[sedzia DRED]

czyli jaka gra taka nota
no ale to Iliga i każdy punkt się liczy
POWODZENIA

[qiero]

W VI kolejce Korona przegrala z Plockiem 2:3, Maly zagral do 73. minuty (nota 5)

W VII kolejce remis w Lubinie 3:3, Nowacki do 66. minuty (nota 6 i asysta)

[qiero]

W I lidze mamy tylko Marcina Nowackiego.

W II lidze nikogo.

W III lidze o ile dobrze się orientuję to też nikogo.

W IV lidze opolskiej w Swornicy Czarnowąsy pierwszym bramkarzem jest Grzegorz Wierzba, który gral dotychczas we wszytskich meczach zespolu, ktry jest zdecydowanym liderem.
W IV lidze mazowieckiej w Okęciu Warszawa gra Tomasz Jaworski, ktory w dotychczasowych meczach strzelil jedną bramkę, jego zespol jest daleko w tabeli.
To chyba wszystko jesli chodzi o IV ligę.

W lidz eokręgowej w Starcie Siolkowice grają Tomasz Rabanda i Marcin Banowicz, pierwszy z nich strzelil już 9 bramek, a drugi - dwie.

[steve]

Jawor !! Jawor !! O ile ja wiem raz dostał czerwoną kartke mecz był na początku września...

[qiero]

[warlike]

w IV lidze mamy drużyną piłkarską Lipki Skarbimierz

[qiero]

[sedzia DRED]

I MAŁY "ukradł" wraz z kolegami z Korony cenne punkty na gorącym terenie w GDYNI-hehe
GRATULACJE

Arka Gdynia - Korona Kielce
0 : 2
gole

4 min. - Nowacki
42 min. - Piechna, karny


Mecz Arki z Koroną rozpoczął się od minuty ciszy dla upamiętnienia tragicznie zmarłego w minioną środę zawodnika Arki Gdynia oraz reprezentanta Polski w rugby- Dariusza Olejniczaka. Kibice zrezygnowali z wywieszania flag, a na trybunach w pierwszych 45 minutach panowała kompletna cisza. Wśród fanów spokój i powaga, a na boisku walka i emocje. Już w 4. minucie goście wyszli na prowadzenie. Próbę indywidualnej akcji Marcina Nowackiego przerwał faulem jeden z gdyńskich obrońców. Do piłki ustawionej na 18 metrze podszedł sam poszkodowany i ni to strzałem, ni wrzutką wyprowadził kielczan na prowadzenie. Piłka przeleciała nad obrońcami żółto-niebieskich, skozłowała i wpadła do siatki obok bezradnego Michała Chamery.

Po tej bramce inicjatywę przejęła Arka, stworzyła sobie kilka bardzo groźnych sytuacji, ale żadnej z nich nie potrafiła wykorzystać. Siedem bramkowych szans i siedem fatalnie przestrzelonych okazji. W 14. minucie kapitan Arki przeprowadził 20 metrowy rajd, znalazł się sam przed bramkarzem gości i z idealnej pozycji strzelił tuż obok słupka. Dwie minuty później nie popisał się Griszczenko, którzy w prezencie dostał piłkę na 8 metrze i wysłał ją wysoko nad bramką.

Pod koniec pierwszej połowy w dość niegroźnej sytuacji w polu karnym przewrócił się Grzegorzewski. Sędzia uznał w tym winę Jawnego i po konsultacji z liniowym zarządził rzut karny. Chamera wyczuł intencje strzelającego Piechny, ale jego strzał był zbyt dobry, aby mógł zostać obroniony. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie znów atakowała Arka, ale jej chęci malały z minuty na minutę. Piłkarze Korony skupili się na obronie własnej bramki i ewidentnej grze na czas. W 83. minucie Arka mogła zdobyć kontaktowego gola. Wprowadzony wcześniej na boisko Imeh strzelił mocno, a piłka po dość dziwnej rotacji odbiła się od słupka i opuściła plac gry. Chwilę później groźny strzał tego samego zawodnika wybronił Załuska. Poza tymi akcjami nie wydarzyło się właściwie nic godnego uwagi. Arka po raz kolejny nie potrafiła wygrać i porażka oznacza dla niej ostatnią pozycję w ligowej tabeli, natomiast Korona pnie się systematycznie w górę./cyt. INTERIA.pl/

[qiero]

nota Małego za ten mecz w Sporcie - 6

[sedzia DRED]

w sumie ta nota to chyba -ściema-co?!?
mogli by choć raz i tym "teoretycznie" słabszym ekipką podrasować NOT-hehe
co tam NOTA-są cenne punkty i oby tak dalej!!!


[ Dodano: 2005-10-04, 07:30 ]
K O O ooo R O N A na fali !!!

Radość w Kielcach! Miejscowa Korona pokonała u siebie Amikę Wronki 2:1 w pierwszym sobotnim meczu dziewiątej kolejki Orange Ekstraklasy.


Oba gole dla ekipy z Kielc, która wygrała drugie ligowe spotkanie z rzędu, strzelił Grzegorz Piechna. To właśnie napastnik Kolportera Korony prowadzi w klasyfikacji strzelców z dziewięcioma bramkami na koncie.

Gospodarze objęli prowadzenie w 35. minucie, kiedy to Piechna skutecznie wyegzekwował "jedenastkę", którą prowadzący to spotkanie Marcin Borski podyktował po faulu Mateusza Bartczaka na Hermesie. Tuż po przerwie napastnik kielczan wykorzystał sytuację sam na sam z Radosławem Cierzniakiem, podwyższając wynik na 2:0.

Amica, która do Kielc jechała jako wicelider tabeli, zdołała odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. W 73. minucie po dośrodkowaniu Rafała Murawskiego, piłkę do siatki Korony skierował głową Marcin Wasilewski. /interia.pl/

POZDRAWIAM I powodzenia dla MAŁEGO i Korony

[qiero]

W minionym sezonie kilku brzeskich piłkarzy grało w klubach występujących w wyższych klasach, proponuję małe podsumowanie:

I LIGA
Marcin Nowacki (Kolporter Korona Kielce) - 5. miejsce (14 meczów - 1 bramka)
Słabszy sezon Małego, trudno mu było wywalczyć miejsce w składzie, mimo tego nasz najlepszy eksportowy piłkarz.

IV LIGA
Grzegorz Wierzba (Swornica Czarnowąsy) - 4. miejsce w lidze opolskiej (34 mecze)
Bramkarz, długo walczył o awans do III ligi, ostatecznie nie powiodło się jego zespołowi.
Artur Majewski (Unia Solec Kujawski) - 5. miejsce w lidze kujawsko-pomorskiej
Trafił tam w przerwie zimowej, niestety brak danych o jego występach.
Tomasz Jaworski (Okęcie Warszawa) - 11. miejsce w lidze mazowieckiej (5 bramek)
Przeciętny sezon w wykonaniu Jawora, wrócił jednak bliżej Brzegu i od razu do III ligi.
Łukasz Błaszczyk (Sokół Kleczew) - 11. miejsce w lidze wielkopolskiej
Podstawowy bramkarz swojego zespołu.

LIGA OKRĘGOWA
Tomasz Rabanda (Start Siołkowice) - 6. miejsce (18 bramek)
Najskuteczniejszy gracz swojego zespołu, teraz już w Brzegu.
Marcin Banowicz (Start Siołkowice) - 6. miejsce (7 bramek)
Silny punkt zespołu.
Piotr Łabuz (Start Siołkowice) - 6. miejsce
BRamkarz zespołu

JUNIORZY
Łukasz Szpak (Gwarek Zabrze) - mistrz Polski juniorów i 1. miejsce w Klasie A
Jako rezerwowy zdobył mistrzostwo Polski juniorów, grał głownie w zespole seniorów, który awansował do Ligi Okręgowej.