Jakucjo najdroższa !
Życzenia, jakie chciałbym Ci złożyć, spełniły się przed czasem... oto wiosna w Twoim sercu i życiu. Oto powstają "drugie strony rzek" i tańczysz swoje tango ze swoim Jedynym...
Co moge dodać...
Połamania pióra i języka w maju, antropologicznego zaparcia i refleksji, niech Cię "warszafka" nie spaczy no i muzy, muzy muzy i wierszy wierszy wierszy - niech płyną. Prosto od serca na pergamin monitora, a z tamtąd do Franeczka, któren poezje Twe kocha jak nic a nawet dwa nice z zamianą na że ho ho...
Buziaki <przytul> w i ogóle takie tam różne :*
No i do zabaczenia w maju :P.
PS
Życzenia są dla osoby ukrywającej się pod nickiem Bursztynowa (dla niezorientowanych).