Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale SF (science fiction)
Autor Wiadomość
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2011-03-10, 18:38   Seriale SF (science fiction)

Ostatnio mnie naszła ochota wciągnąć się w jakiś serial SF, ale okazało się, że mimo iż widziałem niewiele propozycji, to jednak te które widziałem postawiły wysoko poprzeczkę, a w zasadzie jeden z nich.

Dlatego zakładam temat i może zechcecie się podzielić swoimi ulubionymi serialami, może nawet ich charakterystyką i odczuciami.

Proszę w miarę możliwości nie mieszać seriali tematyce fantasy z science fiction, bo jest taka tendencja. Może uda się analogiczny temat dla seriali fantasy założyć.

Z drugiej strony wikipedia mówi, że:
Fantastyka naukowa (science fiction, SF) – gatunek literacki lub filmowy, a także gry komputerowe o fabule osnutej na przewidywanych osiągnięciach nauki i techniki oraz ukazującej ich wpływ na życie jednostki lub społeczeństwa. Razem z fantasy i horrorem, fantastyka naukowa zaliczana jest do fantastyki.
więc jeśli ktoś się czuję na tyle kompetentny, żeby stwierdzić, czy jest sens robić tu podziały to proszę podpowiedzieć, bo ja osobiście o ile tutaj wrzuciłbym "archwium x", o tyle np. "miecz prawdy" (polecam) wolałabym rzucić do osobnego wątku. Reasumując liczę też na zdanie paru osób, które z pewnością siedzą głębiej w temacie.


Póki co zacznę od kilku „swoich” pozycji S-F:

1. Moim absolutnym numerem I jest Battlestar Galactica (oglądałem ok. rok temu) Mam wrażenie, że nie ma i chyba już nie będzie drugiego tak rozbudowanego serialu jeżeli chodzi o wątki, ilość postaci i ich rozbudowane profile psychologiczne. Kiedy przypominam sobie cała scenerię, otoczkę muzyczną i ogóle cała aurę serialu, to aż mnie ciarki przychodzą. Powtórzę się – genialnie zbudowane postaci i naprawdę świetna linia akcji (motyw przewodni) i wątki poboczne. Dla sympatyków s-f z rozbudowaną warstwą psychologiczną to absolutnie pozycja obowiązkowa. Jeśli ktoś zamierza inne oglądać, to niech sobie ten smakołyk zostawi na koniec.
Ocena ogólna: 10/10

2. Firefly – u mnie najbardziej aktualny, tzn. jestem w połowie I sezonu. Niestety jest tylko jeden sezon i chyba kolejnych nie będzie. Niestety bo serial bardzo wciągający, choć nie na aż tak wielu płaszczyznach co Battlestar Galactic.
Niemniej jednak polecam ze względu np. na ciekawe postaci i relacje między nimi.
Spotkałem się z określeniem, że to jest takie s-f/ western, choć dodałbym do tego wątek stricte przygodowy.
Ocena ogólna: 8/10

3. Stargate Atlantis – tydzień temu spróbowałem parę odcinków. Nie jest złe, ale troszkę jednak bohaterzy są płascy i ich gra jest również płaska. To takie s-f przygodowe – lekkie. Sporo pomysłów jest wtórnych i przerysowanych.
Ogólna ocena: 6,5/10

4. Outcast – to świeżutki serial. Rzuciłem okiem na 3 odcinki i postanowiłem poczekać, aż się trochę rozkręci. Na tę chwilę bez głębszej analizy daje mu ocenę: 7/10

5. Farscape – skończyło się na połowie I odcinka, mimo że spotkałem się z opiniami wychwalającymi, to jednak jak ujrzałem charakteryzacje kosmicznych ras oraz wstęp do płytkiego budowania postaci i akcji to zrezygnowałem. Może jest ktoś kto zabrnął dalej
Ocena ogólna: 2/10


Ponadto kiedyś całkiem miło się oglądało:
:arrow: Sliders (s-f przygodowe),
:arrow: Earth 2 (wyrywkowo w TV – myślę, że warto do tego wrócić i wchłonąć w całości)


Przyznam się szczerze, że nie próbowałem się wciągnąć w Star Trek i myślę o tym choć przydałoby się kilka mocnych słów zachęty.

Ok. to tak na rozgrzewkę tematu, pewnie jeszcze coś dodam.[/i]
Ostatnio zmieniony przez smooth 2011-03-10, 18:39, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2011-03-10, 18:48   

Nie wiem czy stety, czy nie, ale żadnego z tych seriali nie oglądałem, może jakieś fragmenty BG i Sliders (za to znam starą wersję i literacką wykładnię Glena Larsona). Faktycznie, bardzo dużo dobrego słyszałem o BG od znajomych, nawet dostarczyć mieli, ale od jakiegoś czasu unikam TV (nie mam w pokoju), podobnież jest z internetem - od dłuższego czasu rozważam pozbycie się stałego łącza.

Dla mnie kultowe są Space1999 i Planeta Małp (pewnikiem teraz oglądałbym z przerażeniem ;) ).

Spór o definicję S-F trwa, trwa i trwa i pewnikiem nigdy nie będzie rozstrzygnięty. A definicja z wiki nie wydaje się zbyt dobra. Zresztą już w latach 90 tych przestano mówić o "gatunku", a zaczęto o zjawisku społecznym ;) .

Mogę trochę powklejać z licencjata (deklinacja zamierzona :P ), ale będzie tego kilka, kilkanaście stron - odwołań do różnych stanowisk.

Podziały - nie wiem, czy jest sens. Jak dla mnie "Eskalibur" Johna Bormana, to science-fiction, ujęta w płaszczyk fantasy (fantazji opartej o chanson de geste). Ale temat jest o serialach, więc co ja się bedę ;) .

Kiedyś cytowałem wypowiedź jednego z badaczy (anglosaskich), który twierdził, że "science" w terminie S-F oznacza "wiedza", a nie "nauka" ;) .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-03-10, 18:55, w całości zmieniany 3 razy  
0 UP 0 DOWN
 
blaster 



Zaproszone osoby: 10
Wiek: 39
Dołączył: 26 Kwi 2006

UP 138 / UP 192


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2011-03-10, 20:38   

ja cisnelem 10 sezonow Gwiezdnych Wrot :) dobreeee :) teraz Gwiezdne Wrota Atlantyda juz raz na jakis czas przypadkiem :P
0 UP 0 DOWN
 
Tymcio 


Zaproszone osoby: 1
Wiek: 31
Dołączył: 07 Wrz 2006

UP 24 / UP 19


Skąd: Michałowice

Wysłany: 2011-03-10, 21:02   

Ja oglądałem wszystkie sezony Gwiezdnych Wrót Atlantydy i bardzo mi się podobały :)
Podobnie jak pierwszy sezon SG1 :)

Aktualnie oglądam Gwiezdne Wrota Uniwersum, lecz studio zaprzestaje produkcji po 2 sezonie, a więc zostało mi kilka odcinków do zobaczenia i trzeba szukać czegoś innego :)

Może SG1 do końca pooglądam ;P
Lub skuszę się na Battlestar Galactica :)
0 UP 0 DOWN
 
Millenium Falcon 



Wiek: 40
Dołączyła: 02 Lut 2010

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2011-03-10, 21:13   

"Outer limits" - "Po tamtej stronie" - trochę lat już ma, bo nowsze odcinki realizowano od 1995 roku (jest też starsza wersja, ale jej nie widziałam). Każdy odcinek to odrębna całość, powstała na bazie opowiadania znanego autora (m.in. "Piaseczników" Martina - bardzo polecam i opowiadanie i odcinek na jego podstawie, "I, Robot" Asimova). Bardzo dobre aktorsko i fabularnie, niech się najnowsze kinowe wysokobudżetowe ekranizacje pochowają.

"Taken" - "Wybrańcy obcych" - serial zrobiony przez Spielberga, 10 odcinków, zamknięta całość i historia pewnej rodziny od czasów II wojny światowej. Rewelacyjne, nawet dla kogoś, kto za fantastyką nie przepada.
0 UP 0 DOWN
 
pupek 


Wiek: 51
Dołączył: 02 Wrz 2008

UP 2 / UP 10



Wysłany: 2011-03-10, 21:34   

Hmm. Z fantastyką o tyle rzecz niełatwa, że potworzyła się cała masa podgatunków, które wzajemnie się przenikają. Jeżeli Archiwum X zaliczyć do fantastyki (oraz Czynnik PSI - poboczny odprysk z X-Files), to czemu nie 4400, Heroes, Doctor Who oraz jego poboczny odprysk Torchlight, Sanctuary i inne. We wszelakiego rodzaju seriale fantastyczne ostatnio obrodziło i chyba ciężko byłoby je klasyfikować na działy. Ale jeżeli już, to te, o których wspominałeś, ja w sumie dałbym do jakiegoś działu "Space Opera", ponieważ wszystkie dzieją się w kosmosie. Poza genialnym Battlestar Gallactica (moja ocena to 12/10 - dodatkowe 2 punkty za fenomenalną muzykę) i wymienionymi przez Ciebie dołożyłbym jeszcze:

1. Babylon 5 - serial S-F niezwykle podobny do Star Trek - Deep Space 9. Jak dla mnie, zdecydowanie przegadany i po jakichś 6-7 odcinkach wynudził mnie okrutnie. Wiem, że ma zagorzałych wielbicieli, którzy rozpisują się o jego psychologicznej głębi, ale jak dla mnie 5/10. Nakręcono 5 sezonów.

2. Gene Roddenberry's Andromeda - serial pomysłu twórcy Star Treka Gena Roddenberry'ego, zrealizowany po jego śmierci. W skrócie można go określić jako Hercules w kosmosie - główny bohater kapitan Dylan Hunt (w roli głównej Kevin Sorbo) z grupką kosmicznych zawadiaków ratuje wszechświat od super zła. Pomimo, że serial wydaje się równie infantylny, co serial Hercules, to o dziwo przykuł mnie do ostatniego odcinka ostatniego, piątego sezonu. Sam nie bardzo wiem dlaczego. Głębi w nim za grosz, ale aż mnie skręcało, żeby zobaczyć, co będzie dalej. Za to dostaje ode mnie 7/10.

3. Dollhouse - nie space opera, ale zdecydowanie S-F. Niedaleka przyszłość - nielegalna organizacja dostarcza swoim klientom zaprogramowanych w fałszywe wspomnienia agentów. Wszystko wymyka się spod kontroli, gdy inne agencje dochodzą do wniosku, że skoro można mieć zaprogramowanych agentów, to czemu nie programować samych obywateli? Im dalej końca, tym ciekawiej. W roli głównej Elisabeth Dushku, w serialu gra również Tahmoh Penikett - Porucznik Karl "Helo" Agathon z serialu Battlestar Galactica. Nakręcono 2 sezony - i więcej już chyba nie będzie. A szkoda. Moja ocena - 8/10

4. Jericho - b. bliska przyszłość/teraźniejszość - w największych amerykańskich miastach eksplodują bomby atomowe - nie wiadomo kto ani dlaczego je odpalił. Mieszkańcy małego miasteczka Jericho próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ciekawe postacie oraz niezwykle sugestywny obraz postnuklearnego świata winduje ten serial całkiem wysoko. Producenci widocznie mieli inne zdanie, bo wyprodukowano tylko 1 sezon, po intensywnych protestach fanów dokręcono 7 odcinków drugiego. I na tym się skończyło. Moja ocena - 8/10

5. Invasion - a to już serial o ufokach, ale w ciekawym podejściu. Sam bym go sklasyfikował bardziej jako horror S-F. Na Florydzie szaleje huragan. W małym miasteczku w pobliżu Everglade giną ludzie, a w wodzie na bagnach zaobserwowano dziwne światła. Zaginieni odnajdują się, ale niczego nie pamiętają, a w końcu okazują się być ... Niezwykle barwne postacie, gęsta atmosfera, a serial wciąga jak bagno :) Producent zakończył na jednym sezonie, kompletnie nie rozumiem dlaczego, a czytając opinie na internecie widać, że mnóstwo osób też nie. Mocne 8/10.

To tyle o serialach, które osobiście bym podciągnął pod w miarę czyste S-F
Ostatnio zmieniony przez pupek 2011-03-10, 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
blaster 



Zaproszone osoby: 10
Wiek: 39
Dołączył: 26 Kwi 2006

UP 138 / UP 192


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2011-03-10, 21:51   

ja skąsalem The Walking Dead zapowiadalo sie dobrze gdy doszla informacja pom 4 czy 5 odcinku ze 2 sezon za rok hahahahaahahaa
0 UP 0 DOWN
 
Adyk 



Wiek: 24
Dołączył: 02 Cze 2005

UP 7 / UP 1



Wysłany: 2011-03-10, 22:08   

Tymcio napisał/a:
Aktualnie oglądam Gwiezdne Wrota Uniwersum, lecz studio zaprzestaje produkcji po 2 sezonie, a więc zostało mi kilka odcinków do zobaczenia i trzeba szukać czegoś innego

Oj, anulowanie universe to jeszcze nic pewnego, jest parę opcji kontunuacji trzebaliczyć że się uda.
pupek napisał/a:
4. Jericho - b. bliska przyszłość/teraźniejszość - w największych amerykańskich miastach eksplodują bomby atomowe - nie wiadomo kto ani dlaczego je odpalił. Mieszkańcy małego miasteczka Jericho próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ciekawe postacie oraz niezwykle sugestywny obraz postnuklearnego świata winduje ten serial całkiem wysoko. Producenci widocznie mieli inne zdanie, bo wyprodukowano tylko 1 sezon, po intensywnych protestach fanów dokręcono 7 odcinków drugiego. I na tym się skończyło. Moja ocena - 8/10

też bardzo podobał mi się ten serial, wszytskim polecam, a co ciekawe serial jest kontynuowany... jako komiks
blaster napisał/a:
ja skąsalem The Walking Dead zapowiadalo sie dobrze gdy doszla informacja pom 4 czy 5 odcinku ze 2 sezon za rok
ma bć we wrześniu wiec nie cały rok, co do serialu to jak dla mnie troche przereklamowany, choć całkiem fajnie się ogląda ;)


z seriali które nie były tu wymienione polecam seaQuest, zwłaszcza dwa pierwsze sezony.
0 UP 0 DOWN
 
warlike 


Zaproszone osoby: 4
Wiek: 42
Dołączył: 23 Kwi 2005

UP 12 / UP 2



Wysłany: 2011-03-11, 10:26   

Jak Stargate Atlantyda się średnio podobał to zwykłe Stargate polecam. Oglądałem wszystkie sezony seriali oraz kilka filmów (Arka prawdy to dokończenie ostatniego sezonu) i powiem szczerze że dużo lepsza pierwsza wersja czyli SG1.
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2011-03-11, 13:42   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Space1999, Planeta Malp

Z tego co czytam to lata 70te, zatem może być ciekawa analiza porównawcza w stosunku do aktualnych seriali, no i weryfikacje jak się ma serialowe ujęcie PM do filmowego, bo z tego co czytam serial powstał w oparciu o film, a zazwyczaj jest odwrotnie.

Jeśli chodzi o fragmenty licencjata to, że tak strategicznie zasugeruję, żeby je zostawić na "potem" coby „poratowały” temat, jak zastygnie, a bynajmniej ja bym nie pogardził.

blaster napisał/a:
ja cisnelem 10 sezonow Gwiezdnych Wrot

warlike napisał/a:
Jak Stargate Atlantyda się średnio podobał to zwykłe Stargate polecam.

Rozumiem, że to jest to samo? Tzn. SG1 i gwiezdne wrota.. bo tak na szybko rzuciłem okiem to jest trochę tych odmian Stargate ;)

pupek napisał/a:
Babylon 5 - serial S-F niezwykle podobny do Star Trek

No właśnie miałem się brać za „Babylon 5”, ale coś mnie powstrzymało (nie pamiętam co) – zatem jakby wybierać między Babilon 5 a Star Trek to który lepiej? ;)

pupek napisał/a:
4. Jericho - b. bliska przyszłość/teraźniejszość

Na to nabrałem dużej chrapki, ale gdzieś właśnie przeczytałem emocjonalną wypowiedź o tym dziwnym zakończeniu.. ale pewnie spróbuje się z Jericho zapoznać.

Wygląda na to, że w najbliższym czasie spróbuję skąsać : Gwiezdne Wrota, pozycje Millenium Falcon, Jericho i Babilon.

pupek napisał/a:
Jeżeli Archiwum X zaliczyć do fantastyki (oraz Czynnik PSI - poboczny odprysk z X-Files), to czemu nie 4400, Heroes, Doctor Who oraz jego poboczny odprysk Torchlight, Sanctuary i inne

Archiwum X oglądałem wybiórczo kiedyś, ale tez mój gust był bardzo połowicznie wtedy ukształtowany i nie wiem czy nie wrócić do tego i wchłonąć jako całość. Zdecydowanie więcej w tamtych czasach wchłonąłem Czynnika PSI, hehe pamiętam czołówka muzyczna mi się podobała.. no i dynamika odcinków.. wtedy jakoś konstrukcja mi się bardziej podobała niż Archiwum X.
Heroes – oczywiście oglądane od A do Z i podobnie 4400, ale chyba ciężko nie stwierdzić, że 4400 wobec Heroes jest wtórny, choć pewne różnice można odnotować. No i 4400 się tak zakończyło, jakby chcieli sobie dać furtkę do kolejnego sezonu, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie.
0 UP 0 DOWN
 
Tymcio 


Zaproszone osoby: 1
Wiek: 31
Dołączył: 07 Wrz 2006

UP 24 / UP 19


Skąd: Michałowice

Wysłany: 2011-03-11, 13:49   

smooth napisał/a:

Rozumiem, że to jest to samo? Tzn. SG1 i gwiezdne wrota.. bo tak na szybko rzuciłem okiem to jest trochę tych odmian Stargate ;)


SG1 to jest nazwa drużyny z pierwszej części Gwiezdnych Wrót ;P

Więc tak, SG1 i Gwiezdne Wrota (bez podtytułów typu Atlantis, Universe) to jest to samo :)
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2011-03-11, 14:12   

Cytat:
Jeśli chodzi o fragmenty licencjata to, że tak strategicznie zasugeruję, żeby je zostawić na "potem" coby „poratowały” temat, jak zastygnie, a bynajmniej ja bym nie pogardził.


Tzn po przemyśleniu - do części sprzedałem prawa autorskie i muszę sprawdzić warunki umowy - ale chyba nie ma tam wyłączności ;) . Dwa - to jednak spory materiał badawczy no i kwerenda jak nic - za bardzo szalał nie będę. Zwłaszcza, że jakieś tam rozmowy na temat całości gdzieś jeszcze trwają.

Z obu cytowanych seriali już niewiele pamiętam - nie odświeżałem ich. Odświeżałem kilka ładnych lat temu Planetę Małp z Charltonem Hestonem (kinowy) - film, pomimo patyny, trzymał fason. Kolejne części cyklu też były całkiem niezłe. Nie podeszła mi za to wersja współcześniejsza - konkretnie: nic z niej nie pamiętam, w przeciwieństwie do wersji z Hestonem.

Swego czasu na VHS Warner Home Video wydawało Babylon 5 i faktycznie oglądałem - ale też bez ochów i achów. Ot było, coś błysnęło. Mam na płytkach nieobejrzane Wojny Klonów (od kilku lat). Ale też jakoś mnie nie ciągnie - nowa trylogia mnie rozłożyła (śmiechem). Ostatnia część próbowała trzymać fason jedynie i ukłoniła się fanom starej trylogii.

Zdecydowanie jeśli już, to jednak na dłuższą metę stawiam na fantastykę literacką - z naciskiem na XX i XIX wiek (jakkolwiek współczesną znam dużo słabiej - więc trudno o w miarę obiektywne stanowisko).
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-03-11, 14:13, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
warlike 


Zaproszone osoby: 4
Wiek: 42
Dołączył: 23 Kwi 2005

UP 12 / UP 2



Wysłany: 2011-03-11, 17:41   

Stargate Atlantis to taka kontynuacja, czasem pojawiają się aktorzy ze Stargate zwłaszcza w ostatnim odcinku (kto oglądał wie o co chodzi) Mi osobiście najbardziej podoba się pierwowzór czyli zwykłe poczciwe Stargate i ta grupa SG1. Tak dla ścisłości Stargate to tytuł filmu (z 1994roku -chyba) a serial nosił nazwę Stargate SG1, potem powstały inne seriale z inną końcówką (Atlantis itp.)

Cytat:
Gwiezdne wrota (ang. Stargate SG-1) – amerykańsko-kanadyjski serial fantastyczno-naukowy z 1997 roku, który powstał na podstawie filmu kinowego z roku 1994 – Gwiezdne wrota. Serial ten został zrealizowany przez Metro-Goldwyn-Mayer i jest najdłużej (nieprzerwanie) nadawanym serialem science fiction w historii telewizji. W 2004 roku ukazał się spin-off – Gwiezdne wrota: Atlantyda, w roku 2009 Gwiezdne wrota: Wszechświat. W roku 2008 powstały dwa filmy fabularne - Stargate: The Ark of Truth oraz Stargate: Continuum.


zaa http://pl.wikipedia.org/w..._telewizyjny%29
0 UP 0 DOWN
 
pupek 


Wiek: 51
Dołączył: 02 Wrz 2008

UP 2 / UP 10



Wysłany: 2011-03-11, 17:49   

smooth napisał/a:
zatem jakby wybierać między Babilon 5 a Star Trek to który lepiej? ;)


Cóż, Babylon 5 i Star Trek DS9 to różne universa oraz inne historie. Warto również wspomnieć, że wśród wielu startrekowców DS9 uchodzi za najnudniejszy serial ze świata ST. Osobiście proponowałbym zapoznać się z kilkoma pierwszymi odcinkami i samemu wyrobić sobie zdanie. Jak pisałem, mnie Babylon wynudził, może Tobie się spodoba. Jeżeli jesteś fanem światów ST, to pewnie obwiązkowo powinieneś obejrzeć DS9 :)

Z Space 1999 pamiętam tylko kobietę, która zamieniała się w różne stworzenia :)

Co do Planety Małp, to u mnie tak samo jest z filmem Wehikuł Czasu. Czarno biała wersja z 1960 zachwyciła mnie, wersja z 2002 roku nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Może to znak czasu i jako stare pierniki po prostu wspominamy stare wersje z sentymentem :)
Ostatnio zmieniony przez pupek 2011-03-11, 17:50, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2011-03-11, 20:01   

pupek napisał/a:

Co do Planety Małp, to u mnie tak samo jest z filmem Wehikuł Czasu.


W sumie miało być o serialach, ale ... w kwestii WC to już totalna porażka - za szybkie, za krótkie (w sensie to współczesne). Też pamiętam starą wersję - w TV ze wstępem Raczka i Kałużyńskiego. Do WC to jeszcze przypinam oryginał literacki i jakiś komiks, bodajże w takim wydawnictwie, co się ALFA nazywało i było pierońkso bardzo pożądane przez dzieciaków lat siedemdziesiątych i jeszcze bardziej pierońsko trudno osiągalne.

Cytat:

Z Space 1999 pamiętam tylko kobietę, która zamieniała się w różne stworzenia


Ja pamiętam "Orły" - ech jak bardzo chciałem kiedyś model takiego ustrojstwa i "blastery". I nawet wyrywkowo sceny z pewnych odcinków.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-03-11, 20:03, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: fiction, science, seriale, sf


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu