Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Radni zajmą się sprawą parkomatów
Autor Wiadomość
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-09-11, 11:33   

Brzeski napisał/a:
- ograniczonego ruchu (typu Długa)
Obecne wykonanie dla zakazu ruchu (z wyjątkami) na ulicy Długiej czy Rynku pokazuje, iż takie rozwiązanie nie ma sensu. Policja czy straż miejska nie są chyba w stanie egzekwować takiego rozwiązania. Na Długiej często trzeba uciekać na chodniki przed szaleńcami w dostawczakach. Na części ulic, patrz Długa czy Rynek trzeba wprowadzić całkowity zakaz ruchu, ale to pieśń przyszłości
Na szerszą skalę wprowadzenie zakazów bez zapewnienia miejsc dla mieszkańców jest raczej nierealne.

Ewolucją tej strefy jest rozwiązanie krakowskie: strefa ograniczonego ruchu i parkowania. Praktycznie tożsama z płatną, tylko ze znakami postawionymi na początku i końcu strefy. Korzyści: nie trzeba szpecić przestrzeni znakami (ustawionymi na każdej ulicy). Minus: nadzwyczajna irytacja ukaranych kierowców, którzy często w okolicy nie widzieli znaku (przejechali obok niego bezmyślnie na początku).

Brzeski napisał/a:
- ograniczonego postoju

Nieefektywna, gdyż zawsze zaistnieje tłumaczenie o zaparkowaniu "przed chwilą". Dodatkowo trzeba by postawić funkcjonariusza chyba na każdej ulicy.

Brzeski napisał/a:
- uspokojonego ruchu
Poza ograniczeniami w prędkości, skrzyżowaniami równoległymi i uprzywilejowaniem pieszych, parkowanie wygląda podobnie (znaczy totalny sajgon). Wiem, bo na strefach wrocławskich uczyłem się jeździć :wink:

Brzeski napisał/a:
strefa zamieszkania
Parkowanie w wyznaczonych miejscach plus pozostałe korzyści ok. Kontrola funkcjonariuszy słaba. Szczególnie na dużych obszarach miasta.

Dalej pozostaje przy swoim, choć wariant krakowski (ze względu na estetykę) jest najlepszy :D
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-09-13, 15:19   

Krakonos napisał/a:
Policja czy straż miejska nie są chyba w stanie egzekwować takiego rozwiązania.


Jak będziemy tak podchodzić do tematu, to żadne nasze dyskusje nie będą potrzebne. Prawo dżungli samo działa.

Wszystkie zakazy m o ż n a wyegzekwować, ale sami policjanci, strażnicy, radni i mieszkańcy muszą widzieć w tym sens. Teraz nic na Starym Mieście sensu nie ma, więc nikt z policji na szczęście nie wygłupia się. Nawet już się nie wygłupiają lawetami na Chrobrego i jakieś 17 aut naliczyłem na zakazie.

Nieco trudniej wyegzekwować ograniczenia prędkości, dlatego stosuje się lepsze środki uspakajania ruchu niż znaki. Natomiast zakaz ruchu, postoju etc. to wszystko można spokojnie wyegzekwować - jakoś w Krakowie sobie z tym radzą. Ale tam chcą i tam każda strefa A, B C ma swoje zasady - całkiem inteligentnie opracowane i wcielone w życie.

U nas nikt tego nie przestrzega, bo ustawienie obecnych znaków wskazuje, że mógł je projektować tylko jakiś mocno ograniczony umysłowo zespół. Albo nikt nie projektował. Np. na ul. Długiej, całkiem legalnie można jechać 50 km/h (w nocy nawet 60 km/h). A każdy pieszy formalnie powinien dostać mandat za łażenie po jezdni.

Dlatego - moim zdaniem - cały ruch w mieście, zwłaszcza w centrum wymaga śmiałego projektu, zastosowania kombinacji ww. stref a dopiero na samym końcu można myśleć o opłatach. I trzeba rozumieć cel istnienia opłaty.

Osobno też trzeba zrobić gruntowną analizę (kosztów i skutków) ekstremalnych pomysłów (moim zdaniem niefortunnych), by udowodnić sens (moim zdaniem bezsens) budowy nowych parkingów, w tym wielopoziomowych wewnątrz Starego Miasta.
0 UP 0 DOWN
 
jabato 

Wiek: 45
Dołączył: 04 Sty 2010

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-09-13, 15:35   

Jako mieszkaniec centrum miasta jestem za strefą płatną lub przynajmniej egzekwowaniem obecnego zakazu wjazdu na pewne ulice. Albo niech miasto wyda (sprzeda) identyfikatory dla samochodów mieszkańców danych ulic i od reszty egzekwuje mandaty albo niech wprowadzi parkometry. Jestem gotów płacić rozsądną cenę za swoje miejsce pod domem. Denerwują mnie też wiecznie stojące samochody właścicieli lokali użytkowych. Co z tego że za szybę położy sobie tabliczkę zaopatrzenie. Prawdziwe zaopatrzenie parkuje na max 15 minut i jedzie dalej. W godzinach rannych i później parkin na Reja jest wolny. Mogą stamtąd przejść 100 metrów do swoich sklepików.
0 UP 0 DOWN
 
slapstick 

Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-09-14, 14:07   

Krakonos napisał/a:
Emill napisał/a:
Dlaczego nie w całym mieście? Skoro ja przykładowo musiałbym płacić za parkowanie, to niech za parkowanie płacą tez ludzie którzy przyjeżdżają samochodami do przychodni lekarskiej do której ja mam kilka kroków. Też niech cisną z buta lub płacą.
Jeżeli miejsc parkingowych w danym miejscu brakuje, jak najbardziej można objąć je strefą płatnego parkowania.
Emill napisał/a:
Argumenty te same co powyżej - rotacja i możliwość zaparkowania dla mieszkańców za symboliczną cenę.
Argument nie jest ten sam. Opłata miałaby za zadanie uporządkowania ruchu oraz jego zmniejszenia w centrum (większa ochrona pieszych czy rowerzystów). Wprowadzenie jej w całym mieście zbytnio pachniałoby zbijaniem kokosów w imię źle rozumianego solidaryzmu.
Część ludzi płaci np. za garaże czy miejsca na parkingach wydzielonych (strzeżonych lub nie). Czy w imię solidarności wszyscy użytkownicy nie powinni płacić za zajmowane podwórka (np. w kasie miasta)?
Cześć mieszkańców pewnie wolałby parkować w okolicach swojego miejsca zamieszkania, a nie szukać na drugim końcu starówki (bo ktoś bez dojazdu samochodem nie może kupić książki w mieście).
Osobiście dysponując autem nie jadę nim na parking przy Reja, żeby kupić jakieś ubranie w Rynku.

Sama uchwała powinna stwierdzać gdzie środki z parkowania idą. Być może jakiś fundusz dostępny tylko na remonty ulic i chodników w obrębie strefy czy budowę parkingu wp.

slapstick napisał/a:
Jeżeli dla Pana z góry śmieszna jest stawka 48 zł miesięcznie to ja się zastanawiam w jakim my kraju żyjemy !

Zgaduję, iż do mnie odnosi się wypowiedź. Choć abonament "O" kosztowałby 40 zł :wink:
Śmieszna o tyle, iż przykłady innych stref z Polski pokazują patologie tak niskiej a zarazem ogólnodostępnej opłaty parkingowej. Dlaczego dużo większy Wrocław zrezygnował z jej pobierania? Proszę poczytać na internecie.

slapstick napisał/a:
Jeśli ktoś źle parkuje w miejscach nie dozwolonych od tego jest Policja i Straż Miejska jak myślę..
Tak, ogólnym przykładem tego jest Rynek i okolice.

slapstick napisał/a:
Jak się wam nudzi, to proponuje iść na spacer.

A dziękuję skorzystam. Przy okazji będzie gdzie zaparkować jeden blachosmród więcej w centrum :evil:

Marcim B. napisał/a:
Parkomaty to nic innego, jak dodatkowy podatek.
Podatek w sam w sobie nie jest straszny. Oczywiście kiedy wraca w postaci realnych zysków, a nie jest zżerany przez "machinę: urzędniczą.


Kolejna opłata dla Polaka jest w modzie ! Chłopie jak chcesz płacić to wykup sobie miejsce pod ratuszem i daj innym możliwość do postoju za darmo.
Porównania do Wrocławia są mało trafne.. z wiadomych względów.
Kolejna miejsce do zdarcia pieniędzy !
Pod domem też chciałbyś postawić parkometr, a może wprowadzić opłaty za brak garażu !
Myślenie na styl PO, czyli - zabierzemy - wyżyjemy ... tak jak chcemy
0 UP 0 DOWN
 
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-09-14, 15:56   

Brzeski napisał/a:
Jak będziemy tak podchodzić do tematu, to żadne nasze dyskusje nie będą potrzebne. Prawo dżungli samo działa.

Wszystkie zakazy m o ż n a wyegzekwować, ale sami policjanci, strażnicy, radni i mieszkańcy muszą widzieć w tym sens. Teraz nic na Starym Mieście sensu nie ma, więc nikt z policji na szczęście nie wygłupia się. Nawet już się nie wygłupiają lawetami na Chrobrego i jakieś 17 aut naliczyłem na zakazie.
Może nie wierze w skuteczność policji i strażników, ale nie jestem za brakiem stosowania ograniczonych stref ruchu.
Ulica objęta zakazem (np. Długa) musiałaby być kontrolowana stale. Najlepiej przy założeniu permanentnej obecności strażnika miejskiego przy wjeździe (tylko jednym). Inne ulice przy takim ograniczeniu powinny być zastawione na stałe w sposób uniemożliwiających przejazd. W Polsce dopóki kierowcy nie założy się łańcuchów lub słupków będzie dalej kombinować jak przejechać. Wpuszczanie dostawców do centrum powinno obywać się w ustalonej porze wraz z kontrolą celowości wjazdu.

Pozostałe miejsca stwarzające niebezpieczeństwa czy utrudniające poruszanie się np. pieszych trzeba wydzielić z przestrzeni w sposób stały (słupki z łańcuchami).

Brzeski napisał/a:
Nieco trudniej wyegzekwować ograniczenia prędkości, dlatego stosuje się lepsze środki uspakajania ruchu niż znaki.
Zgadza się, tylko stosowanie ograniczeń prędkości czy też spowalniaczy na parkowanie wpływu nie ma.

Brzeski napisał/a:
Dlatego - moim zdaniem - cały ruch w mieście, zwłaszcza w centrum wymaga śmiałego projektu, zastosowania kombinacji ww. stref a dopiero na samym końcu można myśleć o opłatach. I trzeba rozumieć cel istnienia opłaty.
Tak, sensowny projekt przewidujący skutki wszelkich regulacji na pewno byłby pomocny. Ale jeżeli mamy stworzyć komplementarny model, trzeba uwzględnić także strefę płatną. Ona znacznie zmienia dynamikę ruchu a także pewne rozwiązania komunikacyjne (patrz problem podwórek).

Brzeski napisał/a:
Osobno też trzeba zrobić gruntowną analizę (kosztów i skutków) ekstremalnych pomysłów (moim zdaniem niefortunnych), by udowodnić sens (moim zdaniem bezsens) budowy nowych parkingów, w tym wielopoziomowych wewnątrz Starego Miasta.
Nowe miejsca tylko kosztem starych. Z wielu analiz wiadome jest, iż zwiększenie podaży miejsc parkingowych powoduje także wzrost chętnych do ich zajęcia. Część osób przyjeżdża wtedy tylko dlatego, iż mają wiesza szanse na zaparkowania. Biorąc jednak pod uwagę minimalne potrzeby mieszkańców czy przyjezdnych z dalszych odległości jakaś liczba miejsc parkingowych powinna istnieć.
Ale powtarzam: parking wielopoziomowy tylko z podobną lub mniejsza liczbą miejsc niż efektywnie zlikwidowane w centrum (np. przed Ratuszem).

slapstick napisał/a:
Kolejna opłata dla Polaka jest w modzie ! Chłopie jak chcesz płacić to wykup sobie miejsce pod ratuszem i daj innym możliwość do postoju za darmo.
Porównania do Wrocławia są mało trafne.. z wiadomych względów.
Kolejna miejsce do zdarcia pieniędzy !
Pod domem też chciałbyś postawić parkometr, a może wprowadzić opłaty za brak garażu !
Myślenie na styl PO, czyli - zabierzemy - wyżyjemy ... tak jak chcemy
Dziękuje nie potrzebuje wykupienia miejsca pod Ratuszem. Spacerek (darmowy!) mi wystarczy. Ten podatek jest wybitnie selektywny i takie jest jego cel. Daje mi pewną możliwość wyboru czy chcę płacić czy nie.
Ma służyć zmianie nawyków parkingowych a nie zbiciu majątku. Dobrze zarządzana i kontrolowana strefa kokosów nigdy nie będzie przynosić. A w wielu przypadkach wyjdzie na zero.
Dlaczego porównanie do Wrocławia są mało trafne, inni Polacy tam parkują czy jak?
0 UP 0 DOWN
 
Mrówa 
Stanisław Mrowiec


Wiek: 37
Dołączył: 29 Lis 2005

UP 0 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-09-14, 16:27   

slapstick napisał/a:
Kolejna opłata dla Polaka jest w modzie ! Chłopie jak chcesz płacić to wykup sobie miejsce pod ratuszem i daj innym możliwość do postoju za darmo.
Porównania do Wrocławia są mało trafne.. z wiadomych względów.
Kolejna miejsce do zdarcia pieniędzy !
Pod domem też chciałbyś postawić parkometr, a może wprowadzić opłaty za brak garażu !
Myślenie na styl PO, czyli - zabierzemy - wyżyjemy ... tak jak chcemy


Teraz też możesz parkować za darmo pod ratuszem? A to ciekawe... Teraz pytanie, nie lepiej żeby wzbogacał się budżet miasta, za to że tam parkujesz (skądś pieniądze na dziurawe drogi i chodniki też muszą wpłynąć) tylko prywatna firma, która teraz i tak pobiera opłaty za parkowanie pod ratuszem czy na parkingu przy Chrobrego i koło DH Piast.

Także moim zdanie trochę nie trafiłeś w temat :x
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-09-15, 01:11   

Spokojnie, firma płaci swoje "frycowe" Urzędowi Miasta. Ściślej mówiąc dzierżawę za teren parkingów.
Podobne gadanie, że oto pieniądze pójdą na remonty dróg słyszeliśmy kilka lat temu przy okazji wprowadzenia podatku drogowego w cenę paliwa. Akcyza, czy jak kto woli podatek akcyzowy stanowiący stanowiąca 1/3 ceny paliwa to też opłata za produkt "luksusowy" i wydawać by się mogło, że kierowcy swoje "frycowe" już płacą. Dzisiaj płacimy za przejazdy autostradą, która byłą budowana za publiczne pieniądze, a za jakiś czas za postój na publicznej drodze. Ale niech będzie, że kasa na to będzie miał wpływ na poprawę jakości dróg :)
0 UP 0 DOWN
 
Emill 
Neutral Good



Wiek: 40
Dołączył: 13 Maj 2006

UP 196 / UP 148


Skąd: Stąd

Wysłany: 2010-09-15, 18:12   

Bartek T. napisał/a:
Ale niech będzie, że kasa na to będzie miał wpływ na poprawę jakości dróg :)

Walką z terroryzmem, z pedofilią i aby żyło się lepiej można już uzasadnić każde idiotyczne działanie ;)
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-09-15, 18:14   

Cytat:
...ale nie jestem za brakiem stosowania ograniczonych stref ruchu.


I ja również.

Cytat:
Ulica objęta zakazem (np. Długa) musiałaby być kontrolowana stale.


Jest monitorowana kamerami. 3 lata temu mój kumpel zapłącił mandat za notoryczne przejeżdżanie tranzytem przez Rynek. Oduczył się. Wystarczyło trochę chęci SM.

Cytat:
Inne ulice przy takim ograniczeniu powinny być zastawione na stałe w sposób uniemożliwiających przejazd.


I tu też masz rację. Wydaje mi się, że przede wszystkim trzeba tak "wysłupkować" ulice, by najpierw ukrócić tranzyt. Pewnym kłopotem może być ruch autobusów, ale i na to są sposoby.
Ale przy tym nie można wprowadzać chaosu i zmuszać mieszkańców i pojazdy dostawcze, by kluczyły zygzakami i generowały ruch. Więc przegrodzić tranzyt - tak, ale nie odcinać dojazdów z zewnątrz do środka (na zasadzie ślepych ulic).

Cytat:
Tak, sensowny projekt przewidujący skutki wszelkich regulacji na pewno byłby pomocny. Ale jeżeli mamy stworzyć komplementarny model, trzeba uwzględnić także strefę płatną. Ona znacznie zmienia dynamikę ...

Ale dynamika ruchu nikomu na starówce nie jest potrzebna. Miejsca postojowe płatne powodują większa rotację aut... a to wcale nam na starówce potrzebne nie jest!

Można strefą płatną wprowadzić... ale dopiero w ostatnim etapie, jak już wszystkie normalne metody zawiodą.

I przede wszystkim należy zapewnić ludziom atrakcyjną ALTERNATYWĘ. Czyli: wolne i bezpłatne parkingi na obrzeżach starego miasta (głównie dla zamiejscowych), takie ceny komunikacji zbiorowej, by były tańsze niż paliwo i parking; takie objazdy dla autobusów i busików, by nie stały w korkach, wygodne krótkie trasy dla pieszych; wygodne drogi dojazdu do starówki dla rowerzystów.


Cytat:
Ale powtarzam: parking wielopoziomowy tylko z podobną lub mniejsza liczbą miejsc niż efektywnie zlikwidowane w centrum (np. przed Ratuszem).

A jeśli tak, to się zgadzam.
Jeśli parkingi podziemne mają tylko uzupełniać zlikwidowane miejsca parkingowe, np. wskutek budowy nowego domu, to tak, to jest dopuszczalne.


No więc jak się okazuje mamy podobną wiedzę i bardzo podobne zapatrywanie. Problem w tym, że mało kto z władz, a już szczególnie służby burmistrza z nim samym na czele, chcą zrozumieć co tak naprawdę jest przyczyną korkowania się starego miasta.

Dodam jeszcze, że obecna "polityka" (czy też chaos) i próby uregulowania ruchu generują większe problemy niż korzyści.
Np. wszystkie legalne bezpłatne miejsca postojowe są w środku starówki. A więc generują niepotrzebny ruch do środka starówki.
Całą Chrobrego jest objęta zakazem lub opłatami, mimo że to właśnie tam najlepiej byłoby zostawić samochód, zwłaszcza na pierwsze pół godziny.
Wokół starówki (od Kamiennej, przez Piastowską, do Robotniczej) trudniej o miejsce do parkowania niż na samej starówce. Efektem zapchane niepotrzebnie ul. Chrobego, Piastowska, AK.

Wydaje mi się też, że bzdurne są godziny wpuszczania pojazdów dostawczych na starówkę w takich godzinach, kiedy najbardziej by potrzebny była cisza i spokój. Ja bym - wzorem krajów bałkańskich - dopuścił ruch dostawczy do od 9 do godz. 16, apotem zamknął rynek i długą szlabanami. Po godz. 17, w niedziele i święta to nawet dla autobusów.
0 UP 0 DOWN
 
slapstick 

Wiek: 39
Dołączył: 01 Gru 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2010-09-16, 12:38   

Mrówa napisał/a:
slapstick napisał/a:
Kolejna opłata dla Polaka jest w modzie ! Chłopie jak chcesz płacić to wykup sobie miejsce pod ratuszem i daj innym możliwość do postoju za darmo.
Porównania do Wrocławia są mało trafne.. z wiadomych względów.
Kolejna miejsce do zdarcia pieniędzy !
Pod domem też chciałbyś postawić parkometr, a może wprowadzić opłaty za brak garażu !
Myślenie na styl PO, czyli - zabierzemy - wyżyjemy ... tak jak chcemy


Teraz też możesz parkować za darmo pod ratuszem? A to ciekawe... Teraz pytanie, nie lepiej żeby wzbogacał się budżet miasta, za to że tam parkujesz (skądś pieniądze na dziurawe drogi i chodniki też muszą wpłynąć) tylko prywatna firma, która teraz i tak pobiera opłaty za parkowanie pod ratuszem czy na parkingu przy Chrobrego i koło DH Piast.

Także moim zdanie trochę nie trafiłeś w temat :x



Pod ratuszem może nie, jakies 30 metrów od niego... Wystarczy się rozglądnąć na boki. PIeniążki na drogi jak się nie mylą idą z naszych podatków. Wiesz dlaczego benzyna kosztuje tak naprawdę 2zł ? A sprzedawana jest po 4.80 ! ? zgadnij gdzie idzie reszta kasy ? Także na drogi... I wątpliwe jest to by z parkometrów poprawił sie stan dróg, jeżeli wszędzie same wały w budowaniu dróg.
Ludziom nie żyję sie lepiej gdy za wszystko trzeba płacić.. i napewno nie wpłynie to pozytywnie na poczucie kierowców.. którzy i tak płacą krocie !

ZATEM NIECH TRWA POLEPSZENIE BYTU SPOŁECZNEGO POPRZEZ WPROWADZANIE KOLEJNYCH OPŁAT KTÓRE WYMIOTĄ WSZELKIE ZŁOTÓWKI Z PORTFELI.
WYOBRAŹNIA PODPOWIADA SZUKANIE ROZWIĄZAŃ DZIĘKI KTÓRYM NIE TRZEBA BĘDZIE DUSIĆ Z LUDZI KOLEJNYCH PIENIĘDZY.

Ciekawostką może być fakt, że na niektóre tematy wypowiadają się osoby którym rodzice opłacają ich życie. Więc takim ludkom obojętne jest pewnie to, czy za parking zapłacą 48zł miesięcznie czy NIE BO TATUŚ LUB MAM DA !

ZATEM POZDROWIENIA.

PS. "Jesli mama lub Tato Cię nie utrzymuje nie bierz tego do siebie" :)
0 UP 0 DOWN
 
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-09-16, 12:54   

Brzeski napisał/a:
Ale przy tym nie można wprowadzać chaosu i zmuszać mieszkańców i pojazdy dostawcze, by kluczyły zygzakami i generowały ruch. Więc przegrodzić tranzyt - tak, ale nie odcinać dojazdów z zewnątrz do środka (na zasadzie ślepych ulic).

Jeden wjazd/wyjazd mógłby być stosowany raczej w przypadku kompleksu ulic lub odpowiednio długich, gdzie można spokojnie nawrócić. Także w przypadku Rynku nie ma większego problemu. Rozwiązanie "tranzytowe" generuje dodatkowy koszt w postaci dwóch systemów podnoszonych słupków oraz zwiększenia obsady kontrolującej.

Brzeski napisał/a:
Ale dynamika ruchu nikomu na starówce nie jest potrzebna. Miejsca postojowe płatne powodują większa rotację aut... a to wcale nam na starówce potrzebne nie jest!

Obecnie ta dynamika i tak istniej. Nie da się, bez całkowitego zamknięcia ulic, jej zmniejszyć. Ludzie obecnie krążą po uliczkach w poszukiwaniu miejsca, płatność nic w tym względzie nie zmieni.

Brzeski napisał/a:
I przede wszystkim należy zapewnić ludziom atrakcyjną ALTERNATYWĘ. Czyli: wolne i bezpłatne parkingi na obrzeżach starego miasta

Tylko gdzie? Obecne parkingi na obrzeżach, już pękają w szwach. Na nowe raczej nie ma co liczyć. Zresztą kłóci się to z koncepcją dogęszczanie tkani miejskiej poprzez zabudowie istniejących wyrw (odbudowę zniszczeń powojennych). Chyba, że zamiast mitycznego hotelu, postawimy kolejny parking naziemny. :wink:

Brzeski napisał/a:
takie ceny komunikacji zbiorowej, by były tańsze niż paliwo i parking; takie objazdy dla autobusów i busików, by nie stały w korkach, wygodne krótkie trasy dla pieszych; wygodne drogi dojazdu do starówki dla rowerzystów.

Zgoda:) Choć w tym temacie nasza władza ma największe zaległości. Niedługo wrzucę kolejne buble chodnikowe (stare i nowe) powstałe w wyniku "specyficznego" nadzoru.
Brzeski napisał/a:
Problem w tym, że mało kto z władz, a już szczególnie służby burmistrza z nim samym na czele, chcą zrozumieć co tak naprawdę jest przyczyną korkowania się starego miasta.

Niestety to prawda. Doskonały przykład traktowania systemu komunikacji daje nasz burmistrz W. Huczyński w wywiadzie z PPB z 15 września:
To radni odmawiają tworzenia stref płatnego parkowania, a tym samym dodatkowych setek tysięcy złotych dochodów.
Cóż, przy tak "ciasnym" rozumieniu problemów Starego Miasta nic dziwnego, że radni pomysłu nie popierają. Dodatkowo uchwała wprowadzająca strefy do bubel prawny.
Brakuje jeszcze tylko stworzenia wielkiego parkingu na Rynku i Długiej, to dodatkowe setki tysięcy złotych.

Myślę, że doszliśmy, do jakiego konsensusu jak wprowadzić strefę porządkująca obecny chaos komunikacyjny na Starym Mieście. Inna sprawa czy znajdzie się ktoś władny do wykorzystania tego w praktyce :)
0 UP 0 DOWN
 
Brzeski
Brzeski


Dołączył: 05 Wrz 2005

UP 110 / UP 54


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2010-09-16, 15:33   

Krakonos napisał/a:
Tylko gdzie? Obecne parkingi na obrzeżach, już pękają w szwach. Na nowe raczej nie ma co liczyć. Zresztą kłóci się to z koncepcją dogęszczanie tkani miejskiej poprzez zabudowie istniejących wyrw (odbudowę zniszczeń powojennych). Chyba, że zamiast mitycznego hotelu, postawimy kolejny parking naziemny. :wink:

Tzn. miałem na myśli dwa różne obszary:

Pierwszy, to obrzeża SM (ale dalej SM), czyli cała ul. Chrobrego włącznie z parkingami, gdzie można pomieścić potencjalnie zapewne do 200 samochodów + plus plac Bramy 30.
To w sumie daje 30 % dzisiejszego popytu miejsc parkingowych w przestrzeni publicznej SM. i jakieś 90 % popytu na miejsca "niemieszkańców". I to powinna być strefa parkowania rotacyjnego, np. do godziny. Przyjechał, załatwił, odjechał.
Oczywiście to udostępnienie ulicy powinno być kosztem zlikwidowanych wjazdów na uliczki wewnątrz SM, czyli np. na Staromiejskiej czy Jabłkowej, Rynku itp.

Druga poza SM, czyli poza Plantami, a tam jest naprawdę jeszcze sporo rezerwy, oczywiście na razie, bo jeszcze jedna kadencja i się skończy. Ale są jeszcze luki, które można zagospodarować.
Jeśli kierowca spoza miasta, albo z peryferyjnych dzielnic południowych, mógłby za friko tam zostawić auto, to nie pchał by się w ścisłe centrum i nie robił w centrum korków.
Takim genialnym pomysłem był parking na Mossora., z tym, że dojazd do niego generuje ruch na najbardziej zapchanych skrzyżowaniach (np. na starych światłach, które są drugą najbardziej obciążoną krzyżówką Brzegu). O tym, że można zrobić parking estetyczny i pojemny przekonało Starostwo na swoim podwórku.
Moje typu wolnych placów:
- przestrzeń między szkołą nr 7 a szpitalem (z wjazdem od Łokietka), zapewniłoby obsługę przyjeżdżających ze strony Pawłowa;
- puste place na osiedlach w kwartale między Jana Pawała II i AK, (obsługiwałyby ludzi zza torów)
- tereny przyszłej kręgielni, albo też teren między krytą pływalnią a fosą, z którym był kłopot by sprzedać... - dla obsługi wszystkich przyjeżdżających z nowych osiedli Tivoli
- plac Drzewny dla wszystkich zza Odry.
Oczywiście, urzędnicy lepiej wiedzą które z tych placów są miejskie, które wymagają wykupienia (lub zamiany). I oczywiście powiedzą "niedasię", bo niedasizm to mają już wrodzony. :)

Mając do dyspozycji te bezpłatne parkingi i perspektywę szukania miejsca na SM, kierowcy mieliby wolny wybór. Dziś nie mają alternatywy, muszą się pchać do SM bo tylko ono oferuje wolne miejsca.
0 UP 0 DOWN
 
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2010-09-17, 18:31   

Brzeski napisał/a:
Pierwszy, to obrzeża SM (ale dalej SM), czyli cała ul. Chrobrego włącznie z parkingami, gdzie można pomieścić potencjalnie zapewne do 200 samochodów + plus plac Bramy 30.
Tylko takie rozwiązanie powoduje zwiększenie ruchu na samej ulicy Chrobrego. Od strony AK generowałoby to jeszcze większy korek. Poza tym mam wątpliwości, co do liczby potencjalnych miejsc. Na części i tak dzisiaj stają legalnie (przy budynkach wspólnot) czy nie samochody. Kosztem tych nastu uzyskanych miejsc można zbudować sensowną ścieżkę rowerową.
Na Starym Mieście przydałby się jeden wielopoziomowiec od zachodu oraz ewentualna rozbudowa parkingu przy Reja o poziom podziemny (około 100 nowych miejsc parkingowych). Oczywiście przy likwidacji podobnej liczby miejsc na uliczkach Starego Miasta.

Brzeski napisał/a:
Jeśli kierowca spoza miasta, albo z peryferyjnych dzielnic południowych, mógłby za friko tam zostawić auto, to nie pchał by się w ścisłe centrum i nie robił w centrum korków.
Tylko czy kierowcy byliby za takim rozwiązaniem?
Przy załatwieniu jakiś spraw np. na ulicy Długie, wątpię aby parkowali za Mostami czy koło Szpitala. Te miejsca służą raczej pracownikom pobliskich zakładów. Choć są bardzo pogrzebne dla pracowników czy przyjezdnych. Taki parking przy Szpitalu skutecznie rozładował zastawiane uliczki przy szkołach czy wewnętrzną sieć szpitala.
Kolejny parking potrzebny jest w okolicach UM (dla obsługi urzędów, policji czy szkół). To jednak wszystko rozwiązania lokalne, raczej dla dojeżdżających do pracy czy klientów firm/urzędów i powinny być stosowna według potrzeb a nie tworzenia kolejnych molochów parkingowych (generatorów ruchu).
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2010-09-17, 23:58   

Mysle, ze jeden z madrzejszych wywiadow:
Miasta są dla ludzi, nie dla słoni

Fragment na zachete:

- Polska i kraje rozwijające się, jak Chiny, Indonezja i Indie, toną w korkach ulicznych. Ludzie, którzy nie mają samochodu, z każdym dniem są traktowani coraz gorzej. Liczba samochodów w mieście zawsze jest proporcjonalna do liczby ulic. Dróg i parkingów nigdy nie będzie dość, można je budować w nieskończoność. Chcecie mieć więcej korków i większe natężenie ruchu? Budujcie więcej dróg! Czas na mądre pomysły - tworzenie szerokich chodników i dróg rowerowych. Stanie w korku ulicznym zajmuje więcej czasu niż ruch pieszy czy rowerowy. To tanie i przyjazne dla otoczenia formy poruszania się. Powinniście już teraz zapoczątkować takie myślenie i zmiany. One mają też uzasadnienie ekonomiczne. Więcej ludzi przyciąga dobre miasto niż wielki parking.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2010-09-18, 08:42   

Wywiad niezły, cytat tym bardziej. Chciałbym tylko zauważyć, że kilka osób na tym forum, w tym ja chyba, formułuje takie wnioski od kilku lat w sumie... :) . Problem ścieżek rowerowych nie jest też obcy programowi wyborczemu pewnej opcji, w której brzeskich strukturach działa kilku zapalonych rowerzystów.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: parkomatow, radni, sie, sprawa, zajma


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu