Mam prośbę. Szukam informacji na temat rocznic związanych z Parkiem Wolności. Znalazłam informację o nadaniu w 1911 roku imienia Peppela, ale nic więcej.
Proszę o wskazanie mi jakiegoś źródła informacji na ten temat.
a na kiedy te informacje potrzeba? i czy trudnością będą teksty w języku niemieckim? i o jakie rocznice konkretnie chodzi? tzn. co należy rozumieć pod pojęciem rocznica
Park założono w latach 1901-1905. Rada miejska ufundowała i uroczyście odsłoniła pomik Peppela w dniu 2 maja 1911 roku. Pomnik Bohaterów odsłonięto w 1928 roku. Obecne Nadleśnictwo to dawna "Leśna Restauracja Miejska" , wybudowana tak jak "Świątynia dumania" na równi z zakładaniem parku.
Ostatnio zmieniony przez Lotnik 2007-06-04, 23:14, w całości zmieniany 1 raz
W sumie - szukam wszelkich informacji na temat historii tego parku, może być po niemiecku, a to z tego względu, że powstał pomysł na jakieś święto z nim związane...
Więc im więcej - tym lepiej. To, co podałeś, to już coś...
Podaję garść informacji z książki Wernera Irrganga „Nowożytna historia Brzegu 1740 - 1980”
Lasek Miejski (taką nazwę pierwotnie nosił) założono w roku 1908 dla upamiętnienia setnej rocznicy nadania Brzegowi autonomii samorządowej 19.11.1808 (w ramach steinowskiej Ordynacji Miejskiej; Freiherr vom Stein – pruski minister, twórca programu gruntownej przebudowy i modernizacji państwa po klęsce w wojnie z Napoleonem w latach 1806 / 1807). Odpowiednią inskrypcję umieszczono na pamiątkowym kamieniu.
Liczący 63 hektary areał lasku został zagospodarowany według planów jeleniogórskiej firmy Sperling & Süßmann nakładem 500 tys. Marek. Grunty pozyskano w drodze zakupu i darowizny od skarbimierskich chłopów oraz przemysłowca von Löbbecke (m.in. właściciela nieistniejącej cukrowni przy ul. Oławskiej i właśnie przestającego istnieć pałacyku przy ul. Chrobrego).
W kilkumiesięcznych pracach przy sadzeniu ok. pół miliona drzewek (sadzonki pochodziły ze szkółek leśnych księcia von Pleß), umacnianiu dróżek itp. uczestniczyło czasowo do 16 ogrodników i 50 – 60 robotników, pod kierownictwem inspektora ogrodniczego Madera. Zmieniono bieg przepływającego w tej okolicy cieku wodnego (niemiecka nazwa „Saugraben”, czyli „świński rów”, nie jestem pewny nazwy polskiej, może ktoś uzupełni) tak, by płynął przez założony tu sztuczny staw. Ziemię z wykopu wykorzystano do usypania pagórka (w moich czasach zwanego „górką Jerzego”). Nad stawem wybudowano restaurację ogrodową.
Zdjęcia z wczesnych lat parku znaleźć można w działach „Brzeg – retro” i „Przedwojenne pocztówki” oraz w portalu Wratislaviae Amici. park
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2007-06-10, 15:01, w całości zmieniany 2 razy
Zmieniono bieg przepływającego w tej okolicy cieku wodnego (niemiecka nazwa „Saugraben”, czyli „świński rów”, nie jestem pewny nazwy polskiej, może ktoś uzupełni) tak, by płynął przez założony tu sztuczny staw. Ziemię z wykopu wykorzystano do usypania pagórka (w moich czasach zwanego „górką Jerzego”).
Uzupełnię: ta rzeczka jest nazywana w literaturze Potokiem Kościelnym a w urzędniczym żargonie potokiem Kościelna.
Natomiast co do nazwy Górka Jerzego, to wiele osób mi mówiło, że dotyczy ona tej drugiej górki w parku, nie tej usypanej nad stawem.
Czy mi się tylko wydaje, czy wygląda na to, ze w tamtych czasach nie było wysepki na jeziorku? Wyłoniła się z otchłani jako część zaginionego lądu Atl? .
Tak sobie siedziałem z godzinkę dziś na ławeczce nad tą wodą i porównywałem zdjęcia (w pamięci) z doświadczeniem wzrokowym.
jak wspaniale, dzięki przedwojennym zdjęciom, można zaobserwować proces wzrastania drzew w naszym parku. To piękne móc nie tylko wyobrazić sobie, ale tez zobaczyć na niedoskonałych jeszcze fotach, jak wyglądał Park Peppela zaraz po zaprojektowaniu i zbudowaniu (o ile można tu mówić o "zbudowaniu"). Cały ten obszar w okolicach dzisiejszego Stadionu Miejskiego (wczorajszego równiez, wszak przed wojną teren ten miał podobne przeznaczenie) był "łysy," drzewka jeszcze niziutkie, były prześwity w kierunku południowo-zachodnim. Było pieknie. Dziś, gdy drzewa są już bardzo wysokie, widok jest ograniczony, ale jest przecież jeszcze piękniej, prawda?
Co tu ukrywac - nasz Park Wolności to ewenement na dużą skalę, w dużych miastach parki zazwyczaj są otoczone ruchliwymi ulicami, nasz park jest w bardzo zacisznym miejscu, ciszę mącą jedynie przejeżdżające pociągi. Szkoda jedynie, że w czasie ostatnich kilkunastu lat zniknęło kilka ławek przy alejkach w centrum parku, można by je reaktywować. Cóż Wy na to?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum