Forum Brzeg
Forum miasta Brzeg. (ISSN 1869-609X)

Aktualności Brzeg - Mobbing w Polomarkecie

Krzysztof Sękowski - 2013-04-12, 09:11
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Ktoś może powinien zmienić już warunki zawarcia umowy o pracę,te umowy śmieciowe, zarobki śmieciowe, człowieka pracodawca traktuje jak śmiecia, czego i ja doświadczyłem wykonując pracę w brzeskim polomarkecie. Niejaki Wojciech B. kierownik regionalny stosuje mobbing wobec pracowników, bo prawo na to pozwala? Podobny program postępowania z pracownikami realizuje wielu pracodawców, ciekawe ...jak to zaczyna być pospolite, ale czy należy się na to godzić ?
yasiu - 2013-04-12, 09:32

Temat świetny, odnośnie Polomarketu był już również poruszany na forum tutaj:
http://www.forumbrzeg.pl/...pic.php?t=31071

Jak widać tamten temat się potwierdził, bo kolejna osoba opisuje ten sam problem. Ciekawe co na to PoloMarket?

Krzysztof Sękowski - 2013-04-12, 12:54
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Nie muszę ukrywać się za pseudonimem czy używać nicku żeby napisać prawdę. Kierownictwo Polomarketu na Powstańców Śląskich to dwie panie, bardzo fajne i życzliwe. Są również wykorzystywane odnośnie pracy przez kierownika regionalnego Wojciecha B. nadętego 26-letniego g.....rzyka, który robi karierę przez prowokacje, manipulacje i granie na emocjach pracowników. Odnośnie organizacji pracy względem zabezpieczenia towaru przed kradzieżą wykazał się kompletną ignorancją. Gdy zwróciłem jemu uwagę że ekspozycja alkoholu na paletach i w koszykach przed kasą jest zachętą do kradzieży, odpowiedział że to wszystko jest wliczone w cenę sprzedaży, setka wódki kosztuje po cenie hurtowej 2 złote a i tak na tym zarabiają bo sprzedają za 6. Pracowałem tam to wiem, że ten człowiek wprowadza kompletny chaos w organizowaniu pracy, wykorzystuje naiwność ludzką obiecując zadośćuczynienie za włożona pracę ponadgodzinowa i często ponad siły. Redukuje etaty pracowników, a pozostali pracownicy dostają nowe zadania. Teraz zwrócę się do klientów tego Sklepu. DRODZY KLIENCI SKLEPU POLOMARKET W BRZEGU ; jeśli uważacie, że jesteście za wolno obsługiwani przez panie kasjerki lub że czynna jest tylko jedna kasa, to dlatego że nie ma tam komu śwpracować i łatwiej jest tam ukraść niż dopchać się do kasy a winę za to ponosi kierownik regionalny Wojciech B., który bierze pensje 8 tysięcy złotych a resztę spraw i ludzi ma w d.....Byłem tam zatrudniony jako pracownik ochrony, oprócz swoich czynności wykonywałem inne prace; mycie sali sprzedaży, układanie towaru na półki, wypiek pieczywa oraz forma " przynieś wynieś pozamiataj". W marcu powinienem przepracować tam tylko 20 dni a pracowałem 27, nie liczyłem na zapłatę dodatkową ale też nie liczyłem, że zostanę na przysłowiowym lodzie m.in. dlatego że nie wniosłem żadnej skargi na pracowników kierownikowi regionalnemu Wojciechowi B.
A ja nazywam się Krzysztof Sękowski

butter - 2013-04-12, 13:53

zawiadomić inspekcję pracy

zawiadomić centrale

zawiadomić media

itd.,

drwal - 2013-04-12, 14:15

Niestety wszędzie wartością jest zysk a nie człowiek. Daj świni rogi a będzie bodła. Takie postawy teoretycznie nieakceptowane sa powszechne.
Krzysztof Sękowski - 2013-04-12, 14:33

Dzięki Butter za wsparcie duchowe, oczywiście, że to zrobie....skutecznie. Pozdro. :)
Roztropek - 2013-04-12, 20:06

Tak właśnie wyglądają nowe miejsca pracy uzyskane dzięki cięzkiej pracy władz lokalnych, bo w końcu w tym między innymi celu te władze były wybrane. I nie łudźmy się, że w jakiś strefach ekonomicznych, czy innych podobnych dziwolągach jest inaczej. Nie podoba się to znajdą się następni wyrażający zgodę na prace na jeszcze gorszych warunkach. O to Solidarność walczyła i to wywalczyła. Za komuny taka sytuacja nawet się nikomu nie śniła. Zaraz będą odpowiedzi młodych ludzi, którym wodę z mózgu zrobiono, że tylko ocet był na półkach. Mamy wolność, nie chcesz nie musisz pracować, przedtem było odwrotnie. Gdzie ta Solidarność choćby miejscowa z Brzegu, a była taka, gdzie inspekcja pracy, gdzie wszystkie powołane do zwalczania takich patologii organy? I nie jest winą tego wymienionego z nazwiska kierownika, że jest tak jak jest. W USA, jeśli sytuiacja dotyczyłaby tak dużego sklepu, miałby sprawę w sądzie. Tego od niego wymagają, a zgodę na takie postępowanie wyrażają nasi wybrancy, którzy po 100 milionów obiecali (w starej walucie za jeden wykład), drugą Japonię i zieloną wyspę. Jeśli sie ludzie nie obudzą z tego letargu to zginą z głodu, a ich dzieci będą pracowali na emerytów na zachodzie Europy.
Roztropek - 2013-04-12, 20:16

Jeśli chodzi o dopchanie się do kasy w tym przybytku to trwa to najdłużej ze wszystkich supermarketów w Brzegu, w kolejności od końca będzie chyba Berlinek, potem Kaufland, chociaż Biedronki też w tym względzie nie odstają. Dodatkowo asortymęt na stoisku mięsnym jest mizerny, chyba dlatego, że chętnych do zakupów mało.
yasiu - 2013-04-12, 21:18

Tematy scaliłem, proszę kontynuować wątek w jednym temacie.
yasiu - 2013-04-13, 09:23

Posty wygasną a my wracamy do tematu Polomarketu. Znam osobiście kilka osób z tamtego sklepu i wiem jak wygląda tam praca. Słowa Krzysztofa i autora poprzedniego tematu są w 100% prawdziwe. Dlatego również proszę, uśmiechajcie się do obsługi i nie denerwujcie się na ich pracę, gdyż po prostu jest ich za mało. Pretensje należy mieć do zwierzchników regionalnych.
lucifer - 2013-04-13, 09:30

yasiu, a nie można, jeżeli Krzysztof, się zgodzi w imieniu forum (przecież to też media) wysłać kilka listów z przytoczoną treścią? Do właściwych instytucji, gazet, radia itd?
yasiu - 2013-04-13, 10:24

Jeżeli się Krzysiek zgodzi, to już w poniedziałek może mieć u siebie wszystkie media. Kontakty udało mi się pozyskać podczas protestu paliwowego.
yasiu - 2013-04-13, 10:51

Roztropek, nie zawsze się zgadzamy, ale tu masz 100% racji. Jednak ludzie są zmanipulowani przez media. Cukierkowe programy i seriale, S jak sraczka i taniec na chmurach, po tym dobra dawka tego jak to jesteśmy zieloną wyspą i ludziom wydaje się, że są w raju. Jak obudzić to społeczeństwo?

Potwierdza się to co napisałem jakiś czas temu na Stronie Protestu Paliwowego:

Cytat:
Czy społeczeństwo Polskie Umiera?

Od pewnego czasu nęka mnie to pytanie, czy My jako społeczeństwo umieramy? czy też może już umarliśmy?

Naród Polski przeżył dwie wojny światowe, komunę i wiele różnego rodzaju kataklizmów. Przeżył bo miał społeczeństwo, które stawało w obronie własnego kraju. Jednak nastała demokracja, która ma być piękna i cudowna. Jest jednak mały problem, trzeba umieć z niej korzystać. Potrafią to niestety jedynie kombinatorzy, którzy latami okradali nasz kraj, bogacąc się z dnia na dzień. Pytam zatem, gdzie się podziało to społeczeństwo, które powinno walczyć?

Społeczeństwo zostało zdeptane i otumanione. Niestety to społeczeństwo zostało deptane przez ich przedstawicieli, którzy niczym pijawki przyssali się do rządowych pensyjek, posadek i spółek. Obiecując przy tym gruszki na wierzbie. Gdy ktoś jednak chciał pomóc temu biednemu już krajowi, to automatycznie przez prorządowe media został niszczony i gnojony, niczym bandzior.

Kolejni członkowie społeczeństwa widząc co się dzieje zaczęli wyznawać błędną zasadę "ja się nie narażam".

Ludzie opamiętajmy się, zacznijmy budować ponownie społeczeństwo, gdyż jak tak dalej będzie, to pozostaną ludzie bardzo bogaci (Ci cwańsi), którzy wykupią pomału wszystko (mniejsze firmy zostają masowo wykupowane przez coraz to większe konsorcja) i biedacy (Ci, którzy kiedyś byli społeczeństwem). Narzucone będą coraz to nowsze podatki, mówiąc, że to przecież dla ich dobra. Przestańmy wierzyć w obietnice i zacznijmy rozliczać złodziei.

Łukasz Jasiński

brzeżanin - 2013-04-13, 12:16
Temat postu: Re: Mobbing w pracy
Krzysztof Sękowski napisał/a:
Ktoś może powinien zmienić już warunki zawarcia umowy o pracę,te umowy śmieciowe, zarobki śmieciowe, człowieka pracodawca traktuje jak śmiecia, czego i ja doświadczyłem wykonując pracę w brzeskim polomarkecie. Niejaki Wojciech Buła kierownik regionalny stosuje mobbing wobec pracowników, bo prawo na to pozwala? Podobny program postępowania z pracownikami realizuje wielu pracodawców, ciekawe ...jak to zaczyna być pospolite, ale czy należy się na to godzić ?
To nie tylko polomarket ,takie traktowanie pracownika przez tych psędooperatywnych kierowniczkow zaczyna być norma . Znajac pańskie umiejetnosci chciałoby sie aby któryś dupek skoczył do Pana z pieściami .Oj naciął by się .
Roztropek - 2013-04-13, 13:38

yasiu napisał/a:
Jak obudzić to społeczeństwo?

Na analizach społecznych i antropologii to zdaje się Franco się zna. Ale zostawiając go w spokoju, trzeba na wstępie naszego ziomka Kukiza poprzeć i jego jednomandatowe okregi wyborcze. Co prawda niewiele dla nas uczynił, ale w tym wypadku ma rację. W ten sposób jest jakaś szansa na oderwanie rządzących od koryta. Nie chodzi mi o tych ze szczebla lokalnego, których w pewnym stopniu jestem w stanie zrozumieć. Oni próbują utrzymać swoje rodziny na powierzchni, jeśli zmieni się sytuacja przy korycie na górze to nie będą musieli tego robić. I co dalej? Niestety mimo moich lewicowych poglądów coś między Orbanem z Węgier i Kaczyńskim. Diagnoza głosząca, że jesteśmy tanią siła roboczą Zachodu jest zdaje sie słuszna. Zachodnie koncerny potrzebują od nas prostej, taniej pracy fizycznej i rynku zbytu. Rodzimy rozwój nauk technicznych leży i kwiczy. Każdy inwestor zagraniczny przychodzi z gotowymi technologiami i co najwyżej potrzebni są ludzie do ich wdrożenia. Czy w Cadbury w Skarbimierzu jest dział rozwoju, w którym zatrudnieni są polscy chemicy pracujący nad nowym rodzajem gum do żucia? Zachwyt nad tym, że np. światowe koncerny typu Volvo przeniosły całość księgowości do Wrocławia powinien się zamienić w ubolewanie nad faktem, że u nas jest najtaniej, bo gdyby np. w Tajlandii było taniej to ich biura byłyby tam. Brniemy w ślepą uliczkę, mamieni jakimś matrixem stworzonym przez środki przekazu, które w większości nie są już polskie. I o to zdaje się w tej całej rewolucji solidarnościowej chodziło. Tylko, że ci co faktycznie tą rewolucję robili nie mieli o tym zielonego pojęcia. A ten pan, który uważa, że wszystko zapoczątkował powinien raczej jeździć po Świecie z wykładami pt. "jak zostałem wmanewrowany".

A tu cutat na poparcie tych wywodów
Cytat:
Wyzysk pracowników najemnych ma różne formy i tylko częściowo można uchwycić to zjawisko w badaniach statystycznych. W najbardziej syntetyczny sposób poziom eksploatacji siły roboczej (jeśli ktoś woli - kapitału ludzkiego) widać w rachunkach narodowych. Wynika z nich, że w całym okresie transformacji ustrojowej wydajność pracy, mierzona wartością dodaną, rosła szybciej od przeciętnych wynagrodzeń; zjawisko to nasiliło się po akcesji Polski do UE.


źródło http://praca.interia.pl/n...lsce,nId,952826 Z cytatu jasno wynika, że stopień wyzysku pracowników rośnie z roku na rok. Dodatkowo, jeśli potwierdza to statystyka to jest już tragedia. Nikt nieczego nie zamierza z tym robić. O to właśnie chodzi, aby coraz tańsza siła robocza pracowała coraz wydajniej. Do miski ryżu niedaleko.

yasiu - 2013-04-15, 16:49

Ponieważ Pani Specjalistka do spraw PR firmy Polo Market zwróciła się z prośbą o ukrycie danych osobowych, niniejszym to czynię.
LeBe - 2013-04-16, 10:37

Może gdyby wujaszek hitler zajął tę naszą Europę byłoby lepiej :P
blaster - 2013-04-16, 13:38

a pani specjalistka coś poza prośbą o usunięcie nazwiska zrobiła? powiedziała?
lucifer - 2013-04-16, 18:19

Może coś w stylu "... bo inaczej nasz prawnik zrobi wam bubę".

Zamiast na specjalistkę od PR Polomarket powinien zainwestować w większą ilość pracowników marketów i ich płace.

No ale wystarcza na ukrycie piekarniczego nazwiska pana Wojciecha B.

Cognomen Illuminatus - 2013-04-18, 18:28

Pozwolę sobię odświeżyć ten temat i napisać coś od siebie:

Pracowałem również w sieci marketów Polo Market - jednakże nie w Brzegu. Zanim się tutaj przeprowadziłem, doświadczyłem wszystkiego tego, o czym ludzie tutaj piszą. U nas w województwie małopolskim również odbywały się takie same, chore akcje. Nie polecam nikomu pracy w tym markecie na jakimkolwiek stanowisku - a w szczególności odradzam magazyniera. Często bywa tak, że na tym stanowisku jest jedna osoba na zmianie - gdy jest dostawa i przyjedzie 20 palet, nie ma praktycznie szans ogarnięcia wszystkiego - bo tu trza dokładać rzeczy na półki, tu trza pomóc starszym kobietom z rejonu mięsnego, bo same przecież nie będą dźwigać tak ciężkich koszy z mięsem - sama praca na tym stanowisku już jest tragedią dla tych kobiet.

Do tego druga zmiana nigdy nie kończyła pracy o 22 - często siedzieliśmy do 24, a nawet dłużej. W szczególności dezorganizacja pracy tutaj ma swoje "ja" - ale o tym wszystkim zostało już napisane wyżej.

Nie polecam w takim bądź razie pracy w tym markecie - nie wypowiadam się jak jest gdzie indziej, bo tego nie wiem, ale autopsja zmusza mnie do napisania takiego, a nie innego komentarza. Nie wspominając już o zarobkach - jako magazynier tyrasz jak murzyn, a kwota Twojego 'wynagrodzenia' ledwo przekracza granicę czterech cyfer, choć jest to na sporym pograniczu...

Na koniec dodam, że wczoraj czytając ten temat - sam wybrałem się do tego sklepu przy ulicy PŚ - i mogę tylko napisać: Jaki pan, taki kram :) Już przy samym wejściu, wszystko wyglądało dosyć niechlujnie, nie wspominając o dziwnym zapachu, który ogarnął całe pomieszczenie. Parkując auto i idąc do środka po tych kostkach - sam w adidasach miałem problem, a ciekawe co ma powiedzieć kobieta w szpilkach :) . No ale dobra, zrobiłem te zakupy i w pewnym momencie podchodzę do kasy - jedna czynna i to jak napisali ludzie wyżej - monopolowa. I teraz tak: Nie mam nic do starszych kobiet - absolutnie. Ale sytuacja, która miała tam miejsce zmusiła mnie do refleksji nad tym, co się wyrabia i jak się traktuje klientów - przede mną stała kobieta, która jak ja, robiła zakupy. Ale obsługiwana była staruszka, która przez pięć minut wymieniała się opiniami z kasjerką, jakie ma kupić ciasto - raz kroiła za dużo, raz za mało - no, klient był ciężki, nie powiem - i tutaj absolutnie nic nie mam do kasjerki, która ze stresu zapomniała zadzwonić po kogoś na drugą kasę, ale już mniejsza z tym - i dopiero gdy rozległ się dzwonek - przyszedł ktoś na kasę obok, a dodam, że było to ok. 10 godziny, więc ludzie w pracy itp - to co musi się dziać w tzw. godzinach szczytu? Hmm.

Roztropek - 2013-04-18, 18:53

wikipedia napisał/a:
Polomarket (własna pisownia marketingowa POLOmarket) – sieć polskich sklepów spożywczo-przemysłowych działająca na terenie Polski. Firma powstała w 1997 z połączenia 27 sklepów pięciu właścicieli z Konina, Inowrocławia, Świecia, Torunia i Płocka, działa jako sp. z o.o., posiada w 100% polski kapitał. Slogan firmy to Niskie ceny (dawniej Mój ulubiony).
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polomarket Może tak konkurs na nowy slogan w rodzaju "max. 3 minuty przy kasie".
obywatel - 2013-04-19, 23:58

Niestety to nasza p....na, polska rzeczywistość, gdzie człowiek musi tyrać ponad normę,za grosze przez całe życie po to aby władze we współpracy z wielkimi firmami,koncernami mogli napychać swe tłuste mordy i mówić ,że jest ciężko zacisnijcie pasa,mósimy się starać,jest ciężko,KRYZYS- haha .

"Człowiek żyje tylko po to aby umrzeć".

Moze by tak zbojkotować POLOMARKET i innych pseudo pracodawców ,może utworzymy czarną listę obiektów z których usług nie korzystamy,może to ich czegoś nauczy.
Może ktoś ma jakiś lepszy pomysł ,piszcie ?

Może zacznę ;
-olać POLO,CCC i markety śmierdzące tanim tworzywem z przekroczoną normą ołowiu

LeBe - 2013-04-20, 07:07

W tych sklepach opłaca sie kupować tylko chemie bo jedzenie jest sprowadzane *** wie skąd i z czego :P Ryby w polo na PŚ pamietają chyba Mojżesza :-P konserwy po 3 zł chyba z kota, a jak kupisz warzywa to gnija po 2 dniach. Mamy kryzys i chcąc nie chcąc ludzie są zmuszeni żeby ten syf kupować bo na nic innego ich nie stać :)
LiuKhongSum - 2013-04-20, 08:35

Myślę, że Polacy z natury są ukierunkowani na "tanie zakupy" nawet jeśli kogoś stać na zakup produktów lepszej jakości. Każdy oszczędza jak może czasem jedynie dla samej zasady :) . Współczuję ludziom, którzy z powodu braku pieniędzy muszą kupować w tego typu miejscach żywność, której jakość budzi spore wątpliwości.

Wszyscy również narzekają na obcy kapitał, ale spójrzcie jak działają nasze rodzime firmy. Traktują pracowników jeszcze gorzej niż duże zagraniczne sieciówki.

Główny problem tkwi w tym, że nie ma już narodu polskiego i nie ma co liczyć na zjednoczenie w walce o wspólne dobro i poprawę tej beznadziejnej sytuacji. Każdy sobie gospodarzy jak może i generalnie ma gdzieś złą sytuację innych ludzi. Nie wspomnę o tym, że każdy narzeka, ale palcem nawet nie kiwnie by coś zmienić. Ludzie sobie pogadają, wymienią się opiniami na dany temat i cóż wracają do punktu wyjścia bowiem w gruncie rzeczy godzą się na taki stan rzeczy swoją bezczynnością :) .

Roztropek - 2013-04-20, 11:52

LiuKhongSum napisał/a:
Główny problem tkwi w tym, że nie ma już narodu polskiego i nie ma co liczyć na zjednoczenie w walce o wspólne dobro i poprawę tej beznadziejnej sytuacji. Każdy sobie gospodarzy jak może i generalnie ma gdzieś złą sytuację innych ludzi.
To znaczy za komuny i solidarności był naród, a teraz go nie ma? Nie, za komuny wszelkie zakłady pracy były państwowe. Wtedy Solidarność myślała, że może wszystko. I tak właściwie było, wystarczyło 20% powodów z tych przedstawionych wyżej aby ogłosić strajk i zmusić właściciela czyli państwo do działania. W takich układach pracownik był faktycznie chroniony przez związki zawodowe. Aby to zmienić należy jak najszybciej sprywatyzować co się da, i tak zrobiono. Naród ma instynkt samozachowawczy i nie będzie się wychylał, jeśli nie może się spodziewać pomocy czy poparcia od nikogo. Dlatego jest jak jest. Jest wolność, nie ma komuny, jest pomiatanie godnością pracownika i są (gdzieniegdzie) związki zawodowe, które nic nie mogą.
brzeżanin - 2013-04-20, 13:26

Roztropek napisał/a:
LiuKhongSum napisał/a:
Główny problem tkwi w tym, że nie ma już narodu polskiego i nie ma co liczyć na zjednoczenie w walce o wspólne dobro i poprawę tej beznadziejnej sytuacji. Każdy sobie gospodarzy jak może i generalnie ma gdzieś złą sytuację innych ludzi.
To znaczy za komuny i solidarności był naród, a teraz go nie ma? Nie, za komuny wszelkie zakłady pracy były państwowe. Wtedy Solidarność myślała, że może wszystko. I tak właściwie było, wystarczyło 20% powodów z tych przedstawionych wyżej aby ogłosić strajk i zmusić właściciela czyli państwo do działania. W takich układach pracownik był faktycznie chroniony przez związki zawodowe. Aby to zmienić należy jak najszybciej sprywatyzować co się da, i tak zrobiono. Naród ma instynkt samozachowawczy i nie będzie się wychylał, jeśli nie może się spodziewać pomocy czy poparcia od nikogo. Dlatego jest jak jest. Jest wolność, nie ma komuny, jest pomiatanie godnością pracownika i są (gdzieniegdzie) związki zawodowe, które nic nie mogą.
Zwiazki zawodowe w dzisiejszej rzeczywistosci to fikcja ,pytam ciagle gdzie one byly w latach 90-tych gdy rozpieprzano polską gospodarkę a ludzi wyrzusano na bruk .Co do Solidarności to ta z1980 r .była jeszcze autentyczna jednocząca robotnikow ,rolników i inteligencję potem zaczeła się gra co skonczyło sie czołgami na ulicach w noc grudniowa 1981 .przyszedl rok 1989 i zaczela się jazda do kapitalizmu ,czym się to skonczy tego nie wie chyba nikt .wszystkie ekipy od tamtej pory mają swoje grzechy a my jeszcze dziwnie trwamy ,jest pytanie kiedy to dupnie i nie tylko u nas ?Skończa się pieniądze z tzw. prywatyzacji ,unia zmniejszy dopłaty i co wtedy ,niektorzy klną na Gierka ale co by sprzedawali dzisiejsi władcy Polski gdyby za Gierka nie pobudowano tych zakładow .To nasi dziadkowie i rodzice budowali za komuny a jakże a dzisiejsi władcy ,,sprywatyzowali'' .
Gaderep - 2013-04-20, 18:22

Problem nie leży ani w obcym kapitale, ani w kapitale rodzimym ale w dywersyfikacji kapitału, a konkretnie w braku czegoś, co (jak na skrajną prawicę przystało) historycznie mogę nazwać dobrami królewskimi. Niegdyś szlachta pewnie zajechałaby chłopów, gdyby ci nie mieli alternatywy w ucieczce do dóbr królewskich. W obecnych czasach (zgodnie z ustaleniami okrągłostołowymi) państwo dóbr swoich niemal całkowicie wyzbyło się za bezcen na rzecz postkomunistycznej nomenklatury a idące w ślad za tym trendem władze tak zwane samorządowe wyzbyły się wszystkiego co mogły. Efektem takiej gospodarki jest niemożność rynkowego wpłynięcia na mechanizmy gospodarcze takie jak płace, warunki pracy, lokalne czynsze, a polityka państwa w dziedzinie opieki nad obywatelem ogranicza się do bezsensownego rozdawnictwa powodując do tego całkowitą demoralizację niższych warstw społecznych.
Jedynym lekarstwem na taki stan rzeczy jest przywrócenie dóbr państwowych i społecznych w rozumnym stosunku do własności prywatnej.

Roztropek - 2013-04-20, 18:37

Gaderep napisał/a:
Jedynym lekarstwem na taki stan rzeczy jest przywrócenie dóbr państwowych i społecznych w rozumnym stosunku do własności prywatnej.
Coś w tym jest. Jeśli do dóbr państwowych zaliczyć "budżetówkę" to prawo pracy jest przestrzegane. Z zarobkami bywa różnie, na dole podwyżki zablokowane, a od odpowiedniego szczebla wynagrodzenie zwane godziwym. W przypadku dobr społecznych biorąc pod uwagę choćby spółki zależne od gminy, to pracownicy w nich samych mają się nieźle, tylko dostępność pracy dla nowych pracowników w zasadzie jest żadna. Taki miejscowy PSS działający jako spółdzielnia (istniejąca nadal w pszepisach) z pewnością wpłynąłby na zmianę stosunku pracodawców w super i hiper do pracowników. Ale jesteśmy na dobrej drodze w Brzegu do zastawienia całego miasta supermarketami. Może walka między nimi coś zmieni. W tym miejscu należy dodać, że znacznie zmniejszył się czas oczekiwania w kasach w Kauflandzie po rozpoczęciu tego tematu.
Gaderep - 2013-04-21, 10:41

Święta racja, ale to jedynie efekt działającego systemu. Gdyby na przykład zlikwidować rozdawnictwo a rozdawane środki przeznaczyć na organizację stanowisk pracy w "dobrach królewskich" to można by dokonać korekty płac i warunków pracy w sektorze prywatnym. Ludzie posiadający alternatywę pracy, sami są w stanie wywalczyć sobie godne traktowanie i godną zarpłatę i w sektorze prywatnym. Wtedy może okazać się, że to wcale nie supermarkety, nie ich ilość jest winna a chora struktura zatrudnienia.
Ludzie, którzy głoszą hasła "wróć komuno" w większości wcale nie chcą ani powrotu dyktatury jednej partii, ani powrotu wszechmocnego "pana władzy", ani powrotu wszechobecnej szarej siermiężności a powrotu siatki płac, FWP czy dbających o piękno otoczenia zakładów zieleni miejskiej. To można zrobić i w dyktaturze, i w monarchii, i w systemie wielopartyjnej dupokracji.

Krzysztof Sękowski - 2013-04-23, 15:40
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
No dobrze, bardzo dziękuję za słowa otuchy i spostrzeżenia ideologiczno historyczne, czy ktoś mi pomoże wyegzekwować sprawiedliwość czy sam mam szukać możliwości na własną rękę. Yasiu pisałeś że jeśli wyrażę zgodę będą media. Wyrażam zgodę na poinformowanie społeczeństwa że mają prawo do godności, a nie chowaniem swoich krzywd za strachem przed działaniem przestępczym swoich pracodawców.
LiuKhongSum - 2013-04-26, 07:54

Gaderep napisał/a:
Na forum sprawiedliwości szukasz? A w sądzie pracy byłeś? A może to jest tak, że ktoś, kto nie umie sam swoich praw dochodzić na lepszą pracę po prostu nie zasługuje?


Mi się zawsze wydawało, że to państwo powinno chronić obywatela przed zagrywkami tego pokroju i oszustwami ze strony pracodawcy. Od czego mamy armię urzędników? Nie trzeba być alfą i omegą w kontekście znajomości prawa aby podjąć się lepszej pracy bo o tym decydują kwalifikacje zawodowe. Dziwne założenie, które opiera się na absurdalnym stwierdzeniu. Podejmując się pracy wymagam od pracodawcy właściwego traktowania oraz uczciwości tak samo jak on ode mnie sumienności i zaangażowania.

Gaderep - 2013-05-01, 11:24

LiuKhongSum napisał/a:
Mi się zawsze wydawało, że to państwo powinno chronić obywatela przed zagrywkami tego pokroju i oszustwami ze strony pracodawcy.

Mi też, i dlatego proponowałem zwrócić się z problemem do państwa.

lucifer - 2013-05-01, 11:31

Gaderep napisał/a:
Mi też, i dlatego proponowałem zwrócić się z problemem do państwa.
Ta i dodatkowo w duchu miłości do bliźniego pojawiło się zdanie "A może to jest tak, że ktoś, kto nie umie sam swoich praw dochodzić na lepszą pracę po prostu nie zasługuje?"
Roztropek - 2013-05-01, 12:15

lucifer napisał/a:
Ta i dodatkowo w duchu miłości do bliźniego pojawiło się zdanie "A może to jest tak, że ktoś, kto nie umie sam swoich praw dochodzić na lepszą pracę po prostu nie zasługuje?"
To była odpowiedź na to co napisał Gaderep. Nie o "ducha miłości" tu chodzi. Jestem w stanie pojąć, że pracując gdzieś tam w Anglii, "u Niemca" itp. pozwalam na to, żeby po mnie "jeżdżono" bo jestem w innym kraju, nie znam języka, pożyczyłem na wyjazd itp. idt, ale tu, na miejscu, w Brzegu? Co mam do stracenia? Taką samą niskopłatną robotę jak opisywana nie jest aż tak trudno znaleźć. Nadmienię tylko, że już zaczął się ruch w przenoszeniu tych nędznych zajęć w malutkich fabryczkach, których ściany zdmuchnie wiatr i które nie płaca podatków bo są z nich zwolnione na Ukrainę. Tam jeszcze więcej można wycisnąć z pracownika.
LiuKhongSum napisał/a:
Mi się zawsze wydawało, że to państwo powinno chronić obywatela przed zagrywkami tego pokroju i oszustwami ze strony pracodawcy.
To nie ten ustrój. Tego, w którym tak było już nie ma. To związki zawodowe w krajach rozwiniętego kapitalizmu chronią pracownika, nie państwo. U nas takich związków nie ma.
Gaderep - 2013-05-01, 12:16

Jeden na forum szuka sprawiedliwości a drugi, jeszcze lepszy, duchów. Sie temu narodu porobiło .... :shock:
LiuKhongSum - 2013-05-01, 15:02

Roztropek napisał/a:
To nie ten ustrój. Tego, w którym tak było już nie ma. To związki zawodowe w krajach rozwiniętego kapitalizmu chronią pracownika, nie państwo. U nas takich związków nie ma.


Zdaję sobie z tego sprawę. Bardziej chodziło mi o fakt, iż konstrukcja przepisów i ogólnie prawa sprzyja sytuacji w której pracodawca oszukuje pracownika "zatrudniając" go na umowach śmieciowych.

W takiej sytuacji chyba traci na tym państwo skoro nie są odprowadzane składki z umów śmieciowych, podatek dochodowy od dochodu pracownika itp.? Chyba, że się mylę to proszę mnie poprawić.

Dziwi mnie bezmyślność i bezprawie panując w tym kraju. Pomimo wielu krytycznych uwag ze strony sprawujących władzę każdy tak naprawdę robi co chce. Nikt nie baczy na konsekwencje, które nie są adekwatne do popełnionych przestępstw i wykroczeń.

Roztropek - 2013-05-01, 18:14

LiuKhongSum napisał/a:
Dziwi mnie bezmyślność i bezprawie panując w tym kraju. Pomimo wielu krytycznych uwag ze strony sprawujących władzę każdy tak naprawdę robi co chce. Nikt nie baczy na konsekwencje, które nie są adekwatne do popełnionych przestępstw i wykroczeń.
I o to w tym wszystkim chodzi. Po pierwsze, różne lobby krajowych pracodawców mają dużo większe mozliwości nacisku na rządzących niż cała wyzyskiwana reszta pracowników na śmieciowych umowach. Jeszcze raz podkreślam, żyjemy w panstwie kapitalistycznym i to na początku tego najgorszego wydania kapitalizmu. Żaden interes pracownika nie będzie brany pod uwagę tak długo jak nie będzie to miało wpływu na zmianę ekipy rządzącej. Po drugie - umowy śmieciowe pozwalające utrzymać miejsca pracy, bez względu na ujemne skutki dla pracowników pozwaląją na zmniejszenie wzrostu bezrobocia, które i tak rośnie. Zlikwidowanie umów śmieciowych to wybuch fali bezrobocia. Która ekipa rządząca na to pójdzie?
yasiu - 2013-05-01, 18:27

Roztropek, wcale nie będzie tak drastycznych zwolnień, na śmieciówkach jest sporo ludzi, którzy muszą pracować i nie można ich zwolnić.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-01, 19:11
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Wypowiedzi na temat tego co dzieje stały bardzo uogólnione, tłumaczone sytuacją gospodarczą w naszym kraju za którą ponosi ekipa rządząca. Tymczasem pan kierownik regionalny zwolnił kolejne 2 osoby, pewnie by zastraszyć pozostały personel. Kierowniczka przychodzi do pracy, choć powinna być na chorobowym, ma nogę w gipsie. Ponadto temat mobbingu został zgłoszony do PIPu (nie przeze mnie), ale odpowiedziano że tematem mogą się zainteresować dopiero gdy uzyskają potwierdze od kolejnych 5 osób pracujących w Polomarkecie. Czy można można mówić tu o przestępstwie ? Czy mobbing jest przestępstwem ? W świetle prawa ponoć tak. Tłumaczenie, że sytuacja we wspomnianym markecie jest podyktowana sytuacją stworzoną przez ekipę rządząca moim zdaniem jest absurdalna. W ten sposób postrzegania sytuacji można by usprawiedliwiać Hitlera, że był taki jaki był bo miał trudne dzieciństwo. Moim zdaniem mobbing to zabijanie w białych rękawiczkach.
drwal - 2013-05-01, 21:30

Gaderep napisał/a:
Jeden na forum szuka sprawiedliwości a drugi, jeszcze lepszy, duchów. Sie temu narodu porobiło .... :shock:
Zmień naród. Ten nie akceptuje Twojego cynizmu.
larcz - 2013-05-01, 21:56

Żadne umowy o pracę nie są w ogóle potrzebne.Problem jest w tym że Wy chcecie żeby to państwo się Wami opiekowało i to państwo grabiąc nas wszystkich z podatków zapewniało Wam, czy to opiekę zdrowotną czy tez emerytury.Prawda jest taka że duża część pieniędzy jest po prostu marnowana. Ja natomiast jestem za tym aby państwo nie wtrącało się w żadną strefę mojego życia i mówiło mi co jest dla mnie dobre. Nie chcę żeby państwo o mnie dbało, bo wiem że nikt tak o mnie nie zadba jak ja sam. Socjalizm doprowadzi nas do tego do czego doprowadził Grecję,Hiszpanię czy Portugalię. Nie można zabierać np Yasiowi i dawać mnie i na odwrót. A teraz właśnie tak się dzieje.
ty wiesz kto - 2013-05-01, 22:19

Larcz - Bardzo dobry post.Słowa uznania dla ciebie za ten wpis.Ja też wolałabym aby państwo nie wtrącało się do mojego życia ponieważ sobie tego po prostu nie życzę.Mieszkam w Polsce jestem Polakiem jednak nie czuję się patriotą nie interesują mnie sprawy polityczne tego narodu nie interesują mnie wszelakie wybory obiecanki cacanki wszelakie apele i oddziaływania z góry płynące .Nikt w Polsce mnie polakowi nie będzie mówił jak mam żyć co mam robić ani o co się starać by żyło mi się lepiej.Jak nie będzie na chleb to trzeba będzie iść i zarobić - ciężko zarobić na ten bochenek i żaden rządzący na którego kiedyś oddałam głos nie przyjdzie i nie da mi tego chleba.Już więcej nie dam się nabrać na wszelkie obietnice ponieważ nikt w kraju nie jest już w stanie sprawić by nastał dla wszystkich spokój i bezpieczeństwo czy uczciwość i odpowiedzialność w każdej dziedzinie.Państwo mnie nigdy nic nie dało toteż ja przysięgłam sobie że też nigdy na to państwo robić nie będę.Jak ci zbraknie chleba państwo ci nie da ani kromki ale jak się wzbogacisz jakimś uczciwym cudem to państwo zaraz nadstawi rąsię po podatek od wzbogacenia.Szczęśliwy ten który umie dzisjaj trzeżwo myśleć i kombinować.
Dziedzic_Pruski - 2013-05-01, 22:25

Rozrzutność i nieskuteczność państwa to jedna sprawa, a wyzysk - druga. Likwidacja państwa nie spowoduje ustania wyzysku.
larcz - 2013-05-01, 23:05

Wyzysk pojawia się i ma się całkiem dobrze, bo to państwo tworzy mu do tego wspaniałe warunki. Żeby było jasność. Nie jestem za likwidacją państwa. Jednak cała ta biurokracja nie jest nikomu do niczego potrzebna. To przez to, że państwo ma wpływ na każdą sferę naszego życia mamy jałową "dyskusję" polityczna o dupie marynie . Najgorsze jet to, że nikt nie myśli ile kosztuje zbędny aparat państwa, który nie tylko nam nie pomaga ale w dużej ilości przypadków nam po prostu szkodzi i jest przeciwko nam.
lucifer - 2013-05-01, 23:16

Więc jak państwo powinno postępować z przypadkami typu Amber Gold i oszukani klienci? Media przez całe tygodnie płakały, jak to państwo nie wprowadziło wcześniej przepisów kontrolnych.
larcz - 2013-05-01, 23:32

Chodzi Ci o to jak powinno postępować w dzisiejszych realiach, czy w moim wymarzonym świecie??
lucifer - 2013-05-01, 23:42

W realiach roku 2012. Czy politycy powinni powiedzieć: trzeba było zastanowić się nad inwestycją i nic nie robić. Coś jak premier Cimoszewicz, ze słynną wypowiedzią o ubezpieczeniach powodziowych. Czy państwo i wtedy nie powinno wypłacać żadnych zasiłków, zapewniać pomocy zostawić poszkodowanych samym sobie? Sprytni sobie poradzą, inni mają pecha.
larcz - 2013-05-01, 23:57

Dokładnie tak.
lucifer - 2013-05-02, 08:44

Cóż, stety czy niestety w tych poglądach jesteś przedstawicielem mniejszości. Większość społeczeństwa jest za interwencjonizmem ze strony państwa. Wiadomo, jeżeli jakaś decyzja powoduje zmniejszenie moich dochodów jest źle odbierana. Niech przyjdzie tylko jakieś niespodziewane zdarzenia, zaraz lecimy po pomoc do państwa, narzekamy w mediach jak to nam nikt nie pomaga.

Taka mała schizofrenia naszego społeczeństwa.

Roztropek - 2013-05-02, 09:58
Temat postu: Re: Mobbing w Polomarkecie
Krzysztof Sękowski napisał/a:
Wypowiedzi na temat tego co dzieje stały bardzo uogólnione, tłumaczone sytuacją gospodarczą w naszym kraju za którą ponosi ekipa rządząca. Tymczasem pan kierownik regionalny zwolnił kolejne 2 osoby, pewnie by zastraszyć pozostały personel. Kierowniczka przychodzi do pracy, choć powinna być na chorobowym, ma nogę w gipsie. Ponadto temat mobbingu został zgłoszony do PIPu (nie przeze mnie), ale odpowiedziano że tematem mogą się zainteresować dopiero gdy uzyskają potwierdze od kolejnych 5 osób pracujących w Polomarkecie.
W zaistniałej sytuacji PIP może, ale nie musi niczego robić. Ustawa o PIP dotyczy osób pracujących na podstawie umowy o pracę. Art.10 punkt 2 mówi, że w stosunku do osób zatrudnionych na zasadzie samozatrudnienia lub umowy-zlecenia, czy o dzieło PIP może co najwyżej kontrolować warunki BHP w miejscu wykonywanywania pracy przez zleceniobiorcę wyznaczonym przez zleceniodawcę. W ustawie jest zapis, że PIP może wystąpić w imieniu powoda o przekształcenie umowy - zlecenia na umowę o pracę. Należy zrozumieć sens umowy-zlecenia, tu podobnie jak przy samozatrudnieniu nie ma pojęcia mobingu. Jeśli coś podobnego zaczyna się dziać to wypowiadasz umowę i tyle (taki jest sens umowy - zlecenia). I w tym miejscu powinien wkroczyć ustawodawca lub Rząd, a nie robi tego. Ludzie pracują na zasadzie umowy o pracę a mają podpisaną umowę-zlecenie. I co można doradzić w takiej sytuacji?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-02, 19:21
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Na czym polega mobbing?
Definicję mobbingu znajdujemy w
art. 94 3 § 2 kodeksu pracy
Mobbing oznacza działania lub
zachowania dotyczące
pracownika lub skierowane
przeciwko pracownikowi,
polegające na uporczywym i
długotrwałym nękaniu lub
zastraszaniu pracownika,
wywołujące u niego zaniżoną
ocenę przydatności zawodowej,
powodujące lub mające na celu
poniżenie lub ośmieszenie
pracownika, izolowanie go lub
wyeliminowanie z zespołu
współpracowników.
Aby ocenić, czy nasza sytuacja jest
przypadkiem mobbingu w
rozumieniu powyższej definicji,
należy ją dokładnie przeanalizować:
Mobbing dotyczy pracownika
Zapis : Mobbing oznacza działania
lub zachowania dotyczące
pracownika oznacza, że mobbing w
rozumieniu kodeksu pracy dotyczyć
może tylko osoby, związanej z
pracodawcą stosunkiem pracy (np.
umową o pracę, powołanie,
mianowanie, wybór i spółdzielcza
umowa o pracę ). Nie może więc
skutecznie skarżyć się przed sądem
na mobbing osoba, która np.
świadczy usługi w ramach umowy
zlecenia lub umowy o dzieło.
Należy jednak zauważyć w tym
miejscu że przepisy w pewnych
przypadkach pozwalają na
zwrócenie się do sądu aby w
pierwszej kolejności uznał, że
jesteśmy pracownikiem (nawet
wbrew temu, że podpisaliśmy
jedynie umowę zlecenia lub o
dzieło).

Roztropek - 2013-05-02, 20:04
Temat postu: Re: Mobbing w Polomarkecie
Krzysztof Sękowski napisał/a:
Zapis : Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika oznacza, że mobbing w rozumieniu kodeksu pracy dotyczyć może tylko osoby, związanej z pracodawcą stosunkiem pracy (np.
umową o pracę, powołanie, mianowanie, wybór i spółdzielcza umowa o pracę ). Nie może więc skutecznie skarżyć się przed sądem na mobbing osoba, która np. świadczy usługi w ramach umowy zlecenia lub umowy o dzieło.

Potwierdziłeś jedynie to co napisałem wcześniej. W jaki sposób ktokolwiek na forum może pomóc w załatwieniu tej sprawy? Ludzie pracujący na umowę-zlecenie są w tym markecie (dotyczy nie tylko tego marketu) faktycznie zatrudnieni na umowę o pracę. Czyja to wina? Ustawodawca uchwala przepisy. Od rządzenia w naszym kraju i egzekwowania przepisów uchwalanych przez Sejm jest kto inny. Oczywiście najprościej stwierdzić, że to wina ludzi, że godzą się na takie umowy, a co innego mogą zrobić?

Krzysztof Sękowski - 2013-05-02, 21:40
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Jeszcze dalszy tekst też jest istotny;

Należy jednak zauważyć w tym
miejscu że przepisy w pewnych
przypadkach pozwalają na
zwrócenie się do sądu aby w
pierwszej kolejności uznał, że
jesteśmy pracownikiem (nawet
wbrew temu, że podpisaliśmy
jedynie umowę zlecenia lub o
dzieło).
Ponadto załącznik

ty wiesz kto - 2013-05-02, 22:38

Chłopie chciałeś nagłośnić problem na forum? Nagłośniłeś i co więcej? Myślisz że ktoś poda ci tu rękę i pomoże? Z tego co piszesz od początku to wynika że zostałeś pokrzywdzony czy tam wykorzystany.Musisz swój problem rozwiązać sam nie szukaj przyjaciół tutaj bo ich nie znajdziesz.Jak zależy ci na ogólnym rozgłosie plotkach i pogaduszkach pisz ile wlezie.Jeśli ci zależy na osobistej sprawiedliwości to idz i zgłoś do inspekcji pracy,do sądu pracy czy tam innych instytucji..Tutaj nikt nie nadstawi za ciebie karku pamiętaj o tym.Jak dojdzie w razie czego do rozprawy z powodu twojego problemu to wiedz że nikt cię nie wesprze tutaj ani potem.A pamietaj i wierz mi w sądzie podczas walki nie ma przyjaciół. <nonono>
yasiu - 2013-05-03, 08:52

ty wiesz kto, zauważ, że sprawę Krzysztof zgłosił do organów. Jego posty są swojego rodzaju ostrzeżeniem i próbą otworzenia oczów tym, których ten problem JESZCZE nie dotyczy. Wczoraj był On, jutro możesz być Ty.
lucifer - 2013-05-03, 09:37

Dokładnie, zawsze pierwszy post może być ostrzeżeniem przed współpracą z tym kierownikiem regionalnym Polo, zdaje się Wojciechem B. (jakieś takie piekarnicze nazwisko miał :wink: ). No i może kupowaniem, w niby jednej z rodzimych sieci.

ty wiesz kto, przypomina ta specjalistkę od PR w sieci PoloMarket.

yasiu, nigdy nie powiedziałeś jak ta Pani od PR miała na nazwisko i jakich argumentów użyła dla ukrycia nazwiska pracownika Polo.

yasiu - 2013-05-03, 10:22

lucifer, nazwiska nie podam, gdyż Polomarket nie lubi ich podawać. Jest to Pani Katarzyna C. ;) użyła następujących argumentów:

Cytat:
Witam,

Na Państwa forum pojawił się wątek 'Mobbing w POLOmarkecie' z zarzutami wobec pracownika sieci POLOmarket pana Wojciecha B..
Pomijając fakt, że są to pomówienia, podawanie imienia i nazwiska osoby oczernianej stoi w sprzeczności z obowiązanującymi przepisami prawa oraz z Regulaminem Forum Miasta Brzeg.


Część C. Zakazy
Z1.Zamieszczania wypowiedzi/materiałów wulgarnych, obraźliwych, pornograficznych* lub jawnie szydzących z religii/wyznania lub sportu/systemu walki/sztuki walki lub zrzeszenia/organizacji/osoby publicznej/osoby prywatnej lub będących w konflikcie z polskim prawem.






Z4. Świadomego wywoływania obraźliwych dyskusji dotykających pośrednio lub bezpośrednio osoby publiczne/osoby prywatne/organizacje/zrzeszenia/stowarzyszenia/uczucia etyczne bądź religijne członków forum, jak również grożenia, szantażowania, bądź pomawiania członków forum jak i innych osób lub instytucji o postępowanie lub właściwości mogące poniżyć je w opinii publicznej czy też narazić na utratę zaufania.






Poniżej przesyłm link, do treści o których mowa:


http://www.forumbrzeg.pl/...b31c239cde3878d


Odwołując się do Państwa rzetelności, proszę o pilną interwencję w tej sprawie.


p.s. Oczywiście w treści wiadomości ukryłem nazwisko Pana B ;)

Roztropek - 2013-05-03, 10:34

Cytat:
Pomijając fakt, że są to pomówienia
Pomówieniem nie jest chyba fakt zatrudniania ludzi na umowę-zlecenie podczas gdy z ich obowiązków, podległości, sposobu i miejsca wykonywania pracy, sposobu zależności od przełożonego itp. itd. wynika, że faktycznie powinni pracować na umowę o pracę zgodnie z Kodeksem Pracy, a nie umowę cywilno-prawną.
Cytat:
Zgodnie z art. 22 kodeksu pracy w ramach stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę i pod jego kierownictwem
Artykuł ten wskazuje główne cechy umowy o pracę.
lucifer - 2013-05-03, 10:46

Co ciekawe pani Katarzyna C. skupia się na obronie "dobrego" imienia jakiegoś tam kierownika regionalnego Wojciech B. Szkoda że nie skupiła się na wizerunku firmy którą reprezentuje.
Przyznaje, myślałem że Polo będzie w miarę normalnym sklepem. Po wypowiedziach na forum i rzeczach które można zobaczyć na własne oczy (zazwyczaj otwarta jedna kasa, mała ilość pracowników, błotnisty parking, jakość niektórych produktów) zmieniłem zdanie.
Polska sieć, niestety w tym przypadku nie znaczy dobra. Może Pani Katarzyna C, czytając te wypowiedzi zacznie myśleć o firmie. Jeżeli nie, to może szefowie Polo zastanowią się nad zatrudnianiem takich osób jak Pan Wojciech B. i Pani Katarzyna C.

larcz - 2013-05-03, 13:47

lucifer napisał/a:
Cóż, stety czy niestety w tych poglądach jesteś przedstawicielem mniejszości. Większość społeczeństwa jest za interwencjonizmem ze strony państwa.


Myślę ze niestety "niestety".Czy to ze swojej nieporadności czy to z lenistwa, ludzie chcą państwa opiekuńczego. Jest to niestety równia pochyła prowadząca nas do bankructwa.Wszyscy którzy dzisiaj myślą że emerytury będą po prostu się mylą.Może i będą ale wiek odejścia na emeryturę w wieku 75-80 lat. Ja jednak myślę że pewnego dnia usłyszymy że system jest nie wydolny i niestety emerytur nie będzie. Wcześniej czy później państwo opiekuńcze musi upaść. Ja osobiście nie mogę się tego doczekać. Być może wtedy na gruzach fatalnego systemu powstanie nowy, lepszy a ludzie zrozumieją że tylko własną pracą a nie innych mogą coś osiągnąć.

Pozdrawiam

yasiu - 2013-05-03, 14:09

larcz, a kto tu osiąga zyski z pracy innych? Jeżeli ktoś zostaje zatrudniony na śmieciówce to jest wina pracodawcy i on ma czysty zysk na pracowniku. Pracownik ten wykonuje najczęściej ciężką pracę za którą chce godziwego wynagrodzenia i umowy o pracę. Ja sam osobiście zapłaciłem temu państwo olbrzymie ilości podatków w różnych dziedzinach, zapłaciłem dlatego, że jestem uczciwy, często tego żałuję, ale zawsze mam obawy, że ktoś mnie złapie i będzie wstyd.

Należy zlikwidować socjale dla tych co nie chcą pracować, a nie tych co ciężko całe życie pracują. Państwo powinno w jakimś stopniu pomóc ludziom ciężko pracującym odzyskać pieniądze zarobione ciężką pracą (niewypłacone przez kombinatorstwo pracodawców). To jednak nie jest dla państwa opłacalne.

Dzisiaj należy być złodziejem i oszustem bez skrupułów, by się czegoś dorobić.

larcz - 2013-05-03, 14:39

yasiu napisał/a:
larcz, a kto tu osiąga zyski z pracy innych?

Głównie państwo a w wyniku tego nieroby,złodzieje i krętacze, którzy na tym państwie żerują.

yasiu napisał/a:
Pracownik ten wykonuje najczęściej ciężką pracę za którą chce godziwego wynagrodzenia

I dobrze.
yasiu napisał/a:
i umowy o pracę

I tu już nie całkiem dobrze bo chce chce by opiekowało się nim państwo poprzez narzucenie pracodawcy reguł zatrudnienia pracownika, a to powinna być umowa między pracodawcą a pracownikiem.
yasiu napisał/a:
Ja sam osobiście zapłaciłem temu państwo olbrzymie ilości podatków w różnych dziedzinach
/Nie tylko Ty Yasiu. Z twoich podatków zostały opłacone zasiłki socjalne, chorobowe,urzednicy i,złodzieje itd.
yasiu napisał/a:
często tego żałuję, ale zawsze mam obawy, że ktoś mnie złapie i będzie wstyd
spróbuj to nic trudnego.

yasiu napisał/a:
Należy zlikwidować socjale dla tych co nie chcą pracować, a nie tych co ciężko całe życie pracują.
dla wszystkich bez wyjątku.Ci co pracuja mają dobrze zarabiać a nie liczyć na socjal.Jak stracą pracę to żyć z oszczędności.A nie z jałmużny.
yasiu napisał/a:
Państwo powinno w jakimś stopniu pomóc ludziom ciężko pracującym odzyskać pieniądze zarobione ciężką pracą (niewypłacone przez kombinatorstwo pracodawców). To jednak nie jest dla państwa opłacalne
teraz tak się dzieje najpierw zabiorą w podatkach a potem oddadza pomniejszone o jakieś 50 % w różnego rodzaju socjalnych przywilejach.
yasiu napisał/a:
Dzisiaj należy być złodziejem i oszustem bez skrupułów, by się czegoś dorobić.
_________________
W szczególności w stosunku do państwa.
yasiu - 2013-05-03, 15:04

larcz, a co z ludźmi, którzy nie mogą pracować?

- Niewidomi
- Niepełnosprawni (ale prawdziwi niepełnosprawni, nie symulanci)
- Osoby po wypadkach itd?

larcz - 2013-05-03, 15:45

yasiu napisał/a:
larcz, a co z ludźmi, którzy nie mogą pracować?

- Niewidomi
- Niepełnosprawni (ale prawdziwi niepełnosprawni, nie symulanci)
- Osoby po wypadkach itd?


Nie wykluczał bym osób niepełnosprawnych z działu w rynku pracy.Może człowiek nie mogący chodzić nie będzie pracował przy kopaniu rowów ale informatykiem może być lepszym niż niejeden pełnosprawny.Poza tym większość tych ludzi nie potrzebuje współczucia i specjalnego traktowania bo są ambitni i pełnosprawni umysłowo tak samo albo niekiedy o wiele bardziej niż my.

Rozumiem jednak że chodzi Ci o osoby które z powodu swojej dysfunkcji czy choroby nie są wstanie wykonywać żadnej pracy.
Otóż takimi ludźmi powinny zajmować się ich dostatnie żyjący krewni bądź przyjaciele a każda mamę powinno być stać na wynajęcie opiekuna, rehabilitanta czy pielęgniarki za pieniądze które zarobi.Teraz jest to nie możliwe.Bo państwo grabi nas na każdym kroku więc nie ma z czego tego robić. Jeżeli nie ma rodziny to zapewniam Cię że zadania państwa (które już teraz nie są wykonywane) przejęły by organizacje pozarządowe.Już teraz tak się dzieje. Choćby WOSP w którym Ty czy ja czynnie bierzemy udział. mimo wszech obecnej biedy nawet teraz ludzie pomagają innym.odpowiedz sobie więc ile pomagali by gdyby naprawde mieli z czego.

yasiu - 2013-05-03, 15:49

larcz, a teraz mi powiedz. Piszesz to dlatego, że zostałeś zastępcą kierownika Polomarketu, czy naprawdę tak uważasz?
larcz - 2013-05-03, 17:27

Cytat:

Chyba żartujesz chłopie. Gdzie ja coś pisałem o Polo.Nie bez przypadku zabieram głos w sprawach ogólnych a nie dotyczących PoloMarketu. Poczytaj moje posty na Forum a zobaczysz czy moje zdanie na temat państwa i jego ustroju było inne niż po pojawieniu się tematu o polo markecie. Ja nie robię Ci wyrzutów z powodu pracy w Polo twojej rodziny i nie podważam twojego zdania z tego powodu.Widzę że rzeczowa dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu.

yasiu - 2013-05-03, 17:34

larcz, skąd ta agresja? Czy ja do Ciebie byłem agresywny? Uniosłeś się po pytaniu o pracę tam. Owszem moja siostra też tam pracuje, jednak nie wynoszę nic na jej plecach, jest dorosłą osobą i sama o sobie decyduje. Zresztą, czy ja Ci zrobiłem jakiś wyrzut?
larcz - 2013-05-03, 17:42

żadna agresja. Spytałeś odpowiedziałem. Dyskutujemy jak dorośli na temat rynku pracy w Polsce ( choć w temacie o Polo), a Ty podważasz moją uczciwość i moją prawdomówność z powodu miejsca mojej pracy. Tak że to Ty atakujesz mnie a nie ja Ciebie ,bo jak by nie mam powodu ani chęci.
Roztropek - 2013-05-03, 18:08

larcz napisał/a:
Rozumiem jednak że chodzi Ci o osoby które z powodu swojej dysfunkcji czy choroby nie są wstanie wykonywać żadnej pracy.
Otóż takimi ludźmi powinny zajmować się ich dostatnie żyjący krewni bądź przyjaciele a każda mamę powinno być stać na wynajęcie opiekuna, rehabilitanta czy pielęgniarki za pieniądze które zarobi.Teraz jest to nie możliwe.Bo państwo grabi nas na każdym kroku więc nie ma z czego tego robić. Jeżeli nie ma rodziny to zapewniam Cię że zadania państwa (które już teraz nie są wykonywane) przejęły by organizacje pozarządowe.......mimo wszech obecnej biedy nawet teraz ludzie pomagają innym.odpowiedz sobie więc ile pomagali by gdyby naprawde mieli z czego.
A cóż to za nowy twór wymyśliłeś? Jako zwolennik skrajnego liberalizmu powinieneś wiedzieć, że solidaryzm społeczny to przeciwieństwo liberalizmu. Czyżby to liberalizm z ludzką twarzą? Mieliśmy juz socjalizm z ludzką twarzą, ale goła d... , wystarczy juz radosnych pomysłów. Zauważ, że są ludzie sprawni intelektualnie i fizycznie, wykształceni itd., którzy nie mogą sobie dać rady w obecnym ładzie ekonomicznym z powodu braku powiązań z kolesiostwem, partyjniactwem i nepotyzmiem. I co z nimi? Czy to ich wina? Chcą, zaczynają, realizują różne pomysły bo wiedzą, że to jedyna droga do sukcesu, ale z góry skazani są na niepowodzenie (z nielicznymi wyjątkami). A z jakiej racji krewni z wyjątkiem tzw. wstępnych i zstępnych mają się zajmować rodziną? Nasze prawo tego nie przewiduje. Od tego jest właśnie taka organizacja jak państwo.
larcz - 2013-05-03, 18:21

Opieka rodziny i przyjaciół to nie żaden solidaryzm społeczny.A organizacje pozarządowe już teraz wykonują masę zadań i pomagają ludziom, którym państwo pomóc nie chce, a według dzisiejszej konstytucji powinno.

Ludzie chcą np darmowej służby zdrowia. Ale ona nie jest darmowa. Tak się tylko nazywa. Przecież państwo nie bierze pieniędzy z nieba. Zabiera je nam i przeznacza je na służbę zdrowia opłacając po drodze wszelkiego rodzaju urzędników począwszy od ministra zdrowia,kończąc na szeregowym pracowniku NFZ. Marnotrawstwo jest straszne. Właśnie dlatego jest jak jest. Ja jestem za tym żeby ludziom nie zabierać pieniędzy a pozwolić im samym decydować jak je wydać.Przecież to że ludzie po studiach z językami nie mogą znaleźć pracy to nie wina pracodawców tylko ustroju w jakim żyjemy. Państwo to my ludzie, a nie oni urzędnicy . Teraz my nie jesteśmy podmiotem a przedmiotem potrzebnym raz na 4 lata. Moim wymarzonym światem nie jest świat w którym żyjemy. Swiat sfrustrowanych, zaszczutych i skaczących sobie do gardeł.

bzzq - 2013-05-03, 20:21

Biorac pod uwage informacje @yasia, to wszelka wymiana zdan z @larcz nie ma sensu.
Sa kraje w Europie, ktore maja swoje sieciowki znane tylko na tamtejszym rynku. Ludzie tam kupuja, gdyz wiedza, ze pomagaja gospodarce, ceny sa bardzo ok, a pracuja tam wlasnie bracia, sasiedzi znajomi itp. Jednak podejscie pracodawcy do pracownika jest calkiem odmienne, niz w przedstawionym przykladzie Polomarket. Przeraza mnie sposob myslenia zastepcy kierownika tegoz sklepu, mi by bylo wstyd. Sposob prowadzenia dzialalnosci jest rownie wazny, jak sama dzialalnosc! Ciekawe, kiedy wlasciciele Polomarket to zrozumieja? Brzeg to maly rynek, a konkurencja duuuza. Moze akcja z bojkotem tego sklepu cos by pomogla?! Oczywiscie informacja do zarzadu/wlasciciela co jest jej powodem, media tez naglosnia.. Jestem w stanie stanac z transparentem! Wiec kiedy?!

lucifer - 2013-05-03, 22:32

Może na początek wprowadzić na facebook jako wydarzenie. Coś w stylu "Brzeg bojkotuje Polomarket". Każdy na przynajmniej nastu znajomych, którzy zapoznają się z opisem, np. w formie powtórzenia zarzutów z pierwszego postu. Później akcje można przekształcić na realne wydarzenie, z media itd.
bzzq - 2013-05-04, 06:57

@lucifer, swietny pomysl! Kazdy z nas ma troche znajomych z Brzegu, lecz nie kazdy z nich czyta to forum.
Wydarzenie na FB, a takze informacja o tej akcji do wlasciciela na poczatek.
Proponuje wrzucic do wydarzenia post @Brzeskiego Chucka, ktory dokladnie opisuje sytuacje. Zaczynamy?

krt - 2013-05-04, 08:14

larcz napisał/a:
Opieka rodziny i przyjaciół to nie żaden solidaryzm społeczny.A organizacje pozarządowe już teraz wykonują masę zadań i pomagają ludziom, którym państwo pomóc nie chce, a według dzisiejszej konstytucji powinno.

Ludzie chcą np darmowej służby zdrowia. Ale ona nie jest darmowa. Tak się tylko nazywa. Przecież państwo nie bierze pieniędzy z nieba. Zabiera je nam i przeznacza je na służbę zdrowia opłacając po drodze wszelkiego rodzaju urzędników począwszy od ministra zdrowia,kończąc na szeregowym pracowniku NFZ. Marnotrawstwo jest straszne. Właśnie dlatego jest jak jest. Ja jestem za tym żeby ludziom nie zabierać pieniędzy a pozwolić im samym decydować jak je wydać.Przecież to że ludzie po studiach z językami nie mogą znaleźć pracy to nie wina pracodawców tylko ustroju w jakim żyjemy. Państwo to my ludzie, a nie oni urzędnicy . Teraz my nie jesteśmy podmiotem a przedmiotem potrzebnym raz na 4 lata. Moim wymarzonym światem nie jest świat w którym żyjemy. Swiat sfrustrowanych, zaszczutych i skaczących sobie do gardeł.


W Stanach masz prywatna sluzbe zdrowia i coraz wiecej tam patologi z tego tytulu. Na Realtv koles ulegl wypadkowi na motorze to pierwsze co mowil to zeby nie wzywac karetki bo go niestac na ten luksus, poki jestesmy zdrowi to mozemy psioczyc na publiczna sluzbe zdrowia, ale wole taka niz prywatna. Malo kto czyta regulaminy ja tam lubie poczytac co mam podpisac i pisze max wiek ochrony ubezpieczenia to 65 lat. Acha czyli mam placic ale kiedy bede w wieku gdzie najbardziej mi bedzie potrzebne ubezpieczenie to dostaje kopa.

Michał. - 2013-05-05, 16:43

larcz napisał/a:
yasiu napisał/a:
larcz, a co z ludźmi, którzy nie mogą pracować?

- Niewidomi
- Niepełnosprawni (ale prawdziwi niepełnosprawni, nie symulanci)
- Osoby po wypadkach itd?


Nie wykluczał bym osób niepełnosprawnych z działu w rynku pracy.Może człowiek nie mogący chodzić nie będzie pracował przy kopaniu rowów ale informatykiem może być lepszym niż niejeden pełnosprawny.Poza tym większość tych ludzi nie potrzebuje współczucia i specjalnego traktowania bo są ambitni i pełnosprawni umysłowo tak samo albo niekiedy o wiele bardziej niż my.


Niepełnosprawni są takimi samymi ludzmi jak my! Mają prawo do wykonywania takiej pracy, którą będą w stanie wykonywać. Ja mam koleżankę w pracy, która jeździ na wózku i jest księgową. Wszyscy ją lubią, a pracodawca zawsze chwali.
Kwestia podejścia do ludzi i pracy... jak mamy odpowiednie to jest ok.

bzzq - 2013-05-06, 13:02

OK, dlugi weekend sie skonczyl i czas powrocic do rzeczywistosci, ktora nas otacza ;)
Ma ktos ochote przylaczyc sie do wirtualnego protestu, czy rozejdzie sie po kosciach chec pomocy naszym "ziomalom"? Dla mnie sprawa jest prosta, ktos kogos "dyma", a ja mam okazje, praktycznie bez wysilku zmienic ta sytuacje, wiec dlaczego nie?!

aa, wczoraj widzialem ogloszenie w PoloMarket, ze szukaja z-cy kierownika :D

ty wiesz kto - 2013-05-07, 13:45

chłopcze :) A co ty możesz..co ci da ten wirtualny protest ? ludziom nie zabronisz kupowania ani ich tym protestem nie zniechęcisz do dalszych zakupów.Jeżeli ktoś dał lub daje się wykorzystywać w takich przypadkach to jego sprawa.To że nie potrafi zawalczyć o siebie i ściągnąć odpowiednich służb by ten problem rozwiązać to już na prawdę tylko jego prywatna sprawa,sensacja i pogaduchy na forum nie uczynią cudu i nie poprawią sytuacji na pewno.Jeśli chcesz to sobie protestuj jak cię problem dotyczy lub masz jakiś interes w tym to transparent do ręki i przed market w czyjeś sprawie czym prędzej. :wink:
bzzq - 2013-05-07, 14:38

@ty wiesz kto, tytulem wstepu-nawet gdy siedzisz w domu,a piszesz na forum, zachowuj sie .. byle jak, ale sie zachowuj. Nie pisz do mnie "chlopcze", probujac w pogardliwy sposob dyskredytowac moja osobe.

Ne wierzysz w sile protestu? Zobacz co sie dzieje z firmami na gieldzie, gdy zaburzone zostaje zaufanie klienta/inwestora. Tutaj to dziala tak samo, tylko, ze mamy doczynienia ze skala macro, jednak schemat jest ten sam. Postaw sie w roli wlasciciela/zarzadcy sieci sklepu. Co poczujesz, gdy uslyszysz, badz przeczytasz o takim protescie? Jestem przekonany, ze zrobi sie burza, wszak PoloMarket nie jest monopolista.
Czesto od pogaduch na forach sie zaczyna, przyklad.. ACTA. Nie mam tam znajomych, czy rodziny, jednak szkoda mi ludzi, ktorzy potrzebuja pracy i sa zmuszeni do coraz nizszego "pochylania glowy". Moze dlatego, ze kiedys tez mnie cos takiego spotkalo i ich swietnie rozumiem?
Zycze Ci, abys zawsze miala prace za godziwa place, nikt nie wymuszal na Tobie zaleznosci szef-pracownik, itd.

Podsumowujac, wychodzi na to, ze brzeskie forum czytaja w wiekszosci ludzie, ktorych nie obchodzi sytuacja innych i na tyle krotkowzroczni, ze nie widza, iz ich to tez moze kiedys spotkac. Mowiac szczerze, jestem mocno rozczarowany, gdyz bylem pewny, ze bardzo latwo bedzie przeprowadzic taka akcje. Przeciez to nas nic(!) nie kosztowalo! :(

ty wiesz kto - 2013-05-07, 21:40

Kto cie dyskredytuje ? ja ? masz niby 36 lat to jak mam do ciebie mówić dziadku? :) Myślałam że czujesz się młodziej.Do rzeczy ( i nie nazywaj mnie małpą ) :) Nie mam pracy godziwej też muszę ciężko harować,sztucznie się uśmiechać,spełniać każde zawodowe zachcianki pracodawcy bo wiem że w takim mieście jak Brzeg jest trudno o pracę i że nikt mi nie da pajdy chleba jak pracodawca się rozmyśli i wywali na zbity pysk za byle nie wykonanie obowiązków służbowych.Co ty myślisz że masz na kogo liczyć w razie porażki ? chyba tylko na najbliższą rodzinę o ile jesteś z nią w dobrych relacjach.No niestety są takie czasy że musisz liczyc tylko na siebie jak będziesz liczył w razi potrzeby na innych to się zdziwisz,widocznie jeszcze cię ludzie nie nauczyli rozumu.pozdrawiam.
LiuKhongSum - 2013-05-08, 08:05

ty wiesz kto rozumiem, że frustracja życiowa Cię przygnębia. Jednak pokładałbym więcej nadziei w innych ludzi oraz w ich działania na rzecz poprawy bądź choćby próby poprawy złej sytuacji w związku z niewłaściwym traktowaniem pracowników przez pracodawców. Być może masz za sobą wiele negatywnych doświadczeń, ludzie na każdym kroku oszukiwali Cię, ale to nie oznacza, że możesz w sposób bezpośredni oceniać wszystkich na wyrost. Nastały czasy w których ciężko zorganizować się ludziom w walce o wspólny cel i coraz częściej zaczynam rozumieć dlaczego. Stanowisz idealny przykład osoby, która podcina skrzydła i nawołuje do bezczynności bo przecież niczego nie da się zrobić. Sama piszesz, że masz nieciekawą sytuację życiową, ale jednak wolisz pisać jakieś cyniczne smęty zamiast wziąć się w garść i poprzeć słuszną sprawę.

Być może niektóre działania są bezcelowe, ale z pewnością stanowią lepszą alternatywę niż bezczynność :) .

bzzq - 2013-05-08, 12:30

@LiuKhongSum, sam lepiej bym tego nie ujal.. dokladnie tak mysle, jak Ty napisales ;)
Krzysztof Sękowski - 2013-05-08, 14:12
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Pisząc pierwszy post w tym temacie chciałem na swoim przykładzie zobrazować problem z którym boryka się większość ludzi, a mianowicie relacja pracodawca-pracownik. Wielu ludzi doswiadcza upokorzenia moralnego i finansowego z tytułu tychże relacji...
Wszyscy to wiemy, dlatego mówmy o tym, gdyż ucieczka od tematu lub milczenie nie poprawi jakości naszego życia. Natomiast wiem jedno, szef ma tyle dla Ciebie szacunku ile Ci płaci wynagrodzenia... a jeżeli nie ma do Ciebie szacunku to prędzej czy później Cię zwolni.
Mały załącznik

ty wiesz kto - 2013-05-12, 15:30

Liu drogi młodzieńcze,starszy forumowiczu błyszczący tu na forum, radzący w sprawach wszelakich i beznadziejnych każdemu kto się tutaj zjawi.Nie znasz mnie więc nie możesz w ogóle stwierdzić ile mam negatywnych doświadczeń ani tym samym czy mam nieciekawą sytuację w życiu.Ty nic nie rozumiesz po twoich postach widać że pozjadałeś wszelkie rozumy i masz się za mędrca wschodu który wszystko wi. :) Każdemu wytłumaczysz,pouczysz,ochrzanisz jak trzeba to skarcisz słownie jednym słowem przykład młodzieńca który idzie w życiu linią łatwą i prostą rzadko uzalezniony od innych osób.Zatrudnij się u prywaciarza i bądż zależny od niego wtedy wszyscy zobaczymy jak dzielnie walczysz z wszelką niesprawiedliwością która cię będzie dotykać.:)
yasiu - 2013-05-12, 16:36

ty wiesz kto, sama opisałaś swoje beznadziejne życie i Liu z tego opisu to wywnioskował. Dlaczego więc naskakujesz na niego? Jesteś osobą, która wyznaje zasadę, ja mam ch^%e życie to drugiemu też nie może być lepiej.

ty wiesz kto napisał/a:
.Ty nic nie rozumiesz po twoich postach widać że pozjadałeś wszelkie rozumy i masz się za mędrca wschodu który wszystko wi. Każdemu wytłumaczysz,pouczysz,ochrzanisz jak trzeba to skarcisz słownie jednym słowem przykład młodzieńca który idzie w życiu linią łatwą i prostą rzadko uzalezniony od innych osób.


Odnoszę takie samo wrażenie, jednak nie do osoby Liu tylko Twojej ;)

LiuKhongSum - 2013-05-12, 16:38

ty wiesz kto nie pozjadałem wszystkich rozumów a jedynie dzielę się doświadczeniem i wiedzą z zakresu różnych dziedzin z którymi miałem styczność :) .

To fakt, że Cię nie znam, ale przecież nie napisałem niczego nieprawdziwego na Twój temat bowiem bazowałem na Twoich wypowiedziach.

ty wiesz kto napisał/a:
Każdemu wytłumaczysz,pouczysz,ochrzanisz jak trzeba to skarcisz słownie jednym słowem przykład młodzieńca który idzie w życiu linią łatwą i prostą rzadko uzalezniony od innych osób.Zatrudnij się u prywaciarza i bądż zależny od niego wtedy wszyscy zobaczymy jak dzielnie walczysz z wszelką niesprawiedliwością która cię będzie dotykać.:)


Tak jak każdy zaczynałem zbierać doświadczenie zawodowe w mniejszych/większych firmach w których pracowałem za psie pieniądze. Nigdy nie godziłem się na złe traktowanie i grabieżczą politykę zarządzania potencjałem ludzkim. Stąd za każdym razem szukałem dla siebie czegoś bardziej odpowiedniego i potrafiłem zawalczyć o swoje prawa.

Dzisiaj nie mam już niczego wspólnego z prywaciarzami bowiem postawiłem na siebie i otworzyłem własną działalność (bez żadnych dofinansowań) i uwierz mi, że nie jest to droga łatwa i prosta. Niezależność w tym przypadku to nic innego jak codzienny ból głowy i martwienie się o przyszłość oraz praca 24h/dobę jeśli można to tak określić. Nie ma żadnych pewników czy w przyszłym miesiącu będzie Cię stać na wyżywienie rodziny bowiem skończą się zlecenia i co dalej? Nie można również określić z wyprzedzeniem zarobku i tym bardziej nie można określić czy w ogóle dostaniesz pieniądze do ręki. Otwórz własną działalność i wtedy dopiero doświadczysz ile zepsucia i buractwa siedzi w ludziach. Nikogo nie obchodzi to czy zapłacisz ZUS, czy będzie stać Cię na przeżycie kolejnego miesiąca i czasem na pieniądze z wykonanej roboty trzeba czekać długimi miesiącami. Taką mamy polską rzeczywistość oraz prawo, które sprzyja takim działaniom bo jest bezsilne w walce z krętaczami :) .

Rozumiem, że ludzie z braku alternatyw godzą się na pracę za "grosze" i z bólem serca przełykają gorycz każdego dnia. Rzecz w tym, że zawsze jest jakieś rozwiązanie, ale za darmo nikt pieniędzy nam nie da. Trzeba inwestować w siebie, rozwijać pod kątem zawodowym i dążyć do tego, aby podnosić kwalifikacje i poszukać lepszej pracy. Nie zmienia to oczywiście faktu, że płaca w Polsce jest i tak za mała w stosunku do kosztów życia a pracowników fizycznych powinno się bardziej szanować i otaczać opieką prawną.

Nie wiem skąd u Ciebie twierdzenie jakoby zależność od prywaciarza była czynnikiem, który wyklucza możliwość walki o swoje prawa. Jesteśmy wykorzystywani bo dajemy na to przyzwolenie tłumacząc się przy tym, że nie mamy innego wyjścia. Pracowałem kiedyś w firmie z Opola, która wysłała mnie w delegację na 3 miesiące. Po niespełna 2 miesiącach pracy przyjechał na miejsce szef i stwierdził, że obcina nam stawki o 25% bo jego zdaniem za mało na nas zarabia po czym zabrał się z budowy. Następnego dnia dostał telefon ode mnie, że jadę do domu i rozwiązuję umowę. W moje ślady poszło 2 pozostałych, poszkodowanych kolegów. Szef ogarnął się i przywrócił nam poprzednie stawki, ale i tak zrezygnowaliśmy z tej pracy. Gość został na lodzie a termin go cisnął. Na koniec dostał sporą karę od inwestora za opóźnienia bo zabrakło mu rąk do pracy.

Wiem, że czasem sytuacja w domu nie pozwala na zrezygnowanie z pracy u takiego dziadostwa z jakim ja się zetknąłem, ale w inny sposób nie poprawisz swojej sytuacji życiowej. Trzeba nauczyć pracodawców szacunku do pracowników inaczej bez końca będziemy narzekać na złe traktowanie. Poza tym jaka płaca taka praca więc za 6 czy 7 zł na godzinę nie będę wypruwał z siebie flaków żeby mój szanowny szef mógł sobie kupić nowego Mercedesa :) .

ty wiesz kto - 2013-05-12, 18:28

W takim mieście jak Brzeg jest bardzo trudno o jakąkolwiek pracę i każdy dobrze o tym wie,zarówno pracodawca-prywaciarz jak i jego potencjalny pracownik.Pierwszy wie jak zagonić robotnika do roboty,wykorzystać go jak najwięcej,wie też jak zatrudnić go najniższych kosztach a najlepiej na czarno.Ten drugi nie ma innego wyjścia musi godzić się na pewne zjawiska i pracować tym samym by utrzymać rodzinę i nie interesuje go to że ktoś gdzieś walczy o swoje należności od dużego koncernu.Taka jest prawda w naszym mieście.
krt - 2013-05-12, 18:42

ty wiesz kto napisał/a:
W takim mieście jak Brzeg jest bardzo trudno o jakąkolwiek pracę i każdy dobrze o tym wie,zarówno pracodawca-prywaciarz jak i jego potencjalny pracownik.Pierwszy wie jak zagonić robotnika do roboty,wykorzystać go jak najwięcej,wie też jak zatrudnić go najniższych kosztach a najlepiej na czarno.Ten drugi nie ma innego wyjścia musi godzić się na pewne zjawiska i pracować tym samym by utrzymać rodzinę i nie interesuje go to że ktoś gdzieś walczy o swoje należności od dużego koncernu.Taka jest prawda w naszym mieście.


To zjawisko jest i w duzych miastach, Brzeg nie jest wyjatkiem, kocham to miasto, z wielkim zalem sie wyprowadzilem z Brzegu ale wyjscia nie bylo z moimi umiejetnosciami nikt by mnie nie zatrudnil.
Bylem i pracodawca i pracownikiem, wiem jak funkcjonuje system i w czym tkwi problem ale to rozmowa w innym temacie, to co sie dzieje w tym sklepie to nagrywac obraz bo dzwieku o dziwo niewolno i w razie czego walczyc

ty wiesz kto - 2013-05-12, 18:56

W większym mieście jak to mówią "idzie się jeszcze zgubić" czyli wmieszać w tłum i znależć coś dla siebie godnego.Natomiast w Brzegu każdy zna każdego,pracy nie ma i nie będzie.No chyba że masz rozległe kontakty to ktoś cię gdzieś tam wciśnie abyś godnie wyżył co miesiąc.
krt - 2013-05-12, 20:41

ty wiesz kto napisał/a:
W większym mieście jak to mówią "idzie się jeszcze zgubić" czyli wmieszać w tłum i znależć coś dla siebie godnego.Natomiast w Brzegu każdy zna każdego,pracy nie ma i nie będzie.No chyba że masz rozległe kontakty to ktoś cię gdzieś tam wciśnie abyś godnie wyżył co miesiąc.


No ale chwile sie zastanow, kazdy nawet jak robi remont to chce ekipe jak najtansza, godzi sie na ukrywanie przed US bo ma byc tanio i solidnie, wiec wlascicielowi nieoplaca sie rejestrowanie firmy, woli na czarno robic, przy udziale pomiagierow, wg statystyk taki koles pewnie jest zarejestrowany w PUP, efekt jest taki ze przy xle dzialajacym systemie oplaca sie kombinowac, sklepy z racji konkurencji tna koszty a panstwo uznaje za w porzadku ustalac niska place minimalna, to tylko pare przykladow, sprobuj cos sama otworzyc to sie przekonasz jak pracownik robi cie w jajo, kradnie oszukuje, ty w niego zainwestujesz a on pojdzie do konkurencji, albo sie nachleje i rozbije wlasnosc slubowa. Trzeba patrzec obiektywnie. To ze pracy w Brzegu niema to niestety nie jest wina miasta, brakuje terenow inwestycyjnych i co za tym idzie stref ekonomicznych itd itd

ZAmiast narzekac i myslec o duzym miescie mozna laskawym okiem spojrzec na wies KRUS to bajka, mozna chodować gesi niemcy je biora od razu. Moze smieszny pomysl, ale daje jako pewna alternatywe do przemyslenia zamiast narzekać

Ps sorry za ewentualne bledy ale ciezko sie pisze z tableta

ty wiesz kto - 2013-05-12, 21:28

Jak się robi najtaniej to potem się rezultaty ma opłakane czyli po dziadowsku jaka płaca taka praca.Dlatego też ja nigdy nie prowadziłam nie prowadzę i nie chcę prowadzić wszelkich interesów ze swoim rodakiem czyli Polakiem jak już je prowadzę to z przymusu niestety.Masz rację w pewnej kwestii że krus to bajka ale wiesz co że zus to dopiero jest dobranocka :) A jakbym otworzyła jakiś interes to na pewno nie zatrudniłabym pierwszego lepszego z łapanki.Ludzie bezrobotni z lewymi rękami do pracy chcieliby się nie narobić a zarobić ale to już temat na inną okazję. :wink:
Krzysztof Sękowski - 2013-05-12, 21:42
Temat postu: Mobbing w Polomarkecie
Przedruk
Mobbing w pracy - perspektywa
psychologiczna.

Autor; Romuald Korach

Długotrwałe, systematyczne
prześladowanie psychiczne
jednostki przez jedną lub kilka
osób, przy milczącej zgodzie lub
obojętności pozostałych członków
grupy bywa nazywane
mobbingiem lub psychoterrorem.
Jest to zjawisko społeczne
mogące pojawić się w każdej
grupie ludzi, a często ofiara
mobbingu pełni rolę kozła
ofiarnego. Prześladowca
(nazywany także mobberem) ma
wyższy status w grupie niż ofiara
lub równorzędny jej.

W warunkach zakładu pracy jest to
zazwyczaj przełożony lub
współpracownik ofiary. Mobbing
zazwyczaj nie ma charakteru
otwartej, jawnej agresji, atak na
ofiarę przeprowadzany jest
środkami manipulacji psychicznej,
przy zachowaniu pozorów
poprawności relacji, często bez
przekraczania formalnych zasad
funkcjonowania społecznego w
firmie.
Manipulacja uczuciami
Mobbing w każdej postaci polega
na manipulacji uczuciami ofiary, w
celu jej emocjonalnego
wyniszczenia. Prześladowca dąży do
tego, aby u człowieka
mobbowanego wywołać i
podtrzymywać lęk, poczucie winy
lub uczucie poniżenia, upokorzenia.
Te trzy emocje, jeśli są długotrwałe
i silne, mogą doprowadzić do
rozstroju nerwowego i do bardzo
negatywnych skutków zdrowotnych.
Każda forma mobbingu może
oczywiście zawierać manipulacje
wszystkimi w/w emocjami, a także
wieloma innymi, jednak przeważnie
jedna z w/w emocji jest główną osią
danego procesu mobbingu lub
jednej z jego faz.
Zastraszanie
Ofiara mobbingu może być
zastraszana na wiele różnych
sposobów, przez aluzyjne lub
bezpośrednie komunikaty o
zagrożeniu jej pozycji zawodowej i/
lub społecznej w firmie, a nawet jej
poczucia bezpieczeństwa
fizycznego. Lęk mogą wywoływać u
ofiary także inne, bardziej
pośrednio zastraszające działania
mobbera, takie jak: nadmierne
kontrolowanie pracy osoby
mobbowanej, fizyczne jej
izolowanie lub utrudnianie jej
komunikacji z otoczeniem,
wydawanie niemożliwych do
wykonania poleceń, zlecanie zadań
znacznie przekraczających jej
kompetencje, itp. Zastraszenie jest
formą mobbingu stosunkowo łatwą
do rozpoznania, często bardzo
prostą i prymitywną. Czasem
całkiem otwarcie używana jest tu
agresja, szczególnie przy
pogróżkach.
Obwinianie
Osoby, u których systematycznie
wzbudzane jest nieadekwatne
poczucie winy stanowią chyba
największą grupę osób
mobbowanych. Często jednak ta
forma mobbingu pozostaje nie
rozpoznawana, ponieważ łatwo
pomylić niesłuszne obwinianie ze
słusznym pociąganiem do
odpowiedzialności,
subordynowaniem lub
uzasadnionym karaniem. Poza tym
ten sposób prześladowania i
uzależniania pracowników bywa
łagodny w porównaniu z innymi.
Pociąganie do odpowiedzialności
jest uzasadnione i prawidłowe
wówczas, gdy pracownik miał
uprzednio postawione jasno
określone i odpowiednie do jego
możliwości zadanie. W przeciwnym
wypadku pracownik jest wpędzany
w poczucie winy za coś, do czego
nie został zobowiązany, jest
niesłusznie karany. Wywoływanie
poczucia winy stanowi chyba
najbardziej wyrafinowany sposób
manipulacji osobą mobbowaną.
Manipulacja uczuciami wiąże się
ściśle z jasnością lub rozmyciem
granic interpersonalnych oraz
stylem komunikowania się.
Obwinianie ofiary mobbingu,
oprócz bezpośredniej formy
słownej, może przybierać postać:
niesprawiedliwego traktowania jej
w sprawach premii, nagród,
podwyżek, awansów itp.,
nadmiernego, nieuzasadnionego
kontrolowania jej pracy, zmuszania
jej do zostawania po godzinach,
nadmiernego przypominania jej, jak
wiele firma dla niej zrobiła,
ostentacyjnego i niesprawiedliwego
chwalenia innych, itd.
Poniżanie
Ofiary mobbingu są upokarzane na
wiele sposobów, mniej lub bardziej
bezpośrednio, w zależności od
wyrafinowania prześladowcy.
Wszelkiego rodzaju
dyskredytowanie osiągnięć osoby
mobbowanej to chyba najczęstsze
sposoby podważenia jej poczucia
wartości jako pracownika. Może to
się odbywać słowami, poprzez
nadmierne krytykowanie jej pracy
wprost, ewentualnie z użyciem
krzyku i poniżających wyrażeń lub
przez powoływanie się na inne
osoby, przytaczanie ich negatywnej
opinii (prawdziwej lub nie). Poza
tym prześladowca może poniżać
ofiarę swoimi decyzjami i swoim
działaniem, np. przez odebranie jej
przyznanej nagrody,
niesprawiedliwe nagradzanie
innych, zlecanie zadań
niemożliwych do wykonania lub
odwrotnie, zdecydowanie zbyt
łatwych do wykonania dla ofiary,
nieuzasadnione nadmierne
kontrolowanie jej pracy, itp.
Poniżanie ofiary mobbingu często
sięga jednak dalej i uderza w jej
poczucie wartości jako człowieka,
nie tylko jako pracownika.
Prześladowca stosuje w tym celu:
oczernianie i obmawianie,
insynuacje dotyczące zdrowia i
problemów osobistych, izolowanie
od kolegów, utrudnianie
kontaktowania się z nimi,
upokarzające zachowanie się
niewerbalne wobec ofiary (miny,
uśmieszki, itp.), różnego rodzaju
dowcipy i kawały ośmieszające
ofiarę, itd.
Znaczenie mobbingu dla grupy
Przyczyny mobbingu mogą mieć
swoje źródło w patologii procesów
społecznych zakładu pracy jako
całości i mogą być efektem
niewłaściwego zarządzania zasobami
ludzkimi firmy. Obecność kozła
ofiarnego może być dla grupy
bardzo wygodna i korzystna do
pewnego czasu - na nim bowiem
mogą się skupiać negatywne emocje
większości ludzi, a prześladowcy
rozładowują na nim swoje
frustracje, będąc tym samym
bardziej znośnymi dla reszty.
Istniejący wówczas stan równowagi
jest milcząco akceptowany przez
większość, bo doraźnie dla niej
korzystny. Kozioł ofiarny jest
delegowany przez procesy grupowe
do znoszenia na swojej skórze
niezadowolenia grupy jako całości.
W niektórych przypadkach mobbing
jest formą uzależnienia ofiary od
prześladowcy - przełożonego, w
celu możliwie najdłuższej i
najdokładniejszej eksploatacji
zasobów ofiary. Dzieje się to na
zasadzie opisywanej przez
wiktymologię. Ofiara i
prześladowca niejako poszukują się
nawzajem i uzupełniają -
masochizm potrzebuje sadyzmu i
na odwrót. Między ofiarą i
prześladowcą wytwarza się wówczas
bardzo silna patologiczna więź,
wzajemne uzależnienie psychiczne.
Bardzo często taka ofiara mobbingu
nie potrafi zostawić pracy, mimo
nadarzających się okazji i
postępujących u niej szkód
zdrowotnych. Sprawca mobbingu
natomiast może racjonalizować
sobie swoje postępowanie dobrem
firmy - "wyciska" z ofiary ile się da,
żeby jak najwięcej i jak najlepiej dla
firmy było zrobione. W innych
przypadkach mobbing pojawia się
jako reakcja grupy lub części grupy
na osobę nie pasującą do grupy w
jakiś istotny sposób. Prześladowcy
starają się wówczas poprzez swoje
działanie spowodować, aby ofiara
mobbingu opuściła grupę.
Przyczyna niemożności
dopasowania takiej jednostki do
grupy może leżeć po stronie ofiary
mobbingu, np. może wypływać z jej
trudnego charakteru, ale może brać
się również z nieustępliwości,
despotyzmu lub innych
aspołecznych cech sprawców
mobbingu.
Skutki mobbingu
Niezależnie od przyczyn i form
mobbingu jego skutki są zawsze
negatywne dla ofiary, a przeważnie
również dla grupy, firmy,
organizacji. Ofiary mobbingu
bardzo często popadają na
różnorodne formy zaburzeń
psychicznych i
psychosomatycznych. W miarę
nasilania się i trwania w czasie
mobbing wytwarza u swoich ofiar
poczucie odizolowania,
niezrozumienia i odrzucenia. Ofiary
mobbingu, które nie mają wsparcia
społecznego ani w pracy, ani poza
miejscem pracy, są szczególnie
podatne na wyniszczenie
emocjonalne. W grupach, w
których utrzymuje się zjawisko
mobbingu postępuje degeneracja
procesów społecznych, dominują w
nich różne formy manipulacji i
pogarsza się komunikacja. Takie
grupy, nawet po odejściu z nich
ofiary mobbingu, bardzo często
funkcjonują destrukcyjnie, co
prowadzi do kolejnych problemów.
Przeważnie lepszym rozwiązaniem
dla grupy byłoby zatrzymanie
procesu mobbingu, zanim jego
ofiara opuści grupę.
Relatywizm i śliskość tematu
Mobbing jest zjawiskiem często
trudnym do uchwycenia, ponieważ
oprócz jego obiektywnych
wskaźników posiada bardzo silną
komponentę subiektywną. A
mianowicie każda osoba
mobbowana inaczej odbiera
działania prześladowcy, każda
inaczej przeżywa te same zdarzenia.
Nie wszyscy te same działania
danego sprawcy uważają za
mobbing. Do pewnego stopnia
granice mobbingu są więc płynne i
zależą od subiektywnego odbioru,
od wrażliwości osoby mobbowanej.
Z drugiej strony pojawiać się może
mobbing urojony, kiedy osoba
bardzo nadwrażliwa interpretuje
paranoicznie zachowania otoczenia
i czuje się prześladowana, choć nikt
jej w rzeczywistości nie prześladuje.
Mobbing urojony występuje jednak
z pewnością znacznie rzadziej i
dotyczy tylko bardzo niewielkiej
liczby osób o zachwianej
równowadze psychicznej.
Prawdopodobnie równie rzadko
występuje mobbing rzeczywisty, ale
tak bardzo wysublimowany i
zakonspirowany, że odkrycie go i
udowodnienie wymagałoby
wybitnych zdolności
detektywistycznych. Większość
przypadków mobbingu można
jednak stosunkowo łatwo rozpoznać
i jest to z pewnością wykonalne dla
większości menedżerów i
specjalistów ds. personalnych.

krt - 2013-05-13, 03:56

ty wiesz kto napisał/a:
Jak się robi najtaniej to potem się rezultaty ma opłakane czyli po dziadowsku jaka płaca taka praca.Dlatego też ja nigdy nie prowadziłam nie prowadzę i nie chcę prowadzić wszelkich interesów ze swoim rodakiem czyli Polakiem jak już je prowadzę to z przymusu niestety.Masz rację w pewnej kwestii że krus to bajka ale wiesz co że zus to dopiero jest dobranocka :) A jakbym otworzyła jakiś interes to na pewno nie zatrudniłabym pierwszego lepszego z łapanki.Ludzie bezrobotni z lewymi rękami do pracy chcieliby się nie narobić a zarobić ale to już temat na inną okazję. :wink:


Jakbys miala firme to niezatrudnilabys z lapanki, czyli jakbys zatrudniala, po rodzinie? Znajomosci? tu juz klania sie nepotyzm :) na ktory pare postow wczesniej narzekałaś

Problem w tym ze większość tutaj nie ma zielonego pojęcia jak to jest zainwestować wszystko co sie ma w biznes, widzicie dopiero to kiedy sie uda i pracodawca moze sobie pozwolic na lepsze życie. System jest tak niewydolny i głupi ze zeby sobie poradzić ze wszystkim trzeba poświęcić nie mal wszystko rodzine, pieniądze, nerwy i czas a urzednicy zamiast pomóc to tylko kłody podstawiają, w Niemczech jak działałem to mimo sporych podatków ja nie powiem złego słowa o ich systemie podatkowym czy maszynie biurokratycznej, urzędnik siedział ze mną cierpliwie i tłumaczył, gdzie u nas jest to nie do pomyślenia.
Jesteśmy krajem na dorobku, ludzie wyjeżdżają a zmiany jakie idą są zbyt powolne, w pewnym momencie zabraknie pieniędzy na młodych mundurowych emerytów, na rolników, i całe rzesze grup uprzywilejowanych bo "im się należy"

ty wiesz kto - 2013-05-13, 22:46

Ja gratuluję pewności siebie tym którzy teraz jeszcze w wieku produkcyjnym przechodzą na wcześniejszą emeryturę.Bardzo ciekawe kto będzie pracował na wasze comiesięczne wypłaty.Na razie możecie liczyć lub macie co liczyć na świadczenia co miesiąc lecz poczekajcie jeszcze kilka lat na to jak świadczenia comiesięczne będziecie pobierać w naturze.Już teraz nie ma kto pracować na wasze utrzymanie.Poczekamy zobaczymy oby ci państwowi za niedługo stali w kolejce po kasę a nie w koleje po talony na żarcie i środki przemysłowe niezbędne do życia.Na razie nikt o tym nie mówi jest cicho jest fałszywy dobrobyt i jest spoko ale -DO PEWNEGO CZASU . :wink:
Krzysztof Sękowski - 2013-05-15, 12:45

Ktoś chętny do dialogu?. Osoby zainteresowane tematem zapraszam na priv :D ..
ty wiesz kto - 2013-05-16, 19:16

No panie Krzysztofie :) Nikt nie pójdzie za panem by oficjalnie zaprotestować akcji pt.stop mobingowi.Ja rozumiem że doznał pan jakiejś niesprawiedliwości zawodowej ale do licha nie ciąg pan za sobą innych bo nikt nie zaryzykuje swojej pracy (o którą jest ciężko w Brzegu ) dla pana pomysłu.Jak ja pójdę z tym znakiem zaprotestować a dowie się o tym mój prywaciarz to wiadomo że z dalszej pracy mogą być nici pomimo że ten mnie nie wykorzystuje.Nikt nie chce zadymy i smrodu.Człowieku zrozum w końcu że mamy czasy takie jakie mamy że ludzie trwają w tym co im zgotowało państwo przez kilka lat i nie licz na to że ci zaryzykują utratę pracy i pójdą za tobą.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-17, 00:56

No witam Panią, "nawet nie wiem kto" ;) . Nie oczekuję, że w tym temacie pójdą tłumy za mną. Mam to gdzieś, ale ludzie obudźcie się. Jak dacie robić sobie na głowę to tzw pracodawcy będą wam robić . Dziewczyno godzisz się na niewolnictwo, bo luki prawne? Dla Twojego dobra nie pozwól na to, niech nikt się nie godzi na upodlenie, to walka o życie, a napewno o jego jakość. Porządki należy robić na swoim podwórku jeśli chce się zmian na górze.. Ktoś kto dopuszcza się przestępstwa w świetle prawa, poniesie za to konsekwencje prędzej niż pozniej. Relacje i zależności międzyludzkie się zmieniają, troche czasu proszę. Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej. Proszę Pani o loginie TY WIESZ KTO...mam prośbę. Proszę nie oceniać sytuacji czy ludzi którzy tu się wypowiedzieli w danej kwestii. Też borykają się ze swoimi problemami jak każdy z nas. Najważniejsze żeby być uczciwym wobec siebie samych. Specjalne pozdrowienia dla Pani :)
elda - 2013-05-17, 10:01

Z zainteresowaniem śledzę wypowiedzi w sprawie tego mobingu i nawoływania przez Pana Sękowskiego do protestu i w konsekwecji nasunęła mi się taka refleksja : był taki czas kiedy jeden z wielu oburzonych niesprawiedliwością rządzących robotnik zorganizował ogólnopolski strajk w obronie praw robotników i wysunął 21 postulatów. Działanie piękne , celowe.Wszyscy poparliśmy ten protest.Walka ta nie przyniosła poprawy warunków pracy o jakie walczyliśmy w tych postulatach.Przyniosła demokrację polityczną, wolność,natomiast los pracowników uległ pogorszeniu- umowy śmieciowe, praca za najniższe wynagrodzenia, mobing i bezrobocie. To nie jest dobry czas dla robotników i zwykłych pracowników.Natomiast przywódca tamtych walk żyje sobie w luksusach a zimowe miesiące spędza opalając się w krajach o gorącym klimacie. Czyżby wyłonił się nowy przywódca obrony praw robotników?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-17, 10:32

Hmmm :) , prezydentem raczej nie zostanę ;) . Może wypowiem się za siebie. Umiem uszanować fakt, że ludzie zajmujący stanowiska w strukturach pracowniczych dostają wyższe wynagrodzenie za wiedzę, zaangażowanie w pracy, zmysł organizacyjny i umiejętność kierowania. Za to dostają pieniążki. Jednak na mobbing się nie godzę, bo to tak jakby ktoś pluł mi w twarz a ja mówiłbym, że deszcz pada.
LiuKhongSum - 2013-05-17, 11:38

ty wiesz kto napisał/a:
Nikt nie chce zadymy i smrodu.Człowieku zrozum w końcu że mamy czasy takie jakie mamy że ludzie trwają w tym co im zgotowało państwo przez kilka lat i nie licz na to że ci zaryzykują utratę pracy i pójdą za tobą.


ty wiesz kto Tobie już serdecznie podziękujemy za jakże cenne i rozsądne uwagi. Jak można z taką upartością wypisywać bzdury na publicznym forum? Nie dostrzegasz i nie czujesz tego, że wypisujesz cały czas smęty i farmazony?

Sabotujesz od jakiegoś czasu inicjatywę pana Krzysztofa w imię czego? Powinnaś pójść dla relaksu na działkę, odpocząć, oczyścić umysł i wszystkim wyszłoby to na dobre :) .

Proszę mi wybaczyć za ton mojej wypowiedzi, ale nie można przechodzić obojętnie koło osoby, która zatruwa racjonalne i zdrowe myślenie oraz czyjeś starania na rzecz poprawy sytuacji ogółu.

ty wiesz kto pomimo Twojej bezczynności i niezrozumiałego toku myślenia również skorzystasz na tym jeśli inicjatywa pana Krzysztofa przerodzi się w coś większego i ogarnie swoim zasięgiem większy obszar. Myślę, że uczciwy pracodawca nie wyciągnie żadnych konsekwencji w stosunku do pracownika, który weźmie udział w pikiecie na rzecz praw, które należą mu się z urzędu a nie są do końca przestrzegane nie wspominając już o samym mobbingu.

bzzq - 2013-05-17, 21:08

@Krzysztof Sękowski, jesli moja skromna osoba pomoze w protescie, to mozesz na mnie liczyc! Dalej bede trzymal sie pomyslu bojkotu sklepu np. na FB, lecz jesli ktos ma inny pomysl, chetnie sie przylacze!
LeBe - 2013-05-17, 23:52

I ja też się przyłączam do protestu ;)
kaja31 - 2013-05-18, 00:09

ty wiesz kto napisał/a:
No panie Krzysztofie :) Nikt nie pójdzie za panem by oficjalnie zaprotestować akcji pt.stop mobingowi.Ja rozumiem że doznał pan jakiejś niesprawiedliwości zawodowej ale do licha nie ciąg pan za sobą innych bo nikt nie zaryzykuje swojej pracy (o którą jest ciężko w Brzegu ) dla pana pomysłu.Jak ja pójdę z tym znakiem zaprotestować a dowie się o tym mój prywaciarz to wiadomo że z dalszej pracy mogą być nici pomimo że ten mnie nie wykorzystuje.Nikt nie chce zadymy i smrodu.Człowieku zrozum w końcu że mamy czasy takie jakie mamy że ludzie trwają w tym co im zgotowało państwo przez kilka lat i nie licz na to że ci zaryzykują utratę pracy i pójdą za tobą.



Ja pracuje w polomarkecie i pójde za Krzyskiem bo ma racje i pisze szczera prawdę tak jak inni pracownicy i byli pracownicy wypowiadający sie na forum----pracuje na mięsnym i wiem jak to jest ze sprzedaża mięsa i traktowaniem ludzi--kierownictwo ma nas za białych murzynów(byle tylko zapracowac na premie dla nich,my sie tu juz nie liczymy(---chodzi tu o kierownika Andrzeja i jego niby zastepczynie Zuzię hahahhahaha która oficjalnie nie została przedstawiona ale panoszy sie jakby była u siebie ale ch..... jej w d......----babka zajmuje sie mięsnym a nie ma zielonego pojęcia o tym co robi-----mięso z golonki(smierdzącej na dodatek) sprzedaje jako mięso mielone z lopatki----takze ludzie jak widzicie gotowe mięso mielone w polomarkecie nie kupujcie go za żadne skarby nawet jakby wam mówili że jest przed chwila mielone i to ze złotej swini bo byc może to jest właśnie ze śmierdzacej golonki(a była taka sytuacja gdzie została zmielona a Pani kupiła prawie 10 kilo i to na komunię---gdzie pani Zuzia zapewniała ze to jest swiezutka przed chwilą zmielona łopatka----zmielona przed chwila ale golonka) lub schabu któremu przed chwila wycieli kośc która kopała bardziej niz chack norris hahahahaaahah śmieszne ale niestety prawdziwe---dopuki nie zaczęłam pracowac na mięsnym nie wiedziałam że takie rzeczy można robić i tak oszukiwac ludzi-------------brak słów----a co dalej mogę napisać----sprzedaż przeterminowanego ciasta to tez jest na porządku dziennym-----oczywiście kto każe wykładac zuzia z andrzejem a niech sobie kupia to śmierdzące stare mieso i ciasto i nakarmia swoje dzieci-----smacznego życze----stare przeterminowane delicje wyrzucone z opakowania i sprzedawane na luz -------masakra -----dlaczego dziewczyny które tam pracuja ze mna nie zgłosza tego tylko ukrywaja to(boja sie o premie której nie maja i zapier.......za nedzne 1100 zł i daja sie wkrecac w te pieprzone gierki---niby kierownictwa...........

damian1217 - 2013-05-18, 00:16

kaja31 napisał/a:
Ja pracuje w polomarkecie i pójde za Krzyskiem bo ma racje i pisze szczera prawdę tak jak inni pracownicy i byli pracownicy wypowiadający sie na forum----pracuje na mięsnym i wiem jak to jest ze sprzedaża mięsa i traktowaniem ludzi--kierownictwo ma nas za białych murzynów(byle tylko zapracowac na premie dla nich,my sie tu juz nie liczymy(---chodzi tu o kierownika Andrzeja i jego niby zastepczynie Zuzię hahahhahaha która oficjalnie nie została przedstawiona ale panoszy sie jakby była u siebie ale ch..... jej w d......----babka zajmuje sie mięsnym a nie ma zielonego pojęcia o tym co robi-----mięso z golonki(smierdzącej na dodatek) sprzedaje jako mięso mielone z lopatki----takze ludzie jak widzicie gotowe mięso mielone w polomarkecie nie kupujcie go za żadne skarby nawet jakby wam mówili że jest przed chwila mielone i to ze złotej swini bo byc może to jest właśnie ze śmierdzacej golonki(a była taka sytuacja gdzie została zmielona a Pani kupiła prawie 10 kilo i to na komunię---gdzie pani Zuzia zapewniała ze to jest swiezutka przed chwilą zmielona łopatka----zmielona przed chwila ale golonka) lub schabu któremu przed chwila wycieli kośc która kopała bardziej niz chack norris hahahahaaahah śmieszne ale niestety prawdziwe---dopuki nie zaczęłam pracowac na mięsnym nie wiedziałam że takie rzeczy można robić i tak oszukiwac ludzi-------------brak słów----a co dalej mogę napisać----sprzedaż przeterminowanego ciasta to tez jest na porządku dziennym-----oczywiście kto każe wykładac zuzia z andrzejem a niech sobie kupia to śmierdzące stare mieso i ciasto i nakarmia swoje dzieci-----smacznego życze----stare przeterminowane delicje wyrzucone z opakowania i sprzedawane na luz -------masakra -----dlaczego dziewczyny które tam pracuja ze mna nie zgłosza tego tylko ukrywaja to(boja sie o premie której nie maja i zapier.......za nedzne 1100 zł i daja sie wkrecac w te pieprzone gierki---niby kierownictwa...........
Po tym co napisalaś, nic tylko zgłosić sprawę do prokuratury. Przecież to jest bezpośrednie narażenie na utratę zdrowia kupujących! Mam nadzieję że ktoś z Brzeskiej prokuratury to przeczytal i wyciągnie odpowiednie wnioski.
butter - 2013-05-18, 01:03

Zwracam się o nie reagowanie na prośby/groźby ze strony PM które prawdopodobnie po takowym tekście ponownie nastąpią, i nie usuwanie/cenzurowanie wypowiedzi... co by było bardziej widoczne:
kaja31 napisał/a:
Ja pracuje w polomarkecie i pójde za Krzyskiem bo ma racje i pisze szczera prawdę tak jak inni pracownicy i byli pracownicy wypowiadający sie na forum----pracuje na mięsnym i wiem jak to jest ze sprzedaża mięsa i traktowaniem ludzi--kierownictwo ma nas za białych murzynów(byle tylko zapracowac na premie dla nich,my sie tu juz nie liczymy(---chodzi tu o kierownika Andrzeja i jego niby zastepczynie Zuzię hahahhahaha która oficjalnie nie została przedstawiona ale panoszy sie jakby była u siebie ale ch..... jej w d......----babka zajmuje sie mięsnym a nie ma zielonego pojęcia o tym co robi-----mięso z golonki(smierdzącej na dodatek) sprzedaje jako mięso mielone z lopatki----takze ludzie jak widzicie gotowe mięso mielone w polomarkecie nie kupujcie go za żadne skarby nawet jakby wam mówili że jest przed chwila mielone i to ze złotej swini bo byc może to jest właśnie ze śmierdzacej golonki(a była taka sytuacja gdzie została zmielona a Pani kupiła prawie 10 kilo i to na komunię---gdzie pani Zuzia zapewniała ze to jest swiezutka przed chwilą zmielona łopatka----zmielona przed chwila ale golonka) lub schabu któremu przed chwila wycieli kośc która kopała bardziej niz chack norris hahahahaaahah śmieszne ale niestety prawdziwe---dopuki nie zaczęłam pracowac na mięsnym nie wiedziałam że takie rzeczy można robić i tak oszukiwac ludzi-------------brak słów----a co dalej mogę napisać----sprzedaż przeterminowanego ciasta to tez jest na porządku dziennym-----oczywiście kto każe wykładac zuzia z andrzejem a niech sobie kupia to śmierdzące stare mieso i ciasto i nakarmia swoje dzieci-----smacznego życze----stare przeterminowane delicje wyrzucone z opakowania i sprzedawane na luz -------masakra -----dlaczego dziewczyny które tam pracuja ze mna nie zgłosza tego tylko ukrywaja to(boja sie o premie której nie maja i zapier.......za nedzne 1100 zł i daja sie wkrecac w te pieprzone gierki---niby kierownictwa...........

Roztropek - 2013-05-18, 08:07

Yasiu, czy to już jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, czy forumowicze mają to przepisać i przesłać odpowiednim organom? W końcu zarzut został postawiony w miejscu ogólniedostępnym i to chyba wystarczy do rozpoczęcia jakiegokolwiek postępowania? Ciekawi mnie, czy ktokolwiek podejmie jakiekolwiek działania. Przypominam tylko, że podobne "usterki" w zakładach mięsnych media rozdmuchiwały do poziomu afer.
kaja31 - 2013-05-18, 09:45

damian1217 napisał/a:
kaja31 napisał/a:
Ja pracuje w polomarkecie i pójde za Krzyskiem bo ma racje i pisze szczera prawdę tak jak inni pracownicy i byli pracownicy wypowiadający sie na forum----pracuje na mięsnym i wiem jak to jest ze sprzedaża mięsa i traktowaniem ludzi--kierownictwo ma nas za białych murzynów(byle tylko zapracowac na premie dla nich,my sie tu juz nie liczymy(---chodzi tu o kierownika Andrzeja i jego niby zastepczynie Zuzię hahahhahaha która oficjalnie nie została przedstawiona ale panoszy sie jakby była u siebie ale ch..... jej w d......----babka zajmuje sie mięsnym a nie ma zielonego pojęcia o tym co robi-----mięso z golonki(smierdzącej na dodatek) sprzedaje jako mięso mielone z lopatki----takze ludzie jak widzicie gotowe mięso mielone w polomarkecie nie kupujcie go za żadne skarby nawet jakby wam mówili że jest przed chwila mielone i to ze złotej swini bo byc może to jest właśnie ze śmierdzacej golonki(a była taka sytuacja gdzie została zmielona a Pani kupiła prawie 10 kilo i to na komunię---gdzie pani Zuzia zapewniała ze to jest swiezutka przed chwilą zmielona łopatka----zmielona przed chwila ale golonka) lub schabu któremu przed chwila wycieli kośc która kopała bardziej niz chack norris hahahahaaahah śmieszne ale niestety prawdziwe---dopuki nie zaczęłam pracowac na mięsnym nie wiedziałam że takie rzeczy można robić i tak oszukiwac ludzi-------------brak słów----a co dalej mogę napisać----sprzedaż przeterminowanego ciasta to tez jest na porządku dziennym-----oczywiście kto każe wykładac zuzia z andrzejem a niech sobie kupia to śmierdzące stare mieso i ciasto i nakarmia swoje dzieci-----smacznego życze----stare przeterminowane delicje wyrzucone z opakowania i sprzedawane na luz -------masakra -----dlaczego dziewczyny które tam pracuja ze mna nie zgłosza tego tylko ukrywaja to(boja sie o premie której nie maja i zapier.......za nedzne 1100 zł i daja sie wkrecac w te pieprzone gierki---niby kierownictwa...........
Po tym co napisalaś, nic tylko zgłosić sprawę do prokuratury. Przecież to jest bezpośrednie narażenie na utratę zdrowia kupujących! Mam nadzieję że ktoś z Brzeskiej prokuratury to przeczytal i wyciągnie odpowiednie wnioski.



To co napisałam to jest tylko kropla w morzu---nie wspominając o mrożeniu mięsa nie koniecznie najswieższego- tego jest o wiele wiele wiecej--no niestety tak sie dzieje jak nieodpowiednie osoby trafiaja na takie stanowiska jak kierownik czyli niejaki Andrzej O,regionalny Wojciech B---i niby zastepca kierownika bo niestety do tej pory nie wiadomo kim ona tam jest nijaka Zuzunna B----kariera uderza do glowy jak ze zwykłego magazyniera przejmuje sie tak odpowiedzialne stanowisko jak kierownik czy regionalny i traktuje sie ludzi jak smieci---
Jest jeszcze kwestia nadgodzin ale to juz swoja drogą---

Krzysztof Sękowski - 2013-05-18, 11:58

No widać,że niekompetencja osób zarządzających polomarketem dotyczy nie tylko uprawiania mobbingu ale też świadomego trucia klientów, by uzyskać dodatkowe pieniądze w postaci premii. Proszę wszystkich, którzy więcej mogą wiedzieć coś na ten temat o wypowiedzi na forum. Tyle się pisało i omawiało na temat sprzedaży padliny, a tu proszę mamy wątek brzeski rodem z polomarketu. Jak państwo myślicie, kto jest za to odpowiedzialny ? Ja już mam swoje typy.
Roztropek - 2013-05-18, 13:57

Wydaje się, że wymienione osoby w pogoni za akceptacją przez przełożonych nie wiedzą co czynią, przedstawię interpretację pewnego art. KK
Cytat:
Swego rodzaju odrębną „grupę” przestępstw stanowią czyny polegające na narażeniu danej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W art. 160 k.k. określone zostało tzw. ogólne przestępstwo narażenia [4] człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które może przybrać postać dowolnego działania/zaniechania umyślnego bądź nieumyślnego, przy czym skutek w postaci utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie musi wystąpić, ponieważ jest to tzw. przestępstwo formalne – wystarczy więc już samo spowodowanie bezpośredniego (tj. niezwłocznego) niebezpieczeństwa wystąpienia któregoś z ww. skutków.
Szanowni młodzi kierownicy wystarczy dobry prawnik ze strony klienta, abyście mieli poważne problemy. Jak wynika z podkreślonego zdania nikomu stan zdrowia nie musi sie pogorszyć po zjedzeniu tego co sprzedajecie, wystarczy, że istnieje takie prawdopodobieństwo. Ale jakiekolwiek działania w tej sprawie to już nie moja działka.
Osoba, która kupiła to mięso na przyjęcie komunijne może zasięgnąc informacji u prawnika jak to przyjęcie zrobic całkowicie bezpłatnie.
A teraz o smrodzie. Nieprzyjemny zapach miesa nie zawsze oznacza, że jest ono nieprzydatne do spozycia. Bywało bardzo dawni temu w wojsku , że na stołowce były mielone o wiadomym zapachu, ale z mięsa zbadanego przez lekarza i wewerynarza. Jako pierwszy lekarz zjadał obiadek. Wynika z tego, że są cywilizowane przepisy umozliwiające powtórny przerób, tylko trzeba z nich skorzystać. Nadmienię tylko, że w Rotterdamie bywałem w sklepach miesnych prowadzonych przez Turków, gdzie panował potworny smród, a mięso było przechowywane w jakiejś zalewie podobnej do wody, z pewnością było przeznaczone na jakies specjalne potrawy. Nikt tych sklepów nie zamykał. Co kraj to obyczaj.

ty wiesz kto - 2013-05-18, 22:14

Liu sum czy tam dziwaczny sam kim itd.Jak będziesz miał cwaniaczku swoje prywatne forum i jak zostaniesz kims ważnym w tym mieście czy państwie to będziesz mógł mi dziękować za udział w dyskusji a i tak to wiesz gdzie będę miał...Jak narazie to byłeś jesteś i będziesz nikim dla mnie rozumiesz cwaniaku ze wsi?.Póki co to jest publiczne forum i tobie i innym cwanym kolesiom z tego forum co pozjadali wszelkie rozumy przypominam że istnieje wolnośc słowa i że komuna juz dawno zdechła i każdy może pisać co chce i kiedy chce i na każdy temat.I tacy mędrcy jak ty liu nie mają mi NIC do powiedzenia jesli chodzi o żałosny cytat "już dziękujęmy".Idż dziękuj komuś swojemu z najbliższemu otoczenia jak coś głupio powie to może cię usłucha.cwaniaczku bo ja na pewno nie.To że jesteś jakis czas na tym forum nie znaczy że możesz pouczać każdego i na każdy temat.tyle w temacie.cwaniaczku.
damian1217 - 2013-05-18, 22:22

ty wiesz kto, Skąd u ciebie taki poziom agresji? W jakimż to wielkim mieście mieszkasz że wyzywasz ludzi od wiejskich cwaniaczkow? Pochwal się cóz takiego ty osiągnąłeś, że masz Liu za nikogo?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-19, 00:15

Proszę państwa, proszę o kulturę polemiki, każdy z nas jest inny i ma swoje doświadczenia i przemyślenia. Temat postu to mobbing w polomarkecie, jako przykład mobbingowania w wielu miejscach pracy. Nie widzę powodu żeby się obrażać wzajemnie za to że ktoś inny nas wykorzystuje w pracy. Może pomyślmy jak sobie wzajemnie pomóc. Co dwie głowy to nie jedna, a wiele umysłów to jest już zgodność i siła o ile myślenie jest skoncentrowane na tym co chcemy zmienić. Zapraszam na konwersację od rana, tylko zainteresowani zmianami na lepsze w tym temacie.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-19, 00:38

Jeszcze żart na złagodzenie niepotrzebnych emocji.
bejs1 - 2013-05-19, 09:15

To święta racja co piszecie o polomarkecie,kiedy widzę tam mięso wystawione w ladzie chłodniczej sine ze starości i panią która wciska mi kit że jest ono pierwszej świeżości to mnie trafia....ludzie przecież to jedzą nasze dzieci a nie kundle z podwórka,małe dzieci które mają delikatne żołądki a później skąd te problemy....bo paróweczki w polo były przeterminowane ale odświeżone i sprzedane jako świeżyzna i panie wciskające kit o świeżości mimo że wali to na kilometr-jestem ciekawa czy pan kierownik karmi tą świeżością swoją córkę?pewnie nie ale naszym dzieciom to funduję czyżby one były gorsze???mam nadzieję że osoby które są za to odpowiedzialne śpią w nocy spokojnie i w lustro spoglądają z czystym sumieniem......
LiuKhongSum - 2013-05-19, 10:56

ty wiesz kto niepotrzebnie się unosisz ;) . Ile razy można powtarzać, że nikt tutaj nie pozjadał wszystkich rozumów a jedynie dzielimy się doświadczeniami i wiedzą.

Masz rację pisząc, że mamy wolność słowa, ale wychodzę z założenia, że skoro masz prawo pisać głupoty to ja z kolei mam prawo napisać coś sensownego. Podejmujesz się dyskusji to bądź świadoma, że Twoje słowa nie są kierowane do ściany tylko do odbiorców więc prędzej czy później ktoś skomentuje Twój tok myślenia.

Od początku Twojej aktywności na forum można zaobserwować u Ciebie lekceważący stosunek do innych użytkowników. Zwracasz się do ludzi w pogardliwy sposób i jeszcze oblewasz mnie kwasem za to że miałem odwagę zwrócić Tobie uwagę, że jesteś oderwana od rzeczywistości. Trochę dystansu do siebie i otaczającego świata bo nikt Cię tutaj nie wyzywa i nie obraża.

Ludzie kulturalnie prowadzą dyskusję w tym temacie więc spróbuj się dostosować :) .

kaja31 - 2013-05-19, 22:56

butter napisał/a:
zawiadomić inspekcję pracy

zawiadomić centrale

zawiadomić media

itd.,


Taki mamy zamiar i powiem szczerze ze jest nas juz coraz więcej ponieważ zostaja zwalniane kolejne osoby które z chęcia sie dołączą do nas i opowiedza o pracy w polo-o warunkach jakie tam panują itp itd

kaja31 - 2013-05-20, 09:57

Roztropek napisał/a:
Yasiu, czy to już jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, czy forumowicze mają to przepisać i przesłać odpowiednim organom? W końcu zarzut został postawiony w miejscu ogólniedostępnym i to chyba wystarczy do rozpoczęcia jakiegokolwiek postępowania? Ciekawi mnie, czy ktokolwiek podejmie jakiekolwiek działania. Przypominam tylko, że podobne "usterki" w zakładach mięsnych media rozdmuchiwały do poziomu afer.



może powinni zając sie kierownictwem bo to głównie ich zasługa że tak sie dzieje a nie inaczej,po co sa zamawiane takie ilości miesa czy kiełbas pytam po co???? mięso mrozimy---co to w ogóle ma być dla kogo my to sprzedajemy do jasnej cholery dla bydła czy dla ludzi,ludzie opamietajcie sie to jest głównie kierowane do Andrzeja O i Zuzanny B--jeżeli chcecie takie gówno sprzedawac to kupcie sobie sami dla swoich dzieci i je tym karmcie bo my nie mamy zamiaru ale jak ktos sie juz na ten temat cos odezwie to padaja słowa JAK SIE NIE PODOBA TO SIE ZWOLNIJ i jak tu ma byc lepiej skoro nasi przełożeni tak mówią- regionalny tez obiecuje gruszki na wierzbie i co ----jest wielkie gówno--nie ma premii bo za duzo strat a czyja to wina pytam poraz kolejny---my jako pracownicy którzy nie maja nic wspólnego z zamawianiem towaru dostajemy po dupie bo nie sprzedajemy wszystkiego a kierownictwo dostaje premię i gdzie tu sprawiedliwość,człowiek dwoi sie i troi i tak jest doceniany--niech pozwalniaja wszystkich i zamkna ten pieprzony obóz pracy którym jest POLOMARKET albo proponuje zmienić kierownika Andrzeja i jego zastępcę Zuzannę-sadyści.......

kaja31 - 2013-05-20, 10:07

bejs1 napisał/a:
To święta racja co piszecie o polomarkecie,kiedy widzę tam mięso wystawione w ladzie chłodniczej sine ze starości i panią która wciska mi kit że jest ono pierwszej świeżości to mnie trafia....ludzie przecież to jedzą nasze dzieci a nie kundle z podwórka,małe dzieci które mają delikatne żołądki a później skąd te problemy....bo paróweczki w polo były przeterminowane ale odświeżone i sprzedane jako świeżyzna i panie wciskające kit o świeżości mimo że wali to na kilometr-jestem ciekawa czy pan kierownik karmi tą świeżością swoją córkę?pewnie nie ale naszym dzieciom to funduję czyżby one były gorsze???mam nadzieję że osoby które są za to odpowiedzialne śpią w nocy spokojnie i w lustro spoglądają z czystym sumieniem......



Ja przepraszam ze sie wtrącę ale te kiełbasy i mięso nie sa sine to poprostu wychodzi z nich sól hahhahahahahaha jak słysze te słowa to nie wiem czy mam się śmiac czy płakać żenada. Dużo by mozna było pisac i opowiadać co sie nie robi dla kasy(chodzi o kierownictwo)bo my z tego mamy wielkie gówno nawet tej pieprzonej premii nie dadzą bo za duzo strat na mięsnym-a p.Zuzanna jest tak beszczelna że ci jeszcze powie teraz to kupisz--ha smieszna kobieta ona sie chyba z łysym przez ściane macała,normalnie szlag mnie trafia jak na nich patrzę----mam nadzieje ze juz niedługo sie to skończy i trafia tam gdzie ich miejsce.....

kaja31 - 2013-05-20, 10:28

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Jeszcze żart na złagodzenie niepotrzebnych emocji.



A tam juz nie mamy w POLOMARKECIE sie znajdzie jak tylko zamkna gęby na kłódke i będą wykonywać polecenia kierownictwa to będzie praca....stanowisko magazyniera zawsze wolne-no wcale nie dziwota jak w polo magazynier robi wszystko----przyjmuje towar sprząta magazyn(dla mnie tyle powinien robić w końcu to magazynier) siedzi na kasie,dokłada towar hahahahahahahha myje sklep itp itd

Gaderep - 2013-05-20, 11:11

Dwie różne rzeczy - mobbing i stare mięso.
Mobbing jest sprawą dla PIPu i Sądu Pracy. Jedna i druga nie wymaga ponoszenia kosztów.
Natomiast sprawa starego mięsa to robota PIHu, jednak starego mięsa bym się tak bardzo nie bał. Półtusze wieprzowe mają jakieś 50% mięsności. Jedynie klasa S powinna mieć 60%, ale wątpię, żeby Polomarket na tej klasie handel opierał. Średnia cena półtuszy to jakieś 7300,- za tonę, z czego wynika, żę w samej półtuszy kilogram mięsa kosztuje 14,60. Jakieś drugie tyle to koszty transportu, przechowywania, robocizny. Tak więc kilogram np. kiełbasy wyprodukowanej z mięsa powinien kosztować coś ok. 30zł. Jeśli ktoś kupuje wędlinę w cenie 9zł/kg to musi liczyć się z tym, że wcina skórę, ścięgna, mielone kości - czyli wszystko, co najłatwiej się psuje. To wszystko jest tak naszpikowane chemią, że nawet beztlenowe laseczki jadu kiełbasianego zdychają. Jeśli chce się jeść tanio - należy liczyć się z faktem, że je się naszpikowane chemią odpady. Człowiek jest sworzeniem wszystkożernym, kości i skóra to też pokarm. Kwestia wyboru, należy jednak mieć świadomość, że to mięso, jeśli nam zaszkodzi, to nie z powodu kilkukrotnego mrożenia, a z powodu zawartej w nim chemii. :evil:

drwal - 2013-05-20, 11:36

Nigdy niczego tam nie kupię.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-20, 12:32

Mam wrażenie, że pan Gaderep próbuje rozmydlic wątek mobbingu i całej tematyki związanej z Polomarketem, w tym sprzedaży artykułów nie nadających się do spożycia. Podane są tu kalkulacje co ile powinno kosztować, uwzględniając wyprodukowanie, transport i robocizne itp..To że kosztuje coś taniej, informuje nas pan, że to przez zastowana chemię. A może by tak zrzucić odpowiedzialność na producentów tejże chemii albo na tablicę Mendelejewa? Nie jest nam potrzebna znajomość ekonomii w tym temacie, że zmusza się pracownicę pod groźbą utraty pracy do sprzedaży m.in. mięsa które powinno być zutylizowane, a to już jest mobbing. Taki jest właśnie związek między mobbingiem a jakością mięsa, a raczej brakiem jakości. Sama trucizna nie jest sama w sobie groźna, tylko jej podanie jest przestępstwem. Kierownictwo w tym regionalny świadomie dopuszczają do sprzedaży zepsutych artykułów, a jeśli się nie sprzedadzą to pracownicy są zmuszani do jego zakupu. Wiem, bo przypomnę, że tam pracowalem. Kontrole, które miały miejcse to pic na wodę. Był syf, a nic nie wykryto. Układziki.
Gaderep - 2013-05-20, 12:51

A kto broni tej pracownicy zawiadomić prokuraturę o popełnianym przestepstwie? Nikt, ona po prostu boi się utraty pracy. Kto jest winien temu, że pracownicy są mobbingowani, jak nie oni sami pozwalając sobie na to?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-20, 13:00

Jasne... Pracownicy są winni,że są mobbingowani. Z pańskim tokiem myślenia można byłoby powiedzieć np. że ofiary morderstwa są winne temu, że dały się zabić. Życzę miłego dnia.
Gaderep - 2013-05-20, 14:19

W pewnym sensie ma pan rację, a nazywa się to wiktymologia. Czasem przestepstwo bywa dokonanym, może nie tyle za zgodą ofiary, co przy braku sprzeciuwu. Trudno więc bronić ofiar, które, ofiarami być nie przestając, same nie uważają za stosowne się bronić i nie robią niczego we własnej obronie, choć mają stworzone społeczne mechanizmy obronne. Co komu do tego, że masochista wiąże się z sadystą jakąś formą umowy?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-20, 14:43

Mniejsza o nazewnictwo takich wyhodowanych relacji między pracodawcą a pracownikiem, mobbing między innymi polega, na zatarciu poczucia wartości własnej osoby mobbingowanej, doprowadzeniu jej do roztroju nerwowego, alienacji a na dłuższą metę do zaburzeń emocjonalnych czy psychicznych, bo tak jest łatwiej podporządkować sobie pracownika by wykonał robotę, by uzyskać wymierny efekt bez względu na zapis ustawie o ochronie zdrowia psychicznego i poszanowania konwencji praw człowieka. Zdaję się jednak, że ten proceder ostatnio mobberzy nazywają umiejętnością zarządzania zasobami ludzkimi. Dla mnie to jest mobbing, niewolnictwo, zabijanie wartości ludzkich.
damian1217 - 2013-05-20, 15:40

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Jasne... Pracownicy są winni,że są mobbingowani.
Gaderep ma rację, wina leży wylącznie po stronie pracowików. Jeżeli ktoś dopuszcza się mobbingu, to się odchodzi z danego miejsca pracy, zawiadamia wszelakie urzędy o popelnieniu przestępstwa, i dochodzi swoich praw w sądzie. A jak się cicho siedzi to tak jakby się dawało przyzwolenie na takie traktowanie.
Gaderep - 2013-05-20, 17:34

Dzięki, Damianie, za poparcie, ale albo ja sam coś nie po własnej myśli napisałem, albo zostałem trochę źle zrozumiany. Otóż ja nie twierdzę, że wina leży wyłącznie po stronie pracowników, nawet nie twierdzę, że wina leży głównie po ich stronie. Nie mogę zapomnieć jednak, że brygadziści, mistrzowie zmianowi, kierwonicy zmian, ba, nawet dyrektorzy to też pracownicy, i do tego pracownicy często sami mobbingowani. Mało tego, taka biedna mobbingowana kasierka w jakimś markecie często tylko dlatego nikogo nie mobbinguje, że najzwyczajniej w świecie nie ma kogo. Główną winę upatruję w chorym systemie dywersyfikacji własności środków produkcji, gdzie państwo, wyzbywając się własności miejsc pracy, straciło na tym polu przeciwwagę dla własności prywatnej, a co za tym idzie, możliwość rynkowego, zaznaczam - RYNKOWEGO, wpływania na regulację warunków pracy i płacy. Dopóki to się nie zmieni, bądź nie zmieni się mentalność ludzka, żadne bojkoty do niczego nie doprowadzą.
damian1217 - 2013-05-20, 18:15

Gaderep, Już poprawilem drak przecinka i zle zostalem odczytany. To jest wyłacznie mój punkt widzenia, oraz moje doświadczenie z probami zmobbingowania mojej osoby. Niestety dla pracodawcy sprawa znalazla finał w sądzie. I zapewniam nie ma się czego obawiać.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-20, 18:52

Dobrze byłoby gdybyśmy wzajemnie się popierali i wspierali odnośnie zaistniałego problemu, przecież nie siedzimy cicho. Dzielimy się informacjami i wiedzą w tym zakresie, by później wraz zainteresowanymi podjąć wspólne działania, chociaż te już zostały podjęte. Wszystko w swoim czasie. Będą fajerwerki. Jeżeli ktoś chce się przyłączyć do tematu i wesprzeć nasze działania, serdecznie zapraszam. Krzysztof Sękowski.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-22, 22:33

Zapraszam Państwa do kontynuacji tematu, wiem że miały miejsce nowe incydenty mobbingowania. Dobrze byłoby żeby te osoby chociaż zaakcentowały na forum, że temat podlega dyskusji. Mile są widziane wypowiedzi klientów, którzy zauważyli nieprawidłowe relacje interpersonalne lub oferowanie zakupu towaru, który nie nadawał się do sprzedaży, m.in. zielone kiełbaski i mięso 2 miesiące po terminie ważności do spożycia.
Stop mobbingowi, a pracodawcy niech nie pogrywują z nami w..... Jumanji.

Krzysztof Sękowski - 2013-05-22, 23:24

I jeszcze coś na pobudzenie apetytu...
bzzq - 2013-05-22, 23:41

Jestem ciekawy, co na ten temat i zarzuty mysli szefostwo Polo Market, czy czyta ten watek..
Krzysztof Sękowski - 2013-05-23, 00:01

Szefostwo z tego co wiem dalej mobbinguje swoich pracowników, miały miejsce próby zastraszenia sądami o zniesławienie za wypowiedzi na forum. Wypowiedzi osób, które miały odwagę powiedzieć o swoim doświadczeniu niesprawiedliwości. Pozostałe osoby jeszcze milczą, zdarza się że są jednymi żywicielami rodziny, by nie stracić źródła dochodu cierpią w milczeniu bo dzieci na utrzymaniu.
KasiaOb - 2013-05-23, 00:51

Przyznam, że zostałam wywołana do tablicy, a z wygody unikam takich tematów.
Przyznam też, że nie przeczytałam całego tematu, jednak zostawię tu swoją opinię:
1. Prowadzenie biznesu w Polsce jest faktycznie drogie, jednak Polak potrafi i zamiast wykazywać, że się nie opłaca, nauczył się kombinować i załatwiać sobie dla siebie sprawy nie bacząc na innych. Prawie każdy Polak chce zostać co najmniej dyrektorem, jeździć wypasioną furą, mieć 500 metrowy dom i co roku wyjeżdżać na ALL Inclusive do Egiptu. A to kosztuje.
2. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy odważą się odezwać, nazywają rzeczy po imieniu płacąc za to niejednokrotnie wysoką cenę.
3. Nie ma się co poddawać, gdyż przykładem jest Elżbieta Białek, która wygrała proces z Biedronką, dla przypomnienia link: http://www.zz-biedronka.pl/node/66
4. Poszukałabym pomocy u młodego, ambitnego prawnika w znanej kancelarii oraz nagłośniłabym sprawę w "niebrzeskich" mediach. Sprawiedliwość to jedno a godna praca to drugie. Nie jest wykluczone, że kobieta będzie musiała pożegnać się z pracą, czego nie życzę. Z doświadczenia jednak wiem, że lepiej obejść ścianę niż walić głową w mur, bo można się nabawić guza i nietęgiej migreny. Ja bym walczyła. Ale jednocześnie poszukałabym sobie takiej pracy i tak długo, aż bym uznała, że pracując nie naruszam swojej i innych godności.

Niestety nigdzie nie jest idealnie, ale są miejsca, gdzie można pracować godnie i w spokoju.

Pozdrawiam.

kaja31 - 2013-05-23, 08:38

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Szefostwo z tego co wiem dalej mobbinguje swoich pracowników, miały miejsce próby zastraszenia sądami o zniesławienie za wypowiedzi na forum. Wypowiedzi osób, które miały odwagę powiedzieć o swoim doświadczeniu niesprawiedliwości. Pozostałe osoby jeszcze milczą, zdarza się że są jednymi żywicielami rodziny, by nie stracić źródła dochodu cierpią w milczeniu bo dzieci na utrzymaniu.


Oczywiście że dalej ale to mój drogi sie nie zmieni dopuki nie zmieni sie kierownikaAndrzeja i jego kolezanki Zuzi ale oni uważaja że nic złego nie robią,mięso jak było sprzedawane tak jest nadal nawet załatwili sobie zamrażarkę która znajduje sie na magazynie aby przetransportowac zamrożone mięso ze sklepu(dodam ze znajduje sie pod mrozonkami na sklepie)ale wysilili sie i napisali kartkę DO UTYLIZACJI NIE RUSZAĆ hahahahhahahahaaaa ciekawa jestem czy P.Wojciech B wie o tym co sie tam dzieje bo koleżanke zwolnili za to ze zadzwoniła do regionalnego Wojciecha B. i powiedziała że p.Zuzia kazała jej wystawić stare ciasto-kierownik stwierdził ze działa na niekorzyść sklepu i postanowił sie jej pozbyć i tak samo zrobili z jedna dziewczyna z mięsnego---była nie wygodna wiec tez dostała buta i tak tu sie niestety docenia pracownika----koleżanki zadzwoniły do regionalnego umówiły sie na spotkanie ale szanowny pan Wojtek brzydko mówiąc wylał się na nie gdzie obiecał przyjechać-------i jak tu sie nie wkurzyć-brak słów co tu sie dzieje to jest masakra......dziewczyny trzymajmy sie razem nie bójmy sie odezwać,pomóżmy sobie na wzajem bo jak my tego nie zrobimy to kto--powalczmy o naszą godność

kaja31 - 2013-05-23, 08:51

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Szefostwo z tego co wiem dalej mobbinguje swoich pracowników, miały miejsce próby zastraszenia sądami o zniesławienie za wypowiedzi na forum. Wypowiedzi osób, które miały odwagę powiedzieć o swoim doświadczeniu niesprawiedliwości. Pozostałe osoby jeszcze milczą, zdarza się że są jednymi żywicielami rodziny, by nie stracić źródła dochodu cierpią w milczeniu bo dzieci na utrzymaniu.



A powiedz mi kto tu kogo ZNIESŁAWIA przeciez tu jest pisana sama prawda---jeżeli szefostwo chce może sie wypowiedziec na forum zapraszamy serdecznie.

riccardo - 2013-05-23, 09:00

Wczoraj po południu udałem sie do marketu.,Kolejka przy kasie /monopolowy/okropna,a kasjerka nie dzwoni w celu urchomienia dodatkowe kasy.
Po" konkretnym" czasie ,wyszeł z magazynu jakiś mężczyzna,spytał się kasjerki "czemu nie dzwoni",zasiadł za dodakową kasą i problem częściowo rozwiązał.
Wydaje się,że młoda kasjerka chyba na zmianie była sama, a czemu bała się dzwonić?

kaja31 - 2013-05-23, 09:20

riccardo napisał/a:
Wczoraj po południu udałem sie do marketu.,Kolejka przy kasie /monopolowy/okropna,a kasjerka nie dzwoni w celu urchomienia dodatkowe kasy.
Po" konkretnym" czasie ,wyszeł z magazynu jakiś mężczyzna,spytał się kasjerki "czemu nie dzwoni",zasiadł za dodakową kasą i problem częściowo rozwiązał.
Wydaje się,że młoda kasjerka chyba na zmianie była sama, a czemu bała się dzwonić?


Po co ma dzwonic skoro wiadomo ze nikt nie przyjdzie--mężczyzna powiadasz --to pewnie nowy magazynier bo oprócz jego i kierownika to facetów na tym sklepie brak--ciekawa jestem ile wytrzyma bo magazynierzy zmieniaja sie bardzo często albo ich zwolnia bo tak jest zazwyczaj albo sami sie zwalniają---jak juz napisałam we wczesniejszych postach magazynier jest tu od wszystkiego zaczynając od przyjęcia towaru,sprawdzeniu go po wyłożenie na półkę a na koniec siada na kasę hahahahhahahahahaha istny cyrk--a może szanowny pan kierownik wkońcu nauczy sie obsługiwać kase i sam siądzie i obsłuży i zobaczy jak to jest jak klienci sie na nas wyzywaja za wasze błędy ........Niech wiecej zwalniają.....

riccardo - 2013-05-23, 09:22

Dodaję,że wczasniej zauwazyłem kilku mężczyzn z koszulkami firmowymi Polo,którzy chodzili po sklepie z jakąś kobietą w okularach i ustalali chyba co ma być na półkach?
Pózniej poszli do magazynu, a kolejka rosła w siłę.Może młoda kasjerka nie chiała przeszkazac obradującym w magazynie pracownikom?

Krzysztof Sękowski - 2013-05-23, 10:22

Może kasjerka po prostu się bała przekazać obradującym, że duża kolejka. Obiekt jest monitorowany i obradujący wiedzą co dzieje się na sali sprzedaży.
LeBe - 2013-05-23, 16:17

Drodzu klienci PM, jeżeli bedziecie rozczarowani obsługą, jakością towarów i innymi różnymi nieprawidłowościami, to walić prosto do kierownika lub Pani Zuzi, pracownicy na niższych szczeblach z tego co można przeczytac nie są niczemu winni. :D
Co do jakości towarów mięsnych ( i innych smieci )to trzeba coś z tym zrobić bo dzięki takim kierownikom potrujemy swoje dzieci !!

Krzysztof Sękowski - 2013-05-23, 16:18

kaja31 napisał/a:
...mięso jak było sprzedawane tak jest nadal nawet załatwili sobie zamrażarkę która znajduje sie na magazynie aby przetransportowac zamrożone mięso ze sklepu(dodam ze znajduje sie pod mrozonkami na sklepie)ale wysilili sie i napisali kartkę DO UTYLIZACJI NIE RUSZAĆ hahahahhahahahaaaa ciekawa jestem czy P.Wojciech B wie o tym co sie tam dzieje bo koleżanke zwolnili za to ze zadzwoniła do regionalnego Wojciecha B. i powiedziała że p.Zuzia kazała jej wystawić stare ciasto-kierownik stwierdził ze działa na niekorzyść sklepu i postanowił sie jej pozbyć i tak samo zrobili z jedna dziewczyna z mięsnego---była nie wygodna wiec tez dostała buta i tak tu sie niestety docenia pracownika----koleżanki zadzwoniły do regionalnego umówiły sie na spotkanie ale szanowny pan Wojtek brzydko mówiąc wylał się na nie...


Pozbywają się niewygodnych pracowników, gdyż za dużo widzą, za dużo wiedzą,co do regionalego nic dodać nic ująć, można było się spodziewać takiego podejścia do sprawy. Znacie Państwo takie przysłowie " ręka rękę myje" ?

Gaderep - 2013-05-23, 16:27

Czort z mięstem, ale sam fakt, że Andrzej lubi Zuzię a nie Kaję woła o pomstę do nieba. Wątpie, żeby prawnik coś tu pomógł, może raczej psycholog.

Fakty nieprawidłowości w zakładach pracy zgłasza się najpierw czynnikom nadrzędnym, a jesli to nie pomoże to w drugiej kolejności odpowienim służbom, a nie wywleka na fora, bo to jest nielojalność wobec firmy, która pracownika zatrudniła, choć nie musiała. Taki czyn jest czynem podłym wobec pracodawcy. Jeśli pracodawca zachowuje się podle żądacie od niego poniesienia odpowiedzialnośći, jeśli pracownik zachowuje się podle powinien też odpowiedzialność ponieść.

LeBe - 2013-05-23, 16:40

Oczywiście lepiej być lojalnym wobec mobingującego pracodawcy i przy okazji truć społeczeństwo ;)
O takich przypadkach trzeba mówić głośno i otwarcie, od tego mamy forum ;)

Krzysztof Sękowski - 2013-05-23, 16:41

Nie wydaje mi się żeby mówienie o nieprawidłowościach w zakładzie i wyzysku przez pracodawcę było podłym. Podłym jest lojalność wobec mobberów, tajenie prawdy odnośnie czynów zabronionych prawem.
Gaderep - 2013-05-23, 17:46

Wszystko jasne, ale gdyby jakiś pracodawca, zamiast zwrócić uwagę pracownicy, otworzył sobie temat na forum, która z jego pracownic pachnie jak zepsute mięso, która siedzi godzinami w kiblu, którą podejrzewa o wynoszenie z zakładu długopisów albo kradzież zapalniczek to byście sobie o takim palancie pomyśleli dokładnie to samo, co ja myślę o niektórych z Was. :evil:
Krzysztof Sękowski - 2013-05-23, 18:02

Panie Gaderep, czy chce pan tutaj komuś z wypowiadających się ubliżyć?
Czy podał pan w ostatnim poście przykłady ze swojego podwórka?

Gaderep - 2013-05-23, 18:11

Podałem co podałem, a każdy może sobie z tego wyjąć co sobie życzy, w zależności od osobniczych możliwości percepcyjnych. :wink:
kaja31 - 2013-05-23, 18:22

Gaderep napisał/a:
Czort z mięstem, ale sam fakt, że Andrzej lubi Zuzię a nie Kaję woła o pomstę do nieba. Wątpie, żeby prawnik coś tu pomógł, może raczej psycholog.

Fakty nieprawidłowości w zakładach pracy zgłasza się najpierw czynnikom nadrzędnym, a jesli to nie pomoże to w drugiej kolejności odpowienim służbom, a nie wywleka na fora, bo to jest nielojalność wobec firmy, która pracownika zatrudniła, choć nie musiała. Taki czyn jest czynem podłym wobec pracodawcy. Jeśli pracodawca zachowuje się podle żądacie od niego poniesienia odpowiedzialnośći, jeśli pracownik zachowuje się podle powinien też odpowiedzialność ponieść.


A co to ma do rzeczy czy kieromnik mnie lubi czy nie mi na tym nie zależyi mam to gdzies ja sie ze swoich obowiązków wywiązuje i nie pozwolę siebie tak traktować jestem takim samym człowiekiem jak każdy inny więc jeżeli ja mam szacunek do kierownictwa to wymagam tego samego.....
A co do lojalności wobec firmy---jak ja mam być fer wobec nich skoro oni nie sa fer wobec mnie a ty człowieku jezeli nie wiesz o co chodzi to prosze nie wypowiadaj sie na ten temat bo nie masz bladego pojęcia o temacie i jeżeli komus nie pasuje co piszemy to niech sie tu nie udziela i nie zagląda a fora sa po to zeby sie na nich wypowiadać...

LeBe - 2013-05-23, 18:24

Gaderep napisał/a:
Wszystko jasne, ale gdyby jakiś pracodawca, zamiast zwrócić uwagę pracownicy, otworzył sobie temat na forum, która z jego pracownic pachnie jak zepsute mięso, która siedzi godzinami w kiblu, którą podejrzewa o wynoszenie z zakładu długopisów albo kradzież zapalniczek to byście sobie o takim palancie pomyśleli dokładnie to samo, co ja myślę o niektórych z Was. :evil:

To są dwie różne rzeczy.
Pracodawca ma prawo opieprzyc pracownika za nie wykonywanie swojej pracy, siedzenie w kiblu godzinami, nie przestrzegania higieny osobistej w tak specyficznym miejscu pracy jakim jest supermarket ( w tym przypdaku dno market) gdzie ma sie stycznośc z klientami. Mało istotne personalne sprawy ;)
Kaja opisała to, co naraża sporą liczbe osób na straty finansowe (kupno ścierwa), o narażaniu zdrowia ludzi nie wspomnę..
Tak trzymaj Kaju !! ;)

kaja31 - 2013-05-23, 18:28

Gaderep napisał/a:
Wszystko jasne, ale gdyby jakiś pracodawca, zamiast zwrócić uwagę pracownicy, otworzył sobie temat na forum, która z jego pracownic pachnie jak zepsute mięso, która siedzi godzinami w kiblu, którą podejrzewa o wynoszenie z zakładu długopisów albo kradzież zapalniczek to byście sobie o takim palancie pomyśleli dokładnie to samo, co ja myślę o niektórych z Was. :evil:



Człowieku czy Ty widzisz co piszesz??????Jak napisałam wyzej nie odpowiada komus temat to niech sie nie udziela i tak będzie najlepiej a nie pisze i oczernia nas pracowników że jesteśmy traktowani przez kierownictwo jak biali murzyni albo i gorzej----szacunek wobec pracowników jest tak samo ważny jak szacunek do pracodawców i to powinno działać we dwie strony.
A jak chce Pan/Pani dowiedzieć sie cos wiecej na temat pracy w polo to proponuje sie tam zatrudnić....

LiuKhongSum - 2013-05-23, 20:03

Gaderep napisał/a:
Czort z mięstem, ale sam fakt, że Andrzej lubi Zuzię a nie Kaję woła o pomstę do nieba. Wątpie, żeby prawnik coś tu pomógł, może raczej psycholog.

Fakty nieprawidłowości w zakładach pracy zgłasza się najpierw czynnikom nadrzędnym, a jesli to nie pomoże to w drugiej kolejności odpowienim służbom, a nie wywleka na fora, bo to jest nielojalność wobec firmy, która pracownika zatrudniła, choć nie musiała. Taki czyn jest czynem podłym wobec pracodawcy. Jeśli pracodawca zachowuje się podle żądacie od niego poniesienia odpowiedzialnośći, jeśli pracownik zachowuje się podle powinien też odpowiedzialność ponieść.


Czy w przypadku trucia ludzi, wciskania im przetworzonych starych produktów można mówić o jakiejkolwiek lojalności względem pracodawcy? Jak już ktoś napisał to czyny karalne i z takimi rewelacjami powinno się od razu udać do odpowiednich służb. Kto uświadomi opinię publiczną o tym iż dany supermarket truje swoich klientów jak nie pracownicy, którzy udzielają się na forum czy informują pocztą pantoflową rodzinę oraz znajomych o takim procederze? Gdyby nie przepływ informacji to zajadałbyś się starym mięsem z Polo Marketu i zachwycał jego smakiem oraz gratulował sobie po cichu udanego zakupu.

Powiedz wprost co chcesz w tym temacie udowodnić tak abyśmy My prości ludzie mogli Cię w końcu zrozumieć. W mojej opinii na siłę starasz się zbalansować winę tak, aby pracodawca nie poniósł całkowitej odpowiedzialności za mobbing, który stosuje względem swoich pracowników. Co gorsze działania pracodawcy w tym przypadku mają negatywny wpływ na zdrowie potencjalnych klientów więc o czym tak naprawdę piszesz? Trzeba zrobić porządek z PM i zachęcić innych ludzi do publicznego zgłaszania nieprawidłowości z danych punktów handlowych i usługowych.

Pomijam kwestie przykładania się do pracy zatrudnionych w PM bo temat dotyczy mobbingu oraz negatywnych skutków jakie ze sobą niesie. Poza tym PM nie stać na wykwalifikowanych pracowników bo "jaka płaca taka praca". Dlatego współczuję osobom, które z braku innych opcji musiały podjąć się pracy w PM.

Gaderep - 2013-05-23, 20:12

KAJA
Niech się tu wypowiadają,
Którzy z Kają się zgadzają,
Ale gdyby miała jaja
To nie rżnęłaby mazgaja...

Bo czemóż po forach fika,
Miast donieść na kierownika?

Gaderep, maj 2013 :-P

LeBe - 2013-05-23, 20:15

Będę odwiedzał ten sklep codziennie chodząc po świeże (chyba) bułeczki ;)
Jeżeli przyczaje jakiekolwiek potknięcie ze strony jakościowej produktów wale do kierownika, natomiast kolejną wpadką zainteresuje globalne media, przecie tak być nie może !!;) Niech kierownik sobie zrobi klopsy ze świeżego mięska ;)

Gaderep - 2013-05-23, 20:37

LeBe napisał/a:
Będę odwiedzał ten sklep codziennie chodząc po świeże (chyba) bułeczki ;)
Jeżeli przyczaje jakiekolwiek potknięcie ze strony jakościowej produktów wale do kierownika, natomiast kolejną wpadką zainteresuje globalne media, przecie tak być nie może !!;) Niech kierownik sobie zrobi klopsy ze świeżego mięska ;)


LeBe, człeku, daruj sobie,
ja nie mówię o sposobie,
więc kontroluj ile wlezie -
sprawdź, czy w beczkach świeże śledzie,
wąchaj boczki, szpondry, serki,
sprawdzaj nawet czystość ścierki,
ale odczep się od globa!
To już mi się nie podoba -
przez przypadek tym sposobem
możesz całym zatrząść globem!
Jak się o tym Unia dowie
nastukają nam po głowie,
a więc, mówiąc między nami,
będzie koniec z dopłatami.
A jak to usłyszy NATO
to ja głowę daję za to -
wypowiedzą nam układy!
i nie bedzi innej rady -
miast wyjechać na wakacje
przyjdzie zmieniać orientację,
bo na nasze wejdzie niwy
Łukaszenka Sprawiedliwy.

LeBe - 2013-05-23, 20:41

Podobało mi się xD poleciał like ;)
Syf syfa syfem pogania ;)

Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:02

Gaderep, masz jaja? Wątpię. Nie obrażaj ludzi. Nie jesteś autorytetem w temacie. Brakuje ci kultury wypowiedzi, a piątej klepki napewno. Niech wypowiadają się ludzie, którzy związani są tematem. Ty odbiegasz od tematu.
damian1217 - 2013-05-24, 00:14

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Gaderep, masz jaja? Wątpię
Krzysztofie odetchnij z 10 razy zanim coś napiszesz. Piszesz że Gaderep obraża ludzi, a sam co wlaśnie zrobiłeś? Zamiast koncentrować się jak dosolić PM, to dosalacie sobie nawzajem. A z takiego stanu rzeczy napewno cieszą sie ludzie pokroju kierownictwa PM.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:15

LeBe...dziękuję za wsparcie inicjatywy, trzeba nam zmian. Wspieraj nas. Pozdrawiam.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:23

Damian gdybyś śledził wypowiedzi, to byś wiedział, że tonowałem jego zapędy, ale dość. Teraz ja.
damian1217 - 2013-05-24, 00:28

Krzysztof Sękowski, Ja czytam każdy wpis. Nie lepiej by było nie reagować i nie napędzać bezsensownych przepychanek?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:32

Byłoby lepiej, to dlaczego też prowokujesz przepychanki?
damian1217 - 2013-05-24, 00:34

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Byłoby lepiej, to dlaczego też prowokujesz przepychanki?
Podaj mi przykład przepychania się z kimkolwiek.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:38

Przykład już dałeś w wypowiedzi że osoby mobbingowane są same sobie winne.
damian1217 - 2013-05-24, 00:43

A nie są? Ja jak piszesz miałem jaja i zalatwiłem sprawę w sadzie. Wiekszosc ludzi siedzi cicho i daje przyzwolenie takim pseudo pracodawcom na traktowanie ludzi jak śmieci. Po drugie to jest moja wypowiedz poparta moim doświadczeniem, z kilkunastu osób tylko ja sie postawiłem. Wiec nie pisz mi tutaj ze ja sie z kims przepycham.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 00:54

Przepychasz się ze mną, po co? To, że wygrałeś chwała ci za to, pozwól ludziom ewoluować by też dorośli do takiej decyzji, by się postawić. Temu służyć mają wypowiedzi.
damian1217 - 2013-05-24, 00:58

Ciekawi mnie czy przypadkiem Polo Market przy zatrudnianiu pracowników nie dal im do podpisania Zobowiązania Pracownika do dochowania Tajemnicy Słuzbowej i Poufności. Jeżeli tak to.....
damian1217 - 2013-05-24, 01:00

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Przepychasz się ze mną, po co?
Ja to traktuje jako rozmowe. Ciekawi mnie o co się z tobą mialbym przepychać? I w którym momencie się przepychalem?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 01:01

To co ?
damian1217 - 2013-05-24, 01:03

Poczytaj definicje tych pojęć. Oraz przykladowe Zobowiązanie.
http://www.prawo.egospoda...owa,1,34,3.html Ja na szybko doszukalem się zlamania 2 punktów. Zaznaczam ze nie jestem związany z PM.

Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 01:05

Definicja mobbingu jest mi znana. Spokojnej nocy.
kaja31 - 2013-05-24, 08:01

[quote="Gaderep"]KAJA
Niech się tu wypowiadają,
Którzy z Kają się zgadzają,
Ale gdyby miała jaja
To nie rżnęłaby mazgaja...

Bo czemóż po forach fika,
Miast donieść na kierownika?

Gaderep, maj 2013 :-P [/q

Ojejku jaki poeta nam sie tu znalazł-moze nie na te forum Panie trafiłes dla poetów tez sie cos znajdzie.
Tak delikatnie mówiac zejdź ze mnie człowieku i czep sie czegos innego,może z wnukami do pisakownicy pójdź(jezeli masz)albo z żona na spacer a nie mieszasz nam tu nie mając zielonego pojęcia co sie w polo dzieje.
Jak juz pisałam kilkakrotnie nie odpoiada komuś nasz temat i to co piszemy to ładnie sie pożegnajmy i do widzenia...

kaja31 - 2013-05-24, 08:08

[quote="damian1217"]Ciekawi mnie czy przypadkiem Polo Market przy zatrudnianiu pracowników nie dal im do podpisania Zobowiązania Pracownika do dochowania Tajemnicy Słuzbowej i Poufności. Jeżeli tak to.....[/


To co??????Widzę że ktos nas tu straszy!!!a czy znęcanie psychiczne i mobbing nie jest przypadkiem karalne??????Bo z tego co wiem to jest a kierownictwo to stosuje---może im troszke pogrozić a nie nam pracownikom którzy walcza o swoje o normalne warunki pracy o godność którą depczą ---nie maja takiego prawa...

kaja31 - 2013-05-24, 08:12

[quote="LeBe"]Będę odwiedzał ten sklep codziennie chodząc po świeże (chyba) bułeczki ;)
Jeżeli przyczaje jakiekolwiek potknięcie ze strony jakościowej produktów wale do kierownika, natomiast kolejną wpadką zainteresuje globalne media, przecie tak być nie może !!;) Niech kierownik sobie zrobi klopsy ze świeżego mięska ;) [/q

Dobrze napisane CHYBA bo jest duze prawdopodobieństwo że na nie trafisz a zwłaszcza rano ale spoko--tylko do kierownika nie ma co iść

Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 09:37

damian1217 napisał/a:
Zaznaczam ze nie jestem związany z PM.


Gaderep czy Damian, to prowokatorzy, nie warto z nimi wchodzić w dyskusje. Po co marnować energię na popleczników mobbingu. Chyba mają w tym interes by pisać bzdety i straszyć. Wątpię, żeby oświadczenie zawarte w cytacie było prawdziwe.

damian1217 - 2013-05-24, 10:43

kaja31 napisał/a:
To co??????Widzę że ktos nas tu straszy!!!
Kobieto wyśil się i zaglądnij do linka który podalem, zamiast marnować energię na wypisywanie na forum idz do sądu i załóż im sprawe! Poczytaj moje wpisy to pojmiesz że probuje wam uświadomić jakie zagrywki bedzie stosowal wasz pseudopracodawca!!!
damian1217 - 2013-05-24, 10:56

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Gaderep czy Damian, to prowokatorzy, nie warto z nimi wchodzić w dyskusje. Po co marnować energię na popleczników mobbingu. Chyba mają w tym interes by pisać bzdety i straszyć. Wątpię, żeby oświadczenie zawarte w cytacie było prawdziwe.
Napisz mi kiedy i kogo ja straszylem? Najpierw wypisujesz bzdury ze niby sie z toba przepycham, teraz że niby jestem związny z PM.Zachowaj te swoje durnoty dla siebie, i nie wypisuj a tymbardziej nie insynuuj że jestem związny z PM.Już zadalem ci wczesniej to pytanie, kiedy i którym wpisem prowokowalem kogokolwiek? Napisz mi kiedy ja popieralem tych waszych pseudopracodawców?
Krzysztof Sękowski napisał/a:
Definicja mobbingu jest mi znana
Czlowieku pojmij że od definicji do udowodnienia mobbingu daleka droga!!!
Krzysztof Sękowski - 2013-05-24, 11:46

Aleś się rozpisał, jakiś ty "mundry".
Gaderep - 2013-05-24, 12:52

kaja31 napisał/a:
Gaderep napisał/a:
KAJA
Niech się tu wypowiadają,
Którzy z Kają się zgadzają,
Ale gdyby miała jaja
To nie rżnęłaby mazgaja...

Bo czemóż po forach fika,
Miast donieść na kierownika?

Gaderep, maj 2013 :-P


Ojejku jaki poeta nam sie tu znalazł-moze nie na te forum Panie trafiłes dla poetów tez sie cos znajdzie.
Tak delikatnie mówiac zejdź ze mnie człowieku i czep sie czegos innego,może z wnukami do pisakownicy pójdź(jezeli masz)albo z żona na spacer a nie mieszasz nam tu nie mając zielonego pojęcia co sie w polo dzieje.
Jak juz pisałam kilkakrotnie nie odpoiada komuś nasz temat i to co piszemy to ładnie sie pożegnajmy i do widzenia...


Przyjmij, o zacna Kaju, me żale najszczersze -
Jam myślał, że kobiety lubią czytać wiersze.
Alem się teraz ocknął za przyczyną nieba -
już wiem! Do kobiecości to dorosnąć trzeba.

Gaderep - 2013-05-24, 14:09

Cytat:
to ładnie sie pożegnajmy


Żegnam się ja w nadziei, że ktoś tu zrozumie -
Człowiek to robić winien, co najlepiej umie.
Temat mi obojętny, lecz jeno mnie męczy:
Czy coś robić potrafisz, czy też tylko jęczysz?
A żeś jeszcze młodzitką, niech ci stary dziadek
Na odchodne tę jedną pozostawi radę:
W historii mykw i menor, kahałów dostatnich
Są baby od pożegnań ... szczególnie ostanich.
A że dziś powracają i czosnek, i maca,
To może przy kirkucie lepsza będzie praca.

LeBe - 2013-05-24, 15:05

damian1217 napisał/a:
Ciekawi mnie czy przypadkiem Polo Market przy zatrudnianiu pracowników nie dal im do podpisania Zobowiązania Pracownika do dochowania Tajemnicy Słuzbowej i Poufności. Jeżeli tak to.....


Pamiętacie afere mięsną sprzed kilkunastu miesięcy ? tam też dochowywali tajemnicy służbowej...
Gdyby nie podstawiony pracownik z kamerą do tej pory żarlibyście kiełbasę mytą ludwikiem ;)
Takich przypadków jest od groma i trzeba je zwalczać !!
Zdrowie przede wszystkim

LeBe - 2013-05-24, 15:08

damian1217 napisał/a:
Poczytaj definicje tych pojęć. Oraz przykladowe Zobowiązanie.
http://www.prawo.egospoda...owa,1,34,3.html Ja na szybko doszukalem się zlamania 2 punktów. Zaznaczam ze nie jestem związany z PM.


Hahahaha xD
Brawo, kolejna bzdura, która ukazuje jakie mamy prawo w naszym kraju ;)
Przytocz prosze te punkty, bo co ma tajemnica służbowa do sprzedaży produktów nie nadających sie do spożycia ?
Czy też może jest to tajemnica technologiczna ? Który sąd mnie ukara za ujawnienie takich skandali ? ;) hehehehe Padaka :p

Trujcie, zabijajcie ale tajemnicy dochowajcie ;)
Brak słów

bzzq - 2013-05-24, 17:51

Chyba temat/problem nam sie "rozmydla", wiec zamiast tracic sily i energie na wymyslanie zgryzliwych odpowiedzi, lepiej skupmy sie na meritum sprawy. Wiec od czego zaczynamy? Internetowa akcja na FB, zwiazana z bojkotem sklepu? Ma ktos inne pomysly?
Zdjecie chyba w temacie..

damian1217 - 2013-05-24, 23:31

LeBe napisał/a:
Przytocz prosze te punkty
Nie ujawnianie informacji organizacyjnych przedsiębiorstwa, poczytaj jak co niektorzy rozpisywali sie kto co robi. Zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie doprowadziłoby do szkody po stronie pracodawcy. Wystarczy? Pojmij że pisze to bo takie rzeczy były wyciągane przeciwko mnie, kiedy sie sądziłem z pracodawcą. Po wpisach co niektórych osób sądze że prawnik z PM nie bedzie musial się zbytnio wysilać. :evil:
LeBe - 2013-05-24, 23:58

damian1217 napisał/a:
LeBe napisał/a:
Przytocz prosze te punkty
Nie ujawnianie informacji organizacyjnych przedsiębiorstwa, poczytaj jak co niektorzy rozpisywali sie kto co robi. Zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie doprowadziłoby do szkody po stronie pracodawcy. Wystarczy? Pojmij że pisze to bo takie rzeczy były wyciągane przeciwko mnie, kiedy sie sądziłem z pracodawcą. Po wpisach co niektórych osób sądze że prawnik z PM nie bedzie musial się zbytnio wysilać. :evil:


Nie wnikam jakie miałeś problemy z pracodwacami. ;)
Bankowo nie zmuszali cię do sprzedaży czegoś co może zaszkodzić twojemu (naszemu) zyciu lub zdrowiu, no chyba, że dołozyli informację o konsultacji z lekarzem przed spożyciem ;)

bzzq - 2013-05-25, 08:15

@damian1217, mysle, ze ja sam jestem w stanie obronic sie przed prawnikiem PoloMarketu, jesli dostane sraczki po spozyciu ich miesa ;)
damian1217 - 2013-05-25, 09:25

bzzq napisał/a:
@damian1217, mysle, ze ja sam jestem w stanie obronic sie przed prawnikiem PoloMarketu, jesli dostane sraczki po spozyciu ich miesa ;)
Mi chodzi o udowodnienie mobbingu,a nie o ich mięso.
bejs1 - 2013-05-25, 09:31

Ludzie ogarnijcie się to forum jest przeciwko PM a nie abyście walczyli przeciwko sobie-damian 1217 takiś mądry masz takie doświadczenie z sądzeniem się z pracodawcą to powiedz innym co powinni zrobić a nie się wymądrzaj-ludzie mają prawo do godności i aby godnie zarabiać na życie ale to jest tak jak z ofiarami przemocy boją się cokolwiek powiedzieć bo chcą pracować mają dzieci i rodziny na utrzymaniu,jednak każdy z nas ma swoją wytrzymałość i kiedyś pęknie-jako społeczeństwo i jedność Brzegu powinnismy być za tymi który się postawili POLOMARKETOWI i wspomagać na tyle ile możemy bo może dzięki nim TY będziesz miał w pracy godne warunki a Twoje dziecko nie będzie jadło przeterminowanych produktów i smierdzącego mięsa.....warto przemyśleć to sobie
damian1217 - 2013-05-25, 09:43

bejs1 napisał/a:
damian 1217 takiś mądry masz takie doświadczenie z sądzeniem się z pracodawcą to powiedz innym co powinni zrobić a nie się wymądrzaj
Caly czas to robię, poczytaj temat od początku! Na próby pokazania jakich metod obrony może używać PM sam zobacz jak niektórzy zainteresowani reagują. Myślą że jestem związany z PM, albo że jestem przeciwko nim. Chciałbym widzieć te tlumy pracowników biegnących za Krzysztofem do sądu, udowadniać mobbing w PM. Tylko że jak przyjdzie co do czego to jeden nie pojdzie bo ma rodzine, drogiemu pasuje itp. Tak bedzie, więc smieszy mnie że tak się rozpisują o PM na forum a pozniej podwina kity i beda cicho siedziec. Zresztą wątpie w jakikolwiek pozew przeciwko PM, popiszą sobie i tyle z tego bedzie.
damian1217 - 2013-05-25, 09:44

dubel
Krzysztof Sękowski - 2013-05-25, 10:14

Czas pokaże kto podwinie kite, a kto podejmie się tego by doprowadzić sprawę do końca. Jeżeli kogoś śmieszą wypowiedzi o wyzysku przez pracodawcę, procederze sprzedaży artykułów nie nadających się do sprzedaży i konsekwencjach jakie z tego mogą wyniknąć, to jego stanowisko wobec nas nie jest poważne. Napisałem wcześniej że"zmusza się
pracownice pod groźbą utraty pracy
do sprzedaży m.in. mięsa które
powinno być zutylizowane, a to już
jest mobbing. Taki jest właśnie
związek między mobbingiem a
jakością mięsa, a raczej brakiem
jakości. Sama trucizna nie jest sama
w sobie groźna, tylko jej podanie
jest przestępstwem. Kierownictwo w
tym regionalny świadomie
dopuszczają do sprzedaży zepsutych
artykułów, a jeśli się nie sprzedadzą
to pracownicy są zmuszani do jego
zakupu."

damian1217 - 2013-05-25, 10:34

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Jeżeli kogoś śmieszą wypowiedzi o wyzysku przez pracodawcę, procederze sprzedaży artykułów nie nadających się do sprzedaży i konsekwencjach jakie z tego mogą wyniknąć, to jego stanowisko wobec nas nie jest poważne.
Czy moglbyś łaskawie nie próbować zmieniać znaczenia moich słów.Krzysztofie ile czasu pracowaleś w Polomarkecie?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-25, 11:08

Damian, a co ty robisz wywiad środowiskowy? Podaj mi chociaż jeden powód żebym odpowiadał na twoje pytania. Co ja mam się tobie tłumaczyć z czegokolwiek? Nie jesteś dla mnie autorytetem w tym temacie. Nie wtrącaj tu swojej mądrości, skoro nikt nie podziela twojego zdania. Udzielaj rad i wypowiedzi na inny temat na tym forum. Sprawę zostaw bezpośrednio zainteresowanym.
damian1217 - 2013-05-25, 11:21

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Nie wtrącaj tu swojej mądrości, skoro nikt nie podziela twojego zdania. Udzielaj rad i wypowiedzi na inny temat na tym forum
Po pierwsze jak ci coś nie pasuje że udzielam się w tym temacie to załoz sobie własne forum. Puki co to możesz sobie jedynie poszczekać i tyle. Po drugie ciekawi mnie że nie przeszkadzaly ci nieprawidłowości jak byleś tam zatrudniony, zwolnili cie to chcesz się teraz zemscic. Taka jest prawda. Żebyś miał choć odrobine kultury w sobie to byś odpowiadal na zadane ci pytania.
Krzysztof Sękowski - 2013-05-25, 11:28

Masz coś do mnie? Powiedz mi to prosto w oczy. Ślepym trzeba byłoby być żeby nie widzieć, że próbujesz odwieść ludzi od tematu.
damian1217 - 2013-05-25, 11:41

Chlopie kończę dyskusję z tobą bo to bicie głową w mur. Caly czas pisze na temat, tylko chyba nie rozumiesz co pisze. Jak narazie to ty wykazujesz agresje, nie ja.Jeżeli chcialbys wzbudzic strach stwierdzeniami "powiedz mi to w oczy" to daruj sobie takie teksty, to dziala na nastolatków?
Krzysztof Sękowski - 2013-05-25, 11:46

Kończ waść, wstydu oszczędź sobie...
LiuKhongSum - 2013-05-25, 12:43

damian1217 niepotrzebnie się przepychacie. Jeśli masz doświadczenia związane z sądzeniem się z pracodawcą to mógłbyś tak jak ktoś już zauważył pomóc zainteresowanym. Nie każdy tak jak Ty ma odwagę, aby samodzielnie podjąć się walki z PM. Twierdzenie jakoby ludzie byli sami sobie winni takiej sytuacji również jest nie na miejscu. Ja osobiście współczuję osobom, które z braku innych opcji były zmuszone do podjęcia pracy w PM. Nie każdy może być kierownikiem, specjalistą z odpowiednimi kwalifikacjami.

Szanujmy ludzi, którzy znaleźli się w niekomfortowej sytuacji i nagłaśniają sprawę mobbingu bo jak mogłeś przeczytać w tym temacie jest ona bezpośrednio związana ze sprzedażą starych artykułów spożywczych często niezdatnych do spożycia.

Twoje wywody na temat "Tajemnica przedsiębiorstwa, służbowa i zawodowa" to również jakieś niezrozumiałe wtrącenie do tematu, które z tą sprawą nie ma niczego wspólnego.

damian1217 napisał/a:
Nie ujawnianie informacji organizacyjnych przedsiębiorstwa, poczytaj jak co niektorzy rozpisywali sie kto co robi. Zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie doprowadziłoby do szkody po stronie pracodawcy. Wystarczy?


Do osób o których była mowa można dotrzeć bezpośrednio i nie są one chronione jakąkolwiek tajemnicą związaną z organizacją sklepu :) . To nie koncern, który prowadzi produkcję skomplikowanych podzespołów chronionych patentami czy badań nad nowymi technologiami lub zbrojeniem, gdzie struktury firmy są chronione ze względu na dobro firmy i ze względu na ogromne pieniądze, które inwestuje się w cały proces. To jedynie zwykły supermarket gdzie struktury organizacyjne są jawne.

Nie ma potrzeby jeszcze bardziej komplikować sytuacji osób, które są mobbingowane. Lepiej wesprzyj ich swoimi doświadczeniami zamiast wyciągać daleko idące wnioski i stwierdzenia, że ludzie w tym temacie "poszczekają" i sprawa ucichnie. Tobie jako potencjalnemu klientowi marketu również powinno zależeć na tym, aby było jak najmniej takich przekrętów w Twoim otoczeniu i mieście.

Dobrze byłoby zebrać wszystkie informacje w spójną całość, udokumentować przekręty oraz formy mobbingu tak aby za wpisami jednak stały jakieś dowody.

Krzysztof Sękowski - 2013-05-25, 13:08

LiuKhongSum, dziękuję. Właśnie takie wypowiedzi są znaczące, by ludzie którzy doznali szkody, mieli odwagę na podniesie głowy i oświadczenie; "ja jestem człowiekiem i znam swoje prawa".
damian1217 - 2013-05-25, 13:29

LiuKhongSum, dlatego zaczalem pisac jakie brudne zagrywki byly uzywane wobec mnie.Jednym z moich bledow bylo opowiadanie o nieprawidlowosciach jakie widzialem, i wlasnie chcieli to podciagnac pod zlamanie tajemnicy.Poczytaj kto zaczal pisac agresywnie, ja czy Krzysztof. Zauwaz kto wypisuje nie udzielaj sie w temacie itp. Jak już wcześniej pytalem dlaczego nikt nie rozpisywal sie na temat PM jak byl jego pracownikiem? Osobiscie gdybym tam pracowal to przy pierwszym dniu pracy odmówilbym brania udziału w takim procederze.
LeBe - 2013-05-25, 14:09

damian1217 napisał/a:
bzzq napisał/a:
@damian1217, mysle, ze ja sam jestem w stanie obronic sie przed prawnikiem PoloMarketu, jesli dostane sraczki po spozyciu ich miesa ;)
Mi chodzi o udowodnienie mobbingu,a nie o ich mięso.


Mówię w sądzie, że kazano mi sprzedawać przeterminowane produkty wbrew mojej woli pod grozbą zwolnienia ;) To chyba podchodzi pod mobbing

damian1217 - 2013-05-25, 14:16

LeBe napisał/a:
Mówię w sądzie, że kazano mi sprzedawać przeterminowane produkty wbrew mojej woli pod grozbą zwolnienia To chyba podchodzi pod mobbing
Pierwsze pytanko od obrońcy a masz świadkow, ktoś to slyszał? Pan kierownik mówi że nic takiego nie mialo miejsca, i zaraz by się zapytal dlaczego odrazu tego nie zgłosiłeś/aś, tylko dopiero po zwolnieniu. Czyżby zemsta za zwolnienie.Do tego dojdzie dlaczego ktoś zostal zwolniony, a wtedy kierownictwo ma droge otwartą do zmieszania pracownika zblotem. Sprawdzenie papierow kontroli nic nie wykaże, a przeciez to kontrole z zewnatrz i o zadnych "przekretach" nie ma mowy.Tak to sie odbywalo w moim przypadku, naszczescie przed koncem mojej wspolpracy nagralem kilka fajnych filmikow, cyknąlem pare zdjec.
LeBe - 2013-05-25, 14:24

No faktycznie, tyle, że w moim przypadku udał bym sie natychmiast do odpowiednich służb zgłosić taki wystepek ;)
damian1217 - 2013-05-25, 14:27

LeBe, I dlatego twoja reakcja bylaby jak najbardziej prawidlowa!
Krzysztof Sękowski - 2013-05-28, 09:45

Okazuje się że na zjawisku mobbingu też ktoś może zarobić. http://szkolenia-ak.pl/sz...mobbing-w-pracy
kaja31 - 2013-05-29, 08:23

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Okazuje się że na zjawisku mobbingu też ktoś może zarobić. http://szkolenia-ak.pl/sz...mobbing-w-pracy



Ha jak na wszystkim Krzysztofie(i to za jaką kasę) ale kiedys sami sie przejadą.....

bzzq - 2013-05-29, 09:30

Jakies ruchy ktos podjal, odzew, odpowiedzi?
ty wiesz kto - 2013-06-02, 22:41

Ja w tym markecie będę robić zakupy.Obsługa fajna ( zwłaszcza w galerii na wrocławskiej ) towar łatwo dostępny ogólnie ok.A jak jakiś poszkodowany biedulek szuka poklasku i przyjaciół na forum bo go gdzieś tam kiedyś tam, ktoś tam to niech sobie radzi sam bo 12 lat nie ma tenże żeby nie wiedział co robić gdy doznał na swojej osobie jakiejś niesprawiedliwości.Panie S.tutaj przyjaciół nie ma rozumie pan ?.NIKT się za panem nie wstawi w razie czego w realu.Idż pan się broń i walcz o swoje SAM.takie czasy tacy są ludzie.Dużo pyskują po forach i tematach a mało się wykazują w razie czego na żywo gdy nie mają w tym interesu.Tutaj bywają doradcy,gawędziarze,dyskutanci i dobrze życzący.Lecz w razie na żywo nikt ci nie poświadczy :D
Krzysztof Sękowski - 2013-06-02, 23:12

Ty wiesz kto, zajmij się swoimi sprawami. Nudzi ci się ?
ty wiesz kto - 2013-06-02, 23:15

No właśnie zajmij się swoimi sprawami nudzi ci się.Nie mieszaj innych w swoje problemy które winieneś sam rozwiązać. :wink:
LeBe - 2013-06-02, 23:18

ty wiesz kto napisał/a:
Ja w tym markecie będę robić zakupy.Obsługa fajna ( zwłaszcza w galerii na wrocławskiej ) towar łatwo dostępny ogólnie ok.A jak jakiś poszkodowany biedulek szuka poklasku i przyjaciół na forum bo go gdzieś tam kiedyś tam, ktoś tam to niech sobie radzi sam bo 12 lat nie ma tenże żeby nie wiedział co robić gdy doznał na swojej osobie jakiejś niesprawiedliwości.Panie S.tutaj przyjaciół nie ma rozumie pan ?.NIKT się za panem nie wstawi w razie czego w realu.Idż pan się broń i walcz o swoje SAM.takie czasy tacy są ludzie.Dużo pyskują po forach i tematach a mało się wykazują w razie czego na żywo gdy nie mają w tym interesu.Tutaj bywają doradcy,gawędziarze,dyskutanci i dobrze życzący.Lecz w razie na żywo nikt ci nie poświadczy :D


Mylisz sie kolego/żanko oj mylisz ;)
Co do obsługi nikt nie wątpi, że jest nie ten teges a towary są układane według standardowego schematu jak w kazdym supermarkecie :)

ty wiesz kto - 2013-06-02, 23:23

Ja nie mam problemu z obsługą.Zawsze znajduję w regałach tego czego oczekuję,przy kasie tez nie mam większych problemów.P.S.czerwone minusowe łapki podbijane specjalnie dla statystyk nie robią na mnie większego znaczenia. :D
Gaderep - 2013-06-03, 09:07

Ja podobnie nie mam zamiaru wypinać się na jakikolwiek market tylko dlatego, że jakiś pracownik dogadać się z szefostwem nie może. Co do świeżości towarów, to nie mam najmniejszego powodu do sądzenia, że akurat w tym, a nie innym, markecie jest coś mniej świeże, niż w jakimkolwiek drugim. Na nieuczciwe procedury przechowywania towaru można trafić wszędzie a kupując mięso zawsze, dla własnego dobra, trzeba sprawdzić jego świeżość - jak ktoś nie wie jak odróżnić mięso świeże od zepsutego to niech żre pietruszkę - jego broszka.
LiuKhongSum - 2013-06-03, 10:00

ty wiesz kto napisał/a:
P.S.czerwone minusowe łapki podbijane specjalnie dla statystyk nie robią na mnie większego znaczenia.


Nikt ich specjalnie nie przyznaje. To jak zawsze wynik głupot, które wypisujesz i których się kurczowo trzymasz. Ludzie nie akceptują Twoich wypowiedzi bo siejesz ferment i nie argumentujesz własnych wypowiedzi.

Dla mnie osobiście bolączką tych czasów nie jest to że ktoś na forum stara się nagłośnić jakąś sprawę tylko osoby Twojego pokroju, które "trollują" tematy. Wypisują jakieś farmazony bez ładu i składu gdzie zawiść wylewa się z każdego słowa hektolitrami. Osoba na poziomie i z pojęciem o temacie w którym zabiera głos potrafi poprzeć swoją wypowiedź konkretami i nie wypisuje bzdur typu:

ty wiesz kto napisał/a:
A jak jakiś poszkodowany biedulek szuka poklasku i przyjaciół na forum bo go gdzieś tam kiedyś tam, ktoś tam to niech sobie radzi sam bo 12 lat nie ma tenże żeby nie wiedział co robić gdy doznał na swojej osobie jakiejś niesprawiedliwości.Panie S.tutaj przyjaciół nie ma rozumie pan ?.NIKT się za panem nie wstawi w razie czego w realu.Idż pan się broń i walcz o swoje SAM.takie czasy tacy są ludzie.Dużo pyskują po forach i tematach a mało się wykazują w razie czego na żywo gdy nie mają w tym interesu.Tutaj bywają doradcy,gawędziarze,dyskutanci i dobrze życzący.Lecz w razie na żywo nikt ci nie poświadczy :D


Zwróć uwagę, że jesteś jedyną taką osobą, która szczeka i nic z tego nie wynika.

Krzysztof Sękowski - 2013-06-03, 14:49

Ty wiesz kto, obserwując twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku, że wykazujesz duże zdolności w atakowaniu. Pożądasz uznania i oceny?
Nie umiesz zaufać innym tylko studiujesz ich charakter, obserwujesz Ich słowa i czyny, a także badasz ich myśli cierpliwie i ostrożnie.
Cechuje cię zarozumiałość, urojenia,
sofistyka i karierowiczostwo w
zakresie życia umysłowego,
a może też czysto materialnego. Myślisz że wszystkiego życiu można dokonać przy pomocy kawałów i forteli?
Może ci się to nawet przez pewien
czas udawać - ale w końcu urwie się
ucho u dzbana i możesz
popaść w rozstrój lub chaos psychiczny.
Moje sprawy dotyczące tematu mają się dobrze i nie ma potrzeby żebyś w nie się angażowała. Czy my się znamy, że udzielasz mi porad ? Czy może twoje akcje zaczepne to prowokacja by czegoś więcej się dowiedzieć?

bzzq - 2013-06-03, 20:46

@Krzysiek, daj spokoj, nie karm trolla..
Gaderep - 2013-06-04, 08:52

Panie Krzysztofie Sękowski, czy pańskie białe wiersze to prowokacja literacka, czy też efekt przetrenowania?
Krzysztof Sękowski - 2013-06-04, 10:49

Panie Gaderep, jaka szkoda,że w kwestii oceny wypowiedzi na tym forum uwzględniono tylko pierwszy palec ręki, a nie inny,
kaja31 - 2013-06-04, 18:33

Jakie to nasze kierownictwo jest pomysłowe-żeby nie tłumaczyć sie z mrozonego mięsa które jest na magazynie w zamrazarce to pochowali je do pudełek po lodach hahahahah normalnie powinni dostac nagrode nobla za to..........żenada
kaja31 - 2013-06-04, 18:44

damian1217 napisał/a:
LiuKhongSum, dlatego zaczalem pisac jakie brudne zagrywki byly uzywane wobec mnie.Jednym z moich bledow bylo opowiadanie o nieprawidlowosciach jakie widzialem, i wlasnie chcieli to podciagnac pod zlamanie tajemnicy.Poczytaj kto zaczal pisac agresywnie, ja czy Krzysztof. Zauwaz kto wypisuje nie udzielaj sie w temacie itp. Jak już wcześniej pytalem dlaczego nikt nie rozpisywal sie na temat PM jak byl jego pracownikiem? Osobiscie gdybym tam pracowal to przy pierwszym dniu pracy odmówilbym brania udziału w takim procederze.


ja tam pracuje i pisze co sie tam dzieje nie ukrywam niczego bo chce sobie i innym pracownikom pomóc--- pracować w godziwych warunkach my tez jestesmy ludźmi i chcemy aby kierownictwo saznowało nas i traktowało tak jak my traktujemy ich bo w czym sa lepsi od nas??? :brawo: :brawo: :brawo:
i nie piszcie bzdur ze mozna sie postawic i powiedziec że nie będziemy tego sprzedawać --koleżanka dostała takie polecenie od p.Zuzanny(sprzedaz starego ciasta)pozstawiła sie i zadzwonila do regionalnego a w zamian za to dostała wypowiedzenie---tłumaczenie kierownictwa--DZIAŁA NA NIEKORZYŚĆ FIRMY i co to ma być??

damian1217 - 2013-06-04, 18:44

kaja31 napisał/a:
Jakie to nasze kierownictwo jest pomysłowe-żeby nie tłumaczyć sie z mrozonego mięsa które jest na magazynie w zamrazarce to pochowali je do pudełek po lodach hahahahah normalnie powinni dostac nagrode nobla za to..........żenada
Jak bedzie jakas kontrola to zgłoś gdzie pochowane jest to mięso. A jeżeli już była to powiadom sanepid.
kaja31 - 2013-06-04, 18:49

damian1217 napisał/a:
kaja31 napisał/a:
Jakie to nasze kierownictwo jest pomysłowe-żeby nie tłumaczyć sie z mrozonego mięsa które jest na magazynie w zamrazarce to pochowali je do pudełek po lodach hahahahah normalnie powinni dostac nagrode nobla za to..........żenada
Jak bedzie jakas kontrola to zgłoś gdzie pochowane jest to mięso. A jeżeli już była to powiadom sanepid.


ma sie rozumiec oczywiście --my wiemy co mamy robic

damian1217 - 2013-06-04, 18:50

kaja31 napisał/a:
ma sie rozumiec oczywiście
I to jest prawidlowa postawa.Chociaż ty wcielasz slowa w czyn.
kaja31 - 2013-06-04, 18:56

damian1217 napisał/a:
kaja31 napisał/a:
ma sie rozumiec oczywiście
I to jest prawidlowa postawa.Chociaż ty wcielasz slowa w czyn.




Czyżby kolega stanął po naszej stronie????

damian1217 - 2013-06-04, 18:58

kaja31 napisał/a:
koleżanka dostała takie polecenie od p.Zuzanny(sprzedaz starego ciasta)pozstawiła sie i zadzwonila do regionalnego a w zamian za to dostała wypowiedzenie---tłumaczenie kierownictwa--DZIAŁA NA NIEKORZYŚĆ FIRMY i co to ma być??
To jest właśnie nie branie udzialu w tym całym procederze.Koleżanka moze wiele wywalczyc jezeli udowodni ze miała racje. (nie trujac klijentów) Kaja przeczytaj moje posty, a szczególnie pierwszy w tym temacie.Wtedy zobaczysz po ktorej stronie jestem.
ty wiesz kto - 2013-06-04, 21:06

Witajcie przyjaciele :D
ty wiesz kto - 2013-06-04, 21:11

[quote="ty wiesz kto"]Panie Sękowski jeśli chodzi o ufność wobec ludzi to byłaby to ostatnia rzecz na którą mogłabym sobie pozwolić.Ludziom się nie ufa nigdy i niech sobie pan to zapamięta do końca życia.Nie mam żadnych urojeń i cech w postaci zarozumiałości po prostu nie mogę patrzeć jak w dzisiejszej Polsce zwala się wszystko na innych ale nigdy nie patrzy się na siebie.Kim byłeś w danym miejscu pracy że wspominasz o rozstroju i chaosie psychicznym? Nie interesuje mnie dalszy rozwój sprawy bo to doprowadzi w pewnym końcu kiedyś do niepotrzebnych scysji w innym miejscu w którym ja nie mam zamiaru brać udziału.Czy naprawdę aż tak pracowałeś ciężko fizycznie w pocie czoła by teraz biadolić?.Nie znam cię ale uważam że jednak nie.Prawda jest taka że ktoś kiedyś cię skrzywdził a ty teraz chcąc się wyżalić wciągasz do dyskusji tu na forum innych by cię poklepali po plecach i pocieszyli.Władzę nad marketem i ich kierownictwem mają odpowiednie służby ? czy forum Brzeg??Pracownik ochrony baaardzo ciężko się napracuje w swojej pracy.Naprawdę aż wstyd mówić o zmęczeniu fizycznym.Nawet powiem ci więcej ty i jak zarówno większość na tym forum co czytają i piszą swoje wypociny to jakby popracowali trochę uczciwie z łopatą w ręku czy miotłą po 8-10 godzin dziennie i to CIĘŻKO (zamiast siedzieć za biurkiem czy wykorzystywać opiekę społeczną) to odechciałoby się co niektórym wszystkiego po takiej ciężkiej,pracy.Potu na czole u ciebie nie widać skoro gęsto zabierasz głos na forum.
LeBe - 2013-06-04, 23:07

Krzychu daj spokój, widac gołym okiem, że co niektórzy po prostu zarliwie i uparcie dąża do zamknięcia tematu ;) Może ich podpłacono, może tam akurat pracują. możemy jedynie gdybać lecz nie w tym sens sprawy. po prostu ich olać ;)
ty wiesz kto - 2013-06-04, 23:30

Nikt mnie nie podpłacił,nie pracuję w polo markecie.Jestem zwykłym klientem a problemy jakiegoś poszkodowanego bidaka co został pewnie w jakiś w sposób wykorzystany a teraz próbuje to na forum nagłośnić szukając przy tym przyjaciół to niewiele mnie to obchodzi.Będę chodzić do polo na zakupy bo tak mi się podoba i żaden( forumowy kolega ) mnie do tego nie zniechęci i innych też.Jak się nie podobała praca to trzeba było się zwolnić lub zawiadomić odpowiednie służby a nie obmawiać firmę i wprowadzać chaos po ludziach. :x
LeBe - 2013-06-04, 23:42

Looz twoja sprawa, tylko dlaczego za wszelka cene próbujesz narzucic komus swoj punkt widzenia skoro sam jestes przeciwny temu co opisał Krzysztof ? ;) Nie chcesz nie idz, chcesz idz, nie chcesz sie wypowiadać to zamknij temat i kropka ;)
Ja tam jestem zadowolony z takiego rozwoju sytuacji i ztego, że ktos kto wypatrzył nieprawidłowosci, które jak juz wczesniej pisalem moga wpłynąc na nasze zdrowie i opisał na forum, dodatkowo nie kryjąc sie z imienia i nazwiska.

ty wiesz kto - 2013-06-04, 23:58

Dobrze.A jaki ty masz zysk z tej sprawy jaka nastąpiła.Poza pustym szczekaniem.Jak kiedyś dojdzie do scysji pomiędzy polo a panem S w sądzie.To wiedz że w każdej sprawie muszą być świadkowie.Jak dostaniesz wezwanie jako świadek bo wiesz o czymś pisząc tu to co z tego będziesz miał? jaką korzyść ?Bo ja np.żadnej.bo nic nie wiem.i nie opowiem się po żadnej ze stron.Z zakupów jestem zadowolony w tym markecie. :)
LeBe - 2013-06-05, 00:10

Skoro nie leży ci na sercu dobro ludzi to nie mamy o czym rozmawiac. Udowadniasz tylko to iz jestes totalnym egoistą. ;) Nie potrzebuje zysku, a skoro juz o tym mowa to wystarczy mi satysfakcja, że zostałem poinformowany o sprzedaży żłych jakosciowo produktów spozywczych ;)
ty wiesz kto - 2013-06-05, 00:23

Ja byłam dzisiaj w polo.Zresztą codzień chodzę i kupuję wiele.Jak na razie nie trafiam na złe jakościowo produkty.Skąd takie przekonanie ? Dzisiaj filet kurczaka-normalny.Wątróbka drobiowa-normalna.Chleb-normalny.Ja nie mam się czego przyczepić.Towar dobrze rozłożony,zawsze znajduję to czego szukam.Jeden skrzywdzony cwaniak potrafi wprowadzić chaos poprzez media zamiast szukać sprawiedliwości gdzie indziej..Taka prawda. :wink:
LeBe - 2013-06-05, 01:00

No i prawidłowo ;) Obys nigdy nie natrafiła na złe produkty ;)
Krzysztof Sękowski - 2013-06-06, 11:58

Ty wiesz kto, nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy, celowo podajesz fałszywe argumentacje by dowieść swoich psedoracji, jeżeli pewnych kwestii nie dostrzegasz to nie moja w tym wina, albo brakuje ci intelektu albo masz złe intencje. Odnośnie oceny czyjejkolwiek pracy, jej rodzaju i charakteru, nie masz do tego prawa, bo nikt nie umie wartościować danej pracy jeśli nigdy jej nie wykonywał. To czy ktoś pracuje za biurkiem, w ochronie czy przy łopacie nie ma znaczenia dla określenia wydajności pracy, liczy się zaangażowanie i efekt końcowy, a nie to ile ktoś się spocił. Gdybyś chciała jeszcze kiedyś kogoś nazwać cwaniakiem, bidulkiem itp. proszę najpierw spójrz do lustra.
ty wiesz kto - 2013-06-07, 21:09

Ty dla mnie też jesteś nie najlepszym partnerem do rozmowy.Podaj sobie rękę z tymi właśnie co chcieliby się w życiu nie narobić a zarobić.Takich jest dużo ich należy z ogarkiem szukać a nie ze świecą.Ochroniarz sklepu taki który fizycznie się nie pracuje a jak już ktoś mu coś poleci to wielkie halo.Znałam kiedyś takich ochroniarzy którzy to łazili po sklepie pół dnia chodzili od regału do regału i zajmowali się plotami,czasem kogoś tam załapali i ot to była ich cała dniówka.Po znajomych opowiadali potem jak oni to się nałapali złodzieji i napocili.Nie wiem jak ta praca wyglądała po twojej osobie ale nie wiele mnie to interesuje mam to gdzieś.życzę powodzenia.
Krzysztof Sękowski - 2013-06-08, 11:35

W dalszym ciągu próbujesz argumentów opartych na twojej wyobraźni i domniemaniach nie mających odzwierciedlenia w faktach i prawdzie. Jeszcze raz napiszę, nie umiesz ocenić charakteru wykonywania czynności pracowniczych w pracy, której nie wykonywałaś. Tak samo ja nie mam prawa oceniać twojej pracy i tego nie robię, bo prawdopodobnie nie mam pojęcia na czym ta praca polega. Również życzę powodzenia.
ty wiesz kto - 2013-06-09, 19:24

Również życzę powodzenia panie Krzysztofie zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym.Życzę panu by znalazł pan pracę w lepszych godnych warunkach niż miało to miejsce do tej pory.Na razie nie mogę sie ujawnić kim jestem ale mogę powiedzieć że jak większość Brzeżan mieszkam i pracuję w Brzegu.Nie korzystam z opieki nie korzystam z urzędu miasta nie korzystam z wszelkich innych form jałmużny.Po prostu pracuję.płacę podatki i opłacam wszelkie zobowiązania comiesięczne.Znam też troszkę prawo :) Dlaczego tak się zachowuję? Bo mądrośći życiowej nauczyli mnie sami inni ludzie to oni nauczyli mnie że trzeba iść w życiu ostro a sprawiedliwie nie darować a myśleć na przyszłość zanim się coś zrobi.Nie pomagać za free a w końcu wymagać bo w pustych słowach odwdzięka ŻADNA.Nie żyję w znieczulicy pomagam tym którzy na to zasługują.Kombinatorami i nierobami na odzień gardzę,łatwo ich rozpoznać. :wink:Pozdrawiam wszystkich.I ja Bardzo proszę panie Yanie by nie zarzucać mi znieczulicy. Ludzie zazwyczaj są dobrzy i mili jak mają jakiś interes lub gdy potrzebują łatwej pomocy.Jak sami mają nadto wtedy mają gdzieś innych i nie obchodzi ich że ktoś biduje taka natura i taka prawda.
Krzysztof Sękowski - 2013-06-17, 10:11

Coś jednak się dzieje w tym temacie.
kaja31 - 2013-06-17, 16:47

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Coś jednak się dzieje w tym temacie.



I o to chodzi---tak miało być..
:mrgreen: :brawo: :brawo: :brawo:

omael88 - 2013-06-17, 17:09

ty wiesz kto napisał/a:
Ja byłam dzisiaj w polo.Zresztą codzień chodzę i kupuję wiele.Jak na razie nie trafiam na złe jakościowo produkty.Skąd takie przekonanie ? Dzisiaj filet kurczaka-normalny.Wątróbka drobiowa-normalna.Chleb-normalny.Ja nie mam się czego przyczepić.Towar dobrze rozłożony,zawsze znajduję to czego szukam.Jeden skrzywdzony cwaniak potrafi wprowadzić chaos poprzez media zamiast szukać sprawiedliwości gdzie indziej..Taka prawda. :wink:


Ja bywałam tam około 3 razy w tygodniu, w tej chwili dział mięsny omijam szerokim łukiem...słyszałam że mięso nie jest pierwszej świeżości, ale pomyślałam że plotki plotkami, a że akurat tam byłam to kupiłam kilka mięsnych niespodzianek i szybko się przekonałam że to nie plotki. Przechodząc przez sklep czasem zerknę na to mięso i przyznam że widziałam już tam wiele dziwnych rzeczy... :/ Kto tam kupuje mięso? Chyba tylko niewidome emerytki :D Co do innych produktów? W chwili obecnej idę tam z przymusu i kupuję tylko mrożonki, lub ewentualnie ciastka :P

gizy - 2013-06-17, 19:37

w zeszłym tygodniu kupiłem na mięsnym kaszankę i kiełbasę , w nocy obudziłem się z bólem brzucha po czym wylądowałem w .... do wieczora następnego dnia gorączka i kibel . Ostatni k... raz kupiłem tam cokolwiek na mięsnym !
ps. od tamtej pory patrze jak kupuje cokolwiek (na mięsny juz nie chodzę) w polo na datę spożycia i jak do tej pory jeden produkt był po terminie a kilka produktów miały termin kończący sie właśnie w danym dniu zakupów!

Krzysztof Sękowski - 2013-06-18, 01:14

A mnie z sanepidu odpisali tak; "Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Brzegu w odpowiedzi na Pana pismo z.dnia 22.05.2013 r. przesłane do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu a przekazane do tut. Stacji przez w/w Inspekcję dot. niewłaściwej jakości zdrowotnej wprowadzonych do obrotu środków spożywczych ( m.in. mięsa i wyrobów cukierniczych) w sklepie spożywczymi POLOMARKET w Brzegu, informuje że w trakcie przeprowadzonej kontroli sanitarnej w sklepie spożywczym POLOMARKET w Brzegu Plac Bramy Wrocławskiej, wymienione zarzuty nie potwierdziły się."
Z tego co wiem, na czas kontroli był przerzut mięsa na sklep na Powstańców Śląskich i towar ten był ukryty w kartonach po lodach. Zastanawia mnie to, dlaczego kontrolę nie przeprowadzono w tym samym czasie w obydwu marketach jednocześnie. Przecież łatwo się domyśleć, że trefny towar może być przechowany w drugim sklepie Polomarket gdzie nie jest przeprowadzana kontrola. Liczę na to, że tematem zajmie się teraz prokuratura....konkretnie. A państwa proszę o dodatkowe informacje w kwestii uchybień. Ktoś zarabia na niszczeniu naszego zdrowia. Ostatnio przez kilka dni mieli awarie lad chłodniczych, wiec można sobie wyobrazić co sie działo z mięsem. Informacje pewne. Nazwiska infomatora nie mogę podać, wiadomo dlaczego.

kaja31 - 2013-06-18, 10:48

Krzysztof Sękowski napisał/a:
A mnie z sanepidu odpisali tak; "Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Brzegu w odpowiedzi na Pana pismo z.dnia 22.05.2013 r. przesłane do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu a przekazane do tut. Stacji przez w/w Inspekcję dot. niewłaściwej jakości zdrowotnej wprowadzonych do obrotu środków spożywczych ( m.in. mięsa i wyrobów cukierniczych) w sklepie spożywczymi POLOMARKET w Brzegu, informuje że w trakcie przeprowadzonej kontroli sanitarnej w sklepie spożywczym POLOMARKET w Brzegu Plac Bramy Wrocławskiej, wymienione zarzuty nie potwierdziły się."
Z tego co wiem, na czas kontroli był przerzut mięsa na sklep na Powstańców Śląskich i towar ten był ukryty w kartonach po lodach. Zastanawia mnie to, dlaczego kontrolę nie przeprowadzono w tym samym czasie w obydwu marketach jednocześnie. Przecież łatwo się domyśleć, że trefny towar może być przechowany w drugim sklepie Polomarket gdzie nie jest przeprowadzana kontrola. Liczę na to, że tematem zajmie się teraz prokuratura....konkretnie. A państwa proszę o dodatkowe informacje w kwestii uchybień. Ktoś zarabia na niszczeniu naszego zdrowia. Ostatnio przez kilka dni mieli awarie lad chłodniczych, wiec można sobie wyobrazić co sie działo z mięsem. Informacje pewne. Nazwiska infomatora nie mogę podać, wiadomo dlaczego.



Oj tam awaria ona nikomu nie przeszkadza-kiełbaski i szyneczki sie ładnie przyszykuje umyje powyciera i będą jak nowe wsadzimy zanczek SUPER OKAZJA i sie sprzeda albo damy na aktywna---można sobie wyobrazić skoro jest upał na dworze jest awaria lad chłodniczych prawie 10 stopni to szwankuja wszystkie lady nawet nabiałowa a o chłodniach na magazynie juz nie wspomnę--ludzie opamietajcie się i przestancie udawać że wszystko jest ok ....

kaja31 - 2013-06-24, 09:50

Krzysztof Sękowski napisał/a:
A mnie z sanepidu odpisali tak; "Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Brzegu w odpowiedzi na Pana pismo z.dnia 22.05.2013 r. przesłane do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu a przekazane do tut. Stacji przez w/w Inspekcję dot. niewłaściwej jakości zdrowotnej wprowadzonych do obrotu środków spożywczych ( m.in. mięsa i wyrobów cukierniczych) w sklepie spożywczymi POLOMARKET w Brzegu, informuje że w trakcie przeprowadzonej kontroli sanitarnej w sklepie spożywczym POLOMARKET w Brzegu Plac Bramy Wrocławskiej, wymienione zarzuty nie potwierdziły się."
Z tego co wiem, na czas kontroli był przerzut mięsa na sklep na Powstańców Śląskich i towar ten był ukryty w kartonach po lodach. Zastanawia mnie to, dlaczego kontrolę nie przeprowadzono w tym samym czasie w obydwu marketach jednocześnie. Przecież łatwo się domyśleć, że trefny towar może być przechowany w drugim sklepie Polomarket gdzie nie jest przeprowadzana kontrola. Liczę na to, że tematem zajmie się teraz prokuratura....konkretnie. A państwa proszę o dodatkowe informacje w kwestii uchybień. Ktoś zarabia na niszczeniu naszego zdrowia. Ostatnio przez kilka dni mieli awarie lad chłodniczych, wiec można sobie wyobrazić co sie działo z mięsem. Informacje pewne. Nazwiska infomatora nie mogę podać, wiadomo dlaczego.




Jak mieli coś znaleźć jak wszystko wywieźli na drugie polo--gdyby tam tez zrobili kontrolę w jednym czasie to napewno cos by znaleźli a tak to jest zabawa w kotka i myszkę....

Krzysztof Sękowski - 2013-06-24, 11:09

Czy może ktoś domyśla się dlaczego nie znaleziono dowodów?
http://m.youtube.com/watc...l&v=DlrnZ0SceVo

kaja31 - 2013-06-24, 21:02

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Czy może ktoś domyśla się dlaczego nie znaleziono dowodów?
http://m.youtube.com/watc...l&v=DlrnZ0SceVo





no właśnie DLACZEGO???

Krzysztof Sękowski - 2013-06-25, 01:50

Nie znaleziono dowodów, ponieważ w interesie polomarketu, jest sprzedaż za wszelką cenę, nawet za cenę zdrowia klientów, mobbingowania pracowników zatrudnionych statystycznie na 2 miesiące, gdyż ci widzą więcej niż zdaniem kierownictwa zobaczyć powinni ? Modny temat na forum teraz to plaga komarów, kuty płot i inne również ważne. Ale czy mamy odpuścić mobbing pracowników polomarketu i trucie artykułami po terminie ? Jak się ma do rzeczywistości kontrola z sanepidu od którego dostałem pismo z 10 czerwca, że nie ma żadnych uchybień w jakości produktów do wypowiedzi osób z 17 czerwca na forum, między innymi o zatruciu pokarmowym po spożyciu artykułu zakupionym na stoisku mięsnym? Bardzo lubię panie, które oferują mi świeże kabanoski, tak jak lubią to dzieci na filmiku reklamowym wrzuconym w moim ostatnim poście, ale czy wszystkie produkty oferowane w sprzedaży są aż takie świeże czy raczej świeżopodobne po zabiegach rasowania na polecenie przełożonych? Ile będzie jeszcze zatruć pokarmowych? Czy jest prowadzona statystyka ? Komu ten proceder służy? Bo wiem komu szkodzi.
damian1217 - 2013-06-25, 16:35

Krzysztof Sękowski napisał/a:
A mnie z sanepidu odpisali tak; "Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Brzegu w odpowiedzi na Pana pismo z.dnia 22.05.2013 r. przesłane do Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu a przekazane do tut. Stacji przez w/w Inspekcję dot. niewłaściwej jakości zdrowotnej wprowadzonych do obrotu środków spożywczych ( m.in. mięsa i wyrobów cukierniczych) w sklepie spożywczymi POLOMARKET w Brzegu, informuje że w trakcie przeprowadzonej kontroli sanitarnej w sklepie spożywczym POLOMARKET w Brzegu Plac Bramy Wrocławskiej, wymienione zarzuty nie potwierdziły się."
A nie mowiłem że tak bedzie. Jak to mówią, rączka,rączke myje :wink: Czyli podsumowujac Państwowa komisja stwierdziła brak uchybień, czyli wszystkie wpisy to oszczerstwa. Krzysztofie jak pisałem to walka z wiatrakami.No chyba że masz odważnego ktory by cyknal pare fotek :wink:
Krzysztof Sękowski - 2013-06-25, 17:09

Na szczęście sanepid nie jest wyrocznią w tym temacie. Może napiszę tak ; są podjęte działania w tym zakresie, rączka rączkę myje, a prokuratura zmyje im głowy. Nie mogę ujawniać szczegółów jakie będą postępowania w tym zakresie, chyba dla dobra śledztwa. Jednakże zachęcam do kontynuowania tematu odnośnie zaobserwowanych nieprawidłowości w kwestii mobbingowania i innych również.
LeBe - 2013-06-27, 01:00

W takich sytuacjasch kontrola sanepidu powinna się odbyć niespodziewanie a nie po wczesniejszym pionformowaniu kontrolowanego o niezapowiedzianej kontroli ;)
Tak to sie te rączki myje, bez mydła ;)

Krzysztof Sękowski - 2013-06-27, 09:31

Może w tym wypadku mydło posłużyło do mydlenia oczu.

Kto jest autorem treści umieszczonej na forum: "Dziura na drodze? Powalone
drzewo? Sąsiad który pali opony w
domowym piecu?
Napisz do nas na adres
forumbrzeg@forumbrzeg.pl a
zajmiemy się każdą sprawą." ???

Czy jest możliwe, że sanepid współpracuje w temacie mydlenia z polomarketem ???

kaja31 - 2013-06-27, 14:40

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Może w tym wypadku mydło posłużyło do mydlenia oczu.

Kto jest autorem treści umieszczonej na forum: "Dziura na drodze? Powalone
drzewo? Sąsiad który pali opony w
domowym piecu?
Napisz do nas na adres
forumbrzeg@forumbrzeg.pl a
zajmiemy się każdą sprawą." ???

Czy jest możliwe, że sanepid współpracuje w temacie mydlenia z polomarketem ???


U nas niestety wszystko jest możliwe....

Roztropek - 2013-06-27, 19:28

Sanepid powiadamia kontrolowany podmiot o terminie kontroli na miesiąc przed planowaną kontrolą, z wyjątkiem kontroli wody i żywności. Opisana sytuacja, jeśli jest prawdziwa, nie powinna się więc wydarzyć, bo niby skąd ktokolwiek w supermarkecie mógł wiedzieć o kontroli?
Krzysztof Sękowski - 2013-06-28, 09:46

Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć, czy wszyscy nabrali wody w usta ?
mejka - 2013-06-28, 21:25
Temat postu: mobbing - praca
No tak, czy wiecie ze Chińczycy mają zamiar otwierać u nas zakłady pracy?
Dlaczego?
Ponieważ inne państwa nie chcą od nich towarów wytworzonych przez tanią siłę roboczą!
Szukają u nas taniej siły roboczej.
Zaczną od spodni dżinsowych!

Krzysztof Sękowski - 2013-06-29, 12:41

Współczesne niewolnictwo to potężny biznes. Przejaw tego mamy już na naszym rynku pracy, czego przykładem jest tu opisany proceder. Podjąłem się tematu by go rozwiązać.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-01, 11:32

Polecam zapoznanie się z treścią http://www.brzeg.com.pl/p...ysztof-sekowski
damian1217 - 2013-07-01, 14:54

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Może napiszę tak ; są podjęte działania w tym zakresie, rączka rączkę myje, a prokuratura zmyje im głowy.
Mam nadzieje że uda Ci się zrobić porządek z tym towarzystwem. Trzymam kciuki. Informuj na bierząco, wydaje mi się że bedziesz mial niezly ubaw jak ci wszystko wyjdzie.
kaja31 - 2013-07-01, 19:23

damian1217 napisał/a:
Krzysztof Sękowski napisał/a:
Może napiszę tak ; są podjęte działania w tym zakresie, rączka rączkę myje, a prokuratura zmyje im głowy.
Mam nadzieje że uda Ci się zrobić porządek z tym towarzystwem. Trzymam kciuki. Informuj na bierząco, wydaje mi się że bedziesz mial niezly ubaw jak ci wszystko wyjdzie.




Jasne ze sie uda i my nie mamy co do tego zadnych wątpliwości prawda Krzysztof???.jeszcze nam będą wszyscy dziekować..........Zaplaca nam za wszystko za niewłaściwe traktowanie, nasze nadgodziny--- których mamy bardzo duzo ponieważ przyznali sie do tego że takowe nadgodziny są........albo zamkną polo albo zmienią kierownictwo na osoby które sa odpowiednie na to stanowisko.....

Krzysztof Sękowski - 2013-07-02, 00:57

Moje stanowisko jest takie ; ubawu nie będzie, przynajmniej z mojej strony. Relacjonuje fakty, które miały miejsce, spotkaliśmy się z pracownikami byłymi i mam nadzieję jeszcze obecnymi oraz wspierającym nas radnym Panem Jackiem Niesłuchowskim, nie wiem czy Yasiu nie skróci nazwiska do pierwszej litery N. Wszystkie osoby miały wiele do powiedzenia, że mają dowody w postaci nagrań i zdjęć, dokumentów świadczących o oszustwie pracodawcy również odnośnie godzin przepracowanych, za które nie było wynagrodzenia. Liczę na adekwatne stanowisko prokuratury i policji w kwestii prowadzonego dochodzenia. Moim celem jest osiągnięcie rozwiązania tematu mobbingu nie tylko w Polomarkecie, ale również w innych miejscach pracy jak np Centrum Dystrybucyjne Biedronki w Skarbimierzu, szkołach brzeskich, oraz wielu innych placówkach, gdzie tylko komuś stanie się niesprawiedliwość. Rozumiem, że człowiek godzi się na pracę za określoną kwotę w umowie, bo rozumie warunki w kraju, że ciężko i jego partia na którą głosował nie ma możliwości realizacji programu wyborczego. ALE NIE POZWÓLMY BY NAS TRAKTOWANO W SPOSÓB NIELUDZKI. Zwierzęta mają swoje prawa, jest kara za znęcanie się nad nimi, za zaniedbanie. Człowiek zatrudniony na umowę śmieciową tych praw nie ma. Zacznijmy domagać się poszanowania naszego człowieczeństwa oraz rozliczenia prawnego osób mobbingujących, które widzą w nas tylko materiał przerobowy, by im żyło się dostatniej, bo mają przecież rodziny. Zacznijmy robić porządki u podstaw, na swoim podwórku, w domyśle oczywiście miejscu pracy. Mówmy głośno NIE gdy pracodawca chce grać z nami w "JUMANJI"- wszyscy oglądali film.
Marcim B. - 2013-07-02, 07:34

Kolego, z mobbingiem trzeba walczyć, bo to zjawisko powszechne i paskudne. Szczytem hipokryzji jest jednak podpinanie się pod Twoją akcję towarzystwa, które reprezentuje wspomniany przez Ciebie radny. Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego (PO przede wszystkim) są traktowani przez swoich pracoawców, jak psy i słyszą komendy: siad, waruj, daj głos itp. Apolitycznym stowarzyszeniem, które bezinteresownie pomaga ludziom prześladowanym przez pracodawcę jest Komitet Obrony Pracowników. Bez problemu znajdziesz na fejsie.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-02, 07:58

W kwestii rozwiązania problemu nie jest istotne ugrupowanie polityczne tylko zaangażowanie człowieka, który chce pomóc lub nie. Słyszałem o tym co kolega napisał, o mobbingu w urzędzie marszałkowskim...
Krzysztof Sękowski - 2013-07-02, 11:25

Taki jeszcze mały aneks tematyczny :-) . Jakość zdjęcia nie jest tak istotna jak jego treść.
LeBe - 2013-07-02, 15:30

no i gitara ;)
Raynor - 2013-07-02, 15:47

Marcim B. napisał/a:
Kolego, z mobbingiem trzeba walczyć, bo to zjawisko powszechne i paskudne. Szczytem hipokryzji jest jednak podpinanie się pod Twoją akcję towarzystwa, które reprezentuje wspomniany przez Ciebie radny. Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego (PO przede wszystkim) są traktowani przez swoich pracoawców, jak psy i słyszą komendy: siad, waruj, daj głos itp. Apolitycznym stowarzyszeniem, które bezinteresownie pomaga ludziom prześladowanym przez pracodawcę jest Komitet Obrony Pracowników. Bez problemu znajdziesz na fejsie.


W kwestii ugrupowań i partii, to jeden czort czy lewica czy prawica, PO czy SLD, PIS czy PSL - wszyscy rozwaliliście ten kraj przez ponad 20 lat zasiadania w Sejmie. A siedziały tam wszystkie partie i wszystkie gęby znane z mniejszej i większej polityki! Właśnie tyle zrobiliście dla tego kraju, że pracownik jest traktowany jak śmieć i niewolnik! Także zostaw politykę na boku bo ona śmierdzi już z daleka!

kaja31 - 2013-07-04, 22:11

Zgłosiły się następne osoby jeśli chodzi o nadgodziny mam zdjęcie list obecności więc jest następny dowód w sparawie gdyby trzeba było a na pewno bedzie...........Ja osobiście składałam pisemko do konina i co mi napisali??????że mój wiosek jest nie uzasadniony ale ze względu na dobro firmy(nie wiem której ---bo chyba nie polo) i że byłam dobrym pracownikiem zaplaca mi za jakieś 19 nadgodzin a gdzie pozostałe 62 godziny?????? co to ma być jałmużna??????????? a wsadźcie wy sobie te pieniądze w d...... złodzieje posrane.................
kaja31 - 2013-07-04, 22:12

nie mam nic do starcenia a dużo mogę zyskać............ :evil:
LeBe - 2013-07-05, 20:28

Prezede wszystkim trzeba zebrać jak najwięcej dpowodów, świadków na nieprawidłowosci związane z tematem. Im wiecej dowodów tym łatwiej będzie zmobilizowac odpowiednie słuzby do działania. Nie bądzmy obojętni na wyzysk !!
Wkurzona!!! - 2013-07-06, 23:12

Witam..zbieram dowody przeciwko POLO do kolejnej rozprawy w Sądzie..wygrałam rozprawę przed Sądem I instancji, teraz szukam dowodów i świadków do rozprawy przed Sądem II instancji :) ..Kto ma jakieś dowody lub chce wystąpić jako świadek zapraszam na priv..Pozdrawiam wszystkich pokrzywdzonych..
Wkurzona!!! - 2013-07-06, 23:39

Przepraszam, że tak bezimiennie, ale nie chciałabym żeby na etapie rozprawy jakichś informacji doszukałaby się np. Pani od PR z POLO..w każdym razie jestem z woj.opolskiego..Pisać, kto ma jakieś dowody!
Krzysztof Sękowski - 2013-07-07, 08:29

Na forum poruszyłem temat mobbingu, po to by upublicznic wydarzenia, które mają znamiona przestępstwa, ponieważ myślę że tylko tak można dotrzeć do osób wykorzystanych czy wykorzystywanych jeszcze przez Polomarket nie tylko obydwu placówkach brzeskich, ale również w innych na terenie Opolszczyzny czy poza nią, marketach nadzorowanych przez kierownika regionalnego Wojciecha Bułę. Zależy mi by zjednoczyć nasze działanie w kwestii przeciwstawienia się metodom manipulacji stosowanej przez pracodawcę w każdym wymiarze, finansowym, czasowym, emocjonalnym oraz w zakresie rodzajów wykonywanych prac. Umawianie się na pisanie na priv na temat zebranych dowodów nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, ponieważ temat MOBBINGU W POLOMARKECIE, myślę że już dość głośnym stanie się wtedy tematem szemranym i już mało znaczącym, po prostu staje się tylko plotką. Zatem Wkurzona, nam trzeba działań i głośnego wyrażania swych pretensji do stosujących system skrupulatnie opracowanych metod zniewalania pracowników. Materiały dowodowe zbiera prokuratura i policja, my je tylko mamy dostarczyć a nie zbierać. Wkurzona, jesteśmy umówieni na telefon oraz później na spotkanie w szerszym gronie zainteresowanych. Nie na szemranie na priv. Chętnie będę świadkiem na rozprawie, o której wcześniej wspomniałaś.
Zachęcam Państwa do podpisywania
prawdziwymi imionami i nazwiskami
swoich wypowiedzi w sprawie Polomarketu, wtedy one
nabierają znaczenia i wyrazu, wtedy
są prawdziwe z Państwa odczuciami.
Ponadto wiem również z kim mam
przyjemność korespondowania .
Polecam również zapoznanie się z treścią wywiadu http://www.brzeg.com.pl/p...ysztof-sekowski

Wkurzona!!! - 2013-07-07, 15:08

Panie Krzysztofie nie warto od razu podawać wszystkiego jak na tacy swojemu WROGOWI, bo będzie miał czas na przygotowanie się i reakcję, a prawdziwy sukces odnosi się działając z zaskoczenia - przykład: moja wygrana przed Sądem I instancji:)..Gdybym od razu afiszowała się ze wszystkim, co chcę zrobić i jakie mam dowody, druga strona, czyli wyższe kierownictwo POLOmarketu miałoby czas na uknucie kontrataku na postawione zarzuty - przykład: Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę w moim POLO i co?..nic nie znalazła, bo poinformowano POLO o owej kontroli..wrrrr

Ps. Bardzo chętnie się przedstawię przez tel.,a jak wygram rozprawę, to chętnie opiszę wszystko na wszelkich forach,podpisując się swoim nazwiskiem!:)


''Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów w niepewności.."

Krzysztof Sękowski - 2013-07-07, 15:42

Jak napisałem, trwa dochodzenie... :-)
Wkurzona, dobrze że znaleźliśmy wspólny temat, dziękuję za rozmowę telefoniczną, Twoja znajomość poruszanego zagadnienia dużo wniesie do szybkiego rozwiązania sprawy. O to mi właśnie chodzi. Oporni dołączą na końcu...

kaja31 - 2013-07-07, 20:04

Wkurzona!!! napisał/a:
Panie Krzysztofie nie warto od razu podawać wszystkiego jak na tacy swojemu WROGOWI, bo będzie miał czas na przygotowanie się i reakcję, a prawdziwy sukces odnosi się działając z zaskoczenia - przykład: moja wygrana przed Sądem I instancji:)..Gdybym od razu afiszowała się ze wszystkim, co chcę zrobić i jakie mam dowody, druga strona, czyli wyższe kierownictwo POLOmarketu miałoby czas na uknucie kontrataku na postawione zarzuty - przykład: Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę w moim POLO i co?..nic nie znalazła, bo poinformowano POLO o owej kontroli..wrrrr

Ps. Bardzo chętnie się przedstawię przez tel.,a jak wygram rozprawę, to chętnie opiszę wszystko na wszelkich forach,podpisując się swoim nazwiskiem!:)


''Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów w niepewności.."



ja równiez sie podpisuje pod tym co napisałaś...............

Krzysztof Sękowski - 2013-07-07, 23:56

Wkurzona!!! napisał/a:

1...nie warto od razu podawać wszystkiego jak na tacy swojemu WROGOWI, bo będzie miał czas na przygotowanie się i reakcję, a prawdziwy sukces odnosi się działając z zaskoczenia.

2...Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę w moim POLO i co?..nic nie znalazła, bo poinformowano POLO o owej kontroli..wrrrr

3.''Przyjaciół trzymaj blisko, a .wrogów w niepewności.."


Trochę mam czasu teraz po pracy więc podzielę się z moim stanowiskiem w kwestii Polomarketu w oparciu o przytoczone cytaty.

Ad 1. Niczego im na tacy nie podaję, moich zamiarów odnośnie planów dochodzenia prawdy. Zaskoczenie jest, bo nikt nie spodziewał się, że upublicznie temat i zyskam sympatyków akcji i tych którzy trzymają kciuki. Gdybym siedział cicho, nie byłoby tematu. Oczywiście jeszcze teraz wszystkiego nie napiszę ponieważ mam "asy w rękawie" na zakończenie rozliczenia osób, które dopuściły się mobbingu.

Ad 2. Inspekcje też się rozliczy w kwestii rzetelności przeprowadzonych kontroli, wiadomo o co chodzi, prawda ?

Ad 3. Przyjaciół poznaje się w biedzie, a dla wrogów mam przesłanie, niech będą pewni...poniosą konsekwencje, prawne. Lubię to. :-)

Wkurzona!!! - 2013-07-09, 00:46

Cieszę się, że tak jest, razem na pewno damy radę ze wszystkim :)

Kto jeszcze miał problem z POLO?..

Krzysztof Sękowski - 2013-07-10, 09:00

Post miał być bardziej treściwy, ale odrzucany przez "filtr antyspamowy" ?


15 lat mobbingu zatrudnionych 11 000 osób każdego dnia na terenie całej Polski ?

Przykładów tej działalności Polomarketu jest w sieci całe mnóstwo.

Widać, że podstawą rozwoju Polo jest niewolnictwo.

Kto się temu przeciwstawi? Nikt więcej ???

kaja31 - 2013-07-11, 17:03

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Post miał być bardziej treściwy, ale odrzucany przez "filtr antyspamowy" ?


15 lat mobbingu zatrudnionych 11 000 osób każdego dnia na terenie całej Polski ?

Przykładów tej działalności Polomarketu jest w sieci całe mnóstwo.

Widać, że podstawą rozwoju Polo jest niewolnictwo.

Kto się temu przeciwstawi? Nikt więcej ???


Krzysztof może nie samego Polo ale raczej osób zarządzających w nim....u nas w Brzegu jest np Wojciech Buła osoba która ze zwykłego magazyniera stała sie kierownikiem regionalnym mozna sobie teraz wyobrazic co musiał robić żeby przejść na to stanowisko wogóle jak on traktuje ludzi????? Jak dla mnie jest zwykłym sępem żerującym na innych słabszych od siebie--- no może nie słabszych tylko na niższym stanowisku---jak to sie mówi PO TRUPACH DO CELU obiecuje gruszki na wierzbie ale tylko na obiecankach sie kończy facet nie ma żadnego słowa a kiedys usłyszałam osobiście od niego że ZE SWOJEJ BUZI(SŁOWA) CHOLEWY NIE ROB a tu prosze....oszust,kłamca a brak słów na tego gościa................ :x :x :x

Krzysztof Sękowski - 2013-07-11, 17:30

I jeszcze troszkę w tym temacie edukacji http://kobieta.onet.pl/zd...szczajacy/c9j38

Oraz jeszcze;
Świadek składający fałszywe
zeznania może zostać oskarżony o
popełnienie występku,
zagrożonego karą pozbawienia
wolności do lat trzech. Osoba
zeznająca w charakterze świadka
przed złożeniem zeznania zostaje
poinformowana o
odpowiedzialności karnej za
składanie fałszywych zeznań.
Jeżeli zeznania składane były na
etapie dochodzenia, lub
postępowania przygotowawczego,
tzn. na policji, lub w
prokuraturze zawsze można
zgłosić się celem uzupełnienia
swoich zeznań, lub ich
sprostowania, co umożliwi
uniknięcie ewentualnej
odpowiedzialności. Jeżeli
zeznania zostały złożone podczas
procesu i zapadł już wyrok w
sprawie to już jest większa
komplikacja. Jeżeli zatajone
zeznania miały istotny wpływ na
ogłoszony wyrok, a sprawa się
wyda to odpowiedzialność za
składanie fałszywych zeznań
murowana. Jedynym rozwiązaniem
jest udać się do prokuratora
prowadzącego sprawę i
powiedzieć, że złożone zeznania
były niepełne np. z obawy o
własne bezpieczeństwo , lub
bezpieczeństwo rodziny.

http://e-prawnik.pl/forum...h-zeznan-4.html

Wkurzona!!! - 2013-07-11, 20:42
Temat postu: ten sam
''Albo wykonuje Pani moje obowiązki albo oddeleguje Panią na niższe stanowisko"..
''Radzę wykonywać polecenia, bo inaczej może się Pani pożegnać z pracą.."

To tylko przykłady wypowiedzi Wojciecha B..., człowieka, który swoją pozycję zdobył przez zastraszanie innych, często słabszych osób..

Wszystko jednak w przyrodzie się wyrównuje..

Wkurzona!!! - 2013-07-11, 20:46

I celowo piszę: Wojciech B.

Pasuje do skazańców ;)

Krzysztof Sękowski - 2013-07-11, 23:49

Póki co nic nie wiem o postawionych zarzutach przez prokuraturę Wojciechowi B. więc dla mnie w dalszym ciągu pozostaje Bułą. Są już pierwsze pretensje o wezwania na policję w charakterze świadka osób, które udzielały się na spotkaniu z Jackiem Niesłuchowskim, radnym oferującym pomoc, a teraz kota odwracają ogonem. Czasem wrzucam link z tego forum na tablicę kancelarii premiera, chcę i będę dochodził prawdy.
Marcim B. - 2013-07-12, 00:11

Premier też w Polo robił? Słyszałem, że mył okna w firmie Płażyńskiego, ale w markecie raczej by sobie nie poradził.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-12, 00:33

Sąsiad... powstrzymaj się tutaj proszę od żartów, potrzebne są rozwiązania, a nie polityka. ;)
Marcim B. - 2013-07-12, 00:42

Problem w tym, że rozwiązania zależą od polityki. Sukcesów w słusznej sprawie życzę.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-12, 00:46

Jak chcesz to pomóż w słusznej sprawie.
Marcim B. - 2013-07-12, 00:59

Do tego trzeba 231 posłów. Jeżeli pomoc oferuje gminny radny, to znaczy, że jest kłamcą, oszustem albo politykiem PO. Takie rzeczy, jak w Polo dzieją się wszędzie. Szacun dla Ciebie za to, że nie boisz się o tym głośno mówić. Masz duszę lewicowca.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-12, 01:12

Mam swoją duszę, krav magową.. Bez podziałów politycznych. Miłych snów Marcin.
KKKKKK - 2013-07-12, 09:10

Ja pracowalam w Polo i tam jest praca pod wielka presja ciagle sie pracowalo w nerwowej atmosferze. A co do godzin pracy to bylo roznie bardzo rzadko byla to praca po 8 godz. po 2 zmianie trzeba bylo zostawac dluzej bo gazetka albo trzeba sklep posprzatac i tak ok. 24 lub 1 konczylo sie prace. Za nic.... mialy byc premie nie wiem ja nigdy jej nie dostalam........Dzieczyny miedzy soba duzo mowia ale tak naprawde boja sie powiedziec cos dalej bo boja sie o to ze straca prace......a z praca teraz ciezko.......ale kazdy ma dom, rodzine i nie bedzie pracowal 24 godz. na dobe. Jeszcze umowy ktore daja ZLECENIE. CO to za umowa?
misterio - 2013-07-12, 21:06

z lekka :censored2: głupoty ty ...
yasiu - 2013-07-12, 21:40

ty wiesz kto, ty jednak potrzebujesz specjalisty. Jeżeli było tam coś nie tak, to dobrze, że walczą o swoje i ostrzegają innych. Skoro tak zmieniasz prace, to zapewne jesteś z tego powodu bardzo dumna?
Wkurzona!!! - 2013-07-13, 00:19

Jak ktoś jest tchórzem, to nim pozostanie..Amen!
Najlepiej jest oczerniać tych, którzy chcą coś w życiu osiągnąć i nie boją się głośno o tym mówić..zamiast samemu/samej wziąć się do roboty i pomóc sobie, pokazać,że wcale nie trzeba być pomiatanym, a nie jedyne, co w można zrobić, to zmiana pracy..jeśli nie będziecie walczyć o swoje prawa, to w kolejnej pracy spotka Was to samo!!!

Większość osób, które wypowiedziały się na forum przeciwko mobbingowi już nie pracuje w POLO..ale nie żalą się tylko na forum - działają, by sobie i innym pomóc!!!

Wkurzona!!! - 2013-07-13, 00:24

Dziękuję wszystkim niebojącym się walczyć o swoje prawa!!! :)
Krzysztof Sękowski - 2013-07-13, 06:47

Proszę te osoby, które mają wiedzę odnośnie działalności Polomarketu na szkodę pracowników i klientów, w domyśle działalności kierownika regionalnego Buły i jego popleczników o relacjonowanie działań, które miały lub mają miejsce bez wdawania się w dyskusje o słuszności sprawy z osobami pokroju "ty wiesz kto". Szkoda na to czasu, by zajmować swoje myśli oponentami, których poczynania mają charakter z założenia dezorganizacyjny. Skoncentrujmy się na tym co chcemy osiągnąć. Nadmieniam, że wielce prawdopodobne jest to, że nasze wpisy na forum są obserwowane przez różne instytucje prawne i medialne, gdyż co jakis czas podsyłam im link naszych wypowiedzi, między innymi po to by zajęły odpowiednie stanowisko wobec podanych tutaj faktów .
ty wiesz kto - 2013-07-13, 19:55

Co ty pleciesz człowieku ? o jakich poplecznikach ty mówisz tu na forum? Nigdy nie miałam nic wspólnego z tobą i z twoim byłym marketem jestem tylko i wyłącznie tegoż marketu stałym klientem.Nic po za tym i nie powiem gdzie mam ten twój problem i tą całą sytuację którą próbujesz nagłośnić i też podejrzewam wykorzystać dla swoistej sprawiedliwości ( prawdopodobnie ktoś gdzieś kiedyś ci wyrządził jakąś krzywdę ).Mam tę całą sytuację i ciebie w 8) głębokim poważaniu.Nie jestem ani z tobą a ni z twoimi przeciwnikami.zrozumiano ? i nie zmierzam brać w tym całym cyrku udziału.Instytucje medialne interesuje tylko sensacja w redaktorze medialnym nie znajdziesz przyjaciela on cię ma tam gdzie np.ja bo jego interesuje tylko rozgłos interes i sensacja potem znika a ty zostajesz sam.A co do komentarzy i uwag to każdy pisze na forach to co chce i uważa za stosowne o ile nie łamie ogólno-dostępnego dla wszystkich prawa,jest wolność słowa a jak się komuś nie podoba to niech się wyprowadzi tam gdzie każą stawać po tylko tej jedynej słusznej stronie. :offtopic: Na całym świecie jest jeszcze kilka państw i obywateli którzy są przekonani tylko o swojej racji. :wink: Już więcej nie będę pisać i dyskutować z tobą na temat twojego problemu szkoda słów.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-13, 20:50

Jest takie przysłowie; uderz w stół a nożyce się odezwą :-) .
Wkurzona!!! - 2013-07-14, 21:02

ty wiesz kto :''Mam tę sytuację i ciebie w głębokim poważaniu''..to po co Pani się w ogóle wypowiada w tym temacie, hmm?..skoro, to Panią nie obchodzi..jak nudzi się Pani, to na forum jest mnóstwo innych tematów..

Czemu zawsze znajdzie się na każdym forum ktoś, kto nie wytrzyma i musi kogoś oczernić czy skrytykować?.. <nonono>

Pewnie dostanę za to minusa :D

O proszę - nawet 5 plusów, pewnie jutro Pani ty wiesz kto da mi dużego minusa :D

Wkurzona!!! - 2013-07-14, 21:05

Dobra wiadomość: jest kolejna osoba, która będzie walczyć z nieuczciwymi praktykami w Polo :)
Krzysztof Sękowski - 2013-07-15, 00:11

Wkurzona, u mnie masz same plusy... To, że pojawiają się nowe osoby gotowe poświadczyć to co dzieje się w Polomarkecie, stanowi dowód, że nie wszyscy dadzą się zniewolić lub przekupić za przysłowiowe "judaszowskie srebrniki", wzamian za milczenie. Są pewne wydarzenia, o których jeszcze nie pora pisać, ponieważ mogą stanowić część wszczętego postępowania, przynajmniej na to liczę.
Wkurzona!!! - 2013-07-15, 01:25

Dzięki Krzysztof...
Krzysztof Sękowski - 2013-07-15, 10:00

Za nami już 300 wypowiedzi i grubo ponad 25000 wyświetleń w ciągu 3 miesięcy. Widać, że zainteresowanie tematem duże.... MY, bo już nie tylko ja, RAZEM ZDZIAŁAMY DUŻO DOBREGO. Pozdrowienia dla sympatyków tematu.
ty wiesz kto - 2013-07-20, 22:41

Jakbym jehowych słyszała podobnie gadali będąc u mnie.Niemalże takie samo hasło :)
Krzysztof Sękowski - 2013-07-20, 23:29

Czy próbujesz obrazić czyjeś uczucia religijne, jakiekolwiek one by były?
ty wiesz kto - 2013-07-21, 18:15

Absolutnie nie :shock: nie mam zamiaru obrażać nikogo pod względem wyznaniowym ponieważ nie interesują mnie ŻADNE religie bo osobiście w nic nie wierzę..
yasiu - 2013-07-21, 18:42

ty wiesz kto, został zatrudniony za psie pieniądze jako ochroniarz, przyjął te warunki, jednak kazali mu robić znacznie więcej, na co się już nie zgodził i próbuje ostrzec innych, kapisz?
ty wiesz kto - 2013-07-21, 18:45

Po co przyjął niekorzystne warunki ? Nie widziały gały co brały ? jak nie pasowały warunki było odejść natychmiast tak ?Jak widzę że mnie robią w wała to odchodzę i nie daje się wykorzystywać więc co to za naiwność na dodatek w tym wieku jeszcze?No yasiu każdy sąd czy adwokat zada to pytanie.
yasiu - 2013-07-21, 19:05

Przyjmował warunki pracy ochroniarza, po pewnym czasie dołożyli mu inne zadania, których nie ma w umowie ochroniarza, czy tak ciężko Tobie to pojąć?
ty wiesz kto - 2013-07-21, 19:13

To wtedy powinien odmówić wykonywania tych "nad" obowiązków i wezwać inspekcję pracy a w razie by nieuzasadnionego zwolnienia iść do sądu pracy powinien a na pewno by wygrał.Pózniejsze oczernianie i szukanie haków nie zaspokoi urażonych ambicji. :)
yasiu - 2013-07-21, 19:32

ty wiesz kto, ja już nie mam sił do Ciebie. Ty naprawdę masz swój świat i po za niego nie wychodzisz.

Nie widzisz, że Ci ludzie walczą by innym również było lepiej? Podobnie było kiedyś w Biedronce i dzięki takim akcją warunki pracy znacznie się poprawiły. Nie można nakryć się i uciekać od problemów, należy z nimi walczyć. Jeszcze trochę i będziemy Chińskimi "Europejczykami"

ty wiesz kto - 2013-07-21, 19:40

Jeżeli nie masz do mnie sił to mnie zbanuj jeśli są podstawy.Czy ty naprawdę wierzysz w to że innym zależy na tym by jeszcze innym było lepiej ? taki jesteś naiwny sądząc że ludzie aż tak się dzisiaj miłują z poświęceniem ?nie sądzę.A dzisiaj w Polsce to co mamy eldorado ? Każdy patrzy o swój interes. :-P ( Yasiu akcjom a nie akcją )
Gaderep - 2013-07-21, 21:40

Każdy człowiek ma prawo podjąc taką pracę jaką sobie chce - i ma prawo dochodzić wynikających z tej pracy roszczeń. Moralnie i prawnie ciężar zapewnienia godnych warunków pracy spoczywa na kierownictwie, na kierownictwie też spoczywa ciężar godziwego wynagrodzenia. Nie ma tu znaczenia, czy ktoś wykonywał dodatkowe obowiązki, czy nie. Owszem, nie musiał ale mógł. Jeśli więc nie odmówił a wykonał, do czego miał prawo, to ma też prawo do godnego wynagrodzenia za pracę dodatkową.
ty wiesz kto - 2013-07-21, 22:34

Ale widać że do najlepszego dochodzenia swoich praw jest forum.No to od jutra niech wszyscy poszkodowani w swoim miejscu pracy opiszą tu ew.swoje żale i krzywdy jakich doznają w swojej pracy a będziemy mieli tutaj klub poszkodowanych przez firmy zatrudniające ( KPPFZ ) zakładamy partię.Wejście do sejmu murowane. :wink: Ja najpierwsza idę na przewodniczącą klubu.
Gaderep - 2013-07-21, 22:58

Dopóki na forum były jedynie czcze pomówienia w stosunku do pracodawcy i ja byłem bardzo sceptyczny, co do formy dochodzenia roszczeń. Obecnie jednak wygląda na to, że pracownicy dochodzą roszczeń przed odpowiednimi organami, a to czy chcą się swoimi postępami podzielić to ich sprawa. A czytać nikt tego nie musi, jeśli sobie nie życzy.

Ze swojej strony dodam jedynie, że w Polo kupiłem parę dni temu maślankę - jak najbardziej w terminie do spożycia, ale tak cuchnęła gównem, że pić się jej nie dało. Mój błąd - powinienem był otworzyć i powąchać na miejscu. :?

Gaderep - 2013-07-21, 23:01

Czy to prawda, że "ochrona" w Polo za caly dzień na nogach w ciągłym narażeniu na bezpośredni kontakt, w tym i agresję, dostaje tylko 5zł na godzinę? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć?
Krzysztof Sękowski - 2013-07-21, 23:38

"Ty wiesz kto" czy od urodzenia jesteś taka tępa, czy może ukończyłaś w tym zakresie kurs? Nie ma ani jednego powodu, żebyś zabierała zdanie w tej materii. Już ci raz napisałem, żebyś spojrzała w lustro i zadała pytanie kim jesteś.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-22, 12:29

Przestępstwa gospodarcze:
pracownicy świadomi.
Presja na realizację celów finansowych nie sprzyja uczciwości.

Wyniki Badania Nadużyć
Gospodarczych potwierdzają, że presja na realizację
celów finansowych nie sprzyja
uczciwości, zwłaszcza w czasie
spowolnienia gospodarczego.
Zarządzający mają coraz większe
trudności w sprostaniu oczekiwaniom
inwestorów i akcjonariuszy, co
przyczynia się do wzrostu liczby
nadużyć i manipulacji księgowych.
Manipulacje księgowe znowu w
cenie
42% polskich respondentów twierdzi,
że wyniki finansowe są lepsze od
faktycznej sytuacji finansowej firmy.
To wynik gorszy od średniej dla
wszystkich krajów (38%) oraz dla
krajów Europy Zachodniej (31%).
19% polskich pracowników przyznaje,
że słyszało o manipulacjach
finansowych swojej firmy. Najczęstsze
przypadki nadużyć księgowych
obejmowały wcześniejsze
rozpoznawanie przychodów (12%)
oraz ”wciskanie” klientom
niechcianych produktów, by osiągnąć
cele sprzedażowe (8%). W obu
przypadkach Polska znalazła się w
pierwszej dziesiątce krajów z
najgorszymi wynikami.
Spowolnienie gospodarcze
negatywnie zweryfikowało wiele
ambitnych planów sprzedażowych. W
tej sytuacji, wiele firm postawiło na
„kreatywną księgowość” jako
lekarstwo na wygórowane oczekiwania
właścicieli i interesariuszy.
Ponadto nadal popularne są inne formy
wspomagania sprzedaży, takie jak
prezenty, rozrywka czy koperty z
pieniędzmi. Blisko 40% polskich
respondentów dopuszcza takie
zachowania, jeśli pomoże to ich
firmie przetrwać spowolnienie
ekonomiczne. Jest to jeden z
wyższych wyników wśród państw Unii
Europejskiej (Polska znalazła się za
Grecją, Słowacją, Hiszpanią i krajami
bałtyckimi).
Przy dużej tolerancji dla
nieetycznych zachowań nie dziwi
fakt,że uważa się iż
łapówkarstwo i korupcja w Polsce są
powszechne.
Presja na realizację celów
finansowych nie sprzyja uczciwości
59% badanych uważa, iż
łapówkarstwo i korupcja w Polsce są
powszechne.
Słaba walka z korupcją.
Przedsiębiorstwa działające w Polsce
odstają od firm z innych krajów w
zakresie prowadzenia działań
ograniczających przypadki nadużyć i
korupcji. Tylko 40% posiada politykę
antykorupcyjną, a 23% szkoli w jej
zakresie swoich pracowników.
Teoretycznie 35% badanych firm
wprowadziło sankcje za naruszenie
zasad polityki, ale faktycznie tylko
18% zastosowało je w praktyce.
Z badania wynika także, że polskie
firmy z dystansem podchodzą do
tzw. sygnalistów (whistle blowers),
czyli pracowników informujących o
zaobserwowanych
nieprawidłowościach. Zaledwie 18%
firm wprowadziło linie do
raportowania nadużyć i korupcji. Wiele
osób jest zdania, że samo posiadanie
programu walki z korupcją wystarcza
do zarządzania ryzykiem nadużyć
finansowych. Organizacje powinny
skoncentrować się na efektywnym
zakomunikowaniu tego programu
pracownikom, przeszkoleniu ich, a
sam program trzeba stale
monitorować i ulepszać.

Krzysztof Sękowski - 2013-07-22, 13:04

Wycwanione korporacje.
Zatrudniają najlepszych, cynicznych
do bólu prawników i ....
potrafią manipulować. NIE WSZYSTKIMI !!!!!!!!!

Z ostatniej chwili...fotka nie najlepszej jakości..ale treść ważna...

LeBe - 2013-07-22, 15:25

Gaderep napisał/a:
Czy to prawda, że "ochrona" w Polo za caly dzień na nogach w ciągłym narażeniu na bezpośredni kontakt, w tym i agresję, dostaje tylko 5zł na godzinę? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć?


Tak, to prawda.

Gaderep - 2013-07-22, 15:51

No cóż, w bieżącym roku najniższa stawka, jaką zgodnie z prawem należy zapłacić za godzinę pracy to trochę powyżej 7zł netto. Żeby skorzystać z tej opcji należy udowodnić, że to jest praca a nie wykonywanie zlecenia, które może być nawet nieodpłatne. Jedną z głównych cech charakteryzujących zlecenie jest brak podporządkowania co do czasu, miejsca i sposobu wykonania zlecenia. W przypadku przecy ochraniarza w markecie zwykle mamy do czynienia z podporządkowaniem co do czasu, miejsca i sposobu - ochraniarz nie morze ochraniać kiedy sobie chce, nie może ochraniac sobie w innym miejscu (np. w innym markecie) ani nie może wykonywać zlecenia na sposób jaki sobie życzy - np. w kompielówkach i na czworaka. W prawodawstwie polskim nie jest istotnym, co jest napisane w nagłówku umowy - istotna jest treść umowy.
sabinsen - 2013-07-22, 15:57

yasiu napisał/a:
ty wiesz kto, ja już nie mam sił do Ciebie. Ty naprawdę masz swój świat i po za niego nie wychodzisz.

Nie widzisz, że Ci ludzie walczą by innym również było lepiej? Podobnie było kiedyś w Biedronce i dzięki takim akcją warunki pracy znacznie się poprawiły. Nie można nakryć się i uciekać od problemów, należy z nimi walczyć. Jeszcze trochę i będziemy Chińskimi "Europejczykami"


Bardzo dobry przyklad z ta Biedronka. Moja kuzynka pracuje bardzo dlugo w Biedronce i powiedziala, ze dzieki sprawom naglasnianym przez innych pracownikow, warunki w Biedronce zdecydowanie poprawily sie na lepsze i to nie w konkretnych sklepach, ale standardy zmienily sie w calym kraju. RzPO jest bardzo po stronie ludzi i mam nadzieje, ze tutaj sprawa zostanie potraktowana powaznie. Powodzenia !!!

LeBe - 2013-07-22, 17:31

Co do tej stawki ochroniarskiej to dodam tylko tyle, że nic sie nie zmieniło od 5 lat ;)
Wkurzona!!! - 2013-07-22, 21:35

Odnośnie ty wiesz kto najprostsza ogólnie działająca zasada: nie reagować na zaczepki, nie odpisywać, a skupić się na swoich sprawach..za jakiś czas przestanie pisać, bo nie będzie widzieć efektów.. :D

nikt nie lubi obojętności..

A co do minusów, to widzę, że nie dostałam od ty wiesz kto
pod tamtym postem, to dostałam pod innymi..żałosne :D


ps. Krzysztof, widzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku :)

Wkurzona!!! - 2013-07-22, 21:43

Krzysztof, co do Polo,to najlepszych prawników, to oni nie mają..żałują tak jak na pracowników..!
KKKKKK - 2013-07-22, 23:51

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Wkurzona, u mnie masz same plusy... To, że pojawiają się nowe osoby gotowe poświadczyć to co dzieje się w Polomarkecie, stanowi dowód, że nie wszyscy dadzą się zniewolić lub przekupić za przysłowiowe "judaszowskie srebrniki", wzamian za milczenie. Są pewne wydarzenia, o których jeszcze nie pora pisać, ponieważ mogą stanowić część wszczętego postępowania, przynajmniej na to liczę.

KKKKKK - 2013-07-22, 23:57

Ja dzwoniłam jakiś czas temu do Pana Policjata który prowadzi sprawę Polo Marketu i chciałam złożyć zeznania bo trochę wiem na ten temat bo pracowałam tam i chciałam powiedzieć żeby pomóc tym ktorzy teraz tam pracują. Pan policjant miał do mnie zadzwonić żeby umówić sie na skłanie zeznań....... i CISZA......chyba muszę znowu zadzwonići poprosić zeby złożyć zeznania bo chyba nie doczekam sie telefonu. Myślę ze Pan policjant mnie poprosu olał.
Nie wiem czy nie jest zainteresowany tą sprawą.!!!! Bardzo dobrze że jest taka osoba jak Krzysiek który wziął sie za tą sprawę jestem pełna podziwu dla niego :) i wierzę z to że wygra z Polomarketem

Krzysztof Sękowski - 2013-07-23, 08:43

Wkurzona!!! napisał/a:
....Krzysztof, widzę, że wszystko idzie w dobrym kierunku :)
...dostałem pismo dla mojej informacji z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich adresowane do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu z prośbą o rozważenie możliwości przeprowadzenia kontroli. Dość wysublimowany dobór słów. Wolałbym żeby było "proszę o niezwłoczne przeprowadzenie kontroli". Tak to kontrola może się odbędzie a może nie, jeśli tak to czym w najbliższej dekadzie? Kontrola którą mieliby przeprowadzić ma dotyczyć nieprzestrzegania m.in. przepisów prawa pracy (mobbing), a Inspektorat zrzuci obowiązki na Brzeski Sanepid, który znowu nic nie będzie chciał znaleźć...i zabawa w " akuku, może znajdziesz na facebooku". Zacytuję siebie z postu wcześniej; "Przy dużej tolerancji dla
nieetycznych zachowań nie dziwi
fakt,że uważa się iż
łapówkarstwo i korupcja w Polsce są
powszechne."

Krzysztof Sękowski - 2013-07-23, 08:51

Hmm..
KKKKKK napisał/a:
Ja dzwoniłam jakiś czas temu do Pana Policjata który prowadzi sprawę Polo Marketu i chciałam złożyć zeznania bo trochę wiem na ten temat bo pracowałam tam i chciałam powiedzieć żeby pomóc ....... i CISZA......chyba muszę znowu zadzwonić poprosić zeby złożyć zeznania bo chyba nie doczekam sie telefonu. Myślę ze Pan policjant mnie poprosu olał.

Roztropek - 2013-07-23, 09:17

Ostatnie trzy posty utwierdzają mnie w przekonaniu, że szkoda było czasu na to całe pisanie. Oczekiwania w stosunku do pracodawcy jak przed 89-tym rokiem, lub jak w rozwiniętych państwach kapitalistycznych, gdzie ochrona pracownika jest bardzo zblizona do tej w poprzednim ogólnie potępianym ustroju. Przypominam, że u nas to początek kapitalizmu. Ten początek niestety zatrzymał się w miejscu. Takie działania pracodawcy jak opisujecie wbudowane są w obecny system. Pracodawca albo będzie działał taj jak dotychczas, albo nie będzie działał wcale. To drugie jest nie do przyjęcia dla obecnych władz. Rządzący za wszelką cenę będą dążyli do stworzenia nowych miejsc pracy i utrzymania starych. Za wszelką, to znaczy także za taką jak w opisanej sytuacji. Niestety w obecnej krajowej sytuacji gospodarczej z inwestorem trzeba postępować jak z przysłowiowym jajkiem.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-23, 09:24

Roztropek, nigdy nie jest szkoda czasu na uświadamianie, ale cieszę się,że prowokujesz do dalszych wypowiedzi.
Wkurzona!!! - 2013-07-24, 00:14

KKKKKK napisał/a:
Ja dzwoniłam jakiś czas temu do Pana Policjata który prowadzi sprawę Polo Marketu i chciałam złożyć zeznania bo trochę wiem na ten temat bo pracowałam tam i chciałam powiedzieć żeby pomóc tym ktorzy teraz tam pracują. Pan policjant miał do mnie zadzwonić żeby umówić sie na skłanie zeznań....... i CISZA......chyba muszę znowu zadzwonići poprosić zeby złożyć zeznania bo chyba nie doczekam sie telefonu. Myślę ze Pan policjant mnie poprosu olał.
Nie wiem czy nie jest zainteresowany tą sprawą.!!!! Bardzo dobrze że jest taka osoba jak Krzysiek który wziął sie za tą sprawę jestem pełna podziwu dla niego :) i wierzę z to że wygra z Polomarketem



Owy Policjant powiedział: ''wie Pani, ja mam mnóstwo spraw''..proponuje samemu/samej dzwonić..w tym kraju ten, kto się nie upomina - czeka całą wieczność..!

Krzysztof Sękowski - 2013-07-24, 02:47

No tak, Polska to kraj cudów nad Wisłą, wszystko zdażyć się może, nawet Polomarket i konsekwencje jego polityki... Czy Polska po Okrągłym Stole to jeszcze Polska czy Polomarket i podobne korporacje, które tworzą niewolników, a definicja wolności zawiera się w wysokości wypłaty... Wiem o czym piszę! To co udało mi się wywalczyć moim pisaniem, to że godziny nadliczbowe są zapisywane do wypłaty lub odbioru i że pan Buła spokorniał, niby, kierownictwo jednak jest kłodą do prawidłowych relacji pracowniczych.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-24, 03:01

Czy Polomarket w Brzegu to też mniejszość narodowa?....a może wandalizm ludzkich wartości....
Wkurzona!!! - 2013-07-24, 23:41

Krzysztof Sękowski napisał/a:
No tak, Polska to kraj cudów nad Wisłą, wszystko zdażyć się może, nawet Polomarket i konsekwencje jego polityki... Czy Polska po Okrągłym Stole to jeszcze Polska czy Polomarket i podobne korporacje, które tworzą niewolników, a definicja wolności zawiera się w wysokości wypłaty... Wiem o czym piszę! To co udało mi się wywalczyć moim pisaniem, to że godziny nadliczbowe są zapisywane do wypłaty lub odbioru i że pan Buła spokorniał, niby, kierownictwo jednak jest kłodą do prawidłowych relacji pracowniczych.



Krzysztof, tak naprawdę, to Zarząd firmy jest odpowiedzialny za wszystkie procedury w firmie..jaki Zarząd, taka firma..po co zwolnić mobbera, lepiej go przerzucać od rejonu do rejonu..wcześniej był w Niemodlinie, teraz w Brzegu..

yasiu - 2013-07-25, 20:27

Od wytykania błędów jest odpowiedni temat na forum - wracamy do tematu.
Krzysztof Sękowski - 2013-07-25, 23:42

Mój post nie wytyka błędów, tylko opisuje stosunek do wytykających.
Krzysztof Sękowski - 2013-08-01, 10:00

Post zostal ukryty, poniewaz naruszal regulamin forum
lucifer - 2013-08-01, 16:11

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Obrazek z podtekstem mające ścisły związek z tematyką.
Może jednak nie epatujmy takimi obrazkami. :roll:
Krzysztof Sękowski - 2013-08-01, 16:13

Zbyt brutalne bo prawdziwe ?
lucifer - 2013-08-01, 16:16

Może jednak zbyt brutalne dla oglądających poniżej 12 lat?
kaja31 - 2013-08-01, 23:34

Krzysztof Sękowski napisał/a:
<b>Post zostal ukryty, poniewaz naruszal regulamin forum</b>



Na której pozycji jest B???
heheheheh

liberatorka - 2013-08-02, 06:43

a kto komu kaze pracowac w korporacjach
zdolny czlowiek zawsze znajdzie zajecie z ktorego sie utrzyma

Wkurzona!!! - 2013-08-04, 15:34

liberatorka napisał/a:
a kto komu kaze pracowac w korporacjach
zdolny czlowiek zawsze znajdzie zajecie z ktorego sie utrzyma



Nie każdy może pozwolić sobie na robienie tego, czego chce..niekiedy sytuacja życiowa, zmusza do jakiejkolwiek pracy..

Wkurzona!!! - 2013-08-04, 15:53

A wracając do Polo..


Pisałam wcześniej o tym, że wygrałam sprawę w Sądzie I instancji..w tym momencie złożyłam apelację do Sądu II instancji..Polo, tak jak myślałam, też się odwołało..po co wypłacać schorowanej i niesłusznie zwolnionej dyscyplinarnie dziewczynie (co stwierdził Sąd) marne odszkodowanie za straty moralne, chorobę związaną z mobbingiem przez kierownika regionalnego Wojciecha B.,brak możliwości podjęcia nowej, (normalnej) pracy i powstałe długi..lepiej przeznaczyć to na zakup mięsa, które straci ważność i będzie je trzeba zamrozić, a później kazać sprzedać biednej pracownicy z mięsnego jako promocję pod groźbą zwolnienia?!

Krzysztof Sękowski - 2013-08-05, 08:23

Wojciech Buła jest wykonawcą odgórnych poleceń w strukturach Polomarketu. Taką politykę pracy przyjął Polomarket w całej Polsce, mobbing i sprzedaż produktów nie nadających się do spożycia. Przeczytałem wiele elektronicznych publikacji w tym temacie. Jednakże nie usprawiedliwia to w/w kierownika regionalnego że jest takim....i tutaj nie mogę napisać tego słowa bo cenzura. Doszły mnie słuchy, że wręcza "upominki finansowe" wzamian za milczenie, ale to temat do rozwiązania dla policji, która jakby zwolniła obroty. Wkurzona bądź ciągle wkurzona, utrzymuj się w tym szczęściu i walcz !
Krzysztof Sękowski - 2013-08-05, 14:46

Jakoś nie mogę się powstrzymać od uświadamiania ludzi co to jest mobbing. Dużo się o tym mówi a mało się wie, o czym się mówi. Proszę rzucić okiem na ten materiał :
http://m.youtube.com/watc...gle&hl=pl&guid=

Wkurzona!!! - 2013-08-05, 15:21

Krzysztof Sękowski napisał/a:
Wojciech Buła jest wykonawcą odgórnych poleceń w strukturach Polomarketu. Taką politykę pracy przyjął Polomarket w całej Polsce, mobbing i sprzedaż produktów nie nadających się do spożycia. Przeczytałem wiele elektronicznych publikacji w tym temacie. Jednakże nie usprawiedliwia to w/w kierownika regionalnego że jest takim....i tutaj nie mogę napisać tego słowa bo cenzura. Doszły mnie słuchy, że wręcza "upominki finansowe" wzamian za milczenie, ale to temat do rozwiązania dla policji, która jakby zwolniła obroty. Wkurzona bądź ciągle wkurzona, utrzymuj się w tym szczęściu i walcz !



Dzięki Krzysztof..:)
Do mnie też doszły słuchy o wręczaniu ''upominków finansowych''..wiem jednak, że SPRAWIEDLIWOŚĆ i tak zwycięży!!!

Wkurzona!!! - 2013-08-05, 15:37

Naprawdę zachęcam innych do walki o Swoje prawa..nie dajcie się upokarzać i wykorzystywać..zdrowia żadne pieniądze Wam nie przywrócą!!!
Krzysztof Sękowski - 2013-08-15, 11:51

Wkurzona!!! napisał/a:
Naprawdę zachęcam innych do walki o Swoje prawa..nie dajcie się upokarzać i wykorzystywać..zdrowia żadne pieniądze Wam nie przywrócą!!!


Kontynuacja tematu mobbingu w
Polomarkecie. Podziękowania dla
Radnych Powiatu Brzeskiego Panów;
Jacek Niesłuchowski i Krzysztof
Puszczewicz za zaangażowanie się w
temat.

aga7937 - 2021-05-08, 22:35

Dzień dobry
Potrzebuje dowodów na Wojciecha Bułę. Pracuje w Kauflandzie Stosuje mobbing. Wiem że to stary temat.Tyle ludziom zrobił krzywdę. Proszę o kontakt wszystkich którzy mieli do czynienia z nim na priv.Wszystko anonimowe.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group