niebezpieczny plac zabaw przy ul. Kusocińskiego
Na tym brzeskim podwórku może dojść do tragedii. Co na to zarządca? Twierdzi, że fachowcy, których zamówił, spóźniają się z remontem.
Co druga belka w drewnianych konstrukcjach jest zmurszała i w każdej chwili grozi złamaniem. Niektórych już brakuje. Kilka szczebelków w drabinkach ma już tylko milimetry grubości. Tylko czekać, kiedy zawali się huśtawka. Aż trudno uwierzyć, ale tak wygląda plac zabaw przy jednym z piękniejszych bloków w Brzegu, gdzie czynsz wynosi 11 złotych od metra.
- Najgorsze jest to, że nasze pisma i prośby do prezesa BTBS-u zostają bez echa - mówią Jarek Kucz i Tomasz Niedźwiecki. To dwóch z czterdziestu lokatorów, którzy mają już dość rządów Czesława Grabińskiego. Szef Brzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na ich pisemne prośby o spotkanie odpowiedział ogłoszeniami na klatkach.
- Napisał, że propozycja spotkania ze ...