[kuba33]

Wczoraj , na klatce wracając z zakupów widziałem 2 szczury w mojej klatce , proszę o pilną interewencję poprzez spóldzielnię mieszkaniową w BRZEGU -zarządce osiedla, firmę która się zajmuje deratyzacją szkodników , mamy teraz wakacje dzieci nasze biegają po podwórku a tu na klatce szczury- proszę o podanie informacji na klatkach , aby mieszkąńcy bloku-1-6 nie dokarmiali jedzeniem rzucając odpadki przez okna , zamykaniu klatek schodowych-pamiętajmy o tym ,że szczury roznoszą wiele zarazków a w tym wścieklizne-są ogólnie niebezpieczne.

[slawq]

Tu prosisz o interwencję ?

[kuba33]

Dlaczego tu zgłaszam , dlatego aby mieszkańcy tego właśnie bloku no i tej klatki sami zadbali, o zamykanie drzwi wejściowych może by te szczury nie weszły do klatki , dobrze że nikt starszy ani z małych dzieci nie napotkał się na taki widok jak ja .bo co by było?dalej.
Powiem jedno do lokatorów klatki nr.3, i bloku, zamykajcie swoje klatki wejściowe , zwracajcie szczególną uwagę na tych co wyrzucają jedzenie z okien albo pod śmietnikiem dokarmiają nie ptaki czy gołębie ale właśnie te szczury , sami jak nie upilnujemy będziemy mieli do czynienia z plagą , szczura jest ciężko odgonić, naprawdę to jest poważna sprawa!!!

[mulder]

Zaśmiałbym się, ale takie są efekty, gdy nie ma kotów podwórkowych. Zamyka się okna na zimę lub płoszy koty, czego rezultaty mamy w tym temacie. Mieszkańcy niektórych bloków dbają o swoje koty stawiając im budki w pobliżu śmietników , jak np. przy ul. Makarskiego, Słowiańskiej i kilku innych. Koty te dokarmiane są przez okoliczne miłośniczki zwierząt i kastrowane/sterylizowane na koszt miasta. Zachęcam społeczności spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych do takich właśnie inicjatyw i działań.

[Franco Zarrazzo]

Mulder, szczury na tym osiedlu, to żadna nowość. Czy koty były, czy ich nie ma (a trochę ich jednak pląsa, tylko rozleniowe jakby), szczury sobie żyły swoim życiem, czasami na wierzch wyłażąc. Szczególnie ich sporo wyłazi z piwnic pod Relaksem, i to od lat, zanim jeszcze zmiana systemu nastąpiła. Zdarzały się i serie zastrzyków przeciw wściekliźnie, aplikowane dzieciakom pokąsanym przez te zwierzątka. Swoją drogą - czy w walce o prawa zwierząt, można zepchnąć szczury poza margines i przyczyniać się do ich tępienia?

[barmanik]

[kuba33]

Może, i te budki coś by dały, ale lepiej nie róbmy wokół bloku jakieś minii zoo,są tereny zielone są zasadzone krzewy trawa rośnie nie róbmy wokół blokowiska chlewu , bo tak niestety wygląda ludzie rzucają odpadki co popadnie jakby się świnie pasły , jeśli ktoś ma potrzebę dokarmiania jakąkolwiek zwierzynę są od tego parki np. wolności , tzw. małpi gaj są karmniki i miejsca do tego wyznaczone przez zakład zieleni miejskiej w Brzegu, która jednocześnie dba i sprząta, a tu niestety sami zaśmiecamy pod własnymi oknami już nie chce nazwać jak to wygląda czy ludzie nie mają własnych kubłów do śmieci w domu ,widocznie trzeba palcem wytykać Panie Kowalski lub Pani ;ROBI" bo innej metody ja chyba nie widzę!!! .
Jeszcze raz powtarzam szczur jest niebezpieczny dla ludzi , spacerujemy wokół naszych , bloków, matki spacerują z dziećmi w wózkach, dzieci same siedzą na ławkach, przy głodzie tych gryzoni i mocnych upałach szczury są agresywne mogą się rzucić na nas , więc powtarzam niech jeden drugiemu zwraca uwagę odnośnie zaśmiecania , że nie przez okna.Nie wystarczy same odszczurzanie przez firmę ale od dłuższego czasu ludzie sami,
tak zaśmiecają blok 1-6 Roweckiego chyba jedyny na tym osiedlu, i nie zamykają drzwi od klatek wejściowych jak chce ktoś strasznie wietrzyć są od tego okna na pół pietrach, to niech własne drzwi od swego mieszkania otworzy i mu szczur wejdzie do domu może w końcu zrozumie , że będzie musiał wszystko wynosić z domu zanim go wypłoszy i deratyzacje mieszkania się robi- może ZROZUMIE !!!!

[kuba33]

Wracam , do tematu , mamy trawę przed blokiem to powinniśmy odpoczywać na niej , , czy nasze dzieci , które w wakacje nigdzie nie wyjeżdżają to biorą koc na trawę i się bawią a tu niestety się nie da bo raz , że szczur może zaatakować to jakiś nie mądry , rzuca na trawę resztki jedzenia albo nie wiadomo co jeszcze komuś na głowę spadnie , szkoda jeszcze , że jak robimy remonty mieszkań to nie wyrzucamy cegieł .
Jeśli kogoś nie stać na wiadro do śmieci ja mu zakupię .
Co do informacji odnośnie nie zaśmiecania do rozklejania jest od tego Nasza!!! SPÓŁDZIELNIA
MIESZKANIOWA W BRZEGU , w końcu się płaci czynsze i niech ona też zadziała w tym kierunku administrator tego właśnie osiedla czekamy na efekty co poczyni nasza SP Mieszkaniowa.Nie może być tak , że my jako lokatorzy będziemy pisać informację od tego jest spółdzielnia i pod każdym takim ogłoszeniem się ktoś podpisuje.

[sikork]

kuba33, powinieneś zatrudnić Flecistę z Hameln

Siejesz za dużą panikę, szczury boją się bardziej ludzi niż ludzie ich (może z wyjątkiem Ciebie). Jeżeli szczur nir będzie czuł się zagrożony to nie zaatakuje. Wypoczywając w dzień na trawce też nie ma szczególnych powodów do obaw

p.s.
poinformowałeś spółdzielnię o tym problemie?

[kuba33]

Słuchaj , to nie jest żadna ;PANIKA' tylko też dla bezpieczeństwa nas jak i naszych dzieci, po co mamy się nastawiać na jakieś nieprzyjemnie sytuacje w związku ze szczurami , nie życzę nikomu kontaktu , mi nikt ani tobie nie zakupi szczepionek p /wściekliżnie nie zapewni to jest po pierwsze. A po drugie apel do ludzi jak i dla bo co do których nic nie dociera, żeby nie robili tzw.chlewu wokół bloku jak to wygląda , sprzątaczki które sprzątają nie wyrabiają się dajemy im po prostu robotę -dodatkową. Nie powinno tak być!!!. Popatrzymy na inne osiedla w brzegu czyste tereny wokół naszych okien czy balkonów jest dosłownie ;CZYSTO'.,
SPÓŁDZIELNIA zna temat czekamy na akcję dokładnego odszczurzania , informację w formie wywieszek na klatkach schodowych jak i na pojemnikach śmietnikowych przed blokiem. Firma , która będzie odszczurzała teren jak tu wyżej ludzie piszą powinna przejść się po tych trawnikach , piwnicach i klatkach schodowych .(CAŁE OSIEDLE -da to efekt w działaniu).

[sikork]

[kuba33]

Odpowiem, po to aby LOKATORZY zadbali o czystość wokół siebie,podeszli do sprawy myślę że co do nie których już dotarło !!! , Nie będzie !!! nikt chodził i ogłaszał po klatkach czy po lokatorach i każdemu tłumaczył co i jak i gdzie ma stać prawda? , Każdy teraz ma dostęp do internetu i czyta co się w Brzegu dzieje ,każdy jest na tyle dorosły i na tyle rozumie.., no niestety taka informacja czy PROŚBA o utrzymanie porządku i po informowaniu lokatorów tego bloku że była TAKA potrzeba na forum, są to poważne sprawy!!! .Takie jest moje zdanie w tej sprawie.

[gosiaczek86]

kuba33, takie male pytanko ... duzo dzieci w twoim bloku mieszka? jesli tak to problem z wyzucanymi resztkami rozwiarze sie sam gdy dzieci dorosna. Powod prosty dzieci "zmuszane" do zjedzenia obiadu wywalaja resztki jak rodzice nie patrza przez okno. Historia taka byla przerabiana u mnie na osiedlu. Szczury sa i beda elementem naszego zycia i jak juz sikork, napisal szczur sie boi ciebie bardziej niz ty jego, jak zobaczy to predzej sie schowa niz zatakuje. A defatko szczury w Brzegu i tak sa male w porownaniu z tym co przelecial przez moje podworko jak przyjechalam do Anglii.

[kuba33]

Słuchaj , to nie chodzi o to czy dużo dzieci czy mało ,nie zaśmiecajmy naszego podwórka to chyba proste już inaczej chyba tłumaczyć nie trzeba, nie zaśmiecajmy!!! Jest tyle dzieci ile mieszka nikt statystyki nie będzie robił , tylko powiem dzieci nie są aż tak winne temu ,że z tym wyrzucaniem to głównie ludzie starsi to robią -co siedzą cały czas w domach właśnie im trzeba zwracać uwagę, idziesz do sklepu a na głowę ktoś ci kaszę sypię czy to normalne jest? . My dorośli właśnie!!! , nie widziałem dziecka który przez okno rzuca odpadki czy kaszę albo ryż w celu dokarmiania to co się rusza pod blokiem nie ptaków czy gołębi .Zaśmiecamy sami i dlatego mamy co mamy .Szczury wokół bloku .

[mulder]