I kolejka
Astra Gaśnice - London Team 54:41
Jeźdźcy Apokalipsy - Grupa Trzymająca Władzę 40:63
Orbiliusz BC - Mysłek-Optident 57:47
Piomar - QRB Trafika 77:47
Astra Gaśnice - London Team 54:41
(15:12, 13:12, 12:9, 14:8)
Astra: Dawid Turkowski*16, Rafał Pławiak 10, Remigiusz Barg 8, Tomasz Mieczkowski 8, Grzegorz Łyczkowski 4, Tomasz Szwak 4, Bartosz Wańczyk 4, Adam Duda
London: Bartek Tadla 12, Marcin Laskowski 11, Marek Lewndowski 6, Grzegorz Nowak 5, Mateusz Łazor 4, Przemysław Lewandowski 3, Łukasz Łosiowski
Debiutujący w lidze zawodnicy zespołu London Team z Lewina Brzeskiego zaprezentowali się w pierwszym meczu całkiem przyzwoicie. Choć Astra przez cały czas utrzymywała przewagę, to nie była ona na tyle duża, by mogła mieć pewność sukcesu. Ostatecznie jednak wygrała, a London pokazał, że jest w stanie powalczyć o zwycięstwa w innych spotkaniach.
Jeźdźcy Apokalipsy - Grupa Trzymająca Władzę 40:63
(6:18, 15:14, 12:15, 7:16)
Jeźdźcy: Marcin Stefaniszyn 24, Grzegorz Chmiecik 11, Piotr Dudek 4, Przemysław Florków 1, Łukasz Ogorzelec
GTW: Łukasz Marciniak*16, Szymon Kawarski 15, Mateusz Śliszewicz 8, Wacław Nowicki 7, Dawid Frańczak 7, Artur Andros 6, Mateusz Kawarski 4
W pierwszej kwarcie GTW zdobyło znaczącą przewagę i wydawało się, że ten mecz zakończy się pogromem, tym bardziej, że Jeźdźcy grali tylko w czwórkę. Druga i trzecia kwarta były jednak nieoczekiwanie wyrównane i dopiero w ostatniej odsłonie, kiedy już Jeźdźcom brakowało sił, GTW ponownie powiększyło swoje prowadzenie.
Orbiliusz BC - Mysłek-Optident 57:47
(12:11, 12:15, 16:15, 17:6)
Orbiliusz: Marcin Kucharski 15, Tomasz Plutka 12, Grzegorz Jarosławski 10, Tomasz Pieszyński 7, Bartosz Nawrot 6, Robert Dzikiewicz 4, Radosław Sosnówka 3, Grzegorz Stefański
Mysłek: Adam Adamczyk*22, Krzysztof Bursa 8, Aleksander Sorokowski 6, Andrzej Rolski 5, Tomasz Duliniec 4, Kamil Duliniec 2, Krzysztof Dobrowolski
Przez trzy kwarty toczył się wyrównany pojedynek. Orbiliusz nie przypominał zespołu, który w poprzednich dwóch latach był najlepszy. Mysłek, który nie grał w najsilniejszym składzie bardzo dobrze sobie radził. Ostatnia kwarta była już jednak zdecydowanie dla mistrzów, którzy obronili się przed niespodzianką, jaką na pewno byłaby ich porażka.
Piomar - QRB Trafika 77:47
(17:6, 21:16, 16:7, 23:18)
Piomar: Maciej Stępień 17, Marcin Wilk**16, Jacek Pociecha 14, Piotr Rosiński 14, Tomasz Pociecha 7, Marek Soroka 5, Wojciech Drozd 4, Paweł Hofman, Bogdan Bednarz, Grzegorz Trzyszka
QRB: Sławomir Sikora 14, Paweł Pacuła 11, Łukasz Ostasz 6, Przemysław Kielman 5, Jarosław Nesterowicz 4, Łukasz Wilk 3, Marcin Pawluk 2, Paweł Kawecki 2, Ryszard Dzwonek
Początek meczu był znakomity w wykonaniu Piomaru, który wręcz znokautował QRB, które bardzo długo nie potrafiło zdobyć pierwszych punktów. Z biegiem czasu gra się wyrównywała, ale Piomar miał już znaczną przewagę i powoli ja powiększał. Ostatecznie wygrał 30 punktami i został pierwszym liderem.
Szkoda że u nas nie było Artura, moglibysmy bardziej powalczyc, choć trzeba przyznać ze Orbiliusz postawił mocniejsza obrone w 4 kwarcie i dlatego przegralismy.
Jak dla mnie niespodziewana taka wysoka porażka Marandu ( )
Nastepny mecz gramy w Lewinem, nj powodzenia dla was!
Witam, szkoda pierwszego meczu ale zespół musi troszke pograć ze sobą aby maszyna ruszyła. Udało mi sie w tym roku wejść do ligi z ekipą z Lewina więc nie oczekuje że odrazu zaczniemy wygrywać, ale napewno nie będziemy oddawać meczy bez walki Zobaczymy jak będzie dalej, jestem pozytywnie nastawiony
Powodzenia dla wszystkich grających.
00
don king [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2005-10-18, 17:40
London Team głowa do góry !!! BLK nie jest taka slaba jak sie wydaje z perspektywy siedzenia na trybunach. Trzeba sporo pokazac zeby ograc kogokolwiek. Widzialem w ta niedziele paru zawodnikow ktorzy w zeszlym roku troszke sie nabijali siedzac na plastikowym krzeselku z umiejetnosci grajacych chlopakow a teraz zeszli na parkiet i .... niestety cieniutko , trema, sztywnosc i pewnie sie przekonali ze trzeba poprawic wiele elementow zeby pomoc druzynie.
Pewnie z meczu na mecz bedzie nam sie swobodniej grało
Nastepne mecze z kolei gramy z bardzo dobrymi druzynami , ktore zapewne pokaza nam kawał dobrej koszykówki - pozdrówka ;]
Zminiliśmy nazwe z London Team na Lewin Brzeski Team - (wybaczcie że tak wyszło ale skoro jesteśmy z Lewina to niech ludzie czytający wiadomości o lidze wiedzą o tym że liga sie rozrasta ).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum