Jak zmieniło się życie Roberta Karlikowskiego odkąd nie jest trenerem pierwszego zespołu Orlika?
Przede wszystkim mam więcej czasu dla rodziny, odpadły mi wieczorne treningi i sobotnie wyjazdy na mecze i ten czas w końcu mogę poświęcić najbliższym. Nie wpłynęło to jednak na moje zaangażowanie w pracy dla klubu, nadal prowadzę dwie grupy młodzieżowe i angażuję się jako wiceprezes klubu.
Skąd pomysł, by zatrudnić Jerzego Rusina jako trenera pierwszego zespołu?
Powód był bardzo prosty. My, jako trenerzy Orlika od wielu lat, znamy naszych zawodników od podszewki. Pracujemy z nimi od samego początku ich przygody z piłką ręczną. Po jakimś czasie następuje pewne zmęczenie na linii trener - zawodnik, dlatego konieczne były zmiany. Trzeba było odświeżyć ich zapatrywanie na pewne sprawy w piłce ręcznej, dlatego Zarząd klubu postanowił sprowadzić Jerzego Rusina, który prowadzi zespół wspólnie z Pawłem Pietraszkiem. Jeżeli chodzi o Pawła to nikomu nie trzeba go ...