Więc te "drugoplanowe" przy porównywalnej ilości minut gry z "pierwszoplanowymi" rzucają tyle samo pkt (a nawet więcej)... O co chodzi ?
A co mają punkty do minut? No ale jak już się uparłeś na punktach a z matmy akurat byłem dobry to z 36 punktów - 30 zdobyły zawodniczki pierwszopiątkowe. Rezerwowe dorzuciły ...6. Nijak nie wychodzi mi aby 30 było mniejsze od 6, lub 6 większe od 30...
Cytat:
Skoro go nie widziałeś to skąd wiesz jak był potraktowany? Po ilości minut ?
No musiałbym być głupcem, aby patrząc na skład mówić, że mecz był potraktowany jako o awans do IV rundy...
Cytat:
Zdecyduj się na jeden front....... albo komentujesz, albo nie
yyyy nie rozumiem????
Ostatnio zmieniony przez MaRiO 2010-12-09, 01:40, w całości zmieniany 1 raz
Im dłuższy czas przebywania na boisku - tym większa szansa na zdobywanie punktów -to wg mnie logiczne (większa ilość akcji, posiadania piłki etc)
MaRiO napisał/a:
No ale jak już się uparłeś na punktach a z matmy akurat byłem dobry to z 36 punktów - 30 zdobyły zawodniczki pierwszopiątkowe. Rezerwowe dorzuciły ...6. Nijak nie wychodzi mi aby 30 było mniejsze od 6, lub 6 większe od 30...
Umiejętnie manipulujesz faktami, ale napiszmy z nieco innej strony: z tych 36 pkt dwie podstawowe zawodniczki zdobyły ich 26 - odejmij 20 pkt Aleksander = 16 pkt, 6 pkt Buszty = 10. Pozostałe podstawowe zawodniczki zdobyły ich aż 6: Stewart 2, Jones2, Żyłczyńska 2, Daniel 0, Magda 0...... No i jeszcze 4 pkt "drugoplanowych" (Teklińska, Bachryj, Oses) = 6. W tym momencie Twoja matematyka wygląda nieco inaczej.
MaRiO napisał/a:
No musiałbym być głupcem, aby patrząc na skład mówić, że mecz był potraktowany jako o awans do IV rundy...
Tzn masz na myśli skład CCC (0 minut 3-ch podstawowych zawodniczek)?
Bo u nas wszystkie podstawowe grały między 15 a 25 min....
Ostatnio zmieniony przez walker 2010-12-09, 08:51, w całości zmieniany 1 raz
Witam - jak mam pamieć krótką to z góry przepraszam ale nie pamiętam fachowej analizy statystyk, analizy meczów zarówno wygranych jak i przegranych dokonywanych przez internautę o nicku Walker podczas pracy trenerskiej Jaroslawa Zyskowskiego - co się zmieniło? większa wiedza z koszykówki jest, więcej czasu, nowy trener, nowe powołanie, może wielka troska o dobro brzeskiego basketu? Pozdrawiam
Im dłuższy czas przebywania na boisku - tym większa szansa na zdobywanie punktów -to wg mnie logiczne (większa ilość akcji, posiadania piłki etc)
Ah, no zapomniałem, jakże istotnym czynnikiem w sporcie musi być ...logika. Myślę, że można tak wymieniać w nieskończoność: więcej centymetrów, większy rozmiar płuc, więcej przebiegniętych metrów i tak dalej i tak dalej kończąc na ...kto ma więcej na koncie. Wyjdzie, że taka Fernandez z Wisły musiała w meczu zdobywać po 154 punkty
Cytat:
Umiejętnie manipulujesz faktami
Oo tak, jestem w tym mistrzem świata i okolic
Cytat:
W tym momencie Twoja matematyka wygląda nieco inaczej.
No i w końcu muszę przyznać, że masz rację: 2+2=5
Cytat:
Tzn masz na myśli skład CCC (0 minut 3-ch podstawowych zawodniczek)?Bo u nas wszystkie podstawowe grały między 15 a 25 min....
U nas, u nich, u nas, u nich... porówynywanie potencjałów oby drużyn w tym sezonie jest chore. Trener Koziorowicz może wystawić dwie równorzedne piątki, które skopią za przeproszeniem tyłki większości drużyn w FGE. A my? Zarówno trener Zyskowski jak i Czeczuro nie mieli i nie mają ten możliwości.
nie pamiętam fachowej analizy statystyk, analizy meczów zarówno wygranych jak i przegranych dokonywanych przez internautę o nicku Walker podczas pracy trenerskiej Jaroslawa Zyskowskiego - co się zmieniło? większa wiedza z koszykówki jest, więcej czasu, nowy trener, nowe powołanie, może wielka troska o dobro brzeskiego basketu? Pozdrawiam
Forum jest dla wszystkich, którzy mają (chcą mieć) coś do powiedzenie w jakiejś sprawie. Można pisać w dowolnym momencie, zwiększając bądź ograniczając swoja aktywność. A motywacje można mieć różne i nie widzę potrzeby tłumaczenia Ci się. Chcesz zabrać głos w sprawie meczu, statystyk i czegokolwiek innego - rób to - demokracja, wolność słowa i wyznania - w takiej Polsce teraz żyjemy. Pozdrawiaqm
Nie ma to jak brak argumentów kończyć sarkazmami... szkoda się spinać Mario
A kto tu się spina meczem ...o nic?
O tym, że rozgrywki Pucharu Polski nie są nikomu z poza czołowych klubów do szczęścia potrzebne potwierdza np. porażka Leszna 53:81 z Solpark Kleszczów Pabianice...
Widzisz Mario w tym wszystkim jest tylko jeden mały, drobny szczegół : dla prawdziwego sportowca nie ma meczu o nic....
To dlaczego trener Koziorowicz nie wystawił trzech podstawowych zawodniczek? Zlekceważył Odrę? A Pep Guardiola dlaczego wystawił drugi skład (młodzież) w meczu z Rubinem Kazań? Pytania się mnożą. Po statystykach jak byk widać, że nasz zespół praktykował inne zupełnie granie. Wychodzi czytanie statystyk ze zrozumieniem... Polecam głębszą analizę.
To dlaczego trener Koziorowicz nie wystawił trzech podstawowych zawodniczek? Zlekceważył Odrę?
Nie zlekceważył, ale pokazał, że ma zaufanie i dał szansę wykazania się młodym zawodniczkom, które ją w 100% wykorzystały. Zobacz jak tę szansę wykorzystały nasze "drugoplanowe" zawodniczki- Agata, Ola, Jagoda....
MaRiO napisał/a:
Po statystykach jak byk widać, że nasz zespół praktykował inne zupełnie granie.
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam - świetnie widać jaką grę w tym meczu preferował
nasz zespół I chyba trudno winić same zawodniczki, raczej tego kto im tę praktykę narzucił......
MaRiO napisał/a:
Polecam głębszą analizę.
i tu też masz rację....... bez jednego głębszego problemu nie razbieriosz....
Nie zlekceważył, ale pokazał, że ma zaufanie i dał szansę wykazania się młodym zawodniczkom, które ją w 100% wykorzystały. Zobacz jak tę szansę wykorzystały nasze "drugoplanowe" zawodniczki- Agata, Ola, Jagoda....
...i chwała za to Koziorowiczowi, że daje pograć młodym właśnie w takich meczach. Ola Dziwińska i Agata Dobrowolska w lidze nie dostają zbyt wielu szans, a tu pokazały, że w basket grać potrafią. Analizować statystyk naszych młodych zawodniczek nie będę - wstrzymam się póki co. Od Agaty i Oli można już wymagać wiele więcej, a dla Jagody jest to pierwszy sezon trenowania w profesjonalnej koszykówce i nauka gry w drużynie. Tu akurat każda minuta jest cenna. W pięć minut zaliczyła jednak zbiórkę i asystę - eval na plus.
Cytat:
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam - świetnie widać jaką grę w tym meczu preferował
nasz zespół I chyba trudno winić same zawodniczki, raczej tego kto im tę praktykę narzucił......
Śledząc dotychczasowe mecze i czyste statystyki widać, że zespół - i tu żeby brzydko nie napisać - "napierniczał" sporo rzutów za trzy punkty. W tym meczu widać było typową grę na centra - sądzę jednak, że panowie/panie które zajmują się notowaniem statystyk zdecydowanie zaspały w temacie - ASYSTY! Ktoś tą piłkę do Moniquee Alexander musiał dogrywać.
Pokoj panowie, bo belkotacie tak, ze Was zrozumiec nie idzie.
A z tego co zrozumialem, wychodzi mi, ze Walker ma wiecej racji. Mecze ligowe czy pucharowe, to nie sa treningi i/lub sparringi. Ludzie nie po to przychodza na mecze. Oczywiscie znajac realia nie ma co wymagac, zeby zespol dawal z siebie wszystko bez ogladu na to jakie mecze gra. Nie moze jednak byc tak, ze mecz jest zupelnie odpuszczany!
Zdobytych przez Odre 38 punktow nalezy do grona najgorszych wynikow sezonu. Statystyki mowia jedno - zawodniczki zagraly bardzo slabo. Nie ma co szukac usprawiedliwien.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum