Wysłany: 2006-08-07, 07:14 Żałosny stan budynku przy ul.Armii Krajowej
Kolejne straszydło w centrum miasta
ŻAŁOSNY STAN BUDYNKU
Popękane ściany i szczury w pomieszczeniach byłej restauracji "Parkowa". Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Armii Krajowej w Brzegu czują się lekceważeni przez miasto.
Budynek wymaga remontu od lat. Miasto miało zająć się problemem budynku już pół roku temu, ale jak dotąd w kamienicy nie zjawił się nikt z Urzędu Miasta.
- Od ponad 36 lat, jak się nie mylę, w ogóle nie było odnawiane, nic nie było robione - powiedział jeden z mieszkańców kamienicy. - Również z zewnątrz od strony ulicy Armii Krajowej wszystko jest popękane, zniszczone, zdewastowane - jedne drzwi, drugie drzwi. Teraz w zimie była awaria - pęknięcie rury - lało się wszystko przez kilka sufitów. Tragedia się dzieje na klatce. Obok jest wylęgarnia szczurów, kotów itp., bo przylega była restauracja "Parkowa". Urząd Miasta się niczym nie interesuje - menele śpią, pełno śmieci, kompletnie brak zainteresowania.
Lokatorzy narzekają, że płacą wysokie czynsze, a budynek wygląda fatalnie. Już raz lokatorzy próbowali o sobie przypomnieć władzom.
- Interweniowaliśmy w miesiącu lutym, w audycji Radia Opole, a może radio pomoże. Pracownik - przedstawiciel Urzędu Miasta na antenie radia dawał odpowiedź, że się tym zajmą, pomogą. Do dzisiaj nikt nawet nie był łaskawy zobaczyć, czy porozmawiać z lokatorami.
Co na to przedstawiciele władz miasta?
- To raczej kwestia najemców - powiedział zastępca burmistrza Mirosław Stankiewicz. - Lokal użytkowy "Parkowa", dawna kawiarnia, restauracja, od wielu lat nie ma szczęścia do najemców. Stan tego lokalu jest w tej chwili żałosny. Zarząd Nieruchomości przeprowadził już kilka postępowań przetargowych. W tej chwili liczymy na to, iż po kolejnej obniżce ceny uzyskamy jednak wynik pozytywny i lokal zostanie sprzedany.
Miasto także zajmie się budynkami mieszkalnymi. Stankiewicz dodaje, że najpierw zostaną podjęte działania rozpoznawcze.
- Jeżeli będą konieczne natychmiastowe działania, to je podejmiemy - powiedział wiceburmistrz.
Wysłany: 2006-08-07, 07:44 Re: Żałosny stan budynku przy ul.Armii Krajowej
Inez napisał/a:
Co na to przedstawiciele władz miasta?
- To raczej kwestia najemców - powiedział zastępca burmistrza Mirosław Stankiewicz. - Lokal użytkowy "Parkowa", dawna kawiarnia, restauracja, od wielu lat nie ma szczęścia do najemców. Stan tego lokalu jest w tej chwili żałosny. Zarząd Nieruchomości przeprowadził już kilka postępowań przetargowych. W tej chwili liczymy na to, iż po kolejnej obniżce ceny uzyskamy jednak wynik pozytywny i lokal zostanie sprzedany.
Miasto także zajmie się budynkami mieszkalnymi. Stankiewicz dodaje, że najpierw zostaną podjęte działania rozpoznawcze.
- Jeżeli będą konieczne natychmiastowe działania, to je podejmiemy - powiedział wiceburmistrz.
Kwestia lokatorów... taaak, jak się wali taaaaakie czynsze, że nikt nie jest w stanie ich udźwignąć, to efekty widać na załączonym obrazku. Do tego kwestia tych nieszczęsnych kibli, przez które przebiega kanalizacja całego budynku - co to ma niby najemcę Parkowej interesować? Zresztą... wykonałem kiedyś kilka telefonow w tej sprawie - nie można wynająć Parkowej bez tego podziemia... A przecież to masakra wymagająca nakładu MASY pieniędzy i wspólnego porozumienia Zarządcy, Miasta lokatorów budynku i potencjalnego najemcy Parkowej. Cokolwiek by w niej nie zrobić...
"Działania rozpoznawcze..." - buahahah jasne - wróg jest ukryty i zakamuflowany. Nikt nie wiedział o jego istnieniu... Panie Mirosławie - uczestniczyłem w pana kampanii wyborczej. Wstyd mi za takie podejście do sprawy....
Moim zdaniem jak zwykle lokal doprowadza sie do fingowanej ruiny, a potem po kolejnej obniżce cen znajdzie on nagle tajemniczego właściciela, o czym pewnikiem się niebawem dowiemy pocztą pantoflową...
Zapraszam do tematu pt "inne oblicze Brzegu", tam na jednym ze zdjec jest parkowa, ale to tylko kropla w morzu. Takich kamienic jest coraz wiecej, a co z "domem araba", palacykiem przy Chrobrego, kamienica na skrzyzowaniu JAgielly i Dlugiej, niedokonczonymi budowami naprzeciw wiezienia i na Rybackiej, kinem slonce, willami ruderami przy ul. Planty, co z kamienicami w centrum, ktore od podworek sie sypia, co z czerwonymi koszarami, czy gettem na Wyspie Odrzanskiej i Kepie mlynskiej....?
Tez uwazam ze wladze maja w tym swoj cel.
Takich budynkow jest naprawde duzo . moja siostra mieszkala na dzierzonia klatka do wysiedlenia ale jakos ich nie wysiedlali, od chyba 2 lat nie ma juz tam gazu bo instalacja grozila wybuchem, kanalizacja naklatce schodowej co 2 dni sie zatykala, a i tez mieli swojego "bumeranga" menel ciagle tam przychodzil na klatke spac to moja siostra w taki sposob poznala polowe policjantow w brzegu a oni bezradnie rozkladali rece bo takiemu nic nie mozna zrobic tyle co wziasc na 48 na komende.
Za przestrzeganie przepisów Ustawy z dnia 7 lipca 1994 r."Prawo budowlane" odpowiada bezpośrednio Inspektorat Nadzoru Budowlanego Starostwa Powiatowego, ba nawet odpowiednią policję do tego celu stworzono. Ciekawe ile wydano decyzji w sprawie rozbiórki walących się budynków na koszt właściciela i kto przejął się tymi decyzjami? Ale kto będzie podcinał gałąź na której siedzi?
Na jakimś szczeblu zareagowano jednak na krytykę. Znalazłem takie ogłoszenie - "Zarząd Nieruchomości Miejskich w Brzegu ogłasza nabór na wolne stanowisko urzędnicze - inspektora ds. instalacyjnych w Sekcji Technicznej"-Chodzi dokładnie o osobę, która powinna zajmować się tymi walącymi się budynkami. Cóż, chyba szybko chętnego nie będzie.
Witam Cię Gość!
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2006-08-14, 12:51, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum