Różnie i różnej słuchamy muzyki.
Nie wszyscy dokonują rozkładu
utworu muzycznego na części pierwsze, analizująć poszczególne instrumenty... nie zniechęca mnie to jednak do zadania pytania czy WY potraficie wskazać na najlepszą solówkę (i nie ważne czy to gitara, bas, klawisz, perkusja, wiolonczella, skrzypce, trąbka, saksofon... a może nawet wokal, który przecież śmiało można potrfaktowć jako instrument)...i czy macie swój ulubiony utwór instrumentalny ?
Ja sugerując się złożonościa muzyczną, zarówno od strony technicznej jak również progresji muzycznej oraz melodyjności i różnorodności emocji w niej zawartej wskazuje na utwór:
"When The Water Breaks" - Liquid Tension Experiment jako utwór instrumentalny (ale także zbiór solówek :) )
W ramach ciekawostki napiszę, że prace nad
utworem trwały między innymi w czasie
kiedy gitarzyście John'owi Petrucci urodziło się dziecko :)...a fakt ten jak widać podkreśla tytuł w/w
utworu.