Wracając do tematu a nie tej żałosnej dyskusji. Panie Bartku, nie oszukujmy się ale ewidentnie okazał pan brak szacunku do byłych radnych. Z miejsca po przeczytaniu pierwszego Twojego postu śmiem napisać, że mojego popracia już nie masz. Jestem w 100% przekonany, że kilku z nich okazało się o wiele lepszym i doświadczonym radnym od Ciebie. I nie opieram się na wynikach z jakiś sondaży na NTO itp. , w których to Ty górowałeś i to pewnie dzięki swoim bliskim, którzy wysyłali na Ciebie smsy na Twoją prośbę a gdzie większość mieszkańców nie brała w tym wogólę udziału co widać po końcowych wynikach. Najśmieszniejsze jest to, że potrafisz się jeszcze tym szczycić promując siebie najlepszym radnym w mieście. Jak dla mnie to jesteś najlepszym ale "FEJMOWCEM" w tym mieście i do tego cwanym.
Co do wyborów jak zwykle nic mnie nie zaskoczyło, prócz tego, że faktycznie była zacięta walka o mandaty ale w terenie . Niestety wiele porządnych kandydatów, po raz kolejny zawiodły się na mieszkańcach gdyż wielu z nich wolało standardowo siedzieć w domu przed telewizorem, komputerem po obiadku słodko sobie pospać do wieczora i mieć głęboko w pupci los naszego miasta. Frekwencje wyborów w większości podbiły osoby starsze, które kierowały się partią nie zważając na osobistości. Stąd mandaty zostały tylko i wyłącznie rozdane ludziom z PO PiS oraz SLD. A gdzie mandaty dla stowarzyszeń, gdzie młodzi ludzie, nowe twarze a także doświadczeni działacze polityczni? Gdzie jest dla nich szansa? Dla mnie Ci co startują właśnie z PO i PiS idą na tzw. łatwizne. i wcale nie jest powiedziane,że związani są z tymi partiami.Oczywiście nie wszyscy. Ale osobiście znam takie przypadki i proszę o nie wskazywanie na nich palcem. I smutne jest to, że jeśli ktoś nie zgadza się z poglądami partyjnymi obu stron musi być od razu "skreślony" z kandydatury lub mieć mega poparcie wśród ludzi ( myślę ok. 250 głosów) u ludzi, którzy i tak nie oszukujmy się nie chodzą na wybory. Pytanie: Czy to jest sprawiedliwe?
Niestety Bartek jak czytam twoje posty widzę, że zaczynasz trochę cwaniakować i nos zadzierać. Wynik ci się poprawił, bo wyborcy głosowali niekoniecznie na ciebie ale na znaczek partyjny. Za cztery lata wystartuj z SLD ale ze środka listy wtedy przekonamy się czy jesteś "kozak" czy tylko spryciarz, który potrafi załatwiać sobie jedynkę i sukces mieć z góry zapewniony.
na początku poprzedniej kadencji jako nowy, jeszcze nieskażony radny,inaczej wypowiadał się o swoich "kolegach" z rady miejskiej :
Cytat:
Radni obecnej kadencji to nie – jak głosi obiegowa opinia – ludzie z przypadku, którym udało się uzyskać mandat i których powinni wstydzić się ich wyborcy. Jedyną rzeczą, jaką można „zarzucić” nowym radnym to brak znajomości zwyczajów czy tradycji panujących w Radzie Miejskiej, ale to akurat wszystkim wyjdzie na dobre. Zwykłym oszczerstwem są więc dywagacje w jednej z lokalnych gazet (tej doskonałej) jakoby radni w Brzegu byli zgrają niedoświadczonych sztubaków żerujących na miejskiej kasie przez najbliższe pół roku i nie potrafiących nic poza gadaniem bez sensu. Nie wiem, skąd biorą się pomysły, że oto radni rzekomo nie mają żadnej wiedzy nt. funkcjonowania samorządu, że radni obecnej kadencji pierwszy raz z Radą Miasta spotkali się jak radnymi zostali czy, że potrzebują jakiegoś „przysposobienia do zawodu”, a bez niego nie potrafią zrobić nic konstruktywnego.
Są to chore, kompletnie oderwane od rzeczywistości tezy osoby, która pała jakąś dziwną, niewyjaśnioną nienawiścią do organu stanowiącego w Brzegu i pragnie za wszelką cenę zdyskredytować demokratycznie wybranych radnych
Bartek może udowodnisz nam, że wyborcy naprawdę cię kochają i w następnych wyborach nie wystartujesz już z jedynki. Bądź mężczyzną i na forum zapowiedz, że nie ma sprawy za cztery lata startujesz ze środka listy i udowodnisz wszystkim, ze się mylą. To jak masz jaja.
1. Nie mam nic do radnych wybranych demokratycznie - nie obrażam ich i nie zamierzam. Radni zostali wybrani demokratycznie, a obrażając ich obraża się ich wyborców. Stwierdzenie jakiego użyłem odnosiło się do faktu, że wyborcy wymienili ponad połowę rady. Nie ja - wyborcy. Zaprotestowałem w ten sposób przeciwko stwierdzeniu że nic się w radzie nie zmieniło. Połowa rady won = połowy radnych już nie ma - nie ma tu ani obraźliwego słowa ani mojego w tym fakcie udziału. Vox populi.
2. Poza komitetami partyjnymi w wyborach brały udział stowarzyszenia. Z dwóch komitetów stowarzyszeniowych w sumie weszło 5 radnych (na 21). Akurat ani na brak reklamy, ani pomysłów, ani kandydatów ze stowarzyszeń nie można narzekać. Inna rzecz, że z list partyjnych startowało sporo ludzi z partią nie związanych.
3. Dziękuję za opinię dotyczące mojej skromnej osoby i za zainteresowanie.
Młody_89 napisał/a:
Bądź mężczyzną i na forum zapowiedz, że nie ma sprawy za cztery lata startujesz ze środka listy i udowodnisz wszystkim, ze się mylą. To jak masz jaja.
Takie posty od "anonimowych" forumowiczów zawsze są ciekawe bo jakby mieli - nazwijmy to odwagą a nie częścią ciała - to by się podpisywali z imienia i nazwiska
Takie posty od "anonimowych" forumowiczów zawsze są ciekawe bo jakby mieli - nazwijmy to odwagą a nie częścią ciała - to by się podpisywali z imienia i nazwiska
moje dane znasz na żywo też wiesz kim jestem. To jak wystartujesz z środka listy?
1. Nie mam nic do radnych wybranych demokratycznie - nie obrażam ich i nie zamierzam. Radni zostali wybrani demokratycznie, a obrażając ich obraża się ich wyborców. Stwierdzenie jakiego użyłem odnosiło się do faktu, że wyborcy wymienili ponad połowę rady.
Całkowicie się zamieszałeś - w Twojej niefortunnej wypowiedzi odniosłeś się do byłych radnych a nie tych wybranych teraz
Bartek T. napisał/a:
Połowa rady won = połowy radnych już nie ma - nie ma tu ani obraźliwego słowa ani mojego w tym fakcie udziału. Vox populi.
wg porównań B.T można by powiedzieć :
mówiąc do kogoś : spadaj = idź sobie - nie ma tu nic obraźliwego
Frekwencje wyborów w większości podbiły osoby starsze, które kierowały się partią nie zważając na osobistości. Stąd mandaty zostały tylko i wyłącznie rozdane ludziom z PO PiS oraz SLD. A gdzie mandaty dla stowarzyszeń, gdzie młodzi ludzie, nowe twarze a także doświadczeni działacze polityczni? Gdzie jest dla nich szansa? Dla mnie Ci co startują właśnie z PO i PiS idą na tzw. łatwizne. i wcale nie jest powiedziane,że związani są z tymi partiami.Oczywiście nie wszyscy. Ale osobiście znam takie przypadki i proszę o nie wskazywanie na nich palcem. I smutne jest to, że jeśli ktoś nie zgadza się z poglądami partyjnymi obu stron musi być od razu "skreślony" z kandydatury lub mieć mega poparcie wśród ludzi ( myślę ok. 250 głosów) u ludzi, którzy i tak nie oszukujmy się nie chodzą na wybory. Pytanie: Czy to jest sprawiedliwe?
To nie prawda. Wybory samorządowe ad 2010 wygrały stowarzyszenia. Na przykład w Brzegu poparcie dla stowarzyszeń (nie partii) wyniosło ponad 40%. Problem w tym, że były aż cztery takie stowarzyszenia i głosy "się porozbijały ". Gdyby liderów lokalnych stać było na autentyczny program i "dogadanie się", gdyby razem wystartowali - wygraliby wybory. Podobnie jest jeśli chodzi o kandydatów na wójtów i burmistrzów. Z trzech już wybranych - wszyscy startowali ze stowarzyszeń. Jeśli chodzi o "młodych" to wystarczy popatrzeć na listę wybranych w Brzegu.
Bartek T. to ty sam zdecydowałeś, że będziesz osobą publiczną kiedy zostałeś radnym miejskim i upubliczniłeś się na forum. Twój wybór. Ja nie mam takich aspiracji, więc moją rolą jest tylko komentowanie Waszych ( lokalnych polityków) zachowań i sprawdzanie prawdziwości informacji które nam przekazujecie na forum. I to jest moje prawo.
Dorzucę swoich pięć groszy, choć będzie to mój ostatni post dotyczący tego "drobnego" urywka dyskusji.
Słowa użyte przez Bartka zostały skierowane do mnie, w odpowiedzi na mój post. Słowa jakich użył, szczerze nie uważam za obraźliwe. Nie zostały rzucone ad persona, a jedynie w stosunku do określenia odchodzącej części poprzedniej rady.
Tak też je odebrałem. Ale jak to mówią, każdy słyszy to co chce usłyszeć.
Do panów krytyków: gdzie byliście kiedy jeden z już (byłych)radnych mówił o bagnie i sitwie?
Wtedy te słowa potraktowałem jako nieporadne tłumaczenia, miast bić w bębny ogólnego oburzenia. Ot punkt widzenia (i oburzenia) zależy od punktu siedzenia
Panie radny Bartłomieju T. jeśli nie rozumiesz, co mogło niektórych forumowiczów w twoich wypowiedziach zniesmaczyć. To spróbuję ci to wyjaśnić. Jako młody przedstawiciel kiedyś jedynie słusznej partii, nie powinieneś używać słów rusko brzmiących, bo one nam starszemu pokoleniu nadal się jeszcze źle kojarzą. Słowem won w 1920 roku wyganiano Polaków z ich domów. Przez prawie 45 lat przyjaźni polsko-radzieckiej rodacy nie raz to słowo słyszeli jeśli upomnieli się o swoje podstawowe prawa. I proszę 2010rok Bartłomiej Tyczyński pożegnał swoich starszych kolegów z poprzedniej rady miasta - won. Gratuluje twoim wyborcom jedynie słusznego wyboru!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Niestety wiele porządnych kandydatów, po raz kolejny zawiodły się na mieszkańcach gdyż wielu z nich wolało standardowo siedzieć w domu przed telewizorem, komputerem po obiadku słodko sobie pospać do wieczora i mieć głęboko w pupci los naszego miasta. Frekwencje wyborów w większości podbiły osoby starsze, które kierowały się partią nie zważając na osobistości. Stąd mandaty zostały tylko i wyłącznie rozdane ludziom z PO PiS oraz SLD. A gdzie mandaty dla stowarzyszeń, gdzie młodzi ludzie, nowe twarze a także doświadczeni działacze polityczni? Gdzie jest dla nich szansa? Dla mnie Ci co startują właśnie z PO i PiS idą na tzw. łatwizne. i wcale nie jest powiedziane,że związani są z tymi partiami.Oczywiście nie wszyscy. Ale osobiście znam takie przypadki i proszę o nie wskazywanie na nich palcem. I smutne jest to, że jeśli ktoś nie zgadza się z poglądami partyjnymi obu stron musi być od razu "skreślony" z kandydatury lub mieć mega poparcie wśród ludzi ( myślę ok. 250 głosów) u ludzi, którzy i tak nie oszukujmy się nie chodzą na wybory. Pytanie: Czy to jest sprawiedliwe?
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
