Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2009-10-18, 13:39 Wjazd na teren Wspolnoty Mieszkaniowej
Zapytanie ,czy ktos moglby odpowiedziec jednoznacznie jak to jest.? Stoi znak B1 na terenie prywatnym WM i wjezdzaja sobie goscie.Wzywanie policji nic nie daje nie moga nalozyc mandatu i najbardziej tlumaczy sie osoba ,ktora wezwala policje spisywane sa jej dane itp ,ale zdarzyl sie"przypadek" ze osoba zaplacila mandat (gosc) dzialo sie to w WM w ktorej zamieszkiwal policjant i ciekawe, stoi ten sam znak....
myślę żę wystarczy postawić znak mówiący że pojazd nie posiadającey pozwolenia na parkowanie na terenie należącym do WM zostanie odcholowany na koszt właściciela. Myślę że firma holująca z chęcią podejmie się usługi która dla właściciela pojazdu nie będzie tania. Policja może ale nie chce nic zrobić nie wiem dlaczego???. to tak jak z miejscami parkingowymi dla niepełnosprawnych pod marketami sama policja nie da mandatu za parkowanie w tym miejscu chyba ze policje wezwie właściciel pod którego zarzadem jest parking.Patrz market.
Proponuję holować ile się da i odpuścić sobie policję bo tam jak zwykle brak checi pomocy w rozwiązaniu najprostszych problemów.
Ostatnio zmieniony przez larcz 2009-10-18, 16:21, w całości zmieniany 3 razy
Niestety nie ma przepisów regulujących korzystanie z prywatnych dróg wewnętrznych (nie mówię tu o strefach zamieszkania bo to inna sprawa).
Prawo o Ruchu Drogowym
Cytat:
Art. 1. 1. Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami i innych uczestników ruchu oraz zasady kontroli ruchu drogowego.
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
można się tym posiłkować ale dokładnie nie o to chodzi. Był art.98 Kodeksu Wykroczeń
Cytat:
Art. 98. Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innych osób, lub nie stosuje się do przepisów regulujących korzystanie z dróg wewnętrznych lub innych miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów,
podlega karze grzywny albo karze nagany.
ale jest martwy. Zaginął gdzieś w Ustawie o Drogach Publicznych.
Do zaistniałej sytuacji można podciągnąć pewne art. o własności prywatnej, a szczególnie jej ochronie z KC, ale nie dosłownie.
Niektórzy próbują zalegalizować taki znak na terenie prywatnym w gminie sądząc, że zmusi to do jego przestrzegania. Ale nie jest to nigdzie unormowane. Jak widzisz za sam wjazd trudno ukarać mandatem, a tam gdzie policjant ukarał kogoś mandatem musiało być dodatkowo popełnione wykroczenie drogowe zagrażające bezpieczeństwu np. jazda ponad 20km/godz. (strefa zamieszkania).
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-10-18, 18:18, w całości zmieniany 3 razy
Dziekuje ,pewnie z tym holowaniem to dobre by bylo ,ale to tego potrzebna jest wiedza itp i chec wszystkim mieszkancow WM .Jak to bywa zgodnosci nie ma ,a szczegolnie zly przklad daje ZARZAD ,ktory ma daleko wszystko.
Roztropek ,duzo prawdy w tym co piszesz ,ale syn nie popelnil zadnego wykroczenia drogowego zagrazajacemu zyciu ( i art kw. byl inny ) ,akurat byl po cywilnemu i zatrzymal syna wezwal drogowke i eskortowano go z kolegami na policje.Przeszukanie auta i przesluchanie hehe
Bylo to 2 lata temu .To boli ,bo jak ja dzwonie na policje to jeszcze nikt nie dostal mandatu .Sad uznal syna winnym i zeby nie zbieznosc okolicznosci(moje tel na policje o interwencje) nie wiedzialabym ,ze mandatu nie ma.Gdzie jest sprawiedliwosc? Wyjasnialam ta sytuacje z Panem naczelnikiem Dziadkiem ,nie zacytuje zadnych slow bo nie mam tego na pismie.Mandatu nie powinno byc.Moze Pan naczelnik wypowie sie ,lub osoba posiadajaca wiedze.Chce ,aby kazdy to przeczytal i wiedzial jak to w zyciu jest jeden placi ,drugi nie
mmagda12, to jest polska "sprawiedliwość". jeden podlega pod coś, drugi już jest "lepszy" i nie podlega.
a co do parkingów "wspólnotowych"
to z tego co mi się wydaję, to aby zgodnie z prawem powiesić tabliczkę: "zakaz. pod groźbą odholowania" trzeba uzyskać na to pisemną zgodę, tylko teraz nie bardzo pamiętam kogo...
a jeśli chodzi o same parkingi, to z doświadczenia wiem, że żadne znaki nic nie dają. zakaz wjazdu, teren prywatny itp są dla większości ludzi nic nie znaczącymi tabliczkami.
wielokrotnie "rozmawiałem" z kierowcami, którzy parkowali na parkingu, który oznaczony jest jako teren prywatny i ustawione są zakazy wjazdu za wyłącznością mieszkańców.
ile nasłuchałem się głupich wyjaśnień to aż ciężko zliczyć.
jedynym skutecznym rozwiązaniem, by zamknąć parking jest ustawienie bramy wjazdowej lub też szlabanu.
inne metody są nieskuteczne, bo zawsze znajdzie się ktoś kto spróbuje przejechać obok blokady, nawet zarysowując sobie auto.
Dziekuje wyzej po cywilnemu nie dopisalam Pan policjant ,ktory chyba orietowal sie ,ze za to nie ma mandatu a jednak wezwal kolezanke Pania policjant z drogowki.Mialam przyjemnosc ,kiedy przyjechala na interwencje(nie wiem czy wlasciwie to tak sie nazywa) i sasiada syn mandatu nie dostal ,ktorego przeszczegalam przez conamniej rok zaczym zadzwonilam. Malo tego siedzial jeszcze z kilka godzin ,chyba nieskuteczna byla ta interwencja heheI jak ja teraz wygladam ,kazdemu z sasiadow mowilam ,ze nalezy sie mandat ,mam wyrok sadu zrobilam z siebie idiotke.Mam odwolac sie do sadu ,kiedy to dawno temu wyrok sie uprawomocnil.Slyszalam takie glosy ,ze trzeba bylo odrazu to zrobic ,tak ja" chodzacy kodeks wykroczen" .Pytanie ,czy policja nie jest winna?To komu ja mam juz wierzyc.? Kto teraz odda mi kase ,ktora zaplacil syn?Odwracajac sytuacje jakbym byla winna jakiemus urzedowi ,szybko by wyegzekwowali kase ,odstetki jakies tam jeszcze odsetki od odsetek itd
Dlaczego to napisalam dzisiaj ,bo mam juz dosc ,przyjechal syn Pani z Zarzadu i po rozmowie olal to(sorry za slownictwo) ,tak zaparkowal ,ze ciezko bylo przejechac.Co policja zrobilaby NIC wiec nie dzwonilam.Mozna rowniez wytoczyc sprawe z powodzcwta cywilnego osobie ,ktora wjezdza ,ale musi zrobic to WM i kolo sie zamyka.Nie wiem czy to sa rzetelne informacje ,ale takie otrzymalam od jednego z Panow z Policji.Czy mam pretensje ,mam ale tylko do tych osob ,ktore mandat nalozyly i policjanta ,ktory zadzwonil ,ale sad? Tu nie wypowiem sie ,poki nie otrzymam tego na pismie ,a zamierzam zrobic to .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum