Koszykarze Piomaru BTP Piast Brzeg po raz kolejny potwierdzili, że nie radzą sobie w meczach wyjazdowych i przegrali w Oleśnie 73:82.
W tym sezonie z siedmiu meczów wyjazdowych zespół Mariusza Andruchowicza wygrał tylko dwa, pozostałe kończyły się porażkami. W Oleśnie było podobnie jak podczas innych spotkań na parkiecie rywala, choć mogło się zakończyć zwycięstwem brzeskiego zespołu. Piomar miał bowiem dobry początek, po którym uzyskał kilkupunktową przewagę. Później jednak do głosu doszli gospodarze, którzy tuż po rozpoczęciu drugich 10 minut objęli prowadzenie. Druga kwarta miała decydujące znaczenie dla dalszego przebiegu meczu. Zespół z Olesna odskoczył w niej brzeżanom na 10 punktów i w drugiej połowie Piomar musiał gonić.
Już w trzeciej kwarcie gościom udało się zniwelować stratę do jednego „oczka”, ale nie zdołali długo utrzymać takiego wyniku. Podobnie było w ostatniej odsłonie meczu. Wtedy nawet brzeski zespół wyszedł na chwilę na prowadzenie, ale ostatnie minuty należały już do koszykarzy z Olesna, którzy zasłużenie wygrali.
OKS Olesno – Piomar BTP Piast Brzeg 82:73 (19:21, 24:12, 19:22, 20:18)
Piomar: Maciej Stępień 29, Paweł Pacuła 18, Adam Adamczyk 11, Tomasz Pieszyński 6, Marek Soroka 5, Filip Kołecki 2, Krzysztof Pachołek 2, Grzegorz Łyczkowski, Bartosz Wańczyk; trener Mariusz Andruchowicz
A kto powiedzial ze toniemy? Gramy dalej, szansa na gre w barażach jest dalej. Zawodnicy nie mysla wcale ze toniemy! Przegrana jako wynik to element tej całej "zabawy". Nie zawsze sie wygrywa. To chyba normalne. Należy tylko wyciagać z tego wnioski. Nikt z nas sie nie zalamuje!!!!
Zespól byl budowany z myslą o kilku sezonach a nie o jednym. Piomar w tym sezonie niewątpliwie ma calkowicie inny skład niż rok temu. Liga też juz nie ta sama - zdecydowanie silniejsza.
A porażka jak porazka, trza ją przelknąc.
Ostatnio zmieniony przez sorokajtis 2008-01-24, 10:13, w całości zmieniany 1 raz
Ojoj, ja tylko tak zażartowałem sobie. Wiem, że nikt nie tonie, bo i nie ma okrętu tylko stateczek płynie sobie. Stworzono fajny amatorski klub, dający szansę rozwoju młodym zawodnikom. Tylko mała dziura jest w tutejszych pokoleniach koszykarskich. Wydaje się również, że lista potencjalnych trenerów wyczerpała się. Tak czy owak bez dużej kasy ciężko będzie zrobić kiedykolwiek w Brzegu krok do przodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum