- Reina to fajny chłopak, ale nie wart 10 milionów euro. Gdybyśmy mieli równe szanse, może wygrałbym z nim rywalizację. Ale nie są równe, jestem wkurzony i chcę odejść z Anfield Road – powiedział „Gazecie Wyborczej” Jerzy
dudek.
- Czy zagram w środowym spotkaniu El. KM z TNS? Nie. Bo nie chcę zamknąć sobie drogi do występów w tych rozgrywkach w innym klubie. A chcę odejść z Liverpoolu – dodał.
- Jest i taka możliwość, że będę musiał zostać. Ale Benitez to poważny facet. Szanuję go bez względu na to, że ściągnął tu swojego pupila. Jak będzie dobra oferta, odejdę. Kwestią jest cena. Bo Liverpool potrzebuje pieniędzy. Wygranie Ligi Mistrzów zmieniło sytuację o tyle, że w tej chwili klub nie jest na minusie, tylko wyszedł na zero – kontynuuje nasz bramkarz.
- Czy jestem zdecydowany, by odejść? Właśnie jestem po rozmowie ...