czesto robie zakupy w brzeskich marketach i zastanawiam sie, za co biora pieniadze osoby odpwiedzialne za
czystosc wokol tych marketow? Propnuje przejsc sie np. wokol Biedronki przy ul. Łokietka. Smieci sa nie sprzatane od wielu dni, pelno przy kraweznikach piachu, łusek po sloneczniku, papierow, petow. To samo pod koszami przed sklepem.
Czy Sanepid tego nie widzi?? A Straz Miejska? Kto sie zajmuje egzekwowaniem porzadku w takich miejscach? Niech ktos wreszcie wezmie sie za to, bo co z tego,ze sa pobudowane ladne markety, jak sa juz na zewnatrz zapuszczone od brudu. Zacznijmy w koncu zadac i wymagac nie tylko od siebie, ale i od osob kompetentnych w kwestii porzadku.
I prosze o nie wpisywanie komentarzy typu " To rob zakupy w innym sklepie". Niech w koncu kazdy ma jakies poczucie estetyki wokol siebie.