może ktoś z doświadczenia albo z bycia gościem może mi powiedzieć w jakim lokalu organizowane są wesela w Brzegu.W jakim warto a w jakim coś nie wypaliło z winy obsługi ,lub sali lub...?Bardzo będę wdzięczna za podpowiedz i opinie o lokalach.
Mój brat w zeszłym roku miał wesele w Lagunie (na 120 osób) i wszystko było super. jedzonko dobre, fajny klimat, elegancko, fachowa obsługa (nie wiem jak teraz, ale wtedy na wesela zatrudniany był dodatkowo kelner z Wrocławia, z jakiejś naprawdę dobrej restauracji, bo to było widać po jego profesjonalnej obsłudze). 2 miesiące wcześniej moja kuzynka robiła tam przyjęcie weselne i też nie było się do czego przyczepić. Mają dosyć bogate menu i najważniejsze jest to, że robią tak jak chce klient (ułożą Ci stoły i wszystko tak jak będziesz chciała, mimo, że dla nich wygodniej byłoby inaczej). Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że polecam
Witam, w temacie mam trochę do powiedzenia bo pozwiedzałem trochę.
Zacznę od swojego wesela. Odbyło się ono w Mario (ul. Elektryczna - koło Beselu). Byłem bardzo zadowolony. Wystrój wygląda zupełnie inaczej na samym przyjęciu - nie radzę się sugerować wyglądem sali w tygodniu bo wtedy służy raczej za stołówkę. Ceny niewysokie. Moje wesele było na 70 osób co jest raczej mało jak na możliwości tej sali, ale dzięki właściwemu ułożeniu stołów nie wydawało się wcale pusto. A z drugiej strony widziałem na filmie wesele na 120 osób zorganizowane w Mario i również wyglądało super. Właściciele podatni na sugestie, również mają sporo do powiedzenia jeżeli potrzeba ich rady. Trochę trzeba tylko przypilnować aby się nie okazało, że jedno drugiemu czegoś nie przekazało, chociaż w moim przypadku chodziło o pierdołę związaną z ustawieniem stołów, co zresztą bez szemrania szybciutko skorygowano. Minus - konieczność rezerwacji praktycznie ponad rok do przodu, ale to w sumie prawie standard dla mocniej obleganych okresów w roku.
W Lagunie będę w ten weekend to będę miał więcej do powiedzenia, z tego co usłyszałem od znajomych to odczucia bywały różne, chociaż bez większych wpadek. Problemy raczej zdarzały się na mniejszych imprezkach, nie weselach.
Herbowa trochę mała, sala podłużna i podzielona. Ja osobiście preferuję duże pojedyncze sale. Jeżeli lokal ma dwie mniejsze sale i na jednej się siedzi na drugiej tańczy, to ogranicza to kontakt orkiestry z gośćmi.
Bardzo ładna jest sala Olejarni (na tyłach zakładu - wjazd od ulicy Wita Stwosza/Ofiar Katynia). Tyle że tam bodajże trzeba organizować osobny catering.
Zajazd u Rybiorza może być na mniejsze imprezy. W przypadku większego wesela może być mały problem z rozsadzeniem gości. Siedzą wtedy w osobnych boksach po bokach sali co może ograniczać integrację .
Na kameralne wesele może być jeszcze Ratuszowa, ewentualnie sala na piętrze Grill-Pubu, ale tam nie byłem niestety.
Dużo dobrego słyszałem o sali Klonexu (za Odrą po lewej), ale tam, podobnie jak w Olejarni, trzeba organizować osobny catering. Ale sala jest duża i podobno wewnątrz bardzo ładna - odmiennie od wrażenia odnoszonego z zewnątrz.
Z ogólnych rad - nie radzę sugerować się obecnością klimatyzacji na sali (jeżeli wesele ma być w lecie). Z reguły wygląda to tak, że z powodu wielkości pomieszczenia klimatyzator powoduje przeziębienie i lumbago u siedzących za blisko, a do tego nie powoduje żadnych efektów chłodzących dla siedzących w oddali.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Zbychoo 2007-08-16, 07:13, w całości zmieniany 2 razy
Dużo dobrego słyszałem o sali Klonexu (za Odrą po lewej)
Jak zobaczyłam zdjęcia z wesela, które było właśnie na tej sali to się przeraziłam. Obdrapane ściany, z których odchodziła farba, na ścianach milion kontaktów (nie wiem w jakim celu, a jeśli już są potrzebne, to mogli umieścić je jakoś na dole, przy samej podłodze) i na ścianach pełno zwisających kabli. Jakoś tak mało estetycznie to wyglądało, wręcz odpychająco. Więc moje subiektywne zdanie jest takie, że nie polecam!
Jak zobaczyłam zdjęcia z wesela, które było właśnie na tej sali to się przeraziłam
Może i racja, akurat o tej sali miałem info jeszcze na ponad rok przed własnym weselem więc jak najbardziej może być to już nieaktualne no i to nie było to moje własne wrażenie tylko zasłyszane. Dzięki za sprostowanie.
3 lata temu byłam gosciem na weselu w Lagunie podobało mi się .
W grudniu byłam na weselu w Herbowej tez było fajnie, jedzenie dobre itp z tym ze tam robi się małe wesela 50-60 osób.
Ja zaczne od tego ze jak ktos chce wesele robic w Ratuszowej i jest na wiecej osob to wtedy takowe wesele robione jest w lasnie na sali z Olejarni.
Laguna z tego co slyszalam fajnie wypada na weselach i mijesca tam jest na 130 osob jak dobrze pamietam(informacje z wizytowki) chociaz wiadomo ze na styk nie ma co robic wesela bo jest malo miejsca wtedy.
Na mniejsze wesela dobra jest tez stolowka kolo ekonomika dobre jedzenia i mila obsluga a sala tez niczego sobie ( jak goscie dopisza to mozna sie niezle bawic- przezycia z wesela siostry)
Zajazd u Rybiorza faktycznie malo mijesca troche nie ciekawe ulozenie stolikow na sali z tego co pamietam po weselu mojej cioci, jesli ktos robi w miesciacach gdzie jest cieplo to zyskuje tarasem bardzo milutko tam jest.
Na duze wesela jeszcze jest sala w Dzialkowcu wiem tyle ze trzeba tam swoja obsluge zalatwic, z wygladem sali nie mam pojecia jak jest teraz moze po remoncie ale wiem ze jak cos to trzeba samemu ja przystroic i nie wiem jak z zamknieciami itp bo kiedys trzeba bylo pilnowac we wlasnym zakresie np jak cos sie przynioslo wczesniej.
Ostatnio bylam na weselu w Relaxie jedzenie dobre obsluga tez mila jezeli ktos tam chodzi na imprezy to wie o czym mowie, nawet przy mniejszej liczbie gosci mozna calkowicie zamknac lokal i jest to przestrzegane przez wlasciciela i obsluge, w upaly dodatkowo wspomaga dobra klimatyzacja:] moze czasem za dobra bo mozna troszke zmarznac ale jest milo.
co do cen i wiekszysz szczegolow to nie wiem bo wesela albo byly robione juz bardzo dawno albo nie wnikalam w szczegoly. Ale chyba kazdy przyzna ze dobre wesele jest jak goscie dopisza i milo sie bawia:)
Wysłany: 2007-08-19, 10:42 Re: dziekuje za informacje
pauli82 napisał/a:
tak wlasnie myslalal ze laguna albo mario.planujemy na okolo 100 osob wiec wszystkie miejsze sale odpadaja.
No to jestem już po weselu w lagunie (jeszcze mi w głowie szumi, we krwi pewnie też ). Mogę porównać wesela organizowane w obu lokalach:
1. Układ i wielkość sali: zdecydowanie na korzyść Mario, wydaje się tam więcej miejsca i z każdego miejsca widać część taneczną, w Lagunie jest układ "L" gdzie z pewnych miejsc kontakt z orkiestrą czy tańczącymi może być utrudniony.
2. Jedzenie: zdecydowanie na korzyść Mario. Tu nie ma co wnikać w szczegóły (i nie chodzi o wybór menu tylko o jakość i sposób podania).
3. Obsługa: tu znów zdecydowanie na korzyść Mario i tu rozwinę temat. Na własnym weselu w Mario nawet nie myślałem o samodzielnym zbieraniu jakichkolwiek naczyń. W Lagunie siedzieliśmy blisko okienka gdzie zostawiało się brudne naczynia więc czasami sami musieliśmy je odnosić, bo kelnerki się 'nie wyrabiały'. Specjalnie ująłem to w cudzysłów, bo w tym czasie jedna z kelnerek (której niewątpliwą zaletą dla męskiej części gości był rozmiar biustu) tańczyła z jednym z gości na sali. Do tego inna kelnerka poinformowała nas, że zbieraniem butelek po wódce się nie zajmuje. W Mario puste butelki ze stołów zbierali kelnerzy i odstawiali w miejsce na nie przeznaczone. Były jeszcze pojedyncze przypadki brudnej lampki do wina, którą musiałem odnieść do baru w celu wymiany na czystą czy widelca lądującego w szklankach gości przy zbieraniu brudnych naczyń, itp. ale to już drobiazgi, które pewnie mogą się zdarzyć wszędzie.
4. Wystrój: tu dałbym remis ponieważ jest to sprawa najbardziej ze wszystkich subiektywna. Laguna napewno wygląda ładniej gdy się tam przychodzi w ciągu dnia obejrzeć salę. Ale niewiele zmienia się na wesele. Mario może nie kusi tak 'na wejściu' ale nabiera wspaniałego klimatu i przeobraża się kompletnie na wesele. Wrażenie - porównywalne.
Do tego dochodzą szczegóły jak np. umiejscowienie, które w przypadku dobrej pogody nie ma znaczenia ale po deszczu uniemożliwia w Lagunie wypuszczenie dzieci na zewnątrz bo wróciłyby całe w błocie; brak w Lagunie oświetlenia na zewnątrz (może to chwilowe problemy, bo wisi chociażby szyld Żywca który zdaje się mógłby świecić ale nie świecił).
Było to zdanie nie tylko moje ale grupy osób, z którymi się bawiłem zarówno na swoim weselu jak i w Lagunie.
Podsumowując: ja zdecydowanie poleciłbym Mario. Mój brat niedługo będzie podchodził do tego tematu (mam nadzieję ) i wybór będzie oczywisty.
Oczywiście, oprócz obsługi, różnice nie były znaczące. Ważniejsza od tego wszystkiego jest zabawa, która wczoraj była naprawdę wspaniała: żona musiała mnie wyciągać prawie na siłę, bo była już zmęczona (fochy, kto by tu odczuwał zmęczenie na weselu ) a dzisiaj poprawiny więc kończę już swoje wywody bo czas się przygotować na kontynuację harców lwa parkietu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum