Wysłany: 2007-04-04, 19:23 Co z była przychodnią na Piastowskiej? i innymi pustostanami
Chciałbym zadać pytanie.... szczerze mówiąc to nie wiem komu .....
Na ulicy Piastowskiej znajduje się budynek starej przychodni lekarskiej.... pamiętam jeszcze, że dokładnie 10 lat temu był tam np. okulista zanim przeniósł się na Nysańską....
Ale to nieważne.... Czyj jest ten budynek obecnie? Osoby prywatnej ?? Miasta ?? I jakie są z nim plany ?? Ma sobie tak stać, aż się zawali ?? Tak jak budynek na przeciw Sądu czy na Kamiennej ?? Kilkanaście metrów dalej znajduje się kolejny pustostan <na światłach>
Czy miasto w żaden sposób nie wpływa na właścicieli takich budynków ?? A jeżeli budynk znajdują się w rekach miasta... To na co ono czeka ?? Na zaburzenie się by postawić może jakiś mini-market albo stację benzynowa ??
Dobre pytanie? Takich pustostanów grożących zawaleniem jest w Brzegu wiele. A ludzie nie mają gdzie mieszkać. Przejdźcie się ulicą Dzierżonia, podnieście głowe do góry i popatrzcie w okna. Przecież tam co 5 mieszkanie stoi puste...
A swoją drogą co robi miejski konserwator zabytków?! Dlaczego dopuszcza do niszczenia zabytków?
A nie wiem :co". A co z nią jest nie tak, że wzbudza zainteresowanie? Tylko jeśli ktoś mnie będzie szkalował za to że nie wiem jakie kamienice są ok a z jakimi jest coś nie tak w Brzegu to od razu uprzedzam, że faktycznie nie wiem.
Przy okazji mogę powiedzieć że: po pierwsze niedługo ul. Dzierżonia będzie remontowana (tak jak byłą Reja), po drugie najpierw ma być zagospodarowana kamienica na rogu Dzierżonia i Polskiej a później na rogu Dzierżonia i Zakonnic. Natomiast ma być też coś (coż w sensie budynek mieszkalny) na placu na rogu Dzierżonia i Chrobrego. Tylko ze to był chyba ale może zieloni mi wybaczą
Natomiast ma być też coś (coż w sensie budynek mieszkalny) na placu na rogu Dzierżonia i Chrobrego.
A Blasterowi chodziło o pierwsza kamienice od tego placu.
Niestety jest ona w fatalnym stanie a na niej tabliczka, że to zabytek.
No głupio będzie wyglądać nowy budynek a obok rozpadająca się rudera.
Czy ta kamienica jest pod zarządem miasta czy też w rękach prywatnych ?
Wszystkie bolączki związane z utrzymaniem wskazanych kamienic i innych budowli normuje Prawo Budowlane Rozdział 6 "Utrzymanie Obiektów Budowlanych". Za jego egzekwowanie odpowiada Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Tam należy się zwrócić z zapytaniem dlaczego jest jak jest. I jeszcze można sobie wytłumaczyć dlaczego jest właśnie tak w stosunku do budowli, których właścicielem jest miasto, ale niewytłumaczalny jest fakt, że walą się budowle prywatne.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2007-04-05, 10:34, w całości zmieniany 1 raz
Czytam wasze wypowiedzi i się zastanawiam czy naprawdę nie wiecie, o co chodzi?!
1. Władzom lepiej nie ruszać tematu, bo, po co? Oni za to kasy nie dostaną a potem ktoś może im zarzucić, że zrobili przekręt
2. Gdzie jest konserwator to jest padaczka wszystkie koszty x2
3. Rozmawiałem z właścicielem pewnego rozsypującego się budynku w centrum i wiem, że jeszcze nie zdążył się nacieszyć, że kupił dom do remontu to miał na głowie wszystkich. Konserwator, strażak, nadzór budowlany!!
4. Z tego, co wiem to na Piastowskiej obydwa budynki należały, do ZOZ a to tłumaczy, dlaczego tak stoją i straszą!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum