Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
2009/10 - 2. Odra Brzeg - Wisła Kraków (03.10; 17.00)
Autor Wiadomość
qiero 
11


Wiek: 46
Dołączył: 23 Maj 2005

UP 12 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-02, 05:42   2009/10 - 2. Odra Brzeg - Wisła Kraków (03.10; 17.00)

Odra podejmie Białą Gwiazdę
0 UP 0 DOWN
 
MaRiO 
..


Wiek: 82
Dołączył: 03 Maj 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: B r Z e G

Wysłany: 2009-10-02, 09:23   Re: 2009/10 - 2. Odra Brzeg - Wisła Kraków (03.10; 17.00)

Ważną informacją jest to, że początek spotkania o godzinie 17:00
0 UP 0 DOWN
 
Jamps 


Wiek: 49
Dołączył: 04 Cze 2005

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg Rybaki

Wysłany: 2009-10-02, 18:22   

Polkowice pokazały, że Wisła jest do ogrania, ale to tym gorzej dla Odry - krakowianki już wiedzą, że nie mogą liczyć na wygrane bez porządnego zaangażowania i raczej poważnie podejdą do tego meczu
0 UP 0 DOWN
 
Bart 



Wiek: 41
Dołączył: 04 Wrz 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-03, 01:56   

Jamps napisał/a:
Polkowice pokazały, że Wisła jest do ogrania, ale to tym gorzej dla Odry - krakowianki już wiedzą, że nie mogą liczyć na wygrane bez porządnego zaangażowania i raczej poważnie podejdą do tego meczu


No raczej!!!
Ale porządny doping sie i tak przyda,druga sensacja może wisieć w powietrzu.
0 UP 0 DOWN
 
steve 
w.w.j.d??


Zaproszone osoby: 4
Wiek: 38
Dołączył: 25 Kwi 2005

UP 6 / UP 2


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-03, 09:37   

Bart napisał/a:
Jamps napisał/a:
Polkowice pokazały, że Wisła jest do ogrania, ale to tym gorzej dla Odry - krakowianki już wiedzą, że nie mogą liczyć na wygrane bez porządnego zaangażowania i raczej poważnie podejdą do tego meczu


No raczej!!!
Ale porządny doping sie i tak przyda,druga sensacja może wisieć w powietrzu.


Jeżeli wogóle dużo ludzi będzie na hali.. bo o tej samej godzinie Polki grają Półfinał z Holenderkami :)
0 UP 0 DOWN
 
Roberto930 


Wiek: 30
Dołączył: 24 Wrz 2008

UP 5 / UP 2


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-03, 10:15   

No właśnie dlaczego ten nasz mecz jest tak nietypowo o 17.00? I akurat pokrywa się z półfinałem ME Polska-Holandia...
Ostatnio zmieniony przez Roberto930 2009-10-03, 10:15, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
MaRiO 
..


Wiek: 82
Dołączył: 03 Maj 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: B r Z e G

Wysłany: 2009-10-03, 11:08   

Terminarz meczu Odry był ustalony już dawno - nikt nie przypuszczał też, że akurat wtedy mecz rozgrywać będzie Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet. Nietypowa godzina meczu Odry związana jest prawdopodobnie też z transmisją opolskiej telewizji...

Jedynym rozwiązaniem w tym wypadku dla chętnych oglądnięcia na żywo koszykarek, a chcących znać wynik meczu siatkarek, będzie podawanie wyniku przez spikera w przerwach meczu Odra - Wisła.
0 UP 0 DOWN
 
Pecik 
alias...Wapniak :D



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 25 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: pawłów

Wysłany: 2009-10-03, 17:43   

MaRiO napisał/a:
Odra - Wisła.
no mila niespodzianka :) szkoda ze na meczu byc nie moglem :cry:
0 UP 0 DOWN
 
kompnet 


Wiek: 37
Dołączył: 03 Lip 2005

UP 5 / UP 3



Wysłany: 2009-10-03, 18:10   

Dla formalności oczwiście KS Odra Brzeg - Wisła Can-Pack Kraków 67:61 ! Gratulacje :)
0 UP 0 DOWN
 
zdanek 



Wiek: 44
Dołączył: 10 Gru 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Zagłębie Wałbrzych

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2009-10-04, 01:23   

Doczekaliśmy się historycznego zwycięstwa nad Wisłą. Była to nieopisana radość zobaczenia tego na własne oczy. Euforia na hali i szczęście w domach brzeskich kibiców. Na kilka godzin mamy fotel lidera. Myślę jednak, że nie to jest najważniejsze. Drużyna wspina się na szczyty swoich umiejętności nie bacząc na budżety i nazwiska rywalek. Wygrywamy mecze wspaniałą postawą sportową i wolą zwycięstwa. Tworzymy wreszcie drużynę groźną dla wszystkich nawet tych najlepszych. Elegancka obrona i zespołowe akcje. Ogromna w tym zasługa trenera, który w krótkim czasie przekazał to co powinny grać i wykrzesał z nich co najlepsze w każdej tkwi. Wydaje mi się, że coach świetnie czuje zawodniczki, wie kiedy którą wprowadzić do gry, jaką koncepcje rozegrania zastosować i kiedy wziąć czas ;-) Fantastycznie rozegrane zawody rewelacyjnych amerykanek i całej drużynie należą się gratulacje. Natalia mnie rozwala, dobrze że trafiła do nas. Świetnie prowadzi i czyta grę, penetruje, zwalnia, przyspiesza - cuda, wie kiedy jaką opcje rozegrania zastosować, jej kontrola nad piłką i rzut z dystansu są niesamowite. Nie widziałem żeby ktoś poruszał się z taką gracją na parkiecie jak czyni to Jazmine. Nasze wysokie dają radę na tablicach i w manewrach podkoszowych. Brittany rzuciła chyba nawet trójkę. Ale czy nie obawiać się o wytrzymałość kondycyjną zawodniczek zza oceanu? Nie harowały na obozie przygotowawczym w Przesiece razem z trampkarzami Stali ;-) . Terminarz spotkań w październiku jest napięty jak baranie jaja, bo gramy co 3, 4 dni. Widać, że dziewczyny są silne i na razie wytrzymują, ale braki w przygotowaniu mogą zaprocentować z czasem. Mogę się mylić, ale z takim terminarzem nie ma czasu na odpoczynek a co dopiero mocniejsze treningi. Nie wiadomo czy nie wysiądą kondycyjnie, w każdym razie najlepszą praktyką jest mecz o punkty i to musi im wystarczyć. Poza tym trener pewnie wziął to pod uwagę i odpowiednio dawkuje obciążenia treningowe ;-) . W końcu nasi trenerzy są byłymi zawodnikami grającymi przez lata na wysokim poziomie i nie jeden sportowy problem już rozwiązywali. Należy więc im zaufać, że i z tego wyjdziemy obronną ręką :-) i zlejemy we wtorek Lotos, co wydarzyłoby się pierwszy raz w historii (Wisła + Lotos).


Natalia po meczu:

- Wisła rozczarowała Was swoją grą?
NM - Wisła nie rozczarowała nas w żadnym aspekcie. Miały pozycje, tylko po prostu były nieskuteczne. Jeżeli wpadłaby połowa rzutów, które one oddały, mogłoby być ciężej, mógłby być mecz na styk. Mogłoby być różnie.
- Wasze niespodziewane prowadzenie 9 punktami po pierwszej połowie. Chyba same nie spodziewałyście się tego?
NM - Koszykówka nie jest piłką nożną i niespodziewane prowadzenie 9 punktami to nie jest taka przewaga, która daje bezpieczne prowadzenie do końcówki, ani wygrane, ani przegrane. Także to jest cały czas gra na styku, a my starałyśmy się przede wszystkim utrzymać tą przewagę przez cały mecz.
- Jak oceniasz pracę sędziów w tym spotkaniu?
NM - Nie mi to oceniać. Myślę, że dołek był ogólnie, ale nie należy patrzeć na sędziów, należy patrzeć się tylko na siebie. Jeżeli gramy to staramy się o tym nie myśleć. Jak gwiżdżą tak gwiżdżą. Niestety. To nie jest nasz interes.
- Kolejne spotkanie gracie z gdyniankami już we wtorek jak się przygotowujecie do tego spotkania?
NM - Przede wszystkim znowu skupimy się na obronie i będziemy przede wszystkim grały zespołowo. Jeżeli zaczniemy grać zespołowo, jeszcze troszkę bardziej dokładnie widzieć kiedy jesteśmy podwajane, potrajane to myślę, że to powinno zaprocentować jakimiś celnymi rzutami z dystansu czy z pod kosza i powinno być coraz lepiej.
- Po dwóch meczach macie dwa zwycięstwa. Jesteście zaskoczone tak dobrą postawą waszego zespołu?
NM - Nie, nie jestem zaskoczona, jestem bardzo szczęśliwa. Gra się po to, aby wygrywać, więc jak mogę być zaskoczona.


Konferencja prasowa:

Trener gości: - Zagraliśmy bardzo zły mecz, zagraliśmy bardzo złą pierwszą kwartę, zagraliśmy źle w ofensywie, źle w defensywie. W drugiej połowie gra ofensywna była trochę lepsza, ale dalej były problemy w zbiórkach, były problemy :-(

Trener Zyskowski: - Myślę, że dziewczyny zagrały fantastyczne zawody. Zostawiły wszystko na parkiecie. Jestem pod wrażeniem ich gry, grają naprawdę fantastycznie. To jest już od dłuższego okresu czasu. Mecz z CCC Polkowice, pierwszy mecz w Lesznie, teraz mecz z Wisłą. Także gratuluję im postawy. Są fantastyczne :-)

Ania Wielebnowska: - Zespół z Brzegu zagrał naprawdę dobre zawody, zagrałyśmy bardzo nerwowo, mało zespołowo w obronie przede wszystkim. Także czeka nas jeszcze sporo pracy. Mam nadzieję, że niedługo pokażemy na co nas stać, bo jesteśmy na pewno bardzo dobrym zespołem. Dzisiaj nie wyszło, nie udało się. Zespół z Brzegu był lepiej dysponowany.
red. - Pani rzuty w sumie utrzymywały głównie zespół Wisły w grze w drugiej połowie.
AW - Tak jak mówię, koszykówka to jest gra zespołowa a nie indywidualna, więc takie rzuty po przegranym meczu na pewno nie cieszą :-(

Jazmine Sepulveda: Była bardzo duża intensywność gry, grałyśmy bardzo zespołowo. Bardzo chciałyśmy tego zwycięstwa. Od początku do końca grałyśmy jako zespół. Zasłużyłyśmy na zwycięstwo :-)

Ania Wielebnowska po meczu:
AW - ...Wszystkie czujemy się świetnie w zespole. Nie ma czegoś takiego, że ktoś jest wywyższany, że ktoś jest z innego kraju to jest lepszy. Nie. Wszystkie są na równi. Troszkę się zmieniła ta nasza koszykówka i dlatego możliwe, że jeszcze potrzebujemy czasu, żeby to wszystko się poukładało.
- A gdybyś miała tak porównać metody treningowe trenera hiszpańskiego i wcześniejszych, którzy pracowali w Wiśle to jakbyś to oceniła?
AW - Treningi są bardziej intensywne, jest więcej pasji w tych treningach. Są bardzo ciekawe. Jak się idzie na trening to aż się chce trenować, chce się dać z siebie maksa na tych treningach. Wcześniej to też się zdarzało, ale teraz jest teraz i widać uśmiech na twarzy.
- Przed meczem właśnie było widać u was taką radość na twarzy. Wcześniej czegoś takiego nie było. Widziałam wasze mecze we wcześniejszym sezonie.
AW - Może nie, że nie było. Jest to nowy zespół, nowi trenerzy. Wydaje mi się, że potrzebny jest czas. Mam nadzieję, że jak najszybciej to nastąpi, bo liga się już zaczęła. Także musimy już tylko wygrywać.
- Skład, którym teraz dysponujecie jest według Ciebie silniejszy czy słabszy?
AW - Nie można porównywać indywidualnie składu. Po prostu musimy tworzyć zespół. Jeżeli uda nam się w tym składzie stworzyć zespół to będziemy osiągać najwyższe cele.
- Kolejne spotkanie gracie z bydgoszczankami. Jak do niego przystąpicie?
AW - Zobaczymy, na razie przygotowywałyśmy się do meczu z Brzegiem. Teraz trener poświęci czas na przygotowania na zespół z Bydgoszczy.

Rozmowy pomeczowe przeprowadzała koleżanka z Krakowa, do której tylko podbiłem z nagrywarką ;-)
0 UP 0 DOWN
 
korni 

Wiek: 27
Dołączył: 22 Cze 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2009-10-04, 06:54   

po ile były bilety
0 UP 0 DOWN
 
bekamsobie 


Wiek: 42
Dołączył: 21 Kwi 2006

UP 6 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-04, 07:29   

10 zł - cały
5zł - ulgowy
0 UP 0 DOWN
 
korni 

Wiek: 27
Dołączył: 22 Cze 2009

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2009-10-04, 07:31   

duzo bylo kibicow
0 UP 0 DOWN
 
robson10 

Wiek: 85
Dołączył: 28 Sie 2009

UP 0 / UP 0



  Wysłany: 2009-10-04, 08:37   

zdanek małe sprostowanie nie z trampkarzami tylko młodzikami na obozie w Przesiece :D :D
0 UP 0 DOWN
 
qiero 
11


Wiek: 46
Dołączył: 23 Maj 2005

UP 12 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2009-10-04, 11:06   

O takim początku sezonu koszykarki Odry chyba nawet nie marzyły. W pierwszym meczu pokonały w Lesznie Tęczę, a w miniona sobotę rzuciły na kolana samą Wisłę Kraków – wielokrotnego mistrza Polski i uczestnika Euroligi. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego zagrały świetny mecz, szczególnie w obronie i to właśnie ze „strefą” Odry Wisła miała największy problem. To okazało się kluczem do zwycięstwa.
Już pierwsza kwarta pokazała, że Wisła nie jest w najwyższej formie. Dwa dni wcześniej „Biała Gwiazda” przegrała z CCC Polkowice i wydawało się, że podrażniona tym niepowodzeniem będzie chciała odnieść w Brzegu pewne i efektowne zwycięstwo. Krakowianki jednak nie były w wysokiej formie, a brzeżanki – wręcz przeciwnie. Od początku wyszły bardzo skoncentrowane, szczególnie na obronie, dzięki czemu w pierwszych 10 minutach Wisła zdobyła tylko 10 „oczek”. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Marta Żyłczyńska i do końca pierwszej odsłony utrzymywał się wyrównany wynik. Przewaga żadnego z zespołów nie przekraczała w tym czasie 2 punktów, dopiero trafienie Jazmine Sepulvedy równo z końcową syreną przełamało tą prawidłowość, bowiem Odra objęła prowadzenie 13:10. W drugiej kwarcie obraz gry się nie zmienił, podopieczne Jarosława Zyskowskiego szczelnie ustawiły obronę, co zmuszało rywalki albo do strat, lub do niecelnych rzutów. Przewaga Odry stopniowo rosła i po 20 minutach gry zatrzymała się na 9 punktach (28:19). Wisła w drugiej kwarcie zdobyła jeszcze mniej punktów niż w pierwszej – 9.
„W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo – tłumaczył po zakończeniu spotkania Jose Hernandez; szkoleniowiec Wisły; po przerwie z naszą ofensywą było już lepiej, ale nadal mieliśmy problemy.” To prawda, Wiślaczki odzyskały skuteczność, ale nie niewiele to się zdało. Już w pierwszej akcji drugiej połowy trafiła Justyna Daniel i Odra prowadziła 30:19. W 24. minucie dwukrotnie za trzy punkty trafiła Natalia Małaszewska i brzeski zespół objął prowadzenie 42:26. Dwie minuty później po punktach Jazmine Sepulvedy było już 46:29, Odra miała 17 punktów przewagi i było to jej najwyższe prowadzenie w meczu. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. W końcówce kwarty jednak krakowianki ruszyły do odrabiania strat i na zakończenie tej części brzeski zespół prowadził 50:41. Ostatnie 10 minut zapowiadało się więc niezwykle gorąco. Czwartą kwartę Wisła rozpoczęła jednak od trzech niecelnych rzutów w jednej akcji, a w odpowiedzi Jazmine Sepulveda nie pomyliła się pod koszem Białej Gwiazdy. Przyjezdne jednak to klasowy zespół i nadal walczył o wygraną. W 34. minucie były już niebezpiecznie blisko Odry, wynik brzmiał bowiem wówczas tylko 52:48. Istniały duże obawy o to, czy uda się utrzymać prowadzenie. Nowa Odra pokazała jednak, że ma charakter i czując na plecach oddech utytułowanego rywala, nic sobie z tego nie robiła. „Trójka” Natalii Małaszewskiej oparła atak przeciwniczek, a później dwie skuteczne akcje Brittany Denson doprowadził do wyniku 61:50. D końca meczu pozostawały dwie minuty i sukces był już na wyciagnięcie ręki. Wisła mimo iż próbowała walczyć do końca, nie potrafiła już przechylić szali wygranej na swoją stronę. Brzeski zespół skutecznie i pewnie bronił prowadzenie i w pełni zasłużenie wygrał z Wisłą Kraków.
„Dziewczyny zagrały fantastyczne zawody – mówił po meczu Jarosław Zyskowski, szkoleniowiec Odry; jestem pod wrażeniem ich gry już od dłuższego czasu i za to należy im się duży szacunek. Gratuluję wszystkim dziewczynom postawy w dzisiejszym meczu.”

Odra Brzeg – Wisła Can-Pack Kraków 67:61 (13:10, 15:9, 22:22, 17:20)
Odra:
Jazmine Sepulveda 18, Natalia Małaszewska 15, Brittany Denson 13, Xenia Stewart 9, Chinyere Ukoh 6, Justyna Daniel 4, Marta Żyłczyńska 2
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 00, 03, 10, 17, 200910, brzeg, krakow, odra, wisla


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu