Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
21 stycznia najbardziej dolujacy dzien w roku
Autor Wiadomość
Moni 


Wiek: 38
Dołączyła: 20 Mar 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-21, 15:29   21 stycznia najbardziej dolujacy dzien w roku

"Metro": W poniedziałek 21 stycznia czeka nas najbardziej przygnębiający, dołujący i depresyjny dzień w tym roku.
Gazeta powołuje się na wnioski do jakich doszedł niejaki dr Cliff Arnall, były pracownik naukowy Cardiff University, który już kilka lat temu - razem z kilkuosobowym zespołem psychologów i matematyków przeprowadził niecodzienne badania.

Ich efektem jest specjalny algorytm opisujący, jak zmienia się nasz optymizm w kolejnych dniach roku ze względu m.in. na stan naszych kont bankowych, zmęczenie i przepracowanie czy nawet pogodę. Po uwzględnieniu dziesiątek danych statystycznych, jak m.in. liczba samobójstw, bójek małżeńskich, złożonych wypowiedzeń w zakładach pracy, wypisanych zwolnień lekarskich czy absencja w szkołach, eksperci doszli do wniosku, że najbardziej dołujący dzień roku przypada na przedostatni poniedziałek stycznia.

Dlaczego? - Końcówka stycznia to czas, gdy dochodzi już do nas fakt, że w łeb wzięły nasze noworoczne postanowienia. Pozbywamy się złudzeń, że rozpoczęty rok będzie łatwiejszy niż poprzedni, i dochodzi do nas, jak dużo pracy nas w nim czeka. Dodatkowo coraz boleśniej odczuwamy wydatki poczynione na Boże Narodzenie, po kieszeniach coraz bardziej biją nas kredyty, które pozaciągaliśmy na prezenty, a na konta nie zdążyły jeszcze wpłynąć styczniowe pensje. Dodatkowo nie mamy w perspektywie wolnego dnia od pracy, a do wakacji jeszcze kupa czasu, wyjaśnia Arnall.


A wy jak dzisiaj sie czujecie, bo mi sie nic niechce dzisiaj i jest beznadziejny dzien:/
0 UP 0 DOWN
 
Yvvone 



Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lut 2007

UP 66 / UP 12


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-21, 15:33   

W szkole mało nie zasnęłam, co prawda fizycznie rzeczywiście czuję się wyczerpana, wykończona, mimo że to początek tygodnia i wszyscy powinniśmy być rześcy i wypoczęci po weekendzie, ale psychicznie jestem strasznie szczęśliwa i nie ma na to wpływu dzisiejsza data, stan konta bankowego, liczba samobójstw, postanowienia noworoczne (których nie miałam :D ) ani inne czynniki zewnętrzne :wink:


Ps. Ważne jak dzień się skończy a nie jak zacznie :roll:
Ostatnio zmieniony przez Yvvone 2008-01-21, 15:34, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
d0mino 
The Art Of Torture


Wiek: 42
Dołączył: 04 Sty 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg :]

Wysłany: 2008-01-21, 15:36   

do godziny 10 lub 11 faktycznie dzień był jakiś taki zjeb....ny ale potem - uśmiech mi z morduchny nie znika aż do teraz i mam nadzieje że jeszcze tak bedzie do wieczora :D
0 UP 0 DOWN
 
Pepe 
Iskra córka ognia :]



Wiek: 38
Dołączyła: 29 Paź 2006

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-21, 16:11   

:) A ja dostałam dzisiaj pierwszy wpis do indeksu w tym semestrze- piąteczkę, i spotkałam kolegę którego chyba z 2 miesiące nie widziałam :D Jeżeli to ma być najgorszy dzień w roku , to ten rok będzie po prostu niesamowicie udany

:D Bardzo to optymistyczne
0 UP 0 DOWN
 
Kathia 
Czubek i Patol ;)



Zaproszone osoby: 2
Wiek: 35
Dołączyła: 27 Lip 2007

UP 4 / UP 2


Skąd: z kątowni :P

Wysłany: 2008-01-21, 16:27   

A mój dzień jest miły jak do tej pory i może nawet milszy niż wiele innych ostatnich mych dni, podejrzewam, że skończy się jeszcze lepiej. Tak więc oprócz nadmiernej senności, którą dzisiaj odczuwam, to dzień zaliczyłabym do jak najbardziej udanych, absolutnie nie dołujących :)
Po wypowiedziach poprzedników wnioskuję, że naukowcy też ludzie i czasami zdarza im się pomylić :wink: Ewentualnie rozwiązaniem jest także teoria, że to my jesteśmy tak wybitnymi jednostkami, że nie działa na nas przedostatnioponiedziałkowostyczniowe fatum :-P
0 UP 0 DOWN
 
colutea 


Wiek: 40
Dołączyła: 20 Mar 2007

UP 3 / UP 0



Wysłany: 2008-01-21, 18:05   

cholera no :/

u mnie sie zgadza... z ta tylko malutka roznica, ze od wczoraj mi sie zaczelo wszystko sypac.... ehhhh
0 UP 0 DOWN
 
Natek 



Wiek: 37
Dołączyła: 04 Mar 2007

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-01-21, 18:32   

jeśli chodzi o zmęczenie fizyczne i psychiczne, to faktycznie, coś w tym jest, bo padam na nos ;) ale to raczej skutek zaliczeń i zbliżającej się sesji niż depresji z powodu niezrealizowanych postanowień noworocznych, czy poświątecznego braku kasy ;)

no a dzisiaj dostałam drugi wpis w tym sem i do tego piąteczka, więc nie uważam tego dnia za kiepski :D
0 UP 0 DOWN
 
miniek1 
MGS



Wiek: 33
Dołączył: 07 Mar 2006

UP 0 / UP 0



Ostrzeżeń:
 4/4/6
Wysłany: 2008-01-21, 21:12   

Natek napisał/a:
jeśli chodzi o zmęczenie fizyczne i psychiczne, to faktycznie, coś w tym jest
święte słowa, nie dość że zmieniłem szkołe to jeszcze dzisiaj na infie mało co mnie ch** nie trafił gdy zobaczyłem kompy za około 5 tyś zł. i jeszcze jakieś iMac to był ( LINK )
0 UP 0 DOWN
 
TajeMniczA 


Wiek: 34
Dołączyła: 21 Sty 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-01-21, 22:31   

To fakt dzsiejszy dzien jest tragiczny :(
0 UP 0 DOWN
 
doko 
Dobry Miś



Wiek: 58
Dołączył: 15 Gru 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-21, 22:34   

A ja sobie myślę, że to wina naszego Słońca a właściwie jego brak przez kilka ostatnich dni.
0 UP 0 DOWN
 
TajeMniczA 


Wiek: 34
Dołączyła: 21 Sty 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-01-21, 22:35   

i tu tez sie zgodze.... Szaro zmino i ponuro ... Bleeeeeeeeeee
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-21, 22:44   

A ja myślę sobie, że do większości z Was po prostu tekst przytoczony przez Moni nie trafia.
Mieliście jakieś poważne noworoczne plany (zmiana pracy, zmiana czegoś tam ?), braliście kredyty ? ..heh fakt, nie wpłynęły jeszcze styczniowe pensje, ale to dla tych co zarabiają :wink: ..w zasadzie ten tekst w ogóle chyba nie jest przeznaczony dla osób edukujących się :)
Jak jest u mnie? U mnie jest super..a że na dworze wiatr i takie tam..to już inna bajka..
Ostatnio zmieniony przez smooth 2008-01-21, 22:45, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Bartek T. 
poszukiwacz



Wiek: 43
Dołączył: 23 Wrz 2006

UP 161 / UP 140


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-22, 02:31   

Ja najbardziej dołujący dzień miałem dzień wcześniej - jak musiałem łatać efekty dwóch pod rząd prób włamań. 21 był ok - dzień jak każdy inny. A o tym algorytmie słyszałem. Słyszałem też inną, bardziej optymistyczną teorię: skoro dziś jest najbardziej dołujący dzień roku to przez hego resze może być już tylko lepiej :D
0 UP 0 DOWN
 
Dorka 
Watashi no namae wa Dorota desu



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 31
Dołączyła: 05 Kwi 2007

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-01-22, 17:30   

Jeśli chodzi o dzień wczorajszy, to wróciwszy do domu miałam "zaciesz" i ze wszystkiego byłam wesoła. Później poszłam na tańce i cały "zaciesz" zniknął.
0 UP 0 DOWN
 
Soroslaw 
wielebny



Wiek: 33
Dołączył: 22 Lip 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: z nienacka

Wysłany: 2008-01-22, 22:32   

E tam normalny był :P
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 21, dolujacy, dzien, najbardziej, roku, stycznia


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu