Wysłany: 2009-03-13, 13:17 Wypadek drogowy przed mostem na Odrze
10 minut temu miał miejsce wypadek drogowy.
Od strony garbarni jechał ok 20 letni kierowca samochodem osobowym
Tuz za mostem z powodu nadmiernej prędkości zderzył się z samochodem ciężarowym marki Scania.
Kierowca samochodu osobowego twierdzi iż omijał pieszego ale z relacji świadków i kierowcy Scani zadnego pieszego niestety nie było tylko niestety nadmierna prędkość.
Młodociany kierowca jechał bez pasów. Doznał ogólnych obrażeń głowy.
Ostatnio zmieniony przez Yvvone 2009-03-13, 14:46, w całości zmieniany 2 razy
Byłem bezpośrednim świadkiem tego zdarzenia, skręcałem od młyna na most i przepuszczałem pieszego a 20 letni kierowca jechał tak szybko ze jak zaczął hamować w połowie mostu to zatrzymał sie na Scani i o mały włos potrąciłby owego pieszego, miał szybki refleks. Dosłownie facet jechał jak idiota do tego w terenie zabudowanym.
Wina jest również po stronie pieszego, który wyszedł na jezdnie i w całym zamieszaniu spier*****. O tym świadek wypadku to zapomniał. Mógł potrącić tego pieszego bo myślą, że są nietykalni na pasach. Byłby dobry przykład dla innych
z koleji przechodnie rozmawiająć między sobą twierdzili, że pieszy uciekł czyli nie był bez winy. A nie sądze żeby chciał się komuś rzucac pod samochód...wyszedł na jezdnie kierowcy i stało się
Dnia 13 marca około godziny 13 miał miejsce wyżej opisana sytuacja. W wyniku wejścia pieszego na jezdnie kierowca jadący samochodem marki Clio od strony Garbani próbował go ominąć w wyniku czego doszło do kolizji drogowej. Pieszy widząc zaistniałom sytuację oddalił się w strone pobliskiego parku. Ubrany był w białą kurtkę. ZA WSKAZANIE PIESZEGO WYZNACZAM NAGRODE WYSOKOŚCI 1000 ZŁ.
nr. tel. 506 735 431
00
germanek2 [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2009-03-15, 12:15 Re: Wypadek drogowy przed mostem na Odrze
Cytat:
Młodociany kierowca jechał bez pasów. Doznał ogólnych obrażeń głowy.
Kto ci to powiedział ??
Jak by ktoś ci powiedział że to słoń mu wyszedł na jezdnie też byś uwierzyła ?? ,nie widziałaś tego a głupoty opowiadasz
Ludzie uwielbiają wszystko wyolbrzymiać i przekręcają aby ładniej wyglądało
Dnia 13 marca około godziny 13 miał miejsce wyżej opisana sytuacja. W wyniku wejścia pieszego na jezdnie kierowca jadący samochodem marki Clio od strony Garbani próbował go ominąć w wyniku czego doszło do kolizji drogowej. Pieszy widząc zaistniałom sytuację oddalił się w strone pobliskiego parku. Ubrany był w białą kurtkę. ZA WSKAZANIE PIESZEGO WYZNACZAM NAGRODE WYSOKOŚCI 1000 ZŁ.
nr. tel. 506 735 431
Jak juz wczesniej napisałem byłem bezpośrednim świadkiem zdarzena. Po ukazaniu sie postu z wyznaczoną nagrodą zadzwoniłem na podany numer. Umówiłem sie z zainteresowanym, przekazałem wszystkie potrzebne mu informacje dot. poszukiwanego pieszego oraz poświadczyłem wiarygodność informacji swoją osobą licząc na zaoferowaną nagrodę 1000 ZŁ. Zainteresowany niestety nie wypłacił mi w/w wykorzystany i oszukany odjechałem.
Gościu nie uczciwy,to mi go nie szkoda.
A tak przy okazji.
Jeżeli to ta renówka co mi razu pewnego wymusiła na rondzie, to tym bardziej gościa nie żałuję.
1000 zł zostało obiecane i podane do publicznej wiadomości, a więc jest to przyrzeczenie publiczne, o którym mówi artykuł 919 Kodeksu cywilnego:kto przez ogłoszenie publiczne przyrzekł nagrodę za wykonanie oznaczonej czynności, obowiązany jest przyrzeczenia dotrzymać
Wysłany: 2009-03-16, 10:50 Re: Wypadek drogowy przed mostem na Odrze
germanek2 napisał/a:
nie widziałaś tego a głupoty opowiadasz
Ludzie uwielbiają wszystko wyolbrzymiać i przekręcają aby ładniej wyglądało
przydzwonił w szybe przy uderzeniu to po pierwsze
po drugie jego czoło i oczy wskazywały na poniesione obrazenia, które sa skutkiem uderzenia w przednia szybę to po drugie
a po trzecie gdyby miał pasy to by nie przydzwonił
Gdybys nie wagarował na p.o. to bys wiedział czym skutkuje uderzenie bez zapietych pasów.
A generalnie to kolega miał załozony kołnierz przed przybyciem karetki pogotowia czy tez straży,a skoro miał to była taka potrzeba - wiec reasumujac nie filozofuj i sie nie unoś bo nikt nie wyolbzymia czy tez nie obraza twojego kolegi.
Stwierdzamy tylko fakty i nic nas wiecej nie interesuje
pozdr
00
germanek2 [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2009-03-16, 16:28
Cytat:
przydzwonił w szybe przy uderzeniu to po pierwsze
po drugie jego czoło i oczy wskazywały na poniesione obrazenia, które sa skutkiem uderzenia w przednia szybę to po drugie
a po trzecie gdyby miał pasy to by nie przydzwonił
Gdybys nie wagarował na p.o. to bys wiedział czym skutkuje uderzenie bez zapietych pasów.
A generalnie to kolega miał załozony kołnierz przed przybyciem karetki pogotowia czy tez straży,a skoro miał to była taka potrzeba - wiec reasumujac nie filozofuj i sie nie unoś bo nikt nie wyolbzymia czy tez nie obraza twojego kolegi.
Stwierdzamy tylko fakty i nic nas wiecej nie interesuje
pozdr
Cytat:
a po trzecie gdyby miał pasy to by nie przydzwonił
Dobre dobre Mogę ci kupić takie autko i rozpędź się przynajmniej do 50 km/h zobaczysz jaka to jest siła, gwarantuje ci ze też ci kołnierzyk założą
Zobacz sobie filmik np: http://www.youtube.com/wa...feature=related
Mają zapięte pasy prawie ich załamało dla ciebie to dziwne i zapewne żyjesz w przekonaniu ze jak człowiek ma pasy zapięte i stuknie w coś to siedzi prościutko nawet nie drgnie ?? A tu masz filmik z manekinami ich też prawie połamało w pół i co mieli zapięte pasy http://www.youtube.com/wa...feature=related Tak tak wiem widziałaś miał cała twarz zmasakrowaną i głowę mu nową dali bo tamta sie zgubiła przy uderzeniu
Nie rozbawiaj mnie kobieto widziałaś jego twarz ?? ma lekkiego siniaka pod okiem i to wszystko więc mi tu ciemnoty nie wciskaj. A przy takim uderzeniu to było możliwe aby uderzył w kierownice bo wyrwało mu siedzenie pasażera i kierownice jak by pasy nie były zapięty to prawdopodobnie wyleciał by z auta albo by miał głowę w szybie.Przy takim uderzeniu to chyba normalne że kręgi mogły się naruszyć .Ja jestem spokojny chłopak na opinie innych reaguje spokojem może sobie pisać co tylko zechcesz na mój temat a ja i tak się tym nie przejmę .
Wiesz co nie pisz takich bzdur bo ludzie w to wierzą im bardziej człowiekowi się coś wmawia tym bardziej w to wierzy.
[ Dodano: 2009-03-16, 16:38 ]
alfix napisał/a:
1000 zł zostało obiecane i podane do publicznej wiadomości, a więc jest to przyrzeczenie publiczne, o którym mówi artykuł 919 Kodeksu cywilnego:kto przez ogłoszenie publiczne przyrzekł nagrodę za wykonanie oznaczonej czynności, obowiązany jest przyrzeczenia dotrzymać
Wybaczcie że tak pisze ale kolega internetu niema
Zgodzę sie z tym no ale jeśli ta osoba podała nie tą osobę co trzeba bo ja też sobie moge powiedzieć ze to jest np: Karol i jakieś tam nazwisko.Z tego co mi mówił to podobno kilkadziesiąt osób sie zgłosiło i każdy innego pokazywał .W takich sprawach trzeba uważać przed oszustami .Kolega widział tego pieszego i nie miał on mniej niż 50 lat a pan który rzekomo widział sprawce twierdzi że on miał chyba 16 czy 17 lat.
Ostatnio zmieniony przez germanek2 2009-03-16, 16:48, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum