22-latek spadł z rusztowania na trakcję elektryczną.

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100810/POWIAT01/449172751.Jak się dowiedzieliśmy, to mieszkaniec Brzegu

Robotnik spadł z wiaduktu- był pijany

To wyglądało jakby jakiś worek leciał z góry – mówi świadek zdarzenia, jakie miało miejsce dzisiaj około godziny 9.00 przy remontowanym wiadukcie nad ulicą Chocimską.



aktualizacja: godz. 10:40 Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości - miał 1,1 promila



Poszkodowanym jest 52 – letni mieszkaniec Legnicy, który wykonywał prace remontowe na wiadukcie PKP. Nie wiadomo jeszcze co spowodowało upadek z ponad 3,5 metrowej wysokości na jezdnię.

- Kiedy zobaczyłem go na tej ulicy, to zatrzymałem szybko samochody żeby go nie przejechały, a jedna z pań zadzwoniła po pogotowie - mówi nasz rozmówca.







Jak nas poinformował rzecznik prasowy Komendy Policji w Brzegu, Bogusław Dąbkowski, w chwili obecnej trwają czynności wyjaśniające powody zdarzenia dlatego trudno jeszcze powiedzieć co było jego przyczyną ...

Spadł z dachu

Dziś 20.08.br ok. godz 12:30 doszło do wypadku na ul. Wrocławskiej. Pracownik firmy dekarskiej spadł z dachu z wysokości czteropiętrowej kamienicy. Z ustaleń policji wynika że pracownik był w chwili upadku nietrzeźwy. Policja ustala jak doszło do wypadku. Poszkodowanego przewieziono do szpitala z połamanymi nogami, żebrami i mniej różnymi obrażeniami.

Jadore: A co to są te mniej różne obrażenia?

Konar drzewa spadł na 7 letnią dziewczynką

W Lesznie konar drzewa przygniótł siedmiolatkę. Jej stan jest ciężki.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7146100,Konar_drzewa_spadl_na_7_letnia_dziewczynke__Stan_ciezki.html

W odniesieniu do tego tragicznego wydarzenia chciałbym zwrócić uwagę na sytuację która miała miejsce dwa lata temu. Gdy miasto przycięło drzewa wzdłuż ulicy Makarskiego podniósł się raban wszelkiej maści pseudoekologów i fundamentalistycznych miłośników zieleni. Operację przerwano. Przez pierwszy rok przycięte drzewa wyglądały trochę biednie, ale już po roku były ładne, zadbane. Tego lata wyglądały super w przeciwieństwie do nieodciętych kępiastych tworów, z których sypały się gałęzie przy pierwszym mocniejszym podmuchu. Drzew pasujących do puszczy a nie do miasta.

W lecie na Nysańskiej gałąź spadła mi dwa metry przed przednim zderzakiem jak jechałem autem. Jeśli nasz drzewostan nie zostanie przycięty (a że zawieruch będzie coraz więcej) to w końcu będzie i u nas tragedia.