„Dar narodu węgierskiego” w postaci zbroi młodego króla Zygmunta Augusta skłania do myśli, że narody - niemiecki oraz austriacki mogłyby również dokonać jakichś darów zabytków do dziejów Piastów śląskich, szczególnie związanych z księciem „Jerzym” II, dla muzeum brzeskiego, a w rewanżu muzeum darowałoby tego Tycjana, którego sam pan kustosz malował, oraz historię die Piasten zum Briege, jeżeli pan kustosz się o nią „pokusi”.
PS Trzymanie kciuków przez anthroposa warte funta kłaków.
Padam na kolana. Abstynecja trwała bez mała miesiąc. Takiej abstynecji to na tym forum chyba jeszcze nie było. Bez mała miesiąc bez direttore. Bez mała miesiąc bez śląskiego Wawelu. Bez mała miesiąc bez saksońskiej rzeczy. Mam nadzieję, że abstynencja nie była zbyt bolesna. A gdyby miała się jeszcze powtórzyć, to warto pamiętać, że w jej przezwyciężeniu bardzo pomaga piwo. Dlatego też należy zawczasu zadbać, żeby w lodówce zawsze był choćby jeden, ... ostatni Piast.
Może Dziedzic von Preußen napisałby artykuł do „Brzeskiego Rocznika Zamkowego” o piwie na dworze książąt brzeskich, bo kustosz chyba nic nie pisał „w tym temacie”.
Najpierw artykuł o piwie, który byłby darem Dziedzica dla muzeum, i który można by oblać piwem „Kustosz”, natomiast wódka „Saska” tylko dla laureatów saksońskich.
Dodaję, żeby lepiej wybrzmiało (jak mówi R. Mazurek): wiemy przecież Herr Dziedzic, że na zamku był browar, który poświadcza m. in. „Ein Burgfriede Herzog Georgs II” z 1563 r., ponadto niezwykle ciekawy dokument o którym W. Dziewulski napisał: ”W roku 1563 „Jerzy” II [cudzysłów Brosera] musiał ostro potępić swych dworzan, zarówno szlachtę, jak i plebejów. Zarzucił im ciągłe kłótnie i awantury, pijaństwo, karczemne zachowanie się”. Jak się wydaje jest to temat odpowiadający temperamentowi Szanownego Oponenta.
Wracam na stare śmieci - czy to podoba się Dziedzicowi pospolitemu (łac. Heredis vulgaris), czy nie - aby zająć się zadziwiającą uchwałą (a równie zadziwiające jest to, że nikt nie zajął się nią do tej pory na forum) w sprawie utworzenia Parku Kulturowego „Książęce miasto Brzeg”. W uchwale nie został wymieniony ani jeden książę brzeski, a uchwała ta to prawie taki współczesny . . . „Stadtordnung” księcia „Jerzego” II z 1550 r.; nie wymienienie szczególnie tego księcia to też rzecz zadziwiająca. Nie zmienia to faktu, że miasto w jego czasach było ośrodkiem produkcji i handlu, a teraz ma być skansenem jakby ze względu na pamięć „kulturową” o „ czasach książęcych”. Ponadto w jaki sposób współcześni mieszkańcy mają kultywować dawne tradycje kulturowe, gdy „die Piasten zum Briege” (jak pisał Schönwälder) wymarli jako kalwiński ród książęcy pod którego panowaniem zanikł język polski w Brzegu oraz po którym panegiryki pisali jedynie barokowi poeci niemieccy z von Lohensteinem na czele, a w Rzeczypospolitej – jak to mawiał kustosz germanicus – „nikt ich nie kochał”, J.Długosz ostro krytykował ich czarnego orła, J. Kochanowski pisał o wołach pędzonych na targi do Brzegu, a nie wspominał o książętach brzeskich, natomiast w muzeum do tej pory nie ma katalogu do stałej wystawy „Z przeszłości i tradycji Piastów śląskich” ?
W tej ciszy, jak makiem siał, myślę o słabości historii oraz muzealnictwie . . . parkowo-kulturowo-groteskowo-piastowsko-lisztowskim na prowincji, gdzie obowiązuje – napiszę to wielkimi literami, aby custos saxonicus et consortes provinciales mogli przeczytać bez okularów – PROPAGANDA MUZEALNA KSIĘCIA „JERZEGO” II ORAZ ZABYTKÓW „ ŚLĄSKICH” OD PONAD PÓŁ WIEKU, A OD 30 LAT - WAZELINIARSTWO WOBEC NIEMIECKIEJ POLITYKI HISTORYCZNEJ POD ŚLĄSKĄ PRZYKRYWKĄ , DLATEGO BEZ KATALOGU !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum