Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, liderzy SLD zamierzają przeprosić Brzeżan za działalność Miejskiego Koła SLD w Brzegu.
Leszek M. miał rzekomo powiedzieć na nadzwyczajnym zebraniu zarządu, że żadne koło w Polsce nie wzbudziło tyle nienawiści do ugrupowania i idei lewicowych, co brzeskie. Ryszard K. przedłożył długą listę zarzutów, jakimi zarząd chce obciążyć pierwszoliniowców brzeskiego SLD, zwanych w kuluarach "szturmowcami".
W związku z napiętą sytuacją społeczną, Zarząd SLD zamierza również oddelegować do Brzegu siły rozjemcze, złożone z kilku brygad Zapracowanych Oddziałów Michnicji Otumanielskiej.
Na pytania o kryzys i bezrobocie w Brzegu, rzecznik Zarządu Jerzy U. odpowiedział w znanym sobie stylu: "Zarząd się wyżywi, dla zarządu miejsc pracy wystarczy".
Źródło: Informacje własne