperatury poniżej minus 5-10 stopni (świruje wtedy elektronika i komputery). Zresztą nie tylko szynobusy zimą nawalają.
Nie tylko u nas. Na trasie Kostrzyn-Krzyż te same problemy zimowe szynobusów. http://www.gazetalubuska....IAT04/548679085 Ale co za c.... na PKP zezwolił na zakup sprzętu nieodpowiedniego dla naszego klimatu? Elektronika działa i przy niższych temperaturach, a jeśli nie działa to są inne sposoby sterowania odpowiednie do niskich temperatur. Pod wskazanym linkiem napisano, że to raczej prototypy, a nie wyrób seryjny i przy poważniejszych awariach przyjeżdża serwis z Czech. Nie wiem czy te nasze to też czeskie?
Maciej O - 2009-02-01, 11:48

Ja mam film :D :D Wiem, wiem to się nie liczy... ale chce być pierwszy ;p Fotka może w przyszłości :-P
http://pl.youtube.com/watch?v=WK1uQqtGQ5w

gurdol1 - 2009-02-04, 19:45

Liczy się, liczy :D Brawo i gratulację - jesteś zwycięzcą! A z kiedy to - z jakiego dnia: rano czy wieczorem?

Tylko że jakość taka (marna), że nie wiem czy Ania podlinkuje na stronie OKOKO - ona tam jest szefem i ona zdecyduje.

Może w marcu - mamy nadzieję - będzie przejazd promocyjny takim pojazdem, wtedy wszyscy chętni będą mogli zabaczyć lub nawet się przejechać.

Maciej O - 2009-02-05, 00:23

Pociąg zawitał 21 stycznia (środa) o 18:32. Wiem, że jakość nie jest najlepsza dlatego wystawiłem to poza konkursem. Sam byłem zdziwiony taki rarytasem i jedyne co miałem pod ręką to był tel. kom. Mam nadzieję, że zrobię jeszcze dobre zdjęcie :)
Jonathan - 2009-02-11, 22:19

Urząd Marszałkowski kupił jeszcze jeden szynobus. To chyba SA 134?

http://www.infobrzeg.pl/i...owego-szynobusu

gurdol1 - 2009-02-11, 22:37

Jutro będzie w Lewinie ok. 11.30; odjazd z Opola 11.15. Postoi tylko 10 minut i pojedzie z powrotem do Opola.

Chętni mogą sobie zobaczyć jak wygląda, a wygląda naprawdę czadowo - i z zewnątrz i wewnątrz. Jest nawet ładniejszy niz zachodnie produkty tego typu (w klasie spalinowych pociągów regionalnych).

Urząd Marszałkowski zakontraktował w sumie 5 takich pojazdów, ale na razie Pesa dostarczyła dwa (zresztą przed planem).

I jeszcze jedno: pojazd nie będzie jeździł na trasie Opole - Lewin, jak napisano w serwisie brzeskim, bo to trasa elektryczna, tylko na trasie Nysa - Opole, Nysa - Kędzierzyn, Opole- Kluczbork, a czasem nawet na Brzeg - Nysa.

Kalderon - 2009-02-22, 21:03

Jestem pod wielkim wrażeniem dzisiaj...

Wsiadając do pociągu relacji Brzeg - Nysa dzisiaj o godzinie 18.55 (niestety spóźnił się troche)
aż dech mi zaparło gdy zauważyłem że z pociagu wysiada gromada ludzi... co najmniej jakby z opola przyjechali^^ naliczyłem tylko z jednego wejścia 34 osoby... gratulacje dla lini :P
W drugą stronę też nie było źle, cały czas ktoś wsiadał i wysiadał, jestem pełen optymizmu co do utrzymania lini ;]

Maciej O - 2009-02-27, 22:51

Stoi na stacji lokomotywa, piękna, nowiutka SA134-011 :-)


Wszelkie prawa zastrzeżone.

Yvvone - 2009-02-27, 23:26

Ożesz! Czy to Brzeg, czy jesteśmy w Europie? :o
Maciej O - 2009-02-27, 23:31

To jeszcze Brzeg, za 2 lata będzie europejsko.
gurdol1 - 2009-02-28, 19:51

Maciej O to ma szczęście :o A ja wczoraj byłem na dworcu po 18, na pociągu wieczornym, bo studenci tym pociagiem wracają m.in. z Wrocławia (a ten nowy szynobus przyjechał po 15) :-) Pojazd jest naprawdę imponujący i problem taki, że jeździ na naszej linii tylko czasem, a to dlatego że jest zwyczajnie na naszą linię za duży - innych przyczyn nie ma.

Tu więcej zdjęć: Grodków i Brzeg:
http://okoko.wordpress.co...sie-nysa-brzeg/

Maciej O - 2009-03-08, 00:09

Potok ludzi na tej trasie nie jest najgorszy, pytanie do Roberta - jak po kilku miesiącach ocenia obłożenie na tej trasie? Jest szansa na 4 parę pociągów, ew. mijankę? Liczę na krótkie podsumowanie :)
gurdol1 - 2009-03-08, 23:35

W obecnej sytuacji (wszechmocny kryzys, powszechne finansowe tąpnięcie, groźba upadłości kolejowych spółkę i firm taborowych, straty przewoźników powiększające się niczym lawina, wreszcie wybitnie marne efekty tzw. usamorządowienia - raczej antyefekty) nawet najwięksi jasnowidze wszystkiego nie przewidzą, a co dopiero ja.

To znaczy UMWO być może wpisze 4 parę Brzeg-Nysa (mam nadzieję) na pierwszą kwietniową konfę rozkładową (ogólnopolską), ale czy to będzie realne przy tak potężnym wzroście kosztów PKP PR, to nie wie nikt.

Utrzymanie tego co jest - w skali ilości pociągów całej Opolszczyzny - będzie sukcesem. Niestety. Ale takie są efekty durnych i nieodpowiedzialnych decyzji POLITYCZNYCH, blokujących mocą ustawy i rządowych bzdurnych wymysłów (bo tak to trzeba nazwać po imieniu) konkurencję na torach.

Jak nam wytną za kilka miesięcy kilkanaście lub więcej pociągów na różnych liniach - co jest całkiem możliwe - to podziękujcie zadufanym politykom na górze (partia nie ma tu znaczenia - wszyscy są siebie warci). Wtajemniczeni w branżę wiedzą którym...

[ Dodano: 2009-04-01, 16:50 ]
Doniesiono mi - konkretnie z Czeskiej Wsi (serio), że jacyś fachowcy z PLK (Polskie Linie Kolejowe) chodzą po torach, coś mierzą i zaznaczają niektóre śruby i podkłady jakimś kolorowym sprajem.

Wywiedziałem się w UM, że tak - prawda - badają możliwości podniesienia prędkości na niektórych odcinkach linii Brzeg-Nysa dla szynobusów.

Będziemy tędy jeździć 100 km/h Hi, hi.

Nie, nie - powyższe to oczywiście żart (chodzi o prędkość). Ale reszta to prawda - podniesienie prędkości na niektórych odcinkach - do 80 km/h - jest całkiem realne, ponieważ część torów jest bezstykowa i leży na podkładach betonowych.

Poza tym robią już ostro 1 km toru (niewyremontowanego) między peronami brzeskimi a kierunkiem na Łosiów. Będą też wstawiane nowe rozjazdy. Potem - jak zrobia tor nr 1 - przejdą na tor nr 2. A jeszcze potem przejdą na tor "nyski" i wtedy na odcinku Olszanka - Brzeg - Olszanka pojadą autobusy zastepcze - przez jakiś miesiąc czasu.

Krakonoš - 2009-05-16, 12:42

Zmiany rozkładu jazdy na linii Nysa – Brzeg (Kędzierzyn-Koźle) związane z zamknięciem torowym na stacji Brzeg w dniach od 19 maja 2009r. do 13 lipca 2009r.

Na odwołanym odcinku OLSZANKA – BRZEG – OLSZANKA zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa

Źródło: PKP

Edit: Już poprawiłem :wink: , dzięki :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group