Pierwszy mecz w sezonie brzeskie Cukierki wysoko przegrały. Na parkiecie w Pabianicach nie miały wiele do powiedzenia. Gospodynie zostały wiceliderkami tabeli.
Choć zespół z Pabianic przed sezonem został gruntownie przebudowany, a większość drużyny stanowią obecnie młode i niedoświadczone koszykarki, Polfa i tak nie miała większych problemów, aby poradzić sobie z wyrównaną ekipą Cukierków. - Spotkanie ustawiła pierwsza, wysoko przegrana kwarta. Muszę przyznać, że większość punktów pabianiczanki zdobyły po naszych ewidentnych błędach. Można śmiało powiedzieć, że dziewczyny nie podjęły walki w tym fragmencie gry - komentował drugi trener Cukierków Dariusz Konstanciuk. - W drugiej kwarcie było już znacznie lepiej i wydawało się, że zespół się przełamie. Niestety, nadzieje zweryfikowała trzecia odsłona. Gospodynie znowu osiągnęły przewagę, którą powiększały już do końca meczu. To był inny zespół niż podczas turniejów przedsezonowych, kiedy dziewczyny walczyły i nie bały się podjąć ryzyka. Dziś niestety tego nam brakowało - twierdził szkoleniowiec.
Cóż z tego, że w zespole z Brzegu punktowało wszystkie dziesięć koszykarek, a w Polfa grała praktycznie jedną piątką, skoro najlepsza na parkiecie Beata Krupska-Tyszkiewicz zdobyła aż 22 oczka, a niewiele mniej - 16 - zgromadziła na swoim koncie Emilia Lamparska. Spory wpływ na zwycięstwo miała także świetnie spisująca się pod koszem Agnieszka Pałka, która zaliczyła osiem zbiórek i 11 punktów.
Przed zespołem Krzysztofa Kubiaka trzy dni na psychiczną i fizyczną regenerację oraz przygotowania do kolejnego spotkania, które brzeżanki zagrają już w sobotę. Na własnym parkiecie podejmować będą ekipę z Torunia.
Po bardzo słabym starcie w Ford Germaz Ekstraklasie koszykarki Cukierków Odry Brzeg zagrają dzisiaj pierwszy raz przed własną publicznością, a ich rywalem będzie tegoroczny beniaminek - Nova Trading Toruń.
W środę podopieczne Krzysztofa Kubiaka doznały dotkliwej porażki w Pabianicach 42:69. Brzeski zespół miał walczyć o zwycięstwo, a skończyło się na wielkim rozczarowaniu. - Całym zespołem wspólnie zastanawialiśmy się czym była spowodowana nasza słaba gra - mówi trener Kubiak; trudno jest to wytłumaczyć, wiemy jedynie że musimy o tym szybko zapomnieć i wygrać dzisiejszy mecz.
Zespół z Torunia przed sezonem wzmocnił swój skład, doszły między innymi dwie Amerykanki - Ryan Coleman i Brandee Gibbs oraz Ukrainka - Lada Kowalenko. - Mimo iż jest to nowicjusz w ekstraklasie, to na pewno nie będzie nam łatwo wygrać - uważa trener; po takim początku ligi teraz w każdym meczu będziemy musieli włożyć dużo sił, by wywalczyć zwycięstwo. Dziewczyny są zmobilizowane, muszą teraz przełożyć to na agresywną grę w obronie i skuteczną w ataku, czego nam brakowało w Pabianicach. Liczę na to, że zespół dzisiaj pokaże na co naprawdę stać.
Torunianki w swoim pierwszym meczu wygrały u siebie z SMS Łomianki 64:41 i z pewnością będą chciały przedłużyć swoją serię wygranych, Cukierki są jednak zespołem z innej półki i to miejscowe będą faworytkami.
Cukierki Odra Brzeg - Nova Trading Toruń
sobota (14.10.06), godz. 18.30, hala przy ul. Oławskiej
Teatr jednej aktorki - tak w skrócie można określić to, co wydarzyło się dzisiaj w Brzegu. Anna Marczewska była główną bohareką i poprowadziła swoją drużynę do wysokiego zwycięstwa nad Nova Trading Toruń 89:72. 26 punktów (10/11 za 2, 6/6 za 1) i 5 zbiórek to dorobek skrzydłowej Cukierków Odry Brzeg, której nijak nie potrafiły wyłączyć z gry zawodniczki beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy.
Pierwsze punkty w meczu zdobyła kapitan brzeskiej Odry, Olena Proszczenko, która wykorzystała chwilę nieuwagi rywalek i po swoim przechwycie znalazła się sam na sam z koszem rywalek. Odpowiedź torunianek była natychmiastowa, celnie za trzy punkty trafiła również kapitan ale swojego zespołu - Katarzyna Maksel. Kolejne punkty w meczu zdobyła Ryan Coleman, która najpierw po faulu Dubojskiej zapunktowała 2 plus 1, a następnie celnie przymierzyła zza linii 6,25 m. Zespół Novy Trading odskoczył Cukierkom na kilka punktów, jednak dzięki świetnie grającej dziś Anny Marczewskiej strata Odry była szybko niwelowana. Cztery minuty przed końcem pierwszej kwarty, po dwóch rzutach wolnych, Małgorzata Babicka doprowadza do remisu po 14. Na boisku pojawiają się Milewicz i Dobrzyniewicz z Novy Trading oraz Makowska z Odry. Końcówka pierwszej odsłony należy zdecydowanie do podopiecznych trenera Krzysztofa Kubiaka. Pewne punkty po kolejnej kontrze zdobywa Duboiska, a za trzy trafia Olena Proszczenko i pierwsza kwarta dla Odry 27:18.
Początek drugiej ćwiartki to punkty Odry po pięknej akcji Proszczenko i Marczewskiej. Niemoc zespołu z Torunia przerywa na moment swoimi punktami Justyna Grabowska. W zespole Cukierków na boisku pojawia się Matyna Koc, która tuż po wejściu fauluje Kovalenko. Kolejne cztery minuty tej kwarty to pojedynek punktowy wspomnianych Martyny Koc i Lady Kovalenko. Pierwsza zdobyła 6, a druga 8 punktów pod rząd dla swojej drużyny. Podopieczne trenera Macieja Broczka miały szansą na zmniejszenie przewagi Odry, jednak nie potrafiły wykorzystać dwóch błędów Cukierków. Najpierw sędziowie odgwizdali kroki Annie Marczewskiej, następnie błąd trzech sekund Dubojskiej. Torunianki jednak nie punktowały. W końcówce drugiej kwarty Chełczyńska i Duboiska podwyższają wynik na 54:33 dla Odry. Takim też rezultatem kończy się pierwsza połowa meczu.
Po przerwie drużynę z Torunia próbuje zmotywować Beata Predehl celnie trafiając z linii rzutów wolnych. W bardzo dobrej dyspozycji jest Ryan Coleman, która seryjnie rzuca kilka punktów i asystuje koleżankom, lecz w pojedynkę nie jest w stanie rozmontować solidnie grającej brzeskiej defensywy. W odpowiedzi celnie za trzy punkty trafia Olena Proszczenko i po 30 minutach na tablicy wyników jest 67:52 dla Cukierków.
Ostatnią odsłonę meczu ponownie mocnym akcentem rozpoczyna Odra. Celna trójka Proszczenko i dwa punkty Chełczyńskiej, a w odpowiedzi Coleman za dwa. Gospodynie umiejętnie przez długi okres czasu utrzymywały siedemnastopunktową przewagę. Na cztery minuty przed końcem meczu, przy stanie 80:63 dla Cukierków, trener Novy Trading Maciej Broczek wziął czas. Tuż po przerwie zapunktowały Kovalenko za dwa oraz Predehl za trzy. Wcześniej wypracowana przewaga Odry i bardzo dobra skuteczna gra tego dnia Marczewskiej nie pozwoliły jednak drużynie z Torunia na odrobienie strat. W samej końcówce trener Broczek wziął jeszcze kolejny czas, jednak na niewiele się to zdało. Cukierki Odra Brzeg pokonuje na własnym parkiecie beniaminka ekstraklasy Novę Trading Toruń 89:72.
Po meczu powiedzieli:
Maciej Broczek (trener Nova Trading Toruń):Jak wiadomo, nie jestem zadowolony z wyniku, ani z zespołu. W niektórych momentach dziewczyny prezentowały się dobrze, ale też było wiele błędów. O wyniku meczu zaważyła końcówka pierwszej kwarty i początek drugiej. To co minęło w pierwszym meczu sezonu z Łomiankami, dziś powróciło, chodzi tu o stres spowodowany grą w ekstraklasie, który dopadł kilka zawodniczek.
Krzysztof Kubiak (trener Cukierków Odry Brzeg):Dziewczyny grały pod presją porażki z Pabianic, tamten wynik ciążył na zawodniczkach, ale zmobilizowały się na dzisiejsze spotkanie i wygrały zasłużenie. Kluczem była bardzo dobra obrona i zastawienie deski. Gdzieś jednak ta dekoncentracja ciągle przenika do gry i dlatego też nawet w wygranych meczach trzeba szukać tych minusów. Dziś było widać, że gra drużyna - jest zespół. Dziewczyny powalczyły i oby tak dalej.
Katarzyna Maksel (kapitan Nova Trading Toruń):Porażka przygnębiła nas trochę. Mimo tego stresu, który na pewno jest, udowodniłyśmy jednak, że potrafimy grać.
Martyna Koc (zawodniczka Cukierków Odry Brzeg):Było to zasłużone zwycięstwo, odbicie od dna po środowej porażce w Pabianicach. Zrobimy wszystko by ta dobra passa teraz trwała.
Po dotkliwej porażce, jaką Cukierki poniosły w swoim pierwszym meczu ligowym w Pabianicach, zespół musiał wygrać przed własną publicznością z beniaminkiem z Torunia, aby udowodnić, że tamtej wynik był tylko wypadkiem przy pracy. Podopieczne Krzysztofa Kubiaka w pełni zrehabilitowały się na tamtą wpadkę i pewnie pokonały Nova Trading.
Zanim jednak Odra osiągnęła przewagę musiała przebrnąć przez trudny początek. - Wynik z Pabianic bardzo ciążył na dziewczynach, stąd nerwowe pierwsze minuty i nieskuteczność po dobrze zagranych akcjach - tłumaczył swoje zawodniczki trener Krzysztof Kubiak.
Torunianki w pewnym momencie prowadziły już różnicą 7 punktów i w tym momencie brzeżankom w końcu zaczęła układać się gra, bardzo szybko wyrównały, objęły prowadzenie, które w szybkim tempie rosło. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Cukierków 27:18. W drugiej ćwiartce meczu brzeski zespół nadal grał jak z nut, szczególnie trudna do powstrzymania dla torunianek była Anna Marczewska, która w samej pierwszej połowie zdobyła 20 punktów. Po 20 minutach gry wynik brzmiał 54:33 i wydawało się, że Odra tego dnia wybije rywalkom koszykówkę z głowy.
Druga połowa jednak rozpoczęła się bardzo nieudanie dla zespołu miejscowego. Przez długi czas jego gra była bardzo chaotyczna, co rywalki starały się wykorzystać. - W każdym meczu znajdą się minusy i tu była to nasza dekoncentracja w kilku momentach - mówił trener Kubiak. Nova Trading zmniejszyła stratę do 14 "oczek". Przebudzenie Cukierków nastąpiło po celnym rzucie za trzy punkty Oleny Proszczenko. Ten sygnał kapitana zespołu przebudził cały zespół, który wrócił do gry prezentowanej w pierwszej połowie. Niestety, nie był to ostatni moment dekoncentracji brzeskiego zespołu, bo sytuacja powtórzyła się na początku ostatniej kwarty. Wtedy również Proszczenko, jak przystało na kapitana, przy przewadze 12 punktów, po raz drugi celną "trójką" zatrzymała pościg torunianek.
Zespołu beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy nie było już stać na kolejny zryw. Cukierki były tego dnia zdecydowanie lepszym zespołem i zasłużenie wygrały, dowodząc że należy im się miejsce w górnej części w tabeli i że mecz w Pabianiach może pójść w niepamięć. - Kluczem do naszego zwycięstwa była dobra obrona - mówił brzeski szkoleniowiec; dzięki temu mogliśmy skutecznie kontrować rywalki. Po zimnym prysznicy w Pabianicach miałem dzisiaj na boisku prawdziwy zespół. Zadowolenia nie kryła także zawodniczka Cukierków Martyna Koc - dzisiaj odbiłyśmy się od dna, które osiągnęłyśmy w środę w Pabianicach.
Brzeżanki po tym meczu awansowały na ósme miejsce w tabeli i teraz czeka je walka o kolejny awans. W najbliższą środę czeka jest bardzo trudne spotkanie w Poznaniu, z akademiczkami, które w dotychczasowych meczach pozostają niepokonane.
W ekspresowym tempie zaczynają sezon koszykarki Ford Germaz Ekstraklasy. Tydzień temu rozgrywały pierwsze mecze, a już dzisiaj czekają je spotkania trzeciej kolejki. Brzeskie Cukierki o godzinie 17.30 wybiegną na parkiet w Poznaniu, gdzie w hali Arena zmierzą się z wiceliderem - INEA AZS.
Poznański zespół rozpoczął tegoroczne rozgrywki niespodziewanie dobrze. O ile wygrana sobotę w Łomiankach ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego (88:55) była do przewidzenia, to pokonanie w pierwszej kolejce AZS PWSZ Gorzów Wlkp. (72:70) można uznać za niespodziankę dużego kalibru. - To będzie dla nas bardzo trudny mecz - mówił przed wyjazdem do Poznania brzeski szkoleniowiec Krzysztof Kubiak; po pierwsze dlatego, że nasz rywal jest w dobrej formie, o czym świadczy zwycięstwo nad ekipą z Gorzowa, która jest poważnym pretendentem do zdobycia medalu w tym sezonie, a po drugie zagramy w Arenie, która jest niezwykle specyficzną halą i większości zespołów gra się w niej trudno.
Ekipie Cukierków po problemach w trakcie przygotowań zdrowie już dopisuje, zapomniano już o wpadce w Pabianicach, a po zwycięstwie z Nova Trading Toruń panują dobre nastroje. Ostatnie dni podporządkowano przygotowaniom do spotkania z wiceliderem. - Aby przeciwstawić się zespołowi z Poznania musimy już od pierwszych minut grać na maksimum swoich możliwości - tłumaczy trener Kubiak; najważniejsze to wyeliminować będącą w wysokiej formie Monikę Siborę oraz Monikę Ciecierską, pod koszem musimy zwrócić dużą uwagę na Joannę Jarkowską, Natalię Mrozińską i Redę Aleliunaite.
Jeżeli założenia trenera Kubiaka zostaną zrealizowane przez jego zawodniczki, to Odra może z Grodu Lecha przywieźć dwa punkty, faworytem będą jednak poznanianki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum