Już w najbliższą sobotę 17 listopada Orlik zmierzy się u siebie ze Spartą Oborniki Wlkp. Będzie to ciężka walka brzeżan o 2 pkt w lidze.
Jeśli nasi szczypiorniści wygrają to odłączą się od grupy spadkowej ligi, dzięki czemu tabela podzieli się na dwie grupy, gdzie brzeżanie będą w tej silniejszej. W tym nie będą musieli się przejmować dalszymi miejscami w lidze niż 6-7.
Orlik przystąpi do tego meczu bardzo skoncentrowany i co najważniejsze zdrowy!! Jedynie zabraknie dwóch skrzydłowych leworęcznych Orlika, jak Szymona Suwiczaka oraz Grzegorza Kotali, którzy dalej mają problemy z kolanami. Już wyleczyli się z kontuzji Bartosz Galar oraz Lukasz Ogorzelec. Więc w sobotę powinniśmy zobaczyć zdrowy i najsilniejszy zespól Orlika, a po dwóch dużych przegranych meczach brzescy szczypiorniści chcą się pokazać z dobrej strony naszym kibicom.
Sparta, to jest spadkowicz z I ligi i szczerze mówiąc nie wiadomo co takiego pokazują na boisku, a jak na razie w tabeli są 10 miejscu z 4 pkt na koncie, ale mają jeden mecz straty do Orlika. Więc jeśli wygrają to będą dużym problem dla naszego zespołu w dalszych rozgrywkach.
Brzescy szczypiorniści zapraszają kibiców na mecz w sobotę 17 listopada godzina 17!!
Do przerwy przewaga Orlika, roztrwoniona w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy.
Na początku drugiej po serii nieudanych rzutów brzeżan goście wyszli na prowadzenie i utrzymywali je przez 20 minut. W tym okresie bramki dla Orlika rzucał tylko Łukasz Ogorzelec, ale tylko co 3 akcja Orlika kończyła się golem.
Po serii trzech wejść Mateusza Janklowskiego, golu Bartosza Galara i dwóch dobrych interwencjach Marcina Stefaniszyna w 49 minucie Orlik odzyskał prowadzenie.
Potem trwała wymiana ciosów, a o wszystkim zdecydowała głupota gości w 58 minucie. Jeden bezpardonowo faulował (chyba Ogorzelca, jeśli dobrze pamiętam) i dostał 2 minuty, a drugi puścił z tej okazji wiązankę w kierunku sędziego i tez poszedł na ławkę.
Mimo przewagi 6 na 4 w polu Orlik nie zdołał rzucić gola, ale na szczęście Sparta też spudłowa (strzał gdzieś pod balkon) i na pół minuty przed końcem Ogorzelec podwyższył na 25:23. Goście strzelili swoją ostatnią bramkę na 10 sekund przed końcem, ale Orlik nie dał sobie odebrać zwycięstwa, a w ostatnich sekundach jeszcze podwyższył na 26:24.
13 goli zdobył Łukasz Ogorzelec, po 4 Przemek Mikoda i Mateusz Janklowski, 3 Bartek Galar, 2 Piotr Sendra.
13 bramek Lukasza Ogorzelca jest nowym rekord Orlika w II lidze... ostatni rekord należal do Tomasza Pociechy, którzy rzucil w meczu jako pierwszy 12 bramek... to jako ciekawostka spotkania ostatniego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum