Wysłany: 2007-03-11, 21:04 Wypadki, Emocje i Słowa - dyskusja
<zła> dajcie już sobie na wstrzymanie ! co to zmieni jak już sie dowiecie jakie marki, kolory ... ! i tylko głupie dogaduszki .. gdzie auto stało i co miało uszkodzone! tym niech już sie zajmą odpowiednie organy ! A nie... gadanie o niczym - a kogoś to może boleć
o co Ci Marta chodzi to jest forum i każdy może tu pisac i wypowiadać swoje zdanie nie pierwszy topic o wypadku w Brzegu lub okolicach i nie ostatni !!
majavip po cześci się z tobą zgodze co do twojej wypowiedzi aler z drugiej strony my soie mozemy tylko pogdybac ale nie zycze nikomu zeby chcial uslyszec komentarze ludzi stojacych jako gapie na skrzyzowaniu i komentujacych co sie stalo. Nie raz nie dwa bylem swiadkiem czegos takiego - jak to lubia komentaowac i nadawac a sami sa czasami nie lepsi. Sprawe znam z dwóch stron jako ofiara wypadku i jako osoba ktora zasami nakim osoba po wypadku udziela pomocy.
jak w temacie ok 30 minut temu był tam fajny dzwon
Saw_woman napisał/a:
Jakie były kolory samochodów i marki ?
lukstapol napisał/a:
Potem maly stal kolo bialego lanosa na podjezdzie ale przyd mial rozwalony....
Ja jeszcze poproszę o napisanie pod jakim kątem samochody się zderzyły, czy wycieraczki działały bez zarzutu przed wypadkiem i czy felgi w obu pojazdach były wyczyszczone. Widzę, że świetna zabawa opisywać wypadki, w końcu brakuje atrakcji w mieście, to ludzie szukają każdej innej możliwej formy. No cóż, teraz jeszcze otworzymy szampana i możemy bawić się do białego rana... nie sądziłem, że nadejdzie taki dzień, kiedy będę zgadzał się z wypowiedzią majavip...
Ja uważam że pisanie o wypadkach jest jak najbardziej na miejscu, ale trzeba to robić w odpowiedni sposób, a nie jak Blaster nabijając sie z tego, nie raz sama byłam świadkiem wypadku, i pisałam o tym na forum, bo np. interesowało mnie to czy nic sie nikomu nie stało, czy wszystko sie dobrze skończyło itd... Trzeba pisać o takich zdarzeniach, ale w sposób POWAŻNY
a czy ja się z tego nabijam że ktoś miał wypadek? z drugiej strony to głupota ludzka doprowadzić do wypadku!! bo przecież wiatr samochodów na siebie nie zepchnął co nie? ktoś był dobry wymuszając pierszeństwo co nie? i tu ukłon do tej osoby Jesteś The Best (może na 2 raz się zastanowisz zanim wymusisz lub pomyslisz że zdążysz)
Ej Garuda, co Ty taki ironiczny? Nie pytam czy ktoś miał rozwaloną głowę i czy zęby powypadały na ulicę tylko o markę samochodu i kolor. Jakoś wolałabym się dowiedzieć bo to takie okolice, gdzie martwię się o pewne osoby tam mieszkające Ale oczywiście, pewnie to, że spytałam o kolor i markę jest strasznym przestępstwem
jak w temacie ok 30 minut temu był tam fajny dzwon
blaster napisał/a:
ale wracając do tematu fajnie sie po obijały. Może ktoś ma zdjęcia?
nie, skądże...tutaj mamy przykład nad wyraz opiekuńczego obywatela, który z pewnością martwi się o los ludzki...
blaster napisał/a:
z drugiej strony to głupota ludzka doprowadzić do wypadku!! bo przecież wiatr samochodów na siebie nie zepchnął co nie? ktoś był dobry wymuszając pierwszeństwo co nie?
z jednej strony można spowodować wypadek, z drugiej można brać udział w wypadku...tak, czy siak jedna z osób zawsze będzie poszkodowana... nie widać nigdzie konkretnych przyczyn tej kolizji, więc nie należy od razu generalizować...
Saw_woman napisał/a:
Ej Garuda, co Ty taki ironiczny? /
Ej Saw_woman...wystarczy przeczytać wszystkie wypowiedzi i na pewno wytłumaczenie się znajdzie. Może faktycznie nie powinienem Ciebie cytować, bo w poście wprowadzającym nie było informacji o kolorkach i mareczkach...mój błąd...
Ostatnio zmieniony przez Włóczykij 2007-03-12, 15:23, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2007-03-12, 15:17 Re: WYpadek Na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła 2 i Piastowskiej
blaster napisał/a:
ale wracając do tematu fajnie sie po obijały. Może ktoś ma zdjęcia?
Myślę,że gdyby to Ciebie albo kogoś z Twoich bliskich spotkał wypadek samochodowy,nie uważałbyś,że "fajnie się PO OBIJAŁY".
Zdjeć zapewne poszukaj sobie w kronice policyjnej,wydrukuj i powieś nad łóżkiem..skoro tak ci sie podobały " PO OBIJANE" auta.
Twoja wypowiedź bez urazy na poziomie "szalonego 12-latka" !
Wysłany: 2007-03-12, 16:15 Re: WYpadek Na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła 2 i Piastowskiej
Anaitis napisał/a:
Myślę,że gdyby to Ciebie albo kogoś z Twoich bliskich spotkał wypadek samochodowy,nie uważałbyś,że "fajnie się PO OBIJAŁY".
Zdjeć zapewne poszukaj sobie w kronice policyjnej,wydrukuj i powieś nad łóżkiem..skoro tak ci sie podobały " PO OBIJANE" auta.
Twoja wypowiedź bez urazy na poziomie "szalonego 12-latka" !
miałem wypadek i jakoś nie przeszkadzało mi to więc w tym momencie nawet nie wiesz jak do tego podchodze to co się wypowiadasz na mój temat?
Pewnie że sobie powiesze ba! nawet sobie powiększe i walne jako tapete na całą ściane!!
czy ja gdzieś ludzie napisałem h, niezły ubaw, zgon z nich, czy inne wyśmiewanie!!
zreszta mam to głęboko gdzieś czy pisze jak szalony 12 latek czy jak inaczej phii wisi mi to powiem tak
Ja tylko napiszę, że obserwuję wątek i już jego część jest jedną nogą w koszu.. więc może czas powstrzymać docinki....
Może niech każdy wyciągnie wnioski .. bo jak zwykle wszystko ma swój początek w paru słowach i ulokowanych w nich emocjach.
Wracamy do tematu, albo proszę założyć wątek o dojrzałości emocjonalnej w wypowiedziach .. będzie po problemie !!
miałem wypadek i jakoś nie przeszkadzało mi to więc w tym momencie nawet nie wiesz jak do tego podchodze to co się wypowiadasz na mój temat?
widocznie niczego nie wyciągnąłeś z tej lekcji, skoro przyjmujesz taki, a nie inny ton wypowiedzi, odnosząc się do wypadku innych osób. Patrząc na swój samochód też zastanawiałeś się nad tym, czy fajnie wygląda będąc "obitym"? A wypowiadać to się raczej każdy może, chyba że określenie "forum" przyjęło ostatnio jakieś nowe właściwości? Tak dla przekory... czy wczorajszy wypadek to "Twój" temat skoro się w nim wypowiadasz?
blaster napisał/a:
Pewnie że sobie powiesze ba! nawet sobie powiększe i walne jako tapete na całą ściane!!
tak też myśleliśmy...
blaster napisał/a:
czy ja gdzieś ludzie napisałem h, niezły ubaw, zgon z nich, czy inne wyśmiewanie!!
śmiech na sali...zaprzeczać samemu sobie... może i nie napisałeś konkretnie "hahaha", czy "zgon", aczkolwiek Twoje stanowisko widać dosyć wyraźnie i słowa są tu niepotrzebne, bo jak można tłumaczyć stawianie emotek o pozytywnych wrażeniach po tragicznych informacjach, a negatywnych przy rzeczach błahych, biorąc pod uwagę ogólną sytuację (w tym wypadku szczególny akcent na rozładowaną baterię telefonu, która wprowadziła Cię w głęboki smutek)
Anaitis napisał/a:
Twoja wypowiedź bez urazy na poziomie "szalonego 12-latka" !
nie, nie, etap "szalonego 12-latka" przejawia sie czymś innym. Śmiem twierdzić, że to, co chciałaś zawrzeć w swojej wypowiedzi ma miejsce zdecydowanie wcześniej, chociaż trudno określić gdzie, to zależy chyba od ewolucji...
Ostatnio zmieniony przez Włóczykij 2007-03-12, 17:25, w całości zmieniany 1 raz
Dyskusję wynikłą w temacie Wypadek Na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła 2 i Piastowskiej przeniosłem tutaj, mając nadzieję, że uda Nam się w sposób KULTURALNY wyjaśnić, dlaczego kogoś może denerwować a może nawet ranić takie a nie inne podejście do problemu wypadków i pisania o nich.
Nie ja byłem sprawcą wypadku to co z niej miałem wyciągać ? głupote drugiego kierowcy i wymuszenie na mnie pierwszeństwa?
Garuda napisał/a:
A wypowiadać to się raczej każdy może, chyba że określenie "forum" przyjęło ostatnio jakieś nowe właściwości?
a czy ja komus bronie się wypowiadać odnośnie forum ? a tu akurat bijesz do moejj osoby a moja osoba nie jest tematem forum tak więc oddziel te 2 rzeczy bo zaraz ktoś może załozyć topic o tobie i twoim podejściu do czegoś tam. tak więc zastnanów sie nad tym dobrze bo wypowiadane przez moją osobe słowa sa tylko i wyłacznie moimi słowami i nie życze sobie żeby kto kolwiek i tym bardziej ty je komentowała (jeśli nie czaisz mówie tu o moim podejściu)
Garuda napisał/a:
Tak dla przekory... czy wczorajszy wypadek to "Twój" temat skoro się w nim wypowiadasz?
tak mój . Przez moją osobe założony
Garuda napisał/a:
tak też myśleliśmy...
Mów za siebie a nie wypowiadasz sie w liczbie mnogiej i mówisz o innych ludziach są dorośli i sami sie potrafia wysłowić
Garuda napisał/a:
jak można tłumaczyć stawianie emotek o pozytywnych wrażeniach po tragicznych informacjach,
Jakich tragicznych ? jakoś nie widze żeby komus sie coś stało czy nie daj Boże zginał? samochód nie zdrowie rzecz która można kupić
Ostatnio zmieniony przez blaster 2007-03-12, 20:05, w całości zmieniany 1 raz
Tak dla przekory... czy wczorajszy wypadek to "Twój" temat skoro się w nim wypowiadasz?
tak mój . Przez moją osobe założony
Myślę, że chodziło tu raczej oto, czy bezpośrednio brałeś udział w wypadku, czy dotyczy on Ciebie - powtarzam - bezpośrednio(!). Byłeś tylko obserwatorem, więc temat na pewno nie jest 'Twój'.
Ostatnio zmieniony przez Indra 2007-03-12, 20:14, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum