Moi znajomi chcą otworzyć knajpkę, w której będzie można posiedzieć dość długo niekoniecznie dużo kupując. Plany są takie, że byłoby to miejsce głównie dla młodzieży. Co o tym myślicie? I co byście w takiej knajpie zrobili? Mam tu na myśli wystrój, klimat, itp. Czekam na wasze pomysły
moim zdanie jesli chca utrzymac sie na rynku to musi byc to lokal stosunkowo duzy z ogrodkiem piwnym oraz dobrze ustrojony tzn. bilard pilkarzyki lotki i oczywiscie miejsca siedzace czego brakuje w niektorych innych lokalach.....wszystko tez zalezy od nastroju jaki tam twoi znajomi zorganizuja bo nie moze byc to jakas melina tylko mlodziezowy lokal z klasa...
Moi znajomi chcą otworzyć knajpkę, w której będzie można posiedzieć dość długo niekoniecznie dużo kupując.
czy ta knajpa ma zostac zamknieta po miesiacu, przy okazji przyniesc im dlugi?
z czego oni chca utrzymywac biznes?
proponuje zeby twoi kumple najpierw rozeznali sie w kosztach prowadzenia takiej knajpki, przede wszystkim zaczynajac od ceny wynajmu lokalu i licencji na sprzedaz alkoholu - ktora w zaleznosci od %%% wynosi nawet ok 2000 zl. a lokal sredniej wielkosci kolejne pare tys. o wyposazeniu nie wspomne.
dokladnie duzy lokal, muzyka roznego typu, miejsca siedzace, i oprocz tego co WAPNIAK napisal to jeszcze dorzucila bym maly parkiet znajdzie sie ktos zeby potanczyc .. ostatnio sluchalam jak kolezanka sie zalila ze nie ma parkietu w Ósemce
Chodzi o to żeby wejście było płatne, ok. 10 zł..chcą zrobić tak aby ludzie przychodzący tam mogli przynosić własną muzykę i za jakąś drobną kwotę mogliby, np. przez godzinę dysponować sprzętem grającym. Pierwszym pomysłem było, że oni dają miejsce i bufet (ew. bilard, piłkarzyki, itp.), a młodzież przynosi rzeczy które chcięliby powiesić gdzieś na ścianach lub gdzieś postawić
chcą zrobić tak aby ludzie przychodzący tam mogli przynosić własną muzykę i za jakąś drobną kwotę mogliby, np. przez godzinę dysponować sprzętem grającym.
Hmmm, inny DJ co godzinę - nie będzie tam stałego klimatu tylko walka.
Raperzy będą męczyć muzyką technomaniaków, Techniacy raperów, aż w końcu przestaną wszyscy tam tam chodzić, bo placić 10 za wjazd a tego wieczora do konsoli dorwie się jakiś HeavyMetalowiec, bo ma kasę i kaprys
kalejdoskop napisał/a:
a młodzież przynosi rzeczy które chcięliby powiesić gdzieś na ścianach lub gdzieś postawić
J.w. nie bedzie knajpa miałe swego klimatu.
Myślę, że te pomysły to pierwszy gwóźdź do trumny
Właściciel musi określić styl i klimat na podstawie zapotrzebowania wśród młodzieży, bo będzie tam misz-masz, czyli wszystki i nic.
jeśli wejście bedzie płatne i to 10 to dużo klientów już tam nie pójdzie bo wybiorą lokal darmowy a 10 to 2 piwka
zgadzam się alferx, jak wszyscy będą tam rządzić to nic dobrego z tego nie będzie fajnie by było gdyby nowy lokal powstał z czymś do grania jakieś stoły czy lotki z miejscem do posiedzenia w miłej atmosferze....
Jest też i inna koncepcja..A co byście powiedzieli na lokal "zabaw", tzn. z kręglami, bilardem, maszynami do gry, parkietem, itp.? no i oczywiście z bufetem. A poza tym jaką knajpę chcielibyście mieć w mieście, co byście chcięli aby w niej było?
hm przeszukujac wolne miejsca w brzegu na taki lokal nie wiem raczej w ktorym zmieszcza sie kregle bilard parkiet itp ... wiec polowa pomyslow odpada .. ale moglo by to byc jakies rozwiazanie
Teraz ja powiem kilka słów hehe Według mnie w Brzegu powinna być knajpka duża, gdzie powinno pomieścić się duża liczba osób, nie tak jak w każdej brzeskiej knajpie. Powinny być dwa pomieszczenia dla palących i nie palących. Wystrój oraz siedzenie powinno być tak w dawnej Tequillie, oczywiście 2 lub 3 stoły bilardowe, lotki. Piwo po 4 zł, vódka i oczywiście inne alkohole. Muza powinna być różna, dla każdego. Oczywiście również powinien być ogródek jak w Wozowni i w Brzeskiej. Jakieś dobre żarcie może pizze i knysze, sałatki. W takiej knajpie ludzie mogliby się spotykać wspólnie, bawić się, rozmawiać. Taka powinna być jedna knajpa w Brzegu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Moi znajomi chcą otworzyć knajpkę, w której będzie można posiedzieć dość długo niekoniecznie dużo kupując. Plany są takie, że byłoby to miejsce głównie dla młodzieży. Co o tym myślicie? I co byście w takiej knajpie zrobili? Mam tu na myśli wystrój, klimat, itp. Czekam na wasze pomysły 
znajdzie sie ktos zeby potanczyc .. ostatnio sluchalam jak kolezanka sie zalila ze nie ma parkietu w Ósemce
tak jak np. w Karczmie. I nie dawajcie rzeczy latwopalnych 
hehe Według mnie w Brzegu powinna być knajpka duża, gdzie powinno pomieścić się duża liczba osób, nie tak jak w każdej brzeskiej knajpie. Powinny być dwa pomieszczenia dla palących i nie palących. Wystrój oraz siedzenie powinno być tak w dawnej Tequillie, oczywiście 2 lub 3 stoły bilardowe, lotki. Piwo po 4 zł, vódka i oczywiście inne alkohole. Muza powinna być różna, dla każdego. Oczywiście również powinien być ogródek jak w Wozowni i w Brzeskiej. Jakieś dobre żarcie może pizze i knysze, sałatki. W takiej knajpie ludzie mogliby się spotykać wspólnie, bawić się, rozmawiać. Taka powinna być jedna knajpa w Brzegu 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
