Rzut komórką, skoki żab, plucie na odległość, czy rzut beretem to specjalności zarezerwowane dla innych miast. A co my możemy robić? Co może być naszą specjalnością? Musi to być coś do czego główny przedmiot da się ujednolicić lub znormalizować. W pewnym miejscu Yasiu wspomniał, że może to być toczenie opony, tylko trzeba dokładnie określić jakiej i przedstawić jakiś regulamin. A może jedzenie cukierków „Krówka”, lub innych produktów Odry na czas. Małże jedzą, to dlaczego nie „Krówki”.