Jesteś osobą utożsamianą w Brzegu z piłką nożną, okazuje się jednak że odnosisz sukcesy w badmintonie, jak trafiłeś do tej dyscypliny?
Z badmintonem jestem już związany wiele lat. To się zaczęło w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy to Pan Jurek Dróbka zachęcił mnie do przyjścia na SKS-y w badmintona. Tato namawiał mnie, żebym zrezygnował z baseballa i piłki nożnej, które już wtedy trenowałem i żebym się skupił na badmintonie, ja jednak chciałem dzielić czas na każdą z tych dziedzin. Zacząłem trenować i miałem dość dużo sukcesów na mistrzostwach Polski młodzików, później juniorów, gdzie nigdy nie schodziłem poniżej pierwszej dziesiątki. Startowałem w bardzo wielu turniejach, reprezentowałem szkołę i Brzeg. Już wtedy mogłem liczyć na pomoc z Urzędu Miasta, podobnie jest teraz za co jestem bardzo wdzięczny.
W pewnym momencie jednak przerwałeś treningi i skupiłeś się na piłce.
Po dwóch, czy trzech latach postanowiłem z czegoś zrezygnować ...