"Kościół szykuje rewolucję w zasadach udzielania ślubów
Jeżeli jesteś w ciąży, jesteście narzeczeństwem krócej niż rok, albo nie skończyliście półrocznego kursu przedmałżeńskiego, nie powiecie sobie "tak" przed ołtarzem. Super Express pisze dziś o ślubnej rewolucji, jaką nam szykują biskupi.
Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI, w którym zapowiedział zaostrzenie rygorów zawierania sakramentu małżeństwa, polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale.
Należy się spodziewać większej liczby pytań w protokole przedmałżeńskim, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.
"Super Express" dowiedział się, że za kilka miesięcy Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian w zasadach udzielania sakramentów"
rmf24
Oznacza to wzrost stawek za ślub?? Czy też ubędzie ślubów kościelnych?
Te badania psychiatryczne to dobry pomysł, ale w odniesieniu do hierarchów. Gdzie jest zresztą napisane, że trzeba brać ślub kościelny? Zawsze można żyć razem, tak jak pleban ze swą gosposią.
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2011-01-28, 15:24, w całości zmieniany 1 raz
Ubędzie, na pewno ubędzie. A czy jest gdzieś napisane, w jakim celu drogi Kościół zmienia swoje zasady? Bo szczerze powiedziawszy nie widzę w tym głębszego sensu - powinni "zachęcać" w jakiś sposób do zawierania małżeństw, bo wiadomo, że od kilku[nastu?] lat tendencja jest spadkowa.
Ostatnio zmieniony przez Yvvone 2011-01-28, 12:52, w całości zmieniany 1 raz
Zgadzam się z przedmówcą. Przydałyby im się takie badania bez dwóch zdań
Swoją droga niech się nie dziwią potem, że na świecie z jednej strony jeszcze bardziej spadnie populacja a z drugiej chęć zawierania małżeństw. Niech jeszcze dorzucą opłatę 1000 zł z góry bo psychiatra, psycholog, ksiądz, światło, prąd i kawałek papieru, że zdali.
Paranoja. Najbardziej komercyjna "spółka" tylko pytanie z kim - bo z Bogiem na pewno nie..
Myślałam, że kk przestanie sie ośmieszać na każdym kroku, a widze, że jednak mają bardziej długotrwałe i interesujące plany na całkowite pogrzebanie swojej 'reputacji'
Nie chodzi już o ośmieszanie się. Ale przynajmniej o przyznanie się do tego jak jest. Niech żaden z nich mi nie mówi że jest " Sługą Bożym" a cennik "co łaska" wisi w zakrystii bo za takie słowa zabiłbym na miejscu
Mnie osobiście śmieszą księża,jak dasz takiemu troszkę więcej niż "co łaska" to będzie ślubu udzielał dłużej w sposób bardziej wyniosły,lub przy chrzcinach dziecka będzie się rozwodził aż do znudzenia.Ale ciotki i babcie będą miały co wspominać. To są uroki kk.
Z tym się zgadzam. Miałem okazję porównania. Jak dasz więcej to Ci tak wyświęcą dzieciaka, że zachwyt wszem i wobec "jaka piękna msza" a jak dasz tyle ile możesz bo nie masz to będzie tylko regułka i "idźcie na obiad".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum