Oddałem swój telefon Nokia 6610i do naprawy w punkcie na ul. Trzech Kotwic w centrum handlowym Marko na I piętrze. Wymagał wymiany głośnika rozmów. Czekałem na naprawę od 28 grudnia do dziś. Gdy w końcu poszedłem po odbiór okazało się, że człowiek który tam siedzi oddał mój telefon komuś innemu i może tylko czekać aż ten ktoś zauważy,że to nie jego aparat i litościwie go zwróci. Podkreślam, że przyjmując telefon do naprawy sprzedawca zapisywał numer IMEI a oddał telefon "na gębę".