[Meg]

Witam!

Mam pytanie odnośnie tego, od kogo zależy ustalenie godziny ślubu w USC. Po pierwszym podejściu do załatwienia formalności zauważyłam, że całą imprezę trzeba dostosować do tego, co zarządzi pani urzędnik. W przypadku gdy Pani urzędnik ustali ślub na 12, to po sprawie. Praktyki w USC w Oławie są zupełnie inne. Znajoma, która właśnie tam pracuje, wyjaśniła mi, że to ja ustalam datę i godzinę ślubu, a urząd się do tego dostosowuje. W Oławie, jeżeli są dwa śluby, gdzie jedna para chce się pobrać przykładowo o 10:00 a druga o 20:00, to nie ma żadnego problemu. U nas jest lista i wszystko zależy od ilości ślubów danego dnia i tego kto się zapisze pierwszy, a kto ostatni ... czyli wg kolejności zgłoszeń. Bez sensu jest czekanie na ostatnią chwilę, by zapisać się i ulokować na ostatnim miejscu na liście. Co z zaproszeniami? Gośćmi, którzy muszą dojechać z daleka? Przecież ślub na 12:00 to nieporozumienie.

[yasiu]

Ja teraz ustalałem ślub cywilny i też panie wyznaczyły mi godziny. Ja mogłem wybrać jedynie datę.

Wracając do USC w Brzegu to panie nie są zbyt miłe i myślą że robią łaskę że wydadzą komuś zaświadczenie czy też zapisać na ślub. Byłem w tym samym dniu w USC w Oławie gdyż tam urodziła się moja wybranka, tam pani z uśmiechem na twarzy wydała zaświadczenie i trwało to nie dłużej jak 5 minut. W Brzegu najpierw cierpliwie trzeba poczekać aż pani wyjdzie z kantorka, podejdzie do komputera pokręci się i donośnym głosem krzyknie O co chodzi?

Niestety Brzeski USC to jest porażka i wygląda jak z filmu o czasach PRL.

[Meg]

Hmmm.... Myślę, żeby uderzyc "piętro wyżej". W końcu USC to jedynie wydział Urzędu Miasta. Na dobrą sprawę, to nawet Burmistrz może udzielic ślubu, bo podobno ma uprawnienia Ludzie, w jakich czasach my żyjemy??? Chcę ślub na 16, ale to ogromny problem... paranoja