Wysłany: 2007-07-15, 10:27 15 lipca- Dzień bez komórki
Cytat:
15 lipca, to dzień bez telefonu komórkowego. Jak się okazuje, wielu ludziom trudno jest się rozstać na dłużej z tym niezwykle popularnym urządzeniem. W krajach wysoko rozwiniętych pojawiają się nawet grupy wsparcia dla osób uzależnionych od telefonu.
Warto jednak wyłączyć aparat lub chociaż ściszyć jego dzwonek, aby nieco odpocząć od tego bardzo absorbującego urządzenia.
Jak wynika z badań, bardziej do telefonu komórkowego przywiązani są mężczyźni. 60% z nich przyznało w sondażu, że nosi komórkę w kieszeni spodni - większość w prawej kieszeni. Natomiast 61% przedstawicielek płci pięknej ujawniło, że trzyma telefony w torebkach.
Według badaczy, ma to negatywny wpływ na skuteczne odbieranie połączeń. Osoby noszące telefony w kieszeni nie odbierają zaledwie 30% połączeń przychodzących. Ci, którzy noszą komórki w torbach nie mogą odpowiedzieć nawet na co drugi telefon.
Kurczę, dziś to raczej mi nie pasuje, bo co chwila ktoś pisze jak ma się spakować
Ale odrobie to 19 dniami bez tel. na obozie Szacuneczek dla osób, które komórki nie ruszą
sawka pewnie sama bedziesz korzystac ;P bo żyć bez niej nie mozesz
I tu Cię zdziwię mocno, bo od dwóch miesięcy nie mam możliwości pisania dzwonienia, etc , a od miesiąca nawet do mnie nie dochodzą smsy czy połączenia (zablokowany). Ale żyję, mam się dobrze, od wczoraj szukam mojego telefonu, bo chciałam sobie budzik nastawić, no ale gdzieś ją wcięło.
Wiesz jak przyjemnie wyjść z domu bez 'smyczy'? Nikt mi nie truje d*** , nie muszę się martwić, że ktoś mi ją ukradnie, czy zgubię, a natrętnym "amantom" mogę śmiało powiedzieć, że nie mam telefonu, bo nie posiadam (prawie nie kłamstwo ) i mam delikwenta z głowy... no raj po prostu panie, raj!
Polecam naprawdę, zwłaszcza ludziom, którzy czują stany lękowe, gdy tylko nie mają telefonu przy sobie Taka przynejmniej jednodniowa kuracja
Ja ostatni tydzień jakoś przeżyłam bez komórki Chociaż muszę przyznać, że było dziwnie pomimo, że bardzo rzadko używam telefonu do czegoś poza sprawdzeniem godziny. Dzisiaj nawet nie spojrzałam na komórkę poza odłączeniem jej od ładowarki (bo oczywiście przez ten 6 dni zdążyła paść) jakoś się odzwyczaiłam i ogólnie nic mi się nie chce ale to już
Po 2-,mmiesiecznym posci od telefonu nareszcie blokada telefonu dala upust i w dzien dn ia bez komorki pierwszy eeaz od 2-miessiecty= moglam w4reszcie zadzwonic i wysylac sms y
innym razem zorganizuje dzien bez komrpki i8 jesli jeszcze komus sie nie udalo dotrzymac dzisiejszefo dnia to zorganizujemy sobie 'forumowy dzien bez kmorki' i pochwalimy sie czt sie udalo
Dziekuje zaq dzisiejszyt dzien itym ktory sie udalo do 'ucelebrowac'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum