Trzecie derby powiatu w rundzie wiosennej przyniosły najmniejszą dawkę emocji.
gks Grodków zremisował bezbramkowo z BTP Stal Brzeg.
Za faworyta tego meczu uchodził zespół z Brzegu, nie tylko dlatego, że zajmuje wyższe miejsce w tabeli, ale głównie z tego względu, że w barwach
gks nie mogło zagrać trzech kluczowych graczy. Po 90 minutach gry okazało się jednak, że to grodkowianie przez dłuższy czas mieli nieznaczną przewagę. Ogólnie jednak z boiska wiało głównie nudą.
Zespół gospodarzy rozpoczął mecz z przytupem. Ruszył do ataku od pierwszych minut i przy odrobinie szczęścia po 5 minutach mógł prowadzić 2:0. Szczególnie groźna była druga sytuacja, po której piłka trafiła w poprzeczkę. Stal pierwszy strzał oddała w 8. minucie, ale uderzenie Tomasz Kamińskiego było zbyt słabe i bramkarz
gks - Maciej Stopiński bez problemu ją złapał. Po kwadransie gry, w którym
gks miał wyraźną przewagę, mecz się wyrównał i tak było przez pozostałe pół ...