Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Apel: Chcemy pociągów BRZEG - GRODKÓW - NYSA!
Autor Wiadomość
gurdol1 


Wiek: 60
Dołączył: 14 Lut 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-18, 01:16   

Stronkę o linii Brzeg - Nysa mamy w planie, ale będzie zrobiona dopiero wtedy, kiedy zaistnieje 90 procent szansy na reaktywację tej linii. Byłaby to równocześnie strona promująca linię, podobnie jak to jest w przypadku Kluczbork - Opole.

Co do nastawni, to trzebaby reanimować mijankę, ale to kwestia na pewno nie tego roku. Musiałby ktoś ją sfinansować, a jak PLK wyceni to wyjdzie ze 1,5 - 2 mln zł. Więc na razie marne szanse. Lepiej dofinansować pociągi, niż robić mijankę. A cóż ja poradzę, że żyjemy w kraju o mentalności (i możliwościach) trzeciego świata i remont głupiej dwutorowej mijanki jest - w sensie realizacji - porównywalny do lotu załogowego na Marsa.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2008-02-18, 16:00   

Wg mnie nie ma co czekac, bo co jesli nie uruchomia linii?
Promocja linii moim skromnym zdaniem powinna sie zaczac juz teraz. Niech ludzie z miejscowosci lezacych na trasie linii juz sie dowiaduja, o staraniach, planach, ew. terminie uruchomienia lini, o znizkach, cenach i rozkladzie jazdy. Ba, moznaby zorganizowac cos takiego (np. ankiete, lub forum), w ktorej ludzie mogliby wysuwac swoje propozycje do rozkladu jazdy.

Co do nastawni, to naprawde porazka. Przeciez 2 sklady w przeciwleglych kierunkach, to podstawa, zwlaszcza w godzinach szczytu. W jakim stanie jest grodkowska nastawnia? Co sie z nia stalo przez 8 lat nieuzywania? Pewnie zostala w polowie rozkradziona. Czego mialyby dot. prace remontowe przynastawni?
0 UP 0 DOWN
 
eliasztp 


Wiek: 34
Dołączył: 05 Lis 2006

UP 4 / UP 3



Wysłany: 2008-02-18, 17:15   

Ale muszę ci Gurdol1 przyznac, że jest jedna bardzo dobra strona powstania tej linii. Otóż konkurencja dla brzeskiego PKS. Jakiś czas temu kiedy kursował jeszcze pociąg relacji Brzeg - Nysa to np mieszkańcy wiosek Czeska Wieś i Jankowice Wielkie miały znacznie tańsze bilety w porównaniu z wsiami które nie miały połączenia kolejowego z Brzegiem.
0 UP 0 DOWN
 
gurdol1 


Wiek: 60
Dołączył: 14 Lut 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-18, 19:46   

Bo po wprowadzeniu pociągów PKS obniżył ceny biletów miesięcznych do poziomu cen kolejowych (o wiele tańszych). Po to jest konkurencja - jak jest monopol to jest uwiąd i wysokie ceny. Na swoim osiedlu mam 4 markety spożywcze i jeszcze kilka zwykłych sklepów. Towar kupuję tam gdzie jest dobry i relatywnie tani. Proste!

Co do strony - wymaga czasu, pracy, zebrania materiałów, ich obróbki itp. Obecna akcja plus redakcja obu stron zajmuje Ani sporo czasu, a co dopiero kolejna strona. Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Powstanie, jeśli będą takie możliwości i Wasze oraz nasze wnioski spowodują, że rozkład na linii zostanie wpisany w plan dofinansowania UM. Będzie to wiadome nie wcześniej niż w czerwcu/lipcu. A linia może ruszyć nie wcześniej niż z nowym rozkładem PKP, czy w grudniu 2008.

Jeszcze raz powtarzam i uprzejmie proszę o poparcie: reaktywacja linii zależy głównie od nas samych - od ilości naszych listów, maili i wniosków (to samo dotyczy pism od władz samorządowych: burmistrzów, starostów, wójtów).
0 UP 0 DOWN
 
przem 



Wiek: 33
Dołączył: 19 Paź 2007

UP 158 / UP 235


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-19, 09:38   

Też jestem za reaktywacją tej trasy, ponieważ jest ona bardzo potrzebna.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2008-02-21, 19:55   

Rozumiem Grzecha. Tez czuje ogromny sentyment do linii Brzeg-Strzelin. Pamietam jeszcze dymiace parowozy gnajace wzdluz Parku Wolnosci w kierunku Strzelina.
Grzech, a czy nie uwazasz, ze linia (Jesenik-GLucholazy-)- Nysa-Grodkow-Brzeg moglaby zostac przedluzona do Osiedla Skarbimierz? Tam i tak dojezdzaja pociagi towarowe, co prawda Robert pisal ze z bardzo mala predkoscia, ale gdyby mozna bylo stworzyc "przystanek" gdzies na Osiedlu Skarbimierz, to podejrzewam, ze pasazerow by nie brakowalo. Biorac pod uwage, ze w przyslosci ma byc ogromna ilosc poteznych inwestorow, to pewnie ludzie wsiadaliby nawet w Brzegu by dojechac do Skarbimierza i na odwrot (pod warunkiem ze cena bylaby przystepna). Dalej ponoc trasa jest rozgrabiona, porosnieta lub rozebrana, wiec raczje pociag nie dojechalby juz do Lukowic.
Robert, tory prowadza, az pod sam pas startowy, ale czy omijaja stacje paliw? czy prowadza przez nia?

0 UP 0 DOWN
 
Grzech 


Wiek: 47
Dołączył: 06 Wrz 2005

UP 20 / UP 9



Wysłany: 2008-02-21, 20:13   

Swoje stanowisko w sprawie popracia starań reaktywacji linii Brzeg-Nysa warunkuję przedłużeniem jej do moich ukochanych Głuchołaz, sądzę, że znajdzie się sporo argumentów, by było troszkę więcej pociągów na odcinku Nysa-Głuchołazy, nie tylko tych z Opola do Mikulovic i Jesenika. Gdy jechałem do Głuchołaz w czerwcu 2007, musiałem do Opola Zachodniego, stamtąd szynobusem do Nysy, a do Głuchołaz znienawidzonym buskiem. Trochę karkołomnie, jak na 70km w linii prostej, no nie?! Także oferuję Robertowi Wyszyńskiemu zafrajerowe przełożenie najważniejszych fragmentów ewentualnej strony internetowej dot. linii B-N na język angielski, jeśli zapewni mnie, że będziemy walczyć o Głuchołazy.
Pozdr
0 UP 0 DOWN
 
gurdol1 


Wiek: 60
Dołączył: 14 Lut 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-22, 00:07   

Pierwsza sprawa: Skarbimierz.

Nie ma sensu. Nie tylko sensu, ale nawet możliwości. Stacja w Małujowicach leży na odludziu - sama wioska nie wygeneruje żadnego potoku (zabudowania daleko od stacji, bliżej do autobusu). Tor od stacji do bazy - przez bazę paliw - a potem do lotniska ma tak ostre łuki, że nawet w wagonach towarowych trzeba rozluźniać sprzęgi, aby te cysterny w tych łukach się zmieściły. Typowa bocznica zakładowa. Szynobus musiałby jechac do Małujowic, stamtąd zawracać przez bazę do lotniska z v maks 5 - 10 km/h (głównie przez te łuki, ale też przez stan torów). Z Brzegu jechałby ok. pół godziny. Więc bezsens!

Poza tym baza się nie zgodzi - nie ma żadnych szans. Przejedźcie się tam autem albo rowerem - zobaczycie jak to wygląda.

Druga sprawa: Nysa - Głuchołazy.
Na razie jeżdżą po dwie pary pociągów w weekendy, ferie i wakacje (Opole - Jesenik - Ostrużna rano z Opola/ wieczorem powrót oraz Jesenik - Opole rano z Jesenika i po południu powrót), to chyba wiesz. Więc pociągi Nysa - Głuchołazy od ponad roku są.

Na razie - mówię otwarcie, bośmy robili różne podchody do tego - nie ma szans na dodanie pociągów z Nysy do Głuchołaz. Długo tłumaczyć dlaczego (m.in. trzeba się zmieścić w "ramowych" kosztach, brak taboru szynobusowego, mała frekawa - BARDZO mała wtedy kiedy jeszcze jeździło tam 5 par pociagów, mnóstwo autobusów bezpośrednich z Nysy do Głuchołaz na równoległej drodze). Ale jest szansa na coś innego.
Myślę, że mnie nie powieszą, ale zdradzę...

Są przymiarki do tego (musi zgodzić się Min. Infry), aby pociągi do Czech na odcinku Nysa - Głuchołazy i dalej jeździły CODZIENNIE od grudnia 2008. To jest koncepcja - nie wiem czy tak będzie. Ten ranny pociąg z Opola do Jesenika/Ostrużnej miałby odjeżdżać ok. 7 z Opola, bo obecna pora to bezsens.

Więc ranny pociag z Brzegu byłby skomunikowany w Nysie z tym do Czech.

Poza tym jeśli uda się zamienić drugi międzynarodowy pociąg Jesenik - Opole na Jesenik - Nysa - Brzeg - Wrocław, to... Brzeg będzie miał w wszystkie weekendy połączenie BEZPOŚREDNIE z Głuchołazami i Czechami. Wprawdzie po południu, ale od czegoś trzeba zacząć. Zawsze można pojechać np. na nocleg.

I jeszcze... Potencjalna frekwencja na Nysa - Głuchołazy nie uzasadnia wprowadzenia tam ruchu, podobnie jak obecnie nie uzasadnia na odcinku Nysa - Kamieniec. Natomiast UZASADNIA na odcinku Nysa - Brzeg i to UM zaczyna już rozumieć.

Nie wyczarujemy więcej pieniędzy na dopłaty dla PKP - jeśli więc na początek na linii Brzeg - Nysa będą te dwie pary w dni robocze (4 pociągi) to i tak będzie dobrze. A przetargu - o co staraliśmy się usilnie całe dwa lata - nie będzie, bo nasz rząd wymusza na UM-ach tzw. usamorządowienie kolei regionalnej, co jest znakomitym wytłumaczeniem dla UM-ów (nie tylko w Opolu), aby przetargów nie robić.
0 UP 0 DOWN
 
Grzech 


Wiek: 47
Dołączył: 06 Wrz 2005

UP 20 / UP 9



Wysłany: 2008-02-22, 06:17   

jako miłośnik Głuchołaz oczywiście, że wiem, iż jeżdżą pociągi do Jesenika z Opola, wszak sam niejeden widziałem siedząć w świetnej knajpce "Amorek" w części zdrojowej Głuchołaz, czyli tam, gdzie u podnóża Góry Parkowej czeska linia przecina terytorium Polski. Fakt - pociąg ranny z Opola wyrusza około 5.30, więc troszkę bez sesnu, w czerwcu musiałbym godzinę czekać na dworcu w Opolu, więc niechętnie, ale zrezygnowałem.
Twoja opinia nt. skomunikowania Brzegu z głuchołazami mnie zadowala. Obiecanie przetłumaczenia fragmentów lobbystycznej strony internetowej podtrzymuję.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2008-02-22, 08:43   

Grzech napisał/a:
wszak sam niejeden widziałem siedząć w świetnej knajpce "Amorek


Oj mam bardzo podobne wspomnienia ;) . Od tej knajpki prowadzi kilka szlaków turystycznych po okolicznym terenie, górki łagodne (z wyjątkiem dość ostrego podejścia na szczyt góry), cisza, spokój i niedaleko. Kilka miesięcy temu rozmawiałem telefonicznie z Biurem Informacji Turystycznje przy UM Głuchołaz (kompetencja, serce i baaaardzo kompleksowe udzielenie infomacji) - hotel LEŚNA przy basenie idzie chyba do likwidacji - jest bodajże jakiś nowy inwestor. Na marginesie - ostatnie kilkanaście lat historii tego legendarnego basenu, to historia killu tzw afer związanych z utopieniem potężnych kwot w remonty, które ostatecznie niedoszły do skutku. Smutna sprawa. Spędziłem kiedyś miesiąć w hotelu Leśna i na własne oczy (i taśmę MiniDC) widziałem, jak te remonty wyglądły. Gościowi z UM, gdy zeszliśmy na ten temat, głos wyraźnie zadrżał, i chociaż rozmowa była tylko telefoniczna, normalnie tak jakbym ujrzał łzy w jego oczach.

Myślę sobie, że takie Gluchołazy mogą być znakomitym atutem przetargowym dla Nowego Brzegu - zawszeć to o rzut beretem.

Franco mówi TAK dla połączenia kolejowego z Głuchołazami.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-02-22, 09:00, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Grzech 


Wiek: 47
Dołączył: 06 Wrz 2005

UP 20 / UP 9



Wysłany: 2008-02-22, 09:09   osobiście w offtopie

Franco, cieszę się, że już miło między nami, keep it up this way.
W rzeczonym basenie kapałem się wielokrotnie w latach 1986-91, wówczas był on jednym z najładniejszych basenó w Europie, a w którymś roku wygrał nawet rywalizację na "najpiękniej połozony basen w Europie." Wyobrażacie sobie - w późnym Jaruzelskim w Polsce najlepszy basen na Starym Kontynencie? Powódź 1997 roku zniszczyła go, gdyz przepływał przez niego strumień, którego nie udało się opanowac w pamiętnych, lipcowych dniach. Dlatego też własnie w tym basenie wody była zawsze bardzo rześka (nie zdążyła się nagrzać w lecie) i wielku wypoczywających bardzo to chwaliło.
A dla mnie osobiście ważne jest takie oto odkrycie - spotykam coraz więcej brzeżan, którzy byli w Głuchołazach i chwalą sobie ich "dzielnicę" zdrojową. A do niedawna sądziłęm, że tylko ja się zachwycam miastem z niemiecka zwanym Ziegenhals;-)
Ostatnio zmieniony przez Grzech 2008-02-22, 09:36, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Devon 


Wiek: 38
Dołączył: 28 Kwi 2005

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-22, 13:58   



alejka obok remontowanego basenu w
Głuchołazach, niestety, przerwy w opłotowaniu były zbyt małe, by zrobić
sensowne zdjęcie.


czerwiec 2007
fot. Grzech


na prośbę grzecha zamieszczam foto miał problemy z wysłaniem !
0 UP 0 DOWN
 
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2008-02-22, 20:52   

Inicjatywa bardzo słuszna, czy możliwa wobec oporu materii (betonu) to już inna sprawa. Wszak w "naszym pieknym" województwie dąży się do oszczędności na wszystkim. Ostatni przykład: poranne pociągi do Wrocławia (np. 6:30). Z dwóch jednostek EZT ostała się jedna. W Brzegu pociąg jest już przepełniony, a w Oławie pasażerowie mają tylko miejsca stojące. Że Wrocław daje się tak robić w bambuko :shock: .
0 UP 0 DOWN
 
gurdol1 


Wiek: 60
Dołączył: 14 Lut 2008

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-02-23, 01:07   

Pojedyncze jednostki to nie skąpstwo województw (choć PKP tak to właśnie widzi), ale przymus relatywnie wysokich dopłat do przewozów regionalnych (poc. osobowe). Opolskie w 2008 roku dopłaci ponad 25 mln zł, a Dolnośląskie 50 mln złotych. Za pociągi kursujace z Brzegu do Wrocławia dopłaca Dolnośląskie.

Przy braku konkurencji (niejako na własne życzenie samorządów), przeroście administracji PKP (mega przeroście) monopolista dyktuje ceny i po tzw. usamorządowieniu wymuszanym przez polityków, posłów i rząd - wbrew pozorom - będzie dyktował nadal. Walka z owym monopolem przypomina nieco walkę z wiatrakami. Jak na razie wielkim precedensem jest Woj. Kujawsko Pomorskie, które zrobiło przetarg i na linie spalinowe na 3 lata wprowadziło tańszego przewoźnika Arrivę PCC. Ten radzi sobie coraz lepiej, mimo pewnego falstartu, tak "lansowanego" w mediach.

Opolskie bało się i nie chciało zrobić przetargu, mimo wielu argumentów "za" i - jak już pisałem - usilnych naszych starań. Gdyby zrobiło jako pierwsze - być może Arriva jeździłaby u nas - także na Brzeg - Nysa.

Między innymi dlatego niemal w całej Polsce jest tak, że samorządy muszą dzielić pieniądze na poszczególne linie i pociągokilometry (na każdej linii kosztują inaczej w zależności od wielu czynników: długość odcinka, ilość wagonów, ilość pociągów, klasa linii, prędkość na linii itp.). Przez to składy są krótsze - co daje tyle, że tych pociągów jest więcej i np. na linii Brzeg - Opole jeżdżą naprawdę często (szczególnie w dni szkolne i robocze - aż 18 par osobowych, czyli 36 pociągów dziennie). Częstotliwość kursowania jest bowiem podstawowym kluczem do pozyskania klienta.
Drugim kluczem jest takt: w szczycie co pół godziny i poza szczytem co godzinę. Taki standard jest na magistrali Brzeg - Opole - Kedzierzyn i jest to pod tym względem standard europejski. Dodam, że pomiędzy Brzegiem a Opolem już dwa pociągi Intercity (IC "Odra" oraz IC "Górnik" realcji Wrocław - Warszawa) jeżdżą z prędkością 160 km/h. Jeden z nich -"IC Górnik" zatrzymuje się nawet w Brzegu.

To dlatego tak trudno dofinansować choćby na początek te 4 pociągi (2 pary -ok. 800 tys. zł) na linii Brzeg - Nysa, bo... trzeba gdzieś odwołać inne cztery pociągi - mówiąc w pewnym uproszczeniu.
Jak to zrobić bez bólu, bo przecież nie chodzi o likwidowanie pociągów - oto jest pytanie.
0 UP 0 DOWN
 
Krakonoš 



Wiek: 41
Dołączył: 22 Lut 2008

UP 0 / UP 1



Wysłany: 2008-02-23, 12:18   

gurdol1 napisał/a:
Za pociągi kursujace z Brzegu do Wrocławia dopłaca Dolnośląskie..

Można wiedzieć ile dopłaca do tego połączenia? Potoki podróżnych są przecież spore. Większe widziałem chyba jedynie w relacji Warszawa-Skierniewice-Łódź.
Mam nadzieje, że pasażerowie z Oławy nie zostawią tak tej sprawy. Płacą wszak za przejazd pełną kwotę i mają prawo do zajęcia miejsca siedzącego tak jak inni (z Opola czy Brzegu).

Co do linii spalinowych i prywatnych przewoźników to jest to rzecz oczywistą. Beton będzie walczył do samego końca, wszak stołek stał się integralną częścią każdego decydenta. A usamorządowienie "zakonserwuje ten układ na długie lata.

Cytat:
Przez to składy są krótsze - co daje tyle, że tych pociągów jest więcej i np. na linii Brzeg - Opole jeżdżą naprawdę często (szczególnie w dni szkolne i robocze - aż 18 par osobowych, czyli 36 pociągów dziennie). Częstotliwość kursowania jest bowiem podstawowym kluczem do pozyskania klienta.

Żartując można by napisać, iż puszczając na trasą szynobusy (wszak krótsze) można uruchomić 72 pociągi dziennie :wink: . Ale czy częstotliwość musi być lepsza kosztem konfortu. Ja np lubię poczytać w pociągu a nie stać w dusznym przedsionku EZTa razem z ośmiorgiem innych ludzi.

Cytat:
Drugim kluczem jest takt: w szczycie co pół godziny i poza szczytem co godzinę. Taki standard jest na magistrali Brzeg - Opole - Kedzierzyn i jest to pod tym względem standard europejski.
W na odcinku Brzeg-Wrocław "zieje" dziura w tym takcie między pociągami o 6:29 i 7:29 nie ma nawet pociągu pośpiesznego. Na ósmą trzeba więc jeździć po szóstej i "kwitnąć" przez pół godziny we Wro.

Cytat:
Dodam, że pomiędzy Brzegiem a Opolem już dwa pociągi Intercity (IC "Odra" oraz IC "Górnik" realcji Wrocław - Warszawa) jeżdżą z prędkością 160 km/h.
A na ilu kilometrach pomiędzy Brzegiem a Opolem osiągają tą mityczną prędkość?

Cytat:
To dlatego tak trudno dofinansować choćby na początek te 4 pociągi (2 pary -ok. 800 tys. zł) na linii Brzeg - Nysa, bo... trzeba gdzieś odwołać inne cztery pociągi - mówiąc w pewnym uproszczeniu.
Jak to zrobić bez bólu, bo przecież nie chodzi o likwidowanie pociągów - oto jest pytanie.
Pytanie bez odpowiedzi, bo gdzie można przyciąć połączenia. Wszędzie pociągów jest już na styk, no chyba że pomiędzy Nysą a Ząbkowicami :wink:

PS. A już od 1 marca w ramach "dbania" :lol: o stałych klientów bilety miesięczne drożeją (co prawda średnio o 2 zł ale zawsze).
Ostatnio zmieniony przez Krakonoš 2008-02-23, 13:15, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: apel, brzeg, chcemy, grodkow, nysa, pociagow


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu