Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Ochlapany przez auto ..co dalej ?
Autor Wiadomość
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-25, 21:59   Ochlapany przez auto ..co dalej ?

Na szczęście sytuacje rozpatruję hipotetycznie !
No więc idę sobie ładnie, grzecznie np. chodnikiem i przejeżdżające auto bezczelnie chlapie mnie błotem !
Załóżmy, że zapisuję jego numer rejestracyjny !

Co dalej !
Gdzie się udać ! (Policja ? Straż miejska ? Urząd Ochlapanych i Zabłoconych :P )
Na co liczyć ?


Ktoś się w tej kwestii orientuje ?
0 UP 0 DOWN
 
zahrah 
North Starr.



Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: bg

Wysłany: 2007-10-25, 22:12   

Urząd ochlapanych i zabłoconych :wink: a tak na poważnie, to nie wiem czy policjant przypadkiem by mnie nie wyśmiał. Niektórzy kierowcy chlapią specjalnie i na złość, ale chyba na głupotę nie ma lekarstwa
0 UP 0 DOWN
 
sycha 
music dedicated.. !



Wiek: 33
Dołączył: 04 Gru 2006

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg / Wrocław

Wysłany: 2007-10-25, 22:15   

Zawsze możesz obstawić znajomymi parkingi większych sklepów w weekend i mieć przyszykowane kilka gwoździ w kieszeni ;)
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-10-25, 22:55   

zahrah napisał/a:
Urząd ochlapanych i zabłoconych :wink:

Też tak sądzę :P
Ewentualnie możesz pobiec za samochodem :wink:

A tak poważnie, to sama nie wiem i aż mnie to zaintrygowało.
Zwłaszcza, że pogoda robi się coraz gorsza i takie przypadki zdarzać się będą coraz częściej.
Osobiście w taką pogodę staram się nie trzymać tak blisko prawej strony jezdni, gdzie zawsze jest pełno kałuży. Czasami jest to niemożliwe, więc gdy widzę idących chodnikiem ludzi i kałużę z boku, to staram się przyhamować :) I dzięki temu nie ochlapałam jeszcze nikogo :D
Jako pieszemu też nie zdarzyło mi się, aby samochód mnie ochlapał, lecz pamiętam sytuację, gdy szłam z grupą koleżanek do szkoły, to koleżanka pierwsza od krawężnika została ochlapana tak, że na jej ubraniu nie została sucha nitka :(
Niestety nie zgłosiła się wtedy do Urzędu Ochlapanych i Zabłoconych, tylko wróciła z powrotem do domu :evil:
0 UP 0 DOWN
 
JOKER 
LOADING.................99%



Wiek: 39
Dołączył: 06 Sie 2007

UP 0 / UP 0



Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2007-10-25, 22:58   

smooth napisał/a:
Załóżmy, że zapisuję jego numer rejestracyjny !
tak jest to trzeba zrobić
smooth napisał/a:
Gdzie się udać ! (Policja ?
jest za to 100 zł mandatu
Ostatnio zmieniony przez JOKER 2007-10-25, 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
zahrah 
North Starr.



Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: bg

Wysłany: 2007-10-25, 23:06   

Cytat:
jest za to 100 zł mandatu
warto wiedzieć, tylko jak udowodnić że kierowca zrobił to umyślnie :)
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-10-25, 23:12   

zahrah napisał/a:
kierowca zrobił to umyślnie


:shock:
A ktoś robi to umyślnie?
Zawsze myślałam, że to brak uwagi, nieumiejętność przewidywania sytuacji na drodze, ewentualnie mały wypadek przy pracy :P
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-25, 23:13   

zahrah napisał/a:
warto wiedzieć, tylko jak udowodnić że kierowca zrobił to umyślnie


Hmm dla mnie bardziej wątpliwą może być kwestia, jak w ogóle to udowodnić.. bo przecież można podać jakiekolwiek numery (oczywiście w razie dochodzenia przez Policje wspomaganą oczywiście przez urzędników UOiZ'etu,) można dociec czy dana osoba mogła być w danym miejscu o danej porze.

Co do umyślności to wydaje mi się, że w tym wypadku nie rozróżnia się czynu umyślnego czy też nieumyślnego.. kierowca jest zobowiązany przejechać / ominąć miejsce występowania kałuży aby nie ucierpiał na tym przechodzień.. i w praktyce każdy taki incydent, który skończy się zgłoszeniem jest równoznaczny z umyślnym.. przynajmniej tak to widzę.. być może się mylę..
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2007-10-25, 23:19   

Moje zdanie na ten temat jest inne, nie kierowcy powinni być obciążani kosztami lecz zarządcy dróg którzy o nie nie dbają!

Kierowca nie zawsze może ominąć kałużę a obowiązkiem zarządcy jest utrzymanie drogi.
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2007-10-25, 23:28   

smooth napisał/a:
jest równoznaczny z umyślnym

Aaa w ten oto sposób :P
Ja raczej w tym wypadku obrałam odpowiedzi:
umyślny: "o idzie jakaś baba, a ochlapię ją, co się będę".
nieumyślny: "o cholera nie wiedziałam, że ta kałuża jest aż tak duża i głęboka" :wink:
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-25, 23:39   

yasiu napisał/a:
Moje zdanie na ten temat jest inne, nie kierowcy powinni być obciążani kosztami lecz zarządcy dróg którzy o nie nie dbają!


hmm no więc problem okazuję się być dwu-wątkowy.
Z jednej strony kultura jazdy (którą w ograniczonym stopniu można egzekwować kodeksem drogowym) mogła by nakazywać, aby w przypadkach kiedy na ulicach zalega woda prowadzący auto zwolnił tym samym eliminując lub w najgorszym przypadku zmniejszając prawdopodobieństwo ochlapania przechodnia.
Z drugiej strony można się rzeczywiście zastanawiać kto powinien zapłacić ?
A czy istnieje przepis kodeksu drogowego regulujący tę kwestię ...bo tylko wtedy chyba jest podstawa dajmy na to do mandatu.. zakładam, że nie ma. Zresztą co nam z mandatu, którego postawienie zasila budżet nie naszej kieszeni, a nam przecież zależy na zadośćuczynieniu / odszkodowaniu / pokryciu strat spowodowanych.

Zresztą google do dzieła:
Na stronie motofakty.pl
znajdziemy wypowiedź:
Cytat:
- W kodeksie drogowym nie ma takiego wykroczenia, policja nie może wystawiać mandatu za ochlapanie pieszych - mówi podinspektor Mirosław Micor z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Możemy domagać się zadośćuczynienia za zabrudzoną odzież na drodze sądowej (oczywiście trzeba zapamiętać numer rejestracyjny samochodu, który nas ochlapał). Pomóc w tym może Federacja Konsumentów.


Więcej (wraz z komentarzami), można przeczytać na podlinkowanej powyżej stronie..

Więc w tym momencie zaczyna mnie zastanawiać, jakby to wyszło w praktyce.. na czym by się skończyło.. jakby zainterweniowała Policja i czy rzeczywiście nie powinno to być w gestii zarządcy dróg.. bowiem skoro np. wymagane jest od właściciela domków jednorodzinnych zadbał o swoje tereny w tym też chodnik po który pełni funkcje publiczna :) i w razie jakiegoś wypadku to on ponosi konsekwencje..to dlaczego zarządca dróg nie miałby takiej odpowiedzialności wziąć na siebie...w przypadku, o którym piszemy !

Kathia napisał/a:
nieumyślny: "o cholera nie wiedziałam, że ta kałuża jest aż tak duża i głęboka"


heh no właśnie ten przypadek przekierowuje ciężar rozmowy z rozpatrywania jej w kategoriach czyjegoś wykroczenia w stronę ewentualnych roszczeń do zarządcy dróg..
bo jakkolwiek kierowca może się wykazać kulturą zwolnić ..i nawet uśmiechnąć się, pomachać... krzyknąć "e lala" ("hahahhah I told a joke"), ale nie przewidzi jakieś mega dziury w drodze.. tylko wtedy to już auto pewnie ulegnie zniszczeniu ..i kierowca już dobrze wie jak żądać odszkodowania ;)
Ostatnio zmieniony przez smooth 2007-10-25, 23:49, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-26, 11:43   

przede wszystkim należy sie wysuszyć, potem wyprać ubranie, a następnie wrzucić na ruszta aspirynkę żeby przeziębienia z tego nie było nijakiego.
co do dochodzenia swoich praw to obawiam się że w przypadku strat mniejszych niż 1000 złotych - nie ma to sensu. postępowanie trudne, wątpliwe a efekty mizerne. Koszty zaś postępowania spore. Więc poza wypadkiem gdy kierowca ochlapie pannę młodą - nieopłacalne.
0 UP 0 DOWN
 
slawq 



Wiek: 45
Dołączył: 01 Wrz 2006

UP 37 / UP 6


Skąd: Skarbimierz

Wysłany: 2007-10-26, 11:53   

yasiu napisał/a:
Moje zdanie na ten temat jest inne, nie kierowcy powinni być obciążani kosztami lecz zarządcy dróg którzy o nie nie dbają!

Kierowca nie zawsze może ominąć kałużę a obowiązkiem zarządcy jest utrzymanie drogi.

Popieram Yasia w tym stwierdzeniu, kierowca w deszcz i to szczególnie po zmroku musi byc dużo bardziej skupiony niż w słoneczny dzień, wtedy bardzo dokuczają światła aut jadących z przeciwnego kierunku.
0 UP 0 DOWN
 
Baran 


Wiek: 35
Dołączył: 24 Kwi 2005

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2007-10-26, 18:45   

krotka pilka jak bede mial do wzboru urwac lusterko vel porysowac auto a ochlapac moherowy beret nawet sie nie bede zastanawial , jezeli tylko jest ojca to omijam przechodniow samego mnie to kiedys spotkalo i ladnie psy wieszalem :)
0 UP 0 DOWN
 
Andrzejbrzeg 
OSCAR


Wiek: 46
Dołączył: 16 Mar 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2007-10-26, 20:50   

smooth napisał/a:
kierowca jest zobowiązany przejechać / ominąć miejsce występowania kałuży aby nie ucierpiał na tym przechodzień


Co za bzdury skąd Ty bierzesz takie informacje??
Co do kałuż niestety na naszych drogach nie ma szans żeby ominąć wszystkie. W sumie po opadach deszczu najlepiej wprowadzić zakaz poruszania się pojazdów!!
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: auto, co, dalej, ochlapany, przez


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 34
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu