W piątek o 20.15 pierwszy mecz o III miejsce, mecz wielkich przegranych, oba zespoły po sześciu kwartach półfinałów mogły czuć się finalistami, a mimo to przegrały
Kolejne zwycięstwo padło łupem brzeskich koszykarzy, którzy w meczu wyjazdowym pokonali OKS Olesno. Spotkanie w Oleśnie mogło zakończyć się pewną i wysoką wygraną piomaru, który w trzeciej kwarcie prowadził już różnicą 21 punktów. Jednak ambitny pościg gospodarzy i kilka nieudanych akcji brzeżan w ataku, doprowadziły do nerwowej końcówki. OKS jednak nie zdołał odmienić losów spotkania i na prowadzeniu był jedynie na początku meczu, kiedy to było 2:0 dla nich. Jeszcze w drugiej kwarcie miejscowi mogli wygrywać, ale udało im się jedynie odrobić 7 punktów straty, jakie mieli po pierwszej odsłonie i wyrównali na 17:17. Od tego momentu kontrolę nad przebiegiem gry przejęli podopieczni Krzysztofa Kubiaka i stopniowo powiększali swoje prowadzenie. W ostatniej kwarcie zespół z Olesna poczuł szansę na zwycięstwo, ale zdołał jedynie zbliżyć się na odległość pięciu punktów. piomar ostatecznie zdobył dwa punkty i w najbliższy piątek będzie walczył o kolejne, podejmując u siebie rezerwy AZS Opole.[br ...
Koszykarze piomaru przerwali serię zwycięstw, przegrywając po pasjonującej walce w Dobrodzieniu ze Startem. W pierwszym meczu tych drużyn w Brzegu lepszy był zespół piomaru, który wygrał różnicą trzech punktów. Od tamtej pory oba zespoły kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa i spotkanie rewanżowe miał rozstrzygnąć, kto będzie miał większe szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Zespół z Dobrodzienia od początku miał nieznaczną przewagę, koszykarze Krzysztofa Kubiaka tego dnia nie prezentowali najwyższej dyspozycji, a dodatkowo musieli grac osłabieni brakiem Jacka Pociechy. Mimo to, do samego końce meczu zachowywali szansę na końcowy sukces lub co najmniej taką porażkę, która postawi ich w lepszej sytuacji w dwumeczu. Ilekroć Start odskakiwał na większą różnicę punktową, to brzeżanie potrafili to zniwelować. Taka sytuacja powtarzała się kilkakrotnie, a na największe słowa uznania brzeski zespół zasłużył w ostatniej odsłonie. W trzeciej kwarcie bowiem gospodarze mieli już 20 punktów przewagi, a dodatkowo w ostatniej kwarcie za pięć ...
Na zakończenie sezonu w III lidze brzescy koszykarze wygrali w Strzelcach Opolskich z MKS, przełamując tym samym złą wyjazdową passę i zapewniając sobie na koniec czwarte miejsce w tabeli. Mecz dla brzeżan już od początku dobrze się ułożył. Rozpoczęło się bowiem od prowadzenia 7:0 i dobrej gry w obronie, co przyczyniło się do tego że gospodarze swoje pierwsze punkty zdobyli dopiero w 5. minucie. Wyraźne prowadzenie pozwoliło piomarowi na swobodne prowadzenie gry i stopniowe powiększanie przewagi. Po pierwszej kwarcie brzeski zespół prowadził różnicą 11 „oczek” (20:9), a po kolejnej dołożył drugie tyle (41:19). Prowadzący brzeski zespół Grzegorz Trzyszka w trzeciej kwarcie mógł sobie pozwolić na pewne eksperymenty w składzie i to zespołowi ze Strzelec dało możliwość zmniejszenia strat. Po pewnym czasie jednak wszystko wróciło do normy i cały mecz zakończył się pewnym zwycięstwem piomaru 71:49. Dzięki tej wygranej oraz temu, ze rezerwowy zespół Pogoni Prudnik nie pojechał na ...
Podopieczni Krzysztofa Kubiaka, koszykarze piomaru BTP Piast Brzeg, nie mieli najmniejszego problemu z obroną przewagi zdobytej na wyjeździe w rywalizacji z MKS Strzelce Opolskie. U siebie wygrali jeszcze pewniej i awansowali do półfinału rozgrywek III ligi. W rewanżu brzeski zespół miał nie tylko przewagę własnego boiska, ale dodatkowo korzystny był fakt, że rywale przyjechali bez Pawła Orłowskiego, najskuteczniejszego zawodnika w lidze. Nie umniejszało to jednak faktu, że brzeski zespół w dwumeczu był zdecydowanie lepszym zespołem. Pokazał to już początek rewanżu, kiedy po 5 minutach gry wynik brzmiał 9:0 dla piomaru. Dopiero wtedy rywale po raz pierwszy trafili do brzeskiego kosza. Gospodarze grali bardzo uważnie w obronie i zadawali rywalom ciosy w postaci zabójczych kontrataków. W 8. minucie było już 16:2 i już wtedy można było przypuszczać, że ten mecz nie może się inaczej zakończyć, jak wysokim zwycięstwem piomaru. Pierwsza kwarta ostatecznie zakończyła się 13-punktowym prowadzeniem brzeżan, którzy jednak przed ...
Koszykarze piomaru urządzili sobie trening strzelecki w wyjazdowym meczu z PGKiM Ozimek. Zespół Krzysztofa Kubiaka wygrał 102:52. Brzeski zespół od początku narzucił rywalom swój styl gry i szybko powiększał przewagę punktową. Brzeżanie byli wyraźnie lepsi w każdym elemencie gry, co ułatwiało im zdobywanie kolejnych punktów. Miejscowi nie mogli sobie poradzić ani w obronie, ani w ataku. W szeregach brzeskiego zespołu brylował Marcin Kucharski, którego niemal wszystkie rzuty trafiały do kosza. Wszystkie kwarty miały podobny przebieg, w ostatnich minutach jedynie miały miejsce emocje związane z tym, czy uda się przekroczyć granicę 100 punktów. Udało się to za sprawą celnej „trójki” Dawida Turkowskiego. Końcowy rezultat w bardzo efektowny sposób ustalił Paweł Pacuła, który trafił do kosza równo z końcową syreną, wcześniej przekładając sobie piłkę pod nogami.
PGKiM Ozimek/Grodziec – piomar BTP Piast Brzeg 52:102 (7:26, 16;23, 13:27, 16:26) piomar: Marcin Kucharski 34, Piotr Rosiński 16, Krzysztof Pachołek ...