Wysłany: 2012-06-09, 18:32 potracenie na Jana Pawła
Dzis koło godziny 13-stej doszlo do potrącenia młodej dziewczyny na przejściu dla pieszych tuż koło herbaciarni. Mloda dziewczynę z obrazeniami ciała zabrała karetka pogotowia. Z tego co mi jeszcze wiadomo do szpitala pojechała rowniez pasażerka auta z podejżeniem zawału.
Jesli ma ktos wiecej informafji niz ja posiadam to piszcie
Wysłany: 2012-06-11, 17:49 Wypadek na na Jana Pawła
Dziewczyna potrącona przez auto w sobotę ma złamaną lewą rękę, stłuczoną lewą stronę ciała i ogólnie jest posiniaczona i podrapana, ale czuje się już dobrze samego wypadku nie pamięta(na szczęście)
Cieszę się, że nie jest tak źle jak mogło być Kto ją zna niech oczywiście przekaże pozdrowienia!
Warto napisać że wypadki na Jana Pawła zdarzają się praktycznie w tym jednym miejscu. Z początku myślałem, że jest to wina kiepskiego oświetlenia tego miejsca, ale przecież opisany tu wypadek zdarzył się w biały dzień. Na przestrzeni 10 metrów są tu dwa przejścia dla pieszych. I tak się zastanawiam, czy po przejechaniu jednych, pustych pasów kierowcom podświadomie nie spada czujność, bo tak bardzo się na nich koncentrowali. Ponadto pasy są przy jednym z dwóch wyjść z parku na tej ulicy, także jest tu zazwyczaj spory ruch pieszych.
To wszystko oczywiście moje gdybanie, nie mniej jednak warto się zastanowić nad podniesieniem bezpieczeństwa w tym miejscu.
Ostatnio zmieniony przez Kaspersky 2012-06-12, 10:38, w całości zmieniany 1 raz
To mój znajomy jechał tym autem, prosto przed maską samochodu przebiegła pierwsza dziewczynka, druga wpadła bezpośrednio na słupek i przednią szybę, w aucie uszkodzona została przednia szyba, po ocenie odpowiednich specjalistów stwierdzono, że kierowca nie miał szans wyhamować, a widoczność w tym miejscu jest kiepska.
Dziewczynka narobiła kłopotów nie tylko swoim rodzicom.
Zwykle jest tak, że w mieście jedzie się 50km/h jak ktoś jedzie wolniej czy szybciej jego wola, ale jak ktoś wychodzi na pasy a przed nim jest samochód to niech nie liczy na cuda, że wyhamuje. Sam jeżdzę to wiem co ludzie wyprawiają na pasach albo jak idą przez jezdnie w niedozwolonych miejscach.
Szkoda, że tłumaczenie tego kierowcy to było "myślałem, że ona nie wejdzie na jezdnię". A poza tym gdzie zachowanie szczególnej ostrożności przy przejściu dla pieszych?? Jestem kierowcą i jestem za okresową kontrolą i egzaminami dla tzw. starych kierowców. Większość jeździ wg. własnych przepisów a później takie rzeczy się dzieją.
Jestem kierowcą i jestem za okresową kontrolą i egzaminami dla tzw. starych kierowców. Większość jeździ wg. własnych przepisów a później takie rzeczy się dzieją.
Poczytaj sobie w wolnej chwili kto więcej wypadków powoduje. I Ci starzy kierowcy jak ich nazywasz w większości zrobili tyle kilometrów i zdobyli takie doświadczenia o których niestety będziesz mogła pomarzyć.
Ostatnio zmieniony przez butter 2012-07-05, 17:34, w całości zmieniany 1 raz
...A poza tym gdzie zachowanie szczególnej ostrożności przy przejściu dla pieszych??
Nie wiem po co ta bezsensowna dyskusja. Tak jak napisano powyzej, kierowca zblizajac sie do przejscia dla pieszych
musi zwolnic i nie pomoze tlumaczenie, ze myslal, ze pieszy nie wejdzie na pasy
Wg.mnie kazdy kierowca potracajac na pasach przechodzacego pieszego jest winny !
Na zachodzie przed przejsciem na pasach kierowcy zwalniaja albo zatrzymuja sie sami, aby przepuscic pieszego,
w Polsce natomiast sie pieszego poprostu przejezdza ...
Powoli musza kierowcy zmienic swoje poglady, ze w miescie tylko oni decyduje kiedy sie przechodzi przez jezdnie.
Miasto jest dla mieszkancow a nie dla samochodow i koniec !
Wieksze kary i kontrola predkosci pojazdow (ma byc 50 km/godz a nie 60-70 km/godz) tylko pomoga poprawic sytuacje...
Karac, karac i punkty rozdawac ...
... niestety, ale nie chciał bym jechać za Tobą, i być zmuszony do ciągłego hamowania, albo zwalniania co 20-50 metrów ...
jest tylko jedna odpowiedz, to musisz sie z tym liczyc, ze masz wieksze szanse potracenia pieszego,
jako ze zyjemy w demokracji, masz prawo wyboru ...
Ja juz wybralem i to od dawna, od 1986 roku nie mialem wypadku z pieszym ... proste
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum