Układam trasę przejścia z Białego Jaru do schroniska Odrodzenie przez Ścieżkę nad Reglami. W wędrówce towarzyszyć mają mi osoby o różnej kondycji i sprawności ruchowej, dlatego trasa ma być łatwa, lekka i przyjemna.
Wymyśliłem, że pójdziemy szlakiem zielonym tzw. drogą Bronka Czecha. Co prawda szedłem już tym szlakiem ze dwa, może trzy razy, ale pamięć mnie zawodzi i nie pamiętam jej szczegółów. Wyczytałem w necie, że jest stroma i ciężka, ale coś mi nie pasuje. Patrząc na mapę i sądząc po poziomicach nie powinno być tak źle. Przewyższenie 240m na dystansie 3000m to nie tak dużo.
Proszę o Wasze zdanie, odczucia i wrażenia z tego szlaku.
Wysłany: 2010-08-15, 12:53 Re: droga Bronka Czecha
Walenty napisał/a:
Układam trasę przejścia z Białego Jaru do schroniska Odrodzenie przez Ścieżkę nad Reglami. W wędrówce towarzyszyć mają mi osoby o różnej kondycji i sprawności ruchowej, dlatego trasa ma być łatwa, lekka i przyjemna.
Wymyśliłem, że pójdziemy szlakiem zielonym tzw. drogą Bronka Czecha. Co prawda szedłem już tym szlakiem ze dwa, może trzy razy, ale pamięć mnie zawodzi i nie pamiętam jej szczegółów. Wyczytałem w necie, że jest stroma i ciężka, ale coś mi nie pasuje. Patrząc na mapę i sądząc po poziomicach nie powinno być tak źle. Przewyższenie 240m na dystansie 3000m to nie tak dużo.
Proszę o Wasze zdanie, odczucia i wrażenia z tego szlaku.
Z noclegiem w Odrodzeniu???
Jeśli osoby towarzyszące nie zwiedziły Karkonoszy to owa trasa moze nie być dla nich zbyt ciekawa... mało miejsc z tych "uroków" Co prawda nie szedłem tym szlakiem jeszcze ( mimo że prawie na każdym byłem), ale sądzac po mapie jest to normalny szlak. Jeśli chciał byś ich "zachwycic" i trafił byś na pogode to Karpacz-Samotnia-Strzecha-Góra Stawów-Odrodzenie... Widoki na pewno jedne z najlepszych w Karkonoszach. Widze że nie pierwszy raz w Karkonoszach wiec na pewno wiesz oczym pisze. A co do opisanego szlaku to faktycznie, po poziomicach można wywnioskować że jest to szalak z tych "łatwiejszych.
Bez noclegu.W Odrodzeniu spędzimy kilkanaście, może kilkadziesiąt minut na odpoczynek i powrót do Karpacza szlakiem czerwonym, a za Słonecznikami zielonym do końca.
Osoby towarzyszące były już nie raz w Karkonoszach i co ciekawsze widoki już widziały. I były zachwycone
Nie szedłem jeszcze tym szlakiem, dlatego chcę go poznać i przejść z ludźmi, którzy góry lubią i po nich chodzą, ale ze względu na chwilową "niedyspozycję" nie mogą pójść bardziej wymagającymi drogami (a potrafią - wiem, bo nie raz ich przeciągnąłem tu i ówdzie).
Poza tym, po górach nie chodzi się tylko dla widoków. Wspólne spędzenie czasu z osobami, które się lubi i ceni, przeżywanie i dzielenie trudów wspinaczki, zadowolenie z przejścia trasy pomimo swoich ograniczeń jest bardziej wartościowe od chodzenia trasami widokowymi. Zresztą, sam to pewnie wiesz z doświadczenia
Liczę na pomoc OliMani i zapraszam na tę trasę bo wiem, że pewnie będzie w tym samym czasie i miejscu gdzie my. Chyba że wybierzemy się na trasę przez nią zaproponowaną.
Tajemniczo, co?
Liczę na pomoc OliMani i zapraszam na tę trasę bo wiem, że pewnie będzie w tym samym czasie i miejscu gdzie my. Chyba że wybierzemy się na trasę przez nią zaproponowaną.
Tajemniczo, co?
Czy ja o czymś nie wiem??
Ale chyba się domyślam Czy chodzi może o 10-13 września?
Osoby towarzyszące były już nie raz w Karkonoszach i co ciekawsze widoki już widziały. I były zachwycone
A Samotnię z góry osoby towarzyszące widziały? Zamiast schodzi zielonym szlakiem przez las można pójść dalej czerwonym nad Kotłami i zejść przez Samotnie.
Fakt, chodzenie wspólnie z ludźmi po mało widokowych szlakach jest wartościowe, ale nie zaszkodzi na sam koniec zobaczyć czegoś ciekawego 'w nagrodę' za przejście długiego odcinka raczej mało ciekawej drogi :p
Walenty napisał/a:
Liczę na pomoc OliMani i zapraszam na tę trasę bo wiem, że pewnie będzie w tym samym czasie i miejscu gdzie my. Chyba że wybierzemy się na trasę przez nią zaproponowaną.
Dziękuję za zaproszenie Możliwe, że wybiorę się tym szlakiem do Odrodzenia, ponieważ nigdy nim nie szłam. Niedawno ja i butter byliśmy w tych rejonach, mieliśmy w planach ten szlak, ale zabrakło nam czasu.
Co do tras z Karpacza chyba nie ma wielkiego wyboru Można iść na Śnieżkę, warto zobaczyć Dolinę Biały Jar, kocioł Łomniczki pójść nad wspomniane wcześniej przeze mnie Kotły. Po stronie czeskiej jest jeszcze jedno ciekawe miejsce. Niewielka górka, która zwie się Krakonosz, skąd jest piękny widok na szczyt Kozie Grzbiety. Droga, która tam prowadzi jest bardzo spokojna i..... płaska
Dzięki za sugestie. Sęk w tym, że wszystkie wspomniane "obiekty" i trasy mamy już zrobione w obie strony, niektóre niejednokrotnie np. wspomniane Śnieżka, Dolina Łomniczki czy Kotły Małego i Wielkiego Stawu. Karpacz i okolice to rejon często przez nas odwiedzany, firmowo lub prywatnie.
Interesującą propozycją są Kozie Grzbiety. Tam mnie jeszcze nie było. Wezmę tę trasę pod uwagę.
Piszecie o zaproponowanej przeze mnie trasie do Odrodzenia:
butter napisał/a:
owa trasa moze nie być dla nich zbyt ciekawa... mało miejsc z tych "uroków"
i
OlaMania napisał/a:
przejście długiego odcinka raczej mało ciekawej drogi
a jeszcze nie szliście nimi i nie wiecie jakie widoki mogą czekać tam na wędrowców
Z opisów znalezionych w necie wynika, że jest to typowa droga widokowa, z niezłą panoramą Karkonoszy. Mam nadzieję zweryfikować to osobiście.
Wciąż nie znam waszej opinii o skali trudności początkowego odcinka drogi Bronka Czecha. Butter zgodził się ze mną, że szlak nie powinien być trudny, ale oceniał go, podobnie jak ja, patrząc na mapę. A jak jest w rzeczywistości. Ma ktoś świeże wspomnienia?
Ostatnio zmieniony przez Walenty 2010-08-16, 08:09, w całości zmieniany 1 raz
No i po wyprawie. Było fajnie ale krótko. OlaMania niestety nie poszła z nami do Odrodzenia, ale miała dobre "usprawiedliwienie" .
Droga nad Reglami nie jest wymagająca ale prowadzi przez tereny bagniste i mokre. Na szczęście w kilku miejscach położone były kładki ale pomimo to buty i nogawki były nieźle ubłocone. Widok jest tylko na jedną stronę o ile nie zasłaniają go drzewa Przy ładnej pogodzie, a mieliśmy wyśmienitą, jest na co popatrzeć.
Podsumowując, jeżeli było się i widziało najpopularniejsze miejsca górskich okolic Karpacza "Droga nad Reglami" jest dobrą alternatywą.
Wracając do skali trudności drogi Bronka Czecha czyli zielonego szlaku z Białego Jaru do Polany: jest tak, jak pokazuje mapa Jak to w górach, droga prowadzi cały czas pod górę ale kąt nachylenia nie jest duży. Wędrówka nie jest męcząca (to zależy od kondycji) i nikomu podejście tym szlakiem nie powinno sprawić problemu.
Samotnia wciąż zachwyca swoim urokiem. Trochę tylko jej nazwa nie pasuje do dzisiejszych czasów. W ciepłe słoneczne dni na pewno nie będziecie w niej samotni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum